panciafrancia
08.01.11, 15:55
W połowie grudnia przyfrunął na balkon ptaszek, miałam tam karmnik dla ptaków, był słaby i nie odfrunął.Było mroźno i zabrałam go do domu do klatki po papudze która mi padła.
To ptaszek który jest w Polsce pod ochroną.Pomyślałam, że jak poczuje się lepiej to go wypuszczę na wolność, a on zaczął pięknie śpiewać, więc myślę, że mu u mnie dobrze.
Nie wiem co zrobić tak się do niego przyzwyczaiłam.Co zrobilibyście na moim miejscu?