kornadinho
30.09.23, 17:43
Dzień dobry.
Postanowiłem napisać ten wątek, aby się trochę uspokoić. Otóż mam sumie mieszańca. Ma nie całe 6 lat. Piesek zawsze był niesamowicie żywy ale również jest bardzo delikatna na wszelki ból (miała raz lekko naciągnięty mięsień w łapce i była przez to bardzo osowiała, gdy przeszło wszystko wróciło do normy)
Od dwóch dni sunia jest lekko osowiała, przez ostatni czas jakby delikatnie schudła. Wczoraj, po jedzeniu zwymiotowała niestrawionym pokarmem z białą woda, lub czymś podobnym. Od tego czasu piesek jest osowiały, nie chce się bawić, jest ewidentnie slaba. Na wizycie domowej był weterynarz i zbadał pieska.
Temp w normie,
Badanie per ectum ok,
Brzuszek miękki.
Podał jej trzy zastrzyki, jeden na zatrucie, drugi przeciwbólowy i przeciwwymiotny.
Po tym czasie piesek był jeszcze bardziej ospały. W nocy prosiła kilka razy na zewnątrz po tym załatwiła się rzadkim, lekko wodnistym stolcem i ciemnobrązowej barwie. Wcześniej, po zjedzeniu kilku ziaren karmy ponownie je zwróciła ale w mniejszej ilości.
Od rana sunia jest nadal słaba, po telefonie do lekarza powiedział że leki jeszcze działa i żeby obserwować do jutra co się będzie działo. Dodam, że piesek zrobił druga kupkę, także rzadka lecz czarna, smolista, a w środku była żółtawa. Już nie wymiotuje, ale gdy się jej odbije to ma jakby odruch wymiotny.
Naczytałem się w sieci że może mieć uszkodzone nerki, lub inną poważna chorobę. Bardzo się o nią boje i ciężko wytrzymać do kolejnego dnia. Lekarz powiedział też że jak nie przejdzie to trzeba będzie zrobić badania krwi i USG. Czy warto czekać czy lepiej zareagować od razu ? Nie znam się na chorobach psów. Dodam też, że dziś sunia zjadła nieco gotowanego na parze fileta z kurczaka i trochę szybki z indyka. Narazie nie wymiotowała i nie było kupy. Ponadto dość dużo pije. Proszę o jakąś odpowiedź, abym się choć trochę uspokoił. Dziękuję i pozdrawiam