Zapalenie zatok przyodbytniczych

[pieskuba]

Co robić? Ciągnie się to już długo, prowadzamy zwierzątko na oczyszczanie ww
zatok, ale w zasadzie od dawna nie są już w stanie zapalnym, pies cały czas
się liże, jest zwinięty w kłębuszek i mlaszcze, co, poza tym, że doprowadza
mnie do pasji, powoduje, że ma pod ogonkiem nadżerki od lizania i ciągle
mokre futerko. Nasz weterynarz mówi, że można by to zoperować, ale
prawdopodobnie pies liże się już nawykowo.Co zrobić w takiej sytuacji?
Operować, odzwyczajać od lizania? Jak?

Pieskuba (bez zapalenia)

[adam.pietron]

Jeśli lizanie jest nawykiem a nie efektem zapalenia ( trzeba się upewnić czy
gruczoły rzeczywiście sa zdrowe i nie przepełniają się wydzieliną ) ,
najprostszym sposobem uniknięcia wylizywania się i odzwyczajenia zwierzęcia od
tego nawyku jest założenie na okres dwu trzech tygodni kołnierza hiszpańskiego
i stosowanie czopków przeciwzapalnych i przeciwświądowych np. takich jak
stosowane przy zapaleniu guzków krwawniczych u ludzi – czyli hemoroidach.
Jeśli to nie pomoże rzeczywiście należałoby pojawić się u chirurga i
zastanowić nad wycięciem gruczołów ale ten sposób lepiej pozostawić na sam
koniec , zabieg nie jest ani prosty ani przyjemny dla zwierzęcia.
Pozdrawiam

[narin1]

witam cię słuchaj po pierwsze musisz zmienić czymprędzej lekarza. Wiem coś o
tym , Gdyż sama miałam z tym do czynienia u mojej suczki i nietylko, gdyż
jestem tech. weterynarii. jest to ciężki do zlikwidowania nawyk , moja suczka
dostała antybiotyk i jej gruczoły zaczęły wydzielać specyficzny dla niego
zapach , co zniechęciło ja do wylizywania narządów. po takim antybiotyku
zwierzaczek pozostaje pod stałą obserwacja właściciela . po kilku dniach
widzimy poprawę

[narin1]

pieskuba napisała:

> Co robić? Ciągnie się to już długo, prowadzamy zwierzątko na oczyszczanie ww
> zatok, ale w zasadzie od dawna nie są już w stanie zapalnym, pies cały czas
> się liże, jest zwinięty w kłębuszek i mlaszcze, co, poza tym, że doprowadza
> mnie do pasji, powoduje, że ma pod ogonkiem nadżerki od lizania i ciągle
> mokre futerko. Nasz weterynarz mówi, że można by to zoperować, ale
> prawdopodobnie pies liże się już nawykowo.Co zrobić w takiej sytuacji?
> Operować, odzwyczajać od lizania? Jak?
>
> Witam cię serdecznie . Po pierwsze musisz zmienić weterynarza.Wiem to gdyż
sama prawie nim jestem(technik weterynarii) i moja sunia miała podobny
przypadek i podałam jej antybiotyk , po którym jej gruczoły przysadki
wydzielają specyficzny zapach , po którym suczka przestaje się lizać i
zapalenie ustępuje. nalerzy także psiaka dać po obserwację

[pieskuba]

Baaardzo dziękuję. To zawsze następne sposoby, może któryś zadziała. Czy
pamiętasz, jaki to anybiotyk? I jeśli zajrzałby tu jeszcze ekspert - co Pan o
tym sądzi?


Pieskuba