Dodaj do ulubionych

kim sa ci, co tu pytaja?

26.08.09, 16:30
nie chodzi mi bynajmniej o wszystkich co pytaja,
tylko o tych, ktorzy maja pytania dotyczace ich ciezarnych futer.
jesli sa to hodowcy posiadajacy uprawnienia do rozmnazania
rodowodowych zwierzat, to wydaje mni sie, ze jesli nie wiedza
co maja w jakiejs sytuacji robic, to niech sie lepiej
lowieniem rybek zajma, a nie rozmnazaniem zwierzat.
jesli natomiast nie maja uprawnien do rozmnazania
to kim sa?
czyzby ci tak zwani pseudohodowcy?
czy to im tutejsze psiary i kociary
tak chetnie rad i wskazowek udzielaja?
no to nic, tylko boki zrywac, hehehe
Obserwuj wątek
    • kirke18 Re: kim sa ci, co tu pytaja? 26.08.09, 16:51
      tylko o tych, ktorzy maja pytania dotyczace ich ciezarnych futer.
      hodowca ma znajomych hodowców, od których kupił swojego kota(Y), od nich może
      uzyskać wszelakie porady. Ma znajomych hodowców z wystaw, związku, nie szuka
      porad na forum "zwierzęta". Więc, tak jak przypuszczasz są to pseuduchy. Może
      jeszcze właściciele zwierząt z niechcianą ciążą (głupota?), ewentualnie ci, co
      przygarnęli ciężarne zwierzę. I pewnie udziela się porad nie dla ludzi, ale po
      to, żeby pomóc zwierzęciu. Z pewnością szukający np. kocura do pokrycia
      kotki-nierasowców nie otrzyma tu porady ani wsparcia. Czyż nie?
    • semi-dolce Re: kim sa ci, co tu pytaja? 26.08.09, 16:52
      Uprawnienia hodowlane suki nie dają niestety jej włascicielowi wiedzy na temat
      rozrodu. Mało kto zabierajac się za rozmnażanie czyta choć jedna książke na ten
      temat czy rozmawia z doswiadczonymi. Przeciez to pies. Samo się zrobi.

      Co do odpowiadania - skoro juz jakas suka juz w ciąży czy szczeniory juz
      urodzone to pewnie, że ja odpowiadam - skoro juz sa na świecie to nie życzę im źle.

      Moje futro tez ciężarne. Może zapytam o coś, będziesz miał pole do popisu
      Onatrianku.
      • ontarian Re: kim sa ci, co tu pytaja? 26.08.09, 17:11
        semi-dolce napisała:

        > Uprawnienia hodowlane suki nie dają niestety jej włascicielowi
        > wiedzy na temat rozrodu.
        zara zara, to komu te uprawnienia daja?
        toc, zeby glupie prawo jazdy dostac
        to trzeba egzamin z teorii i praktyki znac.
        a tu co? wejdzie gosciu z ulicy, kase da i uprawnienia ma?

        > Mało kto zabierajac się za rozmnażanie
        > czyta choć jedna książke na ten temat czy rozmawia z
        > doswiadczonymi.
        no to tak jak wczesniej napisalem
        lepiej niech sie za rybki taki ktos wezmie

        > Co do odpowiadania - skoro juz jakas suka juz w ciąży czy
        > szczeniory juz urodzone to pewnie, że ja odpowiadam
        nie jest to zachecanie do pseudohodowli?
        tak samo jak kupowanie od tych hodowcow?
        tak zajadliwie tutaj niektorzy kryrtykuja tych co kupuja
        te futra, a przeciez udzielanie rad jest taka sama zacheta
        jak kupowanie.

        > Moje futro tez ciężarne. Może zapytam o coś, będziesz miał pole do
        > popisu Onatrianku.
        a i bez twojego futra jakos sobie dam rade, hehe
        • semi-dolce Re: kim sa ci, co tu pytaja? 26.08.09, 17:23
          Uprawnienia otrzymuje zwierzę. Potrzebne do tego są 3 odpowiednie wystawy i 3
          odpowiednie na nich oceny oraz w niektórych rasach testy ipo albo badania psa.
          Wiedzy własciciela nikt nigdzie nie sprawdza.

          To, że odpowiem to chyba nie jest zachęcanie do pseudo. Wiedza, moja wiedza, nie
          jest jakiś towarem zakazanym i tylko dla wybranych. Chetnie się podzielę. Żeby
          nie było pseudo naprawdę wystarczy nie kupować od nich. jak jeden domorosły
          hodowca z drugim posiedzą 10 miesięcy z całym niesprzedanym miotem szczeniat to
          im się odechce.
          • ontarian Re: kim sa ci, co tu pytaja? 26.08.09, 17:31
            semi-dolce napisała:

            > Wiedzy własciciela nikt nigdzie nie sprawdza.
            a powinien

            > jak jeden domorosły hodowca z drugim posiedzą 10 miesięcy z całym
            > niesprzedanym miotem szczeniat to im się odechce.
            nie posiedzi, zawsze sie znajdzie ktos kto kupi
            • semi-dolce Re: kim sa ci, co tu pytaja? 26.08.09, 17:42
              No może i powinien, ale obawiam się, że na tym forum nie uda nam się zmienic
              zasad działania zkwp i pewnie związków kocich także.

              Toż mówie, że jak się nie znajdzie i nie kupi to wówczas sie odechce. Tak, wiem,
              że to nierealne. Niemniej wiedze ma się także po to, by się nia dzielić, takie
              jest moje zdanie.
              • ontarian Re: kim sa ci, co tu pytaja? 26.08.09, 18:24
                semi-dolce napisała:

                > Toż mówie, że jak się nie znajdzie i nie kupi to wówczas sie
                > odechce.
                toz ci wlasnie mowie, ze zawsze sie ktos znajdzie
                z drugiej strony, jakby przez niewiedze
                suka zdechla zanim sie oszczenila
                to nie byloby co sprzedawac

                > Tak, wiem, że to nierealne.
                no wlasnie

                > Niemniej wiedze ma się także po to, by się nia dzielić, takie
                > jest moje zdanie.
                ale trzeba wiedziec kiedy i z kim sie dzielic
                • semi-dolce Re: kim sa ci, co tu pytaja? 26.08.09, 23:13
                  > toz ci wlasnie mowie, ze zawsze sie ktos znajdzie
                  > z drugiej strony, jakby przez niewiedze
                  > suka zdechla zanim sie oszczenila
                  > to nie byloby co sprzedawac

                  Albo by sobie sprawili kolejną sukę do rozrodu.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka