Dodaj do ulubionych

Śląsk Cieszyński i Górny Śląsk to inna tradycja

IP: *.play-internet.pl 06.04.11, 18:10
Śląsk Cieszyński to historyczna część Śląska Górnego, choć oczywiście różnice kulturowe są widoczne gołym okiem

natomiast tzw. kraik hulczyński przed II wojną światową należał do Czechosłowacji, a do Niemiec tylko do 1918 - wypadałoby się przygotować historycznie przed taką rozmową
Obserwuj wątek
    • Gość: Ein Galizier Jestem Z Galicji.Kongresówka i Warszawa to obciach IP: 93.159.164.* 06.04.11, 20:01
      Historia Kongresówki z jej powstaniami uosobianymi ostanio przez Muzeum Powstania to straszny wstyd i obciach - choć mieszkańcy Warszawy nie wiedzieć czemu są z tego dumni. Niczym Łukaszenko albo jakieś plemiona afrykańskie - kult plemiennej paranoi podniesiony do rangi cnoty w połaczeniu z megalomanią i fobią antyniemiecką. Dlatego choć etnicznie pwenie jestem Polakiem nie poczuwama się do ŻADNEJ LOJALNOŚCI wobec tego opresyjnego państwa ze stolicą w Warszawie i rządzonego przez Kongresówkę i realizującego mocarstwowe absurdalne ambicje. Stolica moja jest w Wiedniu nie w tej mentalnej rosyjskiej guberni
      • Gość: ruski zkongresowki Re: Jestem Z Galicji.Kongresówka i Warszawa to ob IP: 89.126.36.* 06.04.11, 21:35
        chyba w Jerozolimie wyznawco wybiorczej ;)))
      • Gość: Marianpol Re: Jestem Z Galicji.Kongresówka i Warszawa to ob IP: *.dynamic.chello.pl 06.04.11, 21:53
        Czyli upodabniasz sie do tych, ktorych krytykujesz, tylko centrum sobie wyobrazasz gdzie indziej. A ja moge miec lokalna tozsamosc nie odrzucajac narodowej. Nie mam potrzeby by sie polskosci wypierac tylko dlatego, ze nie lubie Kaczynskiego, warszawki czy Puszczy Augustowskiej, bop uwazam to za idiotyzm i postawe dziecinna w mysl powiedzenia, ze na zlosc mamie odmroze sobie uszy.
        Mam szacunek do przeszlosci, ale zyje terazniejszoscia i snuje wizje przyszlosci. Doceniam regionalizmy i regionalne roznice, w ogole roznorodnosc, ale polskosc tez jest czescia mnie i absolutnie sie jej nie wstydze. Moze, my, Polacy, jestesmy az tak destruktywni, ze gotowi jestesmy te Polske zniszczyc od srodka. W Czechach, w Niemczech, we Francji, w Holandii, choc wszedzie tam istnieja tradycje tozsamosci regionalnej, to ludzie jako wspolnota narodowa maja wiekszy instynkt samozachowawczy i tak chetnie o destrukcji wlasnego panstwa nie marza. Wola to panstwo raczej udoskonalac. Pracuja solidnie, nie narzekaja tyle, szanuja innych, ktorzy sie od nich roznia. My, z nasza zawiscia patrzymy na wszystkich spode lba zamiast okazywac im szacunek, probowac zrozumiec i z nimi wspolegzystowac.
        Ale zmieniamy sie. Mlodzi ludzie sa inni, niz to co wyprodukowala komuna. Mentalnosc i kultura sie zmieniaja. Zyjemy w wolnym kraju i sami mamy mozliwosci dolozyc swoja cegielke by byl lepszy. I staje sie lepszy. Nigdy nie byl tak dobry. Jezeli nie docenimy tego co mamy, zaczniemy to niszczyc, gotowi bedziemy sprzedac sie byle komu, to zaradni sasiedzi to wykorzystaja. Po prostu znowu zaglebia sie w ten chaos, by wyrwac cos dla siebie. A nastepne pokolenia Polakow znowu beda sie mobilizowac by naprawic bledy zidiocialych i zwyrodnialych przodkow i odbudowac cos czego ci przodkowie docenic nie potrafili.
    • Gość: RadekRybnik Tradycyjny zabieg - próbują nas podzielić. IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 06.04.11, 22:17
      Najlepiej rozbić Ślązakow na 20 małoznaczących grup wtedy łatwiej ich się pozbyć.

      Czytam dziś bzdury o narodzie zagłebiowskim, cieszyńskim....

      Ślązacy nie oddajcie tanio skóry...
      Trzeba Kuć Żelazo Póki Gorące.
      • Gość: zaur Re: Tradycyjny zabieg - próbują nas podzielić. IP: *.net 06.04.11, 22:45
        jasne. probuja nas, Polakow, podzielic. a my mamy RAS w rzyci gleboko i radosnie. jestesmy Cesarokami i Polakami, i nic wam do tego. chocby nie wiadomo jak mocno sie gorzelikowe typy pieklily, to u nas nie znajda zrozumienia, bo my jestesmy inna kultura, inna historia, inna tradycja i polskosc nam nie uwiera.
        • pieronski_hanys Re: Tradycyjny zabieg - próbują nas podzielić. 07.04.11, 09:02
          Mnie polskość też nie uwiera, ale jestem przede wszystkim Ślązakiem. A członkiem RAŚ nie jestem. Do jakiej grupy swoich wrogów mnie zaliczysz?

          Uwiera mnie przymuszanie mnie do deklarowania polskości Śląska i Ślązaków od zarania dziejów na wieki wieków amen.
    • wislok1 Co znaczy słowo "historyczna" ? 06.04.11, 22:31
      Czy inaczej dawna, czyli czas przeszły, tak było i nie jest.
      Od 1742 Śląsk Cieszyński NIE JEST częścią Górnego Śląska
      i koniec, kropka.
      To inna gwara, inna tradycja, itp.
      Śląsk Cieszyński jest częścią Śląska i z tym nikt nie może polemizować.
      Ale przerabianie cysaroków na hanysów to absurd
      • wislok1 Mała prośba 06.04.11, 22:33
        Wiem, że i tak będzie bez odzewu.

        Proszę "apostołów" górnośląskości" żeby sobie nasze Księstwo Cieszyńskie odpuścili
        i dali nam święty spokój.
        Cieszyniacy są jednocześnie Polakami i Ślązakami, tak im pasuje i proszę to uszanować
        • pieronski_hanys Re: Mała prośba 06.04.11, 22:40
          Wielu Ślązaków-hanysów też jest Ślązakami i Polakami (właśnie w takiej kolejności), część z nas jest tylko Ślązakami, cześć: Ślązakami i Niemcami (region opolski).

          Odrębność Śląska Cieszyńskiego od Górnego Śląska to oczywista sprawa. Od XVIII wieku minęło już trochę czasu i mimo, że to Śląsk i to Śląsk, są to odmienne kulturowo krainy, z inną tradycją i historią od - co ważne - XVIII wieku.

          Nikt nie może innym wmuszać przywiązania do jakichś wartości, czy grupy etnicznej, zarówno Polacy, którzy próbują Ślazaków-hanysów zmusić do deklarowania narodowości polskiej (głośne ostatnio słowa Kaczyńskiego), jak i Ślązacy-hanysy, którzy chcieliby wykreować śląskość (bez dodatków polski, czy czeski) na Śląsku Cieszyńskim.

          Warto wspomnieć, że po czeskiej stronie możemy mówić o tożsamości czesko-śląskiej, czy morawsko-śląskiej, czyli jednak nie wszyscy Ślązacy ze Śląska Cieszyńskiego utożsamiają się z polskością.
          • Gość: zaur Re: Mała prośba IP: *.net 06.04.11, 22:50
            po czeskiej stronie, synek, 50 tysiecy deklaruje polskosc a piec razy tyla przyznaje sie do polskich korzeni i nie widza w tym nic zlego. zyja obok siebie Czesi i Polacy i nie ma problemow. do tzw narodowosci slaskiej to w Czechach przyznaje sie chyba z 10 tysiecy ludkow, a wiec marginesik i to tez glownie na Slasku Opawskim a nie Cieszynskim. w dodatku w stosunku do poprzedniego spisu liczba owych ludkow narodowosci slaskiej zmalala blisko pieciokrotnie, czy cos kolo tego. tam idea wydumanej narodowosci slaskiej zanika. wiec ty nam tu oczu nie mydl.
            • pieronski_hanys Re: Mała prośba 07.04.11, 09:17
              Również nie widzę nic złęgo w deklarowaniu przynależności do grupy etnicznej, z którą czuje się związek - byle zgodnie z własnych sumieniem. Niezależnie, czy jest to grupa etniczna śląska, polska, czeska, morawska, łemkowska, mazurska, kaszubska, romska, czy niemiecka.
        • Gość: Schwarcwasserman Re: Mała prośba IP: 62.87.237.* 06.04.11, 23:39
          A co z tymi z Zamarskich?... To Śląsk Zamarski?
          • antyliberal22 Re: Mała prośba 06.04.11, 23:41
            oczywiście, a dlaczego nie? Popatrzmy nawet na ten "pruski" Górny Śląsk - różne gwary, różne krajobrazy, różne historie. Pszczyńskie - rolnicze - jest zupełnie odmienne od GOPu.
          • nugrud Re: Mała prośba 07.04.11, 10:41
            Zamary to Zamary, czymuś skozoł prawie tóm dziedzine?
            • Gość: Schwarcwasserman Re: Mała prośba IP: 62.87.237.* 08.04.11, 18:33
              ...Bo mi się tam podobo. Moga być Wieszczęta. Śląsk Wieszczęcki... Piyknie.
      • Gość: kekekeke Re: Co znaczy słowo "historyczna" ? IP: *.dynamic.chello.pl 07.04.11, 10:12
        No co ty! Przecież jest w województwie śląskim??????
        heeeheee
    • pieronski_hanys Śląsk Cieszyński i Górny Śląsk to inna tradycja 06.04.11, 22:34
      Sprawa jest prosta. Do wojen śląskich w połowie XVIII wieku Śląsk Cieszyński leżał w granicach Górnego Śląska/Horni Slezsko/Oberschlesien, mimo że tradycje ziemi cieszyńskiej były nieco inne, niż późniejszej Rejencji Opolskiej.

      Od momentu podziału Górnego Śląska granicą pomiędzy Prusy, a Cesarstwo Austriackie na Śląsku Cieszyńskim zaczęła kształtować się inna tożsamość, niż w Rejencji Opolskiej i ta tendencja utrzymała się do dzisiaj.

      Jeśli chodzi o identyfikację etniczną, uważam się za Ślązaka, a podstawą przywiązania przede wszystkim do śląskości jest znajomość historii Śląska. Śląsk leżał w granicach Polski od X do XIV wieku (przed X wiekiem Czechy i Państwo Wielkomorawskie), od XIV do XX wieku Śląsk leżał w Koronie Czech, Cesarstwie Austriackim i Prusach, stąd też jednoznaczne kojarzenie Ślązaków z Polską jest, moim zdaniem, błędne.
      Oczywiście takie związki na pewno istnieją, nie da się wyprzeć polskich, w szczególności małopolskich wpływów ze Śląska, konkretnie - z Górnego Śląska, z którym Małopolska graniczy, jednak ograniczanie Śląska tylko do Polski jest zakłamywaniem historii tej krainy. Na jej bogactwo składają się dziedzictwa czeskie, austriackie, pruskie i polskie, ludzie o tej etniczności wnieśli bardzo wiele w Śląska i obok Ślązaków rozwijali tę krainę,

      Czyli: Śląsk przed wszystkim, w następnej kolejności Polska i Czechy, obok nich: Niemcy - i tu raczej czuję przywiązanie do takich wartości jak pracowitość, dokładność, sumienność, wiedza itd. W wypadku Polski na pewno jest to fantazja, wyobraźnia, kreatywność, dążenie do podtrzymywania własnej tożsamości. Ze strony czeskiej - poczucie humoru, podejście do życia na luzie, umiejętność komunikacji z innymi, tolerancja, (nie licząc wielu czeskich słów, które przeniknęły do etnolektu śląskiego).

      Nikt nie ma prawa wmawiać mi, że jestem separatystą (na tym forum padały gorsze epitety) tylko dlatego, że czuję się przede wszystkim Ślązakiem. Warto w tym miejscu przypomnieć słowa polskiego językoznawcy z przełomu XIX i XX wieku - Jana Niecisława Baudouin de Courtenay:

      "Żaden warszawski polityk, który chciałby zmienić Kaszubów, Ślązaków czy Białorusinów w Polaków, nie miał prawa czuć się dotknięty tym, że carska administracja próbuje zmienić Polaków w Rosjan"

      • Gość: Marianpol Re: Śląsk Cieszyński i Górny Śląsk to inna tradyc IP: *.dynamic.chello.pl 06.04.11, 22:39
        Znowu spam trolla spod znaku RAS. Boze, ile razy mozna to samo wklejac na 20 roznych forach?
        • prawdziwyolo Re: Śląsk Cieszyński i Górny Śląsk to inna tradyc 06.04.11, 23:23
          Znowu spam trolla spod znaku RAS. Boze, ile razy mozna to samo wklejac na 20 roznych forach? <no widzisz zauważyłeś,za rok moze dwa nauczysz sie na pamiec ,za piec uwierzysz za 9 bedziesz Sklazakiem:):).............
          • Gość: Marianpol Re: Śląsk Cieszyński i Górny Śląsk to inna tradyc IP: *.dynamic.chello.pl 06.04.11, 23:41
            Niestety, kolejny spadochroniarzu z Prus, ja mam silna alergie na punkcie idiotow. RAS jest dobry dla mlotow po podstawowkach, takich jak Pieronski, ktorymi latwo manipulowac. Mozna im wciskac wszelkie brednie a oni to lykaja bezrefleksyjnie. W Xiestwie Cieszynskim ludzie z reguly byli lepiej wyksztalceni niz u was, o czym mowi tez ta pani w zalinkowanym wywiadzie i potwierdzaja wszystkie dane. Elity wojewodztwa slaskiego przed wojna wywodzily sie stad, a nie z waszych robotniczo-chlopskich Prus. Mozesz plakac, ale nigdy nam nie bedzie po drodze z RAS, tak jak nigdy nam nie bedzie po drodze z neonazistami. Tutaj to nie przejdzie. Wy, hanysy, mozecie sobie roic co chcecie, ale z tego co wiem sami jestescie podzieleni. 8.5% dla RAS w wojewodztwie to troche zbyt mizerny wynik by mozna bylo marzyc o stworzeniu imperium slaskiego od morza do morza poprzez podboje, gwalty i konkwiste. Wasze prymitywne goebbelsowskie metody propagandowe sa zdziebko anachroniczne, jakkolwiek by na to nie patrzec. A ludzie dzis sa o wiele lepiej wyksztalceni niz w XIX wieku i maja latwiejszy dostep do wiedzy. Te brednie, ktore wkleja tu natretnie Pieronski wysmialby kazdy historyk, zwlaszcza te pieronskiego zalosne interpretacje faktow przedstawiane jak zawsze tendencyjnie. Goebbels zdechl i zostawmy to truchlo w spokoju.
            • pieronski_hanys Re: Śląsk Cieszyński i Górny Śląsk to inna tradyc 07.04.11, 09:34
              Haha! Chłopsko-robotniczne Prusy :).

              A słyszałeś o śląskiej szlachcie i arystokracji?

              -Baildon-Briestwell
              -Blacha
              -Brusiek, Roździeński
              -Friedlaender-Fuld
              -Groelingowie
              -Gryzik von Schomberg-Godula
              -Holly
              -Koschützki
              -Ohm-Januszewski
              -Raczek
              -Winckler
              -Wrochem

              -Ballestrem
              -Bujakowski
              -Harrach
              -Henckel von Donnersmarck
              -Tauernowie
              -La Valette d'Uclaux
              -Liegnitz
              -Maltzan vel Maltzahn
              -Mieroszewski (Mieroszowski)
              -Mikusch
              -Oppersdorff
              -Pogrel
              -Schaffgotsch
              -Sobeck und Kornitz
              -Stoltz von Simsdorf
              -Strachwitz
              -Tiele
              -Tiele-Winckler
              -Turzo von Bethlenfalva
              -Warkotsch
              -Wrbna

              Poszukaj w google.

              Tym przytykiem o wykształceniu leczysz swoje kompleksy? A słyszałeś o Karolu Goduli, który we współpracy z Donnersmarckami dorobił się niemałej fortuny? O gupie Oneiron i malarzach-prywmitywistach z Janowa-NIkiszowca? O Hansie Bellmerze? O śląskich pisarzach i poetach: Eichendorffie, Heinzu Piontku, Horście Bienku, Janoschu, Gustavie Freytagu? O Kazimierzu Kutzu, Lechu Majewskim, Macieju Pieprzycy, Sławomirze Idziaku z Katowic? To jest ten robotniczy górnośląski lud, czy górnośląskie elity intelektualne?

              > na bylo marzyc o stworzeniu imperium slaskiego od morza do morza poprzez podboj
              > e, gwalty i konkwiste. Wasze prymitywne goebbelsowskie metody propagandowe

              Nie masz pojęcia jak komiczną postacią jesteś, jak bardzo zabawne jest to, co piszesz.

              > ktore wkleja tu natretnie Pieronski wysmialby kazdy historyk

              To podważ coś, jesli masz jakąkolwiek wiedzę nt. historii Śląska. Spróbuj choć jeden punkt, jedno zdanie, jedno słowo. Jak do tej pory ośmieszasz się tekstami o "gwałtach hanysów na rdzennie polskim Śląsku Cieszyńskim".
            • prawdziwyolo Re: Śląsk Cieszyński i Górny Śląsk to inna tradyc 07.04.11, 18:30
              Niestety, kolejny spadochroniarzu z Prus, ja mam silna alergie na punkcie idiotow. RAS<kolego nie szukaj pomocy na forum!! Tylko lekarz:)....fobie,leki,ksenofobie,kompleksy da sie leczyc:):)
      • aliveinchains Re: Śląsk Cieszyński i Górny Śląsk to inna tradyc 07.04.11, 07:17
        kopiuj wklej, kopiuj wklej...wyciągnij wnioski z pewnych faktow historycznych....spojrz na fakt, że nie było sformalizowanej wladzy na GŚL - byl to zbior księsewek, a nie jedno księstwo z wierzchnia władza w Opolu, ktore panowalo na Bielskiem czy Cieszynem! Taki quasi "rzad", sejm był we Wrocławiu..ale co tam ilez mozna powtarzać to samo...


        Kolejna sprawa tło historyczne -wojny 30 letnie, Wojna połnocna itd...tereny zrujnowanedo czego tu odnosić niby tę jedeyna wspolną tradycję?

        SCI to osobny region i ma więcej wspolnego z Krakowem niz z tym twoim GŚl....
        • pieronski_hanys Re: Śląsk Cieszyński i Górny Śląsk to inna tradyc 07.04.11, 09:15
          Przecież napisałem:

          > Sprawa jest prosta. Do wojen śląskich w połowie XVIII wieku Śląsk Cieszyński le
          > żał w granicach Górnego Śląska/Horni Slezsko/Oberschlesien, mimo że tradycje zi
          > emi cieszyńskiej były nieco inne, niż późniejszej Rejencji Opolskiej.


          więc nie za bardzo rozumiem, z czym polemizujesz?

          Poza tym władza istniała. W XIII wieku Śląsk był państwem, Państwem Henryków Śląskich. Na Górnym Śląsku rządził Władysław Opolczyk, jego synom przypadły księstwa raciborskie, opolskie, bytomskie. Bardzo dobrze, że władza była zdecentralizowana - to pomagało w rozwoju poszczególnych dzielnic Górnego Śląska.
          Od XV wieku istniał Śląski Sejm Stanowy we Wrocławiu.

          Rzuć okiem na mapę Śląska z XII wieku. Cieszyn, Racibórz, Koźle i tereny dzisiejszego GOPu leża w jednym regionie, nad którym władzę Mieszko I Plątonogi. Jakbyś się nie starał, nie zmienisz wspólnej historii Śląska Cieszyńskiego i Górnego Śląska. Jeśli mówimy o okresie od XVIII wieku - to inna sprawa.
        • Gość: Marianpol Re: Śląsk Cieszyński i Górny Śląsk to inna tradyc IP: *.dynamic.chello.pl 07.04.11, 10:08
          Mowilem Ci, ze troll stad nie pojdzie mimo deklaracji. Dodatkowo bedzie okazjonalnie sprowadzal kolejnych rasiowych idiotow. Nie wierzyles, wdawales sie z nim w polemike, to teraz masz. I zapewniam Cie, ze w okresie spisu bedzie tego barachla tutaj jeszcze wiecej.
    • antyliberal22 Śląsk Cieszyński i Górny Śląsk to inna tradycja 06.04.11, 23:39
      to, że Śląsk Cieszyński jest kompletnie odmienny od reszty Śląska to każdy wie, dlatego mieszkańcy Śląska Cieszyńskiego powinni deklarować narodowość cieszyńską. Oczywiście zbuntują się zabużanie z Bielska, ale przecież oni mogą deklarować narodowość podbeskidzką!
      • aliveinchains Re: Śląsk Cieszyński i Górny Śląsk to inna tradyc 07.04.11, 11:38
        antyliberal22 napisał:

        > to, że Śląsk Cieszyński jest kompletnie odmienny od reszty Śląska to każdy wie,
        > dlatego mieszkańcy Śląska Cieszyńskiego powinni deklarować narodowość cieszyń
        > ską.

        Jak widać są cesarokami i polakami.....
    • Gość: Fylozof Perspektywa zewnętrzna IP: 109.95.200.* 06.04.11, 23:54
      1. Hlučín 1920-38 CZ-SK (brak volkslist bo brak powstań)
      2. "Kuzyni" na obecnie na dvl 1 i 2 obywatelstwo "de" (dot. całego GŚ łącznie z tzw. SCI) - temat dla mniejszości niemieckiej ws. złożenia reklamacji, bo i wojenni pacyfistyczni bezpaństwowcy swoje na ruskim froncie przeżyli
      3. SCI podobny do reszty ale bardziej powściągliwy
      4. nie zwischenschift, ale zwischenschicht (literówa)

      Polecam genialną lekturę:
      archiwum.polityka.pl/art/prezydent-znbsp;generalnej-guberni,382497.html
      Poza tym trochę prawdy w artykule jest :)
    • Gość: Waldek Śląsk Cieszyński i Górny Śląsk to inna tradycja IP: 91.215.238.* 07.04.11, 10:08
      www.zespolregionalny.bestwina.pl/
    • Gość: kruk51 Śląsk Cieszyński i Górny Śląsk to inna tradycja IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 07.04.11, 11:19
      Tak mi się wydaje zgodnie z przysłowiem, że nie ma złego co by nie wyszło na dobre ! Choć nie zawsze to przysłowie w pełni do mnie przemawia. Kaczyński namieszał, ale też sprowokował Rząd do przemyśleń. Politycy tak jak moja teściowa; mają problem, nie umieją go rozwiązać to udają, że problemu niema. I to jest specyficzne dla polityków polskich wszelkich opcji. Mam się za Ślązaka Bielsko Cieszyńskiego opcji polskiej. A rodzice moi to galicyjski lumpenproletariat. Bo skoro na ziemi Bielsko-Cieszyńskiej przeżyłem, uczyłem się, pracowałem więcej jak 60 lat, to twierdzę że takie prawo mam. Tak ! Po latach i w rywalizacji politycznej wyłażą błędy władz. Uczmy się historii ! Panowie władza ! To wyście zapie...li To wasze pomyje i sromota ! Czas to naprawić ! Ale do tego jest potrzebna odwaga cywilna, której nie macie ! Bardzo się cieszę z tych wszystkich postów. To otwiera oczy ! Otóż prawda ! Nawiązując do jednego z wielu spotów, Ci którzy się tu osiedlili po wojnie ( tak zwani kresowiacy ) mają dziwne uprzedzenie do Śląska, Ślązaków .
      Im ciągle marzy się po komunistyczne Podbeskidzie. Twór polityków nie z tond . Jakieś nie zrozumiałe uprzedzenie do Śląska i Ślązaków. To właśnie Ci z za Buga uczą nas polskości i
      katolicyzmu. ( PiS ) Bo my dla nich jesteśmy Niemcami i lutrami. W tym konflikt !
      • aliveinchains Re: Śląsk Cieszyński i Górny Śląsk to inna tradyc 07.04.11, 11:40
        Kruk jak dlugo tu zyje zza Buga ludzi nie znam żadnych....ale znam z calego Podbeskidzia..i tego cieszyńskiego i galicyjskiego..wiec nie pitol:)
        • prawdziwyolo Re: Śląsk Cieszyński i Górny Śląsk to inna tradyc 07.04.11, 18:40
          aliveinchains napisał:

          > Kruk jak dlugo tu zyje zza Buga ludzi nie znam żadnych....ale znam z calego Pod
          > beskidzia..i tego cieszyńskiego i galicyjskiego..wiec nie pitol:)
          No co to sie stalo!!! prawda zabolala??? Do mieszkan wypedzonych Niemcow i wymordowanych zydow to kto sie wpprowadzil kosmici????:):) .......
          • Gość: Marianpol Re: Śląsk Cieszyński i Górny Śląsk to inna tradyc IP: *.dynamic.chello.pl 07.04.11, 18:52
            Powinienes sie nazywac prawdziwydebil a nie prawdziwyolo. Prawda zabolala? Pewnie wiele razy cie w zyciu bolala. Ludzie tak glupi jak ty zawsze mieli pod gorke, a skonczyli jako milosnicy RAS, LRP, Samoobrony i innego tego rodzaju badziewia. Przegladam twoj profil. posty i co widze? Ze jestes Prusokiem a nie Cieszyniokiem. Wypad.
            • Gość: olo Re: Śląsk Cieszyński i Górny Śląsk to inna tradyc IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 07.04.11, 23:47
              Powinienes sie nazywac prawdziwydebil a nie prawdziwyolo. Prawda zabolala? Pewnie wiele razy cie w zyciu bolala. Ludzie tak glupi jak ty zawsze mieli pod gorke, a skonczyli jako milosnicy RAS, LRP, Samoobrony i innego tego rodzaju badziewia. Przegladam twoj profil. posty i co widze? Ze jestes Prusokiem a nie Cieszyniokiem. Wypad. < uuuuu jaka niska kultura osobista!!! A to wynosi sie z domu:) ....To sie ma nijak do naszej Slaskiej goscinnosci ,akuratnosci :) Mimo wszystko pozdrawiam! nawet wybaczyłem i mam nadzieje ze jako osoba sedziwego wieku takim jak ja powinna swiecic przykladem! Udam ze tego nie przeczytalem:)
          • aliveinchains Re: Śląsk Cieszyński i Górny Śląsk to inna tradyc 08.04.11, 07:00
            pieddolisz, jak potrzaskany, nikt z mojej rodziny nie zamieszkał w mieszkaniu po Niemcu...
            kazdy łacznie ze mna zarobil na swoj dom sam.
            • pieronski_hanys Re: Śląsk Cieszyński i Górny Śląsk to inna tradyc 08.04.11, 09:29
              aliveinchains napisał:

              > pieddolisz, jak potrzaskany, nikt z mojej rodziny nie zamieszkał w mieszkaniu
              > po Niemcu...
              > kazdy łacznie ze mna zarobil na swoj dom sam.

              A ja nie jestem nazistą, ani członkiem RAŚ, a twój bielski kolega mnie o to notorycznie posądza. Czemu mu nie powiesz, że pier****?
              • Gość: Ja Cieszyn Re: Śląsk Cieszyński i Górny Śląsk to inna tradyc IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 08.04.11, 18:37
                pieronski im sie nie wytłumaczy niektórych rzeczy:) marianpl notorycznie mnie oskarża o nie mieszkanie w Cieszynie a alive o to że jestem z RAŚ mimo że wcześniej pisałem że nie jestem i na nich nie głosowałem hehe SCI to nie Podbeskidzie i to jasna sprawa
                • Gość: Góral Re: Śląsk Cieszyński i Górny Śląsk to inna tradyc IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 08.04.11, 21:45
                  >> hehe SCI to nie Podbeskidzie i to jasna sprawa<<

                  I gitara! ;) A Bielsko-Biała to nie SCI i to tak samo jasna sprawa.
                • pieronski_hanys Ja Cieszyn 09.04.11, 10:00
                  Ja Cieszyn, oni chyba myślą - za prezesem PiS - że jesteś 'ukrytą opcją niemiecką' ;). Niemiecką, czyli,w mniemaniu polskich patryjotów, wielkim złem, okupantem. (proszę nie mylić polskich patriotów z polskimi patryjotami)

                  Bez obaw. Nie utożsamiam skrajnych poglądów - szczególnie z forów internetowych, gdzie następuje ich eskalacja - z poglądami całej społeczności. Na tym forum da się podyskutować z 'Gooralem' i 'z Bielska-Białej' z Podbeskidzia, z Alive też, dopóki nie wkracza na radykalną ścieżkę. Podobnie z McMaximem i kilkoma osobami ze Śląska Cieszyńskiego.

                  Koledzy lepiej wiedzą, gdzie mieszkasz i jakiej organizacji jesteś członkiem, są jasnowidzami. I deklaracja przywiązania do Śląska oraz znalezienie powiązań Śląska Cieszyńskiego z Górnym jest równoznaczne z przynależnością do RAŚ - ich zdaniem.
            • Gość: olo Re: Śląsk Cieszyński i Górny Śląsk to inna tradyc IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 08.04.11, 17:33
              pieddolisz, jak potrzaskany, nikt z mojej rodziny nie zamieszkał w mieszkaniu po Niemcu...
              kazdy łacznie ze mna zarobil na swoj dom sam. < super!
        • Gość: silesiamacios Re: Śląsk Cieszyński i Górny Śląsk to inna tradyc IP: *.aster.pl 09.04.11, 09:15
          No jak nie znasz przecież sam jesteś napływowy - pewnie środkowo wolski rodem z ziemi radomsko-kieleckiej:)
          To to samo co ci zza buga kolego drogi z krańców południowo - wschodnich województwa.
      • Gość: bielszczanin Re: Śląsk Cieszyński i Górny Śląsk to inna tradyc IP: *.bielsko.dialog.net.pl 07.04.11, 11:55
        Kruku, w BB jacyś mityczni "zabużanie" nie istnieją, to miasto rozrastało się z dwóch innych powodów. Pierwszy to napływ ludności wiejskiej, głównie z okolicznych wsi, także tych wchłanianych administracyjnie przez miasto. To głównie oni napłynęli po wojnie na miejsce wymordowanych Żydów i wypędzonych Niemców. Robotnicy, przed wojną dojeżdżający do pracy do miasta, wkroczyli do śródmieścia. Znaczna część z nich, ci ze Straconki, Mikuszowic, Szczyrku, Buczkowic itp. przyznaje się do tożsamości góralskiej, beskidzkiej i mają do tego pełne prawo. Ten element tożsamości okazał się też najbardziej atrakcyjny dla drugiej fali imigracji, inżyniersko-robotniczej z okresu budowy i rozwoju FSM, która - oderwana od własnych korzeni - szukała nowej tożsamości. I nie znalazła jej w śląskości, szczególnie tej w wersji RAS-owskiej, tylko właśnie w góralszczyźnie i tym znienawidzonym Podbeskidziu. Ale nikt rozsądny nie wzywa do deklarowania narodowości podbeskidzkiej. Jak słyszę o narodowości cieszyńskiej czy zagłębiowskiej to myślę sobie jakim trzeba być idiotą by mylić tożsamośc lokalną z przynależnością do wspólnoty narodowej. Wasi przodkowie przez wieki mogli być Polakami i Ślązakami, niektórzy nawet życie za to oddali, a wy - żeby być cieszyniokiem - musicie wyprzeć się polskości? Skąd to szaleństwo?
      • Gość: Marianpol Re: Śląsk Cieszyński i Górny Śląsk to inna tradyc IP: *.dynamic.chello.pl 07.04.11, 14:37
        Kruku, wybacz, ale tutaj nie ma Zabużan. Jakas zmylke nam tu zapodales, bo gdybys byl stad to bys o tym wiedzial. Mam nadzieje, ze nie jestes kolejnym spadochroniarzem z RAS, bo to juz naprawde sie robi meczace. Ci biedni ludzie z RAS sa natretni jak muchy.
    • aliveinchains Ewangelicki Pastor za RAŚ 07.04.11, 12:34
      www.dziennikzachodni.pl/fakty24/ ... #skomentuj


      Cytuj:
      Ewangelicki duchowny dr Marek Uglorz zaapelował, żeby w trwającym Narodowym Spisie Powszechnym mieszkańcy Śląska Cieszyńskiego, wśród których luteranie stanowią znaczy procent, deklarowali narodowość śląską.
      "Zadeklarujmy śląską narodowość dla własnego samopoczucia i dla naszej ziemi. Śląsk rozkwitnie, a nasze dzieci przestaną go opuszczać, gdy odważnie zaświadczymy o narodowej wspólnocie wszystkich Ślązaków" - pisze duchowny.(...)
      Ks. dr Uglorz wyjaśnia, że pomysł apelu zrodził się na spotkaniu nowo powstałego koła Ruchu Autonomii Śląska w Cieszynie. Podkreśla, że to jego osobista inicjatywa, nie wie jak zostanie rozpowszechniona przez RAŚ i niekoniecznie pokrywa ze zdaniem Kościoła ewangelickiego, który zachowuje dużą powściągliwość, jeśli chodzi o angażowanie się w życie społeczno-polityczne.
      (...)Rozmowa z ks. dr. Markiem Uglorzem, ewangelickim duchownym i teologiem

      Czy ksiądz wziął już udział w spisie powszechnym?
      Jeszcze nie, ale zamierzam wypełnić formularz przez internet.

      I co ksiądz wpisze w rubryce "Narodowość"?
      Tak jak 10 lat temu, wpiszę narodowość śląską.

      A dlaczego?
      Po pierwsze: bo się z nią utożsamiam. Po drugie: historykiem nie jestem, ale jestem skłonny przyznać rację tym, którzy twierdzą, że zarysy narodowości śląskiej kiedyś już się tworzyły, ale przez nieszczęśliwe okoliczności polityczno-historyczne zostały unicestwione.

      W sprawie wpisywania narodowości śląskiej zdanie księdza pokrywa się ze zdaniem Kościoła ewangelickiego?
      Kościół jest matką wszystkich. Nasz Kościół nie działa w takiej przestrzeni publicznej czy politycznej. Jest bardzo powściągliwy w tych sprawach. On takiej deklaracji nawołującej nie będzie składał, już raczej będzie namawiał do tego, by każdy odkrył swoją tożsamość i był jej wierny.

      .........
      wpisz narodowośc ślaską, a śląsk rozkwitnie!!!? Jednak katabasy nie powinny wtracać się do polityki i gospodarki...nie wazne, czy katolickie czy protestanckie...

      Koścol nie powinien wtrącac się w takie sprawy, a ewangelicki niech dba o to by w spisie nie zapomnieć podac wyznanie -ewangelik....o tym zapomniał ks pastor...


    • Gość: Ja Cieszyn Śląsk Cieszyński i Górny Śląsk to inna tradycja IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 07.04.11, 15:02
      Marianpol czy jak ci tam co się tak tego pierońskiego hanysa uczepiłeś? on podaje ci konkretne argumenty i spokojnie wyjaśnia o co mu chodzi a ty tylko jak zdarta płyta "troll, spam, spadochroniarz z RAŚ" itp i na nic więcej cię nie stać, nie wypowiadaj się też że wszystkich mieszkańców Cieszyna i Śląska Cieszyńskiego, owszem jesteśmy kulturowo trochę inni ale nadal jesteśmy Ślązakami, nasza kraina to Śląsk a nie Małopolska, ktoś wcześniej wymyślił twór "Podbeskidzie Cieszyńskie" no bez żartów, tutaj był jest i będzie Śląsk, tak jak pieronski hanys napisał że czuje się Slązakiem a zaraz potem Polakiem tak ja czuję się Polakiem i zaraz potem Ślązakiem, jestem dumny że pochodzę z tak ciekawego pod względem historycznym i kulturowym regionu i miasta
      • Gość: golababa Śląsk to Śląsk i Schluss IP: *.adsl.inetia.pl 07.04.11, 15:41
        Czy to takie trudne zrozumieć, że jest historyczny region w górnym dorzeczu Odry, który nazywa się Śląsk ze stolicą we Wrocławiu, który na skutek podziału na Księstwo Śląskie i Opolskie podzielił się na Dolny i Górny Śląsk. Dolny się dzieli na Ziemię Głogowską (z Zieloną Górą), Legnicką, Brzeską i Wrocławską. Górny Śląsk dzieli się na Opolski, Opawski, Cieszyński, Ziemię Pszczyńską i Bytomską. Śląsk Cieszyński to po prostu część składowa Górnego Śląska i oczywiście całego Śląska. Śląsk zawsze był wielokulturowy i wieloetniczny i to, że jest inaczej w GOPie i na Śląsku Cieszyńskim to rzecz naturalna.
        • Gość: ck_slask Re: Śląsk to Śląsk i Schluss IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 07.04.11, 16:08
          Nie pieprz głupot, Śląsk Cieszyński nie jest jakąś tam kolejna składową w "roznorodnej" mieszance ziem pszczyńskiej, zorskiej czy bytomskiej. Ślask Cieszyński to były Austro-Wegry z całymi konsekwencjami pozytywnymi dla naszego regionu. My nie damy wrobić się w pruskie bajki i bery o innym narodzie. Od 1742r. jestesmy innym regionem i to widać do tej pory. Niskie poparcie dla RAŚ, niskie będzie dla NŚl.

          Śląsk Cieszyńskie to też nie małopolska, choć z Krakowem łączyło i łączy wiele, powiem więcej niż z Górnym Śląskiem

          Jak może być Kraj Slezko-Morawski, to może być Małopolska-Śląsk Cieszyński o czym wspominał kontrakt społeczny z 1997r. A dlaczego wole to rozwiązanie- pisałem w innych watkach.
          • Gość: Skoczowiok Re: Śląsk to Śląsk i Schluss IP: 62.87.237.* 08.04.11, 18:49
            Z tym Krakowem to przesadziłeś. Bo nawet porządnej drogi tak nie ma. O kolei nie wspomnę. Chyba, że imponują ci wszyscy pachnący naftaliną i dawną świetnością krakowscy "inteligenci".
            • Gość: ck_slask Re: Śląsk to Śląsk i Schluss IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 09.04.11, 11:36
              taaaa..kolejny który myśli o Krakowie jako o XIX słynnej "bidzie galicyjskiej". Pojedz, zobacz, poczytaj sobie co tam się buduje, co powstało w ostatniej dekadzie. Popatrz ile Kraków ma problemów za sobą (komunikacja, rewitalizacja centrum, demografia) a ile ma przed soba GOP. Temat wiele razy był omawiany (poszukaj sobie). I dlatego wolę by nasz region był w Małopolsce-Śląsk Cieszyński. Bo tam łatwiej nam będzie rozwijać, niż w tym dziwnym województwie, gdzie jestesmy dodatkiem do pełnego problemów GOP.
              A droga? Racja to skandal, że jej nie ma. Ale właśnie trzeba to zmienić, Kraków i Podbeskidzie mogą o tę drogę razem powalczyć.

              Przypomnę, że bielskie BCC było za tym by BB było w Małopolskim.
              • Gość: Franz Re: Śląsk to Śląsk i Schluss IP: 62.87.237.* 09.04.11, 18:39
                Co nie przeszkadza, że połowa ludzi żyje z GOP...bo co tydzień "dudki" przywożą. A Krakusy nawet nie wiedzą o czymś takim jak Beskid Śląski i Żywiecki...No i słynna skłonność Krakusów do "rozrzutności"...Hi,hi,hi. Ładnie by Ustroń, Szczyrk, Wisła, Brenna i wiele innych wyglądały, gdyby nie ludzie z GOP. Zejdź na ziemię.
      • Gość: Marianpol Re: Śląsk Cieszyński i Górny Śląsk to inna tradyc IP: *.dynamic.chello.pl 07.04.11, 16:23
        Ja stwierdzam prosty fakt i nie tylko ja go zauwazam. W czasie wyborow samorzadowowych oraz teraz - w okresie spisu powszechnego, odnotowujemy wzmozona aktywnosc spadochroniarzy z Gornego Slaska (Slask Cieszynski i Podbeskidzie kiedys byly czescia Gornego Slaska tak jak Lwow byl kiedys w Polsce). Owi spadochroniarze maja za nic nasza historie, kulture, tradycje oraz tozsamosc i mącą tu niemilosiernie wklejajac natretnie RASiowy spam. Czemu uzywam okreslenia "wklejają"? Ano dlatego, ze dokladnie te same teksty publikuja na innych forach slaskich i okoloslaskich. Wlaza ze swoimi zabloconymi butami na fora opolskie, wroclawskie a nawet lubuskie. Wszedzie szerza swoja propagande, wszedzie dopuszczaja sie nieregulaminowej agitacji politycznej. Jezeli nie wiesz co oznacza pojecie "troll forumowy" to w necie znajdziesz kilka dosc precyzyjnych definicji. Typek wchodzacy na fora wroclawskie, lubuskie, opolskie, katowickie, gliwickie, chorzowskie, cieszynskie, podbeskidzkie, klodzkie, sudeckie o nicku Pieronski Hanys para sie zwyczajna chamska natretna neonazistowska propaganda. Dlaczego nazywam ja neonazistowka? Otoz dlatego, ze powiela on sformulowania zawarte w propagandzie antypolskiej tworzonej przez NSDAP a scislej przez ministerstwo propagandy kierowanej przez dr Goebbelsa. Ow dygnitarz hitlerowski stwierdzil kiedys, ze klamstwo powtarzane tysiac razy staje sie prawda. RASiowcy, sposrod ktorych wielu to neonazisci, bardzo szanuja nie tylko jego nauki, ale i poglady, przekonania odnosnie Polski i Polakow, czemu wielokrotnie, w ciagu ostatnich 20 lat istnienia dawali wyraz. Wzieli sobie do serca motto Geobbelsa i wcielaja te rozwiazania w zycie. Robi to rowniez Gorzelik, nad ktorym sie juz nie chce pastwic, bo to populistyczna, radykalna, polityczna miernota.
        Gdybys znal troche historie, to bys szybko sie zorientowal, ze spam Pieronskiego Hanysa zawiera przeklamania, jest niebywale tendencyjny, w zasadzie historie parodiuje. Zaden naukowiec polski, czeski, niemiecki nie moglby sie pod tymi wnioskami formulowanymi przez RASiowcow podpisac, bo sa sprzeczne z faktami i historie niejako gwalca. Sa to sformulowania wylacznie o charakterze propandowo-politycznym, ktore maja dac alibi dla innych politycznych poczynan radykalnych partyjek neonazistowskich, faszystowskich i separatystycznych.
        Jezeli jeszcze masz watpliwosci zajrzyj prosze do netykiety forumowej. Prowadzenia agitacji politycznej jest zakazane, mowiac w skrocie. Charakter dzialalnosci Pieronskiego Hanysa jest ewidentnie i bez najmniejszych watpliwosci trollowy. To klasyczny polityczny, partyjniacki troll. Podobne zideologizowane trolle grasuja w innych przestrzeniach forumowych, nie tylko w Polsce. Pieronski to oszolom i jak widac, przyglup, ale sa tez nicki dzialajace bardziej subtelnie, wynajmowane i oplacane przez konkretne partie albo organizacje, ktore nie tyle lobbuja za jakimis opcjami politycznymi, ile sączą, jezeli mozna to tak okreslic, falszywe tresci, ktore maja co prostszym ludziom zamacic w glowie. To jest swoisty rodzaj socjotechniki, a motto Goebbelsa w przypadku RAS jest mocno akcentowane. Innymi slowy mowimy o manipulacji.
        Zreszta powiem tak. Ludzie stad rozumieja ten problem i sa zirytowani tym, ze RASiowcy sobie cokolwiek uzurpuja i ze sie nam wpieprzaja w nasze sprawy. Ale mamy na naszych forach silna nadreprezentacje ludzi z Gornego Slaska, ktorzy nie dosyc, ze nie umieja zyc w przyjazni z tzw gorolami (nas tez tak kiedys pogardliwie nazywali) to jednoczesnie probuja zasiac animozje tutaj. Oni bez konfliktu nie potrafia funkcjonowac, dokladnie tak jak Jarek Kaczynski. RAS jest organizacja nie mniej populistyczna niz PiS i jeszcze bardziej radykalna.
        My tu nie chcemy RAS. Z drugiej strony nie zdziwie sie, gdy nagle sie okaze, ze my, ludzie z Xiestwa Cieszynskiego, nagle na forach cieszynskich i podbeskidzkich znalezlismy sie w mniejszosci. RAS nam fora zwyczajnie niszczy.
        • pieronski_hanys biedny i osaczony Marianpol 07.04.11, 18:55

          Jaki ty jesteś biedny. Pierońskie hanysy cię osaczyły i mówią o historii Śląska Cieszyńskiego i jego związkach z Górnym Śląskiem i mimo, że bronisz się rękami i nogami oni nie chcą zniknąć. Oni - ci źli nie znikają, ale ty musisz czytać! Czytać, komentować, odpowiadać, wyzywać, ostrzegać swoich braci - polskich patryjotów przed grupą, która... no właśnie, przed czym ostrzegasz?

          I ten strach przed RAŚem - to cię też paraliżuje. Czy pieroński hanys, czy olo, czy arnold - sami wstrętni RAŚowcy! Sprawdź lepiej, czy rachmistrz, który zapuka do twoich drzwi nie jest członkiem tego stowarzyszenia, bo jeszcze wpuści jakiś szkodliwy górnośląski gen do twojej ultrapolskiej duszy, za oknem wyrosną ci kominy elektrociepłowni, piece hutnicze i szyby górnicze, czapka zmieni się w czako, a garnitur w anzug.

          Problem istnieje od dawna, a jego korzenie są proste: części osób Górny Śląsk kojarzy się tylko z ciężkim przemysłem, górnikami, hutnikami, Wehrmachtem, Niemcami (wg polskich patryjotów - Niemcy to zło!) i każda próba mówienia o realnych granicach Górnego Śląska - nawet w kontekście historycznym - kończy się tekstem: spadać hanysy, my mamy swój Śląsk.

          A czy ktoś to neguje? Czy ktoś Wam każe deklarować przywiązanie najpierw do śląskiej, potem do polskiej grupy etnicznej? Narzuca Wam cokolwiek?

          Różnica polega na tym, że ja i parę osób,które się tu rzekomo wypowiadały (diabły wcielone z RAŚ!) znają lepiej historię Śląska, niż mieszkańcy Śląska Cieszyńskiego. Każdy, kto czytał o historii Śląska przed XVIII wiekiem wie, że Cieszyn leżał na Górnym Śląsku, był związany z Opolem, Bytomiem i Raciborzem - wklejałem tu nawet mapę z XII wieku, gdzie na Górnym Śląsku leżą Cieszyn, Racibórz i Opole, a władcą całości jest Mieszko I Plątonogi. Część mieszkańców Śląska Cieszyńskiego próbuje wymazać wspólną historię tego regionu i jego związki z Górnym Śląskiem. Od XVIII wieku to faktycznie odrębny kulturowo region, ale wcześniej - niekoniecznie. Nie zmienicie historii poprzez jej negowanie.
          • Gość: Marianpol Re: biedny i osaczony Marianpol IP: *.dynamic.chello.pl 07.04.11, 19:00
            Na innych forach tez walisz ta sama gadka. Ty jestes spamerem strukturalnym. Nic tylko ideologia. Szczyt trollizmu forumowego. Bede cie dawal za przyklad gnid z RAS. Takie posmiewisko jak ty powinno byc wizytowka tej szmatlawej organizacji.
          • Gość: Marianpol Re: biedny i osaczony Marianpol IP: *.dynamic.chello.pl 07.04.11, 19:06
            Kto to jest Olo, Arnold, to twoje kolejne nicki, ktore sprowadzisz do nas w ramach swojego trollingu? Czytam ten twoj zalosny post i widze przed oczami niedorozwoja, ktory nic a nic nie rozumie. Najpierw skoncz szkole podstawowa a potem wypowiadaj sie publicznie. Czy w RAS wszyscy jestescie takimi przymulami?
          • Gość: tyz_hanys Re: biedny i osaczony Marianpol IP: *.dynamic.gprs.plus.pl 07.04.11, 22:40
            Piszesz całkiem z sensem ale towarzystwo chyba jest zbyt zdeterminowane. Jak ich tak czytam, niektórych nie tylko na tym forum i tym wątku, to mam wrażenie, że na Śląsku Cieszyńskim i tzw. Podbeskidziu łatwiej "trafić" RAŚowca niż na Górnym Śląsku, albo ta garstka tam jest owiele bardziej "uczulająca" niż Ci z Górnego Śląska. Na tym wątku są głosy mówiące o terminie urobionym w czasach "słusznie minionych" jakim jest Podbeskidzie i tak się wydaje, że Ci którzy ten termin lansują, tak jak w czasach "słusznie minionych" komuna straszyłą Herbertem Hupką, teraz straszą Gorzelikiem. Oni chyba jakieś fobie mają - lodówkę otworzą i Gorzelik im wyskakuje. Oni też mają takiego "trochę Gorzelika" - dr Okrzesik. Napisał kiedyś, że oni tam to "są otwarci bo patrzą w stronę gór..." - i to jest do przyjęcia, tylko, że potem dodał jeszcze "...a nie w stronę hałd" - i to jest złośliwe, wstrętnie złośliwe i w tym momencie można polecieć już w podobnych klimatach. I pomyśleć, że śp. ks. prof. Tischner - związany z Podhalem, patrzał też w stronę gór -tych w Polsce najwyższych i był bardziej otwarty niż orędownik Podbeskidzia - dr Okrzesik, ale tych swoich najwyższych w Polsce gór nie używał do poniżania ani tych co w stronę tych niższych gór patrzą, ani tych co z konieczności mają widok na hałdy. I co chyba jest dramatem dra Okrzesika - podobno ten doktorat zrobił na UŚ, który siedzibę ma w Katowicach! Nie jest przecież aż tak wiekowy, żeby nie dożyć powstania Jego własnego Uniwersytetu Podbeskidzkiego. To musi dla niego być dyskomfort jak nic - ten "Śląski" w nazwie uczelni, która mu dała doktorat.
            Piszesz pieronski_hanysie do takich co w tym XVIII w. się zresetowali i do takich co w momencie likwidacji woj. bielskiego się zawiesili. Piszesz do takich co na innych forach i wątkach wysnuwają wnioski o "ciążeniu Śląska Cieszyńskiego w stronę stolicy Podbeskidzia i Bielska-Białej" po ilości rejestracji w SCI w Bielsku. Taki to cholera wie, może kiedyś wyciągnąć wniosek, że w pewnych miesiącach cała Polska ciąży w kierunku Pomorza. Piszesz do takich co ich poczucie bliższej więzi ze Śląskiem czy Małopolską zależy od... rozkładów jazdy komunikacji publicznej. A wiadomo, że rozkałdy jazdy ulegają zmianom. Piszesz do takich co na innych forach Bielsko-Białą nazywają "polskim Detroit" - tylko, że w Detroit to się całe samochody produkuje, ewentualnie wszystko co do złożenia całego jest potrzebne. Który model FIATa wyjeżdża z bielskiej fabryki (o ile tam już nie ma tylko produkcji silników - GM FIAT Powertrain czy jakoś tak)? Piszesz pieronski-hanysie do ludzi którym jak widać "nikt nie wmówi że czarne jest czarne a białe jest białe". Piszesz do ludzi, którzy tak ukochali swoje Podbeskidzie i Beskidy i zapewne są znawcami w regionu, że na wątku, na którym zachęcają/zniechęcają pewnego Katowiczanina do zamieszkania w Bielsku-Białej, opisują swój "treking przez przełęcz Dylewską". Nie przez przełęcz Dylówki, a przez Dylewską, która nie istnieje. Podobno ludzie zakochani tracą rozum - ten się tak zakochał w Podbeskidziu, że... szkoda gadać. Piszesz do pewnego przeciwnika autonomii, który jest jej przeciwnikiem, tylko, że nie wie o co w tym chodzi - zastanawia się na pewnym zamkniętym forum w pewnym wątku, czy wszyscy będą chcieli przystąpić do niej. Biedaczkowi nawet przez główkę nie przejdzie, że jak ona by miała być ta autonomia, to nikt się nikogo nie będzie pytać, tylko ona będzie dotyczyć całego województwa. To wszystko można przeczytać na innych forach (niektórych zamkniętych), na innych wątkach. I smutne pieronski_hanysie jest to, że Ty piszesz tak emocjonalnie ale w sumie neutralnie, a jesteś traktowany jakbyś im ideologicznie wmawiał górnośląskość. Nie pisz już daj sobie spokój. Szkoda Twojej energii. Niech sobie tam niektórzy żyją na Podbeskidziu, rozpamiętują utratę województwa, w miejsce którego zrobili sobie erzac Podbeskidzie. Niech Hanysom dowalają ich hałdami, a oni - ta błękitna podbeskidzka krew, niech patrzą w stronę gór. Niech nas mają za gorszych, niech nas nawet mają za nie-Polaków, niech - walą w nas hasłami jakie padło na jednym forum "Łowcy Hanysów", jeżeli ma im to pomóc i ulżyć. A co tam niech sobie nawet twierdzą, że prawdziwa historia zaczęła się w XVIII w. i to od razu z Podbeskidziem i jak ktoś tu napisał "naszymi ludźmi".
            • Gość: tyz_hanys Re: biedny i osaczony Marianpol IP: *.dynamic.gprs.plus.pl 07.04.11, 22:55
              ... zamknięte forum, o którym piszę to Księstwo Cieszyńskie.
              • aliveinchains Re: biedny i osaczony Marianpol 08.04.11, 06:57
                po witam bad_und_ugly

                widze, że z luboscia lapiesz kazdy moj bład czy przejęzyczenie (apropos mało znanej przelęczy, na ktorej bywalem w przeciwieństwie do ciebie chyba setki razy) , znow strzelasz tę samą gadkę co na zamknietym forum. Atak na podbeskidzie. Widz polega na tym że nie rzomawiamy o podbeskidziu a innosci SCI od twego OS. Ale widze, że wszystko co chce się odciać od twej jedynej słusznej śląskosci jest sprowadzone do tematu pozbawionych tozsamosci Bielszczan. A wiesz dlaczego forum XC jest zamkniete, bo kiedyś na forum Cieszyn zbyt duzo bylo takich oberschlesierow jak ty...i rozmowa schodziła tylko w jednym kierunku..udowadnianiu gornoslaskości SCI.... nie pozdrawiam.

              • pieronski_hanys tyz_hanysie 08.04.11, 09:40
                Tyz_hanysie, bez obaw.

                Nie marnuje tu swojej energii, ani też nie uważam, by Marianpol był reprezentantem Śląska Cieszyńskiego, czy Podbeskidzia. To jest ksenofob i człowiek totalnie nietolerancyjny, który każdą osobę o odmiennych poglądach nazywa nazistą i obraża - nawet swojego brata z Śląska Cieszyńskiego, który studiował w Bielsku-Białęj. Nie warto przejmować się takimi ludźmi, nie warto przejmować się takimi opiniami.

                Jeśli chodzi o Bielsko-Białą, sam widzę ciągoty ku Małopolsce. W tej teoretycznej dyskusji, która nic nie zmieni poza poznaniem poglądów i sympatii mieszkańców subregionu cieszyńsko-bielskiego, sam doszedłem do wniosku, że Bielsko-Biała lepiej czułaby się w Małopolsce, niż w regionie śląskim. Sam jestem zwolennikiem rewizji granic wojewódzkich, przeniesieniem okręgu żywieckiego do Małopolski, a częstochowoskiego do łódzkiego lub świętokrszykiego - sami mieszkańcy nie utożsamiają się ze Śląskiem, więc powinni się na to zgodzić. Zagłębie Dąbrowskie powinno zostać w woj. śląskim, bo jest ekonomiczne i infrastrukturalnie związane z Górnym Śląskiem. Śląsk Cieszyński - również. Absurdem byłaby sytuacja, gdy region, który ma Śląsk w nazwie, nie znajdował się w woj. śląskim.
        • prawdziwyolo Re: Śląsk Cieszyński i Górny Śląsk to inna tradyc 07.04.11, 18:56
          ). Owi spadochroniarze maja za nic nasza historie, kulture, tradycje oraz tozsamosc i mącą tu niemilosiernie wklejajac natretnie RASiowy spam. Czemu uzywam okreslenia "wklejają"? Ano dlatego, ze dokladnie te same teksty publikuja na innych forach slaskich i okoloslaskich. Wlaza ze swoimi zabloconymi butami na fora opolskie, wroclawskie a nawet lubuskie. Wszedzie szerza swoja propagande, wszedzie dopuszczaja sie nieregulaminowej agitacji politycznej. < im wszedzie mowia to czego ty nie chcesz uslyszec:) .......i mowia o prawdziwej hoistorii Slaska i o tym ze mimo usilnych starn ludzi twojego pokroju nadal istnieja i tego nie powstrzymasz:)! Slaskosc to wartosc a twoje uprzedzenia i brak tolerancji to zwykle koltunstwo:)
          • Gość: Marianpol Re: Śląsk Cieszyński i Górny Śląsk to inna tradyc IP: *.dynamic.chello.pl 07.04.11, 19:09
            Prawdziwyprzyglupie, zastanawiam sie czy cecha ludzi z RAS, milosnikow RAS nie jest debilizm. Ty, Pieronski, pewnie sie posypia kolejne nicki. Wiem, ze jestes debilem i skupienie sie na jakims zagadnieniu to wyczyn ponad twoje mozliwosci, ale czy moglbys sprobowac mi odpowiedziec po co wchodzisz na nasze fora, skoro stad nie jestes?
            • prawdziwyolo Re: Śląsk Cieszyński i Górny Śląsk to inna tradyc 07.04.11, 23:54
              Gość portalu: Marianpol napisał(a):

              > Prawdziwyprzyglupie, zastanawiam sie czy cecha ludzi z RAS, milosnikow RAS nie
              > jest debilizm. Ty, Pieronski, pewnie sie posypia kolejne nicki. Wiem, ze jestes
              > debilem i skupienie sie na jakims zagadnieniu to wyczyn ponad twoje mozliwosci
              > , ale czy moglbys sprobowac mi odpowiedziec po co wchodzisz na nasze fora, skor
              > o stad nie jestes?
              > ja bardzo pszepraszam ze pana zdenerwowalem,nie mialem takiego zamiaru!!! :) Ja wiem ze panu jest wstyd za te wszystkie inwektywy ale glowa pan muru nie przebijesz:) ...sluchacze radyjka to wiecznie tak dziwnie podeksytowani:).....pobudzeni i nakreceni:)
    • Gość: Ja Cieszyn Śląsk Cieszyński i Górny Śląsk to inna tradycja IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 07.04.11, 16:20
      ck czemu znów wypowiadasz się podobnie jak marianpl za wszystkich mieszkańców Śląska Cieszyńskiego, tobie bliżej do Krakowa, ale nie pisz że wszyscy stąd wolą Kraków, bo tak nie jest, dziwi mnie to usilnie odcinanie się Ślaskich korzeni.
      • Gość: Marianpol Re: Śląsk Cieszyński i Górny Śląsk to inna tradyc IP: *.dynamic.chello.pl 07.04.11, 16:25
        Ja Cieszyn, szanuje rozne zdanie, ale uwazam, ze jestes kolejnym spadem z Gornego Slaska. Nikt z naszych tak nie gada jak Ty, niezaleznie od pogladow politycznych, tak jak nikt z naszych nie twierdzi, ze mieszkamy na Pomorzu. Pieprzysz glupoty, bo nie jestes stad, taki wniosek.
        • pieronski_hanys "nasi ludzie!" 07.04.11, 18:58

          "Nasi ludzie mają takie same poglądy, każdy mówi tak samo, każdy myśli tak samo. Nie możesz być stąd, bo myślisz inaczej!" - zastanawiam się, czy stać cię na autorefleksję i zobaczysz jakim jesteś ksenofobem.
        • mcmaxim Re: Śląsk Cieszyński i Górny Śląsk to inna tradyc 08.04.11, 02:12
          Gość portalu: Marianpol napisał(a):

          > Ja Cieszyn, szanuje rozne zdanie, ale uwazam, ze jestes kolejnym spadem z Gorne
          > go Slaska. Nikt z naszych tak nie gada jak Ty, niezaleznie od pogladow politycz
          > nych, tak jak nikt z naszych nie twierdzi, ze mieszkamy na Pomorzu. Pieprzysz g
          > lupoty, bo nie jestes stad, taki wniosek.

          Pisz za siebie.
          Podzielam zdanie „Ja Cieszyn”.
          I nie waż się nawet pisnąć, że jestem spadochroniarzem - bo urodziłem się, dorastałem, wychowywałem na Śląsku Cieszyńskim - i na tej samej ziemi urodziło się i wychowuje moje potomstwo.
          • Gość: Góral Re: Śląsk Cieszyński i Górny Śląsk to inna tradyc IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 08.04.11, 03:28
            > I nie waż się nawet pisnąć, że jestem spadochroniarzem - bo urodziłem się, dora
            > stałem, wychowywałem na Śląsku Cieszyńskim - i na tej samej ziemi urodziło się
            > i wychowuje moje potomstwo. <<<

            A ja, widzisz np. urodziłem się trochę ponad 30 lat temu w Bielsku-Białej na Podbeskidziu, tu dorastałem, tu się wychowywałem - i na tej samej ziemi urodziło się i wychowuje moje potomstwo... Czyli gdzie Ty się właściwie urodziłeś?
      • Gość: ck_slask Re: Śląsk Cieszyński i Górny Śląsk to inna tradyc IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 07.04.11, 18:30
        co jak co cieszyniacy nie czują się częścią Górnego Śląska, nie znam nikogo kto by tak sądził. Na RAŚ głosowało około 2% mieszkańców historycznego SCI! A na pruskim Śląsku kilkanaście. Nasze elity kształciły się za czasów A-W w Krakowie. Cieszyn był nazywny małym Krakowem, bo tu rozwijała się polskość. Mamy swoją specyfike, swoja architekturę, mentalnośc, gwarę, nie dajmy się wprowadzić do jednego worka z flustratami z RAŚ. Czujemy się w zdecydowanej wiekszości Polakami (stawiam na 98%).

        Ps.
        A gdyby faktycznie z Krakowem Cieszyn nic nie łączło to by nie było więcej połączeń komunikacyjnych z Krakowem niż z tymi osławionymi Katowicami. Popatrz na wątek o pks'ie w Cieszynie. Ale ok. Skupmy się na cieszyńskości nie małopolskości, której tu na lekarstwo - z wyjątkiem BB i tamtejszych okolic.
        • pieronski_hanys Re: Śląsk Cieszyński i Górny Śląsk to inna tradyc 07.04.11, 22:02
          Nikt nie neguje związków Śląska Cieszyńskiego z Małopolską, ba - nikt nie neguje związków Górnego Śląska z Małopolską. Zanim powstał Uniwersytet Śląski we Wrocławiu (XVIII wiek, o ile się nie mylę) wielu Górnoślązaków studiowało na UJ. Kultury małopolskie i śląskie przenikały się i przenikają.

          Silniejszy związek Śląska Cieszyńskiego z Małopolską wynika z tego, że Górny Śląsk (Rejencja Opolska) znalazł się w Prusach, które ustaliły urzędowy język niemiecki. Śląsk Cieszyński pozostał w Cesarstwie Austriackim i obok Galicji był jednym z ośrodków słowiańskiej kultury. Rejencja Opolska, Wrocławska i Legnicka od XVIII wieku uległy germanizacji, do kultur, które składają się na śląskość doszły tradycje germańskie (niekoniecznie rozumiane pejoratywnie).

          Sprawa jest oczywista: na Górnym Śląsku autochtoni są przede wszystkim Ślązakami, potem Polakami, Niemcami, czy Czechami. Na Śląsku Cieszyńskim i Opawskim silniejszy jest wątek ogólnonarodowy: przede wszystkim polski i czeski. Na drugim miejscu jest tożsamość regionalna, czyli Ślązacy.

          My Was i Wasze wybory szanujemy, uszanujcie też nasze wybory i identyfikację etniczną.
          • Gość: Marianpol Re: Śląsk Cieszyński i Górny Śląsk to inna tradyc IP: *.dynamic.chello.pl 07.04.11, 22:16
            Jaki osrodek slowianskiej kultury? Nie umiesz, rasiowcu, powiedziec wprost, ze nie chodzi o kulture chorwacka, slowenska, ani serbska, ale o kulture polska? Nie, nie umiesz, bo tak zostales zaprogramowany, by walic z ta swoja neonazistowska propaganda, ktora ma jeden cel: unikac przymiotnika "polski". Zenada totalna.
            Jezeli chcesz nas szanowac, to wypad z naszych forow. Koniec, kropka, Zegnales sie z tym forum - teraz jeden krok dalej - honor, dane slowo.

            • pieronski_hanys Re: Śląsk Cieszyński i Górny Śląsk to inna tradyc 07.04.11, 22:49
              Słowiańska, bo polska, czeska i słowacka, nie tylko polska. Polska nie jest centrum świata, a centrum Śląska nie jest na pewno. Centrum Śląska jest Śląsk, inne przymiotniki etniczne pojawiają się po nim. I to jest podstawowa różnica między nami: ja patrzę na Polskę przez Śląsk, a Ty na Śląsk przez Polskę.

              (pomijając fakt, że jesteś nietolerancyjnym chamem i ksenofobem)
    • Gość: Ja Cieszyn Śląsk Cieszyński i Górny Śląsk to inna tradycja IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 07.04.11, 16:56
      Nie wiem jak mam ci udowodnić że jestem stąd:) Górny Śląsk obejmował też Cieszyn:) po prostu nie podoba mi się takie najeżdżanie na kogoś kto powie że np na 1 miejscu czuje się Ślązakiem a dopiero potem Polakiem.
      • Gość: Marianpol Re: Śląsk Cieszyński i Górny Śląsk to inna tradyc IP: *.dynamic.chello.pl 07.04.11, 17:24
        Co Ty gadasz? Tozsamosc regionalna to jedno, a tozsamosc narodowa to drugie. W Prusach tego nie rozumieja, ale tutaj jest to jasne jak slonce. Pieronski jest typowym zaklamanym, falszywym RASiowcem, ktory gotow bylby podpisac cyrograf byleby osiagnac swoje szumowinowate cele polityczne. Oni byliby szczesliwi gdyby mogli oslabic, deprecjonowac, dezawuwoac i zdyskredywac narod polski w oczach mieszkancow Polski. Idea narodowosci slaskiej moze sie zrealizowac tylko wtedy jezeli Polska bedzie rozbita i Polacy podzieleni. To jest szansa dla tych gnid by sie wybic na niezaleznosc, a potem na niepodleglosc kosztem Polski. Inaczej sie to odbyc nie moze. Tymczasem nam jest dobrze byc i Polakami, i Cesarokami albo osobami z tozsamoscia podbeskidzka, galicyjska, krakowska etc. Gdyby ich postulaty regionalne byly uczciwe nie obfitowalyby w tak ogromna liczbe falszywych danych, obludnych argumentow i tendencyjnego opisywania przeszlosci. Takie zero intelektualne jak Pieronski byloby szczesliwe gdyby pojawila sie narodowosc wielkopolska, malopolska, mazurska, pomorska czy mazowiecka. Poniewaz najpewniej nie skonczyl podstawowki nie rozumie czym jest narodowosc i nie widzi roznicy miedzy tozsamoscia lokalna, regionalna, a wspolnota o charakterze narodowym czyli ponadlokalnym. RASiowcom tak zalezy na Xiestwie Cieszynskim poniewaz bez Xiestwa nie moglaby sie ziscic autonomia a potem republika gornoslaska. Xiestwo dla RAS jest wlasnie owym regionem dowodzacym, ze slaskosc w ujeciu narodowym czyli ponadregionalnym sklada sie z wielu czesci regionalnych takich jak slaskosc cieszynska. To czysty falsz, bo cieszynskosc jest silnie zwiazana z polskoscia, a to co oni sobie tam roja w Prusach nas naprawde niewiele obchodzi.
        A to, ze nie jestes od nas staje sie coraz bardziej oczywiste z kazdym kolejnym Twoim postem. Powiem ogolnie: przykre, ze RASiowcy, czyli ludzie bez zadnych zasad etycznych, nie maja wstydu by bezczelnie nam sie tu wpieprzac. Sami chca by Prusokow szanowano, a sami nie potrafia szanowac innych. Na nic dobrego nie zasluguja.
        • prawdziwyolo Re: Śląsk Cieszyński i Górny Śląsk to inna tradyc 07.04.11, 19:02
          Co Ty gadasz? Tozsamosc regionalna to jedno, a tozsamosc narodowa to drugie. W Prusach tego nie rozumieja, ale tutaj jest to jasne jak slonce. Pieronski jest typowym zaklamanym, falszywym < nie bylo nic o sztucznej mgle i zamachu:) i pomniku na Krakowskim Przedmiesciu:)
          • Gość: Marianpol Re: Śląsk Cieszyński i Górny Śląsk to inna tradyc IP: *.dynamic.chello.pl 07.04.11, 19:11
            Bylo, prawdziwy debilu, na forach gornoslaskich. Powiedz uczciwie, masz chociaz mature czy uznales, ze najepiej bedzie jak odrzucisz okupacyjna edukacje polska?
            • pieronski_hanys Re: Śląsk Cieszyński i Górny Śląsk to inna tradyc 07.04.11, 22:07
              "Olo to mój kumpel, jesteśmy w jednej grupie w przedszkolu. Po godzinach knujemy niecne plany: jak wymusić na Ślązakach Cieszyńskim deklarację narodowości śląskiej i jak oderwać Śląsk od Polski? Zastanawiamy się co zrobić z Dolnym Śląskiem, gdzie mieszka wielu Polaków. W planach jest tunel podziemny pod całym Dolnym Śląskiem - tranzyt mający połączyć Górny Śląsk z fuhrerem Angelą Merkel. Grup w przedszkolu jest sporo, na razie agitujemy kolegów z naszej grupy, siejemy propagandę na dzielni."

              Skumałeś ironię?
            • prawdziwyolo Re: Śląsk Cieszyński i Górny Śląsk to inna tradyc 08.04.11, 00:05
              Gość portalu: Marianpol napisał(a):

              > Bylo, prawdziwy debilu, na forach gornoslaskich. Powiedz uczciwie, masz chociaz
              > mature czy uznales, ze najepiej bedzie jak odrzucisz okupacyjna edukacje polsk
              > a? Polske kocham i szanuje ! Ale o sztucznej mgle nie bylo!!!:) Ale bylo o pochodniach !!!:)i nowym wypasionym Mercedesie tego Rytzyka!!! Taki polak,patriota a Pruskim autem jezdzi. Panie to jest zakamuflowana Niemieckosc o ktorej mowil Kaczynski Jaroslaw ten z Odessy:)
    • Gość: Ja Cieszyn Śląsk Cieszyński i Górny Śląsk to inna tradycja IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 07.04.11, 17:33
      człowieku co ty jasnowidz jesteś? jestem z Cieszyna i mieszkam tu od 27 lat! nie będę ci przecież adresu zamieszkania wysyłał.
    • Gość: Ja Cieszyn Śląsk Cieszyński i Górny Śląsk to inna tradycja IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 07.04.11, 17:46
      Ja też nie wyobrażam sobie oderwania Śląska od Polski, do RAS-iu nie należę i pewnie należeć nie będę, owszem na Śląsku Cieszyńskim Polskość jest znacznie bardziej zakorzeniona niż na tzw "Hanysowie", ale nie widzisz albo nie chcesz widzieć że także i tam jest akcentowana Polskość (choćby na stadionach w Bytomiu, Zabrzu czy Katowicach) a w twoich postach widzę wielką agresję wobec tych którzy myślą inaczej niż ty, mi zarzucasz mieszkanie poza Cieszynem bo nie podzielam twoich poglądów, pierońskiego uważasz za głąba bez szkoły, a co to jest tożsamość podbeskidzka? i gdzie ten region/kraina dokładnie leży?
      • Gość: ck_slask Re: Śląsk Cieszyński i Górny Śląsk to inna tradyc IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 07.04.11, 18:35
        a co to jest tożsam
        > ość podbeskidzka? i gdzie ten region/kraina dokładnie leży?

        Zapytaj się bielszczan. Ale ja ci podpowiem, nie podżerajmy się z mieszkańcami BB. Oni stoją okrakiem miedzy SCI a Galicją. Trochę ich rozumiem. Trochę nie. Bo dla mnie Podbeskidzie to dwuregion z wzajemnymi wpływami kumulujacymi sie w BB. BB to dla nas cieszyniaków wazne miasto. Jedziemy na jednym wózku. Rozumieją to mieszkańcy Kęt czy Żywca, zrozummy i my. W koncu byliśmy pod jednym wpływem Wiednia i Krakowa.
        • Gość: Marianpol Re: Śląsk Cieszyński i Górny Śląsk to inna tradyc IP: *.dynamic.chello.pl 07.04.11, 18:58
          Dokladnie tak jak mowisz. Podbeskidzie jest bliskie Cesarokom i stanowi swoiste spoiwo pomiedzy Cieszynem a Krakowem. Katowice to po prostu inny, obcy nam region, kultura, mentalnosc. Ja szanuje hanysow, ale nie tych, ktorzy sie nam tu wpierdzielaja ze swoja separatystyczna polityka i ideologia. Ja Cieszyn nie jest z Cieszyna i to jest pewne jak dwa razy dwa jest cztery. RASiowcy zaklamanie maja we krwi, to strasznie obrzydliwe moralnie srodowisko.

          Ja tez nie znam nikogo kto by deklarowal narodowosc slaska, a hanysy sa nam tak samo bliscy jak Litwini z Marianpola.
          • aliveinchains Re: Śląsk Cieszyński i Górny Śląsk to inna tradyc 08.04.11, 07:44
            Cesyroki nie potrzebuja posrednika w postaci podbeskidzia by mieć kontakt z Galicja i Krakowem...Podbeskidzie jest wynikiem tych kontaktow SCI-Galicja, skumulowanych w pewnym pieknym miejscu nad Białka:)

            Marianpol, wyluzuj trochę...na SCI na RAś zaglosowalo 2,27% ludzi..to margines, ale margines mocno zdeterminowany, stad chce narzucać taki Ja Cieszyn swoj ton...znam Cieszyniaków z Cieszyna..i jakis tam amimozji na linii BB-Cieszyn nie widze. Jak to powiedzial ck_slask, jedziemy na tym samym wozku..czasem mam pretensje do okrzesika, że za malo mowi o austriackosci tych terenow ślaska i bez tego nie byloby Podbeskidzia, czyli poetycko nazwanych naszych zwiazkow społecznych-gospodarczych i kulturowych nomen omen:)
            Dobrze, że nie rozmawiamy czy podbeskidzie istnieje, czy nie, choć Obeschlesierzy chca do tego sprowadzić temat. Rozmawiamy, i brawo dla GW, o SCI! o Ślasku Austriackim, o ktorym "pruscy" redaktorzy i felietonisci nie wspomna ani połsłowka..wiedza że tu byl OS..i tyle. koniec...a tu taki klop

            Ps. Wczoraj robilem zakupy w malym sklepiku na Karpackim, a w nim obok naszej KB widzę nowy periodyk - Nowa Gazeta ślaska...kilka sztuk, myslalem, że za darmo (kilkanascie stron!), atu koszt 2PLN...ok wolę dlozyć i wydac na Brackie:) Ale poczytalem sobie stojac pod polka...
            A tam ciekawostki..historia śląska w skrocie - gdzie się znajdują granice..i nic a nic o 1742, nic o SCI czy Śl Austr....takie przejscie z 17w do podzialu po 1 WŚ...:) Tak do myslenia wam daje cieszyniacy z tych 2,27%...

            Co jeszcze, ano settembrini, znany forumowy bojownik RAŚ, aczkolwiek trzeba przyznać w niczym nie przypomina spadochroniarzy goszczacych na naszym forum, stworzyl prosty artykul - Wierzowiec Fostera w Katowicach...droga jest prosta Autonomia-zbudujom metro-zbudujom wierzowiec..abstrachuje że budowa biurowca/apartamentowca to dość skomplikowany proces popytu i podazy....oraz innych uwarunkowań rynku nieruchomości...nieważne, tak jak pastor w Cieszynie sett ma prosta receptę na sukces...
            Jakiś artykul o autonomicznych regionach w Europie..abstrachuje od faktu, żaden z nich nie ma tylu praw co to czego chce raś, czyli autonomii z lat 20tych...ale co tam - ważna teza...
            Nie kupilem ale poczytć warto, by utwierdzić się, że lepiej trzymajmy się od tego z daleka:)




            • Gość: Marianpol Re: Śląsk Cieszyński i Górny Śląsk to inna tradyc IP: *.dynamic.chello.pl 08.04.11, 11:21
              Ok, nie bede juz wiecej toczyl piany z pyska na widok tego zideologizowanego elementu.

              2.27% to i tak duzo, i naprawde chcialbym z takimi gostkami co glosowali u nas na RAS pogadac i sprobowac zrozumiec. Z drugiej strony skrajnosci sa wszedzie i tak do konca sie ich wyeliminowac nie da.
              Co do RASiowcow wchodzacych na nasze fora, to przeciez oni nie sa stad. Kazdy z nich pochodzi z Gornego Slaska, ani nas nie znaja, ani nawet nie chca poznac. Wala ta swoja propaganda natretnie, tak jak antysemici i inni faszyscy, ktorzy dominuja na niektorych otwartych forach gazeta.pl i stanowia tam wyrazna i ewidentna nadreprezentacje. Ja strasznie nie lubie nazioli, nacjonalistow, szowinistow, bo to nigdy nam nic dobrego nie przynioslo. Konflikty, animozje, antagonizmy regionalne, po co nam to?

              Jak natykam sie na antysemitow forumowych, faszystow, neonazistow, reaguje, podobnie reaguje tutaj na RASiowcow, bo to ludzie tego samego pokroju. Natomiast forumowicze rasiowi maja jedna ceche charakterystyczna - zawsze sa niebywale zaklamani. W zadnej innej grupie, powiedzmy, swiatopogladowej, z podobnym zjawiskiem sie nie zetknalem.

      • pieronski_hanys Re: Śląsk Cieszyński i Górny Śląsk to inna tradyc 07.04.11, 22:13
        > na tzw "Hanysowie", ale nie widzisz albo nie chcesz widz
        > ieć że także i tam jest akcentowana Polskość

        W gronie regionalistów górnośląskich, w stowarzyszeniu, które wywołuje sporo emocji jest wielu Polaków. Uznali, ze skarb i sejm śląski, czyli sprowadzenie systemu ekonomicznego i parlamentarnego do regionu przyniesie mu korzyści. Nie trzeba być Ślązakiem, by popierać autonomię. To kwestia poglądów politycznych i ekonomicznych: albo wolisz, by decyzje o sprawach dotyczących okręgu katowickiego, rybnickiego, cieszyńskiego, bielskiego ostatecznie zapadały w Warszawie, albo wolisz, by zapadały na miejscu.

        > w twoich postach widzę wielką agresję wobec tych którz
        > y myślą inaczej niż ty, mi zarzucasz mieszkanie poza Cieszynem bo nie podzielam
        > twoich poglądów, pierońskiego uważasz za głąba bez szkoły,

        I to jest najlepszy przykład braku tolerancji. To, że nienawidzi pierońskiego hanysa jeszcze jestem w stanie zrozumieć, ale to, że obraża Ślązaka Cieszyńskiego narodowości polskiej tylko dlatego, że ma inne poglądy - to już wyraz wielkiego braku szacunku dla osób, która myśli inaczej.
    • Gość: Ja Cieszyn Śląsk Cieszyński i Górny Śląsk to inna tradycja IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 07.04.11, 19:18
      marianpl gdybym miał czas to bym się z tobą spotkał i pokazał dowód osobisty i byś w końcu przestał powtarzać te brednie że nie jestem z Cieszyna, jak ci tak blisko do Krakowa to się tam przeprowadź, plujesz jadem na lewo i prawo, szanujesz ludzi dopóki podzielają twój pogląd a jak nie to nie liczysz się w ogóle ze słowami, ja do Bielska-Białej nie mam nic, tam skończyłem studia, tam mam kolegów i sentyment do tego miasta pozostał, niektórzy Bielszczanie uważają że mieszkają na Podbeskidziu i to ich prawo tak samo jak niektórzy Ślązacy mają prawo dążyć do Autonomii ( co niekoniecznie musimy popierać)
    • Gość: Góral Re: Śląsk Cieszyński i Górny Śląsk to inna tradyc IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 08.04.11, 01:34
      Generalnie temat jest o GŚl i SCI, więc ja jako mieszkaniec Bielska-Białej i Podbeskidzia nie za bardzo powinienem się tu wypowiadać, ale...

      Po 1 - dyskutujcie sobie tutaj (choć to forum Bielsko-Biała) o waszych wzajemnych związkach lub ich braku, ale OD BIELSKA-BIAŁEJ I PODBESKIDZIA SIĘ RACZCIE - MÓWIĄC NIECO MNIEJ KULTURALNIE - ODPIER.OLIĆ!
      Za odpowiedź w takim właśnie "tonie" jak powyżej miejcie pretensje tylko i wyłącznie sami do siebie.

      Po 2 - jeśli ktoś ogłasza się "Ślązakiem", ponieważ właśnie mieszka w Bielsku od X lat jako syn rodziców z galicyjskiego lumpenproletariatu, to szczerze mu "gratuluję" i nie zamierzam tego komentować, bo najlepiej skomentowaliby to w Kobierzynie na Babińskiego, ew. na Gliwickiej w Rybniku. Ale tego Pana z tej strony znamy.

      Po 3 - w Bielsku-Białej wszyscy (a nie - "niektórzy"), wiedzą (a nie - "uważają") że mieszkają na Podbeskidziu, z wyjątkiem kilku przypadków z przypadłościami podobnymi klinicznie do tej z punktu nr 2.

      Po 4 - biadolisz tutaj, tyz hanysie, nad nikczemnością i podłością niejakiego dr Okrzesika, który to "dupą do Waszych hałd całe Beskidy odwracał", ale kiedy spod Waszych palców i z Waszych subtelnych w każdym calu śląskich gardeł wylewają się hektolitry kłamliwego i śmierdzącego gnoju o naszym nikczemnym i barbarzyńskim hadziajewie i zabużańskich/bielskich prawie 'untermenschen', to wszystko jest Ok, prawda?! Kali ukraść - dobrze!
      Wystąpienia podobne do wspomnianego powyżej są tylko reakcją na trwającą od czasu jeszcze sprzed rozbioru "bielskiego" ślązacką ofensywę propagandową. Ofensywę steku bredni! I powiedz mi teraz - co zyskacie na prowadzeniu jej dalej z takim oślim uporem!? Co chcecie osiągnąć?! Chcecie wybuchu jakiejś zasranej wojny beskidzko (o przepraszam wg Was - zabużańsko ;) - śląskiej?! Chcecie jakiegoś pieprzonego Belfastu na południu Polski?! Chcecie śląskiej Lebensraum?! Chcecie, żeby ludzie prali się po pyskach i nosili noże na ulicach?! Dzięki takim akcjom właśnie to co nieprawdopodobne zaczyna bardzo powoli nabierać niestety zaskakująco realnych kształtów. Nie zgrywaj więc intelektualisty i erudyty w każdym calu, wytykając ludziom nawet przejęzyczenia i to, że używają swoich własnych lub nie używanych już określeń i zacznij MYŚLEĆ, ponadto myśleć obiektywnie.

      • mcmaxim Re: Śląsk Cieszyński i Górny Śląsk to inna tradyc 08.04.11, 02:26
        Gość portalu: Góral napisał(a):

        > Generalnie temat jest o GŚl i SCI, więc ja jako mieszkaniec Bielska-Białej i Po
        > dbeskidzia nie za bardzo powinienem się tu wypowiadać, ale...

        ?... Jak to nie? Połowa BB to SCI.

        > Po 1 - dyskutujcie sobie tutaj (choć to forum Bielsko-Biała) o waszych wzajemny
        > ch związkach lub ich braku, ale OD BIELSKA-BIAŁEJ I PODBESKIDZIA SIĘ RACZCIE -
        > MÓWIĄC NIECO MNIEJ KULTURALNIE - ODPIER.OLIĆ!

        A zdradź mi, gdzie to całe „Podbeskidzie” się rozciąga? Bo właśnie wyrzuciłeś z niego SCI (w tym właściwie połowę BB, no ale mniejsza z tym...), a w innym wątku wylotkę z „Podbeskidzia” zaliczyła Żywiecczyzna (od Wilkowic i Buczkowic się ta ziemia zaczyna...). Zatem gdzie? Maków - skąd inąd - Podhalański leży na „Podbeskidziu” czy Podhalu? ;) A może małopolskie Kęty i Wadowice? Bo już się gubię...
        A! Jest jeszcze Sucha Beskidzka... to może to tam...

        > Po 2 - jeśli ktoś ogłasza się "Ślązakiem", ponieważ właśnie mieszka w Bielsku o
        > d X lat jako syn rodziców z galicyjskiego lumpenproletariatu, to szczerze mu "g
        > ratuluję" i nie zamierzam tego komentować, bo najlepiej skomentowaliby to w Kob
        > ierzynie na Babińskiego, ew. na Gliwickiej w Rybniku. Ale tego Pana z tej stron
        > y znamy.

        Ślązakiem jest ten, kto się nim czuje. Jedź do Wrocławia, Legnicy, Jeleniej - zapytaj kim czują się potomkowie przesiedleńców zza Buga. W zdecydowanej większości odpowiedzą, że Dolnoślązakami (oczywiście mówimy o regionalnej tożsamości polskiej). Również będziesz twierdził, że nie mają do tego prawa?

        > Po 3 - w Bielsku-Białej wszyscy (a nie - "niektórzy"), wiedzą (a nie - "uważają
        > ") że mieszkają na Podbeskidziu, z wyjątkiem kilku przypadków z przypadłościami
        > podobnymi klinicznie do tej z punktu nr 2.

        Oj, żebyś się trochę nie przeliczył =)
        A, nie chcę być napastliwy, ale wróćmy do pytania numer jeden - to gdzie to „Podbeskidzie” na którym mieszkają ludzie z Bielska-Białej? W Suchej Beskidzkiej?...
        • Gość: Góral Re: Śląsk Cieszyński i Górny Śląsk to inna tradyc IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 08.04.11, 03:19
          Nasze dyskusje wielokrotne nic nie wnosiły do sprawy i nic nie wniosą...
          Tak jak ja nie odmienię Twojej "zmylonej" orientacji prośląskiej, tak Ty nie odmienisz faktu, że jesteś w Bielsku-Białej ze swoimi dziwnymi poglądami w tak potwornej mniejszości, że nawet nie warto o niej mówić. :) I proszę - nie bredź o "przeliczaniu się" i napływowych, bo również wśród potomków "tutejszych" sytuacja jest podobna.
          Chyba ostatnio nie czytałeś wątków na forum, bo wszystko zostało już na ten temat napisane, ale... jak chcesz :)
          Wielokrotnie pisałem, że wg mnie SCI nie jest Podbeskidziem, a miasto Bielsko-Biała (w żadnej swojej części) nie może być zaliczane od dłuższego czasu do Śląska Cieszyńskiego. Czyli - SCI sięga obecnie najwyżej do linii Rudawki czy też zach granicy BB.
          Bielsko-Biała jest miastem leżącym na Podbeskidziu, które m.in. ja rozumiem (inaczej niż np. alive) jako: BB, Szczyrk z okolicznymi wsiami (Buczkowice, Meszna, Bystra, Wilkowice) i resztę powiatu bielskiego w stronę wschodnią po linię Soły z Kętami - czyli wszędzie tam, gdzie ludzie z Podbeskidziem się utożsamiają. Choć znam też wielu ludzi z i Żywca i z Czechowic czy podobnych lokalizacji, którzy też się do Podbeskidzia przyznają. I tu kwestia tego "szerszego" ujęcia...

          P.S. Maxim - ja Ci nawet działki w Grodźcu mogę poszukać z miejscem pod maszt na żółto-niebieską flagę i te tory tramwajowe Ci tam pomogę ułożyć... Tylko daj już nam i temu miastu sobą spokój :P :)
          • pieronski_hanys Re: Śląsk Cieszyński i Górny Śląsk to inna tradyc 08.04.11, 09:54
            Gość portalu: Góral napisał(a):
            > Wielokrotnie pisałem, że wg mnie SCI nie jest Podbeskidziem, a miasto Bielsko-B
            > iała (w żadnej swojej części) nie może być zaliczane od dłuższego czasu do Śląs
            > ka Cieszyńskiego
            . Czyli - SCI sięga obecnie najwyżej do linii Rudawki czy też z
            > ach granicy BB.
            > Bielsko-Biała jest miastem leżącym na Podbeskidziu, które m.in. ja rozumiem (in
            > aczej niż np. alive) jako: BB, Szczyrk z okolicznymi wsiami (Buczkowice, Meszna
            > , Bystra, Wilkowice) i resztę powiatu bielskiego w stronę wschodnią po linię So
            > ły z Kętami - czyli wszędzie tam, gdzie ludzie z Podbeskidziem się utożsamiają.
            > Choć znam też wielu ludzi z i Żywca i z Czechowic czy podobnych lokalizacji, k
            > tórzy też się do Podbeskidzia przyznają. I tu kwestia tego "szerszego" ujęcia..

            Z powyższym jako niezależny obserwator się zgadzam. Jeśli mieszkańcy tych terenów (okręg bielsko-bialski, kawałek na zachodzie i obszary na wschód) utożsamiają się z pojęciem Podbeskidzia, taki region kulturowy, taka identyfikacja społeczna jak najbardziej istnieje.

            Nie koliduje on w żaden sposób z Śląskiem Cieszyńskim, te regiony się przenikają, wzajemnie na siebie wpływając. Mają też wspólną - odrębną od pruskiej - historię w Cesarstwie Austriackim. Kiedyś mieliśmy (Śląsk Górny i Cieszyński) wspólną historię w granicach Państwa Wielkomorawskiego, Czech, Królestwa Polski, Korony Czech i Cesarstwa Austriackiego, ale od XVIII wieku minęło już "kilka lat" i dziś wygląda to zupełnie inaczej.
          • pieronski_hanys tramwaje w Bielsku-Białej 08.04.11, 09:58
            > P.S. Maxim - ja Ci nawet działki w Grodźcu mogę poszukać z miejscem pod maszt n
            > a żółto-niebieską flagę i te tory tramwajowe Ci tam pomogę ułożyć... Tylko daj
            > już nam i temu miastu sobą spokój :P :)

            A jeszcze ponad 100 lat temu nie trzeba było niczego układać, tramwaje po Bielsku-Białej jeździły od XIX wieku do PRLu.

            Tramwaje w Bielsku-Białej – system komunikacji tramwajowej działający w Bielsku-Białej w latach 1895–1971.
            Pierwszą linię tramwaju elektrycznego w Bielsku-Białej uruchomiono 11 grudnia 1895. Miasto było trzecim na terenie obecnej Polski (po Wrocławiu i Elblągu), w którym zaczął funkcjonować ten środek transportu. Biegła od Dworca Głównego do Cygańskiego Lasu, wokół którego rozwinęła się dzielnica wypoczynkowa. Zajezdnia znajdowała się przy dzisiejszej ul. Partyzantów (na wysokości kortów tenisowych w Parku Włókniarzy). W latach 50. XX wieku przygotowano projekt rozbudowy sieci tramwajowej. Z pięciu projektowanych linii powstała tylko jedna – od dworca do dzielnicy Aleksandrowice (końcowy przystanek w rejonie dzisiejszego węzła drogowego "Hulanka"). Linia nr "2" (linii do Cygańskiego Lasu nadano numer "1") została otwarta 22 lipca 1951.
            W latach 60. powszechna wówczas niechęć do "anachronicznej" komunikacji tramwajowej, niedoinwestowanie tramwajów oraz narastający ruch samochodowy spodowały, że dalsze istnienie trakcji stanęło pod znakiem zapytania. Ostatecznie we wrześniu 1970 podjęto decyzję o likwidacji linii tramwajowych. Ostatni tramwaj zjechał do zajezdni 30 kwietnia 1971. Bielsko-Biała było ostatnim polskim miastem, które zlikwidowało sieć tramwajową w czasach PRL.
            • aliveinchains Re: tramwaje w Bielsku-Białej 08.04.11, 10:20
              Slyszalem przewrotna, choc moze prawdy w tym jest, ze jakis pierwszy sekretarz z Katowic kazal rozwalić tramwaje w BB, by gornicy mieli szybszy dostęp do osrodkow w szczyrku....
              a tak na serio to co ty tym wklejeniem tego tekstu chcesz tu powiedziec...odkryłes ze mielismy tramwaje? Brawo!
              • pieronski_hanys Re: tramwaje w Bielsku-Białej 08.04.11, 10:27
                Mój przedmówca zdaje się sugerować, że tramwaje to jeden z symboli Górnego Śląska. Jak widać, Bielska też nie ominęły.

                Żaden I sekretarz PZPR nie pochodził ze Śląska, więc chyba coś pomyliłeś. Gierek był z Sosnowca, a Sosnowiec to nie Katowice, ani nie Górny Śląsk (Zagłębie Dąbrowskie, Zachodnia Małopolska).
                • aliveinchains Re: tramwaje w Bielsku-Białej 08.04.11, 10:40
                  >
                  > Żaden I sekretarz PZPR nie pochodził ze Śląska, więc chyba coś pomyliłeś. Giere
                  > k był z Sosnowca, a Sosnowiec to nie Katowice, ani nie Górny Śląsk (Zagłębie Dą
                  > browskie, Zachodnia Małopolska).

                  ehhh....chodziło mi o glownego sekretarza z woj katowickiego....moze byl to sam minister gornictwa i energetyki - resort mial siedzibe w Katowicach..kto wie/ kto wie? :):):)

                  o Sosnowcu kazdy wie..a przedmowca to niech sobie da spokoj....Lwow i Bielsko miały wczesniej tramwaje...
                  • pieronski_hanys Re: tramwaje w Bielsku-Białej 08.04.11, 10:54
                    A gdy sekretarz czy minister z Warszawy podejmie jakieś błędne decyzje dotyczące Bielska-Białej, obwinisz za to całe Mazowsze, czy tę konkretną osobę, która tę decyzję podjęła?
                    • aliveinchains Re: tramwaje w Bielsku-Białej 08.04.11, 10:56
                      hmmm....pisalem w sposob lekko zartobliwy....:):)
                • Gość: gooral Re: tramwaje w Bielsku-Białej IP: *.internetdsl.tpnet.pl 08.04.11, 11:09
                  > Mój przedmówca zdaje się sugerować, że tramwaje to jeden z symboli Górnego Śląs
                  > ka.

                  ale brednie, akurat Bielsko szczyciło się nimi jako jedne z pierwszych miast monarchii CK, a jeździłem jeszcze nimi z mamą. Mam do nich sentyment, ale nie brakuje mi ich.
                • Gość: Góral Re: tramwaje w Bielsku-Białej IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 08.04.11, 15:11
                  > Mój przedmówca zdaje się sugerować, że tramwaje to jeden z symboli Górnego Śląska. Jak widać, Bielska też nie ominęły.

                  :o :o :o :o :o Que?
                  Zastanawiam się, czy to komentować czy nie...
                  Jeśli napisze, że kiedy w Bielsku były tramwaje to na Górnym Śląsku jeszcze się zastanawiali jak tu qunia lepiej w kopalni wykorzystać, to będzie to szowinizm... ;)

                  Akurat w tym temacie tak się składa, że... zgadzam się z mcmaximem i chciałbym powrotu tramwajów do miasta.
                  • pieronski_hanys tramwaje w GOP 09.04.11, 10:08
                    > Zastanawiam się, czy to komentować czy nie...
                    > Jeśli napisze, że kiedy w Bielsku były tramwaje to na Górnym Śląsku jeszcze się
                    > zastanawiali jak tu qunia lepiej w kopalni wykorzystać, to będzie to szowinizm
                    > ... ;)

                    angielska Wikipedia:

                    Silesian Interurbans - one of the largest tram (streetcar) systems in the world has been in existence since 1894. The system is spread over more than 50 kilometres (east-west axis) and covers thirteen towns in the Upper Silesia metropolitan area (Southern Poland) and their suburbs (Katowice, the capital town of the region, Będzin, Bytom, Chorzów, Czeladź, Dąbrowa Górnicza, Gliwice, Mysłowice, Ruda Śląska, Siemianowice Śląskie, Sosnowiec, Świętochłowice, and Zabrze), which is densely industrialised (coal, coke, steel and other industries; though decreasing since 1990s) and inhabited by more than 2 million people.

                    The system was established in 1894 as a narrow gauge (unique 785 mm gauge) steam interurban railway. The first line was 36.5 km long and connected Gliwice with Piekary Śląskie through Zabrze, Chebzie, Chorzów and Bytom, another connected Katowice and Siemianowice. After four years (in 1898) the electrification has started. In 1912 the first short standard gauge (1435 mm) line was built in Katowice. In 1913 a separate system (standard gauge) connecting Bytom with suburbs and villages west of the town was opened. After World War I and the Silesian Uprisings the region (and the tram network) was divided between Poland and Germany - international services appeared (the last one ran until 1937). In 1928 another standard gauge system was established in Sosnowiec, Będzin and Dąbrowa Górnicza (the so-called Dabrowa Coal Basin - a region adjoining the Upper Silesian Coal Basin). Between 1928 and 1936 most of the original narrow gauge network was re-gauged to standard gauge (although the last narrow gauge line, Siemianowice Śląskie-Chorzów, remained till 1952), which allowed a connection with the new system in Sosnowiec (a service between Chorzow and Sosnowiec through Katowice was established in 1931).




                    Nie chcę się licytować, ale wyraźnie widać, że w GOP są od 1894, a w BB od 1895 roku. Można powiedzieć, że w tym samym czasie. Po GOP tramwaje jeżdżą do dziś i jest to jedna z najbardziej rozległych sieci tramwajowych na świecie. Życzę Wam, żeby wróciły do BB też wróciły.
          • Gość: mlas1 Re: Śląsk Cieszyński i Górny Śląsk to inna tradyc IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 08.04.11, 11:43
            Max daj spokój, z podbeskidzkimi napływowymi palantami nie ma co dyskutować
            • aliveinchains Re: Śląsk Cieszyński i Górny Śląsk to inna tradyc 08.04.11, 12:06
              acha, czyli napływowce wymysliły sobie odrebność SCI..? Tak? A ci prawdziwy ślązacy z SCI czyja się Gornoslązakami? Tak?

              Ok, widze, że cięzki przpadek..radzę wyjśc przed chlywik, stanąc na przeciwko, pochylić się ,zamknąć oczy i szybko ruszyć przed siebie:)
              • Gość: Góral Re: Śląsk Cieszyński i Górny Śląsk to inna tradyc IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 08.04.11, 14:56
                Ciekawe jakim sposobem zaliczysz mnie do grupy waszych mitycznych "napływowców"?! Wielokrotnie pisałem, że mam niemal w 100% beskidzkie pochodzenie, jak wielu, wielu ludzi w Bielsku-Białej.

                Tak na marginesie - palantem to jesteś ty synku (?), co właśnie udowodniłeś...
                I raczej uważaj na to, co piszesz...

        • aliveinchains Re: Śląsk Cieszyński i Górny Śląsk to inna tradyc 08.04.11, 08:37
          >
          > A zdradź mi, gdzie to całe „Podbeskidzie” się rozciąga? Bo właśnie
          > wyrzuciłeś z niego SCI (w tym właściwie połowę BB, no ale mniejsza z tym...), a
          > w innym wątku wylotkę z „Podbeskidzia” zaliczyła Żywiecczyzna (od
          > Wilkowic i Buczkowic się ta ziemia zaczyna...). Zatem gdzie? Maków - skąd inąd
          > - Podhalański leży na „Podbeskidziu” czy Podhalu? ;) A może małopol
          > skie Kęty i Wadowice? Bo już się gubię...
          > A! Jest jeszcze Sucha Beskidzka... to może to tam...


          Goral ma takie a nie inne podejscie do Podbeskidzia.....Podbeskidzie to cały SCI w granicach Polski, to rownież ta część Galicjai, ktora ma bliskie zwiazki z BB...innymi slowy jest to nieformalna nazwa, wzięta od najbardziej charakterystycznego krajobrazu tychże terenów -Beskidów...
          Widz polega na tym, że jest to nazwa potoczna, nieformalna...uywa ją taki Dziennik Polski (ma wkładkę Podbeskidzie), stosuje Kronika Beskidzka...o Podbeskidziu mowia media (apropos powodzi), ale de facto ciężko jest okreslić granicę na tip top..znam ludzi ktorzy sprowadzaja Podbeskidzie do BB i okolic, znam wiecej takich co mowia o szerszym regionie pokrywajacym się z woj. bielskim względnie hist SCI i ks oswiecimskim...inni mowią o powiecie zywieckim bielskim, cieszyńskim i BB inni np SCI twierdza, że nie są Podbeskidziem, choć z BB maja mocne związki...to jest pojecie potoczne, niesformalizowane więc mozna je interpretowac w rozny sposob..pytasz się gdzie jest Podbeskidzie..ja ci podpowiem..tam gdzie miales kiedys plany stworzyć regionelną kolej beskidzką..pamietasz te czasy 7-8 lat temu...mc maxim byłes po innej stronie barkady, nie byłes może prokrakowski, ale byles probeskidzki....i antygornoślaski....
    • Gość: mlas1 Śląsk Cieszyński i Górny Śląsk to inna tradycja IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 08.04.11, 11:42
      Max daj spokój, z podbeskidzkimi napływowymi palantami nie ma co dyskutowac
    • pieronski_hanys Państwo Henryków Śląskich (1201-1241) 08.04.11, 15:02
      Państwo pierwszych Henryków Śląskich (1201-1241)

      W okresie rozdrobnienia feudalnego nie brakowało prób jednoczenia kilku dzielnic i tworzenia znaczniejszych państw. Najciekawsze są ambitne plany Henryka Brodatego (1201-1238) i jego syna Henryka Pobożnego (1238-1241), wytrwale dążących do odbudowania zjednoczonego Królestwa Polskiego. Wojny i układy, uwieńczone zajęciem Krakowa, Poznania i przeszło połowy ziem polskich, poprzedziły prace gospodarcze na Dolnym Śląsku (rozwój górnictwa, osadnictwo, pierwsze lokacje miejskie), które zmieniły ten kraj w przodującą dzielnicę Polski. Monarchię Henryków obalił najazd Tatarów.
      Znaczne państwo stworzył także rywal Henryków śląskich książę Mazowsza i Kujaw Konrad I (1202-1247). W długiej walce o Małopolskę i tron krakowski powiększył on dziedzictwo otrzymane po Kazimierzu Sprawiedliwym o ziemie łęczycką i sieradzką (układem z r. 1232), a następnie całość państwa podzielił na trzy części, dopuszczając do współrządów dwóch synów: Bolesława na Mazowszu i Kazimierza na Kujawach.

      Źródło


      Państwo Henryków Śląskich - mapa - Cieszyn i Bielsko leżą w dzielnicy Opolsko-Raciborskiej, czyli jakiś związek z odległej przeszłości jednak jest.
      • Gość: Góral Re: Państwo Henryków Śląskich (1201-1241) IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 08.04.11, 15:15
        Nawet Oświęcim leży... Tylko co z tego?
        • Gość: Marianpol Re: Państwo Henryków Śląskich (1201-1241) IP: *.dynamic.chello.pl 08.04.11, 15:20
          Pieronski to zalosna postac. Ma jedna glowna ceche - trolluje i spamuje. Po raz kolejny wkleil jakis tekst od czapy, ktorego tresci sam zapewne nie rozumie. Jeden z najwiekszych oszolomow na forach gazetowych.
          • Gość: Schwarcwasserman Re: Państwo Henryków Śląskich (1201-1241) IP: 62.87.237.* 08.04.11, 19:46
            Przeczytałem z uwagą całe forum...W szczególności Twoje odpowiedzi. Takiego chamstwa połączonego z pustosłowiem, nie czytałem na żadnym forum... Zero "absolutne" jeśli chodzi o meritum. Jesteś zakompleksionym, ksenofobicznym i w dodatku znerwicowanym "prawdziwym polakiem". Mój nick Tobie "na złość".
            • Gość: Marianpol Re: Państwo Henryków Śląskich (1201-1241) IP: *.dynamic.chello.pl 08.04.11, 20:35
              Za bardzo sie moja skromna osoba przejales? Nie stresuj sie tak, bo staniesz sie zanadto znerwicowany. Zdrowia zycze :)
        • pieronski_hanys Re: Państwo Henryków Śląskich (1201-1241) 08.04.11, 15:31
          Tematem artykułu są związki pomiędzy Śląskiem Górnym, a Cieszyńskim, dlatego wkleiłem mapę pokazującą, że takie związki istniały. W odległej przeszłości, do XVIII wieku, ale te związki są faktem.

          Mapa obrazuje też związki Śląska z Małopolską i Wielkopolska, które leżały w granicach Państwa Henryków Śląskich.
      • Gość: gooral Re: Państwo Henryków Śląskich (1201-1241) IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 09.04.11, 10:01
        a później włodarze i dziedzice tego pseudotworu poddali się pod protekcję króla Czech co można nazwać również zdradą. Piękna historia, nie ma co.
        • pieronski_hanys Re: Państwo Henryków Śląskich (1201-1241) 09.04.11, 10:14
          > a później włodarze i dziedzice tego pseudotworu poddali się pod protekcję króla
          > Czech co można nazwać również zdradą. Piękna historia, nie ma co.

          Zdrada kogo? To nie było państwo polskie, a śląskie, nie Henryków Polskich, a Śląskich. Jeśli zadecydowali, że wolą być w Czechach, to ich sprawa.

          Jeśli to nazywasz zdradą, jak nazwiesz zbrojne zdobycie leżącego w X wieku w Czechach Śląska i Małopolski przez Mieszka I? Okupacją?

          Dla Śląska powrót do Korony Czech był powrotem do macierzy, bo przed X wiekiem Śląsk - w tym plemiona Ślężan - znajdowały się w Państwie Wielkomorawskim, a po jego upadku - w Czechach. Poza tym wyraźnie widać, że w tamtym okresie Śląsk nie czuł specjalnych związków z Polską - stworzył przecież Państwo Henryków Śląskich, nie Polskich.
          Po powrocie do Korony Czech, władcy tegoż bytu dali Śląskowi parlament: Śląski Sejm Stanowy. Wszystko za przyzwoleniem Kazimierza Wielkiego, który zrzekł się wszelkich roszczeń względem Ślaska - w tym Cieszyńskiego i leżacego w jego granicach Bielska - w XIV wieku. Było to legalne przejście w granice innego państwa. Król Polski się na to zgodził, nie chciał Śląska, a Ślązacy nie protestowali. Najwidoczniej czuli większe powinowactwo kulturowe ze swoimi braćmi: Czechami i Morawianami, niż z braćmi Polakami.
          • Gość: gooral Re: Państwo Henryków Śląskich (1201-1241) IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 09.04.11, 10:25
            > Zdrada kogo? To nie było państwo polskie, a śląskie, nie Henryków Polskich, a Ś
            > ląskich. Jeśli zadecydowali, że wolą być w Czechach, to ich sprawa.

            no tak, a Ślązacy i Wiślanie to dwa odrębne narody, to dołóż jeszcze do tego Białych Chorwatów których rodzime tereny to właśnie te z pasa Wadowice-Bielsko, tym samym odwieczny Ślunsk sięga nawet po Adriatyk. Zdrada i tyle, nie odbudowywali państwa polskiego po rozbiciu dzielnicowym, tylko oddali się pod protektorat Czech, fakty są faktami i tyle.
            • pieronski_hanys żadna zdrada 09.04.11, 10:35

              > no tak, a Ślązacy i Wiślanie to dwa odrębne narody,

              Pojęcie narodu powstało w XVIII wieku. Jak możesz pisać o narodzie w kontekście XIII wiecznego państwa śląskiego?

              Królestwo Polskie też nie było monolitem narodowym, a królestwem, które zrzeszało wiele plemion, wiele grup etnicznych, w tym Ślężan.

              Nie było żadnej zdrady, Śląsk został zdobyty zbrojnie przez Mieszka I w X wieku, Ślązacy niczego Polsce nie przyrzekali. Śląsk był w tamtym czasie krainą, która dążyła do budowy własnego państwa (czego przykładem jest Państwo Henryków Śląskich - z Małopolską i Wielkopolską w jego granicach), jednak gdy pojawiła się propozycja Czechów na włączeniu kraju Śląsk (Dolny i Górny - w tym Cieszyński), gdzie utworzono śląski parlament: Ślaski Sejm Stanowy, władcy Śląska wybrali to rozwiązanie.

              A król Polski Kazimierz Wielki machnął ręką, podpisał stosowne dokumenty, co jest równoznaczne z powiedzeniem Czechom: a weźcie sobie ten Śląsk, my go nie chcemy.
              • Gość: gooral Re: żadna zdrada IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 09.04.11, 12:07
                :) oczywiście, że nie możemy porównywać narodów z plemionami. Niemniej jednak to książęta śląscy zdradzili piastowską Polskę, a zrobili to wyłącznie w imię swoich partykularnych interesów, w tym tego że to nie oni ją zjednoczyli na powrót, tyle.

                • pieronski_hanys Re: żadna zdrada 09.04.11, 18:25
                  Mieszko I w X wieku napadł na Czechy i zdobył Śląsk zbrojnie. W okresie X-XIV wieku Śląsk niejednokrotnie próbował odłączyć się od Polski, bo... zdobycie Śląska przez Mieszka I możemy nazwać zaborem. Oczywiście była to dość częsta praktyka w tamtych czasach, jednak chęc utworzenia własnego państwa (Państwo Henryków Śląskich) mówi sama za siebie: Ślązacy i władcy Ślaska nie chcieli mieć zbyt wiele wspólnego z Królestwem Polski. Polskość była wtedy skupiona w Księstwie Mazowieckim, a Śląsk, Wielkopolska i Małopolska - te ziemie leżały w granicach państwa śląskiego.

                  Nie może być mowy o zdradzie w wypadku krainy (Śląska), która została zdobyta zbrojnie, a następnie - za zgodą króla Polski, które ten teren zdobyło (Kazimierz Wielki) - wróciła do ziem, w których znajdowała się wcześniej. Parafrazując pewnego polityka i społecznika: Śląsk nie zdradził Polski, bo niczego Polsce nie obiecał i nie czuł się zobowiązany do lojalności wobec Królestwa Polskiego.

                  To tak jakbyś (w imieniu Polski) zmusił czyjąś żonę (Śląsk), by żyła z Tobą, doprowadził do odseparowania jej od pierwszego męża (Czechy) siłowo, następnie widziałbyś, że chce być sama (Państwo Henryków Śląskich), bo z tobą nie wytrzymuje (nie traktuj tej metafory personalnie) ostatecznie zezwalasz jej na powrót do pierwszego męża (Korona Czech). I gdzie tu zdrada?
    • astmatyker Re: Śląsk Cieszyński i Górny Śląsk to inna tradyc 08.04.11, 17:29
      hu hu hu rasiów stu. mnożą się wirtualnie jak króliki. sieciowa szarańcza.
      • Gość: olo Re: Śląsk Cieszyński i Górny Śląsk to inna tradyc IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 08.04.11, 22:08
        A moze byc tylko gorzej:):) Forum BB jet naszym ulubionym:) Tylu naszych braci i siost mieszka na Slasku Cieszynskim !:):) ....
        • Gość: gooral Re: Śląsk Cieszyński i Górny Śląsk to inna tradyc IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 09.04.11, 09:55
          > A moze byc tylko gorzej:):) Forum BB jet naszym ulubionym:)

          i bardzo dobrze, 'woda na nasz młyn', a Podbeskidzie rośnie w siłę.....
          • Gość: olo Re: Śląsk Cieszyński i Górny Śląsk to inna tradyc IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 09.04.11, 11:39
            i bardzo dobrze, 'woda na nasz młyn', a Podbeskidzie rośnie w siłę..... nie wiem co to jest Podbeskidzie ale ciesze sie ze rosnie w sile ta czesc woj.Slaskiego!:)
            • Gość: gooral Re: Śląsk Cieszyński i Górny Śląsk to inna tradyc IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 09.04.11, 12:02

              > i bardzo dobrze, 'woda na nasz młyn', a Podbeskidzie rośnie w siłę..... nie wie
              > m co to jest Podbeskidzie ale ciesze sie ze rosnie w sile ta czesc woj.Slaskieg
              > o!:)

              no cóż wiedzę się nabywa a tzw. woj.śląskie to tak jakby żabę nazwać koniem
    • Gość: Magda Re: Śląsk Cieszyński i Górny Śląsk to inna tradyc IP: *.1and1.pl 09.04.11, 10:01
      To chyba wie każdy, że to inna tradycja. Czy ktoś to kwestionuje? Na SCI ludzie żyją ze sobą w zgodzie, a na GŚ hanysy tłuką się z napływowymi. Tutaj za czasów Habsburgów mogliśmy pielęgnować polskość i chodzić do polskich szkół, a tam mieli kulturkampf. Nawet wielu naszych Niemców zaczynało się utożsamiać z polskością, a tam na odwrót, wielu ludzi z polskim pochodzeniem etnicznym stawało się Niemcami albo rozmywała się ich tożsamość. Dziś mają rozmytą i myślą, nie wiadomo dlaczego, że my mamy tak samo i musimy mieć tak samo. U nas bycie Polakiem-Cysarokiem to rzecz naturalna od pokoleń, a tam bycie Polakiem-Górnoślązakiem czasem jest konfliktem wewnętrznym i według nich trzeba się tego narodowego członu pozbyć zastępując go wyłącznie członem regionalnym wyniesionym do rangi narodowego. My takich problemów nie mamy i bracia Górnoślązacy powinni to uszanować. To prawda co tu ktoś napisał, że bliżej nam do Krakowa niż Katowic i to wie każdy kto pochodzi stąd.
      • pieronski_hanys Re: Śląsk Cieszyński i Górny Śląsk to inna tradyc 09.04.11, 10:29
        > a tam bycie Polakiem-Górnoślązakiem c
        > zasem jest konfliktem wewnętrznym i według nich trzeba się tego narodowego czło
        > nu pozbyć zastępując go wyłącznie członem regionalnym wyniesionym do rangi naro
        > dowego.

        W ogóle pojęcie narodu, państwa narodowego, narodowości i wynikającego z niej nacjonalizmu jest, moim zdaniem, mętne, nacechowane zbyt wieloma cechami negatywnymi. Hitler też chciał stworzyć "silny naród niemiecki", to wszystko źle się kojarzy.


        Pytania ze spisu brzmią:

        1) do jakiej narodowości lub grupy etnicznej czujesz przywiązanie?
        2) czy czujesz przywiązanie do innej grupy etnicznej?

        Wielu Górnoślązaków na pytanie nr 1 odpowiedziało (a raczej wybrało z listy): śląska. Nie jest to równoznaczne z utożsamianiem się z narodowością śląską, bo w pytaniu jest poruszona kwestia głównej grupy etnicznej, do której czuje się przywiązanie.
        Naród wg Ustawy o mniejszościach narodowych i etnicznych to grupa etniczna, która ma własne państwo. W tym kontekście Ślązacy, którzy uważają, że ich narodowość jest śląska, są protonarodem, czyli grupą etniczną dążącą do utworzenia własnego państwa. Ja nie należę do tej grupy.

        Wracając do spisu, w pytaniu nr 2 wielu Górnoślązaków nie wpisało nic, wielu wybrało przywiązanie do grupy polskiej, wielu - szczególnie z opolskiego - do niemieckiej, część pewnie do czeskiej.

        Wielu Górnoślązaków jako główną grupę etniczną zaznaczyło grupę polską, śląską wybierając w pytaniu nr 2.

        To nie jest jednoznaczne, nie jest tak, że wszyscy Górnoślązacy uważają się za naród, nie jest tak, że wszyscy jako główną grupę etniczną wybierają grupę śląską.





        My szanujemy Wasze silne przywiązanie do polskiej grupy etnicznej (pytanie nr 1), Wy uszanujcie nasze przywiązanie do grupy etnicznej śląskiej (pytanie nr 1), co nie musi być równoznaczne z utożsamianiem się z narodem śląskim.

        Myślę, że w wielu wypadkach odpowiedzi Ślązaków Cieszyńskich i Górnych się pokrywały: częśc cieszyńskich na pytanie nr 1 mogła odpowiedzieć: śląska, na 2: polska. Analogicznie część Górnoślązaków na pytanie nr 1 odpowiedziała: polska, na pytanie nr 2: śląska. I vice versa.


        Szanujemy Wasze przywiązania etniczne i przywiązanie do Krakowa. Znamy historię Śląska, wiemy o wojnach śląskich, od XVIII wieku jesteście innym regionem.
      • Gość: olo Re: Śląsk Cieszyński i Górny Śląsk to inna tradyc IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 09.04.11, 11:49
        To chyba wie każdy, że to inna tradycja. Czy ktoś to kwestionuje? Na SCI ludzie żyją ze sobą w zgodzie, a na GŚ hanysy tłuką się z napływowymi<pomylila pani Slask z Irlandia,Katowice to nie Belfast:):)
    • Gość: Ja Cieszyn Śląsk Cieszyński i Górny Śląsk to inna tradycja IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 09.04.11, 10:37
      gooral no tak Podbeskidzie rośnie w sile bo walczy o ekstraklasę:) magda prawie cały twój wpis jest sensowny ale na koniec musiałaś dołożyć do pieca stwierdzenie, że każdemu kto pochodzi z SCI jest bliżej do Krakowa niż Katowic, skąd ta pewność?:) bo przepełnione busy studentów do Katowic co piątek chyba mówią co innego:) zgodzę się z tobą że u nas od 18 wieku inaczej rozwijała się historia, i wpływy Krakowa były spore ale całkowite odcinanie się od Śląska uważam za bezsensowne:)
      • pieronski_hanys Re: Śląsk Cieszyński i Górny Śląsk to inna tradyc 09.04.11, 10:52
        Każdy ma prawo deklarować przywiązanie do regionu i miast zgodnie z własnym poczuciem przynależności. Moim zdaniem i zadaniem kilkuset tysięcy Górnoślązaków, którzy na pytanie nr 1 odpowiedzieli: śląska, Śląsk jest najważniejszy, jednak czuję też związek z polską grupą etniczną - mówię po śląsku i polsku, czytam polską i śląską literaturę, oglądam polskie i śląskie filmy, słucham polskiej i śląskiej muzyki, jednak moja ojczyzna to Śląsk, Polska jest państwem, w granicach którego Śląsk leży i nie chciałbym tego zmieniać. Jedyne, co chciałbym zmienić to to, by Polacy nie wmawiali mi, że jestem Polakiem etnicznie (jestem nim ze względu na obywatelstwo i jest to obywatelstwo pojedyncze, nie mam żadnego innego).

        Warto w tym miejscu zacytować Jana Niecisława Ignacego Baudouin de Courtenay (polski językoznawca, uznawany za jednego z najwybitniejszych w historii dyscypliny)

        "Żaden warszawski polityk, który chciał zmienić Kaszubów, Ślązaków, czy Białorusinów w Polaków, nie miał, prawa czuć się dotknięty tym, że carska administracja próbuje zmienić Polaków w Rosjan" - dotyczy to wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego, jak i części Polaków, którzy autoratywnie mówią Górnoślązakom: jesteście polską grupą etniczną.
        • Gość: gooral Beskid Bialski, Mały i Żywiecki to jedno IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 09.04.11, 12:23
          > Każdy ma prawo deklarować przywiązanie do regionu i miast zgodnie z własnym poc
          > zuciem przynależności. Moim zdaniem i zadaniem kilkuset tysięcy Górnoślązaków,
          > którzy na pytanie nr 1 odpowiedzieli: śląska, Śląsk jest najważniejszy, jednak
          > czuję też związek z polską grupą etniczną - mówię po śląsku i polsku, czytam po
          > lską i śląską literaturę, oglądam polskie i śląskie filmy, słucham polskiej i ś
          > ląskiej muzyki, jednak moja ojczyzna to Śląsk, Polska jest państwem, w granicac
          > h którego Śląsk leży i nie chciałbym tego zmieniać. Jedyne, co chciałbym zmieni
          > ć to to, by Polacy nie wmawiali mi, że jestem Polakiem etnicznie (jestem nim ze
          > względu na obywatelstwo i jest to obywatelstwo pojedyncze, nie mam żadnego inn
          > ego).

          parafrazując

          Każdy ma prawo deklarować przywiązanie do regionu i miast zgodnie z własnym poczuciem przynależności. Moim zdaniem i zadaniem kilkuset tysięcy mieszkańców Beskidów, którzy na pytanie nr 1 odpowiedzieli: polska, Beskidy/Podbeskidzie jest najważniejsze, jednak czuję też związek z góralską grupą etniczną - mówię w gwarze góralskej żywieckiej i po polsku, czytam polską, w tym regionalną literaturę (ostatnio 'Beskidnicy'), oglądam polskie i niepolskie filmy, słucham polskiej i folkowej/góralskiej muzyki, jednak moja ojczyzna to Polska, Polska jest państwem, w granicach którego leży moje miasto i mój region i nie chciałbym tego zmieniać. Jedyne, co chciałbym zmienić to to, by Ślązacy nie wmawiali mi, że jestem Ślązakiem etnicznie (tylko dlatego że historycznie część mojego miasta należała do Ks.Cieszyńskiego).

          Parafraza, ale jak zaakcepujemy wzajemnie swoje stanowiska na Śląsku i Podbeskidziu to wydaje mi się że problem zniknie, chyba że jest inny cel tego żeby on trwał
          • Gość: olo Re: Beskid Bialski, Mały i Żywiecki to jedno IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 09.04.11, 13:55
            Parafraza, ale jak zaakcepujemy wzajemnie swoje stanowiska na Śląsku i Podbeskidziu to wydaje mi się że problem zniknie, chyba że jest inny cel tego żeby on trwał < Normalni kulturalni ludzie moga dyskutować o wszystkim na zasadach normalnej kulturalnej dyskusji ,przedstawiajac swoje racje a nawet stanowiska bez niepotrzebnego obrzucania sie blotem :)
          • pieronski_hanys gooralu, kto Ci wmawia, że jesteś Ślązakiem etno? 09.04.11, 18:14
            Gooralu, kto Ci wmawia, że jesteś Ślązakiem etnicznie? Kto Ci zabrania mówić, że mieszkasz na Podbeskidziu?

            Nie mam nic przeciwko, o ile nie będziesz chciał zmieniać Śląska Cieszyńskiego w Małopolskę (przyjmijmy, że Bielsko-Biała ze względu na identyfikację mieszkańców leży dziś poza Śląskiem Cieszyńskim). O ile będziesz pamiętał, że setki, a nawet dziesiątki lat temu połowa Bielska-Białej była śląskim Bielskiem. Minęło już trochę czasu, tworzy się nowa tożsamość. Czy etniczna? Nie jestem przekonany, za krótka historia, na pewno jest tak, że mieszkańcy Podbeskidzia (okręgi żywiecki i bielski oraz część na Śląsku Cieszyńskim) tworzą jakąś grupę społęczno-kulturową, która identyfikuje się z tym terminem.

            Myślę, że część mieszkańców Podbeskidzia też może nazywac siebie Ślązakami regionalnymi, nie w ujęciu etnicznym, a regionalnym właśnie. I o to chodziło mi od samego początku: doceniajmy swoją różnorodność, wymieńmy się poglądami, nauczmy się czegoś od siebie. Udowodniłeś, że mieszkańcy Podbeskidzia to ludzie otwarci na dyskusję.
      • pieronski_hanys Podbeskidzie 09.04.11, 11:00
        Ja Cieszyn, jeśli jakaś grupa identyfikuje się z pojęciem Podbeskidzia jako regionu znajdującego się pod i w Beskidach, który jest skoncentrowany wokół Bielska-Białej i Żywca to taki region, taka społeczność jak najbardziej istnieje. Popieram to, bo mieszkańcy tych okręgów niewiele mają wspólnego ze Śląskiem. Popieram to, o ile to nie stoi w sprzeczności z Śląskiem Cieszyńskim, nie próbuję go wchłonąć i zakłamać jego historii. Dobrze napisał Gooral: Bielsko-Biała, mimo że kiedyś leżało w granicach Śląska Cieszyńskiego, dziś już się z nim (w większości) nie utożsamia.

        Śląsk Cieszyński i Podbeskidzie się przenikają. Podbeskidzie jest zrzeszone wokół BB i Żywca, Śląsk Cieszyński wokół Cieszyna, Karwiny, Frydka-Mistka, Wisły i Skoczowa. Istnieje też nieco rozbieżny z granicami geograficznymi Euroregion Śląsk Cieszyński.
    • Gość: Podbeskidzie Śląsk Cieszyński i Górny Śląsk to inna tradycja IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 09.04.11, 11:44
      racja, ja również nie odmawiam prawa by Mieszkańcy Bielska Białej i Żywca identyfikowali się z "Podbeskidziem" to ich święte prawo, jeżeli nie czują związku ze Śląskiem Cieszyńskim i resztą Śląska, tak samo oczekuję by oni nie odmawiali prawa do identyfikowania się Ślązaków ze swoim regionem itp i nie zaliczali ŚCI do podbeskidzia:)
      • Gość: gooral Re: Śląsk Cieszyński i Górny Śląsk to inna tradyc IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 09.04.11, 12:29
        > prawa do identyfikowania się Ślązaków ze swoim regionem itp i nie zaliczali ŚCI
        > do podbeskidzia:)

        nie zaliczam ści do Podbeskidzia, ponieważ kulturowo i mentalnie to Śląsk Cieszyński, a mierząc tą miarą rejon od zach. granic BB już nie. Jako natomiast teren leżący u stóp Beskidów od Cieszyna do Sułkowic, czemu nie.
    • Gość: Ja Cieszyn marianpl IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 10.04.11, 01:19
      z tobą jest coś nie tak hehe, z gooralem, magdą itp da się pogadać normalnie tymczasem ty jesteś tak ograniczony że jedyne na co cię stać to inwektywy, i wymyślanie coraz to nowych obelg, "troll. prusak, neonazista, spam, spadochroniarz" na tyle cię stać ...typowy furiat ale do normalnej dyskusji się nie nadajesz.
      • pieronski_hanys sami neonaziści 10.04.11, 08:06
        Jego zdaniem autorzy strony www.piastowie.kei.pl/piast2/mapy/11o.htm to neonaziści.

        Podobnie autorzy poniższych opracowań:

        polskiwroclaw.pl/?p=463
        www.wiw.pl/historia/atlas/mapa35.asp
        histmag.org/forum/index.php?topic=7244.0
        www.historycy.org/index.php?showtopic=35942
        On jest tak zindoktrynowany na polskość, że nawet Państwo Henryków Śląskich nazywa państwem polskim.

        Gdyby Henrykowie chcieli stworzyć Królestwo Polski, stworzyliby Królestwo Polski, stworzyli jednak Państwo Henryków Śląskich. Polskość Śląska pewnie wyniósł z PRLu, a teraz każde inne spojrzenie na historię zbywa hasłem: jesteś nazistą, podczas gdy sam jest mentalnym nazistą: nie akceptuje poglądów odmiennych, niż swoje własne, nawet jeśli wypowiada je jego brat: Ślązak Cieszyński.
        • pieronski_hanys Państwo Henryków Śląskich - stolica 10.04.11, 08:14

          Wiele faktów świadczy o tym, by to państwo nazywać Królestwem Śląskim:

          -centralną dzielnicą był Śląsk (Dolny i Górny),
          -siedzibą władz był Wrocław - stolica Śląska,
          -niemal każde opracowanie mówi o Państwie/Cesarstwie/Królestwie Henryków Śląskich, nie o Królestwie Polski.

          Polecam czasami samemu ruszyć głową, a nie przyjmować ad hoc to, czego w uproszczonej wersji uczyli w szkołach (podobnie jest z "powrotem Śląska do polskiej macierzy"), nie daj Boże - szkołach w PRLu.

          Być może w ówczesnych czasach nie mówiło się o Państwie Śląsk, jednak próba utworzenia tego królestwa była pierwszą próbą upodmiotowienia Śląska i wybicia się na niezależność. Niestety, zakończyła się fiaskiem.