Tylko punkt Podbeskidzia. Myślami przy Pucharze...

[Gość: Bebek]

To potwierdza że nasze Podbeskidzie nie jest jeszcze dobrym zespołem i w cale nie jest pewne czy awansuje do ekstraklasy. Scenariusz roztrwonienia punktów i dorobku rundy jak dwa sezony temu jest znowu bardzo prawdopodobny. Jeżeli gra się w 11 na 10 od 17 min przy wspaniale dopingującej swojej publiczności (3 tys) z rywalem ze strefy spadkowej którego leją przeciętniacy to kandydatowi do ekstraklasy nie wypada nie wygrać. Wiem co piszę bo byłem i widziałem. Nasi piłkarze przez cały mecz nie mieli żadnej koncepcji gry a pod koniec meczu podczas rzutu rożnego nie chciało im się nawet podejść pod pole karne tylko stali na środku boiska w grupie - upokarzajaca żenada. Widowisko wyglądało jak sprzedany mecz z dawnych czasów. Straciliśmy mnóstwo punktów z najsłabszymi zespołami ligi wiec rozimiem że teraz będziemy wygrywać z Flotą, Pogonią, Piastem, Wartą i nie pokonaną do tej pory Bogdanką? Oby nie było zgodnie z tradycją: idzie, idzie i..nie doszło Podbeskidzie.

Tylko punkt Podbeskidzia. Myślami przy Pucharze...

[Gość: diego]

Też tak czasami myślę.

Tylko punkt Podbeskidzia. Myślami przy Pucharze...

[Gość: darrek]

Wynik rozczarowujacy ale na pocieszenie dzisiaj Piast tez zremisowal z ostatnim zespolem, LKS tez nie wygral. Tylko, ze my mamy grac sa nie ogladac sie na rywali.

Tylko punkt Podbeskidzia. Myślami przy Pucharze...

[thered00]

Bebek, sporo zrzędzenia w Twoich wpisach. Nie tylko w tym dzisiejszym, ale o ile pamiętam, to co wpis, to coś nie halo - chciałeś nawet protestować, że wyeliminowaliśmy Wisłę z PP.
Na szczęście wszystko jest w naszych rękach (nogach, a raczej głowach). Tylko od piłkarzy TSP zależy, czy awansujemy, nie musimy się na razie oglądać na innych. To jest sport, grają ludzie, nie zawsze się wygrywa. Ważne, aby nie rozpaczać, tylko robić swoje. I wygrać z Flotą!!

[Gość: diego]

.. i z tą opinią też się zgadzam.

Tylko punkt Podbeskidzia. Myślami przy Pucharze...

[Gość: greg]

Bebek, zlituj się, zrzędzisz jak stara baba, liga to 34 mecze i nie każdy da się wygrać, a ty co tydzień, własciwie bez wzgledu na wynik meczu, wieszczysz kolejne klęski. Jakies kompleksy z dzieciństwa, skrzywdził cię ktoś? Wiosna w lidze faktycznie nieco słabsza, ale przewaga nad trzecią druzyną po jesieni wynosiła trzy punkty, a teraz sześć, więc narzekanie to grzech. I to ciężki ;-)

Greg - to chyba cud nie grzech ?

[Gość: Bebek]

Konstruktywna i obiektywna krytyka jeszcze nikomu nie zaszkodziła, często zmusza do efektywnej refleksji i mobilizuje do działań. A co do złych wspomnień to rzeczywiście mam takie ale nie z dzieciństwa tylko z sezonu 2008/09 kiedy "spokojnie robiliśmy swoje" i niemożliwe stało się możliwe. W sprawach teologicznych też się z Tobą nie zgodzę - to że Piast i ŁKS też zremisowały to raczej cud nie grzech? Oby następny był w Wielki Piątek w Świnoujściu bo Flota to bardzo konkretne chłopaki. Ponieważ się tam wybieram to napiszę Ci mam nadzieję tym razem "radosny komentarz" na gorąco. Pozdro.

[Gość: greg]

Pomyliłeś z tym grzechem, ale to nic ważnego, mogłeś nie zrozumieć :-) Natomiast twoje komentarze, jak już zauwazył to ktos powyżej, są jednakowo negatywne i pesymistyczne, niezależnie od wyników na boisku. Rekord pobiłes wzywając do protestu przeciw zarządowi po zwycięstwie nad Wisłą. Mnie się wydaje że z ciebie jakis niespełniony, zazdrosny działacz, a nie kibic, więc wątpię byśmy się spotkali w Świnoujściu

Tylko punkt Podbeskidzia. Myślami przy Pucharze...

[Gość: damian_b-b]

Bebek ty chyba siedziałeś w sektorze XIII?? Co rusz słyszałem jakieś wyzwiska na piłkarzy z tego sektora. Otóż powiem Ci "specu"od piłki ,że najgorzej się gra ze spadkowiczami którzy przez 90 minut siedzą na swojej połowie i tylko wybijają piłkę w trybuny , bo tak było w tym meczu. Gra pozycyjna zawsze jest trudna nie tylko w tym sporcie. W meczy z KSZO nie uważam wcale , żeby piłkarze się oszczędzali, a czerwona kartka wprawiła , że goście jeszcze bardziej się cofnęli i liczyli na kontry. Coż jedynie czego zabrakło to koncentracji i szczęścia póki co awans jest jeszcze w nogach piłkarzy Podbeskidzia i jestem dobrej myśli , bo następne mecze gramy z rywalami którzy na pewno nie będą murowali dostępu do bramki. A Ty Bebek należysz chyba do tej kategorii kibiców którzy srają w portki zanim się jeszcze e mleko wyleje - do przedszkola a nie na stadion.