Gość: Przemek IP: *.ssp.dialog.net.pl 22.11.11, 23:42 Jasne. Już widzę te zasr.ne plaże i podłogi. Najpierw zmieńcie mentalność posiadaczy psów. Odpowiedz Link Zgłoś Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
Gość: z_miasta Wolę dobrze wychowanego psa niż rozwydrzone dzi... IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 22.11.11, 23:50 Prywatny sklep, prywatny ogródek. Właściciel toleruje i zaprasza dzieci. Nie chce psów. W czym problem? Mieszkanie też mi będzie urządzać pani Furtak i jej gazeta?:) Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: DNA Re: Wolę dobrze wychowanego psa niż rozwydrzone d IP: 193.57.67.* 23.11.11, 06:23 Skad sie wystrugalas kobieto? Twoj jamnik moze byc najczystszy w swiecie wg ciebie, a syf roztocza i obwachiwanie innym psom d.... z trawnika wniesie. Poza tym smierdzi psia sierscia w pomieszczeniach... Co to wogole za wymysly? Jaka dysryminacja?! Porownywac dziecko do psa! Rozpedz sie kobieto na pierwsza lepsza sciane i przestan bredzic farmazony. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: viola Re: Wolę dobrze wychowanego psa niż rozwydrzone d IP: *.internetdsl.tpnet.pl 23.11.11, 07:09 Nie nawidzę wrzeszczacych dzieci, pomimo iz jestem matką a teraz juz babcią. A dobrze wychowany pies jest lepszy od każdeko dzieciaka Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: DNA [...] IP: 193.57.67.* 23.11.11, 12:13 Wiadomość została usunięta ze względu na złamanie prawa lub regulaminu. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: xxx Re: Wolę dobrze wychowanego psa niż rozwydrzone d IP: *.bib.fil.us.edu.pl 23.11.11, 12:42 a najlepsze są psie gówna Odpowiedz Link Zgłoś
bopos Re: Skad sie wystrugalas kobieto? 23.11.11, 08:16 @DNA Wykazałeś się niezwykła ignorancją i lenistwem myślowym. Ostatnio zapoznałem się z wynikami badań nad śliną psów - jest ona przeciętnie o 40% czystsza niż ślina "zadbanych" ludzi. U kotów zawiera jeszcze mniej bakterii. A co do zapachu to zdecydowanie wolę zapach psa, nawet mokrego, niż zapach przepoconych, niemytych mężczyzn, co chwila spotykanych na ulicach. DNA - kiedy ostatnio zmieniłeś bieliznę, tak szczerze? No właśnie... Odpowiedz Link Zgłoś
jazmig Ja wolę rozwydrzone dziecko, od wychowanego psa 23.11.11, 09:35 Pies, nawet najlepiej wychowany, jest zwierzęciem i reaguje instynktownie na różne rzeczy. Nowy teren musi obsikać, aby zaznaczyć swoje terytorium, liniejąc, zostawia wszędzie swoją sierść i nigdy do końca nie wiadomo, jak zareaguje na jakieś stresujące go zdarzenie. Dyskryminacja jest słowem nadużywanym, takim młotem na wszystkich, którzy nie pozwalają komuś na wszystko. Tymczasem dyskryminacja oznacza pozbawienie kogoś prawa do korzystania z tego, co mu się należy bez ważnego powodu. Jeżeli ktoś kupił psa, to powinien wziąć na siebie odpowiedzialność za niego, a tego w Polsce w ogóle nie widać. Walające się po chodnikach psie kupy są tego dobitnym dowodem. Pies nie ma praw obywatelskich, a właściciel lokalu ma prawo decydować, kto lub co może do jego lokalu wejść. Nie musi pani chodzić do lokali, gdzie nie wolno wejść z psem. Sklepy spożywcze nie mogą wpuszczać psów, bo zabraniają tego przepisy sanitarne. Odpowiedz Link Zgłoś
jowita771 Re: Skad sie wystrugalas kobieto? 23.11.11, 09:36 > DNA - kiedy ostatnio zmieniłeś bieliznę, tak szczerze? > No właśnie... Nawet nie poczekałeś na odpowiedź, już wiesz, kiedy zmienił i że nie było to godzinę temu, co? Podpowiem Ci coś - nie sądź innych według siebie. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: radecznik Re: Skad sie wystrugalas kobieto? IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 23.11.11, 10:03 esesmani też tak mówili o swoich nieskazitelnie czystych owczarkach, stanowczo wyżej ich cenili niż zawszone żydowskie dzieci. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: DNA Re: Skad sie wystrugalas kobieto? IP: 193.57.67.* 23.11.11, 12:07 Mozesz wolec zapach psa, inni wola w restauracji czy sklepie nie czuc jakiegos kundla. Padlo porownanie do dzieci, nie zaslaniaj sie nieumytymi facetami (to jaskrawa prawda) - ja sie myje, uzywam dobrych perfum by takie panie jak ty zwrocily na mnie uwage. A pies jest zwierzeciem i jego miejsce na pewno nie jest w restauracji ani sklepie. Tak jest w calym cywilizowanym swiecie (zauwaz ze nie pisze z Polski). Pogodz sie z tym Odpowiedz Link Zgłoś
mirafas Re: Skad sie wystrugalas kobieto? 23.11.11, 12:28 Nieprawda. Chyba że Francji, Hiszpanii, Włoch, Niemiec, Serbii, Chorwacji, Albanii, Rumunii, Bułgarii (plaża!!!) i innych krajów europejskich nie uważasz za cywilizowane kraje. Prawdą jest że do spożywczaków czy supermarketów nie wpuszcza się psów ale do knajp, restauracji, pasaży handlowych, na dworce - ba nawet do banków! - w cywilizowanym świecie wpuszczają zwierzaki chętnie. Oczywiście nie z miłości dla psów ale żeby dopieścić klienta, z czym w Polsce też jest problem. Wystarczy się przejechać do Francji by zobaczyć, że psy są WSZĘDZIE! A co do kup to ich sprzątanie zależy od kultury osobistej właściciela - tak jak ubieranie czystej bielizny czy używanie perfum. Fakt że większość Polaków nie sprząta (nie używa perfum, nie myje się i nie zmienia często bielizny) ale to nie wina psa. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: alergik mam alergie na sierść IP: *.internetdsl.tpnet.pl 23.11.11, 12:45 wchodząc do banku gdzie znajduja sie dwa psy bede cierpiał przez tydzień.... co Ty na to? jak rozwiążesz ten problem??? Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: jamnik Re: mam alergie na sierść IP: *.rtr.bait.pl 23.11.11, 17:53 Korzystaj z banku internetowego. Odpowiedz Link Zgłoś
aquarius888 Re: mam alergie na sierść 24.11.11, 05:01 Może raczej Ty skorzystaj z psiego:) Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: asalia Re: mam alergie na sierść IP: *.powen.com.pl 06.12.11, 13:48 a ja mam alergię na środki chemiczne i dym papierosowy (między innymi) i jak chcesz rozwiązać ten problem? Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: ja38 Re: Skad sie wystrugalas kobieto? IP: *.internetdsl.tpnet.pl 24.11.11, 08:48 a ja nie lubię psów, nie cierpię ich smrodu - czyli jak to niektórzy określają "zapachu" psiej sierści, robi mi się niedobrze - jak widzę, że ludziska dają sobie oblizywać twarz -gdy chwilę wcześniej pupil lizał swoje dupsko... że wspomnę o: zasranych chodnikach, trawnikach i stoickiej postawie takiego "miłośnika psów", który sprzątać nie będzie "bo się brzydzi". Nie mam zamiaru w takiej sytuacji liczyć na "kulturę osobistą" właściciela czworonogów - bo w naszych realiach okazałoby się szybko, że nawet w restauracjach, sklepach i spożywczakach brodzilibyśmy po kostki gówn*e... Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: asalia Re: Skad sie wystrugalas kobieto? IP: *.powen.com.pl 06.12.11, 13:46 Autor: Gość: DNA IP: 193.57.67.* 23.11.11, 12:07 ... uzywam dobrych perfum by takie panie jak ty zwrocily na mnie uwage... a ja mam alergię na środki chemiczne i wolałabym w restauracji czy kawiarni nie czuć intensywnych perfum; i jeśli zwracam uwagę na kogoś bardzo pachnącego to raczej z irytacją Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: bialoskorski Re: Wolę dobrze wychowanego psa niż rozwydrzone d IP: *.emea.ibm.com 23.11.11, 10:52 DNA napisał(a): Co to wogole za wymysly? Jaka dyskryminacja?! Porownywac dziecko do psa! Też uważam, że nie ma co porównywać; dzieci to brudasy - samo się takie umyć nie potrafi, obszczane, obsrane, śmierdzące, łapy we wszystko wsadzi i potem do ust ładuje.. Odpowiedz Link Zgłoś
ollie_1 Re: Wolę dobrze wychowanego psa niż rozwydrzone d 23.11.11, 15:25 @bialoskorski :D dobrze powiedziane. dzieci często są bardziej uciążliwe w miejscach publicznych niż ułożony i wychowany pies. ale jest to związane z rodzicami i wychowaniem - w miejscu publicznym ich dzieciom wszystko wolno a rodzice najczęściej traktują to jako odskocznię od codzienności i nie zwracają uwagi na maluchy. przecież to jest miejsce publiczne...a właściciel psa często bardziej strofuje zwierzę przed innymi ludźmi niż w domu.Mam jamnika, zgodnego i ułożonego, który wie jak się zachować w miejscu publicznym. On ma ułożoną panią która sprząta co potrzeba po nim i która pilnuje by nikomu nie zawadzał.Nie mam problemu by wpuszczono mnie do sklepów w okolicy z psem (nawet spożywczych!) ale mam problem z głaskaczami/jaki ten piesek kochany-mi/pogłaszcz kochanie pieska, pani napewno pozwoli-mi. To jest niezbyt mądre - jak ktoś tutaj już zauważył pies działa pod wpływem instynktu i nawet ja nie zareczę że postanowi dać komuś nauczkę. A potem będzie, że to jamnik jest wredny i pewnie wściekły... Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: wrdnskrwl Wolę dobrze wychowanego psa niż rozwydrzone dzi... IP: *.dynamic.chello.pl 23.11.11, 00:16 "jest to problem, nad którym pochylić się trzeba" Pochyliła się Pani. Brawo! Teraz po wierszówkę. I wystarczy... Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: SA Wolę dobrze wychowanego psa niż rozwydrzone dzi... IP: *.dynamic.chello.pl 23.11.11, 00:28 Dlaczego? Dlatego, że to zwierzę. A dziecko to człowiek. Pani Ewa chyba ma nierówno pod sufitem. Ciekawe czy ma dzieci. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: zzz Re: Wolę dobrze wychowanego psa niż rozwydrzone d IP: 199.67.203.* 23.11.11, 09:12 A ja myślałem, że wszyscy jesteśmy dziećmi bożymi. Odpowiedz Link Zgłoś
mirafas Re: Wolę dobrze wychowanego psa niż rozwydrzone d 23.11.11, 12:32 Typowo katolickie podejście: "Idź zasraj i zasyf cała ziemie bo Ja ci ją daję we władanie i wszystkie kundle też, możesz je traktować z buta, poniżać, ciągnąć za autem i palić żywcem bo ja Bóg Ci daje zielone światło". Stosunek do słabszych, także zwierząt, też świadczy o człowieku., o jego humanizmie. A co do rozwrzeszczanych bachorów to faktycznie potrafią być dużo gorsze od amstaffa. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: looker Wolę dobrze wychowanego psa niż rozwydrzone dzi... IP: 78.8.105.* 23.11.11, 00:30 Nie no jasne, że na piwo czy zakupy należy wybrać się z psem, kotem, chomikiem ewentualnie papużką. To, czy rozmaite miejsca publiczne dostępne są dla czworonogów, stułbiopławów, płazów, gryzoni i ptaków, jest rzeczą istotną, o którą my Naród walczyć musim. Ewo Furtak weź przykład z psa Saby i nie idź tą drogą, bo twoja śmieszność staje się bardziej wyrazista niż ty. Odpowiedz Link Zgłoś
elem901 Wolę dobrze wychowanego psa niż rozwydrzone dzi... 23.11.11, 00:31 Ha! Ale wy tam w tym szmatlawcu ludzi zatrudniacie. Ja wolałbym żeby mi pies narobił w domu niż ktoś pisał takie teksty do mojej gazety, ale ostatecznie potrafię jednak odróżnić człowieka od zwierzęcia więc nie stawiam tego typu postulatów. Stuknij się w łeb babo! Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Pepe Proponuję stworzyć grupę "oburzonych"... IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 23.11.11, 00:32 Proponuję stworzyć grupę "oburzonych" i zrobić pikietę pod Sferą "dwójką"... Co za bezsensowny artykuł... Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: z Bielska-Bialej Wolę dobrze wychowanego psa niż rozwydrzone dzi... IP: *.dip.t-dialin.net 23.11.11, 00:37 tylko dziecko nie rzuci sie na przypadkowa osobe i jej nie pogryzie.Pies nawet ten "wychowany" ,ulozony trzymany na smyczy ,,ktoremu to sie takie cos nigdy nie zdarzylo..az do teraz ...zas moze.Wlasciciel nigdy nie moze zagwarantowac jak sie zachowa jego pupil w konkretnej sytuacji.Tym bardziej,ze niewielu wlascicieli zwierzat je rozumie,wie jak z nimi postepowac ,co wolno a czego nie. Sam mialem podobny przypadek gdy pod samym przedszkolem przedszkolem zaatakowal mnie pies mimo,ze prowadzony byl na smyczy.Podobnie tlumaczyl sie jego wlasciciel...ze lagodny,wychowany i nigdy mu sie takie cos nie zdarzylo.Blizne na lydce mam do dzisiaj podobnie jak ostroznosc do obcych psow. W domu tez sami mielismy psa ,ktory dozyl sedziwego wieku 17 lat i mimo ,ze byl lagodny i lubil ogolnie dzieci to jednak niektore nie (mozna powiedziec,te rozwydrzone wlasnie nie).Podobnie w autobusie czy gdzies w tloku jak ktos przydeptal mu lape (przypadkowo) odruchowo czasmi chcial sie ,,odgryzc".Czy u weterynarza trzeba bylo uwazac,bo ze strachu mogl ,,nie zapanowac nad instynktami"... Po prostu nie wszedzie mozna z psem podobnie jak z dzieckiem.Zas pies mimo,ze duzo rozumie jednak czlowiekiem nie jest i raz na jakis czas zareaguje nieodpowiednio do sytuacji. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: gość Re: Wolę dobrze wychowanego psa niż rozwydrzone d IP: *.dynamic.chello.pl 23.11.11, 01:30 no masz racje.. dzieci atakują kijami i siekierami.. o broni nie wspomne Odpowiedz Link Zgłoś
annyonghaseyo Re: Wolę dobrze wychowanego psa niż rozwydrzone d 23.11.11, 03:41 Nareszcie jakiś rozsądny głos kogoś kto sam miał psa i rozumie, że są pewne granice. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Pollena No właśnie, kto miałby oceniać, czy rzeczywiście IP: *.dynamic.chello.pl 23.11.11, 08:54 piesio należy do dobrze wychowanych? Zapewne jego pan??? No to wszystko już jasne. Znamy "krytycyzm" polskich wielbicieli psów względem swych czworonożnych oblubieńców. Na szczęście prywatni właściciele centrów handlowych i podobnych przybytków mają jeszcze trochę szarych komórek i aż za dobrze wiedzą w co by się wpakowali, gdyby uchylili szlabanu pieskom. Odpowiedz Link Zgłoś
elem901 Wolę dobrze wychowanego psa niż rozwydrzone dzi... 23.11.11, 00:39 Swoją drogą czy Ty kobieto nie widzisz różnicy między jakimś jednym kotem, atrakcją lokalu a restauracją w której 10 osób siedzi i każdy ma swojego czworonoga? Jeden sukę z cieczką drugi kundla samca, trzeci zwierze co sie w kółko drapie a czwarty jeszcze jest na etapie "wychowania"? Pewnie jesteś kolejną typiarą która podeszłaby do mojego dziecka z psem ze słowami "spokojnie, nie gryzie". Masz babo dzieci skoro potrafisz dziecko do psa porównać? Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: gość Re: Wolę dobrze wychowanego psa niż rozwydrzone d IP: *.dynamic.chello.pl 23.11.11, 01:28 spójrz z drugiej strony.. wchodzisz do lokalu a tu 10 dzieciaków... połowa wrzeszczy ... 2 jest przewijanych aż śmierdzi.. a 3 biega między stołami. smakuje jedzenie... Odpowiedz Link Zgłoś
elem901 Re: Wolę dobrze wychowanego psa niż rozwydrzone d 23.11.11, 08:53 Nie spotkałem się z takim lokalem - nie wiem gdzie Ty bywasz, chyba jadasz jeszcze na stołówkach przedszkolnych. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Kolo Re: Wolę dobrze wychowanego psa niż rozwydrzone d IP: *.panova.pl 23.11.11, 10:08 Bo dziecko to dziecko a pies to pies. Dziecko to dobro ogólne dla społeczeństwa i warunek konieczny podtrzymania naszego gatunku i Twojej emerytury ! Bez piesków człowiek da sobie radę, bez dzieci gatunek wymrze. Dlatego dziecko zawsze będzie mogło 100000x więcej niż piesek. Uprzedzając ataki - mam psa i traktuje go jako członka rodziny ale gdybym miał wybierać czy uśpię psa, czy oddam dziecko to bez mrugnięcia okiem uśpiłbym psiura. Odpowiedz Link Zgłoś
renifer77 Re: Wolę dobrze wychowanego psa niż rozwydrzone d 23.11.11, 22:47 Gość portalu: Kolo napisał(a): > Bo dziecko to dziecko a pies to pies. Dziecko to dobro ogólne dla społeczeństwa > i warunek konieczny podtrzymania naszego gatunku i Twojej emerytury ! Litości… W jaki sposób niewykształcone i nie przystosowane do życia w społeczeństwie dziecko, żyjące już jako dorosły człowiek na garnuszku państwa miałoby przyczynić się do zwiększenia mojej emerytury? > ędzie mogło 100000x więcej niż piesek. Uprzedzając ataki - mam psa i traktuje g > o jako członka rodziny ale gdybym miał wybierać czy uśpię psa, czy oddam dzieck > o to bez mrugnięcia okiem uśpiłbym psiura. W komentowanym tekście nie chodzi o to co ty czy ktoś inny zrobiłby z psem czy dzieckiem (samo już porównanie jest bez sensu) tylko o niczym nie uzasadnione ograniczenia w korzystaniu z miejsc publicznych. W bardziej cywilizowanych krajach nie ma problemu by wejść z psem do budynku galerii handlowej, na plażę, do restauracji itp. Co więcej jest to powszechnie akceptowane. Może dlatego na wakacje zabieram psa zagranicę zamiast wydawać moje oszczędności w Polsce. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: nnn Re: Wolę dobrze wychowanego psa niż rozwydrzone d IP: *.dynamic.chello.pl 23.11.11, 22:54 "W bardziej cywilizowanych krajach nie ma problemu by wejść z psem do budynku galerii handlowej, na plażę, do restauracji itp. Co więcej jest to powszechnie akceptowane. Może dlatego na wakacje zabieram psa zagranicę zamiast wydawać moje oszczędności w Polsce. " Cały naród płacze, bo wydajesz poza granicami te 1300 all inclusive. Żal. W bardziej cywilizowanych krajach, przypomnę ci, ludzie sprzątają po swoich psach i regularnie je szczepią, i dlatego tam one są wpuszczane na specjalnie dla nich przeznaczone plaże, też nie na wszystkie. Pokaż mi restaurację, gdzie psy leżą pomiędzy stolikami, a koty łażą po obrusach. Proszę, pokaż, chcę zobaczyć, jak to jest w tej mitycznej cywilizacji. Odpowiedz Link Zgłoś
r1234_76 Re: Wolę dobrze wychowanego psa niż rozwydrzone d 23.11.11, 11:59 dzieci? młodzi, wykształceni z większych miast dzieci nie mają...;-) Odpowiedz Link Zgłoś
janonet4-4 Re: Wolę dobrze wychowanego psa niż rozwydrzone d 23.11.11, 12:13 BACHOR kosztuje 400.000 Odpowiedz Link Zgłoś
r1234_76 Re: Wolę dobrze wychowanego psa niż rozwydrzone d 23.11.11, 14:01 jesteś pewien, że nie opuściłeś żarcia, weterynarza, szczepień, etc. w swoich kalkulacjach? Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: nnn Re: Wolę dobrze wychowanego psa niż rozwydrzone d IP: *.dynamic.chello.pl 23.11.11, 22:56 Opuścił głównie wydatki na szczepienia, woreczki na odchody i podatek za psa, bo polski właściciel psa takich wydatków nie uznaje. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: xyz Wolę dobrze wychowanego psa niż rozwydrzone dzi... IP: *.c193.msk.pl 23.11.11, 00:47 Polacy to naród, który ma hopla na punkcie psów. Wszędzie chcieliby z nimi wchodzić, ale sprzątać już po nich - nie. Co chwilę media trąbią o ,,biednych bezdomnych zwierzętach", wyłudzają pieniądze na schroniska itd. Ale losem bezdomnych ludzi nikt się nie zajmie. Bo to ,,niemedialne", kojarzy się z patologią, alkoholizmem i porażką życiową. Co to za kraj gdzie zwierzęta stawia się wyżej niż człowieka? :/ Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Ewa Re: Wolę dobrze wychowanego psa niż rozwydrzone d IP: 79.162.65.* 23.11.11, 07:36 jakoś w wielu krajach np. we Włoszech, Czechach etc można z psem wchodzić do publicznych miejsc i nikomu, to nie przeszkadza. Można do znudzenia powtarzać, że oczywistością powinno być odpowiedzialne zachowanie właściciela. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: gość Re: Wolę dobrze wychowanego psa niż rozwydrzone d IP: 130.138.227.* 23.11.11, 09:43 Gość portalu: xyz napisał(a): > Co to za kraj gdzie zwierzęta stawia się wyżej niż człowieka? :/ Człowiek człowiekowi nierówny. Psy też różne bywają. Chodzi mi o to, że są przypadki takie że znacznie wyżej "postawię" zwierzaka nad "człowieka" i wcale nie jest ich mało. Podać przykłady? Odpowiedz Link Zgłoś
torquay Wolę dobrze wychowanego psa niż rozwydrzone dzi... 23.11.11, 03:12 Pani Ewo choć podzielam Pani zdanie, że za dużo jest miejsc, gdzie zabrania się wchodzić z psami to niestety część właścicieli jest temu sama winna - nie potrafią lub nie chcą zrozumieć, że tak jak z dzieckiem- tu też odpowiadają za zachowanie swojego pupila. Z drugiej strony gdy rozwrzeszczany bachor biega wokół mojego stolika w restauracji już widzę obrażoną minę mamusi, której ośmieliłem się zwrócić uwagę by uciszyła nieco gó...arza. Myślę, że jedni i drudzy to po prostu prymitywni społecznie ludzie. Jeszcze duużo wody w Wiśle...... Im lepiej poznaję ludzi ,tym bardziej kocham zwierzęta Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: m Wolę dobrze wychowanego psa niż rozwydrzone dzi... IP: *.dynamic.chello.pl 23.11.11, 03:43 Mam nadzieję, że redakcja GW przeprosi wszystkich rodziców za przyrównanie ich dzieci chorych na ADHD i autyzm, do dobrze wychowanych psów. Zdrowia Pani życzę, Pani Ewo. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Luke Re: Wolę dobrze wychowanego psa niż rozwydrzone d IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 23.11.11, 05:35 jakoś nie zauważyłem porównywania psów do chorych dzieci, tylko do dzieci. tak, rozróżniam psa od dzieci, dzieci są zwykle bardziej hałaśliwe. To nad kupkami dzieci są kwiatuszki, nawet jak siedzi w pampersie, a pies od razu naszcza bo tak robi w domu... może i polacy niedorośli czasami do psów, bo po nich też trzeba sprzątać, ale na pewno nie dorośli do dzieci. Zdecydowanie lepiej wychowane są psy. nieczęsto zgadzam się z panią Ewą, tym razem robię wyjątek. Jako osobnik, który nie ma psa a rybki. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: m Re: Wolę dobrze wychowanego psa niż rozwydrzone d IP: *.dynamic.chello.pl 23.11.11, 16:51 Rzeczywiście, bezpośredniego porównania dzieci chorych do psów nie ma w „artykule”. Ale to właśnie dzieci chore na autyzm zachowują się tak, jak opisała to Pani Ewa , a otoczenie nazywa je rozwrzeszczanymi i rozwydrzonymi dziećmi, a nawet bachorami. Przecież rodzice nie będą wszystkim dookoła tłumaczyć, że ich dziecko jest po prostu chore. Pewnie czytając to skandaliczne sformułowanie, znowu im ręce opadły. A tu link do strony o autyzmie oraz filmik z przykładem zachowania takiego dziecka: www.cafemed.pl/zdrowie/chorzy-na-autyzm.html Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: artearte Wolę dobrze wychowanego psa niż rozwydrzone dzi... IP: 178.180.13.* 23.11.11, 06:35 Czekam na lokale, sklepy z zakazem wprowadzania dzieci. Czekam na oferty wakacyjne do resortów z takim zakazem, bo takie miejsca są w Europie, na świecie. Rozumiem, że nie każdy chce towarzystwa psa w knajpie czy sklepie ale trzeba zrozumieć też, ze nie każdy musi mieć ochotę i tolerancję na wysłuchiwanie wrzeszczących dzieci i oglądanie w ich wykonaniu "popisów". I jeszcze słowo do komentarza oburzonego na dobroczynność wobec bezdomnych psów a nie wobec bezdomnych ludzi. Człowiek sam kieruje swoim losem. Zwierzę, zwłaszcza takie jak pies, uzależniony jest od człowieka i jego rozumienia pojęcia "odpowiedzialność". Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Obywatel Re: Wolę dobrze wychowanego psa niż rozwydrzone d IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 23.11.11, 09:59 NIE! - rodzicom, którzy nie radzą sobie z własnymi dziećmi! Takie samo NIE mówię nieodpowiedzialnym właścicielom zwierząt. Obcy pies jeszcze nigdy mnie nie ugryzł, a obcy kot nie podrapał. Widząc, co się dzieje dookoła, tylko czekam, aż mnie też oślini / opluje jakiś dzieciak, wysmaruje brudną rączką. Bo poczęsxtunek odorem zawartości pampersów już mi się trafiał... Odpowiedz Link Zgłoś
michal747 Re: Wolę dobrze wychowanego psa niż rozwydrzone d 23.11.11, 11:21 Popieram w 100% Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: nnn Re: Wolę dobrze wychowanego psa niż rozwydrzone d IP: *.internetdsl.tpnet.pl 23.11.11, 12:42 Porównujesz wybrudzenie spodni przez dziecko rękę do pogryzienia ciała przez psa...? I mimo że żadne z tych jeszcze ci się nie zdarzyło, to bardziej obawiasz się pobrudzenia niż pogryzienia...? Interesujące. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: głupota Re: Wolę dobrze wychowanego psa niż rozwydrzone d IP: *.dynamic.chello.pl 23.11.11, 22:58 "Zwierzę, zwłaszcza takie jak pies, uzależniony jest od człowieka i jego rozumienia pojęcia "odpowiedzialność". " Dziecko tak samo. Wasza krucjata przeciwko maluchom jest zastanawiająca, macie jakieś kompleksy? Czas minął i trochę żal, czy co...? Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: pies ogrodnika Wolę dobrze wychowanego psa niż rozwydrzone dzi... IP: *.dynamic.chello.pl 23.11.11, 06:41 Ale babo zrobilas porownanie! Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: tusia Wolę dobrze wychowanego psa niż rozwydrzone dzi... IP: 188.123.223.* 23.11.11, 07:17 Jestem za zniesieniem zakazu wprowadzania zwierząt do budynkow uzytecznosci publicznej. Jeden warunek: powinno sie to stac dopiero wtedy, gdy wlasciciele czworonogow beda na tyle przestrzegac przepisow, o ktorych wspomniala autorka, ze moj "rozwydrzony dzieciak" nie bedzie musial sie bawic na placu zabaw upstrzonym psimi kupami. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: postepowiec jestem za tym by mozna było tworzyc zwiazki psa z IP: *.internetdsl.tpnet.pl 23.11.11, 07:46 człowiekiem. To zwierze jest bardziej wierne niż niejedna kobieta czy mężczyzna. Gwarantuje mi to konstytucja. Prawica jest temu przeciwna ale my młodzi lewicowcy bedziemy o to walczyć Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: X Znajoma nie może wejść z nim na bielską pocztę, zr IP: 195.94.207.* 23.11.11, 08:10 zrobić zakupów, wstąpić na pizzę, odebrać syna z przedszkola, ale spokojnie może z nim sypiać.. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Asiek Wolę dobrze wychowanego psa niż rozwydrzone dzi... IP: *.230.5.41.gl.digi.pl 23.11.11, 08:14 Pani Ewo a ja uważam, że ma Pani rację... Często gęsto psy są o niebo spokojniejsze niż dzieci (nawiasem mówiąc sama posiadam i dziecko i psa). Tak jak Pani pisze - ludzie chętnie by przychodzili np. do knajpki, do której można zabrać ze sobą swojego czworonożnego przyjaciela... jest to sposób na biznes... Popieram w 100% i pozdrawiam cieplutko... Odpowiedz Link Zgłoś
chronoxs A ja tu węszę jakąś prowokację polityczną 23.11.11, 08:14 Ktoś wsadził kij w mrowisko hahaha Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: el Wolę dobrze wychowanego psa niż rozwydrzone dzi... IP: 64.31.191.* 23.11.11, 08:22 a ja ci powiem durna babo dlaczego: bo ludzkosc bez dzieci obejsc sie nie moze, tak to natura chciala ze dzieci sa przedluzeniem gatunku i w kwiestii wszystkich jest to zeby bylo ich tyle aby gfatunek utrzymac to , a kazde utrudnienia dotyczace posiadania dzieci sa wielkim dyskomfortem a pies? pies to tylko kaprys posiadania przez ludzkosc, nie jest do przetrwania gatunku potrzebny a w naszym zasranym( psimi kupami )kraju widac ze taki jeden jamnik jest w zastraszajacej mniejszosci w stosunku do reszty psow ( w zasadzie wlasciecielka tegoz jamnika do reszty wlascicieli) a takich rozwydrzonych dzici jest mniejszosc! a to co czesto ludzie nazywaja rozwuydrzeniem to chec poznawiania, tu podejdzie, tam cos pociagnie, tu zagada czy sie zapyta, kazde dziecko w ten sposob poznaje swiat myszlisz babo ze bylas inna? tak, tylkotego nie pamietasz bo tak daleko wstecz ludzka pamiec nie siega... i na podstawie tego jednego jamnika zniesc wysztkie zakazy? wychodzisz czasem na ulice po zimie? jak sniegi zejda? nie da sie przejsc chodnikiem bez potkniecia sie o jakies odkopane gowno. to samo bedzie na plazy, w centrum handlowym, w pizzerii, na placu zabaw czy w innym miejscu Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: x Re: Wolę dobrze wychowanego psa niż rozwydrzone d IP: *.internetdsl.tpnet.pl 23.11.11, 11:25 Jesteś prostszy jak kij od parasolki. Wytrzyj się, bo się zaplułeś. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: el Re: Wolę dobrze wychowanego psa niż rozwydrzone d IP: 64.31.191.* 23.11.11, 11:33 coz, kontrargumentow zadnych,czyzby zabraklo? jedynie jakies przytyki slowne w takim razie nie wiem po co w ogole sie wysilales jak pietruszka na wiosne zeby cokolwiek napisac, chyba jedynym celem tego bylo by zuzyc pare bajtow, ktore te kilka nieskladnych i bezsensownych liter zajmie. Odpowiedz Link Zgłoś
bopos Brawo pani Ewo! 23.11.11, 08:31 Dziękuję pani z ten artykuł. Właśnie po komentarzach 'oburzonych' widać jak bardzo był potrzebny. Mam nadzieję, że z czasem dyskusja się rozwinie. Odpowiedz Link Zgłoś
gitares Wolę dobrze wychowanego psa niż rozwydrzone dzi... 23.11.11, 08:32 taaa, a teraz się okaże, że każdy dres będzie mówił, że jego amstaf jest grzeczny i ułożony i może sobie z nim chodzić po sklepie Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Eldar Re: Wolę dobrze wychowanego psa niż rozwydrzone d IP: 212.87.240.* 23.11.11, 09:50 i Tu wychodzi nieznajomość przepisów ;) istnieje cos takiego jak lista ras niebezpiecznych mysle, ze te rasy pomijajac obowiazek chodzenia w kagancu, powinny byc objete odpowiednimi restrykcjami, a tak zupelnie mimochodem, Amstaffy, czyli American Staffordshire Terriery to naprawdę fajne ułożone grzeczne psy, jesli mają dobrego właściciela.. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: cho Re: Wolę dobrze wychowanego psa niż rozwydrzone d IP: *.internetdsl.tpnet.pl 23.11.11, 11:31 I tu wychodzi nieznajomość realiów. Owszem, istnieje cos takiego jak lista RAS niebezpiecznych - tylko że to, co hodują dresy, to nie są żadne rasy, tylko popłuczyny albo krzyżówki. I te listy im mogą naskoczyć. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: RAFUŚ Pani Ewa autorka tekstu....... IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 23.11.11, 08:33 Szanowna pani redaktor. Jestem pod ogromnym wrażeniem pani artykułu. Zrobi pani wielką karierę i moim skromnym zdaniem za ten artykuł na łamach portalu powinna pani dostać PULITZERA.... a nagrodę powinna pani wręczyć Violetta Villas w swojej posiadłości .... albo nie , w restauracji jakiejś fajnej no i niech wszystkie swoje pupile pozabiera na imprezę , bo inaczej nagroda nie ważna. Miłej imprezy ze swoimi psiakami i kiciusiami wam życzę i SMACZNEGO . BUZIAK ...... Odpowiedz Link Zgłoś
jowita771 Re: Pani Ewa autorka tekstu....... 23.11.11, 09:49 A ja bym buziaka nie ryzykowała w takich okolicznościach ;) Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: hanys Wolę dobrze wychowanego psa niż rozwydrzone dzi... IP: *.imgw.pl 23.11.11, 08:35 Ludziom się już w doopach poprzewracało. Połowa świata nie ma co jeść, w Polsce te rozwydrzone dzieci chodzą niedożywione a niektórym po.ebom zachciewa się pisać o prawach psa (właściciela?). Jeszcze parę lat i będą walczyć o prawa do małżeństw dla zoofili i ich "pupili". Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: RAFUŚ Wolę rozwydrzone dziecko niż rozwydrzonego PSA IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 23.11.11, 08:43 I tyle w temacie...... Odpowiedz Link Zgłoś