Gość: Aniki
IP: *.bielsat.com.pl
11.08.12, 09:25
Z tego co wiem to Urząd Marszałkowski nie sprowadza turystów za własne pieniądze, ale za pieniądze zdeponowane u niego przez biuro podróży jako gwarancja. Jeżeli zdarza się sytuacja, że tych pieniędzy nie starcza, to uważam, że to wina urzędników/prawa, że zażądali zbyt małe kwoty jako gwarancji, w stosunku do wielkości działalności biura podróży.
Pieniądze jeżeli już miałbym ściągać to ściągałbym nie od oszukanych turystów a od właścicieli biur podróży. Nie rozumie skąd chory pomysł karania poszkodowanego ???? Jak pójdzie Pani do lekarza-nieuka, który zrobi z Panią kalekę to też uważa Pani, że to Pani wina i NFZ nie powinien już pani pomagać wyjść na prostą ???? Czemu nikt nie mówi o zabieraniu majątków oszustów, którzy prowadzą "upadające" biura podróży? Oszustów, którzy zaraz po upadku biura ... zakładają następne ???? Niewygodny temat czy co ????