Stare bielskie nazwiska

[darek1918]

Trafiła ostatnio w moje ręce dość interesująca książka o Bielsku z końca XIX
wieku, której tytułu niestety nie pamiętam. W książce tej były wymienione
min. najliczniej występujące w tamtym okresie nazwiska bielszczan. Były to
takie nazwiska jak Banert, Bartelmus, Bathelt, Boehn, Czerny, Englert,
Fuchs, Geyer, Goellner, Guertler, Herda, Herma, Hess, Hoffmann, Hoinkes,
Homa, Jarisch, Jenkner, Klaus, Koenig, Kosma, Kreis, Kriebelt, Krysta,
Kukla, Lennert, Lindert, Lukas, Menzler, Mikler, Nikel, Perschke, Piesch,
Protzner, Schimke, Schubert, Sohlich, Urbanek, Tetschel, Wagner, Walloschek,
Wiesner, Zender, Zipser. Najbardziej rozpowszechnionym wtedy w Bielsku
nazwiskiem było nazwisko Piesch. Jako nie Bielszczanin ciekaw jestem czy po
przeszło stu latach i tych wszystkich wojnach i przesiedleniach ludności w
Bielsku-Białej nadal występują te nazwiska. Jeżeli wystepują to byłby to
dowód, ze mimo wszystko ciągłość kulturowa pomiędzy dawnym a obecnym
Bielskiem została zachowana.
Pozdrawiam serdecznie wszystkich bielszczan
Darek z Tarnowskich Gór

Tutaj mozesz to sprawdzic

[ernest_wilimowski]

www.herby.com.pl/herby/

[Gość: greg]

Wiele z tych nazwisk wystepuje nadal, czasem w wersji spolszczonej, np.
Piesch - Pysz, Pisz (pewnie każdy zna jakiegoś)
Guertler - Giertler (był taki radny z ZCHN)
Koenig - Kenig (historyk, pisze książki o BB)
Nikel- Nikiel (to nazwisko hałcnowskie)
Sohlich - Zolich (b. szef regionalnej izby przemysłowej)
Protzner - Procner itp.
Znam też osobiście Homów, Jenknera, Wagnerów, Geyera, Miklera, Wiesnera,
Batheltównę, Kuklę. Sporo się tego zachowało, tyle że często przezycia wojenne
i powojenne stanowiły cezurę w poczuciu ciągłości kulturowej, Niemcy zostawali
Polakami, Polacy wyjeżdżali do Niemiec itp., więc nie jestem pewien czy wraz z
ciągłością nazwisk przetrwało coś więcej...

[darek1918]

Gość portalu: greg napisał(a):

> Wiele z tych nazwisk wystepuje nadal, czasem w wersji spolszczonej, np.
> Piesch - Pysz, Pisz (pewnie każdy zna jakiegoś)
> Guertler - Giertler (był taki radny z ZCHN)
> Koenig - Kenig (historyk, pisze książki o BB)
> Nikel- Nikiel (to nazwisko hałcnowskie)
> Sohlich - Zolich (b. szef regionalnej izby przemysłowej)
> Protzner - Procner itp.
> Znam też osobiście Homów, Jenknera, Wagnerów, Geyera, Miklera, Wiesnera,
> Batheltównę, Kuklę. Sporo się tego zachowało, tyle że często przezycia
wojenne
> i powojenne stanowiły cezurę w poczuciu ciągłości kulturowej, Niemcy
zostawali
> Polakami, Polacy wyjeżdżali do Niemiec itp., więc nie jestem pewien czy wraz
z imi mai
> ciągłością nazwisk przetrwało coś więcej...
Dzieki za odpowiedź Greg. Żeby było jasne nie jestem kolejnym zwolennikiem RAŚ
na tym forum i nie zamierzam nikomu na siłę wmawiać jego śląskości,
małopolskości czy jeszcze innej tożsamości. Ktos kiedys napisał na tym forum
zdaje mi sie, że był to Wikin, ze w Bielsku-Białej mamy do czynienia z nową
tożsamością podbeskidzką. Mam zresztą kilku kolegów z BB i z rozmów z nimi
odnosze podobne wrażenia (choć jeden uważa się zdecydowania za Małopolanina z
Białej). Zastanawiam się czy ta nowa tożsamość jest zupełnie świerza powstała
po roku 1975 czy tez jest to raczej tożsamość czerpiąca z tradycji starego
ślaskiego Bielska i małopolskiej Białej i ile w niej bielskości a ile
bialskości. Skoro podane przeze mnie stare bielskie nazwiska nadal w BB
występują to znaczy, że chyba jednak jakas ciągłość kulturowa istnieje, że
potomkowie bielszczan sprzed 100 lat nadal w Bielsku-Białej mieszkają, bialan
zresztą chyba też. Wracając natomiast do wymienionych przeze mnie nazwisk XIX
wiecznych mieszkańców Bielska to autor podaje, że wiele z tych nazwisk sa to
nazwiska mające metrykę jeszcze średniowieczną i nie występujące nigdzie poza
Bielskiem.
Pozdrawiam
Darek

[albrecht1]

I tu autor miał rację.
Co do tożsamości, to nie wiem czy jest mozliwe precyzyjne
okreslenie "podbeskidzkiej tożsamości". Na pewno nie jest to rok 1975. Juz 10
lat wcześniej ludność miasta ( w przeważającej części napływowa)podwoiła się w
stosunku do stanu z roku 1945. Również lata 60 to okres lansowania przez
ówczesne władze województwa katowickiego nazwy Podbeskidzie. W ogóle w
przypadku Bielska-Białej mamy do czynienia z szeregiem paradoksów. Z jednej
strony poczucie bycia mieszkańcem Podbeskidzia, z drugiej ciągłość z tradycjami
granicznych i historycznych regionów Małopolski i Śląska, w tym nazwiska o
których piszesz czy nazwy dzielnic miasta lub pobliskich miejscowości, np.
Mikuszowice Śląskie i Krakowskie czy Bystra Śląska i Krakowska.

[wikin]

albrecht1 napisał:

> I tu autor miał rację.
> Co do tożsamości, to nie wiem czy jest mozliwe precyzyjne
> okreslenie "podbeskidzkiej tożsamości". Na pewno nie jest to rok 1975. Juz
10
> lat wcześniej ludność miasta ( w przeważającej części napływowa)podwoiła się
w
> stosunku do stanu z roku 1945. Również lata 60 to okres lansowania przez
> ówczesne władze województwa katowickiego nazwy Podbeskidzie. W ogóle w
> przypadku Bielska-Białej mamy do czynienia z szeregiem paradoksów. Z jednej
> strony poczucie bycia mieszkańcem Podbeskidzia, z drugiej ciągłość z
tradycjami
>
> granicznych i historycznych regionów Małopolski i Śląska, w tym nazwiska o
> których piszesz czy nazwy dzielnic miasta lub pobliskich miejscowości, np.
> Mikuszowice Śląskie i Krakowskie czy Bystra Śląska i Krakowska.

moja rodzina pochodzi i z Bielska i Białej, więc nie mam jednolitej tożsamości,
teoretycznie mógłbym mówić o śląsko-małopolskiej, strasznie szerokie pojęcie
obejmuje pół Polski, więc zawęźmy je do tożsamości śląskocieszyńsko-
zachodniomałopolskiej, ale czuję przede wszystkim związki ze swoim miastem i z
górami, które są przecież wspólne i dla śląska cieszyńskiego i zachodniej
małopolski

[josef_kozdon]

Gość portalu: greg napisał(a):

> Wiele z tych nazwisk wystepuje nadal, czasem w wersji spolszczonej, np.
> Piesch - Pysz, Pisz (pewnie każdy zna jakiegoś)
> Guertler - Giertler (był taki radny z ZCHN)
> Koenig - Kenig (historyk, pisze książki o BB)
> Nikel- Nikiel (to nazwisko hałcnowskie)
> Sohlich - Zolich (b. szef regionalnej izby przemysłowej)
> Protzner - Procner itp.
> Znam też osobiście Homów, Jenknera, Wagnerów, Geyera, Miklera, Wiesnera,
> Batheltównę, Kuklę. Sporo się tego zachowało, tyle że często przezycia
wojenne
> i powojenne stanowiły cezurę w poczuciu ciągłości kulturowej, Niemcy
zostawali
> Polakami, Polacy wyjeżdżali do Niemiec itp., więc nie jestem pewien czy wraz
z
> ciągłością nazwisk przetrwało coś więcej...
Ci ludzie to ofiary brutalnej polityki polonizacyjnej okresu międzywojennego.
Ich ojcowie i dziadkowie byli Niemcami albo Ślązakami a oni byli zmuszeni
zostać Polakami. Na szczęście ostatnio to zaczyna sie zmieniać i poparcie dla
śląskiego ruchu narodowego w Bielsku stale rośnie.

[wikin]

josef_kozdon napisał:

> Gość portalu: greg napisał(a):
>
> > Wiele z tych nazwisk wystepuje nadal, czasem w wersji spolszczonej, np.
> > Piesch - Pysz, Pisz (pewnie każdy zna jakiegoś)
> > Guertler - Giertler (był taki radny z ZCHN)
> > Koenig - Kenig (historyk, pisze książki o BB)
> > Nikel- Nikiel (to nazwisko hałcnowskie)
> > Sohlich - Zolich (b. szef regionalnej izby przemysłowej)
> > Protzner - Procner itp.
> > Znam też osobiście Homów, Jenknera, Wagnerów, Geyera, Miklera, Wiesnera,
> > Batheltównę, Kuklę. Sporo się tego zachowało, tyle że często przezycia
> wojenne
> > i powojenne stanowiły cezurę w poczuciu ciągłości kulturowej, Niemcy
> zostawali
> > Polakami, Polacy wyjeżdżali do Niemiec itp., więc nie jestem pewien czy wr
> az
> z
> > ciągłością nazwisk przetrwało coś więcej...
> Ci ludzie to ofiary brutalnej polityki polonizacyjnej okresu
międzywojennego.
> Ich ojcowie i dziadkowie byli Niemcami albo Ślązakami a oni byli zmuszeni
> zostać Polakami. Na szczęście ostatnio to zaczyna sie zmieniać i poparcie
dla
> śląskiego ruchu narodowego w Bielsku stale rośnie.

na czym polego ten wzrost ??

[Gość: ag]

Moj pradziad byl austriackim osadnikiem w Halcnowie od 1848 roku.
Nikt nie zmuszal mojej rodziny do bycia Polakami, zostali nimi pomimo. Wiem ze podczas okupacji volksdeustche represjonowali moja rodzine za nie podpisanie volkslisty z czego jestem dumny. Nikt z mojej rodziny nie wital wermachtu kwiatami w 1939 roku
A. Giertler

[krszanova]

Gość portalu: greg napisał(a):

> Wiele z tych nazwisk wystepuje nadal, czasem w wersji spolszczonej, np.
> Piesch - Pysz, Pisz (pewnie każdy zna jakiegoś)
> Guertler - Giertler (był taki radny z ZCHN)
> Koenig - Kenig (historyk, pisze książki o BB)
> Nikel- Nikiel (to nazwisko hałcnowskie)
> Sohlich - Zolich (b. szef regionalnej izby przemysłowej)
> Protzner - Procner itp.
> Znam też osobiście Homów, Jenknera, Wagnerów, Geyera, Miklera, Wiesnera,
> Batheltównę, Kuklę. Sporo się tego zachowało, tyle że często przezycia wojenne
> i powojenne stanowiły cezurę w poczuciu ciągłości kulturowej, Niemcy zostawali
> Polakami, Polacy wyjeżdżali do Niemiec itp., więc nie jestem pewien czy wraz z
> ciągłością nazwisk przetrwało coś więcej...

Z czego był zrobiony Zolich? Zmiana nazwiska ze Sohlich na Zolich?

Nazwiska

[Gość: Protzner]

Zgadza się, nazwiska te można do dziś znaleźć nie tylko w BB...Ustroń, Wisła - np nazwisko Protzner (pol Procner) pochodzi z Wisły - szukałem informacji o sobie i swoim nazwisku - okazało się, że moje nazwisko (Protzner) występowało na ziemiach beskidu już od 1760 roki więc w tych okolicach na cmentarzach jest wiele nagrobków z tym nazwiskiem. Dodatkowo pewna pani powiedziała "Jak Procner to tylko ewangelik" więc nie dosyć, że nazwisko z wisły to od lat skojarzone tylko z luteranizmem ;-)

Nie wiem jak z innymi nazwiskami ale może się też tym zainteresuje ;-)

[Gość: Krzysztof]

Nazwisko Protzner było przez komunistyczne władze na siłę spolszczone w mojej rodzinie ciotka miała nazwisko Procner a Jej siostra Protzner.Aby oddac sprawiedliwosc nazwiska Procner były przez władze niemieckie zniemczane.Moja Babcia Procner a jej córka a moja Mama Protzner

[koszory]

Witam! Pracuję nad swoją (Procnerów z Wisły) genealogią. Gdzie można znaleźć zapis o Procnerach z 1760? Może na parafii goleszowskiej?

[Gość: Gregory92]

Mój ojciec pochodzi z tamtych okolic i też jestem ciekaw skąd żeśmy się wzięli.
Jesli to nie problem chciałbym kiedyś zobaczyć jakieś drzewo genealogiczne

Mój email to [e-mail]