Dodaj do ulubionych

idzie zima... okna parują..

19.09.07, 12:59
Jestem kierowcą od zaledwie 2 miesięcy. Wcześniej byłam
weekendowym ;-) Strasznie boję się zmiy któa nadejdzie - ale czytam
Wasze wypowiedzi w watkach i powoli dojrzewam do tego co mnie czeka.
Moje pytanie dotyczy jednak całkiem czegos innego: otóż chciałabym
przygotowac autko do zimy. Mam Lanosa z 1997 roku który na pewno na
urodziny dostanie nowy akumulator. Opony zimowe już mam naszykowane.
Powiedzcie mi, co mamz robic żeby mi tak nie parowąły szyby? Teraz
to pół biedy, jak pada to macham scierka i włączam nawiew na szybę
ale to strasznie przeszkadza w jeździe. Chyba mam nieszczelne to
auto ale jak przyjdzie zima to sie rozwale. Znacie jaieś metody na
pare na szybach?
Obserwuj wątek
    • polam5 Re: idzie zima... okna parują.. 20.09.07, 01:20
      Wlaczona klimatyzacja jest najlepsza i najskuteczniejsza
      • proces7 Re: idzie zima... okna parują.. 04.10.07, 19:08
        polam5 napisał:

        > Wlaczona klimatyzacja jest najlepsza i najskuteczniejsza

        Aha, akurat w dziesięcioletnim Lanosie na pewno jest klimatyzacja. Nie montowano
        jej nawet w modelu wyżej- Nubirze.
        • mjslon Re: idzie zima... okna parują.. 04.10.07, 22:49
          bzdura mialem nexie z klima i nawet z abs :)
    • konrad.w6 Re: idzie zima... okna parują.. 20.09.07, 08:43
      Zima w przednich lewych drzwiach na noc nie do końca zamykaj szybe, aby wyrównać
      temperature. Troche pomaga.
      • 0xygene Re: idzie zima... okna parują.. 20.09.07, 12:52
        W zimie, po wyjściu z auta (np wiczorem) zawsze przewietrzyć dobrze
        otwierając wszystkie drzwi na 1-2 min by wyrównać temperatury,
        przynajmniej tak robiłem --> rano od środka szyby tylko delikatnie
        naparowane.
        A w czasie jazdy nawiewy na siebie zamykać, ustawiać nawiewy na
        szybę przednią przy włączonym wentylatorze i ogrzewaniu.
      • pjanu Re: idzie zima... okna parują.. 05.10.07, 00:11
        Czemu lewe okno?
        A tak wogóle to najszybciej działa nawiew, ale zimny.
      • pchelka_81 Re: idzie zima... okna parują.. 23.10.07, 22:09
        konrad.w6 napisał:

        > Zima w przednich lewych drzwiach na noc nie do końca zamykaj
        szybe, aby wyrówna
        > ć
        > temperature. Troche pomaga.

        taaa i wzrasta prawdopodobieństwo, że oprócz skrobania szyb na
        zewnatrz dojdzie ci skrobanie wewnątrz.

        Osobiscie polecam sprawdzony przeze mnie środek w spryskiwaczu (ok 7-
        8 zł). Kłopot z głoey na jakiś czas.
    • drinexile Re: idzie zima... okna parują.. 20.09.07, 23:32
      Poza innymi radami poprzedników, upewnij sie, czy nie masz
      włączonego obiegu zamknietego powietrza. Jesli nie masz klimatyzacji
      odparowanie szyb w deszczowy dzien przy zamknietym obiegu jest
      praktycznie niemozliwe.
      • etom Re: idzie zima... okna parują.. 21.09.07, 02:40
        drinexile napisał:

        > Poza innymi radami poprzedników, upewnij sie, czy nie masz
        > włączonego obiegu zamknietego powietrza.

        Tak samo jak zamkniety obieg powietrza "dziala" przytkany jego wylot.
        A tak moze byc jezeli w bagazniku ( najczesciej tam jest wylot ) walaja sie
        jakies bambetle, szmaty itd.
        • troijnis Re: idzie zima... okna parują.. 21.09.07, 10:42
          Bardzo Wam wszystkim dziękuje. Wczoraj posprzątałam w bagażniku.
          Zimą będzie pusty. Zapisałam wszystkie Wasze porady i będe się do
          nich stosowała. Dzieki wielkie ; -)
          • karburatorek Re: idzie zima... okna parują.. 21.09.07, 22:07
            Nie wiem, czy w tym autku jest filtr oczyszczający powietrze
            wpływające do kabiny; jeżeli jest (a nie był wymieniany od dłuższego
            czasu) to takie zjawisko parowania powstaje. Zazwyczaj taki filtr
            jest jeżeli w aucie jest klima. Druga rzecz: jeżeli szyby są
            dokładnie odtłuszczone (umyte) od środka, to mają znacznie mniejszą
            skłonność do parowania. Szyba może wyglądać na czystą, ale jek się
            weźmie szmatę i środek do mycia szyb, i zacznie się czyścić, to
            trzeba się troche namordować, żeby zmyć to, co spod szmaty wyłazi...
            • karburatorek Re: idzie zima... okna parują.. 21.09.07, 22:08
              Zapomniałem: sprawdź wykładziny na podłodze: może gdzieś jest jakiś
              przeciek, któraś z wykładzin jest cały czas wilgotna, i w kabinie
              cały czas jest zwiększona wilgotność.

              Pzdr.
              • mariusz181 Re: idzie zima... okna parują.. 22.09.07, 22:21
                Najszybciej i najefektywniej jest umyc dokaldnie szyby w samochodzie kupic w
                sklepie preparat do szyb antyfog i wypsikac tym szyby. Zero pary nawet zima :)
                • troijnis Re: idzie zima... okna parują.. 24.09.07, 12:59
                  kupię antyfog na pewno. Co do filtra to czytałam że LAnos go nie ma
                  niestety. Jeszcze nei ma zimy a ja rano mam mokre okna! W tym
                  tygodniu wielkie mycie szyb, wietrzenie na słońcu, sprzątanie
                  bagaznika i wcieranie natyfoga ;-)
                  • mberg Re: idzie zima... okna parują.. 25.09.07, 19:58
                    Najprostsza i najtańsza metoda to zastosowanie najzwyklejszego
                    szamponu do włosów.

                    To jest metoda kierowcow rajdowych.

                    Polecam testowałem to działa
                    • karlajn2 Re: idzie zima... okna parują.. 28.09.07, 10:18
                      ale co z tym szapmonem zrobic?
                      • troijnis Re: idzie zima... okna parują.. 28.09.07, 10:40
                        pewnie trzeba nim umyś szyby od środka. Kiedyś słyszałam że w
                        mieszkaniach to działa. Faktycznie, można wykorzystać w autku!
                        • jorn Re: idzie zima... okna parują.. 04.10.07, 14:25
                          Trochę szamponu rozpuścić w wodzie, zamoczyć w nim szmatkę, wykręcić
                          tak, żeby była prawie sucha i przetrzeć nią szyby od wewnątrz.
                          Powtarzać co kilka dni.

                          Pozdrawiam
                          • yapol Re: idzie zima... okna parują.. 04.10.07, 15:29
                            > Trochę szamponu rozpuścić w wodzie, zamoczyć w nim szmatkę,
                            > wykręcić tak, żeby była prawie sucha i przetrzeć nią szyby
                            > od wewnątrz. Powtarzać co kilka dni.


                            ...aby uzyskać efekt jedwabiście miękkich i puszystych szyb ;)
                            • trurl100 Wymienić filtr przeciwpyłkowy w samochodzie 04.10.07, 16:12
                              Ustąpi jak ręką odjął
                              • krzych7207 Re: Wymienić filtr przeciwpyłkowy w samochodzie 05.10.07, 07:12
                                Nie za bardzo pomaga... Miałem ten sam problem, wyczyściłem wlot
                                powietrza z mokrych i gnijących już liści, wykonałem (wywierciłem)
                                otwory, aby woda miała gdzie spływać, kupiłem nowy filt i szyby jak
                                parowały, tak parują. A co do szmponu, to się zgadza, używają go
                                hokeiści, aby nie parowały osłony w pleksiglasu.
                            • jorn Re: idzie zima... okna parują.. 05.10.07, 09:17
                              yapol napisał:
                              ...aby uzyskać efekt jedwabiście miękkich i puszystych szyb ;)

                              O to chyba chodzi?
    • m2w7 Re: idzie zima... okna parują.. 04.10.07, 15:25
      Klimatyzacja- to nr 1. Ale w starzych samochodach nie ma, więc:
      - odkurzyć samochód
      - jeśli się da, to wysuszyć wnętrze (trudne)
      - założyć dywaniki gumowe (łatwiej walczyć z wodą i błotem) i często je czyścić
      - wywalić to, co może wchłaniać wodę (gąbeczki, szmateczki). Najlepsze do
      wycierania są papierowe ręczniki
      - nawiew na szybe i grzanie od początku (a nie gdy sie silnik rozgrzeje)
      - poszukać, czy jakaś uszczelka w drzwiach/oknach nie przepuszcza wody
      • xwanker Re: idzie zima... okna parują.. 04.10.07, 15:45
        w zimie zimno jest od klimatyzacji i włącza się raczej ogrzewanie w tym problem
    • ardal Re: idzie zima... okna parują.. 04.10.07, 15:33
      W zasadzie zaparowania zimą, a nawet teraz, gdy temperatura w nocy spada poniżej
      +10 stopni, nie unikniesz. Może się też zdarzyć, że nawet delikatna mgiełka na
      wewnętrznej stronie szyby zimą przymarznie. Sposób na to jest taki ( zanim
      silnik sie rozgrzeje i zacznie dmuchać ciepłym powietrzem ): wlej do butelki z
      rozpylaczem ( po Ludwiku, Ajaksie, Musclu itp ) płyn, którego używa się zimą do
      spryskiwania szyb. Jak zamarzną szyby, popsikaj je, z zewnątrz zbierz delikatnie
      skrobaczką, od wewnątrz ściereczką. skutek gwarantowany, bo ten płyn zmiękcza
      lód. I jeszcze z innej beczki: wysmaruj uszczelki drzwi bagażnika i inne gumowe
      ( okien też ) olejem wazelinowym. zrób to teraz, póki jest jeszcze ciepło. Jeśli
      uznasz, że raz to za mało, powtórz. Zapobiegnie to, przynajmniej częściowo,
      przywieraniu drzwi do uszczelek w czasie mrozów.
      • troijnis Re: idzie zima... okna parują.. 06.10.07, 09:50
        oba pomysły doskonałe! o tym smarowaniu uszczelek to nigdy nie
        słyszałam. A to doskonały pomysł! Podobnie jak ten z płynem zimowym.
        DZIĘKI
        • ardal Re: idzie zima... okna parują.. 23.10.07, 09:34
          Drobiazg, nie ma za co.
    • osmanthus wlaczycklime jednoczesnie 04.10.07, 16:15
      • tomsur Re: wlaczycklime jednoczesnie 04.10.07, 19:06
        trzeba odkurzyć piasek z wnętrza bo ściąga wilgoć do środka.
    • stasieczek5 Re: idzie zima... okna parują.. 04.10.07, 16:20
      38 lat mam prawo jazdy i tyleż jeżdżę.
      Stosuję taką metodę:
      1.
      Szyby OD ŚRODKA mają być absolutnie czyste. Ja je czyszczę 3-4
      tygodniowo.
      2.
      w moim samochodzie NIE WOLNO gołą ręką dotykać szyb od środka !!!
      Tłuszcz !!!
      3.
      Żadnych ścierek, plynów itp. na zaparowaną szybę.
      4.
      Kiedy wsiadam i jest zaparowana szyba puszczam ( w zależności od
      stopnia zawilgocenia szyby ) gorący nawiew i czekam aż zejdzie para.
      Trudno, tracę czas ale tym sposobem - kontynuując jazdę przy
      włączonym ogrzewaniu - mam ZAWSZE czyste szyby.

      Nie jest to sposób na szybkie odparowanie wody ale dzięki temu
      unikam ZAWSZE powstających refleksów ( szczególnie w czasie nocnej
      jazdy ) na szybie.

      Reasaumując:
      NIE DOTYKAĆ wilgotnej szyby, tylko nadmuch i - powtarzam -
      absolutnie czyste szyby od środka.

      Szerokiej drogi.
      • virtualtrancer Re: idzie zima... okna parują.. 04.10.07, 16:23
        heh znam jednego Stasieczka, Jerzego.... zawodowego kierowce.
      • jerzy30 najlepszy sposob to wyjac szyby 04.10.07, 18:51
        jest to zjawisko fizyczne i zawsze bedzie
    • leo.m Re: idzie zima... okna parują.. 04.10.07, 20:29
      Nie wiem o czym w3szyscy tak na prawdę piszą. Jeżdżę samochodem od 1971 roku i
      nigdy nie miałem kłopotów z parowaniem szyb. Trzeba mieć stale włączona
      wentylację. Po skończonej jeździe zostawić nawiew na przednią szybę - niektóre
      modele samochodów maja podciśnieniowe sterowania nawiewami oraz delikatne,
      plastikowe elementy sterujące, które w niskiej temperaturze nie dają sie
      przestawiać i zwyczajnie sie łamią (lanos może mieć właśnie takie). Nawiew musi
      pracować cały czas. Włączenie klimatyzacji pomaga - klimatyzacja daje suche
      powietrze. Nie używać ścierek, a tym bardziej ręki do przecierania szyby -
      będzie zatłuszczona i w nocy podświetlona światłem samochodu jadącego z
      przeciwka stanie sie nieprzezroczysta. A najważniejsze to więcej odwagi i wiary
      w siebie! Pierwsza zima jest faktycznie trudna do przeżycia dla młodego kierowcy.
      • troijnis Re: idzie zima... okna parują.. 06.10.07, 09:59
        leo.m dziękuję za słowa otuchy! Przeraża mnie wizja zimy. Już widze
        jak tańczę po lodowej tafli swoim obdrapanym autem ;-) Ale
        psychicznie jestem gotowa do zimy. Będzie dobrze!
    • samsaram Re: idzie zima... okna parują.. 04.10.07, 22:37
      śmiesznie mi dziś zaparowała szyba, równo pośrodku. kupiłem kawę na bp,
      postawiłem w uchwycie na desce rozdzielczej i wkrótce na szybie nad kubkiem
      utworzyła się smużka pary dokładnie pośrodku szyby.

      a na codzienne parowanie najlepszy jakiś środek elektrostatyczny w sprayu, no i
      nawiew na szybę a nie na nogi.
      • x2468 Re: idzie zima... okna parują.. 04.10.07, 23:16
        Zdradze wam prosty i prawie w 100% skuteczny sposob na zaparowane szyby.
        Szyby musza byc czyste,filtr klimy w pelni sprawny.
        ogrzeanie+ nadmuch na szybe rzednia
        Klimatyzacje wylaczac 15 minut przed zakonczeniem jazdy,poniewaz na zimnym
        wymienniku ciepla klimy zbiera sie woda i jesli postuj byl niezbyt dlugi zaczyna
        parowac i nic nie widzimy.
        Jesli mozna,to zostawiac lekko opuszczona szybe.2-5 mm wystarczy.
        I to co obiecalem.Cukier waniliowy.Nalezy wozic torebke cukru
        waniliowego.Zamknieta oryginalnie torebke cukru z sklepu spozywczego za 50
        groszy.Gdziekolwiek w kokpicie.W ten sposob mam ladny zapach wanili,i
        niewidoczne krystalki waniliowego zapachu chronia szyby przed
        zaparowywaniem.Nieprawdopodobne? Sprobujcie.To tylko 50 groszy.
        • emeryt21 Re: idzie zima... okna parują.. 04.10.07, 23:31
          Jako kierowca z ponad 50-letnim stazem za kierownica mam tylko dwie
          skuteczne rady.Nalezy czysta szybe od wewnatrz "posmarowac" szmatka
          nasycona mydlem (takim zwyklym toaletowym mydlem).Ta operacje nalezy
          zrobic najlepiej w suchym garazu.Para wodna nie zbiera sie na blonce
          mydlanej.Druga rada,najskuteczniesza,kupic samochod,ktory ma
          specjalny nawiew do odszraniania szyb.Taki nawiew maja samochody
          wyposazone oczywiscie w automatyczny aircondition.To jest "grzejnik
          elektryczny",ktory podgrzewa chlodne powietrze i w ten sposob suszy
          go natychmiast.Wystarczy wlaczac go co jakis czas w zaleznosci od
          liczby pasazerow w wilgotnych kurtkach,ciezko dyszacych.
        • troijnis Re: idzie zima... okna parują.. 06.10.07, 10:01
          z ta wanilia to dziwna sprawa. Brzmi strasznie niewiarygodnie! Może
          się okaże że to działa. Rewolucyjna "waniliowa" metoda ;-)
    • darkar11 Re: idzie zima... okna parują.. 05.10.07, 08:53
      zaparowane szyby to nie problem , pod warunkiem przestrzegania kilku zasad, może
      będę się powtarzał , ale oto one:
      -czyste , odtłuszczone szyby od środka alkohol , lub woda z kilkoma kroplami
      ludwika ( ulega biodegradacji )
      - żadnych antyfogów - może nie będzie pary , ale widoczność będzie rozmazana , a
      to jest podstawa bezpieczeństwa w nocy
      -czyste dywaniki , a najlepiej gumy pod nogami i dodatkowo polecam wyborczą :D
      świetnie pije wode spod nóg
      -podłoga w aucie odkurzona
      -filtr przeciwpyłkowy cię nie dotyczy
      -i teraz poranne czarowanie : obieg powietrza na otwarty, powietrze tylko na
      przednią szybe , dmuchawa puszczona na zimno, drzwi podczas porannego rozruchu
      otwarte, potem robimy kosmetykę szyb z zewnątrz i ruszamy , właczając ogrzewanie
      . ta technika sprawdzała się nawet w starym fiacie kombi mojego ojca ćwierć
      wieku temu , syrenie . dzisiaj na szczęscie w czasach klimy powoli o nich
      zapominamy :)
    • kerryman najlepszy spirytus 05.10.07, 10:15
      1. odparowywuj samochod tak czesto jak to mozliwe - w sloneczne dni zostawiaj
      lekko otwarte okno (chociaz kilka mm - tak, zeby para miala jak ujsc)

      2. wszystkie szyby umyj od wewnatrz spirytusem. w ten sposob sam nie wierzylem
      do czasu kiedy probowalem umyc tylna szybe, wlasnie spirytusem i umylem tylko
      czesc (leniuch jestem). przy najblizszym zaparowaniu szyb czesc umyta spirytem
      byla wyraznie mniej zaparowana niz pozostale szyby.
    • hipohondryk1 Re: idzie zima... okna parują.. 05.10.07, 10:53
      Nie piszesz gdzie parkujesz - w garażu czy na dworze. Jeśli w garażu, to zamieć
      podłogę - piasek trzyma wilgoć i nic dobrego z tego nie ma. Sprawa banalna, ale
      miałem podobny problem. Jak się okazało przy zamiataniu, wyniosłem z garażu dość
      spore wiadro pełne piachu - jak został goły beton, to się parowanie skończyło.
      Jeśli trzymasz na dworze - problem w nadmiernym parowaniu może być spowodowany
      wilgocią w aucie - zajrzyj pod dywaniki, czy nie są mokre, nie kałuży albo
      wspomnianego wilgotnego piachu - nie dość że powoduje to ogólną wilgoć w aucie,
      to jeszcze wpływa destrukcyjnie na samą podłogę. Jeśli mokro - trzeba wytargać
      dywaniki, wymyć i wysuszyć je i podłogę, jeśli podłoga podłapała korozję -
      zabezpieczyć. I najważniejsze - znaleźć źródło wilgoci - może któraś uszczelka
      drzwi jest sparciała i po prostu w czasie deszczu woda sączy się pod tapicerką.
      O ogólnej czystości w aucie nie mówię, bo to sprawa oczywista. Aha - garażowane
      auto też może mieć wodę pod dywanikami :)
      Jak rozwiążesz te problemy, parowanie szyb w czasie deszczu powinno wrócić do
      akceptowalnego, normalnego poziomu z którym poradzi sobie dmuchawa raz-dwa.
      Osobiście mam Wartburga, który super-szczelny nie jest, ale po wyeliminowaniu
      w/w dolegliwości paruje mi naprawdę mało.
    • etom czystosc przede wszystkim 06.10.07, 23:57
      " Kondensacja na zimnej powierzchni następuje w wyniku ochłodzenia warstwy
      powietrza w pobliżu tej powierzchni. W idealnie czystym otoczeniu para wodna nie
      kondensuje pomimo osiągnięcia stanu nasycenia, kondensujące cząsteczki pary
      muszą przyłączać się do istniejących w powietrzu drobin pyłów, kryształków lub
      kropelek wody zwanych jądrami nukleacji "
      • gustafek Re: czystosc przede wszystkim 09.10.07, 08:27
        Najprostszy sposób - przestań oddychać to Ty jesteś największym emitorem pary
        wodnej w samochodzie, jeśli nie da się tego wykonać to zwiększ nawiew ciepłego
        powietrza na szybę. Albo otwórz okna.
    • pudht Re: idzie zima... okna parują.. 09.10.07, 11:01
      witam, nie wiem czemu sie tak tej zimy boicie. to pora roku jak
      kazda inna. zimowki na kola, odpowiedni plyn do spryskiwacza i
      sprawa zalatwiona. a zeby szyby nie parowaly to myje szybe raz w
      miesiacu. naj lepjej to klime caly czas wlaczyc na "AUTO". pozdr. tm
Inne wątki na temat:

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka