maxikasek
08.05.22, 13:08
Orki zdecydowanie nie są w stanie zapewnić obrony plot swojemu posterunkowi na Wyspie Węży.
Zaczęło się od straty dwóch Raptorów, potem STrzała -10, trzy ZSU-23-2 i Tor. W kolejnych dniach kuter desantowy typu Sarna, Mi-8 podczas wysadzania desantu i prawdopodobnie dwa kolejne Raptory i jeden uszkodzony.
DO tego niejasna sytuacja z fregatą MAkarow, która próbowała prawdopodobnie zapewnić ochronę plot wyspy.
A ostatnio dwa ukraiśkie samoloty dokonały nalotu na wyspę.
Utrzymywanie posterunku, świadczy też o słabości systemów rozpoznawczych orków- bo jaki jest inny sens? Propagandowy, aby Ukraińcy nie zajęli ponownie?