mort_subite
08.06.22, 19:41
Źródła:
wyborcza.pl/7,75398,28559694,polska-chce-kupic-180-koreanskich-czolgow-k2-wartosc-transakcji.html#S.DT-K.C-B.1-L.1.duzy
zbiam.pl/180-czolgow-k2-z-polki-i-samoloty-fa-50-dla-sil-zbrojnych-rp/
Byłaby to zwyczajna głupota.
Kolejny typoszereg czołgów, niekompatybilny z czymkolwiek, co mamy na stanie lub już zakontraktowaliśmy,
Samolot zaprojektowany do zaawansowanego szkolenia i walki z MiGami 19 i 21, kosztujący w zasadzie tyle samo, co normalne, pełnowartościowe samoloty wielozadaniowe.
Jak dla mnie, to jakiś sens miałoby ewentualnie odkupienie od Koreańczyków ich wycofywanych U209, o ile są w stanie zdatnym do służby. Ale na pewno nie czołgi, nie BWP (bo to równałoby się wykończeniu Borsuka) i nie totalnie niedopasowane do polskich potrzeb samoloty.
Oby to medialne zamieszanie się okazało jedynie medialnym zamieszaniem. Ale znając geniusz Błaszczaka, można się spodziewać wszystkiego...