tanebo001 13.06.22, 16:44 www.youtube.com/watch?v=5sZKeBE8Edc czyli nie Stalingrad... Odpowiedz Link Zgłoś Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
azyata Re: Pierwsza klęska III Rzeszy 14.06.22, 10:58 Pierwsza? Bitwa o Brytanię, zwana także Bitwą o Anglię. Odpowiedz Link Zgłoś
odyn06 Re: Pierwsza klęska III Rzeszy 14.06.22, 13:08 Tak Bitwa o Anglię była pierwszą klęską Hitlera i Goeringa. Zatonięcie Bismarcka, to epizod w makroskali. Utrata Hooda nie była klęską Anglii. Po prostu jeden duży okręt mniej. Odpowiedz Link Zgłoś
tanebo001 Re: Pierwsza klęska III Rzeszy 14.06.22, 17:10 Bismarck to wiosna 1940 a BoA trwała do jesieni. Odpowiedz Link Zgłoś
odyn06 Re: Pierwsza klęska III Rzeszy 14.06.22, 17:36 To nie o to chodzi. Zważ na skalę zjawiska i jego skutki. Zatopienie Bismarcka mia miało prawie żadnych następstw dla przebiegu wojny. Podobnie, jak zatopienie Hooda. Bitwa o Anglię, owszem. Odpowiedz Link Zgłoś
tanebo001 Re: Pierwsza klęska III Rzeszy 14.06.22, 17:48 No właśnie. Bismarck był jeden i największy. Był symbolem. Bitwa o Anglię to tysiące epizodów. Trudno nawet wyznaczyć jakieś granice czasowe. Odpowiedz Link Zgłoś
odyn06 Re: Pierwsza klęska III Rzeszy 14.06.22, 18:07 Nie chce mi się Tobie tłumaczyć, ze wojny nie prowadzą symbole, ale zjawiska epizodyczne, które w konsekwencji prowadzą do rezygnacji z planów jednej ze stron wojny, utraty zdolności do kontynuacji bitwy, utraty inicjatywy operacyjnej itp. Bismarck, to symbol i duma Kriegsmarine, którego załatwiły drewniane dwupłatowce z torpedą na brzuchu. Royal Navy go dobiło. Następstwem tego była decyzja Hitlera o zaprzestaniu budowy wielkich okrętów i skupieniu się na u-bootach. Readera wywalono z roboty i awansował nazista Doenitz. Odpowiedz Link Zgłoś
tanebo001 Re: Pierwsza klęska III Rzeszy 14.06.22, 18:21 I dlatego onanizujecie się lotniskowcami w wątku o Midway? Odpowiedz Link Zgłoś
azyata Re: Pierwsza klęska III Rzeszy 14.06.22, 20:36 Bo lotniskowce w II WŚ to symbol przemian w sztuce wojny morskiej. Bismarck to przeżytek, piękny anachronizm z czasów dominacji okrętów artyleryjskich. Podobnie jak Yamato i Musashi, a nawet Iowa. Symbolicznie samoloty odegrały kluczową rolę w zatopieniu największych pancerników niemieckich i japońskich. W bitwie o Midway mnie osobiście fascynuje splot skali taktycznej (jeden udany atak nurkowców) ze strategiczną (wynik tego ataku - zatopienie trzech lotniskowców i w konsekwencji znaczne zmniejszenie potencjału japońskiej marynarki wojennej). Odpowiedz Link Zgłoś
stary_chinczyk Re: Pierwsza klęska III Rzeszy 14.06.22, 20:57 Pancerniki w 1941 roku wcale nie były jeszcze przeżytkiem. Raczej problem leżał często w ich nieodpowiednim wykorzystaniu. Lub w ich nieodpowiednich projektach. W wielu działaniach ww2 wciąż odgrywały ważną rolę. Odpowiedz Link Zgłoś
odyn06 Re: Pierwsza klęska III Rzeszy 14.06.22, 21:17 Myślisz o ich wykorzystaniu w cieśninie Leyte? Odpowiedz Link Zgłoś
stary_chinczyk Re: Pierwsza klęska III Rzeszy 14.06.22, 21:59 Nie tylko. W początkowej fazie wojny lotniskowców było zbyt mało aby mogły zdominować morza i oceany. Przez całą wojnę okręty uzbrojone w działa były jednak podstawą głównych flot, a okręty liniowe były z nich najsilniejsze. Nie wszystko mogło załatwić lotnictwo i często pancernik wciąż był bardzo przydatny. Matapan, Guadalcanal, North Cape i wiele innych przypadków. Nawet Bismarcka do przerwania akcji zmusił pancernik, zatopiły go też pancerniki. Lotnictwo było gdzieś po drodze.Pancerniki działały sobie w symbiozie z innymi klasami okrętów. Straciły na ważności, ale wciąż były potrzebne. Dopiero rakiety woda woda spowodowały, że byle kuter mógł oddać salwę jak pancernik. Wtedy faktycznie pancerniki stały się przeżytkiem. Odpowiedz Link Zgłoś
tanebo001 Re: Pierwsza klęska III Rzeszy 14.06.22, 22:08 Czy przeżytkiem to kwestia dyskusyjna. Jeszcze podczas wojny o Falklandy okazało się że żeby zatopić Belgrano UK musiałoby użyć wszystkich swoich pocisków woda - woda. Dlatego użyto torped. Odpowiedz Link Zgłoś
azyata Re: Pierwsza klęska III Rzeszy 15.06.22, 09:05 Upieram się przy tym, że jednak były przeżytkiem. Rozwój lotnictwa i pocisków rakietowych sprawił, że po II WŚ pancerniki zeszły ze sceny, przestano projektować i wodować nowe jednostki. Wykorzystanie tych, które wcześniej powstały, to zupełnie inna kwestia. Odpowiedz Link Zgłoś
stary_chinczyk Re: Pierwsza klęska III Rzeszy 15.06.22, 09:46 > Upieram się przy tym, że jednak były przeżytkiem. Ok, a krążowniki też były przeżytkiem ? W końcu okręty artyleryjskie, tylko że mniejsze. A niszczyciele ? Moim zdaniem bez pancerników wszystkie główne floty ww2 byłyby mocno ułomne. Do wprowadzenia rakiet, bomb kierowanych i paru innych wynalazków pancerniki jak najbardziej miały sens. Lotnictwo samo w sobie nie było ich w stanie zastąpić. Zresztą samo lotnictwo morskie w formie z okresu ww2 już pod jej koniec stało się przeżytkiem. Bombowce nurkujące czy samoloty torpedowe straciły rację bytu przez skokowy wzrost możliwości artylerii plot. Odpowiedz Link Zgłoś
stasi1 Re: Pierwsza klęska III Rzeszy 15.06.22, 09:09 Akurat już w czasie 2 wojny światowej wiedziano że pancernik najlepiej się zatapia torpedą. Bismarck podobno dostał ponad 300 ciężkich pocisków i nadal pływał. Większy yamato mniej niż 20 torped i zatonął Odpowiedz Link Zgłoś
stary_chinczyk Re: Pierwsza klęska III Rzeszy 15.06.22, 09:36 Co było kompletnie bez znaczenia. Bismarck był wrakiem. Czy unosił się na wodzie czy nie, nie zmienia tego faktu. Torpedy też go nie zatopiły. Poszedł na dno w wyniku samozatopienia przez samych Niemców. Odpowiedz Link Zgłoś
odyn06 Re: Pierwsza klęska III Rzeszy 15.06.22, 09:55 Dziękuję Moje źródło na ten temat było niezbyt dokładne. Czy to torpeda za Swordfish uszkodziła mu ster i zaczął pływać w kółko? Odpowiedz Link Zgłoś
stary_chinczyk Re: Pierwsza klęska III Rzeszy 15.06.22, 16:38 > Czy to torpeda za Swordfish uszkodziła mu ster i zaczął pływać w kółko? Pytanie retoryczne :). Jednak bez pościgu ciężkich okrętów RN, ta torpeda nie spowodowałaby utraty Bismarcka. Wymagałby asysty innej jednostki, ale dotarłby do portu. Daleko już nie było a pływalność nie była zagrożona. Napęd działał. Wystarczył mocny holownik do korygowania kursu. Odpowiedz Link Zgłoś
stasi1 Re: Pierwsza klęska III Rzeszy 17.06.22, 09:47 Był wrakiem ale itak wszystko zaczęło się od torpedy. Gdyby nie ona ti nikt do niego by nie strzelał Odpowiedz Link Zgłoś
stary_chinczyk Re: Pierwsza klęska III Rzeszy 17.06.22, 16:17 Wszystko zaczęło się od trafienia kilkoma pociskami z Prince of Wales. W tym jednego, które spowodowało utratę znaczącej ilości paliwa. Okręt musiał przerwać misję i wracać. Później historia jest skomplikowana, ale na utratę Bismarcka złożyło się wiele czynników. Zablokowanie sterów w wyniku eksplozji torpedy było tylko jednym z nich. Odpowiedz Link Zgłoś
stasi1 Re: Pierwsza klęska III Rzeszy 19.06.22, 11:49 To czemu wtedy nie zrobił w tył zwrot? Chyba z tego miejsca łatwiej mu było wrócić do domu niż opływać całą WB Odpowiedz Link Zgłoś
odyn06 Re: Pierwsza klęska III Rzeszy 14.06.22, 21:26 Dominacja lotnictwa morskiego nad pancernikami zaczęła się od nalotu brytyjskiego lotnictwa pokładowego na samolotach Swordfisch na Bismarcka. To były kukuruźniki z brezentu i drewna. W środku siedzieli dzielni ludzie. Ich torpedy rozpoczęły dobijanie Bismarcka. Midway to już inna epoka. Tam w lepszych samolotach siedzieli równie dzielni ludzie. Śmiem twierdzić, że Midway, to taki Stalingrad na morzu. Tam Japończycy zaczęli tracić inicjatywę strategiczną. Napisałem „zaczęli”, bo to proces. Odpowiedz Link Zgłoś
stary_chinczyk Re: Pierwsza klęska III Rzeszy 15.06.22, 00:03 odyn06 napisał: Na początku wojny to pancerniki rozstrzelały lotniskowiec :) > Dominacja lotnictwa morskiego nad pancernikami zaczęła się od nalotu brytyjskie > go lotnictwa pokładowego na samolotach Swordfisch na Bismarcka. Nie zupełnie. Wcześniej był nalot na Tarent i Matapan. Zanim Swordfishe trafiły Bismarcka, zdążyły już wyeliminować na stałe lub czasowo 4 inne pancerniki. Jeden na spółkę z Albacorami. > To były kukuruźniki z brezentu i drewna. W Swordfish miał konstrukcję metalową, żadnego drewna tam nie było. Jednak pierwsze zatopienia pancerników przez lotnictwo, to dopiero PH i Kuantan. I w obu wypadkach przy odpowiednim przygotowaniu, można było straty pancerników poważnie zredukować. Odpowiedz Link Zgłoś
azyata Re: Pierwsza klęska III Rzeszy 14.06.22, 20:21 Jeden i największy? A Tirpitz? Nawet ciut większy... Odpowiedz Link Zgłoś
cojestdoktorku Re: Pierwsza klęska III Rzeszy 17.06.22, 17:44 bitwa o anglie to był tylko i wyłacznie teatrzyk przygotowany dla Stalina no i dał się chłop nabrać: The Dunkirk Halt Order: An Alternative Hypothesis Odpowiedz Link Zgłoś