hellcat_v8_hemi
06.07.22, 22:07
Czy na czołgach rodziny T72/80 nie posiadających armaty 2A46M4/5 jest możliwość ręcznego załadowania pocisku podkalibrowego o długości większej niż (chyba) 680 mm (w każdym razie tej ograniczonej automatem ładowania)?
Czy schowki poza karuzelą, te w kadłubie, dawałyby możliwość magazynowania dłuższych rdzeni, np 3BM66 (Świniec), albo chińskiego DTC10-125, czy ciasnota wnętrza to wylucza?
Czy gdyby (hipotetycznie) polski wywiad zdobył na lewo kilkanaście nowoczesnych rosyjskich/chińskich APFSDS, to byłby je w stanie przetestować na obecnie posiadanym sprzęcie? Jak wygląda wytrzymałość na działanie nowych ładunków miotających, czy po 4Zh96 komora w armacie pęknie, czy raz czy dwa nic nie zaszkodzi?
Na podstawie znanych mi zdjęć i rysunków nie jestem w stanie samemu wywnioskować odpowiedzi.