Czy jest dobrze czy jednak mało optymizmu?

[ignorant11]

Mam na myśli ostatnie ostrzały Ukrainy. Niestety wydają sie znacząco skuteczne. Mimo iż nadchodziły optymistyczne wieści, ze większość 70-80% jest zestrzeliwana. Jezeli tak było to jednak te, które się przedarły były w stanie wyłaczyc prawie całą Ukraine. Czyli jednak były na tyle precyzyjne aby trafiac w dosc małe cele jakim sa stacje transfomatorowe a ilość, które przedarły się do celu wystarczająca aby sparalizowac ukraińska energetykę. A podobno dziczy moskiewskiej miały sie kończyc środki napadu....

[hellcat_v8_hemi]

Elity Zachodu muszą szybko zadać sobie pytania o następującej treści:
1) Czy chcemy, żeby za kilka lat Rosja (po wylizaniu ran) była mocarstwem powiększonym o potencjał Ukrainy? Z wkur...ną ludnością, która będzie pełna poczucia zawodu wobec państw zachodnich. Jasno, TAK, czy NIE? Tu moim zdaniem nie ma nic pośredniego.
2) Czy da się pokonać przeciwnika w sposób pasywny, wyłącznie reagując na jego agresywne posunięcia, zaś nie wykazując żadnej inicjatywy i nie zmuszając go do reakcji na różne zaskakujące posunięcia ze swojej strony? Czy istnieją jakiekolwiek przykłady w historii dotyczące dużych państw, które by to potwierdzały, czy też nie?

Proste i pozwala przestać się samemu oszukiwać.

[hellcat_v8_hemi]

W absolutnie każdej sytuacji spornej da się zauważyć (obojętnie, czy dotyczy ona stosunków międzynarodowych, biznesu, relacji w pracy, małżeństwie etc), że wyraźnie większe szanse na osiągnięcie celu ma ta strona, która nie obawia się utraty świętego spokoju i wyjścia ze strefy komfortu. Niezależnie od swojej faktycznej siły.

[menel13]

Raczej ta strona która ma dobry plan i go realizuje.

[ignorant11]

menel13 napisała:

> Raczej ta strona która ma dobry plan i go realizuje.


Obie wypowiedzi uzupełniaja sie...