Dodaj do ulubionych

POlskie lotnictwo 10 eskadr

27.05.23, 10:37
www.wnp.pl/przemysl-obronny/f-16-czy-f-35-polskie-wojsko-moze-dostac-wiecej-nowych-samolotow,713847.html

Mabyc docelowo 160 samolotów i 10 eskadr. Posiadane i juz zamówione to 8 eskadr.

Szukaja dla kolejnych 2 eskadr.

Jak obstawiacie, co powinnismy kupic?
Obserwuj wątek
    • stary_chinczyk Re: POlskie lotnictwo 10 eskadr 28.05.23, 02:26
      F-35, w obecnej sytuacji Polski, moją one największy sens. F-16 po planowanej modernizacji polatają jeszcze ze dwie dekady, ale więcej bym ich nie brał.
    • bmc3i Re: POlskie lotnictwo 10 eskadr 28.05.23, 06:48
      ignorant11 napisał:

      > www.wnp.pl/przemysl-obronny/f-16-czy-f-35-polskie-wojsko-moze-dostac-wiecej-nowych-samolotow,713847.html
      >
      > Mabyc docelowo 160 samolotów i 10 eskadr. Posiadane i juz zamówione to 8 eskadr
      > .
      >
      > Szukaja dla kolejnych 2 eskadr.
      >
      > Jak obstawiacie, co powinnismy kupic?

      48 F-16, 32 F-35, teraz jeszcze tych kilkadziesiąt Koreańczyków - ile ich tam, to skąd weźmiemy na więcej pilotów?
      • gregorxix2 Re: POlskie lotnictwo 10 eskadr 28.05.23, 07:22
        Znikąd, dla F-16 kompletowaliśmy kadry przez 1,5 dekady, a FA-50 są dwumiejscowe czyli wymagać będą 2x personelu lotniczego. Nie dość że będą miały ograniczoną wartość bojową to jeszcze skutecznie wydrenują zasoby personalne. No, ale dla obecnego kierownictwa polskiego wojska ilość ważniejsza jest od jakości.. Będziemy mieli więcej samolotów niż pilotów.
        • stary_chinczyk Re: POlskie lotnictwo 10 eskadr 28.05.23, 08:00

          > Znikąd, dla F-16 kompletowaliśmy kadry przez 1,5 dekady, a FA-50 są dwumiejscow
          > e czyli wymagać będą 2x personelu lotniczego. Nie dość że będą miały ograniczon
          > ą wartość bojową to jeszcze skutecznie wydrenują zasoby personalne. No, ale dl
          > a obecnego kierownictwa polskiego wojska ilość ważniejsza jest od jakości.. Będ
          > ziemy mieli więcej samolotów niż pilotów.

          Ja rozumie że w Polsce nie potrafią robić samolotów bojowych, bo to trudna sztuka. Ja rozumie że w Polsce nie potrafią robić samolotów szkolnych, bo to też nie łatwe.
          Ale zrozumieć nie mogę tego, że w Polsce nie potrafią już nawet ludzi robić.
          „Skąd my weźmiemy pilotów ? „ wstydzilibyście się panowie.
          • gregorxix2 Re: POlskie lotnictwo 10 eskadr 28.05.23, 19:50
            Przecież to żaden wstyd. Od lat poważne problemy personalne ma USAF, zresztą dotyczy to większości SP w NATO. I nie da się go załatwić najprostszym sposobem tj przywróceniem poboru.
            • bmc3i Re: POlskie lotnictwo 10 eskadr 28.05.23, 19:59
              gregorxix2 napisał:

              > Przecież to żaden wstyd. Od lat poważne problemy personalne ma USAF, zresztą do
              > tyczy to większości SP w NATO. I nie da się go załatwić najprostszym sposobem t
              > j przywróceniem poboru.

              Poborem by się może przywrócić dało, tylko że wyszli by z tego tacy sami piloci jak rosyjscy.
              Nie tak dawno, cała jednostka lotnicza otrzymała wyróżnienie państwowe, bo każdy z jej pilotów wylatał 60 godzin w ciągu roku.
              • ignorant11 Re: POlskie lotnictwo 10 eskadr 28.05.23, 21:08
                bmc3i napisał:

                > gregorxix2 napisał:
                >
                > > Przecież to żaden wstyd. Od lat poważne problemy personalne ma USAF, zres
                > ztą do
                > > tyczy to większości SP w NATO. I nie da się go załatwić najprostszym spos
                > obem t
                > > j przywróceniem poboru.
                >
                > Poborem by się może przywrócić dało, tylko że wyszli by z tego tacy sami piloci
                > jak rosyjscy.
                > Nie tak dawno, cała jednostka lotnicza otrzymała wyróżnienie państwowe, bo każd
                > y z jej pilotów wylatał 60 godzin w ciągu roku.


                To ja juz rozumiem sukcesy kacapskiego lotnictwa:)))
            • kstmrv Re: POlskie lotnictwo 10 eskadr 30.05.23, 17:31
              gregorxix2 napisał:

              > Przecież to żaden wstyd. Od lat poważne problemy personalne ma USAF, zresztą do
              > tyczy to większości SP w NATO.

              Na Zachodzie przyczyna jest inna - komercyjne, cywilne linie oferują pilotom zdecydowanie wyższe pensje niż wojsko.
              • bmc3i Re: POlskie lotnictwo 10 eskadr 30.05.23, 20:17
                kstmrv napisał:

                > gregorxix2 napisał:
                >
                > > Przecież to żaden wstyd. Od lat poważne problemy personalne ma USAF, zres
                > ztą do
                > > tyczy to większości SP w NATO.
                >
                > Na Zachodzie przyczyna jest inna - komercyjne, cywilne linie oferują pilotom zd
                > ecydowanie wyższe pensje niż wojsko.

                Zawsze linie lotnicze są bardziej konkurencyjne niż wojsko, ale zastanawiam się, czy Dęblin po prostu nie za mało szkoli, zaczynając od tego, czy nie za mało przyjmuje na studia co rok. Nie wiem jak jest w Dęblinie, ale w Stanach z każdego nowego narybku, do służby na myśliwcach kwalifikowana jest ostatecznie jedynie jakaś część nowych pilotów, pozostali zaś kierowani są na innego rodzaju maszyny, jako nie najlepiej pasujący do samolotów myśliwskich.

              • gregorxix2 Re: POlskie lotnictwo 10 eskadr 30.05.23, 22:00
                A u nas jest odwrotnie? Wojsko płaci lepiej?
        • stasi1 Re: POlskie lotnictwo 10 eskadr 28.05.23, 08:03
          Tak źle to nie musi być. Kwestia determinacji. Ukraina dostała, dostanie niewiele mniej samolotów i mają być już do lotu w tym roku. Gorzej jak zacznie nam (jako krajowi) zwykłych pieniędzy i po prostu nie będzie ich na wojsko. Teraz jak ich brakuje drukujemy nowe, ale wiecznie to nie bedzie trwać
          • bmc3i Re: POlskie lotnictwo 10 eskadr 28.05.23, 10:22
            stasi1 napisał:

            > Tak źle to nie musi być. Kwestia determinacji. Ukraina dostała, dostanie niewie
            > le mniej samolotów i mają być już do lotu w tym roku. Gorzej jak zacznie nam (j
            > ako krajowi) zwykłych pieniędzy i po prostu nie będzie ich na wojsko. Teraz jak
            > ich brakuje drukujemy nowe, ale wiecznie to nie bedzie trwać

            Kiedyś był gdzieś w prasie artykuł, że MON-owi brakuje pieniędzy na implanty zębów dla pilotów - do czego finansowania jest zobowiązany, bo pilotom ponoć jakoś szybko wylatują, wiec niektórzy finansują je sobie sami, a inni rezygnują z wojska.
      • stary_chinczyk Re: POlskie lotnictwo 10 eskadr 28.05.23, 08:06

        > 48 F-16, 32 F-35, teraz jeszcze tych kilkadziesiąt Koreańczyków - ile ich tam,
        > to skąd weźmiemy na więcej pilotów?

        Dla ciebie każda decyzja dotycząca rozwoju polskich sił zbrojnych jest zła. A główną przyczyną jest niechęć od rządu, który je podejmuje.
        Jak Tusk chciał kupić Caracale jakoś nikt nie płakał, że pilotów do nich nie będzie.
        • ignorant11 Re: POlskie lotnictwo 10 eskadr 28.05.23, 09:50
          stary_chinczyk napisał:

          >
          > > 48 F-16, 32 F-35, teraz jeszcze tych kilkadziesiąt Koreańczyków - ile ich
          > tam,
          > > to skąd weźmiemy na więcej pilotów?
          >
          > Dla ciebie każda decyzja dotycząca rozwoju polskich sił zbrojnych jest zła. A g
          > łówną przyczyną jest niechęć od rządu, który je podejmuje.
          > Jak Tusk chciał kupić Caracale jakoś nikt nie płakał, że pilotów do nich nie bę
          > dzie.


          Przeciez FA 50 to samoloty szkolno-bojowe, wiec problem ze szkoleniem odpadnie i piloci FA50 beda sie przesiadac na F35 oczywiscie zapewne najzdolniejsi.

          Tak ja tez optuje za F35 bo wszystko inne to konstrukcje zejsciowe. Najnowsze F16 kosztuja tyle F35 i sa o generacje słabsze.
          docelowo 64 F35 48 F16 plus 50 FA50 to juz jakies siły powietrzne sa.

          A niektórzy wciaz płacza za migami i sukami:)))
        • bmc3i Re: POlskie lotnictwo 10 eskadr 28.05.23, 10:27
          stary_chinczyk napisał:

          >
          > > 48 F-16, 32 F-35, teraz jeszcze tych kilkadziesiąt Koreańczyków - ile ich
          > tam,
          > > to skąd weźmiemy na więcej pilotów?
          >
          > Dla ciebie każda decyzja dotycząca rozwoju polskich sił zbrojnych jest zła. A g
          > łówną przyczyną jest niechęć od rządu, który je podejmuje.
          > Jak Tusk chciał kupić Caracale jakoś nikt nie płakał, że pilotów do nich nie bę
          > dzie.


          Wszystko, tylko nie merytorycznie. Osobiście byłem przeciwny Caracalom. Sięgnij do archiwum.
          Natomiast problem z pilotami jest. Tych z Su-22 nie da się przeszkolić na F-35, nawet z tymi z MiG-29 jest problem. A Dęblin wypuszcza co rok ponoć mniej niż rezygnuje i odchodzi na emerytury. Jasne ze powinni dokupić więcej F-35, tylko co zrobią z Koreańczykami? Które będą stały puste? Te koreańskie, czy te amerykańskie?
          • ignorant11 Re: POlskie lotnictwo 10 eskadr 28.05.23, 12:52
            bmc3i napisał:

            > Wszystko, tylko nie merytorycznie. Osobiście byłem przeciwny Caracalom. Sięgnij
            > do archiwum.
            > Natomiast problem z pilotami jest. Tych z Su-22 nie da się przeszkolić na F-35,
            > nawet z tymi z MiG-29 jest problem.

            A to dlaczego? Starych na pewno nie ale mlodsi?

            A Dęblin wypuszcza co rok ponoć mniej niż
            > rezygnuje i odchodzi na emerytury. Jasne ze powinni dokupić więcej F-35, tylko
            > co zrobią z Koreańczykami? Które będą stały puste? Te koreańskie, czy te ameryk
            > ańskie?

            NA W potrzebujemy wiecej samolotów niż na P.
            • bmc3i Re: POlskie lotnictwo 10 eskadr 28.05.23, 15:00
              ignorant11 napisał:

              > bmc3i napisał:
              >
              > > Wszystko, tylko nie merytorycznie. Osobiście byłem przeciwny Caracalom. S
              > ięgnij
              > > do archiwum.
              > > Natomiast problem z pilotami jest. Tych z Su-22 nie da się przeszkolić na
              > F-35,
              > > nawet z tymi z MiG-29 jest problem.
              >
              > A to dlaczego? Starych na pewno nie ale mlodsi?

              A jacy młodzi latają na sowieckich maszynach?


              > A Dęblin wypuszcza co rok ponoć mniej niż
              > > rezygnuje i odchodzi na emerytury. Jasne ze powinni dokupić więcej F-35,
              > tylko
              > > co zrobią z Koreańczykami? Które będą stały puste? Te koreańskie, czy te
              > ameryk
              > > ańskie?
              >
              > NA W potrzebujemy wiecej samolotów niż na P.


              One nie są bezzałogowe.
              • ignorant11 Re: Polskie lotnictwo 10 eskadr 28.05.23, 15:48
                bmc3i napisał:

                > >
                > > NA W potrzebujemy wiecej samolotów niż na P.
                >
                >
                > One nie są bezzałogowe.


                Bedzie FA50 bedzie na czym szkolic. Brytolom tez brakowało głownie pilotów mimo, że mieli znacznie lepszy system szkolenia niz gebelsy.
          • stary_chinczyk Re: POlskie lotnictwo 10 eskadr 28.05.23, 20:39
            > Natomiast problem z pilotami jest. Tych z Su-22 nie da się przeszkolić na F-35,
            > nawet z tymi z MiG-29 jest problem.

            a to niby czemu ? Tylo nie mów że z powodu nawyków...

            > A Dęblin wypuszcza co rok ponoć mniej niż
            > rezygnuje i odchodzi na emerytury. Jasne ze powinni dokupić więcej F-35, tylko
            > co zrobią z Koreańczykami? Które będą stały puste? Te koreańskie, czy te ameryk
            > ańskie?

            Samoloty z Korei to przejściówka. Nie wiem czemu tak trudno to pojąć Brak woli ?. Nawet te już zamówione F-35 będą wchodzić stopniowo przez kilka lat. Gdy zamówią następne, wejdą on w przyszłej dekadzie.
            A Mig-29 i Su-22 się wkrótce skończą. Części ze wschodu już nie dostaniesz. Ukarincy sami potrzebują a Ruscy i Białorusini nie dadzą.
            Piloci muszą na czymś latać. Podobna sytuacja miała miejsce, gdy oczekiwano na F-16 a Mig21 były już wycofywane z jednostek. Piloci latali wtedy na Iskrach. Jednak Iskier też już nie ma. Te korończyki mają właśnie wypełnić dziurę po Iskrach. A że mają od Iskier dużo większe możliwości, tym lepiej. Piloci samolotów bojowych nie mogą trenować na szybowcach, jak to niedawno proponowałeś.
            • ignorant11 Re: POlskie lotnictwo 10 eskadr 28.05.23, 21:10
              stary_chinczyk napisał:

              > > Natomiast problem z pilotami jest. Tych z Su-22 nie da się przeszkolić na
              > F-35,
              > > nawet z tymi z MiG-29 jest problem.
              >
              > a to niby czemu ? Tylo nie mów że z powodu nawyków...
              >
              > > A Dęblin wypuszcza co rok ponoć mniej niż
              > > rezygnuje i odchodzi na emerytury. Jasne ze powinni dokupić więcej F-35,
              > tylko
              > > co zrobią z Koreańczykami? Które będą stały puste? Te koreańskie, czy te
              > ameryk
              > > ańskie?
              >
              > Samoloty z Korei to przejściówka. Nie wiem czemu tak trudno to pojąć Brak woli
              > ?. Nawet te już zamówione F-35 będą wchodzić stopniowo przez kilka lat. Gdy zam
              > ówią następne, wejdą on w przyszłej dekadzie.
              > A Mig-29 i Su-22 się wkrótce skończą. Części ze wschodu już nie dostaniesz. Uka
              > rincy sami potrzebują a Ruscy i Białorusini nie dadzą.
              > Piloci muszą na czymś latać. Podobna sytuacja miała miejsce, gdy oczekiwano na
              > F-16 a Mig21 były już wycofywane z jednostek. Piloci latali wtedy na Iskrach. J
              > ednak Iskier też już nie ma. Te korończyki mają właśnie wypełnić dziurę po Iskr
              > ach. A że mają od Iskier dużo większe możliwości, tym lepiej. Piloci samolotów
              > bojowych nie mogą trenować na szybowcach, jak to niedawno proponowałeś.

              A nie zaczynaja na szybowcach?
            • bmc3i Re: POlskie lotnictwo 10 eskadr 28.05.23, 22:02
              stary_chinczyk napisał:

              > > Natomiast problem z pilotami jest. Tych z Su-22 nie da się przeszkolić na
              > F-35,
              > > nawet z tymi z MiG-29 jest problem.
              >
              > a to niby czemu ? Tylo nie mów że z powodu nawyków...

              Z tych samych powodów dla których kajakarz nie jest żeglarzem.


              > > > A Dęblin wypuszcza co rok ponoć mniej niż
              > > rezygnuje i odchodzi na emerytury. Jasne ze powinni dokupić więcej F-35,
              > tylko
              > > co zrobią z Koreańczykami? Które będą stały puste? Te koreańskie, czy te
              > ameryk
              > > ańskie?
              >
              > Samoloty z Korei to przejściówka. Nie wiem czemu tak trudno to pojąć Brak woli
              > ?.
              >Nawet te już zamówione F-35 będą wchodzić stopniowo przez kilka lat. Gdy zam
              > ówią następne, wejdą on w przyszłej dekadzie.


              Jaka przejściówka? To na ile Ty lat chcesz kupować te koreańczyki? Na 5? F16 już zaraz stuknie 20 lat, i będą latać może jeszcze z 15.. Ty w leasing bierzesz te samoloty, do oddania po trzech latach, czy kupujesz na kilka dziesięcioleci?

              > A Mig-29 i Su-22 się wkrótce skończą. Części ze wschodu już nie dostaniesz. Uka
              > rincy sami potrzebują a Ruscy i Białorusini nie dadzą.
              > Piloci muszą na czymś latać. Podobna sytuacja miała miejsce, gdy oczekiwano na
              > F-16 a Mig21 były już wycofywane z jednostek. Piloci latali wtedy na Iskrach. J
              > ednak Iskier też już nie ma. Te korończyki mają właśnie wypełnić dziurę po Iskr
              > ach. A że mają od Iskier dużo większe możliwości, tym lepiej. Piloci samolotów
              > bojowych nie mogą trenować na szybowcach, jak to niedawno proponowałeś.


              Wcale nie napisałem ze mają trenować na szybowcach. Napisałem że równie dobrze mogą latać na szybowcach. Mają równą wartość bojową co T50. A w pewnym sensie nawet większą, bo silnik im nie zawiedzie.
              Ja kiedyś byłem zwolennikiem zakupu tych samolotów, ale wtedy gdy rozstrzygał się przetarg na samoloty dla Dęblina, a nie dziś, dla jednostek operacyjnych. Nie wiem czy udałoby się komuś znaleźć jakieś inne państwo, które kupuje samoloty szkolne, na wyposażenie operacyjne jednostek bojowych.

              • stary_chinczyk Re: POlskie lotnictwo 10 eskadr 29.05.23, 00:09
                > Z tych samych powodów dla których kajakarz nie jest żeglarzem.

                Kajakarza też nie da się przeszkolić na żeglarza ? Niby czemu ?


                > Jaka przejściówka? To na ile Ty lat chcesz kupować te koreańczyki? Na 5? F16 ju
                > ż zaraz stuknie 20 lat, i będą latać może jeszcze z 15.. Ty w leasing bierzesz
                > te samoloty, do oddania po trzech latach, czy kupujesz na kilka dziesięcioleci?

                Na dziesięciolecia Polska kupuje F-35. Ale tego samolotu piloci szybko nie dostaną w ilościach pozwalających na wyszkolenie i utrzymanie trzech eskadr. To zajmie przynajmniej dekadę.
                Zakup w Korei to dokładnie przejściówka na ten czas. 5 - 10 lat. A później będą pełnić role pomocnicze, jak niegdyś Iskry.


                > Wcale nie napisałem ze mają trenować na szybowcach. Napisałem że równie dobr
                > ze mogą latać na szybowcach
                . Mają równą wartość bojową co T50. A w pewnym s
                > ensie nawet większą, bo silnik im nie zawiedzie.
                > Ja kiedyś byłem zwolennikiem zakupu tych samolotów, ale wtedy gdy rozstrzygał s
                > ię przetarg na samoloty dla Dęblina, a nie dziś, dla jednostek operacyjnych. Ni
                > e wiem czy udałoby się komuś znaleźć jakieś inne państwo, które kupuje samoloty
                > szkolne, na wyposażenie operacyjne jednostek bojowych.

                To na czym mają trenować ??? Na F-35 które dostaną z dziesięć lat ???
                Być może żadne inne państwo nie ma jednocześnie tak pilnej potrzeby zakupu sprzętu, tak wielkich zapóźnień w modernizacji i nagle podniesionego stopnia zagrożenia.
                Alternatywą dla tych samolotów mogło by być skupowanie po całym świecie używanych F-16 o niewiadomej wartości bojowej i w niewiadomym stanie technicznym. Ani nie wyszłoby to taniej, ani bardziej nie zwiększyło możliwości lotnictwa.
                A jak nie, to te trzy eskadry trzeb aby po prostu rozwiązać.
                Twoje podejście do tej sprawy jest dziecinne. Takie tupanie uszkami i płacz bo tata z mamą dali misia a ja chciałem Iphona.
                Jak słusznie zauważyłeś, do kupowanych F-35 trzeba mieć pilotów. Skąd ci piloci mają się wziąć, jeśli nie będzie sprzętu na którym mogliby latać do wprowadzenia docelowych maszyn ???
                Sami nie wiecie czego chcecie. Byle by tylko krytykować, bo takie trendy...
                • ignorant11 Re: POlskie lotnictwo 10 eskadr 29.05.23, 01:13
                  stary_chinczyk napisał:


                  > Kajakarza też nie da się przeszkolić na żeglarza ? Niby czemu ?

                  Zapoznał sie z woda:))) To równiez szybownika nie udałoby doszkolic do odrzutowca.

                  Myślę,ze dałoby sie cywilnego przerobic ale owszem znacznie dłuzej.
                  >
                  >

                  >
                  > Na dziesięciolecia Polska kupuje F-35. Ale tego samolotu piloci szybko nie dost
                  > aną w ilościach pozwalających na wyszkolenie i utrzymanie trzech eskadr. To zaj
                  > mie przynajmniej dekadę.
                  > Zakup w Korei to dokładnie przejściówka na ten czas. 5 - 10 lat. A później będą
                  > pełnić role pomocnicze, jak niegdyś Iskry.

                  Przejda jako samoloty szkoleniowe, mozna szkolic zagranicznych im lepsze centrum szkoleniowe tym lepiej.
                  >
                  >

                  > To na czym mają trenować ??? Na F-35 które dostaną z dziesięć lat ???
                  > Być może żadne inne państwo nie ma jednocześnie tak pilnej potrzeby zakupu sprz
                  > ętu, tak wielkich zapóźnień w modernizacji i nagle podniesionego stopnia zagroż
                  > enia.
                  > Alternatywą dla tych samolotów mogło by być skupowanie po całym świecie używany
                  > ch F-16 o niewiadomej wartości bojowej i w niewiadomym stanie technicznym. Ani
                  > nie wyszłoby to taniej, ani bardziej nie zwiększyło możliwości lotnictwa.

                  Oczywiscie bez sensu.

                  > A jak nie, to te trzy eskadry trzeb aby po prostu rozwiązać.
                  > Twoje podejście do tej sprawy jest dziecinne. Takie tupanie uszkami i płacz bo
                  > tata z mamą dali misia a ja chciałem Iphona.
                  > Jak słusznie zauważyłeś, do kupowanych F-35 trzeba mieć pilotów. Skąd ci piloci
                  > mają się wziąć, jeśli nie będzie sprzętu na którym mogliby latać do wprowadzen
                  > ia docelowych maszyn ???
                  > Sami nie wiecie czego chcecie. Byle by tylko krytykować, bo takie trendy...

                  Bo rząd mu sie nie podoba:)))
                • bmc3i Re: POlskie lotnictwo 10 eskadr 29.05.23, 09:41
                  stary_chinczyk napisał:

                  > > Z tych samych powodów dla których kajakarz nie jest żeglarzem.
                  >
                  > Kajakarza też nie da się przeszkolić na żeglarza ? Niby czemu ?

                  A łatwo zmienisz swoją specjalizację zawodową na jakąś inną nawet w tej samej branży?
                  Su22 czy MiG29 maja tylko tyle wspólnego z F35 że też latają. Masz tyle lat ile masz, i teraz nagle zaczniesz wszystko od początku?

                  > > Jaka przejściówka? To na ile Ty lat chcesz kupować te koreańczyki? Na 5?
                  > F16 ju
                  > > ż zaraz stuknie 20 lat, i będą latać może jeszcze z 15.. Ty w leasing bie
                  > rzesz
                  > > te samoloty, do oddania po trzech latach, czy kupujesz na kilka dziesięci
                  > oleci?
                  >
                  > Na dziesięciolecia Polska kupuje F-35. Ale tego samolotu piloci szybko nie dost
                  > aną w ilościach pozwalających na wyszkolenie i utrzymanie trzech eskadr. To zaj
                  > mie przynajmniej dekadę.
                  > Zakup w Korei to dokładnie przejściówka na ten czas. 5 - 10 lat. A później będą
                  > pełnić role pomocnicze, jak niegdyś Iskry.

                  Jeśli tak to dobrze, tyle że po pierwsze nigdy nie zostało to powiedziane, zamiast tego słyszymy o tym jakie to wzmocnienie Sił Powietrznych. Wydaje mi się wiec, ze dostosowujesz jedynie rzeczywistość do wyobrażeń.

                  > To na czym mają trenować ??? Na F-35 które dostaną z dziesięć lat ???
                  > Być może żadne inne państwo nie ma jednocześnie tak pilnej potrzeby zakupu sprz
                  > ętu, tak wielkich zapóźnień w modernizacji i nagle podniesionego stopnia zagroż
                  > enia.
                  > Alternatywą dla tych samolotów mogło by być skupowanie po całym świecie używany
                  > ch F-16 o niewiadomej wartości bojowej i w niewiadomym stanie technicznym. Ani
                  > nie wyszłoby to taniej, ani bardziej nie zwiększyło możliwości lotnictwa.
                  > A jak nie, to te trzy eskadry trzeb aby po prostu rozwiązać.
                  > Twoje podejście do tej sprawy jest dziecinne. Takie tupanie uszkami i płacz bo
                  > tata z mamą dali misia a ja chciałem Iphona.
                  > Jak słusznie zauważyłeś, do kupowanych F-35 trzeba mieć pilotów. Skąd ci piloci
                  > mają się wziąć, jeśli nie będzie sprzętu na którym mogliby latać do wprowadzen
                  > ia docelowych maszyn ???
                  > Sami nie wiecie czego chcecie. Byle by tylko krytykować, bo takie trendy...

                  Uważam że optymistycznie dostosowujesz sobie rzeczywistość do własnych wyobrażeń.
                  Samoloty tymczasowe, jak kiedyś OHPy miały być. A przyjdzie co do czego, zdarzy się że będą musiały naprawdę walczyć, to będzie płacz i zgrzytanie zębów.
                  • ignorant11 Re: POlskie lotnictwo 10 eskadr 29.05.23, 10:57
                    bmc3i napisał:


                    >
                    > A łatwo zmienisz swoją specjalizację zawodową na jakąś inną nawet w tej samej b
                    > ranży?
                    > Su22 czy MiG29 maja tylko tyle wspólnego z F35 że też latają. Masz tyle lat ile
                    > masz, i teraz nagle zaczniesz wszystko od początku?

                    Dlatego pisałem o młodych a starych na emeryture.
                    >


                    > Jeśli tak to dobrze, tyle że po pierwsze nigdy nie zostało to powiedziane, zami
                    > ast tego słyszymy o tym jakie to wzmocnienie Sił Powietrznych. Wydaje mi się wi
                    > ec, ze dostosowujesz jedynie rzeczywistość do wyobrażeń.

                    ????? Oczywiste wzmocnienie, bo nawet FA 50 nawet jesli słabe to o niebo lepsze od migów i suk i drastycznie tansze... I proste nadajace sie do szkolenia i budowy miedzynarodowego centrum szkoleniowego.




                    >
                    > Uważam że optymistycznie dostosowujesz sobie rzeczywistość do własnych wyobraże
                    > ń.

                    ???? To raczej Ty do swojego krytykanctwa.

                    > Samoloty tymczasowe, jak kiedyś OHPy miały być. A przyjdzie co do czego, zdarzy
                    > się że będą musiały naprawdę walczyć, to będzie płacz i zgrzytanie zębów.

                    OHPy maja wartosc bojowa, a na pewno lepsza niż ORP Warszawa:)))

                    A FA 50 mimo, że słabsze od F35 maja swoja wartość równiez bojowa i zdecydowanie lepsza niz migii suki
                    • bmc3i Re: POlskie lotnictwo 10 eskadr 29.05.23, 11:16
                      ignorant11 napisał:

                      > A FA 50 mimo, że słabsze od F35 maja swoja wartość równiez bojowa i zdecydowani
                      > e lepsza niz migii suki


                      A na czym opierasz swoje przekonanie, w czasie gdy liczy się głównie BVR i możliwość uczestniczenia w operacjach połączonych, a T50 nie potrafią ani jednego ani drugiego?
                      • ignorant11 Re: POlskie lotnictwo 10 eskadr 29.05.23, 11:58
                        bmc3i napisał:

                        > ignorant11 napisał:
                        >
                        > > A FA 50 mimo, że słabsze od F35 maja swoja wartość równiez bojowa i zdecy
                        > dowani
                        > > e lepsza niz migii suki
                        >
                        >
                        > A na czym opierasz swoje przekonanie, w czasie gdy liczy się głównie BVR i możl
                        > iwość uczestniczenia w operacjach połączonych, a T50 nie potrafią ani jednego a
                        > ni drugiego?


                        Skad wiesz, że potrafia?

                        To samoloty 2 giego rzutu i na małe dystanse.
                        • bmc3i Re: POlskie lotnictwo 10 eskadr 29.05.23, 12:41
                          ignorant11 napisał:

                          > bmc3i napisał:
                          >
                          > > ignorant11 napisał:
                          > >
                          > > > A FA 50 mimo, że słabsze od F35 maja swoja wartość równiez bojowa i
                          > zdecy
                          > > dowani
                          > > > e lepsza niz migii suki
                          > >
                          > >
                          > > A na czym opierasz swoje przekonanie, w czasie gdy liczy się głównie BVR
                          > i możl
                          > > iwość uczestniczenia w operacjach połączonych, a T50 nie potrafią ani jed
                          > nego a
                          > > ni drugiego?
                          >
                          >
                          > Skad wiesz, że potrafia?


                          A gdzie napisałem że potrafią? Nie potrafią. FA50 ani nie ma odpowiedniego radaru, ani systemu kontroli ognia, ani nawet nie są przystosowane do przenoszenia pocisków BVR jak Amraam. W konsekwencji zostaną wystrzelane z dystansu, zanim będą w ogóle wiedzieć że ktoś może do nich strzelić. Nie mówiąc o pasywnych systemach samoobrony WRE.

                          > To samoloty 2 giego rzutu i na małe dystanse.
                          >

                          Co to jest "drugi rzut w tym wypadku", i czym się różni od pierwszego rzutu?
                          • ignorant11 Re: POlskie lotnictwo 10 eskadr 29.05.23, 13:19
                            bmc3i napisał:

                            >
                            >
                            > A gdzie napisałem że potrafią?

                            Zjadłem NIE:)))

                            Nie potrafią. FA50 ani nie ma odpowiedniego rada
                            > ru, ani systemu kontroli ognia, ani nawet nie są przystosowane do przenoszenia
                            > pocisków BVR jak Amraam. W konsekwencji zostaną wystrzelane z dystansu, zanim b
                            > ędą w ogóle wiedzieć że ktoś może do nich strzelić. Nie mówiąc o pasywnych syst
                            > emach samoobrony WRE.
                            >
                            > > To samoloty 2 giego rzutu i na małe dystanse.
                            > >
                            >
                            > Co to jest "drugi rzut w tym wypadku", i czym się różni od pierwszego rzutu?


                            Do ochrony interioru albo atak gdy plotka pozamiatana
                          • kaczkodan Re: POlskie lotnictwo 10 eskadr 29.05.23, 21:04
                            Skończ z pitolenie. Kupiliśmy FA-50PL, które mają AMRAAM-y i odpowiedni radar, i całą resztę z WRE. Dostarczono FA-50 a nie T-50, potem zostaną podniesione do ostatecznej wersji PL. Przez pierwsze lata i tak mają służyć wyłącznie do szkolenia!
                            Gdyby to były lata 90 to można by narzekać na osiągi, ale teraz liczy się awionika i BVR, a w bliskich starciach celowniki nahełmowe.
                            Kosztowo nie wyszły gorzej niż F-16 (te 60 mln to cena kontraktu/ilość sztuk a nie flyaway). Przy 25 mln USD z ceny amortyzowanych przez dostarczane funkcje szkolne wychodzi korzystniej niż F-16.
                  • stary_chinczyk Re: POlskie lotnictwo 10 eskadr 29.05.23, 18:22
                    > A łatwo zmienisz swoją specjalizację zawodową na jakąś inną nawet w tej samej b
                    > ranży?
                    > Su22 czy MiG29 maja tylko tyle wspólnego z F35 że też latają. Masz tyle lat ile
                    > masz, i teraz nagle zaczniesz wszystko od początku?

                    Taki jest współczesny świat. Postęp techniczny jest szybki. Jeśli wykonujesz jakikolwiek zawód związany z techniką, musisz zmieniać specjalizację wile razy w życiu. Znam wielu ludzi, którzy nie mają z tym większego problemu. Znam też dyrektorów z branży technicznej, którzy zostali nocnymi stróżami.
                    W bazie Miramar właśnie przesiedli się na F-35B z F-18A. Przepaść podobna jak między Su-22 i F-35A. A może jeszcze większa, bo na F-35 ląduje się pionowo. No i dali radę.

                    Jeśli tak to dobrze, tyle że po pierwsze nigdy nie zostało to powiedziane, zami
                    > ast tego słyszymy o tym jakie to wzmocnienie Sił Powietrznych. Wydaje mi się wi
                    > ec, ze dostosowujesz jedynie rzeczywistość do wyobrażeń.

                    A nie zostało ? Pierwsza partia nosi nawet oznaczenie FA-50 GF (gap filler). A co ma mówić rząd ? Że zaniedbał modernizację sił powietrznych przez 8 lat i teraz jest pod ścianą ??? Naprawdę wierzysz w to, co mówi jakikolwiek rząd ???

                    > Uważam że optymistycznie dostosowujesz sobie rzeczywistość do własnych wyobraże
                    > ń.
                    > Samoloty tymczasowe, jak kiedyś OHPy miały być. A przyjdzie co do czego, zdarzy
                    > się że będą musiały naprawdę walczyć, to będzie płacz i zgrzytanie zębów.

                    Nie koniecznie. Prowizorki są najtrwalsze. To prawda, i może stać się tak, że te FA-50 zostaną na dekady a więcej F-35 nie będzie. Wystarczy tylko zagrożenie z wschodu spadnie i zbrojenia stracą priorytet.
                    Ale wtedy po pierwsze, spada ryzyko użycia tych samolotów bojowo. Po drugie, wbrew temu co piszesz, w odpowiednich warunkach te samoloty mają wysoką wartość bojową. Nie jest tak, że Rosja wszędzie ma Su-35 i S-400. Większość misji wcale nie wymaga wszystkich zaawansowanych bajerów, w które wyposażony jest F-35.
                    Nie każda misja polega na obezwładnieniu obrony plot przeciwnika. Po obezwładnieniu tej obrony, trzeba jeszcze udzielić wsparcia walczącym żołnierzom. I to do akcji wchodzą śmigłowce, drony, lekkie samoloty jak FA-50 czy latające stanowiska ogniowe jak AC-130J, samoloty A-10 i inne tego rodzaju

                    Wszystko też zależy od umiejętości użycia. Bo to człowiek walczy a nie broń. W czasie ww2 np zupełnie przestarzałe samoloty Swordfish zatopiły największą ilość tonażu jednostek państw Osi. Więcej niż nowoczesne Avangery, Helldivery czy SBD. Bo były umiejętnie wykorzystywane. Potrafiono wybrać warunki ataku skrajnie niekorzystne dla atakowanych a sprzyjające dla atakujących.


                    • bmc3i Re: POlskie lotnictwo 10 eskadr 29.05.23, 18:58
                      stary_chinczyk napisał:

                      > Wszystko też zależy od umiejętości użycia. Bo to człowiek walczy a nie broń. W
                      > czasie ww2 np zupełnie przestarzałe samoloty Swordfish zatopiły największą iloś
                      > ć tonażu jednostek państw Osi. Więcej niż nowoczesne Avangery, Helldivery czy S
                      > BD. Bo były umiejętnie wykorzystywane. Potrafiono wybrać warunki ataku skrajnie
                      > niekorzystne dla atakowanych a sprzyjające dla atakujących.

                      Ta, i dlatego aby zatopić Tirpitza, prosili Amerykanów żeby wysyłali na niego swoje lotniskowce i pancerniki.
                      • ignorant11 Re: POlskie lotnictwo 10 eskadr 29.05.23, 20:18
                        bmc3i napisał:

                        > stary_chinczyk napisał:
                        >
                        > > Wszystko też zależy od umiejętości użycia. Bo to człowiek walczy a nie br
                        > oń. W
                        > > czasie ww2 np zupełnie przestarzałe samoloty Swordfish zatopiły największ
                        > ą iloś
                        > > ć tonażu jednostek państw Osi. Więcej niż nowoczesne Avangery, Helldivery
                        > czy S
                        > > BD. Bo były umiejętnie wykorzystywane. Potrafiono wybrać warunki ataku sk
                        > rajnie
                        > > niekorzystne dla atakowanych a sprzyjające dla atakujących.
                        >
                        > Ta, i dlatego aby zatopić Tirpitza, prosili Amerykanów żeby wysyłali na niego s
                        > woje lotniskowce i pancerniki.


                        I jak zatopili? Jednym Tallboyem za pre Ł:)))
                        • bmc3i Re: POlskie lotnictwo 10 eskadr 29.05.23, 22:59
                          ignorant11 napisał:

                          > bmc3i napisał:

                          > > > BD. Bo były umiejętnie wykorzystywane. Potrafiono wybrać warunki at
                          > aku sk
                          > > rajnie
                          > > > niekorzystne dla atakowanych a sprzyjające dla atakujących.
                          > >
                          > > Ta, i dlatego aby zatopić Tirpitza, prosili Amerykanów żeby wysyłali na n
                          > iego s
                          > > woje lotniskowce i pancerniki.
                          >
                          >
                          > I jak zatopili? Jednym Tallboyem za pre Ł:)))

                          Nie ważne. South Dakota przez ponad pół roku na prośbę Brytyjczyków siedziała na północnym Atlantyku, właśnie ze względu na Tirpitza.
                          • stary_chinczyk Re: POlskie lotnictwo 10 eskadr 29.05.23, 23:57

                            > Nie ważne. South Dakota przez ponad pół roku na prośbę Brytyjczyków siedziała n
                            > a północnym Atlantyku, właśnie ze względu na Tirpitza.

                            Nie było żadnej prośby, tylko zwykła planowanie alianckich operacji. A konkretnie Husky, która nie była operacją brytyjską a ogólnie aliancką. Brytyjskie pancerniki zostały oddelegowane no MŚ do wsparcia operacji Husky. W tym czasie South Dakota i Alabama zastąpiły je na Morzu Północnym, to wszystko.
                            Husky wspierało bezpośrednio lub pośrednio 6 brytyjskich okrętów liniowych. W tym czasie w Home Fleet pozostawały jedynie dwa. To nie wystarczało do obstawienia wszystkich konwojów.

                            • bmc3i Re: POlskie lotnictwo 10 eskadr 30.05.23, 02:46
                              stary_chinczyk napisał:

                              >
                              > > Nie ważne. South Dakota przez ponad pół roku na prośbę Brytyjczyków siedz
                              > iała n
                              > > a północnym Atlantyku, właśnie ze względu na Tirpitza.
                              >
                              > Nie było żadnej prośby, tylko zwykła planowanie alianckich operacji. A konkretn
                              > ie Husky, która nie była operacją brytyjską a ogólnie aliancką. Brytyjskie panc
                              > erniki zostały oddelegowane no MŚ do wsparcia operacji Husky. W tym czasie Sout
                              > h Dakota i Alabama zastąpiły je na Morzu Północnym, to wszystko.
                              > Husky wspierało bezpośrednio lub pośrednio 6 brytyjskich okrętów liniowych. W t
                              > ym czasie w Home Fleet pozostawały jedynie dwa. To nie wystarczało do obstawien
                              > ia wszystkich konwojów.

                              Nie liczac Rangera. Ale jak Brits wysłali jeden na Pacyfik, to już wielkie halo robiłeś, i "obciach dla USN"
                              • stary_chinczyk Re: POlskie lotnictwo 10 eskadr 30.05.23, 06:43

                                > Nie liczac Rangera. Ale jak Brits wysłali jeden na Pacyfik, to już wielkie halo
                                > robiłeś, i "obciach dla USN"

                                Nie. Ja stwierdziłem fakt, że w 1943 USN uczyła się od bardziej wówczas doświadczonej RN.
                                Nie widzę w tym żadnego obciachu. Obciach to by był, gdyby nie wykorzystywali doświadczeń wojującego o dwa lata dłużej sojusznika.
                                To wszystko.
                                • bmc3i Re: POlskie lotnictwo 10 eskadr 02.06.23, 00:48
                                  stary_chinczyk napisał:

                                  >
                                  > > Nie liczac Rangera. Ale jak Brits wysłali jeden na Pacyfik, to już wielki
                                  > e halo
                                  > > robiłeś, i "obciach dla USN"
                                  >
                                  > Nie. Ja stwierdziłem fakt, że w 1943 USN uczyła się od bardziej wówczas doświad
                                  > czonej RN.

                                  Nie, Ty nabiajałeś sie z tego, "takie cieniasy że musieli sobie US Robin brać."


                                  > Nie widzę w tym żadnego obciachu. Obciach to by był, gdyby nie wykorzystywali d
                                  > oświadczeń wojującego o dwa lata dłużej sojusznika.
                                  > To wszystko.


                                  Ja bym większy obiciach widział tym, ze gdy budżet US Navy z dnia nadzień skoczył z 300 mln do 14 mld, marynarka zaczęła masowo budować lotniskowce, pancerniki, okręty podwodne, niszczyciele, niemal nie zamówiła nowych zbiornikowców. W konsekwencji gdy Japończycy zaatakowali, USN została z 3 zdolnymi pływać z flotą zbiornikowcami, a i z tym by nie została, gdyby nie prostaczki za sterami japońskich samolotów, którzy zignorowali Neosho stojący miedzy Oklahomą a West Wirginią w Battleship Row , bo im nie powiedziano że zbiornikowce są ważne.
                                  • stary_chinczyk Re: POlskie lotnictwo 10 eskadr 02.06.23, 05:01

                                    > Ja bym większy obiciach widział tym, ze gdy budżet US Navy z dnia nadzień skocz
                                    > ył z 300 mln do 14 mld, marynarka zaczęła masowo budować lotniskowce, pancernik
                                    > i, okręty podwodne, niszczyciele, niemal nie zamówiła nowych zbiornikowców. W k
                                    > onsekwencji gdy Japończycy zaatakowali, USN została z 3 zdolnymi pływać z flotą
                                    > zbiornikowcami, a i z tym by nie została, gdyby nie prostaczki za sterami japo
                                    > ńskich samolotów, którzy zignorowali Neosho stojący miedzy Oklahomą a West Wirg
                                    > inią w Battleship Row , bo im nie powiedziano że zbiornikowce są ważne.

                                    Ależ zamówiła zbiornikowce i je budowano.
                                    W 1942 roku był ich nawet nadmiar w stosunku do lotniskowców. Trzy duże zbiornikowce przebudowano na lotniskowce eskortowe.
                                    Dajesz się nabierać na sensacyjne opowieści w stylu jak to Japonia o włos nie wygrała wojny.
                                    Od połowy lat 30 Amerykanie tankowali nie tylko ze zbiornikowców, ale przekazywali paliwo nawet między okrętami. Dostosowanie dowolnego tankowca do roli zbiornikowca nie było wielkim problemem. A szybkich mocnych tankowców mieli sporo. Np takich jak SS Ohio który wsławił się odegraniem kluczowej roli w operacji Pedestal.
                                    Moim zdaniem to była najbardziej zasłużona jednostka pływająca w całej ww2. Mimo że służyła tylko w jednej operacji.
                      • stary_chinczyk Re: POlskie lotnictwo 10 eskadr 29.05.23, 22:16

                        > > Wszystko też zależy od umiejętości użycia. Bo to człowiek walczy a nie br
                        > oń. W
                        > > czasie ww2 np zupełnie przestarzałe samoloty Swordfish zatopiły największ
                        > ą iloś
                        > > ć tonażu jednostek państw Osi. Więcej niż nowoczesne Avangery, Helldivery
                        > czy S
                        > > BD. Bo były umiejętnie wykorzystywane. Potrafiono wybrać warunki ataku sk
                        > rajnie
                        > > niekorzystne dla atakowanych a sprzyjające dla atakujących.
                        >
                        > Ta, i dlatego aby zatopić Tirpitza, prosili Amerykanów żeby wysyłali na niego s
                        > woje lotniskowce i pancerniki.

                        A prosili ??? Kiedy ???
                        Słyszałeś o konwoju PQ-17 ? Brytyjczycy na teść o wyjściu w morze niemieckich okrętów z Tirpitzem postanowili wycofać swoje ciężkie siły i rozpuścić konwój. Wiesz jaki był powód ? Obawa że sojuszniczym okrętom - USS Washington i USS Wichita goszczącym w ich zespole może się coś złego stać. Amerykanie w akcjach przeciw Triptzowi bardziej przeszkadzali niż pomagali.
                        Uszkadzały go i wreszcie zatopiły wyłącznie brytyjskie bombowce. I zresztą nie były to Swordfishe, nie wiem wiec skąd ten temat wytrzasnąłeś.
                        Sam Tirpitz był pancernikiem jak każdy inny. W niczym nie silniejszy od okrętów typu KGV, jedynie szybszy od typu Nelson ale nie przewyższający go uzbrojeniem i opancerzeniem. Wyróżniała go jedynie wielkość. Ale nie przekładała się ona na jakość. Bismarcki były zdecydowanie najgorzej zaprojektowanymi pancernikami ww2. Przy niemal wielkości Iowy miały one zaledwie parametry przeciętnych pancerników traktatowych.
                        Większym problemem był np Richelieu znajdujący się pod kontrolą Vishy.
                    • bmc3i Re: POlskie lotnictwo 10 eskadr 29.05.23, 19:15
                      stary_chinczyk napisał:

                      > > A łatwo zmienisz swoją specjalizację zawodową na jakąś inną nawet w tej s
                      > amej b
                      > > ranży?
                      > > Su22 czy MiG29 maja tylko tyle wspólnego z F35 że też latają. Masz tyle l
                      > at ile
                      > > masz, i teraz nagle zaczniesz wszystko od początku?
                      >
                      > Taki jest współczesny świat. Postęp techniczny jest szybki. Jeśli wykonujesz ja
                      > kikolwiek zawód związany z techniką, musisz zmieniać specjalizację wile razy w
                      > życiu. Znam wielu ludzi, którzy nie mają z tym większego problemu. Znam też dyr
                      > ektorów z branży technicznej, którzy zostali nocnymi stróżami.
                      > W bazie Miramar właśnie przesiedli się na F-35B z F-18A. Przepaść podobna jak m
                      > iędzy Su-22 i F-35A. A może jeszcze większa, bo na F-35 ląduje się pionowo. No
                      > i dali radę.

                      To jest tłumaczenie google dzisiejszego ukraińskiego tekstu z gazeta.pl. Wypowiedź polskiego instruktora F16:

                      ukrayina.pl/ukrayina/7,183830,29812992,1055-1086-1083-1100-1089-1100-1082-1080-1081.html#do_w=259&do_v=933&do_st=RS&do_sid=1028&do_a=1028&s=BoxUkrImg3

                      Wyjaśnił, że możesz nauczyć się startować i lądować myśliwcem w ciągu dwóch dni. "Podobnie jak Rumuni. Kupowali samoloty, Portugalczycy uczyli ich podstaw wzroku i latali jak MiG-21. Oprócz... Możesz kupić wyścigowe Ferrari i jeździć nim jak małym Fiatem. Potrzeba lat, aby nauczyć się prowadzić taki samochód" – nakreślił analogię natowski pilot myśliwca.

                      Christian Zench dodał, że kiedy on i jego koledzy z Polski zaczynali szkolenie w Stanach Zjednoczonych, też myśleli, że lataliśmy MiG-21, więc F-16 nie jest wyzwaniem. "Ponieważ to jest samolot – i to jest samolot. A potem przyszło bolesne zderzenie z rzeczywistością.

                      Wykorzystanie F-16 jako systemu walki dotyczy nie tylko lotów, ale także wykorzystania pełnego zakresu oferowanych możliwości, w szczególności centralizacji sieci: możliwości wymiany lub udostępniania informacji na poziomie taktycznym – informacji z dużej liczby czujników na pokładzie tego samolotu, a także czujników na pokładzie wszystkich użytkowników sieci pracujących w powietrzu, na lądzie i na morzu" – wyjaśnił pułkownik.
                      • stary_chinczyk Re: POlskie lotnictwo 10 eskadr 29.05.23, 22:02
                        > Christian Zench dodał, że kiedy on i jego koledzy z Polski zaczynali szkolenie
                        > w Stanach Zjednoczonych, też myśleli, że lataliśmy MiG-21, więc F-16 nie jest w
                        > yzwaniem. "Ponieważ to jest samolot – i to jest samolot. A potem przyszło boles
                        > ne zderzenie z rzeczywistością.
                        >
                        > Wykorzystanie F-16 jako systemu walki dotyczy nie tylko lotów, ale także wykorz
                        > ystania pełnego zakresu oferowanych możliwości, w szczególności centralizacji s
                        > ieci: możliwości wymiany lub udostępniania informacji na poziomie taktycznym –
                        > informacji z dużej liczby czujników na pokładzie tego samolotu, a także czujnik
                        > ów na pokładzie wszystkich użytkowników sieci pracujących w powietrzu, na lądzi
                        > e i na morzu" – wyjaśnił pułkownik.[/i]

                        Tylko nie wiem jak z tego wynika, że kogoś kto latał na Su-22 nie da się nauczyć latać i walczyć na F-35.
    • krzy-czy Re: POlskie lotnictwo 10 eskadr 29.05.23, 09:20
      połowa tych latadeł
      będzie "prZEKAZANA"wukrom
      i tak zostanie 5 eskadr.
      • kaczkodan Re: POlskie lotnictwo 10 eskadr 29.05.23, 21:09
        Jeśli ma was od tego rozboleć ciebie dupa (celowa forma gramatyczna starająca się uchwycić twoją naturę na tym forum) to jestem za.
        • krzy-czy Re: POlskie lotnictwo 10 eskadr 31.05.23, 09:35
          a co?
          nieprawdę napisałem?
      • stasi1 Re: POlskie lotnictwo 10 eskadr 01.06.23, 08:43
        W końcu i tak je kupujemy na wojnę z Rosją. Więc co za różnica kto będzie w nich siedział? Ważne że będzie robił to co słuszne

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka