GoĹÄ: devilfish IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 19.07.05, 21:19 Jak zniszczyć współczesny czołg, taki np. T-72/T-90, bez użycia sprzętu wojskowego (czyli mniej więcej jak się pozbywają czołgów partyzanci bez cięzkiego sprzętu) ??? Odpowiedz Link Zgłoś Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
swarozyc Re: Jak zniszczyć współczesny czołg ? 19.07.05, 21:24 Rzucic sie na niego z granatem recznym krzyczac; Tak mi dopomuz Bog! Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: A.L. Re: Jak zniszczyć współczesny czołg ? IP: *.c155.petrotel.pl 19.07.05, 21:36 Jest równoległy wątek o wrzucaniu różnych rzeczy do lufy ;-) Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: devilfish Re: Jak zniszczyć współczesny czołg ? IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 19.07.05, 21:55 tam chodzi raczej o jego uszkodzenie i to nie na 100%, zresztą z tym granatem wrzuconym do lufy...najpierw trzeba dobiec do czołgu, a jeżeli jest ich kilka lub ma wsparcie piechoty ?? próbowałbyś ??? :> Odpowiedz Link Zgłoś
xapur Sądząc po doświadczeniach jankesów to się nie da 19.07.05, 22:12 Nie słyszałem, by stracili jakiegoś Abramsa z powodu działań kolesi z Kałachami w Iraku czy w Afganistanie. Bez dobrej broni przeciwpancernej chyba ani rusz. Aczkolwiek zawsze można spróbować podjechać ciężarówką z trotylem, a nuż się uda? Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: devilfish Re: Sądząc po doświadczeniach jankesów to się nie IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 19.07.05, 22:14 fakt, ale Izraelczycy stracili kilka Merkav mk 3...chyba 1-2 lata temu. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: gość Re: Sądząc po doświadczeniach jankesów to się nie IP: *.internet.org.pl 04.08.05, 12:30 Żadnej Merkavy nie stracili w wyniku działń wojskowych. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: aquanta Re: Sądząc po doświadczeniach jankesów to się nie IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 04.08.05, 14:35 Pamietam ze czytalem cos o polowaniu na merkavy przy pomocy min samorubek . To (mina) jest chyba jedynym sposobem zniszczenia wspolczesnego czolgu sredniego bez uzycia broni ppanc . Odpowiedz Link Zgłoś
elefantino1 jak nie można zniszczyć, trzeba zaprzyjażnić się 04.08.05, 15:14 wystawiając super dziewuchę w skromnym bikini. Czołgiści może będą ją chcieli zerżnąć a wtedy my ze szwagrem opanujemy czołg, bo nam już nie chce sie ru... Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: żołnierz zniszczyć czołg IP: 195.187.51.* 05.08.05, 07:41 Jest kilka metod na unieszkodliwienie czołgu bez broni ppanc. Np. pracochłonna: zamaskowany rów przeciwczołgowy itp. zapory, bale drzew ułożone równolegle do drogi czołg wieżdzając na nie zawiesi się na podwoziu, tkz zapory małowidoczne to zwykły poplatany drut(oczywiście odpowiednia duża ilość), który wkrecając sie w gasiennice powoduje zablokowanie mech. napędzajacego no i niesmiertelny koktail Mołotowa. Można też wskoczyć na czołg (jest to możliwe) zasłonoć płachtami peryskopy czołgu-wtedy jest ślepy i musi sie w pewnym momecie zatrzymać, a dalej tylko trochę ognia itp itd - jest jeszcze pare innych metod-pozostawiam wyobraźni czytającym hehehe. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: DeVoy Re: Sądząc po doświadczeniach jankesów to się nie IP: 195.187.51.* 05.08.05, 11:56 HaHa Co to są działania bojowe??? Rozjeżdzanie palestyńskich domów? Strzelanie do nastolatków z kamieniami? Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Kolo Re: Sądząc po doświadczeniach jankesów to się nie IP: *.ipt.aol.com 07.08.05, 23:34 Polacy im ukradli Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: radek Re: Izraelczycy stracili kilka Merkav IP: *.cpe.net.cable.rogers.com 04.08.05, 17:44 TO PRAWDA, OKOLO 2 LATA TEMU PALESTYNCZYCY ZNISZCZYLI 2 CZOLGI. DOKONALI TEGO PODKOPUJAC SIE POD DROGE I UMIESZCZAJAC TAM DUZA, 2 TONY, BOMBE. WYSADZILI JA ZDALNIE, GDY CZOLG PRZEJEZDZAL DOKLADNIE NAD MINA. JESLI CHODZI O AMERYKANOW I ICH ABRAMS, TO JESTEM PEWIEN ZE STRACILI PARE W CZASIE WOJNY, I CO NAJMIEJ JEDNEGO OD POCZATKU OKUPACJI, ALE AMERYKANIE NIE UJAWNIAJA OKOLICZNOSCI JAK TO SIE STALO, A GDY ZAPYTANI TO ODPOWIADAJA ZE TO BYLY PROBLEMY TECHNICZNE. MUJ ZNAJOMY JEST KAPRALEM W KANADYJSKIEJ LEKKIEJ PIECHOCIE, I JEGO ZDANIEM NOWOCZESNY CZOLG JEST NIEZNISZCZALNY BEZ DOBREJ BRONI PPANCERN., ALBO DUZEJ MINY. JEDYNO CO SIE DA ZROBIC, I TO JAK MASZ SZCZESCIE, TO GO UNIERUCHOMIC. MOZNA SPRUBOWAC ODCIAC WLOT POWIETRZA TO SILNIKA, ALBO USZKODZIC KOLA I GONSIENICE. I POWODZENIA PRUBUJAC PODEJSC BLISKO DO CZOLGU... KAZDY CZOLG MA CKMY I WYRZUTNIKI GRANATOW... Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: kashiash Re: Izraelczycy stracili kilka Merkav IP: *.chello.pl 04.08.05, 20:44 czlowieku czy ty wiesz co to jest slownik ortograficzny ? Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: ToKu Pamiętam, na 100 %, choć nie przypomnę sobie IP: *.internetdsl.tpnet.pl 19.07.05, 22:26 daty, ani dokładnego miejsca, ale widziałem na BBC bądź innym kanale spalone Abramsy na ulicach Bagdadu (99%, że Bagdad, 100%, że Irak), było to wkrótce po zakończeniu inwazji, a Amerykanie jak zwykle (samoloty, helikoptery...) tłumaczyli, ze wóz się popsuł i załoga musiała go opuścić, to że tuż obok był rozwalony hummer świadczoło chyba o tym, że te wozy (abrams + hummer) psują się im symultanicznie. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: ToKu Nie wiem jak tam współczesna technika, IP: *.internetdsl.tpnet.pl 19.07.05, 22:29 ale chyba po odpowiednim skropieniu benzyną i podpaleniu, załoga chyba się smaży, co? Jedna butelka, to może za mało, ale beczka? Pomysł może trudny do wykonania (rzuć w czołg beczką!!!), ale zawsze to jakiś pomysł. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: devilfish Re: Pamiętam, na 100 %, choć nie przypomnę sobie IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 19.07.05, 22:45 chyba na polsacie widziałem jak załoga Abramsa wyskakiwała z wieży koło jakiegoś wiaduktu, płonął tył czołgu...więc chyba czymś trafiono w silnik (aha, było słychać właśnie jakiś nienaturalny dźwięk silnika). co to było ?? Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: grzesiek Re: Pamiętam, na 100 %, choć nie przypomnę sobie IP: *.internetdsl.tpnet.pl 21.07.05, 19:01 nienaturalny jak na turbinę czy właśnie taki, jak turbina? Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: devilfish Re: Pamiętam, na 100 %, choć nie przypomnę sobie IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 21.07.05, 21:09 jakby to powiedzieć..takie wiiiiuuuuuu, jakby się "dusił". to trzeba usłyszeć. ale nie pracował na pewno jak normalnie. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: awu Re: Pamiętam, na 100 %, choć nie przypomnę sobie IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 04.08.05, 22:42 No właśnie, takie "wiiiiiiiuuuuuuuuuuu". Moze takim wiiiuuu dałoby sie tez cos zniszczyć? Jak mozna dyskutowac nie mając pojęcia jak zbudowany jest taki czołg? Czym go się napędza, etc. A przede wszystkim, nie mając pojęcia o taktyce. Przecież na Panów pytanie o możliwości zniszczenia czołgu przez pojedynczego człowieka musieli sobie odpowiedziec konstruktorzy juz w momencie tworzenia założen projektowych. Och, kombinujcie trochę. Ostatecznie można napuścic na czołg stado byków (ortograficznych) z Panów wypowiedzi. Odpowiedz Link Zgłoś
chrongen z tego co wiem.... 04.08.05, 14:52 z tego co wiem czolgi wspierają uderzenie piechoty (zmechanizowanej) i na odwrót. inaczej rzecz ujmujac, trudno w miescie na ulicy podczas starc znalezc samotnie stojacy czolg - czyli taki bez ubezpieczenia w postaci piechoty. stad prosty wniosek. podejscie do czolgu na 30 metrow jest raczej niemozliwe (chyba ze celem jest samobojstwo). tak wiec rzucanie koktajli molotowa odpada. chyba ze bedziesz rzucal je z budynku, obok ktorego przejeżdza czolg albo zza zasłony muru itp. niestety, nawet jesli zrobisz fachowy koktajl (np taki z olejem) to nie wiele osiagniesz. wspolczesne czolgi sa zdecydowanie odporne na tego typu zaczepki. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: foks Re: z tego co wiem.... IP: *.betanet.pl 05.08.05, 07:51 Masz całkowitą racje z tą piechotą wszycy normalni ludzie tak robią - poza rosjanami - wpuszczenie samych czołgów do Groznego w czasie pierwszej wojny czeczeńskiej do tej pory budzi przerażenie swoją głupotą Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: peelte Re: Pamiętam, na 100 %, choć nie przypomnę sobie IP: *.dsl.in-addr.zen.co.uk 04.08.05, 22:08 to musialy mu klekotac zawory:) Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Misza Re: Pamiętam, na 100 %, choć nie przypomnę sobie IP: *.phoenix-trading.co.uk 04.08.05, 16:07 w jednym z Raportow WTO byl ciekawy artykul o wysadzaniu abramsow za pomoca min - w tamtym przypadku podejrzewali ze byla to beczka wypelniona materialami wybuchowymi. Z abramsa zerwalo wieze, ukatrupilo bodaj cala zaloge, a sam czolg przerobilo na kupe malowniczego zlomu. Co do utraconytch "nie w wyniku dzialan wojennych Merkav" - co sie z nimi stalo? bo o ile mi wiadomo to byly niszczone ruskimi ppk... Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: morphi Re: Sądząc po doświadczeniach jankesów to się nie IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 03.08.05, 21:06 Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Morphi Re: Sądząc po doświadczeniach jankesów to się nie IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 03.08.05, 21:11 Kilka mcy temu czytałem na stronie o czołgach o przestrzelonym Abramsie w Iraku. Prawdopodobnie dostał z ręczniej wyrzutni, chyba pociskiem kumulacyjnym, sowickiej produkcji. Amerykanie sprawę próbowali tuszować, ale od tej pory ich czołgiści już nie czuli się bezpieczni. Był nawet fotografie w wnętrza, przestrzelony fotel za plecami chbya kierowcy i we wnętrzu nalot chyba z miedzi. Jak odszukam, dam link. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: marceli Re: Sądząc po doświadczeniach jankesów to się nie IP: *.rmf.pl / *.rmf.pl 05.08.05, 09:54 Tak czytalem ten artykuł. Posprzątali wszystko w promieniu kilkunastu metrów, a i tak nie trafili na ślad po pocisku. Do dziś nie wiedzą czym dostali :)) Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: pimpek Re: Sądząc po doświadczeniach jankesów to się nie IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 05.08.05, 10:56 zapewne SABOTem od innego Abramsa ;] Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: HenrykO Re: Sądząc po doświadczeniach jankesów to się nie IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 07.08.05, 23:20 W trakcie działań bojowych w iraku amerykanie stracili conajmniej 2 abramsy w wyniku uderzenia PPK (tego ruskiego). Pokazywali nawet w dzienniku taki jeden wrak z rozprutym bokiem na wysokości koła napędowego (było wyrwane). Ale jest dobry sposób na czołg, i to conajmniej dwa. Miny ppanc w drewnianej obudowie a więc niewykrywalne w tradycyjny sposób oraz.....koktail mołotowa. Najmniej opancerzone miejsce to pokrywa komory silnika. Tam są żaluzje. Tak...koktajl mołotowa to dobry sposób. Odpowiedz Link Zgłoś
dreaded88 Re: Jak zniszczyć współczesny czołg ? 19.07.05, 22:28 1. Zdalnie odpalany fugas na trasie przejazdu - 50 kilo MW rozwala nawet Merkavę. 2. Ostrzelanie elementów optyki z kb przeciwsprzętowego. 3. Jeżeli wszystko zawodzi, należy wystawić na widok załogi zdjęcie <a href=http://www.senat.gov.pl/k5/senat/Senator/gr/szyszkowska.jpg>kandydatki</a> lub <a href=http://www.sejm.gov.pl/jpg/posel4/344.jpg>posłanki</a>. W drugim wypadku jeszcze lepsze efekty daje połączenie obrazu z dźwiękiem (pancerz odlawany moze pęknąć). Odpowiedz Link Zgłoś
dreaded88 Re: Jak zniszczyć współczesny czołg ? 19.07.05, 22:32 Kandydatka: www.senat.gov.pl/k5/senat/Senator/gr/szyszkowska.jpg Posłanka: www.sejm.gov.pl/jpg/posel4/344.jpg Odpowiedz Link Zgłoś
michalgajzler Re: Jak zniszczyć współczesny czołg ? 19.07.05, 23:08 dreaded88 napisał: > 1. Zdalnie odpalany fugas na trasie przejazdu - 50 kilo MW rozwala nawet Merkav > ę. No, stosowano i większe ładunki. Swoją drogą, wychodzę z podziwu, że niektórzy z załóg zaatakowanych w taki sposów czołgów przeżywali (przypadek Merkavy vs chyba 100 kg ładunek opisywanye kiedyś w Raporcie) > 2. Ostrzelanie elementów optyki z kb przeciwsprzętowego. Ponoć sposób praktykowany dość skutecznie przez Chorwatów w czasie wojny na Bałkanach. > 3. Jeżeli wszystko zawodzi, należy wystawić na widok załogi zdjęcie (...) Opcja nr 3 jest zdecydowanie niehumanitarna. Proponuje dodać jeszcze kogoś np. z tych osobników: www.sejm.gov.pl/poslowie/posel4/122.htm www.sejm.gov.pl/poslowie/posel4/192.htm www.sejm.gov.pl/poslowie/posel4/086.htm i stworzyc nową definicję broni masowego rażenia. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Jossif Krajzega Re: Jak zniszczyć współczesny czołg ? IP: *.chello.pl 04.08.05, 22:04 Jezeli czolg bylby ze zlota, to wystarczylaby krolewska woda, badz zloty deszcz jak kto woli ;) Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: kanal zderzenie z polonezem ? IP: *.ibb.waw.pl 04.08.05, 22:26 Cysterna z LPG? Butla z gazem ? gdzies czytalem ,ze 1 kg gazu w butli to rownowaznik 0.5 kg trotylu. Mysle,ze 30 kg butla przynajmniej zerwie gasiennice. A to otwiera pole do pojedynku Poloneza na gaz (mamy ich w koncu troche) vs T72. Z drugiej strony nie slyszalem aby Czeczeni zawracali sobie glowe butlami z gazem - pewnie latwiej( i taniej) kupic od rosjan RPG niz LPG. Co do Abramsow zdaje sie ,ze amerykanie usilowali wyprodukowac bezpieczny (dla zalogi) czolg i umiescili przedzial amunicyjny w tyle wiezy ze slabszym pancerzem aby eksplozja amunicji szla na zewnatrz. Irakijczycy musieli to jakos przewachac - moze czytali amerykanskie gazety? To chyba glupie i nieprawdziwe (choc to amerykanie i wystarczy przypomiec Shermana,niewidzialny mysliwiec (Serbia) czy super helikoptery ,ktore spadaja same w gorach - aby uwierzyc)poniewaz zalogi tralow przeciwminowych (cos jak brona talezowa przed czolgiem czesto ginely od samego wstrzasu). Najlepiej chyba jednak nie atakowac czolgu na polu walki a starac sie wytruc zaloge przed.... Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Mikolaj Re: Jak zniszczyć współczesny czołg ? IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 07.08.05, 09:12 to proset wystarczy wrzucic molotova do wlotu powietrza do silnika. Gwarantuje ze sie zapali Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: bono69 Re: Jak zniszczyć współczesny czołg ? IP: *.siedlce.pl / 80.51.51.* 07.08.05, 15:59 wejść do środka z komórką i zadzwonić do mamy...cala elektronika pada... Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Jacek Re: Jak zniszczyć współczesny czołg ? IP: *.internetdsl.tpnet.pl 03.08.05, 23:14 Współczesnym Samolotem Pasażerskim ! Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Siekos:D Re: Jak zniszczyć współczesny czołg ? IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 07.08.05, 00:52 yyy ja wiem :D a moze i niewiem:D walisz cos do lufy podpalasz go i jedziesz z koksem albo bak podpalic:D Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: henry Re: Jak zniszczyć współczesny czołg ? IP: *.chello.pl 07.08.05, 08:52 Jesteśmy przecież polakami. Trzeba się po prostu pomodlić trzymając krzyż w ręce: Boże w Trójcy Jedyny, w imię Jana Pawła II, przepadnij machino szatana ! I to wszystko ! jakie to proste? prawda? Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Krzysiek Re: Jak zniszczyć współczesny czołg ? IP: *.chello.pl 07.08.05, 20:34 Poczekac iles lat az zardzewieje :) potem zwykly kopniak wystarczy :D Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: kuzguwu Re: Jak zniszczyć współczesny czołg ? IP: 80.51.226.* 07.08.05, 22:30 najlepiej nasłać Rydzyka z Lepperem. To powinno pomóc Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: molo Re: Jak zniszczyć współczesny czołg ? IP: *.arcor-ip.net 07.08.05, 15:27 albo wrzucic do srodka granat i schowac sie koniecznie za sosna Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Harmer Re: Jak zniszczyć współczesny czołg ? IP: *.leb.vectranet.pl / *.unregistered.net.telenergo.pl 07.08.05, 16:45 Bardzo prosto przy pomocy rakiety p.panc. lub innego czolgu!!! Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Radziu Re: Jak zniszczyć współczesny czołg ? IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 07.08.05, 16:48 Moj pra dziadek bedąc w wojsku partyzanckim zniszczyl 6 czolgow zanim zginal . Mial przy sobie tylko recznie zrobione ladynki wybuchowe aby zniszczyc taki czolg musial na niego wskoczyc otworzyc klape i wrzucic ladunek do srodka Proste :) Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: łysy Re: Jak zniszczyć współczesny czołg ? IP: *.izomet.org / 80.48.166.* 07.08.05, 23:08 zalać go od wewnątrz wodą i załoga czołgu się utopi Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: chemik Re: Jak zniszczyć współczesny czołg ? IP: *.80-240.sze.tkb.net.pl 07.08.05, 23:15 poczeać aż zardzewieje Odpowiedz Link Zgłoś
wolf-88 Re: Jak zniszczyć współczesny czołg ? 30.05.06, 10:50 Najlepiej wkopać w ziemię 200 litrową beczkę wypełnioną trotylem, zaopatrzoną w zapalnik naciskowy, lub odpalaną manualnie. To stary sprawdzony sposób zasłyszany od poczciwego modelarza ze Zgierza, ponoć Abrams wylatuje na 20 metrów w górę. Tak więc pamiętajcie, Abramsa najlepiej zniszczyć 200 litrową beczką wypełnioną trotylem! Podobne praktyki stosowano na terenie autonomii Palestyńskiej w walce z izraelską pancerką. Powstały tam specjalne odziały, których żołnierze, zwani Hamas-panzerjager przenosili na plecach owe beczki i zrzucali niespodziewanie na przejeżdżające w dole Merkavy. Mogli je również katapultować na większe odległości, korzystali przy tym ze skomplikowanych obliczeń kultury Majów.Bo to nie jest takie proste, jak się powszechnie wydaje. Puścić beczkę w przestworza i trafić w cel trudno, znacznie łatwiej bąkacza z kleksem w spodnie puścić. Odpowiedz Link Zgłoś
jack_ryan Re: Jak zniszczyć współczesny czołg ? 19.07.05, 23:56 Może wykopać bardzo głęboki dół na trasie przejazdu i porządnie go zamaskować. Odpowiedz Link Zgłoś
mechanior Re: Jak zniszczyć współczesny czołg ? 20.07.05, 12:22 Strzał z RPG w gąsienice. Odpowiedz Link Zgłoś
xapur Miało być bez broni ppanc. 21.07.05, 14:56 Tak właściwie po co ta informacja? Komuś zawadza jakiś czołg? Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: devilfish Re: Miało być bez broni ppanc. IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 21.07.05, 21:11 nigdy nic nie wiadomo :> Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Janek z 4 pancerny Re: Miało być bez broni ppanc. IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 05.08.05, 10:43 Tak, mi zawadza czołg w Skierniewicach - koło parku jest taki i wkurza mnie to ze nie ma numeru 102:) Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: peelte strzal w gasienice IP: *.dsl.in-addr.zen.co.uk 04.08.05, 22:24 taa to rozwiaze problem. unieruchomi czolg na dobre. Nastepnie trzeba tylko biegac dookola czolgu i czekac az kolesiom w obracajacej wierzyczce tak sie w glowie zakreci, ze straca przytomnosc. Pozniej to tylko formalnosc wystarczy durzej mocy spawarka i mlot pneumatyczny (niektore pancerze sa laminatami stal stopowa- ceramika np. leopard) i mozna wyciagnac chlopakow z tej konserwy, a wtedy wszystko staje sie proste. Konwencjonalnie Sierpem i Mlotem:) Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: SAGGER Re: Jak zniszczyć współczesny czołg ? IP: *.vlan.euronet.net.pl 20.07.05, 13:42 a może jednak zamaskować siatkę (jak w wietnamie):) Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: zwiadowca Re: Jak zniszczyć współczesny czołg ? IP: 67.98.18.* 20.07.05, 12:25 Panowie, do k... nedzy, malo mi monitora nie rozj...o od tych zdjec!!! Litosci! A tak serio: realny jest tylko fugas. Odpowiedz Link Zgłoś
wielki_czarownik Jest stary partyzancki sposób 20.07.05, 15:52 Rozwiesza się w poprzek drogi linkę. Czołg jadąc wpada na nią i ucina mu wieżę. Wtedy należy wyskoczyć "z zaskoczki", dostać się do środka czołgu przez dziurę po wieży i wybić załogę w starciu wręcz. Albo metodą na kanoniera Dolasa - należy wskoczyć na czołg, odkręcić pancerz kluczem francuskim, wejść do środka i wyrżnąć załogę bagnetem. Odpowiedz Link Zgłoś
u-boot_88 Ja znam lepszy sposób: 20.07.05, 16:14 potrzebne są: a) goła laska (dziewczyna), b) granat ręczny. Laska staje na drodze czołgu, czołg się zatrzymuje, załoga otwiera włazy, a wtedy z zaskoczenia gość wskakuje na pancerz i wrzuca granat do środka. ;) Odpowiedz Link Zgłoś
menel1 Re: Ja znam lepszy sposób: 20.07.05, 16:38 a jak temu z granatem tez laska stanie i granat mu niopatrznie wypadnie z reki, to co? Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: gość Re: Ryzyko walki :)) IP: *.zgora.dialog.net.pl 21.07.05, 15:19 Rosjanie podczas walk na Łuku Kurskim, do niszczenia niemieckich czołgów (na tamte czasy bardzo nowoczesnych), stosowali wytresowane psy obładowane materiałem wybuchowym. Wchodziły pod czołg (tresura polegała na tym, że głodnym psom podawano jedzenie po otwarciu włazu ewakuacyjnego w dnie rosyjskiego czołgu, a te na froncie widząc niemieckie czołgi właziły pod nie) i następował wybuch. Jakie były tego efekty- nie wiem. Odpowiedz Link Zgłoś
u-boot_88 Ten temat był już... 21.07.05, 16:02 .. poruszany na tym forum - skuteczność tego sposobu walki była bardzo wątpliwa. Jak znajdę linka, to podeślę. Odpowiedz Link Zgłoś
u-boot_88 Oto link: 21.07.05, 16:07 forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=539&w=24011400&a=24011400 Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: gość Re: Oto link: IP: *.zgora.dialog.net.pl 22.07.05, 09:27 psy obładowane materiałem wybuchowym można spróbować zastosować jako miny przeciw piechotne w walce miejskiej. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Speedy Re: Psy IP: *.internetdsl.tpnet.pl 22.07.05, 21:34 > psy obładowane materiałem wybuchowym można spróbować zastosować jako miny przec > iw piechotne w walce miejskiej A jak poszczujesz psa a on się lekko zdezorientuje i zaaportuje ci patyk? Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: devilfish Re: Psy IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 22.07.05, 21:39 to wtedy biegniesz w stronę czołgu... Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: gość Re: Psy IP: *.cybergarden.pl / *.internetdsl.tpnet.pl 22.07.05, 23:50 generalnie masz wtedy przes..ne.. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: gość Re: Psy IP: *.cybergarden.pl / *.internetdsl.tpnet.pl 22.07.05, 23:55 jeżeli jest to pies zmotywowany odpowiednio ideologicznie, to nie wróci z patykiem, tylko zaatakuje nasiona wielkiego szatana posiane na ziemi arabskiej. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Speedy Re: Psy IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 23.07.05, 17:22 > jeżeli jest to pies zmotywowany odpowiednio ideologicznie, to nie wróci z patyk > iem, tylko zaatakuje nasiona wielkiego szatana posiane na ziemi arabskiej. Ponoć w ich kulturze psy to zwierzęta nieczyste, generalnie Arabowie nimi gardzą, nie mają psów i nie znają się na nich. Tym większe więc prawdopodobieństwo błedów tresury... Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: peelte A moze wielbladem IP: *.dsl.in-addr.zen.co.uk 04.08.05, 22:35 Slyszalem ze podczas wojny afganskiej, tej z Rosjanami, stosowano wielblady pulapki. Stoi sobie takie zwierze z jukami ( wielblad z jukami nie budzi podejrzen w przeciwienstwie dom psa) i kiedy przejezdza czlg BUM. Wlasnie wpadlem na pomysl ze to super sposob na likwidacje durzych zgrupowan arabow. Wialblad jest bardzo atrakcyjny da ludow arabskich;) Odpowiedz Link Zgłoś
tomek_tomasz Re: Oto link: 23.07.05, 00:36 lepszy od psa jest obładowany granatami arab Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: devilfish Re: Oto link: IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 23.07.05, 12:02 a w Iraku zamontowano IED-a na ośle. taką bombkę znaleźli nawet nasi żołnierze. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: beduin NIe kopać kamieni !!! IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 04.08.05, 15:25 no tak. Skoro nawet nasi znaleźli, to już wszędzie muszą być te IED-y. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Budionny nie ma ryzyka nie ma sukcesu IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 07.08.05, 21:41 kombinujecie jak kobyła Piłsudzkiego pod górke.... wystarczy zmieszać aluminium z tlenkiem żelaza (rdza) i naszykować mieszaninę cukru i saletry amonowej i taki zestaw postawić na pancerzy i podpalić zdalnie lub recznie podpalić jeszcze nikt nie przeżył temperatury 6000 stopni celcjusza Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: roger Re: Jest stary partyzancki sposób IP: *.internet.org.pl 04.08.05, 12:33 Jaką linką chcesz zatrzymać a co dopiero zniszczyć czołg? Do rozwieszania bielizny??:) Odpowiedz Link Zgłoś
footlong_qtas Re: Jak zniszczyć współczesny czołg ? 22.07.05, 04:47 zaczepia sie hak o gasienice i za jakis slup. Czolg szarpnie i juz sie kreci w kolko. Krzyzaki zaporowe tez sa dobre. Odpowiedz Link Zgłoś
grogreg Re: Jak zniszczyć współczesny czołg ? 22.07.05, 09:53 Bierzez 20 litrowy kanister. Jesli twym celem jest T-72 wypelniasz go wodka, Jesli T-80 lub T-90 wypelniasz go spirytusem. Na kanistrze umieszczasz wlascywy napis "wodka" lub "spiryt" po rosyjski. Gdy widzisz nadjezdzajacy czolg wyskakujesz przed masake i zaslaniasz sie kanistrem. UWAGA!!! napis na kanistrze musi byc widoczny dla zalogi czolgu, jesli napis bedzie po twojej stronie moze dojsc do nieprzyjemnego w skutkach nieporozumienia. Czolg na pewno sie zatrzyma. Gdy zaloga wychyli sie z wlazow usmiechasz sie szeroko i pokazujesz palcem najpierw kanister, potem czolg i mowisz "machmiom?". Zaloga zadowolona odchodzi z kanistrem a ty pozostajesz z czolgiem. Mozesz go teraz zniszczyc w dowolny sposob. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: maxikasek Re: Jak zniszczyć współczesny czołg ? IP: *.szczecin.mm.pl 22.07.05, 18:13 JAk współczesny to dać go załodze z poboru. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Qmal Re: Jak zniszczyć współczesny czołg ? IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 07.08.05, 22:05 ej to już lepiej jak oni sobie pójdą pochlać to nie niszczyć czołgu tylko go sobie wziąć wystrzelać załoge i będzie fajnie. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: wujcio Re: Jak zniszczyć współczesny czołg ? IP: *.exlog.pl / *.internetdsl.tpnet.pl 22.07.05, 18:22 Gość portalu: devilfish napisał(a): > Jak zniszczyć współczesny czołg, taki np. T-72/T-90, bez użycia sprzętu > wojskowego (czyli mniej więcej jak się pozbywają czołgów partyzanci bez > cięzkiego sprzętu) ??? Jeśli chodzi o T-72/T-90 to najwygodniej jest poczekać aż się zepsują. Odpowiedz Link Zgłoś
hiperrealizm Re: Jak zniszczyć współczesny czołg ? 23.07.05, 14:59 Wystarczy na jedną noc zostawić go bez opieki w pobliżu punktu skupu złomu. Do rana każdy powazny złomiarz się z nim upora. :) Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: devilfish Jak zniszczyć współczesny czołg ? IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 23.07.05, 20:52 a jakim sposobem można by otworzyć właz czołgu, zamknięty od wewnątrz. czy jest to możliwe ?? Odpowiedz Link Zgłoś
wujcio44 Re: Jak zniszczyć współczesny czołg ? 25.07.05, 16:14 Gość portalu: devilfish napisał(a): > a jakim sposobem można by otworzyć właz czołgu, zamknięty od wewnątrz. czy jest > to możliwe ?? Oczywiście. Trzeba wynająć Szpicbródkę. Odpowiedz Link Zgłoś
u-boot_88 Jeśli jestes dobrym.. 26.07.05, 11:48 Gość portalu: devilfish napisał(a): > a jakim sposobem można by otworzyć właz czołgu, zamknięty od wewnątrz. czy jest > to możliwe ?? .. katolikiem, stosuj sie do zasady "kołaczcie, a będzie wam otworzone". Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: valpurgius Re: Jak zniszczyć współczesny czołg ? IP: *.internetdsl.tpnet.pl 24.07.05, 13:57 Slyszalem kiedys od jednego z zolnierzy, ktory byl w iraku, ze Amerykanie opowiadali, jak irakijczycy zniszczyli abramsa mina wlasnej roboty- byla to beczka wypelniona materialem wybuchowym, zdetonowana pod czolgiem (oczywiscie uprzednio trzeba bylo ja zakopac na drodze przejazdu czolgu). Odpowiedz Link Zgłoś
wladca_pierscienii rów przeciwczołgowy 27.07.05, 14:47 nie dalej niż rok temu czytałem, że gdzieś (chyba w zachodniej) Polsce wjechał do rowu przeciwczołgowego "Ferdynand". Nie mógł wyjechać, więc załoga go porzuciła i tam przeleżał przez kilkadziesiąt lat. Odpowiedz Link Zgłoś
wujcio44 Re: rów przeciwczołgowy 27.07.05, 16:32 wladca_pierscienii napisał: > nie dalej niż rok temu czytałem, że gdzieś (chyba w zachodniej) Polsce wjechał > do rowu przeciwczołgowego "Ferdynand". To jakaś nowość. Czy ktoś słyszał o Ferdynandach na terenie Polski? No chyba, że to był Ferdynand Wspaniały. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: devilfish Re: rów przeciwczołgowy IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 27.07.05, 17:57 albo Ferdynand Kiepski, jakoś też nie słyszałem o Ferdynandach w Polsce. Odpowiedz Link Zgłoś
wladca_pierscienii Re: Ferdynand Kiepski wydobywa "Ferdynanda" 28.07.05, 13:56 jak nikt o tym Ferdynandzie nie słyszał, to znaczy że jeszcze leży w tym rowie (pp. 10%), albo go ukradli i przemycili na Zachód (pp. 90%). Czytałem o tym ARTYKUŁ w internecie, ale nie mogę go teraz znaleźć przez wyszukiwarki. Pod konie wojny samotny Ferdynand uciekał przed Ruskimi i wpadł do rowu przeciwczołgowego. Załoga go porzuciła. Później żołnierze czy milicjanci do niego strzelali (ale nie podali z czego). Ostatnio ktoś się o nim dowiedział i postanowił go legalnie wydobyć. Ale brakowało na to pieniędzy. Niestety ten ktoś należał do gatunku "seksgawędziarzy" i rozpaplał o tym miejscowym jak cenny jest ten pojazd. Okazało się, że po tym ktoś ukradł fragmenty tylnego podwozia (to co wystawało z ziemi). Idioci chyba myśleli, że taki pojazd mozna sprzedawać jak ziemniaki - na wagę? Jak po ukazaniu się tego artykułu szybko nie zrealizowano legalnego wydobycia tego pojazdu, to niewykluczone, że go już ukradziono w całości i wywieziono z Polski. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: wujcio Re: Ferdynand Kiepski wydobywa "Ferdynanda" IP: *.exlog.pl / *.internetdsl.tpnet.pl 28.07.05, 14:25 A z jakiej jednostki był ten Ferdynand? Odpowiedz Link Zgłoś
wladca_pierscienii Re: Ferdynand Kiepski wydobywa "Ferdynanda" 29.07.05, 09:24 > A z jakiej jednostki był ten Ferdynand? O ile dobrze pamiętam, to w artykule tego nie napisali. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: o3 Re: Ferdynand Kiepski wydobywa "Ferdynanda" IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 02.08.05, 05:05 no tak niezle sie usmialem, pamietam w afganie napoczatku wojny "duszmani" wyladowali ciezarowke MW i podjechali pod rosyjski klub oficerski i kabooom, po tej akcji ciezko bylo juz wozic co kolwiek ciezarowka bo byla rozwalana na odleglosc,oficer cia powiedzial ze to nie ma sensu wiec oni przyszli do nie go z wielbladem obladowanym trotylem :P i to zaczelo skutkowac (widocznie wielbladow mieli wiecej niz ciezarowek a potem ten trotyl ladowali na dzieci tia ale to juz pod koniec. Moj pomysl na zniszczenie czolgu to kilogram cukru. Rosyjskie czolgi niszczy sie inaczej.W pierwsza czeczenska, zaginela cala dywizja pancerna okazalo sie opuscili stanowiska bojowe i zdobyli chwalebnie pobliska gorzelnie gdzie radosnie pile z obroncami gorzelni ale ja tego nie potwierdze slyszalem tak tylko.pozdrawiam Odpowiedz Link Zgłoś
wladca_pierscienii zatkać kartoflem rurę wydechową 02.08.05, 10:27 zatkać kartoflem rurę wydechową - samochód to podobno unieruchamia, to i czołg powinno Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: burza piorun IP: *.krak.tke.pl 02.08.05, 12:46 czy w czołg może uderzyć piorun podczas wielkiej burzy? czy załoga ma szanse na przeżycie wtedy ? czy czołg jako element prawie w 100% metalowy ma jakies zabezpieczenia przeciwko burzowym ? czy były dotychcvzas notowane przypadki uderzenia piorunu w czołg ? Odpowiedz Link Zgłoś
u-boot_88 A o klatce Faradaya kolega słyszał? 02.08.05, 13:09 Czołg tworzy właśnie taką klatkę, więc załoga może sie czuć względnie bezpieczna. Inna kwestia to pozostałe zagrożenia: eksplozja amunicji (?), padnięcie instalacji elektrycznych, ogłuszenie załogi. Swoją drogą, nie spotkałem sie z opisem takikego przypadku. Czy ktoś coś o takowym wie? Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: burza Re: A o klatce Faradaya kolega słyszał? IP: *.krak.tke.pl 02.08.05, 14:39 sęk w tym, że taka klatka raczej przyciąga pioruny... Odpowiedz Link Zgłoś
u-boot_88 Re: A o klatce Faradaya kolega słyszał? 02.08.05, 14:57 Gość portalu: burza napisał(a): > sęk w tym, że taka klatka raczej przyciąga pioruny... ========================== Owszem, ale żeby tak obrazowo - "przyjmuje pioruny na na klatę" - gość siedzący w środku, o ile będzie odizolowany od elementów klatki (pancerza czołgu) jest bezpieczny (teoretycznie). Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: burza Re: A o klatce Faradaya kolega słyszał? IP: *.krak.tke.pl 02.08.05, 15:45 piorun ma kilka-kilkanaście milionów Volt, gdzie by nie siedział nie ma szans na przeżycie... Odpowiedz Link Zgłoś
u-boot_88 To dlaczego zalecają.. 02.08.05, 16:01 .. aby w czasie burzy, o ile jest sie w samochodzie, nie wysiadać z niego? Sam słyszałem. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: iu Re: To dlaczego zalecają.. IP: *.cymes.net / 213.20.123.* 02.08.05, 16:11 bo samochod to tzw klatka Faraday´a, jestes odizolowany (w sensie elektromagnetycznym od otoczenia) Odpowiedz Link Zgłoś
u-boot_88 Re: To dlaczego zalecają.. 02.08.05, 16:23 No i to właśnie od kilku postów usiłuje to wyjaśnis Gościowi "burzy" - rozwiń wszystkie posty. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: burza Re: To dlaczego zalecają.. IP: *.krak.tke.pl 02.08.05, 16:54 to proste: auto jest IZOLOWANE poprzez swoje opony, czołg zaś NIE u-boot_88 napisał: > No i to właśnie od kilku postów usiłuje to wyjaśnis Gościowi "burzy" - rozwiń > wszystkie posty. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Speedy Re: To dlaczego zalecają.. IP: *.internetdsl.tpnet.pl 02.08.05, 20:08 > to proste: auto jest IZOLOWANE poprzez swoje opony, czołg zaś NIE He he, zwłaszcza w czasie burzy jak desz pada :) a serio zastanów się, co jest lepszym izolatorem, guma czy powietrze? I skoro różnica potencjałów wystarczyła żeby przepchnąć wyładowanie (piorun) przez kilka kilometrów powietrza to 20 cm gumy zrobi dużą różnicę? Odpowiedz Link Zgłoś
bocian4 do pseudo "burzy"... 04.08.05, 16:03 Ale słyszałeś kiedyś o klatce Faradaya? Doucz się synku i nie grzesz wiecej. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: fizyk Re: To dlaczego zalecają.. IP: 212.180.158.* 04.08.05, 17:04 Panowie, bez idiotyzmów wynikających z nieuctwa. Primo: samochód jest co prawda izolowany od podłoża (teoretycznie), ale przy napięciu powstającym przy wyładowaniu typu uderzenie pioruna nie ma to znaczenia - następuje "przebicie". Izolowany jest teoretycznie tym bardziej, że jak możecie zaobserwować większość samochodów, zwłaszcza starszych, ciągnie za za sobą pasek z przewodnika (patrz gł. tylny błotnik). Patrz również samoloty (nie mają kontaktu z podłożem) i stoswane w nich odgromniki. Secundo: Powyższe i tak nie jest istonte, bo jak niektórzy koledzy słusznie zauważyli samochód, czołg czy nawet konserwa jest klatka Faradaya. Której działanie można wytłunaczyć (bez uciekania się do wektorowych podstaw elektrodynamiki) jako: Ponieważ na powierzchni przewodnika potencjał musi być w każdym punkcie równy, nie następuje wnikanie pola elektrycznego do wnętrza metalu a tym samym pole elektryczne nie przenika przez metal. Dzięki temu we wnętrzu klatki, niezależnie od tego jak silnie jest ona naładowana, nie ma pola elektrycznego Dla tych, którzy mają nadal problemy z losem załogi czołgu - uproszczenie tekstu powyżej: klatka Faraday'a przewodzi prąd po swojej zewnętrznej powierzchni => nie po wewnętrznej => tym bardziej brak zauważalnych efektów dla załogi po stronie wewnętrznej. Uff Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Carlos Re: To dlaczego zalecają.. IP: *.eca.eu.int 05.08.05, 09:43 opony nie maja nic do tego, skoro piorun przebywa droge z nieba do ziemi to tym bardziej przeleci odleglosc pomiedzy felga i ziemia. W samochodzie jestes bezpieczny, bo karoseria tworzy tzw. klatke Faradaya i ladunek elektryczny omija pasażerow (nie mozna dotykac karoserii. Co do czolgu zasada powinna dzialac identycznie, tylko czy to mozliwe zeby nie dotykac nic metalowego w czolgu? Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: HEKTOR Re: To dlaczego zalecają.. IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 27.11.05, 23:36 Hm... aby zniszczyć czołg, no to jedynie go zaskoczyć. Robimy tak na dordze przejazdu kopiemy dół taki abyśm się zmieścili i kucneli i za chiny nie było nas widać, kiedy czołg się zbilża i będziemy już w jego Martwym polu wyskakujemy z pistoletem i strzelamy w właz czy wizjer kierowcy do skutku. Wrzucani do lufy czego kolwiek nie pomoże to fakt, lub mine magnetyczną przyczepiamy do wizjera kierowycy, dum umieszczamy w tym miejscu wiązankę (granat p.panc). Pozdrawiam! Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Gość Re: A o klatce Faradaya kolega słyszał? IP: *.zgora.dialog.net.pl 02.08.05, 16:06 Może podłączyć czołg pod napięcie 220 voltowe, dodać kilkanaście amper, to go prześwietli a załogę potelepie. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Mariusz Szok!!!!!!!!!!-uczyliście się fizyki w szkole???? IP: *.wroclaw.sdi.tpnet.pl 02.08.05, 18:20 Zaloga jest BEZPIECZNA....Ciekawostka-na zachodzie robiono próby ze spacjalnymi ubiorami dla monterow pracujących na liniach wysokiego napięcia.Caly ,,patent" polegal na tym ze w tkanine wplecione byly metalowe nitki.Dzieki temu facet pracowal przy wyskoich napieciach...Dobra rada w czasie burzy-wlazic do samochodow bo tam ejstescie bezpieczni. Odpowiedz Link Zgłoś
wladca_pierscienii Re: Szok!!!!!!!!!!-uczyliście się fizyki w szkole 03.08.05, 11:57 ja tam z fizyki jestem antytalencie, ale niedawno gdzieś kątem oka wyczytałem, że w samochodzie ludzie są bezpieczni Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Speedy Re: Szok!!!!!!!!!!-uczyliście się fizyki w szkole IP: *.stat.gov.pl 03.08.05, 12:12 > ja tam z fizyki jestem antytalencie, ale niedawno gdzieś kątem oka wyczytałem, > że w samochodzie ludzie są bezpieczni I dobrze wyczytałeś. Z grubsza biorąc jest tak że prąd "płynie po powierzchni" przewodnika, ludzie siedzący w "metalowej puszce" są bezpieczni, zarówno w samochodzie jak i w czołgu lub samolocie. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: ml Re: Szok!!!!!!!!!!-uczyliście się fizyki w szkole IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 04.08.05, 16:07 tym bardziej ze zabija prąd a nie napięcie --> piorun może mieć ile chce voltów ale prąd popłynie w wyniku zjawiska naskórkowości tylko po zewnętrznej części pancerza. Poza tym prosze państwa czołgi testuje się pod tym kątem. jakiś czas temu widziałem laboratorium kompatybilnosci elektromagnetycznej gdzie ubolewano że im się czołg nie zmieścił i ktoś inny go testował za grubą kasę. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: reynevan Re: Szok!!!!!!!!!!-uczyliście się fizyki w szkole IP: *.acn.waw.pl 07.08.05, 16:31 nie jakieś pierdoły o naskórkowości... To się klatka Faraday'a nazywa... Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: bts Re: Szok!!!!!!!!!!-uczyliście się fizyki w szkole IP: 82.139.8.* 04.08.05, 21:29 pewnie, że są bezpieczni. wystarczyło oglądać Top Gear jakiś czas temu :) Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Kain to Delta Re: Jak zniszczyc wspolczesny czolg IP: 217.75.54.* 07.08.05, 20:11 Ja znam z z historii kilka metod:np.Mokre szmaty ulozone na drodze(wkreca sie w gsienice i nie ruszy a goscie zeby to naprawic beda musieli wysiasc i...) Pozatym wspomniane juz miny samoróbki albo butelki z benzyna. Odpowiedz Link Zgłoś
wladca_pierscienii Re: zatkać kartoflem rurę wydechową 03.08.05, 11:55 albo zatkać rurę wydechową czapką-rogatywką (początek serialu "Czterej pancerni" - Janek Kos kontra ciężarówka sierżanta Wichury) :-) PS. hmm... tylko skąd wziąść taką czapkę, skoro od ponad 10 lat Wojsko Polskie zamiast polskiej rogatywki nosi eurogejski berecik ? Odpowiedz Link Zgłoś
u-boot_88 To nie była rogatywka,.. 03.08.05, 12:13 .. tylko jakaś szmata. Przymanowski by czegoś takiego nie puścił: zatykać rurę rogatywką z orłem BEZ KORONY? Odpowiedz Link Zgłoś
u-boot_88 Ale bywają sytuacje, że może.. 03.08.05, 14:08 .. stanowić pewne - jakby tu powiedzieć? - zagrożenie (oczywiście niewielkie). Wtedy warto wiedzieć. Odpowiedz Link Zgłoś
mangold Tak jak np. u-boot ? :-)) 03.08.05, 14:25 u-boot_88 napisał: > .. stanowić pewne - jakby tu powiedzieć? - zagrożenie (oczywiście niewielkie). > Wtedy warto wiedzieć. Jak rozpirzyć u-boota...oto jest pytanie..... :-))) Odpowiedz Link Zgłoś
u-boot_88 Ja jestem U-boot roślinożerny:) A mój.. 03.08.05, 14:51 .. imiennik już dawno nie stanowi zagrożenia: uboat.net/boats/u88.htm Odpowiedz Link Zgłoś
mangold Re: Ja jestem U-boot roślinożerny:) A mój.. 03.08.05, 15:05 Oł fak !!! Sunk 12 Sept, 1942 in the Arctic Ocean south of Spitzbergen, in position 75.04N, 04.49E, by the British destroyer HMS Faulknor. 46 dead (all hands lost). Wieczna cześć i chwała załodze HMS Faulknor...... Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Hindus Re: Ale bywają sytuacje, że może.. IP: *.internetdsl.tpnet.pl 05.08.05, 11:23 ...a może po prostu wezwać pułk Grenadierów Pancernych-okopać miasto i żaden chol... Abrams nie przejedzie-nie zapominajcie że walka w mieście jest zmorą dla pancerniaków-a takich walk jest w dzisiejszych czasach coraz więcej(bo więcej dużych miast)w przyszłości działaniea wojenne w terenie zabudowanym będę spewnością stanowiły większy procent-a co do Iraku Bagdad to olbrzymie miasto- 100km długości ze wschodu na zachud z linijką w ręce-bez piechoty ani rusz!!! Odpowiedz Link Zgłoś
jopekpl Re: To nie była rogatywka,.. 05.08.05, 12:09 u-boot_88 napisał: > .. tylko jakaś szmata. Przymanowski by czegoś takiego nie puścił: zatykać rurę > rogatywką z orłem BEZ KORONY? JASNE to była wspaniała syberyjska rękawica janka Fan RUDEGO Odpowiedz Link Zgłoś
jszafranski Re: zatkać kartoflem rurę wydechową 03.08.05, 14:37 NA DISCOVERRY w programie Pogromcy Mitow rozprawiono sie z tym mitem, ze zatkanie czymkolwiek rury wydechowej powoduje zgasniecie silnika. Odpowiedz Link Zgłoś
mangold Re: zatkać kartoflem rurę wydechową 03.08.05, 14:41 Ale jak by włożyć przed startem ?Syrenka mojego nauczyciela nie odpalała... ;-)) Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Fundak Re: zatkać kartoflem rurę wydechową IP: 80.244.140.* 04.08.05, 16:56 Albo zatkać gwizdkiem od czajnika. Wtedy zacznie wyć, załoga wyjdzie zobaczyć co się stało i czołg jest już nasz. :) Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: marwwa Tylko silnik dwusuwowy bezzaworowy z kanałami IP: *.chello.pl 04.08.05, 23:23 przelotowymi da się zaburzyc przez utrudnienie odpływu spalin. W tym silniku nie ma elementu wyraźnie kierującego przepływ w jedną stronę. Po zatkaniu odpływu całość spalin zawraca do komory spalania nie dopuszczając mieszanki (ze skrzyni korbowej) . Takie numery z silnikami zaworowymi nie wychodzą: albo kartofel wystrzeli, albo eksploduje tłumik. To właśnie ta "bezzaworowość", a nie "dwusuwowość" była przyczyną zakazu rejestowania silników dwusuwowych. (Wysokoprężne silniki też są dwusuwowe, ale nikt do nich nie ma zastrzeżeń. Silniki dwusuwowe z tzw. przeciwtłokami to najnowocześniejsze rozwiązania.) Tak więc kartoflem można zatrzymać czołg z silnikiem "Trabanta" albo motoroweru... Odpowiedz Link Zgłoś
jmwaw Re: Tylko silnik dwusuwowy bezzaworowy z kanałami 05.08.05, 08:54 Wytlumacz jak to jest z ta "dwusuwowoscia" silnikow wysokopreznych. Moim zdaniem istnieja dwusuwowe silniki wysokoprezne ale typowy silnik wysokoprezny jest czterosuwowy... Odpowiedz Link Zgłoś
dzicz.germanska Re: Tylko silnik dwusuwowy bezzaworowy z kanałami 05.08.05, 11:56 jmwaw napisał: > Wytlumacz jak to jest z ta "dwusuwowoscia" silnikow wysokopreznych. Moim > zdaniem istnieja dwusuwowe silniki wysokoprezne ale typowy silnik wysokoprezny > jest czterosuwowy... Zalezy, co sie rozumie pod pojeciem "typowy silnik". Typowy do jakiego zastosowania. Typowe silniki ZS stosowane w samochodach i ciezarowkach sa czterosuwowe. Ale wraz z wzrostem rozmiarow i osiagow silnika rosnie tez udzial ukladow dwusuwowych. A najwieksze silniki morskie i stacjonarne sa prawie wylacznie dwusuwowe (ze wzgledu na bezkonkurencyjna sprawnosc). Silniki dwusuwowe w czolgach to z jednej strony Detroit Diesel z kompresorem Rootsa i rozrzadem szczelinowo-zaworowym, a z drugiej strony przeciwbiezne silniki rosyjskie (dwa tloki na cylinder). BTW silnik przeciwbiezny ZS jest zasadniczo dwusuwowy. Odpowiedz Link Zgłoś
dzicz.germanska Re: Tylko silnik dwusuwowy bezzaworowy z kanałami 05.08.05, 12:03 Gość portalu: marwwa napisał(a): > W tym silniku nie > ma elementu wyraźnie kierującego przepływ w jedną stronę. What about doladowanie? > To właśnie ta "bezzaworowość", a nie "dwusuwowość" była przyczyną zakazu > rejestowania silników dwusuwowych. Bzdura. Nie bezzaworowosc, ale niespelnianie norm emisji bylo przyczyna tego, ze w aktualnych samochodach osobowych nie ma dwusuwow. > (Wysokoprężne silniki też są dwusuwowe, ale > nikt do nich nie ma zastrzeżeń. Silniki dwusuwowe z tzw. przeciwtłokami to > najnowocześniejsze rozwiązania.) Uklady przeciwbiezne (dwa tloki na cylinder) to bylo rozwiazanie nowoczesne ale juz przed druga wojna swiatowa. Na tyle nowoczesne, ze uzyto go wtedy (1937) do napedu samolotow. Odpowiedz Link Zgłoś
cynick1 Re: Jak zniszczyć współczesny czołg ? 03.08.05, 17:42 na T - 54 skuteczny jest lysy facet z krzaczastymi brwiami i butelka wodki pedzonej na myszach sam widzialem pzdr. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Jacek Re: Jak zniszczyć współczesny czołg ? IP: *.internetdsl.tpnet.pl 03.08.05, 23:23 Zaprosić kierowcę na " grilla" po Polsku! Sam potem wysadzi nowoczesny czołg, żeby skrucić własne męczarnie(kac). Odpowiedz Link Zgłoś
smoker_bb Re: Jak zniszczyć współczesny czołg ? 03.08.05, 23:49 ja bym podłożył petarde Odpowiedz Link Zgłoś
dwato Re: Jak zniszczyć współczesny czołg ? 04.08.05, 00:45 jeśli u nas to poczekać aż gdzieś zaparkuje. raczej nie mają alarmów więc jak załoga wyjdzie to go pewnie ktoś sobie pożyczy. a tak poważnie to jakie czołgi ma białoruś ??? Odpowiedz Link Zgłoś
turtlezzz W czasie wydarzeń czerwcowych w 56 roku... 04.08.05, 00:32 ...w Poznaniu ludność zniszczyła siedemdziesiąt parę czołgów. Rzucali na nie z okien koktajle mołotowa itp. Wystarczało by je unieruchomić. Tyle, że to były stare T-34.. Odpowiedz Link Zgłoś
tymon99 Re: W czasie wydarzeń czerwcowych w 56 roku... 04.08.05, 14:33 > ...w Poznaniu ludność zniszczyła siedemdziesiąt parę czołgów. Rzucali na nie z > okien koktajle mołotowa itp. Wystarczało by je unieruchomić. Tyle, że to były s > tare T-34.. Ale trudno je uważać za naprawdę zniszczone. Na ogół były nawet nieuszkodzone :) Po prostu zalogi nie widząc w peryskopach nic poza ogniem przeważnie panikują i porzucają maszynę. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: RodneyzB Re: W czasie wydarzeń czerwcowych w 56 roku... IP: *.serwer.net / 80.51.227.* 04.08.05, 21:17 Należy wykopac pułapkę a gdy czołg w nią wjedzie podpalic, gdy wzrośnie temperatura wybuchnie amunicja przewożona w czołgu i po sprawie. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: ja Re: Jak zniszczyć współczesny czołg ? IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 04.08.05, 13:36 poproś o pomoc "złomiarzy" Odpowiedz Link Zgłoś
at_work Re: Jak zniszczyć współczesny czołg ? 04.08.05, 14:21 Nakazać kierowcy czołgu dwukrotny przejazd trasy Warszawa-Grójec przez Piaseczno. www.atwork.pl Odpowiedz Link Zgłoś