Dlaczego zimą na ulicach powstają dziury?

[Gość: RJ]

Dla fizykochemika sprawa jest nieco bardziej skomplikowana. - Dwie
cząsteczki wodoru i jedna cząsteczka tlenu to jedna cząsteczka wody. Więcej
cząsteczek tworzy trójwymiarowe struktury, czyli gołym okiem widoczną wodę.
Problem pojawia się, gdy woda zamarza: uporządkowana struktura jest burzona,
cząsteczki są dalej od siebie.

Skąd wzięliście tego fizykochemika? Cząsteczka wody do nie dwie CZĄSTECZKI
wodoru i jedna CZĄSTECZKA tlenu tylko, dwa ATOMY wodoru i jeden ATOM tlenu.
Poza tym, gdy woda zamarza to właśnie uporządkowana struktura się tworzy a nie
burzy, dlatego woda zamarzając zwiększa objętość.
Pozdrawiam

Dlaczego zimą na ulicach powstają dziury?

[wkkr]

Bo drogi w Polsce remontuje się i buduje po partacku.
Przetargi wygrywa najtansza firma. Aby zarobić musi "oszczedzać" na
wszystkim. A to się odbija na jakości.
Najgorzej gdy spartolono podbudowę i wbudowano grunt wysadzinowy.
Wtedy nic takiej drogi nie uratuje. W zasadzie trzeba by ją budowac
od nowa.
PS
Gwarancja na droge powinna wynosić conajmniej 10 lat.

Prawda jest taka, że nic nie jest wieczne

[kosmiczny_swir]

Prawda jest taka, że nic nie jest wieczne. Drogi muszą być porządne, drogie i
często remontowane. Oczywiście, że to kosztuje.

Alternatywy są dwie - podatki jak w Szewecji i drogi jak w Szecji albo podatki
jak na Ukranie i drogi jak na Ukrainie. Nie da się zrobić tak, żebuy były
podatki jak na Ukrainie a drogi jak w Szwecji. Da się natomiast srobic tak, żeby
były podatki jak w Szwecji a drogi jak na Ukrainie i wydaje mi się, że ten model
jest najbardziej dochodowy dla naszych przesiębiorców i polityków.

[Gość: nike]

Wszyscy dookola widza partactwo firm / nasze pieniadze! / i dziury
latane w sposob skandaliczny i nie oponuja gdzie trzeba , czyba
zaczne interweniowac !! Wszedzie !!

[rock73]

wkkr napisał:

> Bo drogi w Polsce remontuje się i buduje po partacku.
> Przetargi wygrywa najtansza firma.

Dobrze powiedziane. A teraz pytanie, dlaczego nie wygrywa najtańsza spośród
tych, które gwarantują dobrą jakość, tylko po prostu najtańsza w ogóle? Otóż
dlatego, że zarządcy drogi, czyli samorządowi, to wisi, bo oni są wybrani na jedną
kadencję i nie interesuje ich, a nawet im to jest na rękę, że za 4 lata, jak już stracą
władzę na rzecz obecnej opozycji, te drogi się rozlecą.

[cillian1]

> Poza tym, gdy woda zamarza to właśnie uporządkowana struktura się
> tworzy
co nie zmienia faktu, że urzędnikom jeszcze nic nie zamarzło (brak porządku w
głowach) i nie mogą się domyślić, że firma kładąca asfalt ich wydymała, a
właściwie nas!

[Gość: none]

Jak znam życie to doc. Kołos powiedział wszystko prawidłowo (jest bardzo dobrym
naukowcem, miałem przyjemność słuchać jego wykładów), a autor artykułu
poprzekręcał i wyszło tak, jak wyszło.

[Gość: G. Lisicki]

Racja. Tak było - niestety nie za dobrze odróżniam atom od cząsteczki kilkanaście lat po ostatniej lekcji chemii :/

Zdjąć ten śmieć!

[kot.behemot]

No to nie ma co się zastanawiać, radzę złapać za telefon i zdjąć ten śmieć, bo
jak się docent wkurzy i pozwie Was do sądu, to wygra. Przedstawił Pan wypowiedź
skrajnie idiotyczną jako cytat, a to może naukowca kosztować sporo (reputacja).

[Gość: lego]

Dobrze jest się przyznać do błędu, ale naprawić go - jeszcze lepiej.

Zapraszam na Wrocławską wyremnotowaną w 9/2009

[Gość: Przemeq]

Zapraszam na Wrocławską w Warszawie, wyremontowaną we wrześniu ubiegłego roku
podczas remontu weekendowego. Asfalt piękny, równy, nic mu się nie stało.
Tylko jakimś dziwnym trafem dwie studzienki, które wcześniej były na tym samym
poziomie, co nawierzchnia, dziś są ładne kilka centymetrów głębiej... Pod
naciskiem samochodów i autobusów na krawędziach zagłębienia zacznie się
kruszyć i znów zamiast pięknej ulicy będzie "salceson"...

Morał z tego taki, że u nas wszystko da się zepsuć, nawet gdy ma się dobry i
drogi asfalt.

Dlaczego zimą na ulicach powstają dziury?

[Gość: spec]

Gdyby kładli porządnej jakości asfalt w porządny sposób to by takie rzeczy się
nie działy! Krew mnie zalewa gdy widzę ekipę remontująca która wsypuje z worka
tzw "asfalt" do dziury w której jest woda ! Przecież wiadomo, że to się nie
będzie trzymać, potem niby to grzeją palnikiem i wyrównują kawałem dechy,
często w taki sposób ze zamiast dziury jest grab na drodze który wyrzuca auto
w powietrze.

Dlaczego zimą na ulicach powstają dziury?

[Gość: driwer]

jak ma nie byc dziur jak asfalt jest grubosci 5 cm a powinien ze 20cm i to
powinien byc asfalt a nie smola a wszystko powinno byc z glowa i
odpowiedzialnoscia tego co sie robi

[Gość: K]

Gość portalu: driwer napisał(a):

Gdzie ty widziałeś 5 cm? W Ząbkach gdzie rządzi pisowski burmistrz drogi mają takie dziury, że drogi powinny być zamknięte, do porządnego remontu. Ale jak to w Ząbkach, ułożony asfalt na niektórych drogach całkiem niedawno o grubości 2 cm jest cały w kawałkach, może jakby miał pięć centymetrów to by nie było tak źle.

Dlaczego zimą na ulicach powstają dziury?

[Gość: Forest]

ja dosyć sporo jeżdżę po Warszawie, ale jakoś tych armii nie widuję...

Dlaczego zimą na ulicach powstają dziury?

[Gość: bęc!]

Z tego powodu każdego dnia na ulice wyrusza ok. 15 ciężkozbrojnych ekip ZRiKD. Na czele każdej z nich sunie traktor z kotłem pełnym dymiącego asfaltu. Za nim ciągnie piechota z łopatami i specjalnymi deskami do wyrównywania asfaltu.

Prawie jak husaria

tylku u nas.

[Gość: gosc]

Tylku u nas robia sie najwieksze dziury. Mroz nie mroz sklad naszego asfaltu
jest do dupy i od wszystkiego sie rozpada, a oni tu tlumacza dlaczego powstaja
dziury o moj boze....

Dlaczego zimą na ulicach powstają dziury?

[Gość: Gość]

Dlaczego a artykule nie napisaliście o jednej ważnej rzeczy? W innych krajach
jest ta sama sól, ta sama woda, ten sam śnieg, te same warunki pogodowe .... a
jednak drogi są w normalnym stanie.

Bo w innych krajach bardziej dbają o odwodnienie

[myslacyszaryczlowiek1]

Np. w takich Niemczech. Dla laika takiego jak ja ten element najbardziej mi się
rzucił w oczy.
A po za tym podobno mamy największa amplitudę temperatur między zimą i latem w
Europie.

blablabla

[Gość: calcinus]

NIemcy maja takie same problemy z dziurami na drogach po zimie jak my i tak samo
narzekaja, ze brak pieniedzy na remonty

tyle, ze ich brak pieniedzy jest inny

[kosmiczny_swir]

Tyle, ze ich brak pieniedzy jest inny. Oni są przyzwyczajeni do innych
standardów. Co do dróg - żeby nie wiem jaką technologią budować drogi, trzeba je
będzie remontować co jakiś czas. Nic nie jest wieczne.

[pogoda.1]

kosmiczny_swir napisał:

> Tyle, ze ich brak pieniedzy jest inny. Oni są przyzwyczajeni do
innych
> standardów. Co do dróg - żeby nie wiem jaką technologią budować
drogi, trzeba j
> e
> będzie remontować co jakiś czas. Nic nie jest wieczne.

Tak, ale nie co 2,3 lata za nasze pieniądze. Oni przynajmniej po 10
latach remontują, a my nawet po roku. Kapisz?

Dlaczego zimą na ulicach powstają dziury?

[Gość: Konrad]

Przejrzyste wyjaśnienie, które ma zastosowanie zimą. Ale jest jeszcze wiosna,
lato i jesień. No i dochodzi nieróbstwo drogowców, którzy się tłumaczą, że
jezdnia albo ulica jest na gwarancji. Dziwne, że takich dziur jak w Warszawie
i w Polsce nie widziałem w Paryżu - Francja, Ankara - Turcja o Jordanii nie
wspomnę. Co więcej znajomi mieszkający poza Polską byli zaszokowani, że przy
dużych mrozach i opadach śniegu u nas jest wylewany lepik a nie asfalt. Tak,
że trzeba wiosną bądź latem naprawiać to co zostało "zrobione" w zimie...

[Gość: drogowiec]

Z "fachowcami", którzy piszą o lepisku, smole, asfalcie z worka i krajach o innym klimacie nie będę polemizować, bo oni wiedzą lepiej :).

Problem "dziur" ma swój początek w Ustawie o zamówieniach publicznych, środek w klimacie, w jakim leży Polska, a koniec w wykonastwie.

Najkrócej:
1. najtańszy nie znaczy najlepszy
2. występujące u nas nawet ponad 100 przejść temperatury przez ZERO w ciągu roku może skruszyć granit, a nie tylko nawierzchnię
3. dopilnowany wykonawca z odpowiednio długim czasem gwarancji to prawie pewność solidnego remontu. No chyba, że dziurę trzeba tymczasowwo i natychmiast załatać bo grozi wypadkiem - wtedy masa z worka.
Ale i ta, prawidłowo wbudowana masa, powinna poleżeć do wiosny, kiedy nadchodzi czas zasadniczych remontów. Przynajmniej pod względem włąściwych warunków atmosferycznych.

[Gość: bob]

panie budowniczy mogę zrozumieć dziury przez nadmierne sypanie solą,lepiej
byłoby jeździć po ubitym śniegu posypanym na podjazdach i zakrętach szlaką i
piaskiem. ale czemu nasze studzienki zapadają się a w niemczech nie.

Patrz punkt 3 w wypowiedzi przedmówcy

[kosmiczny_swir]

Patrz punkt 3 w wypowiedzi przedmówcy. Czytaj ze zrozumieniem i nie czepiaj się.

[Gość: konrad]

Proponuję aby ten, który uważa siebie za drogowca wybrał się do wspomnianych
krajów i zobaczył na własne oczy to co widziałem. Jak też niezapomina, że
większość dróg i ulic została wykonana przez Polaków...

[Gość: kondiraton]

Przecież napisał, że przetarg wygrywa najtańszy wykonawca.

Czemu Nowy Świat jest równy a Krakowskie nie?

[Gość: m]

Chodnik na Nowym Świecie jak na swój wiek (15 lat) jest bardzo dobrej jakości, czego nie można powiedzieć o nowym chodniku na Krakowskim Przedmieściu.
Widocznie zła jakość robót to nie głównie wina klimatu jak się powszechnie uważa, tylko jakości prac a Nowy Świat jest na to dowodem. Jak się chce to można.

Dlaczego zimą na ulicach powstają dziury?

[Gość: Seba]

Socjalistyczny problem?
ROTFL
Myślałem, że fizyka na całym świecie tak samo działa :)
W stanach jest wiele dróg, których nawierzchnie są bez porównania gorsze po zimie niż nasze...
Inną sprawą jest oczywiście technologia naprawy.
To co robi się w zimie to doraźne łatanie.
Na wiosnę, w dobrych warunkach powinno się to naprawić porządnie. I ztym jest rzeczywiście różnie...

Dlaczego zimą na ulicach powstają dziury?

[Gość: Kierowca]

18 potęga gospodarcza świata, ale dróg to nie potrafi budować. Latem asfalt staje się niczym guma, koleiny, tarki powstają już po roku użytkowania całkowicie nowej nawierzchni.
Zimą ciągle powstają dziury. 90% dróg w mieście to ciągły slalom między zapadającymi się studzienkami i dziurami. Ciekawe, że nawet świeżo wyremontowane drogi mają na dzień dobry nierówno "zainstalowane" studzienki (vide Aleje Jerozolimskie między Żelazną, a Chałubińskiego i sama Chałubińskiego), a z czasem (zwykle parę miesięcy)stan ten pogarsza się w zastraszającym tempie. A pieniądze płyną i płyną....Polska jest zacofana o dekady pod względem ogólno pojętej wiedzy technicznej i technologicznej

[rock73]

Nie mieszaj myślowo dwóch systemów walutowych. Polską potęgę gospodarczą
budują firmy prywatne i im nie możesz zarzucić zacofania. Tymczasem drogi są
państwowe i dlatego wyglądają jak całe nasze państwo. Chociaż przyznaję, że w
Polsce nawet prywatne drogi (słynny płatny odcinek A4) nie nadają się do użytku.

Dlaczego zimą na ulicach powstają dziury?

[metall]

"... Adam Sobieraj z Zarządu Dróg Miejskich, który na walkę z m.in. zimowymi
dziurami przeznacza 24 mln zł rocznie."

I te 24 banki rocznie do wziecia sa odpowiedzia na tytulowe pytanie.

Dlaczego zimą na ulicach powstają dziury?

[velobase]

Gdyby dziury się nie robiły, drogowcy nie mieliby pracy. Więc robią fuszerkę,
by mieć w przyszłości pracę. To ogólnopolski spisek, jak nic ;)

Dlaczego zimą na ulicach powstają dziury?

[Gość: kierowca]

czy niemcy i austriacy nie maja ostrych zim? polnocne wlochy i
szwajcaria? tamte spoleczenstwa chyba nie przepuscilyby takich
dziurwaych historii co roku, zwlaszcza, ze dopiero co naprawiana
nawirzechnia jest dzis w gorszym stanie niz przed remenotem.

[Gość: drogowiec]

Sprawa nie polega na ostrych zimach.
Bo wtedy zamarza na 100 dni i jest święty spokój.
Wyżej napisałem pokrótce dlaczego dziury powstają.

Dlaczego zimą na ulicach powstają dziury?

[Gość: Olek]

Mnie przed laty uczono, że dwie cząsteczki wodoru i jedna cząsteczka tlenu to
dwie cząsteczki wody. Czy coś się od tego czasu zmieniło?

Dzięki za artykuł! Teraz wszystko jasne.

[Gość: Piotr]

Dziury w drogach? Teraz wiem - sprawa chemii i fizyki. Nie
poradzisz. Będziesz walczył z siłami natury. Ponad ludzkie siły, a i
walczyc z naturą jakby nie wypada. Co prawda za Kaczora na tych
samych łamach okazałoby się, że te dziury są efektem bezradności
ludzi Kaczora odpowiedzialnych za utrzymanie dróg, a więc i samego
Kaczora. Ale dzisiaj wiadomo -kwestia chemii i fizyki. Rzecz jasna
nie mam zamiaru twierdzic, że ten artykuł jest w jakikolwiek sposób
tendencyjny, albo coś.

weekendowy remont Woronicza się nie udał...

[Gość: PW]

...ulica ma nową nawierzchnię od niedawna i właśnie pojawiły się na niej
okazałe dziury. Takich miejsc jest w Warszawie znacznie więcej. Ciekawe, czy
zostaną naprawione w ramach gwarancji?

Stan jezdni a zimowe problemy

[felicjan15]

...a woda na jezdni na zmianę zamarza i rozmarza, przy okazji
rozsadzając asfalt.
Jak ZDM nie dba o jezdnie dopuszczając do powstawania uszkodzeń oraz
ich nie likwidując to wtedy mamy do czynienia z wnikaniem wody w
jezdnię.
W Nieczech widziałem jak drogowcy latem likwidowali szpary w
jezdniach - tego w Warszawie się nie robi!

Dlaczego zimą na ulicach powstają dziury?

[Gość: TED]

A dzięki topieniu sniegu solą zamiast odśniezania tego przechodzenia
w=przez zero mamy kilka razy na dobę, awet kiedy nie ma zadnego
przechodzenia przez zero (sól topi snieg, a ta woda potem zamarza).

[wj_2000]

Gość portalu: TED napisał(a):
> ...(sól topi snieg, a ta woda potem zamarza).

Tak prosto nie może być. Ta "woda", to nie woda, a solanka. Solanka (w
zależności od stężenia soli) pozostaje cieczą do pewnej temperatury ujemnej (w
skrajnym wypadku nawet do nieco poniżej -20 stopni Celsjusza)i jak się stopiła,
to już nie zamarznie (chyba, że przyjdzie większy mróz). Jeśli jednak śnieg, po
posypaniu solą nadal pada (czy wkrótce zacznie padać), to solanka się
rozcieńcza, rozcieńcza i wtedy może ponownie zamarznąć, ale nie jest już ta
sama solanka.
Ale to detal.
Skandynawowie nie solą, a też i przesadnie nie odśnieżają. Zakładają opony z
kolcami na zimę.
U nas chyba nie było by to możliwe, bo rzadko której zimy tworzyłaby się bez
odśnieżania trwała warstwa śniegu. A jazda z kolcami po czarnym asfalcie jest
zapewne niewskazana.

Też solą

[kosmiczny_swir]

Też solą i to bardzo konkretnie. Przynajmniej w południowo-zachodniej Szwecji.

Skończcie te gatki o jeżdżeniu po ujeżdżonym śniegu. To ma sens na drogach o
małym natężeniu ruchu. Przy dużym natężeniu ruchu,w tym ubitym śniegu robią się
koleiny a do tego ten ubity śnieg zamienia się w lód.

Najważniejsze jest mechaniczne usuwanie śniegu zanim nie zostanie on zajeżdżony.
Solanka pomaga usuwać zajeżdżony śniego.

Dlaczego zimą na ulicach powstają dziury?

[Gość: 19633 to działa]

Zgłoszenia o awariach drogowych przyjmowane są przez Pogotowie Drogowe 24
godziny na dobę pod numerami telefonów:

* 19633
* 22 19633 - z telefonu komórkowego
* 022 624-25-35, 0-22 620-68-70
* fax. [phone]
* 506002682 - tylko sms dla osób głuchoniemych

Osoby zgłaszające awarie proszone będą o podanie:

* imienia i nazwiska
* telefonu kontaktowego
* możliwie najdokładniejszej lokalizacji awarii, umożliwiającej szybkie
odnalezienie i zabezpieczenie miejsca przez załogę interwencyjną (np.: nazwa
ulicy, numer posesji, charakterystyczny obiekt w pobliżu miejsca awarii)
* opis uszkodzenia (np.: wyrwa w jezdni, wykruszenie nawierzchni,
zapadnięcie chodnika, złamanie latarni na skutek wypadku drogowego,
uszkodzenie urządzeń bezpieczeństwa ruchu itp.)

Pogotowie Drogowe

Pogotowie Drogowe to jednostka, której zadaniem jest m.in.:

* zabezpieczanie wszelkich awarii w pasie drogi będącej w zarządzaniu ZDM
(np.: zapadnięcia jezdni, chodników itp.)
* patrolowanie pasa drogi pod kątem bezpieczeństwa jej użytkowników
(wszelkie napotkane nieprawidłowości przekazywane są właściwym instytucjom)
* kontrolowanie należnych zezwoleń na wejście w pas drogowy oraz
prawidłowości zajęcia pasa drogowego przez obcych wykonawców pod względem
bezpieczeństwa
* ustawianie tymczasowego oznakowania pionowego w miejsce zniszczonego
* zabezpieczanie oznakowaniem pionowym imprez kulturalnych na terenie miasta

Pogotowie Drogowe pracuje 24 godziny na dobę. Wszelkie awarie rejestrowane są
w komputerowej bazie danych i przesyłane do właściwych jednostek celem naprawy
lub usunięcia nieprawidłowości.
W skład zespołu Pogotowia Drogowego wchodzą także załogi interwencyjne,
których zadaniem jest bezzwłoczne działanie po otrzymaniu informacji od
dyspozytora.

[Gość: x]

zapraszam na bokserską między gotarda a kłobucką, miłego urwania zawieszenia