Gość: Krzysztof S.
IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl
21.04.15, 20:09
Sam jestem, a raczej byłem zainteresowany szkołą TE Vizja. Byłem na dwóch dniach otwartych i zrobiłem dość szeroki wywiad środowiskowy i internetowy. Wnioski smutne:
1. Szkoła na Gładkiej w zaawansowanej fazie budowy - a gdzie pozwolenia? W Kuratorium i w Biurze Edukacji nikt nie słyszał o nowej placówce. Wyjaśnili mi że nowa szkoła musi uzyskać pozwolenie na użytkowanie (budowlane), pozwolenia Straży Pożarnej i Sanepidu (min. 3 miesiące formalności) a budowa trwa ... Prezes który prowadzi dni otwarte na pytanie - czy zdążą? odpowiada - musicie nam Państwo zaufać ... Ale czy to nie za mało?
Później zmienia zeznania że jak nie zdążą to podstawią autobus i będą wozić dzieci do Wawra (min. godzina w jedną stronę) - co już uznałem za kpinę.
2. Na stronie podali że na dniu otwartym w kwietniu podadzą kadrę - nie podali i nie wiadomo kiedy to zrobią
3. Mam dwójkę dzieci, jedno do pierwszej klasy, drugie do czwartej. Gwarantują że pierwszą klasę otworzą a w przypadku klasy czwartej dopiero jak uzbiera się piątka dzieci ... no cóż, ja nie mam pewności że i pierwszą otworzą. Prezes na dniu otwartym twierdzi że ma 21 dzieci do pierwszej klasy ale jak zadzwoni się do szkoły to Asystenta mówi że mają 5 umów. Coś tu nie gra ... oby się nie okazało że będzie jak w Sochaczewie. Miała otworzyć się równolegle szkoła ale rekrutacja nie poszła i w zeszłym tygodniu zawiesili rekrutacje pisząc "do zobaczenia za rok" - kolejna kpina. Mało tego, dziś dowiedziałem się że ma tam powstać wyższa uczelnia.
4. Cena szkoły. Na pozór atrakcyjna (1200) ale ... znów warto zagłębić się w szczegóły. Tylko 3 godziny języka angielskiego więcej niż w szkole państwowej reszta dodatkowo płatna, basen dodatkowo płatny, psycholog, logopeda ... wszystko dodatkowo płatne. I do tego nie ma gwarancji (bo w umowie nie można tego wpisać) że po pierwszym roku czesne nie wzrośnie (tak jak czytałem na forum zrobili to już w Wawrze)
5. Budynek - z zewnątrz i na planach okazały. A jak dopytałem o sale gimnastyczną to okazało się że dzieci będą ćwiczyć w małej salce lub w garażu podziemnym ... wg mnie kolejna kpina, zwłaszcza że Gminny Ośrodek Sportowy jest obok (ale to kosztuje) . Ale to nie wszystko - nie ma pracowni tematycznych a pomoce dydaktyczne mają wozić na wózkach do sal
Pozwoliłem sobie na tak długi wpis bo straciłem czas przez ich matackie podejście i przynajmniej Wam go zaoszczędzę - NIE POLECAM !