lebewi 01.03.10, 20:42 Czy ktoś może mi powidzieć coś na temat pani derektor z VII O. w W-wie? Proszę o opinię i metodykę pracy tej pani. Odpowiedz Link Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
lulu1020 Re: Kadra kierownicza 01.03.10, 22:10 ALE O KTÓRĄ CI CHODZI SĄ DWIE 1/ SOBIESKIEGO 2/ WITOSA Odpowiedz Link
manga777 Re: Kadra kierownicza 03.03.10, 07:20 A jak wygląda praca w Krakowie, na Kapelnce, możecie mi coś powiedzieć??? Odpowiedz Link
manga777 Re: Kadra kierownicza 03.03.10, 07:21 A jak wygląda praca w Krakowie, na Kapelance, możecie mi coś powiedzieć??? Odpowiedz Link
manga777 Re: Kadra kierownicza 03.03.10, 07:21 A jak wygląda praca w Krakowie, na Kapelance, w II oddziale? Możecie mi coś powiedzieć? Odpowiedz Link
olivka1000 Re: Kadra kierownicza 02.03.10, 23:37 szkoda że nie pytasz o sobieskiego, rewelacyjny dyrektor, mobilizuje, wiemy czego oczekuje i czego wymaga,tematy jasne,konkretne klarowne cały zespół dąży do rewelacyjnego wyniku a duet z menedżerem Renatą K. która jest prawdziwym przykładem osoby dążącej do celu i do osiagniecia rewelacyjnych wyników oddając całą siebie, z nimi praca to przyjemność aż chce się pracować , to kobiety na odpowiednich stanowiskach, możecie nam zazdrościć,realizacjia gigantycznych planów z tymi kobietami nakręca mnie pozytywnie Odpowiedz Link
lulu1020 Re: Kadra kierownicza 03.03.10, 07:37 Oliwka sporadycznie płacę u was rachunki, rozmawiałam z kasjerem i sprzedawcą, ale one mają odmienne zdanie o waszej dyrektor, i były podawane przykłady podejrzewam, że jesteś kierownikiem fili, /dlatego takie uwielbienie/ Odpowiedz Link
2011k Re: Kadra kierownicza 06.03.10, 10:32 jestem klientem Sobieskiego od wielu lat. obsluga rewelacyjna - pani Basia i Jola to przemile kobiety i znaja sie na pracy. jezeli chodzi o dyrektora to mialem przyjemnosc. niezwykle mila i konkretna kobieta i to pierwszy dyrektor tego oddzialu ktorego mozna spotkac na sali .nie wiem jak oceniaja ja pracownicy, ale z mojego punktu widzenia robi co do niej nalezy - wreszcie ktos odpowiedni. Odpowiedz Link
kobra-7 Re: Kadra kierownicza 08.03.10, 19:27 Popieram w 100%, też jestem klientem tego oddziału. Wszystkie Panie są zawsze uśmiechnięte i chętne do pomocy. Więcej takich pracowników!!! A jak są zadowolone to chyba o czymś świadczy, ponieważ nie zauważyłem żeby robiły to z przymusu Odpowiedz Link
1maestro Pióra w DU...PIE 09.03.10, 16:08 Ja również jestem klientem tego oddziału !!! Popieram, popieram wszystkich tych, którzy poparli !!! Tak jest - więcej takich pracowników i popierających !!! Odpowiedz Link
jola.34 Re: Kadra kierownicza 07.03.10, 11:28 Jestem pracownikiem Sobieskiego i wiecie co, nasza dyrek.ewa l. jest ok. oczywiscie wymagajaca i konsekwentna, ale takze dba o ludzi. zalatwila nam 2 toalete, z nia chodzimy na imprezy, organizuje swieta, wymienila wszystkie komputery na sali. jako jedyna dba nie tylko o siebie, ale walczy o ludzi. nie czepiajcie sie kobiety bo takiej ze swieca w calym regionie szukac i nie jestem kierownikiem. Odpowiedz Link
kacha.3 Re: Kadra kierownicza 07.03.10, 10:09 Swietnie znam Pania L. Powiem tak - dzien w ktorym opuszczala nasz oddzial, byl najszczesliwszym w zyciu wielu pracownikow. Zimna, bez serca i skrupulow - wiele do powiedzenia mialyby zwiazki zawodowe. Serdecznie wspolczuje. Zrobi wszystko aby utrzymac sie jak najdluzej w Warszawie. Odpowiedz Link
kacha.3 Re: Kadra kierownicza 07.03.10, 10:21 Oczywiscie piszac o Pani L - mam na myśli Lidję I. - obecnego dyr. Witosa w Warszawie. Zeby nie bylo watpiliwosci, bo chyba o nia ktos pytal. Odpowiedz Link
agawa300 Re: Kadra kierownicza 10.03.10, 21:12 Mija 10 lat jak powstało nowe PEKAO SA z 4 połaczonych Banków. Pamiętacie reklamę 2+2=1 W moim Oddziale przez te 10 lat zredukowano zatrudnienie o połowę (emerytury,sami odeśli, parę osób zmarło a jednocześnie ztrudniono 1 osobę).W tym okresie kilkadziesiat a niekiedy kilkaset razy zwiększyła się liczba rachunków bieżących jak i kredytowych i to zarówno osób prawnych jak i fizycnych. O ile na początku 2000 roku na palcach jednej ręki można było policzyć pracowników z wyższym wykształceniem to teraz można policzyć kto wyższego wykształcenia jeszcze nie ma. Widmo bezrobocia wyzwoliła w Nas energię do uzupełnienia wykształcenia na własny i to nie mały koszt (tylko bardzo a to bardzo nieliczni mieli możliwość dofinansowania nauki) na różnych kierunkach ale głównie ekonomicznych. Tak więc spadek liczby pracowników wraz ze wzrostem liczby rachunków przyczynił się do ogromnego wzrostu wydajności pracy. Do takiej wydajności przyczyniła się też nasza wiedza, doswiadczenie i nie małe umiejętności. A teraz........... Porównałem PITy z tych 10 lat {coraz więcej osób w pracy głośno o tym mówiło i dlatego zdecydowałem się to sprawdzić) i muszę przyznać że, od kiedy Nasze Kierownictwo zarabia coraz więcej (prawie żaden do szczebla Menedżera nie składał wniosku o dofinansowanie do wczasów bo przekraczał najwyższy próg - prawie bo może były jakieś wyjątki) moje dochody z roku na rok są coraz niższe. I tu ostatnio bardzo spodobało mi się porównanie Nas zwykłych pracowników do krowy. Jezeli krowa dostanie zieloną trawę, buraki i inną paszę treściwą to można będzie wydoić pyszne mleko z którego (Nasi Prezesi i Dyrektorzy a także Meneżerowie) będą spijali pyszną śmiętankę jedli pyszny ser i masełko z pysznej śmietanki. A jeżeli chce się wykręcic sianem i plewami to krówka też da mleko ale już nie tak dobre a śmietana, ser czy masełko okaże się goszkie. Ponieważ do Związków Zawodowych ludzie boją się zapisywać z uwagi na rozmowy w 4 oczy "pani /pan ma plan sprzedażowy,pani /pan wie że, premia jest uznaniowa, proszę pani /pana kto nie jest z nami jest przweciw nam - a więc na dwa tygodnie pojedzie Pani/Pan do innego miasta na zastepstwo,proszę pani /pana w ZZ płaci się składki tylko po to aby innym było lepiej" stąd ZZ nie są partnerem dla Pracodawcy - obecne ZZ dokonują cudów aby choć trochę poprawić nasze warunki pracy i płacy. Inna rzecz to solidność w wykonywaniu swoich obowiązków. Może spadek dochodów to skutek mało dokładnej i mało precyzyjnej pracy. W Naszym Banku nie pracuje się sercem, zangażowaniem czy poprostu kocha się tę swoją pracę ale powinno się w sposób zimny precyzyjny przeszczegać przepisów (żadnego zdrowego rozsądku) a wszelkie najdrobniejsze wątpliwości przekazywać do rozszczygnięcia przez Nasze tak wspaniale opłacane Kierownictwo. Odpowiedz Link