brenetto
28.09.11, 12:51
podobno jeden taki pseudo szefunio HR, udaje ofiarę przyklejając się do innych w robocie, wyzywa kolegów i kolezanki - wyłącznie za plecami, plotkuje, wyciaga poufne informacje o robocie i relacjach, żeby piąć się wyżej i wyżej, trampolina musi byc. Nie wie co to tajemnica służbowa, jego zasady nie obowiązują. Władza go napędza, po trupach, a jak, byle do celu, kasy mu ciągle malo. Słyszeliście? kto go przejrzy, niszczy, nie masz prawa miec swojego zdania. Na pierszy rzut oka - erudyta z charyzmą, biały kołnierzyk. Ze tacy sie utrzymuja w instytucji z Karta Zasad ... Tez Was wrobił? Znany ze strategii na litość ....., udawania zatroskanego o losy pracowników Hr-ca.