sanpja
28.07.11, 15:08
Pani Kasiu co lepsze?
Teraz będę rodziła 3 raz. Najprawdopodobniej sn. W moim szpitalu nic nie robi się bez zgody rodzącej. Nie nacina się też krocza.
2 razy jednak byłam nacinana i nie mam z tego powodu żadnych problemów. Mam nadzieję, że może teraz nie będzie trzeba.
Jednak gdy leżałam teraz w szpitalu na podtrzymaniu, rodziły kobiety 3-cie albo i 4-te dziecko i każda z nich popękała. Mówiły, że mają więcej pęknięć niż cięć przy pierwszych dzieciach i że znoszą to gorzej, bo mają więcej szwów tu i tam je ciągnie, piecze przy sikaniu.
Mówią że żałują że nie kazały się naciąć.
I teraz ja spanikowałam, nie wiem czy lepiej kazać żeby mnie naciąć czy lepiej pęknąć?
Ktoś pisał, że jak położna jest wprawiona to naciska odp. krocze i ono nie pęknie. Ale skąd ja wiem czy ta położna przy której będę rodzić robi to odpowiednio? Zaznaczam, że nie mogę wybrać położnej i mam ciążę zagrożoną, leżę cały czas, więc boję się robić jakieś zabiegi na krocze.
Co Pani myśli? Lepiej naciąć czy lepiej pęknąć? W przypadku wieloródki.