98klara
02.10.11, 11:43
Urodziłam tydzień temu i nie moge poradzić sobie z żalem że rodziłam przez cc....
Rodziłam w prywatnym szpitalu o standardzie 4 gwiazdkowego hotelu... i wiecie co dziewczyny to wszystko nie ma najmniejszego znaczenia...
Liczy sie tylko KASA KASA KASA i takie odniosłam wrażenie ze znajduje się w " Fabryce cesarek" taśmowych cesarek.....
Przyjechałam na porodówkę w bólach z 6 cm rozwarciem i nie miałam prawa dyskusji od razu skierowali mnie na cc bo 18 miesięcy temu miałam pierwsza cesarkę...
nastawiona byłam ze spróbuje sn bo bardzo tego chciałam ale jak od 4 położnych i mojego lekarza usłyszałam ze to za wcześnie... zabrakło mi odwagi sie przeciwstawić....:(
Brakowało mi tak bardzo jakiej kolwiek małej mobilizacji,słowa że mogę spróbować....
Mój lekarz prowadzący był na mnie obrażony bo nie umówiłam sie z nim na cesarke na zimno tylko czekałam na akcje a ta przyjemność( czyli cc na zimno) kosztowała 800 zł..... powiedział tylko doczekała sie pani idziemy na stół. nie dostał ani grosza bo cesarka była robiona po rozpoczęciu się akcji porodowej....
po mnie były jeszcze 3 cesarki na następny dzień umówionych 8!!!!! a jak wychodziłam to wywalili mnie z sali bo jechały kolejne dziewczyny po cc i nie było juz sal....
nie moge w to uwierzyc...czuje sie stłamszona i niepotrzebnie pocięta bo blizna była cała i gruba a do tego mam pretensje do siebie ze stchórzyłam:(
Dziewczyny cc to tragedia nie decydujcie sie na nia dobrowolnie!
tego bólu sie nie zapomina i czuje że jeszcze długi czas prze demna zanim dojde do siebie...
Dziękuje Bogu za to mam zdrowe dzieciątko i przeprowadził mnie przez te trudne sytuacje w ciązy i teraz. Mam nadzieje ze z czasem bedzie tylko lepiej. Pozdrawiam
Dowiedziałam sie potem że szpital za cc dostaje od NFZ 5 tys a za poród naturalny 3 tys...