Dodaj do ulubionych

Lyzeczkowanie po porodzie

07.07.16, 14:39
Pani Kasiu jak to jest z tym lyzeczkowaniem po porodzie? Mam podobno dodatkowy plat lozyska (tak bylo widac na usg) i z tego co wyczytalam w necie konieczne bedzie wyczyszczenie macicy po porodzie. Naczytalam sie tez, ze (o zgrozo!) w niektorych szpitalach robia to bez znieczulenia! Nie wyobrazam sobie zeby lyzeczkowali mnie na zywca obolala po porodzie.
Czy moge nie wyrazic zgody na takie traktowanie i zadac znieczulenia?
Czy jest to gdzies zapisane zebym mogla sie powolac w razie odmowy lekarza??
Bede wdzieczna za wskazowki. Przejmuje sie, bo w 'moim' szpitalu sa, a przynajmniej pare lat temu byly takie praktyki.
Obserwuj wątek
    • bejbi83 Re: Lyzeczkowanie po porodzie 07.07.16, 15:47
      Nawet jak daja znieczulenie,takie miejscowe, to bol jest straszny
      • sermag Re: Lyzeczkowanie po porodzie 07.07.16, 17:36
        No ale co z krotka narkoza? Do lyzeczkowania po poronieniu znieczulaja, a nie robi sie tego po porodzie?
        • bejbi83 Re: Lyzeczkowanie po porodzie 08.07.16, 14:05
          W naszym szpitalu nie daja narkozy,ja coprawda po cc wiec nie mialam takiej przyjemnosci jak np szwagierka
    • angeika89 Re: Lyzeczkowanie po porodzie 07.07.16, 22:09
      Ja miałam łyżeczkowanie po porodzie, bo też łożysko się do końca nie wyczyściło i byłam pod narkozą.
      Kiedy przed ciążą poroniłam, także łyżeczkowano mnie pod narkozą...
      O nic nie musiałam prosić, tak robią i tyle...
      • sermag Re: Lyzeczkowanie po porodzie 07.07.16, 22:27
        Nie we wszystkich szpitalach tak robia, uwierz. Stad moje pytanie do Pani Kasi
        • angeika89 Re: Lyzeczkowanie po porodzie 07.07.16, 22:32
          No no, oczywiście wierzę.
          Oba zabiegi miałam w dwóch różnych szpitalach i procedury były podobne.
    • kjut Re: Lyzeczkowanie po porodzie 09.07.16, 13:45
      Zadaj znieczulenia. Glosno i od razu. Krzycz, ze ich pozwiesz. Nie daj sie zrobic tak jak ja.
    • panizalewska Re: Lyzeczkowanie po porodzie 12.07.16, 16:05
      W Pruszkowie pod narkozą, luksusowo
    • katarzynaoles Re: Lyzeczkowanie po porodzie 14.07.16, 00:02
      Ma Pani rację, że w różnych szpitalach różnie. Ale wcale niekoniecznie będzie Pani łyżeczkowana, łożysko może się urodzić bez problemów. No, chyba, że szpital, który Pani wybrała ma takie zwyczaje, że w wypadku jakichkolwiek nietypowych sytuacji profilaktycznie interweniuje. Jeśli tak jest, to może Pani z góry porozmawiać z lekarzem na temat znieczulenia. Nie znam żadnych wytycznych w tej sprawie, więc nie wiem, czy jest się na co powoływać. A nawet jeśli takie wytyczne byłyby to kłopot może być z ansestezjologiem, który jest w takim wypadku konieczny. Z drugiej strony nie nastwiałabym się na to, że zabieg musi być bolesny. Być może mi Pani nie uwierzy, ale dla wielu kobiet (wiem co piszę!) łyżeczkowanie jamy macicy po porodzie jest zaledwie nieprzyjemne (czuje się coś w rodzaju skrobania). Jeśli jednak obawia się Pani zabiegu to rozmawiałabym o tym już zawczasu w miejscu, gdzie będzie Pani rodzić. Pozdrawiam serdecznie :)
      • sermag Re: Lyzeczkowanie po porodzie 14.07.16, 11:23
        Urodzilam wczoraj:) i Na szczescie lyzeczowanie nie bylo potrzebne. Lozysko wyszlo cale z tym dodatkowym platem. Podczas porodu dopytywalam poloznej jak to wyglada i niestety lyzeczkuja tu po porodzie bez znieczulenia! Co prawda wydaje mi sie, ze chyba krwawie troche mocniej niz po pierwszym porodzie, ale teraz jak beda lyzeczkowac to juz chyba musza znieczulic? Najwyzej pojde do drugiego szpitala;)
        • katarzynaoles Re: Lyzeczkowanie po porodzie 15.07.16, 13:04
          To gratuluję serdecznie :)! I bardzo się cieszę, że obeszło się bez łyżeczkowania. To, że krwawienie jest większe wcale nie musi być związane z jakimiś nieprawidłowościami, po prostu macica szybciej się oczyszcza. Zwykle większe krwawienie = krótsze oczyszczanie się macicy. Pozrawiam serdecznie :)

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka