mala-beti
03.03.08, 12:48
Witam wszystkie przyszłe mamy:)
Jest tu dużo kobiet na forum,i znam też kilka takich,które decydując
się na dziecko, myślą tylko o tym żeby załatwić sobie cesarskie
cięcie.
Powiedzcie mi dlaczego?
Dlaczego macie takie dziwne podejście do porodu?
Opisujecie porody naturalne w bardzo drastyczny sposób, najczęściej
jako rzeź, najgorszy dzień w życiu, ból nie do przeżycia, coś
okropnego...
Nie wierzę, że można mieć takie podejście przy minimum wiedzy o
przebiegu porodu.
Przecież to jak on przebiega zależy głównie od NAS samych, od dobrej
współpracy z położną. Polecam przedtem szkołę rodzenia. Naprawdę
warto się wybrać.
Wiadomo jest kilka czynników składających się na niego.
-Trzeba się odpowiednio się do niego przygotować, poćwiczyć i
rozluźnić krocze (aby łatwiej się rodziło) w szpitalu są do tego
piłki,maty, drabinki itp oraz nasz mąż który nas wspiera- jeśli
decydujemy się na poród rodzinny.
-Trzeba też prawidłowo oddychać podczas skurczy.
-Ale przedewszystkim trzeba przyjechać na salę z pozytywnym
nastawieniem!
Że to nasz najpękniejszy dzień w życiu. Że za kilkanaście lub kilka
godzin spotkamy się z naszym ukochanym maleństwem!!!:)i że dołożę
wszelkich starań aby pomóc mu przyjść na ten świat.
Ja już nie mogę doczekać się porodu. Oboje z mężem niemożemy się
doczekać. Jestem w 29 tygodniu ciąży, więc jeszcze trochę przede
mną. Ale będę taką dumną mamą,jeśli urodzę naszego synka własnymi
siłami:)
I tatuś dziecka też go przywita:)
Nawet gdyby miało boleć, bo to ból do przeżycia.
Dużo osób straszy,wcale nie trzeba ich słuchać.Wiadomo zdarzają się
ciężkie porody naturalne, ale i są ciężkie powikłania po cesarkach,
bo to normalna operacja.
A Kiedy położą mi go przy piersi, poród będzie tylko wspomnieniem,
pięknym i wzruszającym.
A co to za wspomnienie z cesarki - znieczulili, pocieli brzuch,
wyjeli i jest. Nigdy bym nie chciała mieć cesarki. Mam nadzieję,że
jej niedoświadczę.
Pozdrwiam wszystkie przyszłe i obecne mamy i życzę udanych porodów i
zdrowych maluszków.:)