Dodaj do ulubionych

Falubaz musiał jechać i... popłynął

IP: *.centertel.pl 05.04.10, 20:31
To jest jakaś paranoja!!! Do meczu w ogóle nie powinno dojść... Co to za
sędzia?? Chyba sprzeedał mecz ..KOMPROMITACJA DLA CAŁEJ EXTRALIGI... CI
Z TARNOWA NAPRAWDĘ NIE WIEDZĄ CO TO POZIOM.. ZEBY U SIEBIE DOPUŚCIC DO
TAKIEJ PARANOJI............ WSTYD! WSTYD! TO ŻE WYNIK PRZEWAŻAŁ NA ICH
KORZYŚĆ NIC NIE ZNACZY..POPROSTU WSTYD!!!
Obserwuj wątek
    • Gość: siolo Falubaz musiał jechać i... popłynął IP: 80.48.6.* 05.04.10, 20:36
      co to znaczy Falubaz musiał?? zawodnicy widzieli z czym sie muszą
      zmierzyć. tu jest ważna charyzma trenera, jako mistrz nie musieliśmy
      taplać się w tym gównie. nie wyjeżdżać na tor i koniec. podziękować
      tylko kibicom, którzy wspaniale się bawili w sektorze. to ich
      najbardziej mi żal. a skoro trener i sztab zadecydowali, że jedziemy
      mecz. no to panowie, gdzie Ambicja, tak Ambicja Panowie oraz Panie
      kapitanie-nic pan nie pokazał...
    • Gość: kibic z zg Re: Falubaz musiał jechać i... popłynął IP: 89.191.147.* 05.04.10, 20:58
      ale to nie tarnow decydowal o tym czy jechac, czy nie. tak na marginesie,
      wszyscy w zg zapomnieli jakie warunki gotowal klub w poprzednim sezonie. tor
      "zaorany", specyficzny, i zawsze sprzyjajacy naszym zawodnikom. oczywiscie
      wszyscy uwazali ze to bylo ok, a teraz to wielka krzywda. ja zauwazam jedna
      zasadnicza roznice, wplyw na tor w tarnowie miala pogoda a nie brona
      toromistrza. widac ze w tarnowie potrafia czytac prognoze pogody i pod nia
      przygotowac twardy tor. nie tak jak w zeszlorocznym finale; pogoda nieistotna,
      kopa musi byc.
      • Gość: goxa Re: Falubaz musiał jechać i... popłynął IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 05.04.10, 21:44
        Jasne że ten tor nie nadawał się do jazdy.Ale niemoc naszych to totalna
        paranoja,nie wiem czy to brak ambicji? czy umiejętności?.W każdym razie żałośnie
        to wyglądało.
    • Gość: boreash Falubaz musiał jechać i... popłynął IP: *.netdrive.pl 05.04.10, 21:33
      Szanowni respondenci z całym szacunkiem, ale warunki były równe dla
      wszystkich. Mistrzowie jednak nic nie pokazali. Nie istnieli na
      torze w Tarnowie. Postawa niegodna mistrza, kompletny brak walki.
      Słabo to wróży na przyszłość i nie ma się co napinać. Tu trzeba
      walczyć, a nie płakać, że pada, że sędzia za gospodarzem, że spod
      taśmy nierówno. To jest sport i szczęścia trochę trzeba mieć i
      pokory dla rywala, a nie zadufania w sobie - BO MISTRZ!
    • Gość: fan falubaz Falubaz musiał jechać i... popłynął IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 05.04.10, 23:04
      szkoda jak cholera tylko dlaczego ten mecz sie odbył.Wiem ze tor dla
      wszytkich taki sam a ta stal swym pedem mecz z Lesznem
      wygrała.Szkoda tez ze nie ma byłego naszgo prawdziwego kapitana,
      Walasek by pojechał.
      • Gość: bezstronny Re: Falubaz musiał jechać i... popłynął IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 06.04.10, 00:12
        coś mi się wydaje, że falubaz w tym sezonie powalczy o utrzymanie i o nic więcej. niby pierwsze koty za płoty ale przegrywać w tak beznadziejnym stylu z beniaminkiem po prostu nie wypada.
        • carlitos Re: Falubaz musiał jechać i... popłynął 06.04.10, 10:38
          Może i nie wypada, ale to nic nadzwyczajnego. Np. taki Morawski w mistrzowskim
          sezonie przerżnął w 61-29 w Lublinie w drugiej kolejce i jakoś nie przeszkodziło
          mu to w zdobyciu majstra.
    • Gość: Kibic Re: Falubaz musiał jechać i... popłynął IP: *.chello.pl 06.04.10, 07:24
      Jakoś w zeszłym roku, jak lało w Toruniu, to nikomu nie
      przeszkadzało.
      • Gość: tom.zgora Re: Falubaz musiał jechać i... popłynął IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 06.04.10, 09:18
        W Toruniu padało, ale nie było bagna na torze jak wczoraj na
        Ukrainie.
        • Gość: niefalubaz Re: Falubaz musiał jechać i... popłynął IP: *.220.119.161.dsl.dynamic.eranet.pl 06.04.10, 10:11
          No, ale cała histeria w ubiegłym roku została wykorzystana po to,
          aby wyciągnąć kasę na stadion żużlowy. W mieście nie ma biblioteki,
          walą sie zabytkowe kamienice, ale kasę przeznaczono na stadion.
          Politycy wiedzą, że najpierw należy kłaniać się plebsowi.
        • Gość: smajhel Re: Falubaz musiał jechać i... popłynął IP: *.tl.pl 06.04.10, 12:01
          jakie bagno?! tor byl twardy i to pozwolilo szybko zebrac wode. bagno to bylo w
          poprzednim roku przed finalami.
    • Gość: Paździoch Falubaz musiał jechać i... popłynął IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 06.04.10, 10:13
      A co na to "derechtor falubasa" prokurent Kawicki? Czekamy na (jak
      zwykle) pasjonujące ble, ble, ble.
    • Gość: olo Re: Falubaz musiał jechać i... popłynął IP: *.ztpnet.pl 06.04.10, 10:19
      A gdzie Walasek? Gdzie Prezes? Na wiecu partyjnym?
    • carlitos Re: Falubaz musiał jechać i... popłynął 06.04.10, 10:34
      Ludzie wyluzujcie. Takie mecze się niestety zdarzają. Miejscowym bardzo zależało na tym, żeby mecz rozegrać, bo punkty są im bardzo potrzebne w walce o utrzymanie. Sędzia nie był przekupiony, po prostu ugiął się pod presją telewizji i miejscowych. Warunki były takie same dla wszystkich. Nasza ekipa z wiadomych względów nie jest przygotowana do sezonu i przegrała zasłużenie. Inna sprawa, że takie zawody to jest potężna antypropaganda żużla. Szkoda, że pokazywała to telewizja.
      Z naszego punktu widzenia najważniejsze to ponieść jak najmniejsze straty na początku sezonu (póki nie będziemy mieli własnego toru). Prawdziwa walka o medale i tak zacznie się dopiero od play off's
      • Gość: stąd jestem :-) Re: Falubaz musiał jechać i... popłynął IP: *.tpn.ceron.pl 06.04.10, 11:54

        carlitos pisze mądrze i rzeczowo- bez napinania i bicia piany!

        Falubazy nie będą miały łatwego sezonu, to wiadomo nie od wczoraj- trzeba mieć
        tylko nadzieję, że "pierwsze koty za płoty" i "co nas nie zabije to nas wzmocni"!

        Acha, byłbym zapomniał: gratulacje dla Gorzowa za udany start z Lesznem! :-)

        • carlitos Re: Falubaz musiał jechać i... popłynął 06.04.10, 13:41
          Raczej powinni podziękować sędziemu, który puścił lotny start w 14 biegu. To ustawiło wynik meczu. Leszno zostało okradzione przez arbitra przynajmniej z jednego dużego punktu.
          • Gość: stąd jestem :-) Re: Falubaz musiał jechać i... popłynął IP: *.tpn.ceron.pl 06.04.10, 14:04

            Carlitos, nie widziałem meczu to nie wiem. Jeżeli tak faktycznie było, to
            "przyroda" i żal Leszna.

          • Gość: smajhel Re: Falubaz musiał jechać i... popłynął IP: *.tl.pl 06.04.10, 15:23
            widizialem ten mecz i uawazam iz w 14 sedzia celowo przytrzymal start aby
            przystopowc czolgajacych sie leszczynian. uczynil prawidlowo; lotnego w
            wykonaniu gorzowian tam nie bylo. odosze wrazenie ze problemem jest wygrana
            lokalnego rywala z gorzowa.
            • carlitos Re: Falubaz musiał jechać i... popłynął 07.04.10, 00:28
              Zobacz powtórkę meczu w TV. Widać jak na dłoni, że puścił ich z lotnego.
      • Gość: unista ;) Re: Falubaz musiał jechać i... popłynął IP: *.is.net.pl 07.04.10, 08:38
        Tor Unii był dobrze przygotowany...
        Nie ważne gdzie by było rozgrywane wszędzie tor wyglądał by tak samo.
        Chciałem dodać że Unia z I ligi wyszła z zdecydowaną przewagą. I jest dwukrotnym
        mistrzem polski...

        Tarnowianie nie wywalczyli awansu do ekstraklasy żeby teraz się bronić tylko
        walczyć o czołowe miejsca! Tak jak to było w 2004 czy 2005 roku.
    • Gość: mart Falubaz musiał jechać i... popłynął IP: *.ssp.dialog.net.pl 06.04.10, 11:48
      Zgadzam się z tym, co napisał Carlitos. Krótko i rzeczowo, bez napinki czy
      lokalnego fanatyzmu. Szkoda, że inni "komentatorzy" na różnych forach nie
      potrafią pisać w taki sposób, a obiektywność mają zakrzywioną poprzez
      głupotę/fanatyzm/nienawiść lub też po prostu brak wiedzy nt. żużla. A co do
      wczorajszego meczu - ktoś pisał o braku walki i ambicji ze strony
      zielonogórzan. Jakiej walki? Oni walczyli żeby nie pospadać z maszyn i żeby
      jeden w drugiego nie wjechał, a nie o pozycje czy punkty. Mnie cieszy to, że
      nikt się nie rozbił i wszyscy są cali. A sprawa bonusa wcale nie jest
      przesądzona. Rzygam też komentarzami nt. rzekomych kombinacji z torem w ZG.
      Akurat na W69 zawsze jest regulaminowy tor z odpowiednią luźną warstwą "pod
      koło". To wszystkie betony a la Bydgoszcz są właśnie nieregulaminowe - tylko
      że nasi sędziowie boją się egzekwować przepisy, jakie daje im regulamin.
      Nigdzie w świecie nie szykuje się takich betonów jak u nas, nikt na takich nie
      jeździ. Nawet na GP robią lepsze do walki tory, mimo że są często jednodniowe.
      Po prostu w żużlu musi być choć ciutkę luźnego, na tym polega ten sport.
      Wszyscy którzy bełkoczą o tym, że na W69 tor jest preparowany, dają tylko
      wyraz swojej - w najlepszym przypadku - niewiedzy i nieznajomości żużla. Co do
      wczoraj, to ten mecz nawet nie powinien się zacząć, ale jest jak jest. I jeśli
      ktoś na podstawie tego meczu próbuje wyciągać wnioski o sile drużyn, to jest
      to wróżenie z fusów, nic więcej.
    • Gość: Kibic Opinia IP: *.tvgawex.pl 06.04.10, 12:20
      ten mecz nie powinien sie odbyc jesli Tarnowm by mial odwage odwolal by mecz ale nie mieli.Ten mecz zenada zero walki jazda gesiego a zawodnicy zamiast sie skupic na walce to skupili sie na odjechaniu by nie pauzowac. Falubaz spokojnie to pierwszy mecz a wynik do nadrobienia Gorzow takie gwiazdy a wygrali tylko az 4 pkt i to u siebie. Spoko-luzik NIC SIE NIE STALO "NIE PATRZ NA TABELE FALUBAZ ZAWSZE BEDZIE NA CZELE" Odrobicie ten wynik
    • Gość: ser dla myszy Falubaz musiał jechać i... popłynął IP: 67.159.44.* 06.04.10, 12:34
      to jaki jest kierunkowy do zielonej dziurki?
      ale podwójne baty od wiekszych z północy i tak beda boleśniejsze.
      mysza won do dziury i nocha nie wytykaj.
      następny przystanek Torun- i znów po dupsku.
      • Gość: Marek Toruń Re: Cieniasy ... popłynęły z prądem. IP: *.internetdsl.tpnet.pl 06.04.10, 13:14
        Cieniasy, co się dziao dniami i nocami przez finałem z Unibaxem?
        Zyto ty , to skonczony patałachu,śmiesz płakać,ze sędzia nie
        powinien dopusić do tego spotkania?
        Masz tupet gnojku!

        Na temat występów zawodników falubaza , nie ma w ogole co pisać,bo
        pokazali on zużlowe dno!
        W Toruniu dostaniecie po doopie,szkoda mówić. Zyczę wam ,zebe cała
        żuzlowa Polska zlała was jak Tarnów !
        • Gość: mart Re: Cieniasy ... popłynęły z prądem. IP: *.ssp.dialog.net.pl 06.04.10, 13:31
          I się znafcy odezwali...
          • Gość: spartann Re: Cieniasy ... popłynęły z prądem. IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 06.04.10, 15:29
            ale tarnow pociagnal na torze lacha z zielonki, do lasu na grzyby
            lamery hehe
    • Gość: flp Re: Falubaz musiał jechać i... popłynął IP: *.dynamic.gprs.plus.pl 06.04.10, 16:35
      Wstyd to jest to jak pojechał mistrz (pseudomistrz)- falubaz... ha ha ha
    • Gość: waldek Re: Falubaz musiał jechać i... popłynął IP: 89.240.109.* 06.04.10, 17:42
      Gość portalu: llll napisał(a):

      > To jest jakaś paranoja!!! Do meczu w ogóle nie powinno dojść... Co to za
      > sędzia?? Chyba sprzeedał mecz ..KOMPROMITACJA DLA CAŁEJ EXTRALIGI... CI
      > Z TARNOWA NAPRAWDĘ NIE WIEDZĄ CO TO POZIOM.. ZEBY U SIEBIE DOPUŚCIC DO
      > TAKIEJ PARANOJI............ WSTYD! WSTYD! TO ŻE WYNIK PRZEWAŻAŁ NA ICH
      > KORZYŚĆ NIC NIE ZNACZY..POPROSTU WSTYD!!!

      Ciebie debilu matka sraka chyba rodzila, skoro jestes tak glupi i nie rozimiesz
      tego co czytasz. Zawodnicy, jak i dzialacze z Tarnowa w takim samym stopniu nie
      chcieli zyby ecz sie odbyl, jak zawodnicy z tej Zielonej Gory.

      WSTD, TO TY MATCE ANALFABETO PRZYNOSISZ!!!
      • Gość: DD Re: Falubaz musiał jechać i... popłynął IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 06.04.10, 20:45
        Widać niektórzy wolą tu wylewać swoje frustracje niż wyrazić swoje obiektywne
        spostrzeżenia na temat.Rację ma tu mart pisząc swój post,z tym że obiektywnie
        trzeba stwierdzić że na tym samym błocie jechali gospodarze,bardziej
        upatrywałbym winę w braku przygotowań przez obecnych MP.Co do reszty się
        zgadzam,nie wolno też łajać drużyny po jednym czy dwóch nieudanych meczach.Myślę
        że nawet po nieudanym początku sezonu na co się zanosi??ta drużyna jest w stanie
        powalczyć o najwyższe cele.
        • Gość: Donek Re: Falubaz musiał jechać i... popłynął IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 06.04.10, 21:19
          A mi sie wydaje,ze to banda pedofili, snujaca sie po torze.
          Wstyd i hańba,zeby dostać takie baty!
          Zyto, powinien przed natsepnym meczem przeprosić kibiców.
          Nie wiem,co napiszę jak dostana bęcki w Toruniu?
          • Gość: RS Re: Falubaz musiał jechać i... popłynął IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 07.04.10, 13:40
            Jasne że wstyd, myślę że zawodnicy i trener wyciągną wnioski?Czytając ich
            wypowiedzi pomeczowe przeprosili i obiecują poprawę.Jednak trzeba być
            obiektywnym i wiedzieć że brak swojego toru robi swoje w drużynie.Czy w Toruniu
            powalczą zobaczymy,jednak nie można skazywać drużyny na straty i awans do 1
            ligi?bo jestem pewien że ich miejsce jest na podium.

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka