Skandal! ZKŻ nie chce wpuścić TVP na derby

[hiiro]

no to załatwią falubaza na cacy!szkoda kibiców!

Skandal! ZKŻ nie chce wpuścić TVP na derby

[Gość: ojdowhan]

nie chce telewizji wpuscic zeby kibole nie mogli ogladac meczyku w tv tylko
przyszli na stadion i wydali 45 zyla za bilet. Do tego piwka, kielbaska i 2
tygodnie na chlebie z pasztetową

[Gość: thebird1]

Przenieś mecz do normalnego miasta !

Skandal! ZKŻ nie chce wpuścić TVP na derby

[Gość: Maks```]

Decyzja p. Dowchana jest niezbyt trafna , ale jak mają się wydarzać
takie cuda z torem żużlowym jak w Tarnowie co nie ma nic wspolnego
ze sportem ,to jego decyzja jest zrozumiała. Uważam że tak postąpiło
by wiele innych klubów ,natomiast jak udowodnina zostanie wina
Tarnowa to musi ten klub musi ponieść surową karę.

Skandal! ZKŻ nie chce wpuścić TVP na derby

[Gość: jaro59]

Prezes ZKZ zachowuje sie jak maly chlopiec zabieram zabawki ide do
domu.Wstyd na cala brac zuzlowa.

[Gość: deft]

a jak ma się zachowywać w obliczu bezsilności wobec głupoty tego kraju?! Ja bym
zrobił to samo na jego miejscu, bo jak ma inaczej zaprotestować, żeby było
głośno - skoczyć z wieżowca? Pewnie wielu by mu tego życzyło - taki już zawistny
kraj...

Po co są działacze Centrali?

[Gość: cyg@nek]

Niby mamy 21. wiek, ale rozstrzygnięcie czy w Tarnowie postąpiono uczciwie
(niemodne słowo) dokonuje się jak za króla Ćwieczka. Czy to tak trudno ustalić,
że w Tarnowie padało/nie padało (niepotrzebne skreślić)?
Na marginesie, refleksja z zupełnie innej beczki. Żużel idzie w kierunku cyrku.
Spadki i awanse zaczynają tracić sens. Ot skrzykuje się paru żużlowców na parę
meczów i to ma być klub? Tych ludzi nic nie łączy. To co to za drużyna? Jeżdżą
na Wyspach, jeżdżą w Szwecji, jeżdżą w Polsce i właściwie nie wiadomo jaki klub
reprezentują. Kaprys biznesmena stwarza drużynowego mistrza Polski, czyli wyniku
się nie osiąga tylko wynik się kupuje.
W grach zespołowych (nawet NBA) nie wystarczy kupić 40 zawodników, nawet
najlepszych w rankingach, by mieć pewność wygranej. Chelsea była zdolna wydać
każde pieniądze, ale zdobycia LM nie dała rady kupić. W żużlu zgromadzenie
pierwszej ósemki świata jest możliwe i z taką "drużyną" nikt nie powalczy. No to
trzeba kombinować preparowaniem toru, kalendarzem itp.

Odpowiedź Unii Tarnów na zarzuty Dowhana

[rav107]

Ponieważ artykuł jest bardzo jednostronny, więc wklejam odpowiedź
jaką na swoich stronach opublikowała Unia Tarnów. Między innymi są
tam oświadczenia zawodników, które zadają kłam słowom Dowhana
(szczególnie sugestywna jest sprawa Hougaarda, który przecież nie
jest emocjonalnie związany z Tarnowem ani tarnowskim klubem, a
jednak zaprzecza twierdzeniom Dowhana jakoby rozmawiał przed
niedzielą z Iversenem i mówil mu że meczu nie bedzie). Wnioski
proszę wyciągnąć samemu.

---

Unia Tarnów Żużlowa Sportowa Spółka Akcyjna przedstawia oficjalny
komunikat w sprawie zarzutów, jakie w ostatnim czasie przedstawił
klub ZKŻ Zielona Góra. W dalszej części wiadomości znajdują się
odpowiedzi na postawione nam zarzuty oraz załączniki.

W dniu dzisiejszym, tj. 10 kwietnia, Unia Tarnów ŻSSA przedstawia
oficjalne pismo, które zostało skierowane do Komisarza Ligi Pana
Ryszarda Głoda.

Działając w imieniu UNII TARNÓW Żużlowej Sportowej Spółki Akcyjnej z
siedzibą w Tarnowie, w odpowiedzi na pismo z dnia 9 kwietnia br.
zawierające prośbę o ustosunkowanie się do zarzutów wnioskodawcy,
wyjaśniamy co następuje:

Ad 1. Wszyscy zawodnicy Unii Tarnów byli obecni na stadionie przed
wyznaczoną godziną rozpoczęcia meczu. Motocykle Janusza Kołodzieja,
Marcina Rempały, Jacka Rempały, Kamila Zielińskiego, Kevina Doolana
przygotowane do meczu znajdowały się w warsztatach na terenie
Stadionu Miejskiego. Motocykle Petera Ljunga oraz Patricka Hougaarda
znajdowały się w busach na terenie Stadionu Miejskiego.

Ad 2. W dniu zawodów organizator meczu dysponował jednym traktorem
wraz z niezbędnym sprzętem przygotowanym do prac torowych. W/w
sprzęt znajdował się na terenie Stadionu Miejskiego.

Ad 3. Tor po kilkudniowych opadach został zbronowany, aby umożliwić
jego osuszenie. Wilgotność toru nie pozwalała jednak na
przeprowadzenie dalszych prac. Po przybyciu sędziego na stadion
przejął on kontrolę nad przygotowaniem toru. Od tego momentu obsługa
toru stosowała się do zaleceń arbitra.

Załączniki:

Załącznik nr 1: Janusz Kołodziej
Chciałbym zdecydowanie zaprzeczyć informacjom, jakie docierają od
Klubu z Zielonej Góry na temat mojej prywatnej rozmowy telefonicznej
ze znajomymi jakoby zawody w Tarnowie miały być odwołane.
Informację, którą podałem znajomym opierałem tylko i wyłącznie na
moim wieloletnim doświadczeniu zawodniczym i obserwacjach aury, jaka
panowała w Tarnowie w ubiegłym tygodniu (padał deszcz od środy przez
trzy kolejne doby). Nadmieniam, że była to moja i tylko moja
prywatna opinia. Jednocześnie zdaję sobie sprawę, że tylko sędzia
zawodów może je odwołać albo wyrazić zgodę na ich rozegranie, w tak
trudnych warunkach, jakie panowały w Tarnowie. Na koniec chciałbym
stanowczo zaprotestować przeciwko angażowaniu mojej osoby w
podejrzane rozgrywki, jakie prowadzi klub z Zielonej Góry. Nie
wyrażam też zgody, aby w moje usta wkładano słowa, których nigdy nie
wypowiedziałem.

Załącznik nr 2: Patrick Hougaard
Przyjechałem do Tarnowa w sobotę gotowy by wystąpić w treningach
oraz w niedzielnym meczu. Gdy przybyłem na do Tarnowa padał deszcz.
Nie rozmawiałem z Nilsem Kristianem Iversenem telefonicznie ani w
piątek ani w sobotę, rozmawialiśmy jedynie w niedzielę na torze
przed meczem. Powiedziałem mu, że jest możliwość, iż mecz może
zostać odwołany, jako że deszcz padał przez cały czas naszego pobytu
w Tarnowie i tor był w złym stanie. Sobotni trening został
przeniesiony na niedzielę gdyż tor nie nadawał się do odbycia
treningu, a trener nie chciał abyśmy całkiem zniszczyli nawierzchnię
toru przed niedzielnym meczem.

Załącznik nr 3: Roman Kieroński
W dniu 06.04.08 na Stadionie Miejskim w Tarnowie, poinformowałem
kibiców, że mecz Unia Tarnów – ZKŻ Zielona Góra prawdopodobnie
odbędzie się 14.04.08. Informację tą podałem na podstawie mojej
znajomości przepisów sportu żużlowego.

Załącznik nr 4: Robert Kużdżał
Przedstawiciele klubu z Zielonej Góry w dniu 06.04.08 zaproponowali
nowy termin rozegrania meczu -27.04.08. Dla nas nie był dogodny ze
względu na występy Kevina Doolana i Patricka Hougaarda na Wyspach
Brytyjskich (liga angielska) i Niemczech (eliminacje mistrzostw
Europy). Wobec twardego stanowiska drużyny gości stwierdziłem, że
ustalenie wspólnego terminu jest niemożliwe, więc zgodnie z
regulaminem, (za którego przyjęciem głosowali przedstawiciele ZKŻ
Zielona Góra) mecz powinien się odbyć w dniu 14.04.08.

Jednocześnie na podstawie art. 312 pkt. 2 Regulaminu Sportu
Żużlowego – Przepisy Dyscyplinarne Sportu Żużlowego wnoszę o wydanie
decyzji odmawiającej wszczęcie postępowania dyscyplinarnego,
albowiem w opinii Unii Tarnów ŻSSA brak jest materiałów
uzasadniających podejrzenie popełnienia przewinienia dyscyplinarnego
przez klub. Unia Tarnów Żużlowa Sportowa Spółka Akcyjna nie jest w
posiadaniu wniosku złożonego przez ZKŻ Kronopol Zielona Góra.
Jednocześnie z relacji prasowych i informacji zalegających na
portalach sportowych np. Sportowe Fakty, eSpeedway.pl,
przegladzuzlowy.pl, sport.pl, wynika, iż wnioskodawca opiera swój
wniosek m.in. na:

- obserwacjach poczynionych po godz. 12:00 w dniu zawodów przez
przedstawicieli klubu na stadionie organizatora imprezy,

- rozmowach części zawodników Unii Tarnów z zawodnikiem wnioskodawcy
tj. Nielsem Iversenem i niewymienionymi znajomymi Janusza Kołodzieja
z Zielonej Góry.

Tymczasem jak wynika z wyjaśnień złożonych powyżej wynika, iż
zawodnik gospodarzy Patrick Hougaard jedyną osobistą rozmowę z swym
rodakiem odbył w dniu zawodów na torze tj. po godz. 12. Nadto Janusz
Kołodziej w żaden sposób nie informował znajomych o tym, iż mecz się
nie odbędzie a jedynie wyrażał zaniepokojenie stanem nawierzchni
toru po kilkudniowych opadach deszczu.

Dodatkowo, co wydaje się być najistotniejsze w sprawie, sędzia
zawodów Pan Leszek Demski w protokole meczowym nie wniósł żadnych
zastrzeżeń do przygotowania przez organizatora toru do zawodów i
prac podjętych w celu dostosowania go do stanu właściwego.

Na koniec informujmy, że wobec:
- całkowicie bezpodstawnych oskarżeń wnioskodawcy o sabotaż i
ośmieszanie przez ŻSSA Unia Tarnów rozgrywek,

- wypowiedzi Prezesa Zarządu ŻKŻ Kronopol Zielona Góra Pana Roberta
Dowhana (wypowiedzi dla prasy, telewizji, portali sportowych) o tym,
że organizator zrobił wszystko aby mecz się nie odbył, a nadto na
tor wypuścił polewaczkę,

- wypowiedzi dla Przeglądu Sportowego z dnia 08.04.2008 r. i
09.04.2008 r.,

- wypowiedzi Prezesa Polonii Bydgoszcz - Pana Leszka Tillingera,
który nie będąc w dniu planowanych zawodów na stadionie Unii Tarnów
jedynie na podstawie informacji prasowych i zdjęć prezentuje
stanowisko, iż organizatorzy nie podjęli prób prowadzących do
rozegrania meczu,

reprezentowany przeze mnie klub rozważa możliwość złożenia
stosownego wniosku o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego
przeciwko ww. klubom za naruszenie art. 323 pkt. 35 i art. 324 pkt.
11 i 12 regulaminu. Wskazane powyżej działania znieważają bowiem
Unię Tarnów ŻSSA, a nadto szkodząc dobremu wizerunkowi klubu,
działają na jego szkodę i narażają klub na utratę zaufania
potrzebnego dla wykonywania prowadzonej działalności.

Unia Tarnów ŻSSA

Dowhan tylko kozaczy.

[Gość: kly]

Jak przyjedzie telewizja to podkuli pod siebie ogon i grzecznie
wpuści ekipę TVP na stadion.

[Gość: andy]

a jak twój klub spotka podobna historia jak w tARNOWIE będziesz
krzyczał w niebogłosy oczywiście

Nie wpuscic C+? Mozliwe.

[lisztes]

Juz tak bylo: Wisla wypowiedziala umowe C+ i nie wpuszczala jej
dziennikarzy ... A wszystko przez spaprana umowe, ktora podpisal
osobnik dzis "pracujacy" w Ekstraklasie SA. Legia tez obecnie grozi
strajkami i innymi takimi.

[Gość: abc]

bardzo dobrze!! brawo. niech wreszcie ktos sie zainteresuje tym
cyrkiem. to co zrobili w Tarnowie, to jest skandal. paranoja. i
jesli inaczej sie nie da, to to jest dobry sposob na pokazanie
takiej paranoi.

Buractwo ma się SUPER!

[Gość: Szrek]

Przez lata całe polskiemu środowisku żużlowemu nie udawało się
wprowadzić żużla na ekrany TVP bo grupa cwaniaczków kręciła swoje
lody z ... No wiecie jaką telewizornią. Jedno pewne: że żużlem
rządzą buraki wiedzieli zainteresowani a reszta Polski się tylko
domyślała. W końcu po latach udało się z TVP i co? Teraz cała Polska
już wie, gdzie szukać buraków nawet w okresie nie związanym z
kampanią buraczaną. Szczególne gratulacje należą się w tym miejscu:
szefom Unii Tarnów, ZKŻ i Ekstraligi Żużlowej Spółka z bardzo
ograniczoną poczytalnością. Oczywiście są to gratulacje za okazałość
hodowli.

[Gość: tomal]

co za buraki w tej zielonej dziurze ,ale to nic nowego.

[Gość: a]

może wreszcie ktoś podziękuje panu dowhanowi za lata prezesowania, w
czasie których jedyne co zrobiono to remont płotu, który i tak przy
okazji przebudowy stadionu zostanie zrównany z ziemią

[Gość: zg]

szczekasz z ukrycia, może powiedz kim jestes?

Panie Dowhan! Tak trzymać!

[Gość: lubuszczyzna]

Gorzów gratuluje Zielonej Dowhana. Ten facet sławi dobre imię swoje,
klubu i miasta. Jak mało kto (lepsi są tylko Zych i Bukiewicz)
potrafi pokazać oblicze falubaza-pieniacza.
Mam nadzieję, że zostanie prezydentem Winnego Grodu i, kontynuując
drogę obraną przez Listowskiego, Ronowicz i Kubickiego, doprowadzi
go do ostatecznego upadku.
PS
Może to drakońska dieta tak gościa przymula. Wiadomo, jak człowwiek
głodny - to zły.

cienki ten Falubaz

[Gość: gość]

jak się tak boją meczu z najsłabszą drużyną ligi to ciekawe co
zrobią przed meczami z silniejszymi ekipami

Skandal! ZKŻ nie chce wpuścić TVP na derby

[Gość: porucznik Borewicz]

Ma rację red. Czekański mówiąc, że to nie Ekstraliga Żużlowa a Ekstralipa. W
całej tej dyskusji nikt nie pyta kto przyjął regulamin rozgrywek na ten sezon. A
przecież to właśnie Ekstraliga Żużlowa S. A. wprowadziła ów niefortunny zapis o
obowiązku rozegrania odwołanego meczu w poniedziałek. Udziałowcem spółki jest
oczywiście ZKŻ reprezentowany zapewne przez swojego prezesa. Dlaczego zatem pan
Dowhan nie grzmiał podczas głosowania nad owym regulaminem, że powtórki meczu w
poniedziałek, gdy startuje liga angielska są bez sensu, bo zapewne często w
takich sytuacjach jeden z zespołów będzie osłabiony bardziej niż drugi i wówczas
ci uprzywilejowani nie będą zainteresowani polubownym ustaleniem terminu. Mająca
z powodu słabego składu nóż na gardle Unia Tarnów chwyciła się tego sposobu już
na starcie rozgrywek. Zresztą teraz zapewne wszyscy analizują terminarze ligi
polskiej i angielskiej i sprawdzają kiedy byłoby dobrze gdyby coś popadało, a w
przypadku gospodarzy nawet pokropiło, bo przecież zawsze można "pomóc" naturze.
I tak ja jako rzeszowianin myślę sobie, że deszczyk przydałby się już pojutrze,
bo Marma jedzie z Lesznem. Bez Zagara i być może Nichollsa. A jakby ten mecz
miał odbyć się w poniedziałek 21 kwietnia, to w składzie Marmy zabrakłoby
wprawdzie Kennetha Bjerre, ale Leszno nie mogłoby skorzystać z usług Adamsa,
Batchelora, McGowana i Shieldsa. Na pewno szanse Marmy by wzrosły.

[Gość: Szrek]

Bardzo klarownie przedstawiłeś sposób myślenia WSZYSTKICH prezesów
Eligowych (nie tylko zresztą Eligowych) klubów: przed sezonem
przegłosują każdy regulaminowy bubel bo są święcie przekonani,
że "nam to nie grozi". A kiedy się stanie: winny władze żużla
bo "urwały kurze złote jaja". I tym sposobem zatoczyliśmy koło żeby
stwierdzić, że naszym żużlem rządzi buractwo

[Gość: Karol]

Musimy pamiętać o tym, że zarzewiem całego konfliktu było
niedogadanie się co do terminu meczu ZKŻ - Unia Tarnów. Włodarze
Unii nie zgodzili się na terminy zaproponowane przez ZKŻ (do czego
mieli prawo) ale niestety równiez nie podali terminów
alternatywnych. Poprostu walka fair play w tym przypadku dla Unii
nie ma znaczenia, liczy się wygrana i oby się przeliczyli w
poniedziałek.
To jest smutne!

Skandal! ZKŻ nie chce wpuścić TVP na derby

[Gość: szkoda!]

Czy tor był preparowany, czy też faktycznie "spreparował" go deszcz nie ma dla
mnie najmniejszego znaczenia. Nie potrafię zrozumieć niechęci dogadania terminu.
Przypomina to Wielką Schizmę. Panowie Wszystkowiedzący ,Najlepsi, Najmądrzejsi,
Wielcy Polacy, - może coś dla czystości sportu ???

Skandal! ZKŻ nie chce wpuścić TVP na derby

[Gość: Scofield]

Wedlug mnie to jest tylko sztuczna zadyma, majaca na celu zwiekszyc
sprzedaz biletow lub nastraszyc Zwiazek. Z drugiej strony nie
zazdroszcze takiego prezesa. Rozum jakiegos nieokielzanego malolata.

[Gość: surma_bojowa]

Jest porażającą oczywistością, że sprawa ma drugie dno. Jasne jest jak słońce,
że nie o Tarnów tu chodzi i nie o rzekome preparowanie toru, tylko o to która
telewizja transmisję ma prowadzić.
TVP Info, to dokładnie to samo, co dawna TVP3, a ona każdemu falubazowi
nieodparcie kojarzy się z Gorzowiem, prawowitą stolicą województwa i siedzibą
oddziału publicznej telewizji.

Ekipa TVP zostanie oczywiście na stadion wpuszczona, bo nikt, nawet prezes
Dowcham, nie zaryzykuje puszczenia Zgrzeblarek z torbami. Ale przedtem odbędą
się targi, żeby w prawym górnym ekranu nie było napisu "TVP Gorzów
Wielkopolski". Telewizory na to się zgodzą, bo z szaleńcami trzeba ostrożnie i
po dobroci.

I tyle.

Pośle Zychu, jak idzie Panu ze zgłoszeniem inicjatywy ustawodawczej w sprawie
przeniesienia oddziału TVP?

[Gość: kaka]

Surma wejdź na swoja strone Pomylonych zadymiarzy i nadal siej tam wrogość jaka
w tobie istnieje.

Skandal! ZKŻ nie chce wpuścić TVP na derby

[Gość: cajmero]

Macie rację-żużlownicy. Za pobieranie abonamentu, za olbrzymie pensje dla
propagandzistów i za olbrzymie odprawy pieniężne, GOŃCIE TO TVP. Kibice powinni
ich wypraszac "inaczej".

Skandal! ZKŻ nie chce wpuścić TVP na derby

[Gość: zxcvb]

Dowhan-przestan robic z siebie idiote!!!

[Gość: DIZEL]

Pan prezes chyba sobie żartuje,nie przemyślane rozwiązanie jak można rezygnować
z promocji zielonogórskiego żużla jeżeli można z tego mieć jakiekolwiek
korzyści.Takimi decyzjami krzywdzi się fanów FALUBAZU.
Jestem kibicem i nie rozumiem takich decyzji.Niech pan Dowhan troche
pomyśli o tych kibicach którzy nie mogą być osobiście na meczu bo mieszkają
teraz w dalekich Mikołajkach.