Dodaj do ulubionych

Na kogo stawiacie?Tusk czy Kaczyński?

IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 16.10.05, 13:21
Ja na Tuska (i nie patrze na to kim był jego dziadek i gdzie służył). A wy?
Obserwuj wątek
    • francuz_el Re: Na kogo stawiacie?Tusk czy Kaczyński? 16.10.05, 17:20
      Ja osobiście stawiam na Lecha Kaczyńskiego. To człowiek bardziej stanowczy,
      zdecydowany, który nie przejdzie obojętnie koło żadnego problemu. Nie będzie nad
      nim ciążyła przeszłość, czego nie można powiedzieć o jego kontrkandydacie.
      Zresztą Kaczyński ma doświadczenie w kierowaniu administracją państwową, w tym
      jej największym tworem: Warszawą. Dużo ludzi zarzuca mu osłabienie tempa
      inwestycji w mieście, ale niewielu wie w jakim stanie pozostawił W-wę Piskorski
      po swoich inwestycjach mostowo-tunelowych, zadłużeniu poszczególnych
      likwidowanych gmin, których koszty odbijają się czkawką po dzień dzisiejszy.
      • posejdon_el Re: Na kogo stawiacie?Tusk czy Kaczyński? 16.10.05, 17:57
        >"Nie będzie na
        > d
        > nim ciążyła przeszłość, czego nie można powiedzieć o jego kontrkandydacie."

        Masz na myśli jego dziadka?
        Jeśli tak to trochę to śmieszne ... nie będę się rozpisywał na temat
        przymusowych wcielań do Wermachtu:| bo mi się nie chce.

        Stawiam na TUSKA!
      • Gość: pR0SiAczek Re: Na kogo stawiacie?Tusk czy Kaczyński? IP: *.elblag.dialog.net.pl 16.10.05, 18:05
        w zasadzie kazda przytoczona przez Ciebie "zalete" mozna zinterpretowac jako
        ceche NEGATYWNA...

        administrator?? jak czlowiek ktory "jest stworzony" do obecnego systemu ma
        przeprowadzic jego rewolucje?? raczej lifting...
        przeszlosc?? no akurat na kandydaxie PiSu tez ciazy wiele tajemnic (szczegolnie
        z poczatku lat 90. i PC)
        warszawa?? tusk=piskorski ?? a moze rokita=piskorski ?? a moze
        olechowski=piskorski?? LUDZIE NIE GLOSUJCIE NA PISKORSKIEGO przypadkiem...

        poza tym chyba celowo mylisz pojecie RADYKALIZMU ze STANOWCZOSCIA?? mozna byc
        wywazonym w pogladach i stanowczym w dzialaniu czlowiekiem. nie twierdze ze
        takim jest tusk, bo mimo tego ze blizszy mi pogladami, dzieli nas przepasc
        swiatopogladowa... do pana kaczynskiego mam taaaaaak daaaaaleeeeekoooo.
        a to ze jestes za jednym z liderow swojej partii, ktorego zapewne lepiej znasz
        niz tuska jest rzecza naturalna, tak jak naturalnym jest ze Ty masz swoje
        zdanie, ja mam swoje, a inni ludzie maja swoje zdania... ja "wybiore mniejsze
        zlo" (jak to musze czynic od kilku lat) i postawie krzyzyk przy imieniu Donald :
        (
        • francuz_el Re: Na kogo stawiacie?Tusk czy Kaczyński? 16.10.05, 18:51
          Nie porównywałem Tuska do Piskorskiego, bo porównać się nie da, gdyż Tusk nigdy
          nie sprawował żadnej funkcji administracyjnej. Zresztą i tak o co innego
          chodziło w kontekście. A jeżeli chodzi o przeszłość Tuska, to ma on o wiele
          więcej "tajemnic", choćby z czasów KL-D. Jedno jest znamienne, Lech Kaczyński z
          grubsza nie zmienił swoich poglądów w ciągu ostatnich 15 lat, zmieniło się za to
          nastawienie innych do tych poglądów. Ostatnio bardziej radykalnie zachowuje się
          Tusk i widać to podczas debat telewizyjnych, w jednej z nich sam uczestniczyłem,
          więc widziałem wszystko z bliska. Nie wiem kogo widzą ludzie w Tusku, bo to
          Twoje "mniejsze zło" jest tak naprawdę "wielką niewiadomą". Dla mnie to po
          prostu człowiek, którego wizerunek został zbudowany w 2 miesiące nie jest godny
          zaufania. I zdania nie zmienię ;P Zresztą on się nawet wstydzi własnego imienia
          (Prezydent Tusk na plakatach)...
          • generallo Zdecydowanie stawiam "X" przy nazwisku Tusk :) 16.10.05, 21:12
            Gdyż to on jest gwarantem rozwoju gospodarki,
            oraz poprawy życia obywateli naszego państwa.
            Co do zarzutów pana Kaczyńskiego są one bezzasadne,
            bowiem każdy mieszkający na pomorzu miał kogoś
            "na siłę" wcielonego do wojska III Rzeszy :(
            A Tusk po prostu nie uważał sprawy swojego dziadka za najważniejszą,
            w kampanii prezyd.
            Bo w tej kampani chodzi o przyszłość a nie przeszłość,
            w której ciąglę się nurzamy,
            niczym w basenie.
            A przyszłością jest nasza młodzież i to ona zdecydowanie,
            popiera Donalda Tuska.
            Ja też go popieram :)
          • Gość: pR0SiAczek Re: Na kogo stawiacie?Tusk czy Kaczyński? IP: *.elblag.dialog.net.pl 16.10.05, 22:51
            zgadzam sie z Toba ze to produkt marketingu politycznego, ze to "niewiadoma" w
            wielu kwestiach, lecz ryzykuje to ze nie zmieni sie nic lub pojdzie p.Tusk w
            kierunku programu SOCJAListyczNEGO - co o "znanym szeroko?" programie
            p.Kaczynskiego z cala pewnoscia da sie powiedziec. mam jednak szanse ze bedzie
            PROrozwojowy - czego o "znanym szeroko?" programie p.Kaczynskiego z cala
            pewnoscia nie da sie powiedziec

            co do imienia to wlasnie dziecinada moge nazwac ustawiczne nazywania Donalda
            Tuska w debatach per "panie DONALDZIE". Francuz sam masz dosyc nietypowe imie,
            choc roznica taka ze zaden bohater znanych mi kreskowek takiego nie mial. ale
            czy przez to "powazniejsze"?
            • francuz_el Re: Na kogo stawiacie?Tusk czy Kaczyński? 17.10.05, 00:00
              A powiedz mi, co ma "przezydent Tusk" do programu gospodarczego, skoro sam
              program będzie w pewnym sensie kompromisem koalicjantów (chociaż aż tyle punktów
              spornych nie ma, jakby się wydawało na początku, bo pod hasłami kryją się
              podobne rozwiązania). PiS tak samo, jak PO proponuje podatek "liniowy" dla 99%
              podatników, tyle że nie 15% a 18%, kwota wolna od podatku jest w obu
              przypadkach. Jedynymi różnicami jest zachowanie pewnych ulg i ułatwień, jak np.:
              wspólne rozliczanie małżonków. Jak będziesz miał żonę, to Ci się przyda :-)
              Zwolnienia podatkowe dla przedsiębiorców od nowych miejsc pracy są i tu i tu.
              Nie ukrywajmy, że w obu przypadkach, gdyby wszystkie propozycje powołać do
              życia, budżet by się nie domknął (również tak samo, mniej więcej o 15-20 mld
              zł). Sam Tusk w swojej kampanii także przestał mówić jak liberał, przez co
              zbliżył się do pomysłów PiS-u. Tyle że kandydat na prezydenta może mówić
              wszystko, bo na niewiele ma wpływ, przynajmniej wg obecnej konstytucji.
              Może conajwyżej przeszkadzać i tego się najbardziej obawiam. Bo jeżeli spełni
              się czarny scenariusz, a Tusk nawet się przyznaje, że będzie psuł to i owo, i
              rząd się posypie, to nikt nie będzie brał odpowiedzialności za następne wybory i
              ich wynik, który może być zaskakujący...

              Co do imienia, to się go nie wstydzę, ba, jest mi z nim bardzo dobrze. Wszyscy
              od razu zapamiętują i nie kojarzy się z żadną kreskówką, i dobrze :-)
              • generallo Tyle że koalicja PIS i PO się rozleci... 17.10.05, 12:25
                a Tusk jako prezydent pozostanie na urzędzie,
                i będzie gwarantem stabilności w gospodarce.
                Co do podatków to PIS nigdy nie mówiło,
                o podatku liniowym :(
                Wręcz było przeciwko jego wprowadzeniu.
                • francuz_el Re: Tyle że koalicja PIS i PO się rozleci... 17.10.05, 13:32
                  A powiedz mi, czy zarabiasz ponad 100 tys.zł rocznie, że tak Cię obchodzi
                  podatek liniowy? Wszyscy którzy zarabiają mniej będą płacić 18% podatku, a jest
                  to przytłaczająca większość. Zresztą Tusk i tak się ma tak do podatków, jak ja
                  do inżynierii genetycznej...
                  • Gość: pR0SiAczek Re: Tyle że koalicja PIS i PO się rozleci... IP: *.elblag.dialog.net.pl 17.10.05, 17:08
                    ludzie ( w wiekszosci przedsiebiorcy, choc mylnie zaraz kojarzymy jakiegos
                    prezesa spolki panstwowej), ktorzy zarabiaja powyzej 100 tys miesiecznie daja
                    NAJWIECEJ miejsc pracy w tym kraju... najlepiej zabrac im wszystko i ustawowo
                    nakazac zatrudnianie 3 razy wiekszej ilosci ludzi.... i nie ma znaczenia czy
                    zarabiam czy bede zarabiac 100 tys, po prostu jestem przeciw LEGALNEJ KRADZIEZY
                    DOCHODOW... wszyscy polacy maja byc solidarni podobno... czy solidarnoscia jest
                    zabieranie najbogatszym duzo wiekszej czesci ich dochodu?? czy to ze ktos ma
                    wiecej kasy oznacza ze moge mu zabrac 50% zamiast 19% jego dochodu? solidarne
                    jest zabieranie (choc samo lupionym przez fiskus jest malo fajne) tyle samo
                    kazdemu... a co zrobia ze swoim bogactwem to tylko ich sprawa, oczywiscie mozna
                    naiwnie liczyc ze wszyscy przeznacza czesc na pomoc najbiedniejszym - w ramach
                    solidarnosci
                    • francuz_el Re: Tyle że koalicja PIS i PO się rozleci... 17.10.05, 17:52
                      Ludzi, którzy mają duże dochody (np.: przedsiębiorców), stać na to, aby przepisy
                      omijać, więc dla nich to obojętne jaki podatek płacą, bo i tak wszystko wrzucają
                      sobie "w koszty". Zresztą podatek zostanie obniżony wszystkim. Właśnie stały 15%
                      podatek jest niesprawiedliwy, bo ludzie którzy zarabiają najmniej i korzystają z
                      kwoty wolnej od podatku, nie mieliby już takiej możliwości. Państwo ma swoje
                      wydatki i musi je pokrywać z podatków. Ja nie wierzę, że jeżeli wszyscy
                      płaciliby takie same podatki, to ich ściągalność by się zwiększyła.
                      • maszar Re: Tyle że koalicja PIS i PO się rozleci... 17.10.05, 19:11
                        "Właśnie stały 15 % podatek jest niesprawiedliwy, bo ludzie którzy zarabiają
                        najmniej i korzystają z kwoty wolnej od podatku, nie mieliby już takiej możliwości."

                        czytam i oczom nie wierzę - dlaczego proporcjonalny dla wszystkich podatek
                        uznajesz za niesprawiedliwy? rezygnacja z łupienia lepiej zarabiających wyższym
                        podatkiem stanowi powrót do normalności;

                        "Ja nie wierzę, że jeżeli wszyscy płaciliby takie same podatki, to ich
                        ściągalność by się zwiększyła."

                        nie takie same, a proporcjonalne podatki - przy podatku liniowym osoba
                        zarabiająca 3 x wiecej płaci 3 x większy podatek; jeśli w tym widzisz
                        niesprawiedliwość, to szczerze wspólczuję;
                        • Gość: pR0SiAczek Re: Tyle że koalicja PIS i PO się rozleci... IP: *.elblag.dialog.net.pl 17.10.05, 20:09
                          nie bede powtarzal przedmowcy. nic dodac nic ujac
                        • francuz_el Re: Tyle że koalicja PIS i PO się rozleci... 17.10.05, 22:20
                          maszar napisał:

                          > "Właśnie stały 15 % podatek jest niesprawiedliwy, bo ludzie którzy zarabiają
                          > najmniej i korzystają z kwoty wolnej od podatku, nie mieliby już takiej możliwo
                          > ści."
                          >
                          > czytam i oczom nie wierzę - dlaczego proporcjonalny dla wszystkich podatek
                          > uznajesz za niesprawiedliwy? rezygnacja z łupienia lepiej zarabiających wyższym
                          > podatkiem stanowi powrót do normalności;

                          Chodziło mi o to, że jest niesprawiedliwy dla najbiedniejszych, bo prawdziwy
                          podatek liniowy, to zero ulg, kwot wolnych od podatku itd. Inaczej nie jest
                          podatkiem liniowym. Może dla Ciebie paręset złotych zwrotu podatku na rok, to
                          nic, ale dla sporej rzeszy ludzi, to spora kwota. Obecnie średnio każdy Polak
                          płaci 13% "z hakiem" podatku, a wg PO byłoby to 15%.

                          > "Ja nie wierzę, że jeżeli wszyscy płaciliby takie same podatki, to ich
                          > ściągalność by się zwiększyła."
                          >
                          > nie takie same, a proporcjonalne podatki - przy podatku liniowym osoba
                          > zarabiająca 3 x wiecej płaci 3 x większy podatek; jeśli w tym widzisz
                          > niesprawiedliwość, to szczerze wspólczuję;

                          Tu mi chodziło o ściągalność podatków. Teraz ponad 90% Polaków jest objętym
                          stawką 19%, po zmianie podatku wg propozycji dodatkowo jeszcze parę procent
                          więcej będzie objętych niższą 18%-ową stawką.
                          • Gość: pR0SiAczek Re: Tyle że koalicja PIS i PO się rozleci... IP: *.elblag.dialog.net.pl 18.10.05, 16:57
                            Francuz zalamka... :( co Ty segregujesz postrzeganie sprawiedliwosci od
                            grubosci portfela?? sprawiedliwy podatek to taki sam dla wszystkich... wg
                            Ciebie jak jestes biedny to sprawiedliwe jest zabierac bogatym... a co jesli
                            bylbys bogatym?? ja w zyciu nie mialem zwrotu podatku, ani doplaty... choc
                            bardzo chetnie bym przyjal do wiadomosci informaacje ze za pol roku dostane
                            500zeta zwrotu, to wiem jak wiele patologii rodzi zagmatwany i skomplikowany
                            system fiskalny, abstrahuje juz od kwestii sprawiedliwosci, ktora jak widac
                            niekoniecznie musi znaczyc "sprawiedliwosc"... poza tym podatek liniowy NIE
                            MUSI byc wprowadzony w najbardziej radykalnej formie i kwota wolna od
                            opodatkowania wcale nie musi (wrecz nie powinna) byc znoszona. mieszasz dwie
                            rzeczy - sposob opodatkowania i zwolnienia oraz ulgi... system fiskalny oparty
                            na podatku progresywnym tez moze nie uznawac "kwoty wolnej od podatku". to nie
                            jest jego cecha immanentna..

                            zeby wiecej osob bylo objetych najnizsza stawka PITu nie trzeba przeprowadzac
                            zadnych wielkich rewolucji... wystarczy podniesc prog podatkowy :) i kilka
                            procent zeskoczy do najnizszej stawki :)
                            • francuz_el Re: Tyle że koalicja PIS i PO się rozleci... 18.10.05, 20:13
                              Gość portalu: pR0SiAczek napisał(a):

                              > Francuz zalamka... :( co Ty segregujesz postrzeganie sprawiedliwosci od
                              > grubosci portfela?? sprawiedliwy podatek to taki sam dla wszystkich... wg
                              > Ciebie jak jestes biedny to sprawiedliwe jest zabierac bogatym... a co jesli
                              > bylbys bogatym?? ja w zyciu nie mialem zwrotu podatku, ani doplaty... choc
                              > bardzo chetnie bym przyjal do wiadomosci informaacje ze za pol roku dostane
                              > 500zeta zwrotu, to wiem jak wiele patologii rodzi zagmatwany i skomplikowany
                              > system fiskalny, abstrahuje juz od kwestii sprawiedliwosci, ktora jak widac
                              > niekoniecznie musi znaczyc "sprawiedliwosc"... poza tym podatek liniowy NIE
                              > MUSI byc wprowadzony w najbardziej radykalnej formie i kwota wolna od
                              > opodatkowania wcale nie musi (wrecz nie powinna) byc znoszona. mieszasz dwie
                              > rzeczy - sposob opodatkowania i zwolnienia oraz ulgi... system fiskalny oparty
                              > na podatku progresywnym tez moze nie uznawac "kwoty wolnej od podatku". to nie
                              > jest jego cecha immanentna..
                              >
                              > zeby wiecej osob bylo objetych najnizsza stawka PITu nie trzeba przeprowadzac
                              > zadnych wielkich rewolucji... wystarczy podniesc prog podatkowy :) i kilka
                              > procent zeskoczy do najnizszej stawki :)

                              Odkryłeś Amerykę ;P Przecież właśnie propozycja PiS-u podwyższa próg, do którego
                              obowiązuje najniższa 18-procentowa stawka PIT - 100 000 zł rocznie, a więc
                              obejmuje niemal wszystkich :-)
                              • maszar Re: Tyle że koalicja PIS i PO się rozleci... 18.10.05, 20:52

                                "Odkryłeś Amerykę ;P Przecież właśnie propozycja PiS-u podwyższa próg, do
                                którego obowiązuje najniższa 18-procentowa stawka PIT - 100 000 zł rocznie, a
                                więc obejmuje niemal wszystkich :-)"

                                Jednym słowem - podatek liniowy, tylko inaczej nazwany;
                                w takiej sytuacji atakowanie PO na gruncie podatkowym to czysta hipokryzja...
                                • Gość: pR0SiAczek Re: Tyle że koalicja PIS i PO się rozleci... IP: *.elblag.dialog.net.pl 18.10.05, 22:35
                                  Francuz: do tego wlasnie pilem, dziekuje ze uswiadomiles sobie i forumowiczom
                                  prawde... inaczej mowiac: "odkryles Nowy Lad"
                              • Gość: pR0SiAczek Re: Tyle że koalicja PIS i PO się rozleci... IP: *.elblag.dialog.net.pl 18.10.05, 22:37
                                z innej beczki: ten kolor MODERATORSKI to wypadek przy pracy? czy celowo jakies
                                lekkie ostrzezenie? ;)
                                • francuz_el Re: Tyle że koalicja PIS i PO się rozleci... 18.10.05, 23:46
                                  Od samego początku było wiadomo, że programy PiS i PO są podobne do siebie i
                                  łatwo będzie o kompromis. Atakowanie programu gospodarczego Platformy było
                                  elementem kampanii wyborczej, a chodziło w tym wypadku bardziej o jednolitą
                                  stawkę VAT. Jakby nie było, znikające jedzenie, leki i artykuły dla dzieci
                                  (pluszowy kot nie zniknął, jak to podkreślał Rokita :P) dały wielu osobom do
                                  myślenia i ten spot zostanie w pamięci na długo po wyborach :-)

                                  Jakby ktoś chciał się jemu jeszcze raz przyjrzeć, tutaj się znajduje:
                                  www.pis.server-tv.com/download.php?file=PIS00028.mpg
                                  A tutaj znajdują się wszystkie spoty PiS-u:
                                  www.lechkaczynski.pl/multimedia.php
                                  Miłego oglądania :-)

                                  PS Nie zauważyłem tego "czerwonego" posta po prostu. To jest automatyczne
                                  ustawienie i zawsze muszę kasować manualnie każdą swoją adminową odpowiedź. Jest
                                  to trochę niewygodne ale jakoś sobie radzę :-)
                                  • Gość: pR0SiAczek Re: Tyle że koalicja PIS i PO się rozleci... IP: *.elblag.dialog.net.pl 19.10.05, 18:34
                                    ale te ataki wywolaly lawine oskarzen u kazdej ze stron...

                                    ps. liczylem sie z tym, ze koniecznosc usuwania "czerwo" w kazdym prywatnym
                                    poscie, czasem moze spowodowac taka sytuacje...
                                    • francuz_el Re: Tyle że koalicja PIS i PO się rozleci... 19.10.05, 22:38
                                      Co zrobić, taka dola moderatora ;-)

                                      Ja bym się o Tuska nie martwił, wszystkie media są po jego stronie. Jak podasz
                                      mi maila, to wyślę Tobie jak TVN zmienia gotowe już materiały, żeby czasem nie
                                      zaszkodzić Donaldowi...
                                      • Gość: pR0SiAczek Re: Tyle że koalicja PIS i PO się rozleci... IP: *.elblag.dialog.net.pl 19.10.05, 23:52
                                        chyba zbytnio wyostrzasz obraz... TVN to nie wszystkie media...
                                        • francuz_el Re: Tyle że koalicja PIS i PO się rozleci... 20.10.05, 00:05
                                          Daj mi jakiś kontakt do siebie na moją pocztę, to zobaczysz. Ostatnio swoje
                                          poglądy zmieniły m.in.: Gazeta Wyborcza, Polityka, TVN (wystarczy zobaczyć
                                          nagłówki). O dziwo ostatnio bardziej obiektywna, albo takie mam tylko mylne
                                          wrażenie, stała się TVP.
                                          • Gość: pR0SiAczek Re: Tyle że koalicja PIS i PO się rozleci... IP: *.elblag.dialog.net.pl 20.10.05, 18:43
                                            ja bym stwierdzil ze tvp jest lekko za p. kaczynskim, ale nigdy nie napisze ze
                                            przeciw tuskowi...

                                          • Gość: pR0SiAczek Re: Tyle że koalicja PIS i PO się rozleci... IP: *.elblag.dialog.net.pl 20.10.05, 18:48
                                            pROSiAczek@elblag.com.pl
                  • generallo Re: Tyle że koalicja PIS i PO się rozleci... 19.10.05, 15:15
                    francuz_el napisał:

                    > A powiedz mi, czy zarabiasz ponad 100 tys.zł rocznie, że tak Cię obchodzi
                    > podatek liniowy? Wszyscy którzy zarabiają mniej będą płacić 18% podatku, a
                    jest
                    > to przytłaczająca większość. Zresztą Tusk i tak się ma tak do podatków, jak ja
                    > do inżynierii genetycznej...

                    Za będe płacił 15% podatku,
                    jeśli wygra Tusk :)
                    a te 18% zapłacimy jeśli "kaczor"
                    dorwie się do pałacu prezydenckiego :(
                    i powiedz mi tu kto więcej,
                    zostawi nam w kieszeni ???
                    Ja mówię TYLKO TUSK !!!
                    • francuz_el Re: Tyle że koalicja PIS i PO się rozleci... 19.10.05, 22:35
                      Prezydent nie ma nic do podatków, więc jak wygra Tusk ordynacja podatkowa nie
                      zmieni się na 3x15%. Obecnie stawka jest 19%, ale po uwzględnieniu ulg itp.
                      wychodzi średnio 13% "z hakiem", czyli mniej jak 15% :-)
                      • Gość: pR0SiAczek Re: Tyle że koalicja PIS i PO się rozleci... IP: *.elblag.dialog.net.pl 19.10.05, 23:51
                        i jedni i drudzy nominalnie obniza podatki osobiste, ale efektywnie je podniosa
                        (cokolwiek mowili i mowia podczas kampanii) poprzez zabiegi wokol ulg i
                        zwolnien... nie ma rady, trzeba skads czerpac pieniadze, bo dziura budzetowa
                        ogromna... jesli tego nie zrobia z podatkami bezposrednimi tzn. nie podniosa z
                        nich wplywow, to swiadczyc bedzie o lekcewazeniu losow panstwa. deficyt
                        budzetowy nie moze przekraczac pewnego poziomu (nie chce tu sie wdawac w wywody
                        czy to dobrze czy zle i jaki poziom to jest). oczywiscie mowiac o podnoszeniu
                        podatkow, nie mowie tu o podatku posrednim VAT, ktory okazuje sie od parunastu
                        miesiecy koscia niezgody miedzy "koalicjantami"
              • Gość: pR0SiAczek Re: Na kogo stawiacie?Tusk czy Kaczyński? IP: *.elblag.dialog.net.pl 17.10.05, 16:59
                porownujesz cele, ktore w czesci sa podobne. ale drogi dojscia do nich sa
                diametralnie rozne...

                wspolne opodatkowanie jest korzystne dla tych par gdzie jedna osoba znajduje
                sie w innej skali podatkowej (wyraznie lepiej zarabia) niz druga... zachowanie
                tego legalnego obejscia prawa jaki ma cel?? wiecej malzenstw? i co to poprawi
                oprocz statystyki?
                a co to ma byc "Zwolnienia podatkowe dla przedsiębiorców od nowych miejsc
                pracy"?? administracyjna doplata za zatrudnianie?? nie dziekuje... wlasnie to
                przerabiamy w ograniczonej formie... lepiej zwolnic ogolnie przedsiebiorcow z
                wielu obciazen na koszty pracy...
                ps1.
                tuskowi daleko do liberalizmu, on daleko ma nawet do neoliberalow...
                niestety postPRLowska mentalnosc polakow wymaga zawarcia w jego "wizerunku
                marketingowym" rowniez - na szczescie nieliczne - elementy SOCJAListyczNE
                ps2.
                prezydent ma byc tylko od zaklepywania i zatwierdzania i chwalenia uchwal
                parlamentu?? to ja dziekuje za takiego darmozjada ktory dostaje kase
                niepotrzebnie, bo robote i tak juz odwalil parlament (ktory jest jeszcze
                drozszy, wiec moze jednak usunac parlament? bedzie tylko prezydent i bedzie
                mogl sterowac wszystkim, bo i tak to samo uchwali co 560 osob..)
                • francuz_el Re: Na kogo stawiacie?Tusk czy Kaczyński? 17.10.05, 18:02
                  Patrzę i oczom nie wierzę...

                  Gość portalu: pR0SiAczek napisał(a):

                  > porownujesz cele, ktore w czesci sa podobne. ale drogi dojscia do nich sa
                  > diametralnie rozne...
                  >
                  > wspolne opodatkowanie jest korzystne dla tych par gdzie jedna osoba znajduje
                  > sie w innej skali podatkowej (wyraznie lepiej zarabia) niz druga... zachowanie
                  > tego legalnego obejscia prawa jaki ma cel?? wiecej malzenstw? i co to poprawi
                  > oprocz statystyki?

                  Teraz mamy wspólne opodaktowanie małżeństw i co? Ich ilość przyrasta jak grzyby
                  po deszczu??

                  > a co to ma byc "Zwolnienia podatkowe dla przedsiębiorców od nowych miejsc
                  > pracy"?? administracyjna doplata za zatrudnianie?? nie dziekuje... wlasnie to
                  > przerabiamy w ograniczonej formie... lepiej zwolnic ogolnie przedsiebiorcow z
                  > wielu obciazen na koszty pracy...

                  Przecież o to chodzi, aby zwolnić na jakiś czas ze świadczeń np.: ulga 1000 zł w
                  CIT na każdego pracownika, albo czasowe zwolnienie ze składek ZUS-owskich.
                  Jeżeli do kraju będzie chciał przyjść duży inwestor zagraniczny i będzie się
                  wahał np.: między Polską, Czechami, Węgrami a Słowacją, to nie wybudowałbyś mu
                  porządnej drogi od fabryki do najbliższej autostrady?

                  > ps1.
                  > tuskowi daleko do liberalizmu, on daleko ma nawet do neoliberalow...
                  > niestety postPRLowska mentalnosc polakow wymaga zawarcia w jego "wizerunku
                  > marketingowym" rowniez - na szczescie nieliczne - elementy SOCJAListyczNE

                  Wizerunek Tuska zmienia się wraz z postępującą kampanią, w zależności od tego z
                  jaką grupą społeczną się spotyka. Wszystkim by pomógł, biznesmenom,
                  pielęgniarkom, studentom, bezrobotnym itd. Oczywiście tylko na papierze, ale
                  taki jest marketing polityczny. Ludzie idą za tym, co bardziej przekonująco mówi
                  i/lub więcej obieca.

                  > ps2.
                  > prezydent ma byc tylko od zaklepywania i zatwierdzania i chwalenia uchwal
                  > parlamentu?? to ja dziekuje za takiego darmozjada ktory dostaje kase
                  > niepotrzebnie,

                  Teraz to mnie zupełnie zagiąłeś. Obecny prezydent przecież robi o wiele więcej,
                  np.: rozdaje ordery oraz korzysta z licznych swoich posiadłości od morza po Tatry.

                  > bo robote i tak juz odwalil parlament (ktory jest jeszcze
                  > drozszy, wiec moze jednak usunac parlament? bedzie tylko prezydent i bedzie
                  > mogl sterowac wszystkim, bo i tak to samo uchwali co 560 osob..)

                  Bez komentarza, takie rozwiązania były znane w średniowieczu...
                  • Gość: pR0SiAczek Re: Na kogo stawiacie?Tusk czy Kaczyński? IP: *.elblag.dialog.net.pl 17.10.05, 20:26
                    Francuz, ale wlasnie komentujesz przytoczone przez Ciebie pomysly p.
                    kaczynskiego. fajnie ze widzisz jak sa bezsensowne...

                    "Teraz mamy wspólne opodaktowanie małżeństw i co? Ich ilość przyrasta jak
                    grzyby po deszczu??" - ale to nie ja wymyslilem utrzymanie tyhc ulg, to Ty
                    wspomniales o nich jako elemencie programu...

                    "Jeżeli do kraju będzie chciał przyjść duży inwestor zagraniczny i będzie się
                    wahał np.: między Polską, Czechami, Węgrami a Słowacją, to nie wybudowałbyś mu
                    porządnej drogi od fabryki do najbliższej autostrady?" - wybudowalbym, oddal za
                    grosz ziemie i zwolnil z podatkow na 20 lat... ale przezydent polski nic do
                    tego nie ma, od tego jest rzad i samorzad...

                    "Teraz to mnie zupełnie zagiąłeś. Obecny prezydent przecież robi o wiele
                    więcej, np.: rozdaje ordery oraz korzysta z licznych swoich posiadłości od
                    morza po Tatry." - rozumiem ze prezydent kaczynski nie korzystalby z
                    posiadlosci, ale robic by wiecej nie musial, bo zgodnosc z linia partii
                    rzadzacej kierowanej przez blizniaka mialby idealna... dlatego tez pytalem o
                    sens istnienia stanowiska prezydenta lub istnienia parlamentu jesli jeden nie
                    wnosi nic do pomyslow drugiego... no jesli tusk ma przeszkadzac to kaczynski ma
                    sie przygladac i akceptowac, bo chyba tylko to pozostaje robic odnosnie
                    pomyslow swojej partii? i dla mnie to wlasnie powrot do znanych wzorcow (nie
                    trzeba mowic o sredniowieczu, bo w PRL podobnie to wygladalo).
                    • francuz_el Re: Na kogo stawiacie?Tusk czy Kaczyński? 17.10.05, 22:10
                      Gość portalu: pR0SiAczek napisał(a):

                      > Francuz, ale wlasnie komentujesz przytoczone przez Ciebie pomysly p.
                      > kaczynskiego. fajnie ze widzisz jak sa bezsensowne...
                      >
                      > "Teraz mamy wspólne opodaktowanie małżeństw i co? Ich ilość przyrasta jak
                      > grzyby po deszczu??" - ale to nie ja wymyslilem utrzymanie tyhc ulg, to Ty
                      > wspomniales o nich jako elemencie programu...

                      Napisałeś, że opodatkowanie małżeństw spowoduje nabijanie statystyki, że
                      wzrośnie liczba małżeństw. Nie komentowałem samego opodatkowania, ale Twojego
                      podejścia do niego.

                      > "Jeżeli do kraju będzie chciał przyjść duży inwestor zagraniczny i będzie się
                      > wahał np.: między Polską, Czechami, Węgrami a Słowacją, to nie wybudowałbyś mu
                      > porządnej drogi od fabryki do najbliższej autostrady?" - wybudowalbym, oddal za
                      >
                      > grosz ziemie i zwolnil z podatkow na 20 lat... ale przezydent polski nic do
                      > tego nie ma, od tego jest rzad i samorzad...

                      Praktycznie do żadnej z rzeczy, o których tu piszemy prezydent nie ma nic do
                      gadania. Już dawno nie rozmawiamy na temat...

                      > "Teraz to mnie zupełnie zagiąłeś. Obecny prezydent przecież robi o wiele
                      > więcej, np.: rozdaje ordery oraz korzysta z licznych swoich posiadłości od
                      > morza po Tatry." - rozumiem ze prezydent kaczynski nie korzystalby z
                      > posiadlosci, ale robic by wiecej nie musial, bo zgodnosc z linia partii
                      > rzadzacej kierowanej przez blizniaka mialby idealna... dlatego tez pytalem o
                      > sens istnienia stanowiska prezydenta lub istnienia parlamentu jesli jeden nie
                      > wnosi nic do pomyslow drugiego... no jesli tusk ma przeszkadzac to kaczynski ma
                      >
                      > sie przygladac i akceptowac, bo chyba tylko to pozostaje robic odnosnie
                      > pomyslow swojej partii? i dla mnie to wlasnie powrot do znanych wzorcow (nie
                      > trzeba mowic o sredniowieczu, bo w PRL podobnie to wygladalo).

                      Zaraz mi powiesz, że prezydent nie powinien być politykiem, bo będzie się
                      kierował linią swojej partii. O tym, że nie-politycy się nie nadają na
                      najważniejsze stanowiska w państwie wiadomo od dawna, świadczą o tym także ich
                      wyniki. Najlepszy przykład z ostatnich wyborów: Religa zrezygnował, Tymiński,
                      Ilasz i in. uzyskali marginalne poparcie.
                      Dlaczego sądzisz, że prezydent i premier nie mogą być z tej samej partii?? Takie
                      przypadki już były i to nie w PRL, a jeszcze chwilę temu, tzn. Kwaśniewski i
                      rząd Leszka Millera. No chyba, że uważasz, że Kwaśniewski jest bezpartyjnym
                      fachowcem...
                      Rozumując tak jak Ty, powinien był zostać Borowski, bo tak naprawdę tylko on ma
                      odmienne pomysły. Tusk kontynuował swoją linię partii - PO, która jest
                      koalicjantem PiS-u.
                      • Gość: pR0SiAczek Re: Na kogo stawiacie?Tusk czy Kaczyński? IP: *.elblag.dialog.net.pl 18.10.05, 22:30
                        > Napisałeś, że opodatkowanie małżeństw spowoduje nabijanie statystyki, że
                        > wzrośnie liczba małżeństw. Nie komentowałem samego opodatkowania, ale Twojego
                        > podejścia do niego.
                        >

                        zadalem pytanie czemu to ma sluzyc? czy nabijaniu statystyki np?

                        > Praktycznie do żadnej z rzeczy, o których tu piszemy prezydent nie ma nic do
                        > gadania. Już dawno nie rozmawiamy na temat...

                        tu sie zgodze z Toba, ze mimo ze nie na temat to jakby w nawiazaniu do wyborow..
                        >
                        > Zaraz mi powiesz, że prezydent nie powinien być politykiem, bo będzie się
                        > kierował linią swojej partii. O tym, że nie-politycy się nie nadają na
                        > najważniejsze stanowiska w państwie wiadomo od dawna, świadczą o tym także ich
                        > wyniki. Najlepszy przykład z ostatnich wyborów: Religa zrezygnował, Tymiński,
                        > Ilasz i in. uzyskali marginalne poparcie.

                        a moze to dlatego ze partyjniactwo jest tak zaawansowane ze bez partii nic w
                        polskiej "polityce" nie osiagniesz?? zreszta sam wstapiles po to chyba, zeby
                        moc cos dobrego zrobic dla kraju czy miasta?

                        > Dlaczego sądzisz, że prezydent i premier nie mogą być z tej samej partii??
                        Taki
                        > e
                        > przypadki już były i to nie w PRL, a jeszcze chwilę temu, tzn. Kwaśniewski i
                        > rząd Leszka Millera. No chyba, że uważasz, że Kwaśniewski jest bezpartyjnym
                        > fachowcem...
                        > Rozumując tak jak Ty, powinien był zostać Borowski, bo tak naprawdę tylko on
                        ma
                        > odmienne pomysły. Tusk kontynuował swoją linię partii - PO, która jest
                        > koalicjantem PiS-u.

                        jak na razie koalicjantem to PO jest tylko w mediach... moze jutro sie okaze,
                        na pierwszym posiedzeniu kto co tak naprawde o kim mysli... w trwala koalicje
                        wierza juz nieliczni, obie partie sa winne.
                        • francuz_el Re: Na kogo stawiacie?Tusk czy Kaczyński? 18.10.05, 23:23
                          Gość portalu: pR0SiAczek napisał(a):

                          > > Napisałeś, że opodatkowanie małżeństw spowoduje nabijanie statystyki, że
                          > > wzrośnie liczba małżeństw. Nie komentowałem samego opodatkowania, ale Two
                          > jego
                          > > podejścia do niego.
                          > >
                          >
                          > zadalem pytanie czemu to ma sluzyc? czy nabijaniu statystyki np?
                          >
                          > > Praktycznie do żadnej z rzeczy, o których tu piszemy prezydent nie ma nic
                          > do
                          > > gadania. Już dawno nie rozmawiamy na temat...
                          >
                          > tu sie zgodze z Toba, ze mimo ze nie na temat to jakby w nawiazaniu do wyborow.
                          > .
                          > >
                          > > Zaraz mi powiesz, że prezydent nie powinien być politykiem, bo będzie się
                          > > kierował linią swojej partii. O tym, że nie-politycy się nie nadają na
                          > > najważniejsze stanowiska w państwie wiadomo od dawna, świadczą o tym takż
                          > e ich
                          > > wyniki. Najlepszy przykład z ostatnich wyborów: Religa zrezygnował, Tymiń
                          > ski,
                          > > Ilasz i in. uzyskali marginalne poparcie.
                          >
                          > a moze to dlatego ze partyjniactwo jest tak zaawansowane ze bez partii nic w
                          > polskiej "polityce" nie osiagniesz?? zreszta sam wstapiles po to chyba, zeby
                          > moc cos dobrego zrobic dla kraju czy miasta?

                          Oczywiście że dlatego wstąpiłem. W Polsce, tak jak w całym cywilizowanym
                          świecie, istnieją partie polityczne i to one rządzą każdym krajem. To jest
                          naturalne i nie zmieni się tego. Można działać w organizacji pozarządowej,
                          fundacji itp., ale mają one niewielki wpływ na działania rządów, chociaż co
                          jakiś czas mogą zdziałać coś pożytecznego, czego najlepszym przykładem jest
                          współpraca PiS-u z FAIR PLAY-em, co doprowadziło do uchwalenia nowej ustawy o
                          aplikacjach prawniczych.

                          > > Dlaczego sądzisz, że prezydent i premier nie mogą być z tej samej partii?
                          > ?
                          > Taki
                          > > e
                          > > przypadki już były i to nie w PRL, a jeszcze chwilę temu, tzn. Kwaśniewsk
                          > i i
                          > > rząd Leszka Millera. No chyba, że uważasz, że Kwaśniewski jest bezpartyjn
                          > ym
                          > > fachowcem...
                          > > Rozumując tak jak Ty, powinien był zostać Borowski, bo tak naprawdę tylko
                          > on
                          > ma
                          > > odmienne pomysły. Tusk kontynuował swoją linię partii - PO, która jest
                          > > koalicjantem PiS-u.
                          >
                          > jak na razie koalicjantem to PO jest tylko w mediach... moze jutro sie okaze,
                          > na pierwszym posiedzeniu kto co tak naprawde o kim mysli... w trwala koalicje
                          > wierza juz nieliczni, obie partie sa winne.

                          Przed chwilą obejrzałem program "Teraz my" z Kamińskim i Protasiewiczem, gdzie
                          jechali po sobie jak tylko można, ale już z uśmiechem na ustach :-) O koalicję
                          się nie martw, wszystko się ułoży jak należy. Do końca października rząd
                          zostanie zaprzysiężony.
                          • Gość: pR0SiAczek Re: Na kogo stawiacie?Tusk czy Kaczyński? IP: *.elblag.dialog.net.pl 19.10.05, 17:07
                            "O koalicję się nie martw, wszystko się ułoży jak należy. Do końca października
                            rząd zostanie zaprzysiężony."

                            a to Ty masz wplyw jakis na terminy i wynik "dialogu"??
                            • generallo Jak narazie to czarno widzę 19.10.05, 18:14
                              wspólne rządy Po i PIS-u :(((((
                              dzisiaj nawet marszałka sejmu,
                              nie potrafili wybrać :(((((
                              • Gość: pR0SiAczek widze to jeszcze czarniej i czarno IP: *.elblag.dialog.net.pl 19.10.05, 18:42
                                wybiora zapewne bez problemu, jak lech wygra prezydenta...
                                wszystko sie sypnie jak donald wygra.... wtedy tusk bedzie winien, ze wygral i
                                wszystko schrzanil... "wielki plan" upadnie... a wina obarczony zostanie
                                niewinny, bo to on nie umial sie dogadac i ustapic... jeju czemu to takie
                                realne?
                                • francuz_el Re: widze to jeszcze czarniej i czarno 19.10.05, 22:46
                                  PROSiAczku, będzie właśnie zupełnie na odwrót. Jeżeli wygra Tusk, to wszystko
                                  zostanie w porządku wg Platformy, a jeżeli wygra Kaczyński, to się na fest
                                  obrażą i będą problemy, chociaż moim zdaniem w dłuższym okresie czasu byłoby
                                  lepiej dla Polski w przypadku wygranej kandydata PiS-u.
                                  • Gość: pR0SiAczek Re: widze to jeszcze czarniej i czarno IP: *.elblag.dialog.net.pl 19.10.05, 23:46
                                    pamietajmy swoje slowa, zobaczymy co przyniesie zycie :(
      • maszar tylko Tusk; 17.10.05, 19:05
        "Zresztą Kaczyński ma doświadczenie w kierowaniu administracją państwową, w tym
        jej największym tworem: Warszawą."

        jak potrafi Kaczyński kierować administacją, najlepieś świadczy wynik wyborów w
        Warszawie - jesli na swoim podwórku sromotnie przegrał, to o czym tu można
        dyskutować...

        "To człowiek bardziej stanowczy, zdecydowany, który nie przejdzie obojętnie koło
        żadnego problemu."

        nawet bardzo zdecydowany (nie wyobrażam sobie prezydenta mówiącego np. na forum
        UE "spieprzaj dziadu..."
        • francuz_el Re: tylko Tusk; 17.10.05, 22:26
          maszar napisał:

          > "Zresztą Kaczyński ma doświadczenie w kierowaniu administracją państwową, w tym
          > jej największym tworem: Warszawą."
          >
          > jak potrafi Kaczyński kierować administacją, najlepieś świadczy wynik wyborów w
          > Warszawie - jesli na swoim podwórku sromotnie przegrał, to o czym tu można
          > dyskutować...

          Zawsze PO miała lepszy wynik w dużych miastach od PiS-u, im bardziej na zachód,
          tym poparcie dla Tuska większe.
          Wg badań OBOP, gdyby wybory na prezydenta Warszawy odbyły się dzisiaj, Lech
          Kaczyński wygrałby je ponownie.

          > "To człowiek bardziej stanowczy, zdecydowany, który nie przejdzie obojętnie koł
          > o
          > żadnego problemu."
          >
          > nawet bardzo zdecydowany (nie wyobrażam sobie prezydenta mówiącego np. na forum
          > UE "spieprzaj dziadu..."

          Ta wypowiedź była wyciągnięta z kontekstu. Nie wiesz dokładnie w jakiej sytuacji
          zostało to zdanie wypowiedziane. lech Kaczyński był wtedy na Pradze Północ i
          zaczepiał go przez dłuższy czas gość, nie dość że wulgarny, to jeszcze pijany.
          Jakby Ciebie zaczepiał facet w takim stanie, też by Ciebie w końcu poniosło.
          • maszar Re: tylko Tusk; 17.10.05, 23:34
            rzeczą która całkowicie dyskredytuje Kaczyńskiego jako ewentualnego prezydenta
            jest chociażby zaangażowanie do sztabu wyborczego Kurskiego - nie wyobrażam
            sobie, aby taka kreatura w nagrodę swoich "zasług" została np. szefem Kancelarii
            Prezydenta. Istny horror...

            "Jakby Ciebie zaczepiał facet w takim stanie, też by Ciebie w końcu poniosło"
            dlatego (między innymi) nie ubiegam się o ów urząd - ale od głowy państwa
            należałoby wymagać więcej powściągliwości;
            • francuz_el Re: tylko Tusk; 18.10.05, 00:37
              Nie wiem, czy zauważyłeś, ale Kurskiego już nie ma w PiS-ie i nie zapowiada się,
              żeby ktoś pozwolił mu wrócić. Wiadomość o jego dziadku okazała się jednak
              prawdą, jakby nie było służył w Wehrmachcie. Ja tego również nie pochwalam, ale
              trudno, stało się.
              Druga strona też nie jest bez winy. Sprawa konferencji prasowej zorganizowanej
              przez Gronkiewicz-Waltz także była czynem haniebnym i Tusk powinien również ją
              ukarać. Na kim, jak na kim, ale na ludziach umierających nie powinno się zbijać
              kapitału politycznego. Dane przez nią przedstawione okazały się nieprawdziwe.
              Zmieniła się ustawa o finansowaniu hospicjów, jednak mimo to Warszwawa
              przekazuje nadal najwięcej pieniędzy na ten cel wśród wszystkich polskich miast.
              Warszawskie hospicja wystosowały także list protestacyjny do sztabu Tuska
              potwierdzający dane prezydenta stolicy.
              • Gość: pR0SiAczek miala byc kampania a jest dziecinada IP: *.elblag.dialog.net.pl 18.10.05, 17:13
                niestety agresja wyszla od PiSu... a zachowanie PO to pokaz, ze sa tak samo
                prymitywni politycznie (pewnie musieli bo tracili w sondazach co bylo zapewne
                efektem zaczepek ze strony "koalicjanta" - pisalem troche o tym w owym czasie).
                nie rozsmieszaj mnie z kurskim... jeszcze w tym roku bedzie glosowal jak mu
                blizniacy przykaza :( a to wyrzucenie, to taka "szopka artystyczna", ze tylko
                najwieksi naiwniacy dadza sie nabrac... czas leczy rany, pamietajcie :)
                • francuz_el Re: miala byc kampania a jest dziecinada 18.10.05, 23:34
                  Tegoroczna kampania wyborcza była na pewno najmocniejszą w naszej historii, ale
                  w porównaniu do innych krajów, jesteśmy po prostu bardzo delikatni. W USA w
                  kampanii nie ma dnia, żeby się nie obrzucali błotem i to o wiele większego
                  kalibru jak u nas. Wyrzucają wszystkie prawdy, półprawdy a także obelżywe
                  kłamstwa na kontrkandydatów i nic sobie z tego nie robią.

                  Kurskiego przynajmniej wyrzucono z PiS-u, a jeżeli chodzi o Gronkiewicz-Waltz PO
                  siedzi cicho i czeka, aż sytuacja przycichnie. Jednak będzie bardzo trudno, bo
                  taką sprawę, jak tą z hospicjum bardzo łatwo w każdym momencie przypomnieć :P
                  Dlatego moim zdaniem m.in. przez to Hania nie ma szans w przyszłorocznych
                  wyborach na prezydenta Warszawy :-)
                  • Gość: pR0SiAczek Re: miala byc kampania a jest dziecinada IP: *.elblag.dialog.net.pl 19.10.05, 17:10
                    do "cywilizowanej" czesci swiata to akurat w sprawie kampanii wyborczych mamy
                    daleko, zarowno pod wzgledem obyczajowym jak i rzeczywistej debaty i porownania
                    programow... oczywiscie wolalbym abysmy rozwijali kampanie wyborcze tylko w tej
                    drugiej kwestii, pozostawiajac - czesto naciagane na sile - skandale
                    brukowcom... oczywiscie rzeczywiste wystepki kandydatow powinny byc pietnowane
                    tak jak wystepki kazdego z Nas...
              • maszar Re: tylko Tusk; 18.10.05, 20:05
                "Nie wiem, czy zauważyłeś, ale Kurskiego już nie ma w PiS-ie"

                kompromitujący Kaczyńskiego był sam fakt zaaprobowania Kurskiego w swoim sztabie
                wyborczym; znając życie i moralne standardy PiS jeszcze nieraz Kurski będzie
                jego członkiem;
                Kurski wyleciał li tylko dlatego, że Kaczyński nie miał innego wyjścia -
                utrzymanie go w sztabie oznaczałoby gwałtowny spadek popleczników;

                "Wiadomość o jego dziadku okazała się jednak prawdą, jakby nie było służył w
                Wehrmachcie."
                Kurski kłamał od początku do końca - twierdził, że dziadek Tuska zgłosił się na
                ochotnika (bzdura, sam jestem w połowie wolnogdańszczaninem z pochodzenia, więc
                dokładnie wiem jak sytuacja wyglądała), raz informacje miał od osób z IPN, raz
                coś wyczytał i pokręcił z książki Tuska (a w rzeczywistości sam szperał w
                archiwach Werhmachtu - najpewniej podając się jeszcze fałszywie za członka
                rodziny Tusków);
                • francuz_el Re: tylko Tusk; 18.10.05, 23:51
                  Teraz Kurski może sobie robić co chce, jest wolnym człowiekiem :-)
                  W sztabie był odpowiedzialny za kampanię telewizyjną, co mu się bardzo dobrze
                  udało. Spoty jego autorstwa były najlepsze wśród wszystkich partii politycznych
                  i to jest fakt. Wystarczy porównać ostatnie reklamówki Donalda Tuska "Będziemy
                  dumni z Polski" i Lecha Kaczyńskiego "Prezydent IV RP". Ta ostatnia poziomem
                  jest o klasę wyżej jak nic.
          • Gość: pR0SiAczek niestety tylko Tusk :( znowu "mniejsze zlo" IP: *.elblag.dialog.net.pl 18.10.05, 17:08
            pomimo mojej calej antypatii dla pomyslow p.kaczynskiego, zgadzam sie z
            Francuzem, ze jedna "czesc wypowiedzi" nie powinna byc wyznacznikiem jakosci
            polityka... powinien byc nim program, jego cele i sposoby ich realizacji...
            dlatego wlasnie NIE ZAGLOSUJE na pana Lecha
      • permal Re: Na kogo stawiacie?Tusk czy Kaczyński? 19.10.05, 00:19
        Oczywiscie TYLKO pan Kaczyński .
      • Gość: Magda Re: Na kogo stawiacie?Tusk czy Kaczyński? IP: 195.116.249.* 19.10.05, 00:37
        Tusk.kropka
        • generallo Popieram cię w 100% 19.10.05, 15:20
          gdyż tylko Tusk ma poglądy które nie odstraszają,
          inwestorów chcących zaimwestować swoje pieniądze.

          A ostatnio dzięki polityce Pis-u inwestują,
          w Czechach i Słowacji :(
          • Gość: pR0SiAczek to nie tak ze PIS zly a PO dobra...PO lepsza nieco IP: *.elblag.dialog.net.pl 19.10.05, 17:14
            no SLD pomagalo naszym sasiadom przez kilka lat :(
          • francuz_el Re: Popieram cię w 100% 19.10.05, 22:21
            Czysta demagogia, co teraz napisałeś generallo. Którzy inwestorzy dzięki
            polityce PiS-u, mimo że jeszcze nawet nie zaczęli rządzić, uciekli??
            • Gość: ja:) Only Kaczyński IP: *.elblag.dialog.net.pl 23.10.05, 00:10
              sa Trzy powody dlaczego zagłosuje na Kaczynskiego 1) bezplaten studia Tusk jest
              za platnymi niech sie wypcha(jestem studentem) 2)ochrona zdrowia finansowana z
              budzetu a nie jak Tusk za prywtyzacja ( moja mama ma stwardnienie rosiane - tak
              jak 150tys ludzi w Polsce tata - ma zóltaczke ) 3) bezpieczenstwo kaczor
              pokazuje jak sie rzadzi wawa studiuje tam na piaty rok wiec mam porwoanie a
              Tusk to elastyczna K**** ktora jest tylko elstiko. Powiem jedno nie chcem
              Polski na oligarchi chcem Polski solidarnej wiec dla mnnie i 85% Polakow wybor
              jest jasny Lech Kaczyśńki
              • Gość: pR0SiAczek Re: Only Kaczyński IP: *.gorzow.mm.pl 23.10.05, 18:24
                "chcem" sie dowiedziec co studiujesz?

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka