Dodaj do ulubionych

z pieluchą tetrową wszędzie (prawie)

18.11.08, 17:48
Synek za 2 tygodnie skończy 2 latka i podczas prawie każdej zabawy, każdej
bajki czy posiłku w ręku trzyma pieluchę tetrową i z nią chodzi. Od urodzenia
spał z taką pieluszką, ale teraz to już chyba lekka przesada? Czasem nawet na
spacer chętnie by ją ( i obowiązkowo smoka-to idzie w parze) wziął. Miałyście
tak? Jak oduczyć?
Obserwuj wątek
    • krolowanocy Re: z pieluchą tetrową wszędzie (prawie) 18.11.08, 18:48
      a chcesz oduczyć tylko tej pieluchy czy smoka też?
      ja bym kupiła jakąś fajną przytulankę. najlepiej żeby sam sobie
      wybrał w sklepie.
      i że jest już za duży na pieluchę i/lub smoka i żegnamy się ze
      smokiem... nie oglądam już "Superniani", ale tam był jakiś ciekawy
      sposób na takie pożegnanie, że przylatuje wróżka i zabiera smoka,
      coś takiego
      • chmielanka Re: z pieluchą tetrową wszędzie (prawie) 18.11.08, 19:17
        Jasne, że najlepiej i smoka! Przytulanek ma bardzo dużo, a w łóżeczku
        Teletubisia i pieska, myślę, że nie zależy mu na innych pluszakach. Utożsamia
        smoka z pieluchą, a jako, że jeszcze nie mówi (tylko niektóre pojedyncze słowa),
        pokazuje raz na pieluchę, raz na smoczek i każe mi nazywać te rzeczy.
        • antenka2525 Re: z pieluchą tetrową wszędzie (prawie) 23.11.08, 11:28
          mam coreczke ma 19 m-cy i jej najlepsza przyjacolka rowniez jest pieluszka tetrowa,ja jej nie zabieram bo kazde dziecko ma jakiegos malego przyjaciela,a co do smoka to moja nie ssala od urodzenia!
      • ihbcidbiwbwv-veq Re: z pieluchą tetrową wszędzie (prawie) 17.04.23, 22:16
        Urodziłem się w 2008 roku mam 15 lat i śpię z pieluchą tetrową, czasem że smoczkiem i myślę czy by nie zacząć sikać w łóżko żebym dostawał na noc pampersa
    • mama_kotula Re: z pieluchą tetrową wszędzie (prawie) 18.11.08, 19:43

      Cytat
      Od urodzenia
      spał z taką pieluszką, ale teraz to już chyba lekka przesada?


      Czemu przesada?
      Rozumiem, że chodzi o smoczek, który - jak napisałaś - obowiązkowo idzie w parze?
      Bo to rzeczywiście niezbyt dobrze, kiedy dwulatek używa smoczka, natomiast co złego w tym, że nosi tetrówkę? Że tetrówka wygląda mniej wyjściowo niż pluszak?

      Ja bym się przyjrzała, w jakich sytuacjach dziecko rozgląda się za pieluszką, i co mu daje obecność tej tetrówki, jakie potrzeby ona mu zaspokaja. I wtedy ewentualnie dążyła do wyeliminowania sytuacji pieluchogennych wink), albo starała się zaspokoić potrzeby dziecka w inny sposób. Wówczas nie będzie konieczności oduczania, dziecko samo odrzuci pieluchę.


      --
      https://tinyurl.com/67dbth/.gif https://tinyurl.com/5m5gtu/.gif https://tinyurl.com/5tuv7d/.gif
    • ata99 Re: z pieluchą tetrową wszędzie (prawie) 18.11.08, 20:28
      Nie oduczaj, za wcześnie!
    • donkaczka Re: z pieluchą tetrową wszędzie (prawie) 18.11.08, 22:54
      moje smokowo-tetrowe tez, ale poza lozeczkiem NIGDY nie dostawaly

      okolo 18 miesiaca podmieniam pieluszke na misia, tego juz nieco ciagaja po domu,
      starsza co jakis czas zmienia misia do spania, ma ich kilka

      sprobuj podmienic na maskotke, choc moze i z pieluszka spac, w sumie czemu nie
      a przy wyjmowaniu z lozeczka po prostu tlumacz, ze to zestaw do spania i nie
      dawaj z tym lazic i juz, pomarudzi troche i zrozumie
      inaczej nie oduczysz wink
      • beatar9 Re: z pieluchą tetrową wszędzie (prawie) 18.11.08, 23:03
        witam i dzięki za radysmile)mój 3latek też mocno sobie upodobał
        tetrówkę,zabiera ją do przedszkola,więc trzeba będzie pomału to
        zmienić..niedawno wziął misia zamiast pieluszki-misia zgubił a
        tetrówki pilnuje jak oka w głowiesmile)oczywiście pieluszka jest od
        urodzenia nieodłącznym gadżetem..pozdrawiam i wdrażam rady
        p.s.w grupie synka jest dziewczynka,która targa ze sobą wszędzie
        kocyk-kocyk w rączce a w buzi kciuk
    • mutti_hautameki Re: z pieluchą tetrową wszędzie (prawie) 19.11.08, 09:34
      Powidz że pieluszce bardzo chce się spać i będzie teraz mieszkać w łóżeczku.
      Połóżcie ją razem spać, przykryjcie kocykiem itd. W ten sposób synek nie straci
      pieluszki, będzie ja miał do spania i nie będzie biegał z nią w dzień. Pozdrawiam
      • wi0la Re: z pieluchą tetrową wszędzie (prawie) 19.11.08, 10:00
        Moj też targał pieluszkę ,jednego misia i smoczka gdy był zmęczony.
        Smoczka pozbyłam się ponad 1,5 roku temu dosyć brutalnie ,bo już nie
        mogłam patrzeć na synka z dydem.Obciełam końcówke i takie obciętego
        podałam synkowi.Wkurzył się strasznie ale po dwóch dniach minęło
        mu.Sam powiedział,że smoczek już jest niedobry a on dużysmile
        A pieluszkę ma do teraz .Jest to jego zestaw "spaniowy"
        Pieluszka ,miś i tygrysek.
        Pozbądź się smoczka to i pieluszka zostanie tylko do spania.
        Moj synek ma 3 latka i nie widzę potrzeby zabierania mu pieluszki do
        spania
    • al1984 Re: z pieluchą tetrową wszędzie (prawie) 19.11.08, 10:25
      Witam!
      Mój mały 2,5 roku smoka nigdy nie miał, ale tetrę owszem. Nosi ja do
      teraz do żłobka, na dwór nigdy nie zabierał. Ogółem leży zawsze w
      łóżeczku i jak mały się np. uderzy i płacze wtedy woła pieluszkę,
      przytuli się i jest ok. Nie oduczam go na razie- wiem, że w żłobku
      czuje się z nią pewniej.
    • kura_bez_pazura Re: z pieluchą tetrową wszędzie (prawie) 19.11.08, 12:48
      u mnie zamiast pieluchy tetrowej jest kocyksmile
      Nie wiem co gorsze... Kocyk jest cięższy i trochę większy i mała po nim depcze
      czasem... tylko moja jest dużo młodsza, bo ma 14 miesięcy.
      Próbowałam jej wytłumaczyć, że kocyk jest do spania i powinien być w łóżeczku,
      ale zawsze jakiś skądś wytargawink Specjalnie ma dwa identyczne do spania na
      zmianę(jaśniutkie kremowe) a na spacery zostały przeznaczone kolorowe(żółty,
      różowy i liliowy) I takim sposobem faktycznie kremowy musi być do spania, a do
      przytulania, ciągania po domu(czy o zgrozo parku-sama wyciąga z wózka) każdy
      jeden jest odpowiedni...
      Już kilkakrotnie próbowałam zamienić małej kocyk na przytulankę ale
      bezskutecznie. Choć sama stwierdzam, że to i tak za wcześnie żeby córka
      zrozumiała i tak jak pisze Donkaczka spróbuję koło 18 miesiąca.
      A co do smoczka to wiem, że moja mam odzwyczaiła mnie od niego ok 18 miesiąca
      wyrzucając go za łóżko i mówiąc, że myszki go zjadłysmile
      A moja mała już była prawie tydzień bez smoczka(niestety tylko w dzień) ale zęby
      ruszyły pełną parą i nie dało się jej nie dać... Będziemy próbować jak się góra
      przebije...
    • an_ni Re: z pieluchą tetrową wszędzie (prawie) 19.11.08, 12:49
      moja corka (prawie 3 lata) rowniez tarmosi swoja tetrowke, nazywa ja
      swoja przyjaciolka i musi ja miec pod reka, jest do niej bardzo
      przywiazana a ostatnio najlepiej gdy jest przybrudzona i hmm swojsko
      pachnie wink czyste, swieze sa w nielasce
      na spacery nie zabiera, choc na pewno by chciala, do przedszkola
      jeszcze nie chodzi, ale w domu a szczegolnie w lozeczku musi ja miec
      smoczek odstawiony w wieku 1,5 roku a pieluszka od zawsze obecna wink
      nie widze w tym nic zlego
      smoczek owszem odstawic ale przytulanke? daj spokoj, to nie jest
      dorosly mezczyzna tylko maly chlopczyk, nie zabieraj mu
      tej "maskotki"
    • agava00 zeby uniknac takich wlasnie problemow, 19.11.08, 12:55
      nie dawalam moim dzieciom zadnych pieluszek, szmatek i innych przytulanek z
      przeznaczeniem "moj ulubioy uspokajacz"

      nie wiem jak oduczyc - chyba poprostu wyrzucic, o ile sama uwazasz, ze syn
      powinien sie od niej odzwyczaic

      na tegorocznych wakacjach widzialam szesciolatke, ktora dostala spazmow gdy jej
      pielucha na chwile zaginela

      w barze matka ja karmila ruskimi miedzy wyskokami tej malej z barowej bawilandii
      - rundka w pileczkach, pol pieroga, z pierogiem w buzi i pielucha w kieszeni na
      zjezdzalnie... i dawaj!
      a matka siwa...

      ---------
      • an_ni Re: zeby uniknac takich wlasnie problemow, 19.11.08, 13:08
        zadna chyba z wpisujacych sie tu mam nie zatykala dzieci pieluszkami
        czy maskotkami zamiast utulic, pocieszyc, pocalowac
        niektore dzieci po prostu lubia miec swoje maskotki i nie widze w
        tym zadnego uzaleznienia czy choroby
        a kwestia karmienia w biegu tej obserwowanej przez ciebie
        dziewczynki w polaczeniu z tematem pieluchowym i siwa matka?? nie
        rozumiem moze ale absurdalne...
      • nullik Re: zeby uniknac takich wlasnie problemow, 19.11.08, 13:22
        Mój synek ( 20 miesięcy ) ma swoj ulubiony jasieczek. Zabiera go ze
        sobą do żłobka, na spacery. Kiedy jesteśmy w domu, jasieczek leży
        zawsze w zasięgu wzroku. Smoczka nie uzywa juz od dawna.
        Ta "przyjaźń" z jasieczkiem bardzo nasiliła się, kiedy mały poszedł
        do żłobka. Na razie nie walczę z tym, chociaż panie ze żłobka
        podkreślają, że kiedy nie ma podusi, to mały ładnie się bawi. A
        kiedy podusia jest, to mały zajmuje się tylko nią. Pilnuje.
        Mam nadzieję, że sam z niej zrezygnuje, jak przyjdzie na to czas.
      • donkaczka Re: zeby uniknac takich wlasnie problemow, 23.11.08, 14:55
        widac nie widzialas potrzeby, a ja owszem


        duzo podrozowalam z dzieciakami, sypialy w obcych lozkach, lozeczkach, pokojach
        pieluszka, potem mis to bylo cos swojskiego i znanego, co sprawialo, ze miejsce
        bylo od razu bardziej swojskie

        a na brak przytulania, noszenia to moje dzieci zdecyodowanie narzekac nie moga smile


        co do odsmoczkowania - u nas tez nastepowalo okolo 18 miesiaca, jak ostatnie
        zeby wyszly
        zabkujacy maluch i proby odsmokowania to dramat
        a tak jakos gladko szlo wszystko
    • kosmitka06 Re: z pieluchą tetrową wszędzie (prawie) 19.11.08, 13:35
      Moja mała ma 2,5 roczku i właściwie od urodzenia pieluszka była jej
      taką przytulanką. Na początku miała ja zawsze pod szyjką bo
      strasznie jej sie ulewało a pozniej tak już zostało. I właściwie tak
      jest nadal... Mała nigdy nie używała smoczka... kupowaliśmy różnych
      firm i rózne rodzaje ale zwyczajnie nie chciała!
      Plulusia (czyt. pieluszka) jest jej najukochansza przytulanką...
      Misio czy lala mogą być ale nie muszą, najważniejsze jest aby była
      pieluszka wink
      Mała lubi sie do niej przytulic, wąchać jak ładnie pachnie plynem do
      płukania, mówi jaka jest milutka.
      Kiedys myślałam aby ja odzwyczaic ale jak widzę jak ją "kocha" to mi
      jej żal.
      Jak na razie dałam spokój smile
      Pozdrawiam
    • chmielanka Re: z pieluchą tetrową wszędzie (prawie) 19.11.08, 14:52
      Dzięki za odpowiedzi! Wczoraj próbowałam wytłumaczyć synkowi, że nie ma już
      pieluchy (bo ją wybrudził, a innej rzekomo nie mamy), ale był taki zły, smutny i
      nieszczęśliwy, łapał to mnie, to męża za rękę i ciągnął do komody, gdzie są
      pieluszki, że stwierdziłam, iż rzeczywiście jest pewnie za wcześnie, a on czuje
      się z nią bezpieczny. Dałam za wygraną, nic na siłę, pielucha czy miś, wszystko
      jedno co, byle miał tę swoją "maskotkę". Jeśli chodzi o smoka, to cóż... Chyba
      też wyluzuję, dla niego, jak pisałam wcześniej, to jedność (smok+pielucha);
      osobiście znam dzieci, które używały go do 4 roku życia. Może też kiedyś obetnę...

      Dzięki wielkie! Dobrze, że jest więcej takich tetrowych dzieciaczków.
      • wi0la Re: z pieluchą tetrową wszędzie (prawie) 19.11.08, 18:09
        Im wcześniej pozbawisz go smoczka tym lepiej.Ja też się bałam ,że jak mu zabiorę
        dyda to będzie masakra.I faktycznie jak mu zabieraliśmy to płakał i krzyczał i
        ja też nie wyobrażałam sobie jak mój synek przeżyje bez pocieszacza.Dwa dni
        trwało,zanim się przyzwyczaił i było naprawdę dobrze.
        Także ,może po prostu więcej odwagismile
        • chmielanka Re: z pieluchą tetrową wszędzie (prawie) 22.11.08, 13:44
          Chciałam się pochwalić! już ponad dobę synek jest bez smoczka; szukał, płakał,
          chodził, marudził, ale ostatecznie na razie jest ok! Spał całą noc (choć przed
          zaśnięciem piszczał i płakał), teraz też przed drzemką popołudniową to samo, ale
          smoczka nie mamy! Zjadł piesek cioci Basi!!!
    • efidorek Re: z pieluchą tetrową wszędzie (prawie) 22.11.08, 14:32
      myślę,że sam wyrośnie.
      moja córka nie ma co prawda żadnych takich ulubionych przedmiotów,
      ale pamiętam, jak moja młodsza siostra miała taki ukochany kocyk,
      nie rozstawała się z nim na krok, moja mama, żeby go wyprać musiała
      jej zabierać przez sen, prac w nocy, suszyć i wkładać spowrotem do
      łóżka, zeby był obok jak się obudzi, bo inaczej była histeria.
      Przeszło jej.
      • mirszy Re: z pieluchą tetrową wszędzie (prawie) 22.11.08, 23:39
        nie przesadzacie trochę z tym odzwyczajaniem,? Przecież to jest
        jeszcze małe dziecko. Rozumiem smoka - ok (chociaż ja sama nie mogę
        się zdecydować, bo wiem co mnie czeka), ale pielucha????? No i co z
        tego że "wygnieciona", ale pachnie czymś znanym i daje poczucie
        bezpieczeństwa. Czemu to dziecku zabierać. Mojemu starszemu (11 l)
        do dzisiaj nieraz się zdarza, że zabiera młodemu niby dla żartów,
        ale widzę, że od czasu do czasu ma ochotę się poprzytulać, a miłości
        i "tulania" naprawdę mu nie brakuje.
        U mnie też jest żelazny zestaw - dida, pukę, pieska i picie (smoka,
        pieluchę, pieska i picie), no i co z tego?
        • chmielanka Re: z pieluchą tetrową wszędzie (prawie) 23.11.08, 07:00
          Ano nic z tego! Mój synek z pieluchą pozostał, nie będę mu jej zabierać, a o
          smoczku już zapomniał, i to jest ogromny sukces!
    • olilla Re: z pieluchą tetrową wszędzie (prawie) 23.11.08, 22:19
      Jeśli wstydzisz się pieluchy to daj w zamian misia lub inne pluszowe
      ustrojstwo smile Zadziała na 100%. Ze smokiem to najważniejsza jest
      konsekwencja. My z mężem mieliśmy Meksyk przez dwa tygodnie ... w
      pewnym momencie chciało mi się tłuc głową w mur za tak głupi
      pomysł ... ale przeszło, mineło ... obiecałam sobie, że przy
      następnym dziecku zero ZERO!!! smoka. Powodzenia. Niestety, to My
      jesteśmy dorośli.
Inne wątki na temat:

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka