Zastawa stołowa ematki

[yenna_m]

pani Bukiet miała zastawę z ręcznie malowanym wrąbkiem

A ematka jaką ma zastawę? Rosenthala? Bolesławiec? Wałbrzych? Arcoroc?

Ja mam taką?







nagroda z paybacka
Retsch Arzberg "Wenecja" 100 elementów

[andaba]

Ślubny duralex. Ma tę zaletę, że jak się wytłucze można uzupełnić.
I chyba będzie trzeba, bo przy ostatnim przyjęciu stwierdziłam, że ilość talerzyków niepokojąco się skurczyła.

[yenna_m]

duralex
miło wspominam, tez w prezencie slubnym dostalam, ale wytluklam

[nanuk24]

I na co ci to?
Wstyd, wakacje sa a tobie zarcie w glowie.
Arbuza z chlebem se wez.

[yenna_m]

wezmę se
z arbuzem i majonezem

[gazeta_mi_placi]

Białą, elegancka, dyskretna i z klasą, okrągła, nie taka kantowata jak wyżej.

[yenna_m]

no ale ta była za darmo

[kerri31]

Ja w obydwu ciążach wytłukłam moją ulubioną z fioletowymi akcentami. Okrągłe talerze, standard.
Mam na szczęście jeszcze kwadratowe z niebieskimi akcentami .

[beataj1]

Po babci mam niepełny zestaw takich talerzy, bardzo je lubię.

Mam niepełny zestaw nieśmiertelnych najtańszych talerzy Ikea. Kupionych do pierwszego mieszkania. Powoli je wymieniam ale sie nie chcą wytłuc

Mam też zestaw kwadratowy zastawy w kolorowe kwiatki.
filiżanki z jeszcze innej bajki tez kolorowe.
Generalnie moja kuchnia marzeń wyglada tak. Każdy element z innej bajki. Kolorowo i radośnie.


Eleganckiego zestawu nie mam bo są smutne a w dodatku nie mam potrzeby takiego mieć bo nie urządzam eleganckich jubli.




Sex oralny jest sprawą smaku.

[atteilow]

Te pierwsze śliczne, to kaszubski wzór?

[beataj1]

Tak, to kaszubski wzór.
Bardzo fajny zresztą.

[yenna_m]

ta ludowa jest przesliczna !

[maja.london888]

Na co dzień zwykłe ceramiczne talerze, od święta Villeroy&Boch.

[buuenos]

U mnie rowniez na codzien zbieranina -bo wzorek ladny,bo kolor fajny- na ,,eleganskie" przyjecia
Villeroy&Boch kupiony na pchlim targu

[jematkajakichmalo]

U nas to samo!
Na co dzien zwykla biala zastawa no name ksztaltem przypominajaca te co wrzucila zalozycielka watku, a od swieta Villeroy.
Ten villeroy podoba mi sie tak w 80%, ale to jeszcze maz zaczal zbierac zanim sie poznalismy, a ze troche uzbieral to kontynuowalismy

www.casserole.de/produkt/villeroy-boch-fruehstuecks-set-twist-alea-8-teilig-432559.html
Najlepsze jest to, ze mielismy juz 2 dzbanki z tej serii (zaroodporne itp.) i obydwa szybko pekly. Potem kupilam na pchlim targu podrobe za 5 eur, uzywamy go non stop i jest nie do zdarcia

[mruwa9]

sliczna ta twoja zastawa.
Ja mam ordynarna ikeowska Dinere, przynajmniej nie zal, gdy sie wytlucze. Bo przy dzieciakach w domu straty sa i beda. A na przechowywanie super odswietnej zastawy, wyciganej od wielkiego dzwonu, nie mam miejsca.

[barefoot_duck]

Do codziennego użytku - Luminarc (to arcoroc chyba?) - o taki


Do teoretycznie niecodziennego użytku - ślubny klasyczny Ćmielów, piękny całkiem, choć nie w moim stylu i jak dla mnie nie do użytku - poplatynowany mocno i nie nadaje się do zmywarki. Dla mnie to dyskwalifikuje go zupełnie.

[ashraf]

Do codziennego użytku bardzo klasyczny no name (prezent od przyjaciół z CH), do kawy/herbaty i deseru Rosenthal.

[pinkdot]

Ikea 365- prosta, biala, bezpretensjonalna, tania. Nie zal jak cos sie stlucze, a ja tluke czesto.

[marina2]

sklep.furstenberg.pl/ ulubiona

na codzien nie pamietam nawet producenta ,ale w kolorze ecru

[wies-baden]

Witaj w klubie! Mam cały zestaw Fursteberg Księżna, kupiony zresztą w ...Furstenbergu,
na co dzień mam porcelanę Mikasa Ginseng/Satinique.
Na taras i do ogrodu Mikasa Sao Paulo.

[asia_i_p]

Na codzień zbieranina beżowoniebieskiej ikei i tęczowej z przewagą niebieskiego Biedronki. Na okazje zbieranina żółto-oliwkowo-trawiasta. Gdzieś tam u końcu listy zadań wybitnie nieperfekcyjnej pani domu mam uporządkowanie tego, ale to nie takie proste, bo lubię, to co mam, a nie chcę mnożyć porcelany w domu - zasada ogólna jest taka, że na określone naczynia są określone szafki i nie mogę mieć więcej niż się mieści w szafce, bo się zagracę.

[laquinta]

Cos w tym stylu.

www.bing.com/images/search?q=zastawa+stolowa&FORM=HDRSC2#view=detail&id=C2844297406C6D06954EB830E901B5B4A5C5C5D7&selectedIndex=338

[kocianna]

A ja się muszę pozbyć połowy talerzy, bo mam za dużo. Na codzień mam biały marketowy luminarc, "wyjściowy" mam zdekompletowany ćmielów po rodzicach i nieładną Aidę ze sklepu wysyłkowego (gdybym kupowała na żywo, to bym nie kupiła). Do kawy/herbaty mam filiżanki z Imperatorskiej Fabryki Porcelany z Petersburga, i to jest cudeńko.

[maj18-98]

Ja używam białego kompletu Ćmielowa (bez wrąbków i złotych pasków), jest prosty, nadaje się do zmywarki, stłukłam mały talerzyk a mój syn w zmywaniu "złamał" duży, ale odkupię w Makro na sztuki

[izak31]

Zastawę "od święta" mam taką:
www.karolina.info.pl/images/stories/grafika/niedekorowana/pdf/castel.pdf
Na zdjęciu nie wygląda za dobrze, za to 'na żywo" sporo zyskuje. Szukałam jedno kolorowej zastawy i ze zdjec podobało mi się rokoko z ćmielowa - w sklepie nawet do tego nie podeszłam bo brzydka.
A komplet kawowy mam taki:
www.karolina.info.pl/images/stories/grafika/dekorowana/zmywarka/pdf/02010016_3%20Roma%20Elisir%20FBC.pdf

[paliwodaj]

lenox od swieta, na codzien Ikea

[czarneoczy]

hi hi co ludź to opinia...
ja miałam odwrotne odczucia - castel z karoliny strasznie podobał mi się na zdjęciach, dopóki nie wzięłam go do ręki - gruby porcelit
od rokoko mnie na zdjęciach odrzucało, aż do ręki wzięłam i mimo początkowych zamiarów kupienia jak najprostszego serwisu oficjalnego kupiłam właśnie białe rokoko...

[izak31]

Ano

Ja szukałam zastawy jak najbardzije klasycznej i po wizycie w sklepie doszłam do wniosku,że biała napewno nie . Ecru, kość słoniowa może być. A Castel własnie mi odpowiada bo jest taki "solidny" czyli gruby .
a rokoko to moze by i uszło w tej wersji ręcznie malowanej czerwono-złotej ale nie do zmywarki...
I musiałam miec serwis kupowany na sztuki bo nie chciałam talerzy głębokich tylko bulionówki. i od castela niepodoba mi się serwis kawowy - dlatego wziełam inny przy którym talerze i półmiski mi się nie podobały
Teraz mam nową kuchnię, fronty mam ecru i ta zastawa cudnie wyglada w przeszklonej szafce

[czarneoczy]

no mnie też z tego samego względu pasowały jedynie castel i rokoko - do zmywarki i na sztuki - uroki posiadania trzylatki w domu, więc konieczność dokupienia pojedyńczych elementów wykluczyła 80% serwisów
schowane mam w szafce, więc mi lotto czy mi by pasowało do wystroju kuchni czy nie, zależało mi na białym lub ecru, bez kolorów, żeby potem sobie tylko ewentualnie "grać" kolorami obrusów i dodatków
teraz czekam aż szlag trafi "spadkowy" serwis w krateczkę codzienny, żeby sobie kupić luminarc biały codzienny - płaskie, cienkie, mało miejsca w szafce zajmie i na sztuki też dokupię. Ale kubaski do kawy i herbaty muszę mieć kolorowe i wzorzaste, i niech ręka boska broni, żeby ktoś śmiał wypić z MOJEGO kubka lub filiżanki

[izak31]

akurat ja mam teraz fazę na rzeczy stonowane i klasyczne
Mój pierwszy serwis był na 12 osób, Lubiany z dekorem zielono-zółtym...teraz robi za codzienny i w tym roku za serwis wielkanocny (bo kolory akurat pasujące). Patrzec za bardzo juz na niego nie mogę a mam wnostwo polmiskow, miseczek itp a trweały...nic sie nie stłukło.
A to ze serwis pasuje do kuchni to przypadek

[run_away83]

Mam porcelanowy serwis na dwanaście osób w tzw. wzór cebulowy (biało niebieskie esy-floresy i owoce). Ma 28 lat i potłukły się przez ten czas dwa kubeczki tylko. Poluję na podobne żeby dokupić

"Od święta" mam serwis z ćmielowa, taki z różyczkami i złoceniami - prezent ślubny mojej babci z 37 roku, ale on jest tylko na 6 osób i nie mogę go myć w zmywarce, więc jak mam większą ilość ludzi na obiedzie to i tak używam tego pierwszego.

W charakterze zestawu śniadaniowego mam zwykle szklane talerzyki i mieseczki z ikei (różowe, zielone i w kwiatki) oraz melaminowe kubeczki w zwariowanych kolorach, kupione kilka lat temu jako pamiątka z wakacji w Danii.

moja:

[mx3_sp]

[jematkajakichmalo]

no dobra, wygralas!!

[yenna_m]

moglabm taka miec

[twoj_aniol_stroz]

Ach te kolonie i obozy I brakuje jeszcze tych kubków, co je można było kubek w kubek poskładać

[noemi123]

mogę podesłać, mam taki komplecik w piwnicy

pasuje do mnie

[mx3_sp]

kubki mam z innej kolekcji:

[twoj_aniol_stroz]

O to to, właśnie te kubki Ciekawe kto to produkował swoją drogą.

[rhaenyra]

mozna takie kupic

[twoj_aniol_stroz]

To, że mam do nich sentyment z racji bywania na koloniach i obozach to jeszcze nie oznacza, że pragnę mieć je w domu

[mx3_sp]

nie no estetyka, gust na wyższym levelu.

[twoj_aniol_stroz]

Teraz jak grzyby po deszczu pojawiają się knajpy w stylu socrealistycznym. Ale swoją drogą mieć takie mieszkanie urządzone właśnie w tym stylu z meblościanką, matrioszkami na półkach, telewizorem typu Rubin itd to taka zastawa by pasowała jak ulał. Ewentualnie stary Włocławek, ten malowany w niebieskie lub brązowe kwiatki.

o takie?

[mx3_sp]

za kilka lat, w odświeżonej wersji na bank się pojawią takie aranżacje

[peggy_su]

o, to jak u tesciowej w domu

[rhaenyra]

zwykla biala latwa do zastapienia

[noemi123]

Na 15 rocznicę ślubu mąż kupił mi w desie angielską ręcznie malowaną porcelaną stołową na 6 osób, od małych talerzyków deserowych, talerzy po sosjerki, wazę, dzbanek do mleka i półmiski, cały serwis. Na każdej sztuce inny obraz przedstawiający a to polowanie, a to zamki angielskie, a to sielskie krajobrazy lub posiadłości ziemskie, parę pijącą herbatkę. Normalnie cudo w kolorze biało niebieskim

[butch_cassidy]

Mam dwie:
- b. elegancką białą odziedziczoną po babci i... używam jej wyłącznie w Wigilię, bo jakoś mi nie pasuje
- kolorową z tesco, którą b. lubię i wyciągam na wszelkie spotkania towarzyskie

[rhaenyra]

a da sie to cudo myc w zmywarce?

[noemi123]

nie wiem, nie mam zmywarki i nie chcę mieć

[twoj_aniol_stroz]

Ja mam taką: www.ceramikabarbara.home.pl/zastawa/filip%20caly.jpg
W zasadzie prawie cały komplet bez kilku drobiazgów, bo mogłam kupić na sztuki. Dlatego mam po 15 szt talerzy deserowych i śniadaniowych. A dobrałam sobie jeszcze z innego kompletu, ale w tym samym kolorze miski, bo mi odpowiadał kształt.

[majowa_kotka]

Ja mam zwykły ikeowski zestaw, wchodził w stan wynajętego mieszkania.
Kolor bez szału (szary, według strony ikei szaroniebieski).


Gdybym miała sobie coś kupić sama, ten Twój mi się podoba.

[czekoladazkremem]

Ale brzydkie.

[kura17]

serwis obiadowy mam slubny - sami wybieralismy, bardzo fajny (bialy z zielonym listkiem, nie moge teraz w necie znalezc).

herbaciano-kawowych mamy cala mase, nie mozemy sie powstrzymac przez zakupami

ulubione:
maz dostal od babci, odkad oposcil dom rodzinny, ten serwis towarzyszy mu wszedzie.




to tez ze stron rodzinnych meza (wschodnia fryzja), recznie malowane, drogie - serwisu dorobilismy sie droga najrozniejszych prezentow wedlug mnie urocze, uwielbiam!




teraz na codzien mamy bialy serwis, z niebieskim brzegiem, z cienkiej porcelany. ksztalt podobny do tego tutaj, niebieski duzo bardziej wyrazisty:


mamy jeszcze komplet z cmielowa, prezent slubny moich rodzicow - bialy w zielone kwiatki jest stary, nie znalazlam w necie zdjecia, swojego nie mam.

mam tez zbieranine filizanek do herbaty z pchlego targu, na ogol biala/ecru porcelana niemiecka/austryjacka, stara, czesto ze zlotym brzegiem, kazda z innej parafii i talerzyki tez kazdy kupowany osobno

[peggy_su]

Ja mam jakieś brzydkie badziewie, które mama dostała od znajomej i dała nam jak kupiliśmy mieszkanie. Właściwie dłuuugo już się zbieram do zakupu ładnej zastawy, ale nie mogę się zdecydować.

[ruckola]

Villeroy & Boch z Lidla klasyczna, mleczno biała. Bez żadnych ozdobników. Mam tez biała ze złota obwódka no name.
Marzę o barokowej zastawie od versace dla Rosenthala. Póki co nawet na kubek mi żal kasy. Jak już będę nieprzyzwoicie bogata, to sobie kupie.

[czekoladazkremem]

Nie mam zastawy - gości przyjmuję wyłącznie latem, grill albo ognisko, zastawa niepotrzebna.

[annpierle]

A to lolita wywleka te zastawowe trupki....

[ruckola]

A na czym jecie na tym grillu???

[eowen]

Na codzień kilkudziesięcioletnia chodzież, ale bez złoceń, więc do zmywarki się nadaje.
Odświętnie - kilkudziesięcioletni ćmielów, ze złoceniami, wcześniej używałam codziennie, ale po kilku latach zmywarki 2 talerze lekko szczerbione, więc schowałam na specjalne okazje.
Pierwszy kupiłam używany, drugi to prezent ślubny moich rodziców.

Ogólnie mam słabość do klasyki, najchętniej bym całą zastawę wymieniła na starocie