benitax80
18.12.13, 11:22
Wczoraj zepsuła mi się skrzynka na listy tzn. zamek w skrzynce. Chyba się coś wyłamało i nie da się zamknąć skrzynki. Mieszkam w bloku, mieszkanie spółdzielcze-własnościowe, spółdzielnia mieszkaniowa. Zadzwoniłam rano do administracji mojego osiedla i dowiedziałam się, że oni nie wymienią mi zamka w skrzynce, bo u nas były zakładane jakieś nowsze modele skrzynek (blok ma 6 lat) i nie mają takiego zamka na stanie. Ewentualnie jak kupię zamek we własnym zakresie to ktoś może przyjść żeby wymienić. To po co ja płacę fundusz remontowy? żeby sobie sama remonty robić? zgłosić to do spółdzielni, domagać się wymiany? jak myślicie?