rocznica komunii- co robić?

[drosetka]

12 maja mój syn obchodzi rocznicę komunii, nie mam pojęcia czy zaprasza się babcie i chrzestnych na tę uroczystość, czy po mszy jakiś poczęstunek?? jeśli tak to jaki??obiad, ciasto, samo ciasto? jak to wyglądało u was, prosze poradzcie, szczerze powiem, ze nie mam ochoty nic robic, z drugiej jednak strony, nie chcę skrzywdzić dziecka

[fituq]

telepie mną jak każdą pierduułę określa się jako "krzywdę dziecka".
no wmawiaj temu biednemu dziecku, że fakt iż mu się nie zrobi imprezy na każdą okoliczność to dla niego musi być trauma z którą sobie nie poradzi emocjonalnie i za krzywdę uzna..

[feniks_z_popiolu]

Nic nie robiłam. I z tego co widziałam większość była bez rodzinnej obstawy

[estragonka]

u nas tak samo

[marzeka1]

Nic nie robiłam, byliśmy z dzieckiem w kościele i tyle- do głowy by mi nie przyszło, by robić jakąś komunię bis.

[drosetka]

nie mówię komunie bis, sama myślałam ze też nie będziemy tego specjalnie świętować, ale znajoma dziś mi zabiła ćwieka, bo mówi ze zaprasza rodzinę, robi tort i obiad, to juz sama nie wiem, dlatego pytam

[majaa]

Chce, to zaprasza i robi. Ty nie chcesz, więc nie zapraszaj i nie rób, obowiązku nie ma. W czym problem? Tylko nie popadaj w paranoję i nie opowiadaj bzdur, że brak takiej imprezy to jakaś krzywda dla dziecka.

[bominka]

Byla tylko babcia. A po mszy poszlismy spacerkiem,robiac zdjecia w plenerze do restauracji,bo to byla pora obiadowa. Z obserwacji wokol w kosciele,raczej gosci nie bylo widac u innych.

[drosetka]

dziękuję za normalną odpowiedź

[dlania]

Moja starsza w ogóle nie była na rocznicy, bo mielismy inne plany na weekend.

[barbibarbi]

A to trzeba coś robić? A dlaczego niby? Bo co? A dwurocznicę czy trzyrocznicę też trzeba obchodzić? A to skrzywdzenie dziecka to o co chodzi? Dziecko będzie cierpieć, jak nie zobaczy babci z ciotką przy stole zajadającą sałatkę z majonezem?
Czego to ludzie nie wymyślą!
Nawet przez myśl by mi nie przeszło, żeby cokolwiek robić.

[bei]

U nas jest obchodzona bardzo kameralnie, tylko domownicy.
Najważniejsza jest msza, w domu obiad świąteczny, jeśli pogoda pozwoli to pojedziemy w jakieś fajne miejsce na spacer....
olaromanska.blox.pl/html

www.dlaleszka.cba.pl/

[amast]

> A dwurocznicę

Nie wiem jak teraz, ale kiedyś na Mazowszu w czwartej klasie (2 lata po 1 komunii) było coś, co się nazywało komunią generalną. Nie tak uroczyste i wystawne jak 1 komunia, ale jednak wydarzenie.

[mdro]

W której diecezji? Bo nie w warszawskiej.

[amast]

Na pewno w płockiej.

[misterni]

Moja córka kategorycznie odmówiła uczestniczenia w rocznicy komunii, także w ogóle nie poszła i nie było żadnego świętowania.

[misterni]

Gdyby jednak chciała uczestniczyć, pewnie zrobilibyśmy jakiś bardziej uroczysty obiad, albo zamówili stolik w restauracji. Nic ponadto .

[bominka]

W moja rocznice moja mama zaprosila moja chrzestna,i nie pamietam czy byl uroczysty obiad,raczej nie. Ale wydarzenie bylo delikatnie zaakcentowane.
Ja z kolei jako matka chcialam rowniez szczegolniej ten dzien przezyc,chcialam,zeby corka czula,ze jest to bardziej wyjatkowy dzien od pozostalych. Stad pomysl,o ktorym pisalam wczesniej.

[burina]

Dla mnie to była okazja, żeby sprawdzić, podsumować, co z tej 'dorosłej' religijności zostało. A w ramach obchodów była wycieczka do pobliskiej miejscowości z bardzo zabytkowym sanktuarium.

W sumie, to byłoby mi chyba żal koleżanki, której komunia dziecka kojarzyłaby się tylko z koniecznością postawienia na stole tortu.

[marghe_72]

Nie wiem co wypada ale my po mszy poszliśmy po prostu na spacer. Bez ogonów w postaci dziadków

[wegatka]

Po mszy rocznicowej starszej córki zwyczajnie przyszliśmy do domu i zjedliśmy obiad - taki, jak w każdą inną niedzielę. Nie zapraszaliśmy żadnych gości. Natomiast młodsza córka nie była na swojej rocznicy, ponieważ w tym samym dniu była komunia mojego chrześnika.

Zdziwiłam się jednak bardzo, gdy koleżanka zapytała mnie gdzie wyprawiam rocznicę - w domu, czy w restauracji.
Potem ona się bardzo zdziwiła, gdy jej powiedziałam, że nigdzie

[minerallna]

Mi komunie już trzy razy pozmieniały plany weekendu majowego.
I to mocno pozmieniały. I kosztowały
Żadne rocznice nie interesują mnie. I więcej nie chcę marnować tylu dni na fajny wyjazd- bo komunia...

[kornelia_sowa]

Nikt ci nie kazal przeciez marnowac weekendow na komunie.
Czemu je zmarnowalas, co cie ZMUSIŁO?

[minerallna]

drosetka napisał(a):
(...) 12 maja mój syn obchodzi rocznicę komunii, nie mam pojęcia czy zaprasza się babcie i chrzestnych na tę uroczystość, czy po mszy jakiś poczęstunek?? jeśli tak
to jaki??obiad, ciasto, samo ciasto? jak to wyglądało u was, prosze poradzcie,
szczerze powiem, ze nie mam ochoty nic robic, z drugiej jednak strony, nie chcę
skrzywdzić dziecka (...)

A taki zwyczaj jest mi obcy.

[atteilow]

Ustawowo nic sie nie robi. Idźcie do kosciola, a potem na rower.

[saszanasza]

Nikogo nie zaprosiliśmy, nic nie wyprawialiśmy. Po kościele do domu, potem syn umówił się z kolegami, więc przypuszczam że u znajomych sytuacja wyglądała podobnie.

[olewka100procent]

skrzywdzić dziecka ? haha spoko , to ja jestem wyrodna matka bo strasznie swoje skrzywdzę nie robiąc cyrku z komunią

[aniadawid1]

My zaprosiliśmy tylko dziadka, który nie mógł być na komunii z powodu choroby, później w domu obiad i tyle.

[ulka13]

Żadnych gości, żadnych poczęstunków, co więcej, po mszy poszliśmy na obiad do moich rodziców jak w każdą inną niedzielę. Ja moim dzieciom w dzień rocznicy wręczyłam album ze zdjęciami komunijnymi na pamiątkę. Rocznica to była mobilizacja dla mnie, żeby w końcu kilka zdjęć wywołać i do albumu powkładać

[volta2]

mój starszy nie miał w ogóle rocznicy - chyba nic takiego w naszym kościele nie funkcjonowało, przynajmniej rok po komunii, może jest organizowana później?

[babsee]

Ja robie obiad ale zwyczajny obiad i babcia zaoferowala sie ze upiecze tort. Wiec bedzie troche uroczyscie, ale na bank nie tak jak na Komunie, ze sto przystawek, obiad z 4 mięsami itp.
A robie ze względu na 2 fakty-moje dziecko jest wkręcone i do kosciola chodzi, na spowiedz pierwszopiątkową kazdą również, a fakt drugi-ja pamietam, ze z mojej Rocznicy wrocilismy do domu, przebralam sie w normalne ciuchy i bylo mi jakos smutno, ze nic sie nie dzieje.

zaprosilam tylko dziadkow i babcie-4 osoby, bez chrzestnych.Kameralnie ale żeby dziecko wiedzialo, ze to tez uroczysty moment.

[penelopa40]

babcia, chrzestna, ja i dziecko, byłyśmy we 4 na mszy rocznicowej, potem poszłyśmy do pobliskiej kawiarenki na lody, finał.

[ga-ti]

U nas też w tym roku rocznica, a termin pokrywa się z terminem mego porodu
Na mszy będzie babcia no i może przyjadą drudzy dziadkowie. Jeśli przyjadą to na 2 dni min. więc chcąc nie chcąc trzeba będzie zrobić obiad, kawę i ciacho jakieś. Zresztą teściowa się dopytywała, kogo zapraszamy na rocznicę i moje stwierdzenie, że tylko dziadków, bo ja będę albo rodziła, albo z noworodkiem, ewentualnie w pełnej gotowości, jakoś nie podziałało na jej wyobraźnie
Reasumując najchętniej widziałabym lody po mszy, ewentualnie obiad i ciacho. Bez spinania się i tylko w najbliższym gronie.
A dziecko się zgadza i w pełni rozumie.

[werualta]

mój syn ma mszę rocznicową swojej komunii w jedną z niedziel maja
Idziemy do kościoła, różnica będzie taka, że na tę mszę musi założyć strój komunijny. Może przyjdzie na tę mszę babcia, dziadek chory. Nikogo nie zapraszamy, nie celebrujemy. Będę przygotowana jedynie z ciastem i kawą. Może ktoś zechce przyjść wieczorem.

[monika3411]

Po mszy poszliśmy na spacer i na lody. Bez babć, ciotek i innych

[alicjazkrainyprzyglupow]

Moja kuzynka ma w tym roku obchodzi rocznicę, tak samo uroczyście jak komunię - zaproszenia, śniadanie i obiad w restauracji, kolacja z ogniskiem w domu. Uroczystość od godziny dziewiątej do północy. Wypasione prezenty mile widziane. Zaproszona jestem, nie idę ze względów ideologicznych.

[solejrolia]

nieźle! komunia bis.
ale moja siostra tez zrobiła po raz drugi komunię (tylko że w domu, nie w restauracji) ale była powtórka gości, i nawet prezenty. byłam zaskoczona, bardzo mocno. i nieprzygotowana na taką fetę.

ja rocznicy, jako takiej, nie wyprawiałam, zwłaszcza, że córka miała bunt i nie chciała uczestniczyć.
(to była reakcja na to co przeżywała rok wcześniej - przed komunią siostry zakonne tak dzieci wymeczyły, zestresowały, że bała się, że msza rocznicowa to będzie powtórzenie tego, że też będzie długa msza, i tłoczna. nawet na próbę do rocznicy ani razu iść nie chciała.
tak, księża i siostry naprawdę potrafią zniechęcić do uczestnictwa w życiu kościoła)
potem jakoś się z córką dogadałyśmy, udobruchałam ją, ale jak tylko wróciła do domu z mszy, to jak najszybciej chciała wyskoczyć z sukienki, i poszła się bawić. nawet obiad był zwyczajny, bo "nie zyczyła" sobie żadnego uroczystego akcentowania rocznicy.
córka chciała to dosłownie odbębnić. jak odbębniła, to uff, mam to z głowy.

[zuzanna56]

Był obiad dla babć ale na luzie

[joannabis]

Pewnie hej mnie zaleje, bo po co i na co .... Moje dzieciaki były razem u komunii i rocznicę mają w tym roku. Ponieważ wypada to w dzień Matki właśnie zapraszamy rodzeństwo nasze, rodziców i chrzestnych na obiad z deserem do restauracji. Mało jest czasu żeby spędzać go wspólnie, więc staramy się wykorzystać każdą okazję.

[bei]

Dla nas to było święto bardzo kameralne, nie zapraszaliśmy nikogo, obiad po mszy byłtylko w gronie domowników. Podglądaliśmy z dzieckiem zdjęcia, powspominaliśmy jakie towarzyszyły emocje i tyle.

[barbibarbi]

OMG, jaka krzywda? Jakieś wymyślne ceregiele, rocznica rocznicy dziesiętnicy, co to ma być? Idź z dzieckiem w fajne miejsce, na konie pojeździć, na łódce popływać, cos sobie kupcie, spędźcie razem czas, a nie takie bzdury i dyrdymały. Bo co? Obowiązek to jakiś? W starym testamencie zapisane, że rocznica musi być? A katabasy się cieszą i na tacę zbierają.

[babcia.stefa]

Nie wiem, czy zwyczaje aż tak bardzo się zmieniły przez lata, ale za moich czasów nie robiło się nic. Msza z rodzicami i tyle.

[ichi51e]

w za malej sukience rodzice wykopali mnie do kosciola na 12:30 po czym nawet nie pamietam czy wzieli na lody. imprezy nie bylo.