Dodaj do ulubionych

niedziela bez handlu - podsumowanie marca

31.03.18, 22:33
wygląda na to, że rządzący wsłuchali się w głos suwerena

Ministerstwo Rodziny po pierwszych dwóch tygodniach bez handlu w niedzielę zaleca powściągliwość w ocenach nowego prawa.

- Przyjęcie tej regulacji to odpowiedź na potrzeby społeczne – pod tym projektem podpisało się ponad 530 tys.

Więcej: next.gazeta.pl/next/7,151003,23212322,zakaz-handlu-w-niedziele-klienci-sa-ale-malo-kina-restauracje.html#Z_BoxBizImg

a ponad 900 tys podpisów pod innym wnioskiem mieli w d..pie mimo deklaracji pani minister
Uszanuję podpisy pod wnioskiem o referendum ws. reformy edukacji, bo jestem zwolenniczką wypowiedzi obywateli. A decyzję oddam w ręce Sejmu: to posłowie zdecydują, czy referendum będzie, czy nie – powiedziała w czwartek minister edukacji narodowej Anna Zalewska w radiu RMF FM

www.newsweek.pl/polska/spoleczenstwo/ponad-910-5-tys-podpisow-pod-wnioskiem-o-referendum-ws-reformy-edukacji-co-na-to-pis-,artykuly,409092,1.html
czekam na reakcję ludzi, którzy w te 2 dni nie poszli do pracy / nie zarobili
Obserwuj wątek
    • aerra Re: niedziela bez handlu - podsumowanie marca 31.03.18, 23:16
      Mnie tam najbardziej śmieszą teksty typu: Ludzie się szybko przyzwyczaili i przestawili.
      Bo to, że ktoś WIEDZĄC o zakazie po prostu musiał sobie zaplanować zakupy w inny dzień od razu znaczy, że się przestawił i przyzwyczaił. Bo przecież powinien warować pod drzwiami marketu w niehandlową niedzielę i się dobijać.
      Wtedy by znaczyło, że się nie przyzwyczaił...
      • morekac Re: niedziela bez handlu - podsumowanie marca 02.04.18, 12:54
        Ja tam zaczęłam dojrzewać do zakupów przez internet.
    • aerra Re: niedziela bez handlu - podsumowanie marca 01.04.18, 01:11
      A coś na temat? wink
    • aankaa Re: niedziela bez handlu - podsumowanie marca 01.04.18, 01:12
      tiszantul napisała:

      > Ba. Na 500+ też się nie przestawili. Owszem, biorą, bo wiedzą, że można wziąć,
      > ale to bynajmniej nie znaczy, że się przestawili. Tak naprawdę już nie chcą tego programu i > najchętniej by widzieli jego likwidację, ale pisu to nic nie obchodzi.


      wystarczy kilkaset tysięcy podpisów tongue_out
      • biceps_of_steel Re: niedziela bez handlu - podsumowanie marca 01.04.18, 01:22
        Ludzie będą masowo podpisywać, żeby pokazać że PiSu nie lubią big_grin
    • bigzaganiacz Re: niedziela bez handlu - podsumowanie marca 01.04.18, 01:27
      A u mnie teso jutro otwarte
    • pani-noc Re: niedziela bez handlu - podsumowanie marca 01.04.18, 08:14
      > czekam na reakcję ludzi, którzy w te 2 dni nie poszli do pracy / nie zarobili

      Polacy jak to Polacy zaadaptowali się do złego. Podobno gorąco robiło się na wschodzie kraju, gdzie kupujący zza wschodniej granicy przyjechali jak co niedzielę zrobić tygodniowe zakupy w Polsce i pocałowali klamkę.

      W przyrodzie nic nie ginie i podobno bazary odżyły w niedzielę. Ciekawe czy na bazarach mają kasy fiskalne? Kilka razy byłam na bazarze i sobie nie przypominam żadnych paragonów za rzodkiewkę czy skarpetki.

      Czyżby szykują się olbrzymie spadki przychodów z VAT, bo sklepowy handel przenosi się w szarą strefę na bazary?
      • tiszantul Re: niedziela bez handlu - podsumowanie marca 01.04.18, 21:19
        > Czyżby szykują się olbrzymie spadki przychodów z VAT, bo sklepowy handel przeno
        > si się w szarą strefę na bazary?

        Taa, spadki przychodów z VAT. To wzruszające, jak o VAT troszczą się zwolenniczki opozycji - pewnie nie słyszały o skali wyłudzeń VAT-u za rządów Platformy. Lekką ręką 250 miliardów.
        • iwles Re: niedziela bez handlu - podsumowanie marca 02.04.18, 02:14
          Tajemnica "sukcesu" Vat-u: dzieki pisowi podniesione zostaly ceny wielu towarow i uslug, to i odprowadzany od nich Vat jest wiekszy.
          Trzeba byc idiota, zeby sie z tego cieszyc
        • mamma_2012 Re: niedziela bez handlu - podsumowanie marca 02.04.18, 09:51
          Jeśli ceny wzrosną o 100% to i wpływy z Vatu będą jeszcze wyższe. Cóż to byłby za piękny efekt propagandowy, w sam raz pod takich jak ty.
      • jem.gluten Re: niedziela bez handlu - podsumowanie marca 03.04.18, 22:17
        Regularnie kupuję na bazarku i oczywiście, że mają kasy fiskalne. Terminale płatnicze też.
    • domowapani Re: niedziela bez handlu - podsumowanie marca 01.04.18, 08:38
      No ja byłabym za. Wielokrotnie wspominałam, że program wspierający rodziny z dziećmi, to program oparty na darmowych lekach, szczepionkach, mleku w pierwszych miesiącach życia, darmowym dostępie do żłobka, pozadnym inwestowaniu w dofinansowanie opiekunek do dzieci i zaliczaniu czasu, w którym kobieta sprawuje opiekę nad dziećmi do emerytury.
      • 1unia4 Re: niedziela bez handlu - podsumowanie marca 01.04.18, 08:46
        Zadnych darmowych leków.Jestem absolutnie przeciw
      • biceps_of_steel Re: niedziela bez handlu - podsumowanie marca 01.04.18, 09:46
        Mlekiem kobieta to ma dziecko własnym karmić, a nie jakimś szkodliwym modyfikowanym. Mleko w proszku to syf i dobre mleczarnie nie używają go do jogurtów.
        • ichi51e Re: niedziela bez handlu - podsumowanie marca 01.04.18, 11:27
          Mleko modyfikowane i mleko w proszku to nie jest to samo.
        • chyba.ze Re: niedziela bez handlu - podsumowanie marca 01.04.18, 18:07
          biceps_of_steel napisał:

          > Mlekiem kobieta to ma dziecko własnym karmić,

          Ematka to nie kobieta wink
          • lolalola48 Re: niedziela bez handlu - podsumowanie marca 02.04.18, 23:26
            No to sobie chłopaki pogadaliście o karmieniu piersią smile
      • judyta-1977 Re: niedziela bez handlu - podsumowanie marca 01.04.18, 13:01
        Dzieci mi nie chorowały, karmiłam naturalnie, wychowywałam sama, pracując jednocześnie w domu, nie oddałabym w życiu niańce ani do żłoba. Jak miałabym skorzystać ze wsparcia, które ty wymyśliłaś? A kasę z 500+ każdy wykorzysta jak mu pasuje. Ja oszczędzam na mieszkania dla dzieci.
        • araceli Re: niedziela bez handlu - podsumowanie marca 01.04.18, 13:14
          judyta-1977 napisał(a):
          > Dzieci mi nie chorowały, karmiłam naturalnie, wychowywałam sama, pracując jedno
          > cześnie w domu, nie oddałabym w życiu niańce ani do żłoba.

          Nie ma czegoś takiego jak praca i JEDNOCZESNA opieka nad dzieckiem. Albo robisz jedno albo drugie. No chyba, że pracujesz 2h dziennie ale to ciężko nazwać pracą.
          • jem.gluten Re: niedziela bez handlu - podsumowanie marca 03.04.18, 22:18
            Można pracować, jak dziecko śpi.
        • domowapani Re: niedziela bez handlu - podsumowanie marca 01.04.18, 15:09
          Mam kasy tyle, że pincetplus wydaje na waciki. Uważasz że to lepsze rozwiązanie niż zaproponowane przeze mnie?
        • domowapani Re: niedziela bez handlu - podsumowanie marca 01.04.18, 17:45
          A wiesz co jest najśmieszniejsze? Ze mi to wisi. To ty byś s..a po gaciach jakby Ci dziecko zachorowało na chorobę na którą leki nie są nierefundowane... A większość leków za czasów PiS jest nierefundowanych.
          Bo przecież tacy jak ty nie chorują - chroni ich Rydzyk.
          Znajoma mama - mąż odszedł do innej. Ona nie pracuje, bo tak jak ty i ja wychowuje dzieci. Ale jeszcze nie ma rozwodu. On zarabia 65 tys miesięcznie ale stwierdził że ma se radzić sama. Do czasu orzeczenia alimentów i rozwodu, on ma 65 klocków i nowy tylek.
          Ona na szczęście podała swoje konto do wpływu 500 +, przy czym ma 2 dzieci , więc co mc dostaje 500 zł. Żeby oddać dziecko do przedszkola państwowego na dzień dobry minusuje: pozostaje w związku i dochody na osobę są za duże.
          System jest idiotyczny. Koniec. Kropka.
          • domowapani Re: niedziela bez handlu - podsumowanie marca 01.04.18, 18:12
            Rzecz jasna żaden tiszu piszu nie udzieli komentarza. Ale niech zagadnień w ciągu najblizszych 2 tyg dostanę ponownie listy z obelgami.
            • domowapani Re: niedziela bez handlu - podsumowanie marca 01.04.18, 18:41
              *Niech zgadnę
          • arwena_11 Re: niedziela bez handlu - podsumowanie marca 01.04.18, 18:59
            No to koleżanka jest głupia. Nie ma rozwodu, więc występuje do sądu o "zabezpieczenie potrzeb rodziny" Są to zupełnie inne kwoty niż alimenty - sąd się opiera na dotychczasowych wydatkach. Poza tym, jak nie maja rozdzielności - to połowa zarobków jest jej. Sądownie to wywalczy.
            • domowapani Re: niedziela bez handlu - podsumowanie marca 01.04.18, 20:03
              Nie nie jest głupia. Ty za to jesteś niezorientowana w terminach postępowania.
              • jem.gluten Re: niedziela bez handlu - podsumowanie marca 03.04.18, 22:24
                Jak dopuściła do sytuacji, że wspólna małżeńska kasa jest poza jej zasięgiem to niestety jest durna.
                • domowapani Re: niedziela bez handlu - podsumowanie marca 04.04.18, 12:44
                  na szczęście ty jesteś przemądra, masz przecudowne dziecko, przecudowne życie i ogólnie sukcesy na każdym froncie.
                  good for you i obyś nie zapeszyła
                  • jem.gluten Re: niedziela bez handlu - podsumowanie marca 04.04.18, 16:43
                    Daj spokój, cale forum wie, że ja tu reprezentuję biedę smile Ale jak z czymś wtopię to po prostu nie udaję, że to objaw mądrości tylko jasno przyznaję, że durnie się zachowałam. Tak samo jak uważam, że mój facet co najmniej połowę problemów jakie ma to z powodu tego, że głupio postąpił.
                    • domowapani Re: niedziela bez handlu - podsumowanie marca 04.04.18, 16:54
                      To jakoś zmienia sytuację, która opisalam?
                      • jem.gluten Re: niedziela bez handlu - podsumowanie marca 04.04.18, 16:59
                        Sytuacji nie zmienia też udawanie, że ktoś kto się zachował durnie zachowuje się mądrze.
          • 1unia4 Re: niedziela bez handlu - podsumowanie marca 01.04.18, 20:19
            Jeśli to do mnie-większośc leków jest nierefundowana?-skąd ten wniosek ?
            Wiem z doświadczenia (to zresztą już było-),gdy leki są za darmo (dla pacjenta,nie dla państwa)lekką ręką lądują w koszu, a lekarz wypisuje kolejną porcję innych.
            • domowapani Re: niedziela bez handlu - podsumowanie marca 01.04.18, 20:28
              Powiedz to setkom emerytow, do których skierowana była ustawa dot refundacji leków dla osób starszych.. W rzeczywistości leki są refundowane tylko jeśli receptę wypisze lekarz danej specjalizacji i zaznaczy kod choroby, na którą przysługuje refundacja. W rzeczywistości więc lek teoretycznie uznawany jako refundowany w 100%, jest darmowy tylko w ułamku przypadków, po spełnieniu ściślych wymagań. W praktyce lek używa mnóstwo starszych ludzi, tyle, że na inne niż wskazane w przepisach dotyczących refundacji, schorzeniach.
              Temat na bieżąco przerabiam z babcią męża.
              Ten oraz milion innych absurdów typu, że jak zmieniasz miejsce zameldowania, to NFZ w nowym miejscu zameldowania wysyła papiery do NFZ macierzystego i następuje okres minimum 30 dni, w którym jesteś pozbawiony możliwości refundacji czegokolwiek, do momentu, aż obie jednostki sobie uzgodnia to i owo.
              System jest do bani. I tyle. I nikomu nie życzę zderzenia z tym systemem.
              • 1unia4 Re: niedziela bez handlu - podsumowanie marca 01.04.18, 20:35
                1-lekarz specjalista nie może wypisać leku na seniora-wiesz dlaczego ?
                2.Leki od zawsze miały wskazania ujete w rejestracji-to ,że kiedys były wypisywane bo tak sie lekarzowi podobałało-uważasz ,że to Ok ?(np leki p/alergiczne na katar związany z przeziębieniem)
                Leki maja wskazania i tylko zgodnie z nimi mogą mieć refundację-to wszytko.Jesli dany pacjent nie ma tej jednostki chorobowej-to dlaczego ma mieć refundację?
                3Nie wiem o co chodzi ze zmiana miejsca zamieszkania i NFZ-em
                • domowapani Re: niedziela bez handlu - podsumowanie marca 01.04.18, 20:39
                  Powtarzasz utarte bzdury. Nie to obiecał PiS swoim wyborcom 70+.
                  No właśnie. Nie wiesz. Bo cię to nie spotkało i o tym się nie mówi.
                  Słodkiego miłego życia, jak śpiewalo Kombi.
                  • 1unia4 Re: niedziela bez handlu - podsumowanie marca 01.04.18, 20:43
                    Ale jakie utarte bzdury ?
                    Przecież juz za czasów PO ,lekarze zaczeli przestrzegać wskazan ujętych w rejestracji produktów leczniczych. I to jest OK.Już wtedy "zwykłym "pacjentom sie pogorszyło,bo nagle sie okazało,ze ten lek to dla tego pacjenta nie moze byc wypisany ze zniżką
                    • 1unia4 Re: niedziela bez handlu - podsumowanie marca 01.04.18, 20:46
                      Ależ oczywiście ,że "się mówi"
                      Z tego co pamietam PIS obiecywał bezpłatne leki z LISTY.

                      • domowapani Re: niedziela bez handlu - podsumowanie marca 01.04.18, 20:53
                        PiS sobie jako zmianę tego zrobiło haczyk z robalem do wędki na biednych, "pokrzywdzonych" przez żrące osmiorniczki, Peło...
                        • triss_merigold6 Re: niedziela bez handlu - podsumowanie marca 01.04.18, 20:58
                          Konkretnie - związkowe dziady, którym się marzy powrót do PRL, bo tam związki miały coś do powiedzenia.
        • babcia.stefa Re: niedziela bez handlu - podsumowanie marca 02.04.18, 08:51
          Nie da się równocześnie pracować i zajmować się dziećmi, pierwsza i podstawowa zasada brzmi: przy małym dziecku pracujesz przez tyle czasu, na ile masz zapewnioną opiekę nad dzieckiem. Tak więc albo odkryłaś korzystanie z czasu równoległego, albo ta Twoja praca to jakaś ściema była.
          • jem.gluten Re: niedziela bez handlu - podsumowanie marca 03.04.18, 22:26
            Nie da się zajmować dzieckiem, pracować, mieć czas na hobby i życie towarzyskie. Ale dwie rzeczy z tego się da. Nie przy każdym dziecku, ale np. przy mojej córce jak najbardziej.
            • iwles Re: niedziela bez handlu - podsumowanie marca 04.04.18, 07:54

              jem.gluten napisał(a):

              > Nie da się zajmować dzieckiem, pracować, mieć czas na hobby i życie towarzyskie
              > . Ale dwie rzeczy z tego się da. Nie przy każdym dziecku, ale np. przy mojej có
              > rce jak najbardziej.

              Twoja córka jest inna niż miliony innych dzieci ? big_grin
              Sama zmieniała sobie pieluchy, sama podgrzewała sobie obiad, sama szła na spacer i na plac zabaw ?
              O takich przyziemnych sprawach, jak czytanie, czy inne zabawy nawet nie wspomnę - dla dziecka 0-3 to bułka z masłem.

              No chyba, że twoja praca w domu zajmowała ci max 2 godziny (no ale o tym było wyżej wspominane, a ty to negujesz, więc pewnie masz na myśli więcej godzin).
              • jem.gluten Re: niedziela bez handlu - podsumowanie marca 04.04.18, 08:04
                Mam na myśli po prostu dziecko: zdrowe, spokojne, radosne, które nie sprawia, że matka snuje się po świecie jak zombie. Wystarczy, że od pewnego czasu zasypia o 21 i śpi do ok 9 rano. Przesypia też sporą część spaceru. W sumie jak podliczyłam to przesypia około 15 godzin na dobę. A przy tym nie ma czujnika ruchu i śpi w stojącym wózku. Wczoraj usiadłam na ławce w parku, ona spała, a ja miałam 1,5 godziny na zrobienie tego, co akurat potrzebowałam do pracy. Teraz jeszcze śpi, a ja wstałam przed 7 i mam już powysyłane maile i ogarniętą część pracowych rzeczy.
                Spokojnie jestem w stanie ok 4 godzin dziennie przeznaczyć na pracę.
                A jak była mniejsza to w ogóle bajka, bo często mi towarzyszyła w pracy, śpiąc sobie w chuście.
                Zresztą chyba nie chcesz powiedzieć, że ludzie mający dzieci 0-3 nie robią NIC poza zajmowaniem się dziećmi, tylko przez 24 h na dobę się nimi zajmują, a jak dziecko śpi to siedzą i patrzą, jak to robi.
                • iwles Re: niedziela bez handlu - podsumowanie marca 04.04.18, 08:11

                  nie, chcę powiedzieć, że nie da się zaangażować w pracę i dobrze, solidnie ją wykonać, przy jednoczesnym zajmowaniu się dzieckiem. Jesli ty mogłaś wykonywać swoją pracę w nocy, kiedy dziecko spało to ok. Ale nie pisz, że wtedy ZAJMOWAŁAŚ się dzieckiem.
                  (prac domowych, typu sprzątanie, gotowanie itp. które można (a nie trzeba) wykonywać z doskoku, nie mieszałabym do tego, nikt nie wymaga tutaj od ciebie zaangażowania i odpowiedzialności, że perfekcyjnie ją wykonasz)
                  • jem.gluten Re: niedziela bez handlu - podsumowanie marca 04.04.18, 08:18
                    Myślałam, że chodzi o pracowanie w czasie wychowywania dziecka tak ogólnie, a nie jeden do jednego "przy jednoczesnym zajmowaniu się dzieckiem". Tak wynikało z pierwszego postu dotyczącego pracy przy dziecku i do tego się odniosłam - że bez żłobka i niani można pracować mając dziecko.
                  • babcia.stefa Re: niedziela bez handlu - podsumowanie marca 04.04.18, 08:21
                    Poza tym przy pracach domowych zatopienie się robocie i zapomnienie o bożym świecie grozi przeważnie najwyżej spaleniem zupy, przy opiece nad dziećmi może mieć tragiczne skutki.
                    • jem.gluten Re: niedziela bez handlu - podsumowanie marca 04.04.18, 08:43
                      Pracuję obok wózka ze śpiącym dzieckiem - jak się obudzi to mnie skutecznie z zatopienia wyrwie, gwarantuję smile
                      • iwles Re: niedziela bez handlu - podsumowanie marca 04.04.18, 08:52

                        ale ty piszesz o niemowlakach. Nawet dziecko już 1-roczne i starsze 2-3 letnie nie przesypia w wózku kilku godzin. Potrzebujesz aktywności i interakcji.
                        • jem.gluten Re: niedziela bez handlu - podsumowanie marca 04.04.18, 16:46
                          Jasne, za to trzyletnie może już iść do przedszkola. Zresztą obiecuję, że zamelduję, jak córka podrośnie, jak mi z pracą idzie.
                        • arwena_11 Re: niedziela bez handlu - podsumowanie marca 04.04.18, 16:58
                          Oj byś się zdziwiła. Moja córka - egzemplarz mega promocyjny - chyba nagroda za syna, który nie spał w ogóle. Gdzieś do roku i 7 miesięcy spała 2 razy dziennie. Wstawała o 7 rano, o 9.30 mogła już spowrotem iść spać na ok 1,5-2h. Potem kolejna drzemka ok 14-15 - znowu 1,5 godziny, i o 20-21 szła spać na całą noc.
                          Do przedszkola zaczęła chodzić mając ok 20 miesięcy - na 4h, bo tęskniła za bratem. Małe przedszkole i wystarczyła jej obecność brata w drugiej sali i że może do niego zajrzeć. Ale max o 11.30 musiałam ją odbierać, żeby o 12 poszła spać. Jak sie spóźniłam - usypiała gdzie stała. I w domu spała ok 3-4h.

                          Drzemki w ciągu dnia potrzebowała gdzieś do ok 5-6 roku życia. Tylko oczywiście krótszą - ok godzinną.
                • babcia.stefa Re: niedziela bez handlu - podsumowanie marca 04.04.18, 08:19
                  Khem, moja znajoma napisała doktorat zacząwszy go pisać z trzymiesięcznym dzieckiem i nie miała opiekunki.

                  Ale: po pierwsze, dziecko spało cały dzień (to nie jest norma), po drugie przy takim pisaniu sobie dowolnie regulujesz czas pracy, nie ma problemu, jak jednego dnia siądziesz na 10 h, a drugiego nic; z większością prac się tak nie da (pilne zlecenie, dzwoni klient z reklamacją, księgowość chce jakiegoś papieru), po trzecie, to była jednorazowa akcja na kilka miesięcy z leżącym niemowlakiem, jak dziecko staje się mobilne, sielanka się kończy.
                  • jem.gluten Re: niedziela bez handlu - podsumowanie marca 04.04.18, 08:41
                    Moja córka ma 10 miesięcy i jak najbardziej jest mobilna. Ale jednak śpi na leżąco smileNie napisałam, że każda pracę da się wykonywać, mając małe dziecko. Napisałam, że pracowanie jest możliwe i da się na nie wykroić więcej niż 2 godziny dziennie. Ja pracuję średnio 4. A przy okazji zauważyłam jedną rzecz: zdecydowanie efektywniejsza jest taka regularna praca niż czekanie na wenę twórczą i praca zrywami: jednego dnia nic, potem 10 godzin. Teraz nie mogę sobie na to pozwolić, wiem że coś może mnie zaskoczyć, więc jak mam moment to siadam i pracuję. No i zapomniałam, jak wygląda Netflix wink
    • madami Re: niedziela bez handlu - podsumowanie marca 01.04.18, 10:23
      Dwa dni marcowe nijak nam niczego nie mówią. W jedną niedzielę była piękna pogoda i ludzie wylegli na spacery a druga niedziela była brzydka i zimna i ludzie siedzieli w domu. Na razie nie jesteśmy w stanie nic powiedzieć co się zmieniło.

      Ludzie pewnie się przyzwyczają, tak jak np. do tej fatalnej reformy szkolnictwa, jakaś grupa społeczna pocierpi, jakaś grupa społeczna zarobi.

      Ja ze swojej osobistej strony - jako mieszkanka dużego miasta - zauważyłam duże zmniejszenie natężenia ruchu samochodowego i to bardzo ale to bardzo mi się podoba.
      • lena.113 Re: niedziela bez handlu - podsumowanie marca 01.04.18, 21:01
        mi tez...
        jaki spokój obok domu...jak wymarłe miasto,ale chyba wpływy z akcyzy za benzynę,vat jednak spadna, skoro któs nie wyjechał z domu, to i benzyny mniej kupi...
        już nie wspomnę o tym vacie z jego zakupów, których nie zrobił...z tego soku ,którego nie kupił,opłaty za parking, której nie uiścił,wymieniać można dłużej...
      • morekac Re: niedziela bez handlu - podsumowanie marca 02.04.18, 12:57
        Za to ja zauważyłam korki w sobotę...
    • wapaha Re: niedziela bez handlu - podsumowanie marca 01.04.18, 10:26
      marzec jak marzec. ciekawie będzie w kwietniu - 31.03- sklepy do 13, 1-2 nieczynne i potem tak aż do ostatniej niedzieli miesiąca...
    • mama.nygusa Re: niedziela bez handlu - podsumowanie marca 01.04.18, 12:21
      Moja dalsza krewna od lat pracowala w barze, raczej taqkim sprzedajacym piwo, caly czas na nogach, pensja zawsze najnizsza, zero premii, bonow na swieta itd

      Po kilkunastu latach wkur... sie i poszla do marketu, jak sama mowi, nie bedzie pracowac piatek, swiatek i niedziela, przynajmniej 2 niedziele w miesiacu w domu, do tego swieta tez wolne, a jak przypadnie jej dyzur w wielka sobote czy wigilie to popracuje najwyzej do 14.

      Tak wiem, wy tego nie zrozumiecie smile
      • tanebo2.0 Re: niedziela bez handlu - podsumowanie marca 01.04.18, 12:33
        No wiesz... każdy jest kowalem swojego losu...
      • semihora Re: niedziela bez handlu - podsumowanie marca 01.04.18, 14:30
        >>>>jak przypadnie jej dyzur w wielka sobote czy wigilie to popracuje najwyzej do 14.

        Tak, te dwa dni w roku są tak często, że faktycznie skorzysta...
        • mama.nygusa Re: niedziela bez handlu - podsumowanie marca 01.04.18, 16:38
          No skorzysta, bo normalnie spedzi je z rodzina, a nie z pijakami.To po pierwsze.A po drugie, tak fajnie jest miec 2 niedziele wolne niz np.tylko jedna.
          • kropka_kom Re: niedziela bez handlu - podsumowanie marca 02.04.18, 10:53
            Slyszalam rozmowę dziewczyn sprzedajacy w CH w znanym sklepie odzieżowym. Byly bardzo zadowolone z wolnych niedziel...
            • mamma_2012 Re: niedziela bez handlu - podsumowanie marca 02.04.18, 11:13
              Bo może nie są na prowizji od obrotu.
      • sumire Re: niedziela bez handlu - podsumowanie marca 01.04.18, 14:54
        No i?
        Wiesz, ilu ludzi nadal pracuje w niedziele i orędownicy zakazu handlu mają ich centralnie w zadzie?
        • araceli Re: niedziela bez handlu - podsumowanie marca 01.04.18, 15:47
          sumire napisała:
          > Wiesz, ilu ludzi nadal pracuje w niedziele i orędownicy zakazu handlu mają ich
          > centralnie w zadzie?

          Wiesz ile dzieci nie dostaje pińcetplusa a ludzie dostający tę kasę (pyszczący na zakaz handlu) mają to centralnie w zadzie? Każdy dba tylko o własne przywileje.
        • 1unia4 Re: niedziela bez handlu - podsumowanie marca 01.04.18, 17:17
          To niech zmienia pracę jak sa niezadowoleni.Nie ma możliwosci,aby nikt nie pracował w niedziele i Świeta
          • sumire Re: niedziela bez handlu - podsumowanie marca 01.04.18, 17:24
            Gdy parę lat temu pewien polski polityk powiedział o niezadowolonych, żeby zmienili pracę, prawica zapluwała się z wściekłości, bo jak tak można. A teraz proszę, jak to punkt widzenia się odmienił big_grin
            • bywalec.hoteli Re: niedziela bez handlu - podsumowanie marca 01.04.18, 17:33
              Ciekawe co na to pracownicy handlu. Mi zakaz handlu w niedziele nie przeszkadza.
              • iwles Re: niedziela bez handlu - podsumowanie marca 02.04.18, 02:24
                A przeszkadzal ci brak zakazu?
            • 1unia4 Re: niedziela bez handlu - podsumowanie marca 02.04.18, 07:47
              Powtórzę(bo to chyba umknęło)nie ma mozliwości ,aby wszyscy nie pracowali w niedzielę.
              • iwles Re: niedziela bez handlu - podsumowanie marca 02.04.18, 09:06
                Wiec niech pracuja tylko sluzby ratujace zycie i zdrowie.
                Restauracje, kawiarnie, kina, kwiaciarnie, sklepy pamiatkarskie, muzea itp., nawet stacje benzynowe do takich nie naleza.
                • madami Re: niedziela bez handlu - podsumowanie marca 02.04.18, 09:22
                  iwles napisała:

                  > Wiec niech pracuja tylko sluzby ratujace zycie i zdrowie.
                  > Restauracje, kawiarnie, kina, kwiaciarnie, sklepy pamiatkarskie, muzea itp., n
                  > awet stacje benzynowe do takich nie naleza.
                  >

                  jestem za, dlaczego ludzie pracujący w handlu mają być faworyzowani/ dyskryminowani ( w zależności od interesu danej jednostki)
                • arwena_11 Re: niedziela bez handlu - podsumowanie marca 02.04.18, 14:09
                  Z tego co się wypowiadali związkowcy - to ich cel. Handel to pierwszy krok
                  • sumire Re: niedziela bez handlu - podsumowanie marca 02.04.18, 14:15
                    Wróżę im szalone powodzenie. Na pewno związkowcy co niedziela siedzą w domu i czytają książki.
                  • cosmetic.wipes Re: niedziela bez handlu - podsumowanie marca 03.04.18, 09:08
                    arwena_11 napisała:

                    > Z tego co się wypowiadali związkowcy - to ich cel. Handel to pierwszy krok

                    Trochę ten pierwszy krok koślawy, bo w niehandlowe niedziele pracują urzędnicy inspekcji pracy 😁
    • woman_in_love nic nie cieszy bardziej, niż "wonska specjalistka" 01.04.18, 14:25
      odbijająca się w niedzielę od drzwi marketu.
      Róbcie zakupy w poniedziałek a odrabiajcie ten dzień w niedzielę i będziecie mieć to samo big_grin.
      A sprzedawczynie przynajmniej odpoczną, a nie że pracują, piątek, świątek i niedzielę.
      • viridiana73 Re: nic nie cieszy bardziej, niż "wonska specjali 01.04.18, 15:16
        Sprzedawczynie nie pracują świątek, piątek i niedzielę; za pracę w weekend odbierają wolne w tygodniu. Nie wiem, skąd się wziął ten fałszywy mit.
        Natomias skutkiem ubocznym niehandlowych niedziel jest to, że w soboty musi być megaobsada i szanse na wolną sobotę są nikłe. Panie w moim osiedlowym Lidlu cholernie się z tego cieszą, już im bokiem wyszło.
        • woman_in_love Re: nic nie cieszy bardziej, niż "wonska spec 01.04.18, 15:34
          Wolne w tygodniu ma mniejszą wartość niż w "świątek, piątek i niedzielę". Zapewniam.
          Dlatego słuszniejsze jest byś wtedy ty brała wolne na zakupy, a odrabiać możesz w niedzielę.
          • viridiana73 Re: nic nie cieszy bardziej, niż "wonska spec 01.04.18, 15:55
            A skąd wiesz jaką wartość ma dla innych wolne w tygodniu??
            Być może mąż jednej, czy drugiej pani sprzedawczyni również pracuje na zmiany? Mój mąż pracuje w systemie czterobrygadowym, na szczęście ja mogę sobie grafik ustawić pod jego wolne dni. Irytujące byłoby, gdyby ktoś narzucił mi wolną niedzielę, w którą to niedzielę musiałabym siedzieć w domu sama jak palec.
            • araceli Re: nic nie cieszy bardziej, niż "wonska spec 01.04.18, 16:09
              viridiana73 napisał(a):
              > Mój mąż pracuje w systemie czterobrygadowym, na szczęście ja mogę sobie grafik
              > ustawić pod jego wolne dni.

              A dlaczego Ty pod jego a nie on pod Ciebie?
              • viridiana73 Re: nic nie cieszy bardziej, niż "wonska spec 01.04.18, 16:17
                Bo czterobrygadówka ma stały grafik na cały rok, tam się nie da niczego zmienić, a u mnie w pracy grafik jest ustalany co miesiąc - na miesiąc, z uwzględnieniem próśb pracowników.
                • araceli Re: nic nie cieszy bardziej, niż "wonska spec 01.04.18, 16:29
                  viridiana73 napisał(a):
                  > Bo czterobrygadówka ma stały grafik na cały rok, tam się nie da niczego zmienić
                  > , a u mnie w pracy grafik jest ustalany co miesiąc - na miesiąc, z uwzględnieni
                  > em próśb pracowników.

                  Acha - czyli Ty możesz więc super a co mają zrobić ludzie, którzy nie mogą?
                  • viridiana73 Re: nic nie cieszy bardziej, niż "wonska spec 01.04.18, 16:49
                    Nie mogą, to nie mogą, cóż poradzić.
                    Nie chodzi mi o to, że tylko mnie ma być dobrze, tylko że różni ludzie mają różną sytuację zawodową. Część pań kasjerek spędzi wolną niedzielę z partnerem, część samotnie, bo mąż w pracy.
                    Złości mnie tylko bezrefleksyjnie powtarzany mit, że przed wejściem w życie ustawy to biedne kasjerki harowały 7 dni w tygodniu i nie miały szans na wolne w weekend, bo to bzdura.
                    • sumire Re: nic nie cieszy bardziej, niż "wonska spec 01.04.18, 17:01
                      Otóż to. I dodać trzeba, że ludzie jednak często celowo wybierają zawody, w których istnieje "ryzyko" pracy w weekend. Twierdzenie, że wolne w poniedziałek ma mniejszą wartość niż wolne w niedzielę, to głupota. Jeśli komuś to pasuje, to pasuje i już.
                    • madami Re: nic nie cieszy bardziej, niż "wonska spec 01.04.18, 20:20
                      viridiana73 napisał(a):


                      > Złości mnie tylko bezrefleksyjnie powtarzany mit, że przed wejściem w życie ust
                      > awy to biedne kasjerki harowały 7 dni w tygodniu i nie miały szans na wolne w w
                      > eekend, bo to bzdura.

                      ludźmi łatwo manipulować...
                    • araceli Re: nic nie cieszy bardziej, niż "wonska spec 02.04.18, 09:57
                      viridiana73 napisał(a):
                      > Nie mogą, to nie mogą, cóż poradzić.

                      Czyli - mnie jest dobrze a innych miejmy w d..e!

                      > Część pań kasjerek spędzi wolną niedzielę z partnerem, cz
                      > ęść samotnie, bo mąż w pracy.

                      A część pań ma np. męża urzędnika i po wuj im wolne wtorki?
                      • viridiana73 Re: nic nie cieszy bardziej, niż "wonska spec 02.04.18, 10:12
                        Araceli, przeczytaj cały post, a nie cytuj wybiórczo.
                        • araceli Re: nic nie cieszy bardziej, niż "wonska spec 02.04.18, 10:15
                          viridiana73 napisał(a):
                          > Araceli, przeczytaj cały post, a nie cytuj wybiórczo.

                          Netykieta nakazuje cytować fragmenty, do których rozmówca się odnosi a nie cały post. Zapoznaj się z nią.
                          • viridiana73 Re: nic nie cieszy bardziej, niż "wonska spec 02.04.18, 10:31
                            Owszem, ale cytując w ten sposób wypaczyłaś sens mojej wypowiedzi.
                            • araceli Re: nic nie cieszy bardziej, niż "wonska spec 02.04.18, 10:34
                              viridiana73 napisał(a):
                              > Owszem, ale cytując w ten sposób wypaczyłaś sens mojej wypowiedzi.

                              Nie - pokazałam, że ona nie ma sensu. A w zasadzie sens ma tylko z Twojego punktu widzenia. TY możesz sobie grafik dostosować więc bezmyślnie uważasz, że pani kasjerka w markecie czy małym sklepiku też może.
                              • viridiana73 Re: nic nie cieszy bardziej, niż "wonska spec 02.04.18, 10:53
                                A skąd wiesz, że nie może?
                                • araceli Re: nic nie cieszy bardziej, niż "wonska spec 02.04.18, 10:56
                                  viridiana73 napisał(a):
                                  > A skąd wiesz, że nie może?

                                  Porozmawiaj z kimś kto tam pracuje.
                                  • viridiana73 Re: nic nie cieszy bardziej, niż "wonska spec 02.04.18, 10:59
                                    Znam sporo osób pracujących w handlu; mało tego, sama kiedyś pracowałam i znam realia.
          • mamma_2012 Re: nic nie cieszy bardziej, niż "wonska spec 02.04.18, 09:46
            Zastanów się dla kogo to wolne w niedzielę jest tak ważne. Jak pomyślisz to zauważysz, że ta grupa jest dość ograniczona, a sobotnie i poniedziałkowe uciążliwości skutecznie zatrują niedzielną sielankę nawet im. W sobotę praca do północy, kombinowanie jak wrócić, kiedy już nic nie jeździ i jak dotrzeć do pracy, kiedy jeszcze nic nie jeździ.
            • araceli Re: nic nie cieszy bardziej, niż "wonska spec 02.04.18, 09:58
              mamma_2012 napisała:
              > Zastanów się dla kogo to wolne w niedzielę jest tak ważne. Jak pomyślisz to zau
              > ważysz, że ta grupa jest dość ograniczona,

              Porozmawiaj z tymi, którzy pracują w niedziele. Ja wiem, że jematka wunska specjalistka nie styka się z takimi ludźmi.
              • mamma_2012 Re: nic nie cieszy bardziej, niż "wonska spec 02.04.18, 10:26
                Szczerze mówiąc większość ludzi w moim otoczeniu pracuje/pracowała w niedziele, choć może akurat nie w handlu. Sama tez tak pracowałam.
                • araceli Re: nic nie cieszy bardziej, niż "wonska spec 02.04.18, 10:33
                  mamma_2012 napisała:
                  > Szczerze mówiąc większość ludzi w moim otoczeniu pracuje/pracowała w niedziele,
                  > choć może akurat nie w handlu. Sama tez tak pracowałam.

                  Czyli wunscy wielkopańscy specjaliści, którzy sobie dorabiają ekstra płatnymi dyżurami ale jak nie chcą to nie muszą.
                  • sumire Re: nic nie cieszy bardziej, niż "wonska spec 02.04.18, 10:46
                    Ale czemu tak zakładasz? Mój facet pracuje regularnie w soboty i niedziele, nie ma za bardzo wyboru, taka robota. Nie on sobie ustala grafik. Oczywiście można zakładać, że jak jematka, to nie wie, o czym mówi, ale czasami to kulą w płot...
                  • mamma_2012 Re: nic nie cieszy bardziej, niż "wonska spec 02.04.18, 11:33
                    Ty masz postrzeganie organizacji życia na poziomie przedszkolaka? Wstałaś rano, wzięłaś ciepły prysznic (bo ktoś pracuje w wodociągach i ciepłowni), włączyłaś światło, odpaliłas internet i tv, bo ktoś pracuje w elektrowni i firmie telekomunikacyjnej, wsiądziesz w autobus, pojedziesz do kina/ na basen, pójdziesz na obiad, po drodze zobaczysz wypadek, a tam karetka, policja, prokurator, straż pożarna, laweta. Po drodze miniesz panie z pipu, które sprawdzają sklepy, ciężarówkę, która wiezie ci świeże warzywa na poniedziałek itd.
                    Nie potrafisz sobie wyobrazić ilu ludzi pracuje, żebyś w niedzielę mogła sobie wypocząć, pouczyć się czy ukulturalnić. I wascy specjaliści i mnóstwo innych osób i nie z wyboru, a z przymusu.
                    • wapaha Re: nic nie cieszy bardziej, niż "wonska spec 03.04.18, 09:37
                      mamma 2012 - aż ciśnie się na usta "ktoś nie śpi, żeby spać mógł ktoś ". No tak to w społeczeństwie jest- jest społeczny podział ról i z zasady każdy trybik w tej machinie jest potrzebny i robi swoją robotę. Nie jest właściwym to, że próbuje się zatrzymać działanie tej maszyny metodami przymusowymi. Niby demokracja, niby prawa człowieka, niby tacy mądrzy jesteśmy a wciąż narzucamy sobie różne rozwiązania uciekając coraz dalej od szeroko pojętej wolności ( wolności WYBORU)
      • ras.szamra Re: nic nie cieszy bardziej, niż "wonska specjali 01.04.18, 15:20
        Ooo, tak. Widać o co w zmianach chodzi - by dokuczyc innym. Bo wtedy tak miło w sercu, jak się komuś zrobi na złość, prawda?
        Znamienne jest też że piszesz to dzisiaj, w duchu świątecznej radości i życzliwości. Żenada
        • araceli Re: nic nie cieszy bardziej, niż "wonska spec 01.04.18, 15:45
          ras.szamra napisała:
          > Ooo, tak. Widać o co w zmianach chodzi - by dokuczyc innym. Bo wtedy tak miło
          > w sercu, jak się komuś zrobi na złość, prawda?

          Oczywiście - nie od dziś wiadomo, że Polak najbardziej cieszy się jak sąsiadowi krowa zdechnie a PiS pięknie na tym jedzie.
      • a23a23 Re: nic nie cieszy bardziej, niż "wonska specjali 01.04.18, 18:23
        >nic nie cieszy bardziej, niż "wonska specjalistka" odbijająca się w niedzielę od drzwi marketu.

        Bardzo przykre jest to co napisalaś - i jednocześnie idealnie oddaje pewien rodzaj zawiści, opisywany jako nasza "cecha narodowa". Najważniejsze, że inni mają gorzej... Smutne, że nie masz w życiu czegoś, co cieszy Cię bardziej niż dyskomfort kogoś innego.
    • woman_in_love Re: niedziela bez handlu - podsumowanie marca 01.04.18, 14:26
      Te 530 000 to wyborcy PiS lub potencjalni wyborcy.
      A te 900 000 to wonskie specjalistki głosujące na Nowoczesną lub PO. Zatem te 900 000 głosów jest kompletnie nieistotnych.
    • muchy_w_nosie Re: niedziela bez handlu - podsumowanie marca 01.04.18, 16:50
      Wczoraj odbiłam się od drzwi marketu. Pojechałam do pobliskiej biedry, bo mi jajek zabrakło, była 13:30 i biedra była zamknięta. Na szczęście jajka kupiłam u pani na wsi ktora ma kilka kurek ...
      A ile ludzi na parkingu biedry ze zdziwionymi minami.
      • tiszantul Re: niedziela bez handlu - podsumowanie marca 01.04.18, 21:15
        > Wczoraj odbiłam się od drzwi marketu. Pojechałam do pobliskiej biedry, bo mi ja
        > jek zabrakło, była 13:30 i biedra była zamknięta. Na szczęście jajka kupiłam u
        > pani na wsi ktora ma kilka kurek ...

        Ta historia złamała mi serce. Patrzcie, jak naród cierpi.
        • mamma_2012 Re: niedziela bez handlu - podsumowanie marca 02.04.18, 09:48
          Jak jesteś taka empatyczna to zastanów się, kiedy zrobiła zakupy pracownica tej biedry, z pewnością nie w sobotę i nie w piątek.
    • cauliflowerpl Re: niedziela bez handlu - podsumowanie marca 01.04.18, 20:07
      Hahahahahaha big_grin
    • tiszantul Re: niedziela bez handlu - podsumowanie marca 01.04.18, 21:13
      > a ponad 900 tys podpisów pod innym wnioskiem mieli w d..pie mimo deklara
      > cji pani minister

      Gdyby zrobili referendum, to opozycja by się rzucała, że pieniądze wyrzucone w błoto, bo potrzebna jest 50% frekwencja, a byłaby poniżej 20% albo mocno poniżej 20%. Przy okazji gratuluję cenzurze błyskawicznego usunięcia mojego poprzedniego wpisu. Dziwne, że cytująca go odpowiedź wisi - zacytowanie takiego wpisu już nie łamie prawa ani regulaminu? Z drugiej strony wiadomo, że nikt normalny nie podejmie się roboty cenzora na forum Agory.
      • iwles Re: niedziela bez handlu - podsumowanie marca 02.04.18, 02:37
        Zal ci ekspedientek, ktore pracowaly w co druga niedziele i co druga sobote, a nie zal moderatorow pracujacych swiatek piatek i niedziele, glownie przez takich jak ty?
        • arwena_11 Re: niedziela bez handlu - podsumowanie marca 02.04.18, 12:12
          Moderator to na własne życzenie robi - bo społecznie. Kasjerka i ekspedientka - raczej nie ma innej opcji - bo z pewnoscią by ją wykorzystała a nie pracowała w Lidlu czy Biedronce.
          • iwles Re: niedziela bez handlu - podsumowanie marca 02.04.18, 22:16
            I tym jednym zdaniem obrazilas wszystkich pracownikow handlu.
            Twoj szacunek do tego zawodu az bije po oczach 😠
          • sumire Re: niedziela bez handlu - podsumowanie marca 03.04.18, 08:19
            Kasjerki i ekspedientki to często studentki. Które kiedyś nie będą żonami przy mężu-prawniku, ale kierowniczkami, politykami, dziennikarkami. Uważaj na to, co piszesz, bo po raz kolejny dowodzisz, jak kosmicznie jesteś oderwana od rzeczywistości.
          • lolalola48 Re: niedziela bez handlu - podsumowanie marca 03.04.18, 08:46
            arwena_11 napisała:

            > Moderator to na własne życzenie robi - bo społecznie. Kasjerka i ekspedientka -
            > raczej nie ma innej opcji - bo z pewnoscią by ją wykorzystała a nie pracowała
            > w Lidlu czy Biedronce.

            O jaki piękny przykład szacunku do cudzej pracy.
    • mamma_2012 Re: niedziela bez handlu - podsumowanie marca 02.04.18, 10:12
      Zakaz zaczął generować problemy, których nie przewidywano. Np. rzeszowski PKS postanowił nie puszczać w niedzielę autobusów (chwilowo wstrzymano tą decyzję, ale stało się oczywiste, że w wielu miejscach w kraju przewoźnicy pójdą tą drogą.
      Łatwo się domyśleć, że część CH poupada, a wraz z nimi mnóstwo przedsiębiorców. Nie będzie CH nie będzie kina, tzn. będzie, ale już nie 30 km, a 50 dalej.
      Jak ktoś pofatygował się 40-50 km na zakupy wracając zahaczył o restaurację, ale przecież nie będzie tłukł się taki kawał, żeby zjeść pizzę. Właśnie tak jak niektórzy już zauważyli, czekają nas wymarłe miasta i tłumy przed telewizorami i w sieci, zamiast uśmiechniętych rodzin z balonikami.
      Z perspektywy dużego miasta widzę jeszcze jeden problem. W tych kilka ładnych, wolnych dni, kiedy już ludzie wsiądą na rowery i ruszą korzystać z oferty różnych miejsc, robi się to katastrofą. W zeszłym roku np. 15 sierpnia po Warszawie nie dało się poruszać, zjeść czegokolwiek, o relaksie nie wspominając. Lepiej zostać w domu.
      • araceli Re: niedziela bez handlu - podsumowanie marca 02.04.18, 10:19
        mamma_2012 napisała:
        > Łatwo się domyśleć, że część CH poupada, a wraz z nimi mnóstwo przedsiębiorców.
        > Nie będzie CH nie będzie kina, tzn. będzie, ale już nie 30 km, a 50 dalej.
        > Jak ktoś pofatygował się 40-50 km na zakupy wracając zahaczył o restaurację, al
        > e przecież nie będzie tłukł się taki kawał, żeby zjeść pizzę. Właśnie tak jak n
        > iektórzy już zauważyli, czekają nas wymarłe miasta i tłumy przed telewizorami i
        > w sieci, zamiast uśmiechniętych rodzin z balonikami.

        Błahahahahahahaha big_grin Pełen odjazd!
        • mamma_2012 Re: niedziela bez handlu - podsumowanie marca 02.04.18, 10:35
          CH jak wszystkie inne przedsiębiorstwa upadają, kiedy przestają generować zyski. Nie ma w tym nic śmiesznego. Handel przenosi się do sieci, usługi/ gastronomia przez wolne niedziele mocno oberwą, na czym mają zarabiać?
          Zamiast się śmiać pomysl jak wygląda życie na prowincji i na wsi, gdzie kilometry przelicza się na pieniądze, jeśli akurat w rodzinie jest samochód.
          • araceli Re: niedziela bez handlu - podsumowanie marca 02.04.18, 10:38
            mamma_2012 napisała:
            > CH jak wszystkie inne przedsiębiorstwa upadają, kiedy przestają generować zyski

            Tak oczywiście - ludzie przestaną jeść i kupować ubrania bo w niedzielę zamknięte big_grin

            I będą się snuli jak zombie bo jak mi CH zamkną to nie wiedzą co ze sobą zrobić big_grin big_grin big_grin
            • cauliflowerpl Re: niedziela bez handlu - podsumowanie marca 02.04.18, 10:41
              A CH upadną, jak na zgniłym zachodzie, gdzie wszystkie niedziele są wolne od handlu...
              • mamma_2012 Re: niedziela bez handlu - podsumowanie marca 02.04.18, 11:17
                Na zgniłym zachodzie ludzie nie pracują aż tyle co w Polsce, nie odbierają dzieci ze szkoły o 17 i mają pieniądze, żeby zakupy robić w lokalnych sklepach, zamiast tłuc się do dyskontu.
              • fragile_f Re: niedziela bez handlu - podsumowanie marca 03.04.18, 02:14
                Mówisz o tym zgniłym zachodzie pt. Niemcy, w których prawo hadlowe z bodajże 1956 roku zostało parę lat temu bardzo zliberalizowane i jest mowa o dalszej liberalizacji...? Czy o jakimś innym, mitycznym kraju?
            • mamma_2012 Re: niedziela bez handlu - podsumowanie marca 02.04.18, 11:25
              Jeść nie przestaną, ale zakupy będą coraz częściej robić w sieci, a to najgorsze rozwiązanie dla CH. Sieciówki, które mają najkorzystniejsze umowy, już zamykają sklepy, bo ludzie kupują online.
            • arwena_11 Re: niedziela bez handlu - podsumowanie marca 02.04.18, 12:13
              Ty się nie śmiej - przed pierwszą wolną niedzielą - w TVN wypowiadali się psycholodzy, którzy mówili o traumie, odstawieniu i paru innych rzeczach, jakie spotkają ludzi przez zamknięte niedzielę. I ze bedą potrzebne terapie.
              • ira_08 Re: niedziela bez handlu - podsumowanie marca 02.04.18, 19:34
                Pamietam, jak jeczalas, ze nie moglas synowi konsoli z naprawy odebrac przez maraton 😀 w niedziele. Wpisujesz sie w trend.
                • arwena_11 Re: niedziela bez handlu - podsumowanie marca 02.04.18, 19:49
                  To nie była niedziela. To była sobota.
          • cauliflowerpl Re: niedziela bez handlu - podsumowanie marca 02.04.18, 10:40
            No ale jak przelicza się kilometry na pieniądze, to chyba wyjście do kina czy restauracji to w ogóle mało osiągalne. Jedzie się po zakupy i do domu, a nie wydaje kasę na kino czy kolacje.
            • mamma_2012 Re: niedziela bez handlu - podsumowanie marca 02.04.18, 11:22
              To nie tak. Jeśli atrakcje zalicza się przy okazji to w kieszeni zostaje kilkadziesiąt złotych na przyjemności.
              Rodzice na zakupy, dzieci do kina, to 50 zł. Wyprawa w wolną niedzielę to 50 zł za dojazd, 100 za 4 bilety, bo co niby robić w czasie, kiedy dzieci są w kinie.
            • babcia.stefa Re: niedziela bez handlu - podsumowanie marca 03.04.18, 09:46
              No nie całkiem. My bardzo często w niedzielę szliśmy na obiad do knajpy i do kina, a przy okazji kupowaliśmy w CH co tam akurat niejedzeniowego było nam potrzebne. Buty, koszulę dla małżonka, kawę w Tchibo, tonik w Sephorze, (czy co tam mi się kończyło z kosmetyków), doniczkę do ogródka w Liroju Merlinie. Do najbliższego sensownego CH mam 15 km i jak zamkną sklepy na wszystkie niedziele, to będę musiała po takie rzeczy jeździć specjalnie albo kupować online. W przypadku mojego toniku muszę dopłacić 9,90, czyli ponad 10% - no rewelacja po prostu. Czyli zamiast przy okazji kupić dokładnie to, co akurat jest mi potrzebne, będę musiała dopłacać albo kombinować z kupowaniem innych rzeczy na zapas żeby się te koszty dostawy rozłożyły (albo żeby się załapać na darmową dostawę). Co się zapewne skończy tak, że coś mi się w końcu zepsuje, bo będzie musiało leżeć i czekać na swoją kolej.
          • obrus_w_paski Re: niedziela bez handlu - podsumowanie marca 02.04.18, 14:49
            W ES, gdzie od zawsze sklepy są s niedziele zamkniete, kina w centrach handlowych są czynne 7 dni w tygodniu
            • mamma_2012 Re: niedziela bez handlu - podsumowanie marca 02.04.18, 20:41
              No widzisz, a u nas dwie niedziele bez handlu i już jest problem z frekwencją w kinach.
      • cauliflowerpl Re: niedziela bez handlu - podsumowanie marca 02.04.18, 10:28
        "Właśnie tak jak niektórzy już zauważyli, czekają nas wymarłe miasta i tłumy przed telewizorami i w sieci"

        "W tych kilka ładnych, wolnych dni, kiedy już ludzie wsiądą na rowery i ruszą korzystać z oferty różnych miejsc, robi się to katastrofą. W zeszłym roku np. 15 sierpnia po Warszawie nie dało się poruszać, zjeść czegokolwiek, o relaksie nie wspominając"

        Trochę się plączesz w zeznaniach. Wymarłe miasta tak zatłoczone, że się poruszać nie da?
        • cauliflowerpl Re: niedziela bez handlu - podsumowanie marca 02.04.18, 10:32
          Acha, melduję, że kina w moim mieście (a właściwie poza miastem) mają się dobrze, są w centrach handlowych, w których wszystko poza kinem i knajpami jest w święta pozamykane. Jak ktoś chce iść do kina to pójdzie, niezależnie od tego, czy supermarket w tym czasie jest otwarty czy nie.
          • verdana Re: niedziela bez handlu - podsumowanie marca 02.04.18, 10:46
            Ja nawet nie jestem przeciwna zakazowi handlu, ale przyznam, ze jest to uciążliwe. Nie, nie to, ze nie mogę kupić chleba. Ale juz zamkniecie sklepów meblowych to problem. Meble kupuje sie zwykle dosyć długo i w wolnym dniu. W sobotę w Ikei jest masakra.
            • cauliflowerpl Re: niedziela bez handlu - podsumowanie marca 02.04.18, 10:53
              Ja jestem przeciwna, a argumentem, który najbardziej do mnie przemawia jest "nie będzie mi rząd mówił jak mam wolny czas spędzać". Serio. Wiem jak jest w sklepach w soboty, bo tu nie dość, że w święta pozamykane, to jeszcze godziny pracy cudaczne.
              Ale czekam, kiedy przeczytam, że przez zamknięte sklepy na Polskę spadnie meteoryt, bo argumenty czasem padają tak głupie, że wszystko opada.
              • mamma_2012 Re: niedziela bez handlu - podsumowanie marca 02.04.18, 11:10
                Nie na Polskę, a na przedsiębiorców, którzy związali się z CH. Takie inwestycje, umowy były realizowane w oparciu o wieloletnie projekcje.
                Spozywkę, meble, kosiarkę trzeba kupić i ludzie zrobią to w inny dzien lub w sieci. Obiadu nie zjedzą, soczku się nie napiją na zapas, fryzjer, który pracuje w soboty nie zrobi dwa razy więcej cięć itd. Duży Grycan zamknie punkt, jeśli koszty będą zbyt wysokie i nie zginie. Gorzej z panią, która prowadzi kawiarenkę i w weekendy robiła 60% obrotów.
                Jeśli ludzie nie przyjadą do Zary, tylko zamówią w sieci, nie wdepną do małego butiku i on nie zarobi.
                Moja znajoma współpracuje właśnie z takimi butikami, ludzie są przerażeni.
                • madami Re: niedziela bez handlu - podsumowanie marca 02.04.18, 11:42
                  To prawda - nasza gospodarka opiera się na konsumpcji, czy to się komuś podoba czy nie. Na tym, że kupujemy, jemy i korzystamy z usług. Sztuczne ograniczenie konsumpcji będzie miało realne skutki, ale nie po miesiącu wink Za wcześnie, żeby podać jakieś konkretne obserwacje ale bardzo prawdopodobne jest, że skutki będą takie jak opisujesz.
                • araceli Re: niedziela bez handlu - podsumowanie marca 02.04.18, 12:00
                  mamma_2012 napisała:
                  > Nie na Polskę, a na przedsiębiorców, którzy związali się z CH.

                  Czyli stracą przedsiębiorcy związani z CH a zyskają ci związani z handlem w necie. Zmiana cywilizacyjna droga pani.
                  • mamma_2012 Re: niedziela bez handlu - podsumowanie marca 02.04.18, 12:56
                    Tylko oni raczej są z Chin czy Niemiec.
                    • araceli Re: niedziela bez handlu - podsumowanie marca 02.04.18, 13:07
                      mamma_2012 napisała:
                      > Tylko oni raczej są z Chin czy Niemiec.

                      Te w CH też polskie nie są w większości.