Dodaj do ulubionych

Zakaz handlu w niedzielę - a żeby ich...

13.05.18, 08:47
...prąd popieścił. Albo coś równie okropnego. Właśnie odmówiłam znajomym, którzy zaproponowali całodniowy wypad w góry w następną sobotę, bo... MUSIMY JECHAĆ NA ZAKUPY. uncertain Zakupy (nie spożywka) dotyczą m.in. sprzętu domowego, niestety zajmą co najmniej pół dnia i musimy jechać oboje. Od dwóch tygodni nie jesteśmy w stanie się wybrać, bo albo wyjechaliśmy, albo byłam chora albo niedziela bez handlu, a zakup pilny, więc nie chcemy odwlekać o kolejny tydzień.
Tyle jeśli chodzi o "spędzanie większej ilości czasu z rodziną, zamiast na zakupach". Szlag mnie trafia, bo dzisiaj nie mamy absolutnie nic do roboty, cały dzień wolny i aż się prosi, żeby załatwić te zakupy, ale nie, bo ktoś wie lepiej kiedy ja mam chodzić do sklepu.
Z ciekawości, dopiekł wam ten zakaz, czy jeszcze nie?
Obserwuj wątek
    • butch_cassidy Re: Zakaz handlu w niedzielę - a żeby ich... 13.05.18, 08:55
      Nie, nie dopiekł i zapewne nie dopiecze. I tak nigdy nie robiliśmy zakupów w niedzielę. Najwyżej jakąś brakującą śmietanę czy loda dziecku kupowałam, a to i tak mam w rodzinnym sklepie niedaleko (bez kolejek i wykupywania wszystkiego, bo to wieś).
      • butch_cassidy Re: Zakaz handlu w niedzielę - a żeby ich... 13.05.18, 08:58
        W sobotę też nie robiłam i nie robię, tak na marginesie. Nie lubię tłumów w sklepach. Spożywcze w tygodniu od rana, duże agd i inne tego rodzaju przez net (nie potrzebujemy oglądać w realu, nigdy się na tym nie przejechaliśmy, czytamy dokładnie opisy i opinie, oglądamy zdjęcia i to nam wystarcza).
        • semihora Re: Zakaz handlu w niedzielę - a żeby ich... 13.05.18, 09:19
          Super, że macie czas rano na zakupy i że jesteście fantastyczni <3
          • milka_milka Re: Zakaz handlu w niedzielę - a żeby ich... 13.05.18, 09:34
            Zaraz, ale było pytanie, czy zakaz dopiekł. Nie sądziłam, że jedyną słuszną odpowiedzią jest twierdzenie, że tak, dopiekł.
            Bo mnie też nie. Praktycznie nie zauważyłam różnicy.
            • noemi29 Re: Zakaz handlu w niedzielę - a żeby ich... 13.05.18, 16:44
              milka_milka napisała:
              . Praktycznie nie zauważyłam różnicy.
              >
              Może zauważysz jesienią, jak skończy się piękna pogoda.
              • milka_milka Re: Zakaz handlu w niedzielę - a żeby ich... 14.05.18, 08:27
                Nie, bo nie mam zwyczaju chodzenia na spacer do CH. Chodzę, bo muszę.
                • butch_cassidy Re: Zakaz handlu w niedzielę - a żeby ich... 14.05.18, 10:28
                  Mnie też zaskakuje powiązanie wizyt w CH z pogodą...
                  • butch_cassidy Re: Zakaz handlu w niedzielę - a żeby ich... 14.05.18, 10:29
                    Choć może nie powinno, bo jakiś czas temu czytałam opracowanie nt CH i faktycznie - są ludzie, którzy traktują wizytę tam jako rodzinną rozrywkę. Przypomniałam sobie.
              • pitupitt Re: Zakaz handlu w niedzielę - a żeby ich... 14.05.18, 12:34
                Nic tylko współczuć, że nie masz innego pomysłu na spędzanie czasu wolnego.
          • rosapulchra-0 Re: Zakaz handlu w niedzielę - a żeby ich... 13.05.18, 11:43
            Ups. Odpowiedź nie po myśli? Czy jakieś skryte deficyty się odezwały?
          • ginger.ale Re: Zakaz handlu w niedzielę - a żeby ich... 13.05.18, 12:47
            semihora napisała:

            > Super, że macie czas rano na zakupy i że jesteście fantastyczni <3
            >

            Autorka chyba zadała pytanie, a nie pytanie retoryczne.
            Mnie ten zakaz też w żaden sposób nie dopiekł, bo nie chodzę w weekendy po CH.
            Żabki, lodziarnie i bazarek w pobliżu i tak są otwarte, jakby coś.
    • czarna_kita Re: Zakaz handlu w niedzielę - a żeby ich... 13.05.18, 08:58
      Nie. Jeszcze ani razu. Mało tego. Robię większe zakupy w sobotę - bo a nóż się przyda i okazało się że w niedzielę spokojnie można się obyć bez zakupów. I nawet jak jest handlowa to już nie jeździmy po sklepach.
      Dla mnie i męża nie stanowi to problemu.
      • aguar Re: Zakaz handlu w niedzielę - a żeby ich... 13.05.18, 09:07
        No ale to nie chodzi tylko o to, że trzeba zrobić w sobotę zamiast w niedzielę. Jakby nie było zakazu też byś mogła robić w sobotę. Ale w takiej sytuacji w tę sobotę zakupy robią wszyscy i jest wtedy 2 x więcej ludzi i zakupy robi się 2 x wolniej niż gdyby to było rozłożone na dwa dni - czyli mniej czasu na odpoczynek, dla rodziny...
    • triss_merigold6 Re: Zakaz handlu w niedzielę - a żeby ich... 13.05.18, 08:58
      Tak, szkodzi mi w każdą niedzielę, utrudnia cotygodniowa logistykę i jest zamachem na wolność spędzania czasu w wybrany sposób. Z tego powodu uwazam działalność związkowych dziadów za wyłącznie szkodliwą.
      • inka.1982 Re: Zakaz handlu w niedzielę - a żeby ich... 13.05.18, 10:04
        Dokładnie co Triss napisała. Nam utrudnia tygodniową logistykę, tym bardziej, że mamy do ogarnięcia dzieci w tym jedno z dojazdami.
        I co jeszcze zauważyłam: jest mniejszy wybór świeżych rzeczy w okolicznych sklepach w sobotę , bo nikt nie chce zostawiać na niedzielę, więc robią mniejsze zamowienia.
        I wcale nie robiliśmy jakoś wcześniej dużo zakupów w niedzielę, ale ze ktoś mi narzuca jak mam planować swój własny czassad((
        Nie wspomnę już jak ten zakaz handlu wykończy głównie polskie firmy ( buty, odzież, biżuteria) bo widzę co się dzieje w galeriach....
        • landora Re: Zakaz handlu w niedzielę - a żeby ich... 13.05.18, 22:47
          U mnie w sobotę o 16 nie było już ani jednego bochenka chleba, praktycznie zero warzyw, resztki mięsa. Więc nie dość, że muszę robić zakupy w sobotę, to jeszcze koniecznie rano, bo potem półki są wymiecione do czysta.
          • ad.a6 Re: Zakaz handlu w niedzielę - a żeby ich... 14.05.18, 10:29
            To rób. W czym problem? Ja też robię większość zakupów w sobotę rano. Wstaję o 7.00, biorę szybki prysznic, poranna kawka na balkonie i potem zakupy ogarnę w godzinę. Wszystko świeże i nieprzebrane.
            • wapaha Re: Zakaz handlu w niedzielę - a żeby ich... 14.05.18, 10:33
              a ja w sobotę lubie pospać sobie do 9 a potem lubię sobie wyjść na trening a nie na zakupy. Wracam z treningu, chwilę odpocznę, wykąpię się, zjem coś i przed 13 w sklepach już bywa inaczej niż o 7 rano tongue_out
              • jehanette Re: Zakaz handlu w niedzielę - a żeby ich... 15.05.18, 13:47
                Mam tak samo, dlatego zaczelam robic zakupy online. Nie dlatego, ze musze w niedziele, tylko dlatego, ze jak ta opcja byla dostepna, to bylo to wygodne.
        • notting_hill Re: Zakaz handlu w niedzielę - a żeby ich... 14.05.18, 17:49
          Mniejszy wybór świeżych rzeczy jest także w poniedziałek. Np. soki jednodniowe w poniedziałek są nieobecne. W sobotę po południu w lidlu było zero jakiejkolwiek świeżej ryby, mleka świeżego jakieś niedobitki, mineralna !!! gazowana wymieciona co do jednej...
      • kropkacom Re: Zakaz handlu w niedzielę - a żeby ich... 13.05.18, 14:55
        Gdyby posłowie nie przyjęli tej zmiany to związkowcy mogli by sobie mieć pomysły jak zawsze. Na papierze. To tak abyś pamiętała przy następnych wyborach.
        • triss_merigold6 Re: Zakaz handlu w niedzielę - a żeby ich... 13.05.18, 14:57
          Pamiętam, pamiętam.
      • madami Re: Zakaz handlu w niedzielę - a żeby ich... 14.05.18, 09:11
        Związkowcy naciskali na zakaz handlu ma mają w tym interes, nie łudźcie się, że społeczny...
        Kasa musi się zgadzać, wykończą małych przedsiębiorców a potem przejmą ich rynek
        • chatgris01 Re: Zakaz handlu w niedzielę - a żeby ich... 14.05.18, 23:22
          Zeby sie nie przeliczyli. We Francji sklepy on-line juz zaczynaja wypierac stacjonarne sieci handlowe. Ktore kilkadziesiat lat temu wykonczyly malych przedsiebiorcow.
          • mamma_2012 Re: Zakaz handlu w niedzielę - a żeby ich... 15.05.18, 12:30
            W innych krajach również, wycofują się nawet tzw. kotwice, czyli marki typy Zara, HM, które mają lepsze warunki, bo to one przyciągają klientów. Zresztą proponuję spacerki po CH, puste lokale czekające na najemców to coraz częstszy widok.
    • salinas Re: Zakaz handlu w niedzielę - a żeby ich... 13.05.18, 09:01
      Ach ... ta ematka, co koniecznie tylko i wyłącznie w każdą niedzielę musi kupować sprzęt domowy/meble/dywany/materiały budowlane tongue_out
      • frey.a86 Re: Zakaz handlu w niedzielę - a żeby ich... 13.05.18, 09:04
        Nie w każdą, tylko akurat w tą. Wczoraj mąż miał wyjazd integracyjny z pracy, tydzień temu byłam chora cały weekend, a dwa tygodnie temu wyjechaliśmy na majówkę. Także jak widzisz, 3 tygodnie pod rząd mamy problem z wykrojeniem jednego dnia na wspólne zakupy. W tygodniu, ze względu na mój charakter pracy, nie możemy.
        • araceli Re: Zakaz handlu w niedzielę - a żeby ich... 13.05.18, 09:16
          frey.a86 napisała:
          > Nie w każdą, tylko akurat w tą. Wczoraj mąż miał wyjazd integracyjny z pracy, t
          > ydzień temu byłam chora cały weekend, a dwa tygodnie temu wyjechaliśmy na majów
          > kę. Także jak widzisz, 3 tygodnie pod rząd mamy problem z wykrojeniem jednego d
          > nia na wspólne zakupy. W tygodniu, ze względu na mój charakter pracy, nie możem
          > y.

          To teraz weź głęboki wdech i zastanów się, dlaczego inni mają dopasowywać swoją pracę do Twojego stylu życia.
          • tanebo2.0 Re: Zakaz handlu w niedzielę - a żeby ich... 13.05.18, 09:22
            A dlaczego ona ma dopasowywać swoją życie do pracy plebsu z kasy Biedronki?
            • araceli Re: Zakaz handlu w niedzielę - a żeby ich... 13.05.18, 09:24
              tanebo2.0 napisał:
              > A dlaczego ona ma dopasowywać swoją życie do pracy plebsu z kasy Biedronki?


              A potem się dziwisz, że PiS wygrywa wybory.
              • tanebo2.0 Re: Zakaz handlu w niedzielę - a żeby ich... 13.05.18, 09:59
                A dlaczego mam czuć jakikolwiek związek z pracownikami handlu? Nie znam ich. Może to osoby prymitywne, głupie, nieoczytane, złośliwe...
                • folsom_prison_blues Re: Zakaz handlu w niedzielę - a żeby ich... 13.05.18, 10:07
                  Nie to co ty, od razu widać, że lepszy gość🤣
                  • tanebo2.0 Re: Zakaz handlu w niedzielę - a żeby ich... 13.05.18, 10:09
                    Akcja rodzi reakcję. Prekariat podnosi łeb? Nie wszystkim musi się to podobać...
                    • zawsze-w-drodze Re: Zakaz handlu w niedzielę - a żeby ich... 13.05.18, 10:18
                      „Prekariat podnosi łeb”? Ładne. Tyle, że przy twojej dla niego sympatii i szacunku, w zestawieniu z tym, że mamy demokracje (rządy ludu dla przypomnienia) oraz z tym , że ów pogardzany prekariat stanowi znacząca większość obywateli, a także w związku z faktem, że planujesz jakąś partię - nie wróżę sukcesu. Pozostaje plucie jadem jako działanie czysto terapeutyczne. Zawsze coś.
            • tonik777 Re: Zakaz handlu w niedzielę - a żeby ich... 13.05.18, 09:53
              > (...)plebsu z kasy Biedronki
              Chamsko pojechałaś. Przypomnę tylko, że pomysł z niehandlowymi niedzielami nie wziął się od zwykłych pracowników, ale od działaczy związków zawodowych. Osobiście znam osoby pracujące w handlu i niepopierające tego zakazu, ponieważ - o ile nie zostały zwolnione - nie mogą sobie ustawiać dni wolnych jak im pasuje.
            • rosapulchra-0 Re: Zakaz handlu w niedzielę - a żeby ich... 13.05.18, 11:47
              Plebs z kasy Biedronki? Silisz się na to, żeby w chamstwie przebić józka czy innego dyńkę?
              • najstarszy_syn_ksiedza_biskupa Re: Zakaz handlu w niedzielę - a żeby ich... 13.05.18, 11:53
                rosapulchra-0 napisała:

                > Plebs z kasy Biedronki? Silisz się na to, żeby w chamstwie przebić józka czy in
                > nego dyńkę?

                Nie, co Ty, na kasie w Biedronce to pracują same elity, wybrańcy narodu, warstwa opiniotwórcza.... Najlepsi z najlepszych po prostu.

                Xsioonc
                • astrum-on-line Re: Zakaz handlu w niedzielę - a żeby ich... 16.05.18, 11:10

                  > Nie, co Ty, na kasie w Biedronce to pracują same elity, wybrańcy narodu, warstw
                  > a opiniotwórcza.... Najlepsi z najlepszych po prostu.
                  >
                  > Xsioonc

                  W Biedronce pracują ludzie. Dokładnie tacy sami jak w innych firmach. Czy to jest tak straszenie trudno zrozumieć i uszanować?
                  • tanebo2.0 Re: Zakaz handlu w niedzielę - a żeby ich... 16.05.18, 11:52
                    Ludzie i owszem. Tyle że ci ludzie uważają że chcą mieć tyle samo co elity. Że im się należy. OK, tylko co zrobili żeby tak było? Studiowali? Założyli własną firmę?
              • tanebo2.0 Re: Zakaz handlu w niedzielę - a żeby ich... 13.05.18, 13:35
                Skoro ciągle słyszę z ust prekariatu że bogaci kradną to dlaczego mam czuć sympatię do prekariatu?
          • frey.a86 Re: Zakaz handlu w niedzielę - a żeby ich... 13.05.18, 09:22
            Dlatego, że jak świat światem praca w usługach jest dostosowana do potrzeb klientów. Sama uczę angielskiego i nie płaczę z tego powodu, że godziny pracy mam dostosowane do stylu życia moich uczniów, to znaczy pracuję głównie rano i wieczorem. Też chciałabym mieć bardziej sensowne godziny pracy i kończyć np. o 17:00, ale jak zaproponuję ludziom angielski na 13:00 lub 15:00 to pies z kulawą nogą do mnie nie przyjdzie i nie zarobię pieniędzy.
            • araceli Re: Zakaz handlu w niedzielę - a żeby ich... 13.05.18, 09:25
              frey.a86 napisała:
              > Dlatego, że jak świat światem praca w usługach jest dostosowana do potrzeb klie
              > ntów.

              W innych krajach, gdzie nie ma handlu w niedzielę są inni klienci? Czemu usługi typu przedszkole czy urząd nie są czynne w niedzielę?
              • frey.a86 Re: Zakaz handlu w niedzielę - a żeby ich... 13.05.18, 09:31
                Jakby zaistniał popyt, to przedszkola zapewne byłyby otwarte w niedziele. Natomiast nie ma sensu otwierać ich dla garstki dzieci.
                Urząd to zupełnie inna sprawa, bo on NIE GENERUJE PRZYCHODU, więc otwarcie urzędów w weekendy spowoduje jedynie zwiększone wydatki z budżetu państwa.
                • araceli Re: Zakaz handlu w niedzielę - a żeby ich... 13.05.18, 09:33
                  frey.a86 napisała:
                  > Jakby zaistniał popyt, to przedszkola zapewne byłyby otwarte w niedziele.

                  Istnieje - tylko ludzie się przyzwyczaili. Ja ostatnio chciałam umówić USG i w niedzielę byłoby idealnie ale guzik - lekarze nie pracują. Trzeba się dostosować i iść w tygodniu.


                  > Urząd to zupełnie inna sprawa, bo on NIE GENERUJE PRZYCHODU, więc otwarcie urzę
                  > dów w weekendy spowoduje jedynie zwiększone wydatki z budżetu państwa.

                  Nie - jeżeli otworzą w niedzielę a zamknął np. w poniedziałki, jak muzea. Można? Można!
                  • frey.a86 Re: Zakaz handlu w niedzielę - a żeby ich... 13.05.18, 09:39
                    A gdzie znajdziesz jeleni, którzy zgodzą się pracować w urzędzie przy obsłudze petenta za najniższą krajową i z KAŻDĄ niedzielą pracującą? big_grin Takie są realia pracy w urzędzie. Już teraz są ogromne kolejki w urzędzie wojewódzkim, jak chcesz złożyć wniosek o paszport, bo nikt nie chce tam pracować i mają niedobór personelu. Mówimy o stanowiskach obsługi, tych najniżej opłacanych.
                    • araceli Re: Zakaz handlu w niedzielę - a żeby ich... 13.05.18, 09:42
                      frey.a86 napisała:
                      > A gdzie znajdziesz jeleni, którzy zgodzą się pracować w urzędzie przy obsłudze
                      > petenta za najniższą krajową i z KAŻDĄ niedzielą pracującą? big_grin

                      Aha - ale 'idiota' - pracownik handlu ma paniusi Frei usługiwać w każdą niedzielę...
                      • frey.a86 Re: Zakaz handlu w niedzielę - a żeby ich... 13.05.18, 09:46
                        Pracownicy handlu nie pracują za najniższą to raz. Dwa, nie pracują w KAŻDĄ niedzielę, to zwykła demagogia.
                        Sama pracowałam w handlu na studiach i pasowały mi zmiany weekendowe, bo dało się to pogodzić ze studiami dziennymi. Natomiast pamiętam, że sobota i niedziela to były dni z największym utargiem i dało się wtedy wyrobić target na premię od sprzedaży.
                        Dlaczego nie można było wprowadzić zasady, że za pracę w niedzielę należy się 200% albo nawet 300% dniówki? Sklep sam by sobie przekalkulował, czy opłaca mu się otwierać w niedzielę czy nie.
                        • araceli Re: Zakaz handlu w niedzielę - a żeby ich... 13.05.18, 10:05
                          frey.a86 napisała:
                          > Pracownicy handlu nie pracują za najniższą to raz.

                          Znasz wypłaty ich wszystkich?

                          Dwa, nie pracują w KAŻDĄ nie
                          > dzielę, to zwykła demagogia.

                          Ty napisałaś o każdej niedzieli czyli to Twoja demagogia wink
                          • frey.a86 Re: Zakaz handlu w niedzielę - a żeby ich... 13.05.18, 10:13
                            Odniosłam się do twojego pomysłu zamknięcia urzędu na stałe w tygodniu, a otwarcia w weekendy, to spowoduje, że urzędnik każdą niedzielę spędzi w pracy. Można oczywiście otworzyć 6 lub 7 dni w tygodniu, ale kto zapłaci za zwiększenie obsady? Urząd, jak pisałam, nie generuje przychodu, więc wydłużenie godzin otwarcia nie spowoduje, że klient zostawi więcej pieniędzy.
                            Pracowałaś kiedyś w handlu? Bo ja tak i już 10 lat temu wypłata nie była najniższą krajową. Teraz przecież jest afera z nauczycielami, którzy zarabiają mniej niż pracownicy Lidla, a sam Lidl i Biedronka kusi ofertami pracy za 3 tys. lub więcej. To nie jest najniższa.
                            • araceli Re: Zakaz handlu w niedzielę - a żeby ich... 13.05.18, 11:22
                              frey.a86 napisała:
                              > Odniosłam się do twojego pomysłu zamknięcia urzędu na stałe w tygodniu, a otwar
                              > cia w weekendy, to spowoduje, że urzędnik każdą niedzielę spędzi w pracy.

                              Nie spędzi. Może pracować jak pracownicy muzeów czy handlu.
                              • ardzuna Re: Zakaz handlu w niedzielę - a żeby ich... 13.05.18, 21:35
                                To się zdecyduj czy urząd ma być otwarty 7 dni w tygodniu czy nie. Bo jak nie, to spędzi. Jak tak to trzeba zwiększyć zatrudnienie i dopłacić do urzędów.
                        • wydramarlenka Re: Zakaz handlu w niedzielę - a żeby ich... 13.05.18, 10:16
                          Wczoraj wieczorem byłam w dyskoncie. Godzinę przed zamknięciem. Pracownicy uwijali się jak mrówki przygotowując sklep na poniedziałkowe dostawy.
                          Zmęczona kasjerka (początku rozmowy z klientem nie słyszałam, ale chyba napomknął coś o urokach wolnej niedzieli) powiedziała, że wolała pracować w niedziele - wtedy w soboty pracowało się normalnie, a nie dwa razy ciężej. W dodatku mogła za pracę w niedzielę wziąć wolny dzień w tygodniu nie wykorzystując urlopu.
                      • madami Re: Zakaz handlu w niedzielę - a żeby ich... 14.05.18, 09:15
                        araceli napisała:

                        > frey.a86 napisała:
                        > > A gdzie znajdziesz jeleni, którzy zgodzą się pracować w urzędzie przy obs
                        > łudze
                        > > petenta za najniższą krajową i z KAŻDĄ niedzielą pracującą? big_grin
                        >
                        > Aha - ale 'idiota' - pracownik handlu ma paniusi Frei usługiwać w każdą niedzie
                        > lę...
                        >
                        >

                        A Pracownicy gastronomii? Muszą paniusiom usługiwac czy nie muszą?
                • 3-mamuska Re: Zakaz handlu w niedzielę - a żeby ich... 13.05.18, 14:54
                  frey.a86 napisała:

                  > Jakby zaistniał popyt, to przedszkola zapewne byłyby otwarte w niedziele. Natom
                  > iast nie ma sensu otwierać ich dla garstki dzieci.
                  > Urząd to zupełnie inna sprawa, bo on NIE GENERUJE PRZYCHODU, więc otwarcie urzę
                  > dów w weekendy spowoduje jedynie zwiększone wydatki z budżetu państwa.


                  Nie ma sensu otwierać sklepów dla garstki takich jak ty, ktora to nie umie sama wybrac pralki czy zmywarki.
                  Skoro pracujesz głównie rano i wieczorem w ciagu dnia idziesz obczajasz co chcesz ,pokazujesz w necie mężowi dyskutujecie i wybieracie przez net i juz.
                  • frey.a86 Re: Zakaz handlu w niedzielę - a żeby ich... 13.05.18, 18:10
                    3-mamuska napisała:

                    > Nie ma sensu otwierać sklepów dla garstki takich jak ty, ktora to nie umie sama
                    > wybrac pralki czy zmywarki.


                    Co ty bredzisz?? Co niedzielę w sklepach są tłumy, jak nie wierzysz to pojedź w najbliższą niedzielę handlową i sama zobacz, więc o jakiej garstce ty piszesz?
                  • ardzuna Re: Zakaz handlu w niedzielę - a żeby ich... 13.05.18, 21:39
                    3-mamuska napisała:

                    > Nie ma sensu otwierać sklepów dla garstki takich jak ty, ktora to nie umie sama
                    > wybrac pralki czy zmywarki.
                    > Skoro pracujesz głównie rano i wieczorem w ciagu dnia idziesz obczajasz co chce
                    > sz ,pokazujesz w necie mężowi dyskutujecie i wybieracie przez net i juz.

                    Jeśli wszyscy mają kupować przez net to w ogóle sklepy AGD należy zamknąć, nieważne czy w niedzielę czy nie. Do tej garstki niedorajd która kupuje w sklepach stacjonarnych bo nie umie kupić pralki przez net (w tym części starszych ludzi), w ogóle nie trzeba się dostosowywać otwierając sklepy stacjonarne. Mogą nie mieć pralki i lodówki tym bardziej że jeśli nie umieją ich kupić to pewnie nie umieją też obsłużyć.

                    O to ci chodziło?
                    • lodomeria Re: Zakaz handlu w niedzielę - a żeby ich... 14.05.18, 00:23
                      Ja myślę, że można po prostu zaprojektować jeden model pralki, lodówki itp. I po problemie.
                    • madami Re: Zakaz handlu w niedzielę - a żeby ich... 14.05.18, 09:18
                      ardzuna napisała:

                      > 3-mamuska napisała:
                      >
                      > > Nie ma sensu otwierać sklepów dla garstki takich jak ty, ktora to nie umi
                      > e sama
                      > > wybrac pralki czy zmywarki.
                      > > Skoro pracujesz głównie rano i wieczorem w ciagu dnia idziesz obczajasz c
                      > o chce
                      > > sz ,pokazujesz w necie mężowi dyskutujecie i wybieracie przez net i juz.
                      >
                      > Jeśli wszyscy mają kupować przez net to w ogóle sklepy AGD należy zamknąć, niew
                      > ażne czy w niedzielę czy nie. Do tej garstki niedorajd która kupuje w sklepach
                      > stacjonarnych bo nie umie kupić pralki przez net (w tym części starszych ludzi)
                      > , w ogóle nie trzeba się dostosowywać otwierając sklepy stacjonarne. Mogą nie m
                      > ieć pralki i lodówki tym bardziej że jeśli nie umieją ich kupić to pewnie nie u
                      > mieją też obsłużyć.
                      >
                      > O to ci chodziło?

                      wszystkie sklepy można zamknąć i kupowac tylko przez net wink
              • landora Re: Zakaz handlu w niedzielę - a żeby ich... 13.05.18, 22:49
                A dlaczego są czynne kina, restauracje, zoo?
            • maniaczytania Re: Zakaz handlu w niedzielę - a żeby ich... 13.05.18, 14:40
              frey.a86 napisała:

              > pracuję głównie rano i wieczorem.

              Masz całkiem sporo czasu w takim razie w środku dnia na zakupy czy chociażby obejrzenie tego, co chcesz kupić (sprzęt domowy, itp.) - kwestia zorganizowania się.
              • triss_merigold6 Re: Zakaz handlu w niedzielę - a żeby ich... 13.05.18, 14:44
                Jak już wspominałam, zorganizować można wszystko, czego dowodem operatywność obywatelska w temacie wódy i schabu w stanie wojennym w PRL.
                Niemniej, po co? Po huk zmieniać rozsądne i wygodne rozwiązania na coś, co zostało wydumane przez związkowych pierdzieli do spółki z pozbawionymi rodzin funkcjonariuszami kościoła katolickiego?
            • arwena_11 Re: Zakaz handlu w niedzielę - a żeby ich... 13.05.18, 15:23
              No widzisz, a ja dla córki szukałam na 15 - żeby zaraz po lekcjach było - i było bardzo ciężko. Musimy w soboty ją wozić.
              • triss_merigold6 Re: Zakaz handlu w niedzielę - a żeby ich... 13.05.18, 15:27
                TY jesteś od kilkunastu lat gospodynią domową i masz mnóstwo czasu od 10 rano w tygodniu.
                • kropkacom Re: Zakaz handlu w niedzielę - a żeby ich... 13.05.18, 15:39
                  Czemu od dziesiątej? Tak, mam czas. Co nie zmienia tego, że nie robię (robimy) zakupów na zaś. Chyba, że trzeba. Lubie też tą wolność i dowolność jaką daje handel siedem dni w tygodniu. big_grin Mimo iż do CH chodzę okazjonalnie i niekoniecznie w niedzielę. Poza tym nie jestem singlem i mam rodzinę. Dzieci chodzą do szkoły, mąż do pracy w tygodniu nie mają czasu na zakupy na przykład ubraniowe.
                  • kropkacom Re: Zakaz handlu w niedzielę - a żeby ich... 13.05.18, 15:40
                    Myślałam, że do mnie pisałaś. Wybacz big_grin
                  • triss_merigold6 Re: Zakaz handlu w niedzielę - a żeby ich... 13.05.18, 15:43
                    Do Arweny to było.
              • frey.a86 Re: Zakaz handlu w niedzielę - a żeby ich... 13.05.18, 18:10
                Ale ja nie uczę dzieci, a dorośli chcą przychodzić albo przed pracą albo po.
          • triss_merigold6 Re: Zakaz handlu w niedzielę - a żeby ich... 13.05.18, 09:22
            Dopasowywali 25 lat i dobrze było, nie ma powódow żeby wracać do handlowej komuny.
            • araceli Re: Zakaz handlu w niedzielę - a żeby ich... 13.05.18, 09:23
              triss_merigold6 napisała:
              > Dopasowywali 25 lat i dobrze było,

              TOBIE było dobrze. Trochę wyjrzenia poza czubek własnego nosa od czasu do czasu się przydaje.
              • triss_merigold6 Re: Zakaz handlu w niedzielę - a żeby ich... 13.05.18, 09:27
                Pracowali, zarabiali więc też im było dobrze.
                • araceli Re: Zakaz handlu w niedzielę - a żeby ich... 13.05.18, 09:28
                  triss_merigold6 napisała:
                  > Pracowali, zarabiali więc też im było dobrze.

                  Nadal pracują, nadal zarabiają.
                  • cosmetic.wipes Re: Zakaz handlu w niedzielę - a żeby ich... 13.05.18, 09:33
                    Studenci dzienni, którzy dorabiali sobie w weekendy praca w sklepach zarabiają mniej.
                • arwena_11 Re: Zakaz handlu w niedzielę - a żeby ich... 13.05.18, 15:25
                  Nie zarabiali więcej. Pensje im teraz nie spadły. Panie z Lidla niedaleko mnie - są bardzo zadowolone. Mogą spokojnie coś zaplanować - bo z góry wiedzą które niedziele mają wolne.
              • aguar Re: Zakaz handlu w niedzielę - a żeby ich... 13.05.18, 09:38
                "TOBIE było dobrze. Trochę wyjrzenia poza czubek własnego nosa od czasu do czasu się przydaje."
                A dlaczego Tobie to tak przeszkadzało?
                • araceli Re: Zakaz handlu w niedzielę - a żeby ich... 13.05.18, 09:43
                  Jak pisałam - mnie się nic nie zmieniło, więc pytanie bez sensu.
              • wapaha Re: Zakaz handlu w niedzielę - a żeby ich... 16.05.18, 19:10
                Przecież w tym wątku pytanie pada wprost O WŁASNE ODCZUCIA
                dżizas..
          • najstarszy_syn_ksiedza_biskupa Re: Zakaz handlu w niedzielę - a żeby ich... 13.05.18, 11:24
            araceli napisała:

            > To teraz weź głęboki wdech i zastanów się, dlaczego inni mają dopasowywać swoją
            > pracę do Twojego stylu życia.

            Ależ nie muszą! Jest swoboda wyboru zawodu! Ba... jest nawet możliwość zupełnego niepracowania i zostania niebieskim ptakiem (jeszcze, bo z postępami socjalizmu przywróci się nakaz pracy)

            Xsioonc
          • ardzuna Re: Zakaz handlu w niedzielę - a żeby ich... 13.05.18, 21:32
            araceli napisała:

            > To teraz weź głęboki wdech i zastanów się, dlaczego inni mają dopasowywać swoją
            > pracę do Twojego stylu życia.

            Ty zapytaj każdego z nich. Pracowali dobrowolnie i odpłatnie. Teraz są tak samo ograniczeni w swojej wolności jak kupujący w niedzielę bo mają zakaz pod groźbą kar.
        • 3-mamuska Re: Zakaz handlu w niedzielę - a żeby ich... 13.05.18, 14:50
          frey.a86 napisała:

          > Nie w każdą, tylko akurat w tą. Wczoraj mąż miał wyjazd integracyjny z pracy, t
          > ydzień temu byłam chora cały weekend, a dwa tygodnie temu wyjechaliśmy na majów
          > kę. Także jak widzisz, 3 tygodnie pod rząd mamy problem z wykrojeniem jednego d
          > nia na wspólne zakupy. W tygodniu, ze względu na mój charakter pracy, nie możem
          > y.

          Wystarczy zamówić przez internet nie musicie być oboje, mąż nie musiał jechac na wyjazd integracyjny kwestia prorytetow.
          No chyba ze musiał to wtedy to tez jest zamach na wpływ jak spędza wolny czas.
          Nikt ci nie kazał odmawiać znajomym.
          3 tygodnie się przemęczyliście to i jeszcze jeden dacie rade.
          Szukanie problemu na siłę.
          • little_fish Re: Zakaz handlu w niedzielę - a żeby ich... 13.05.18, 14:55
            Mąż nie musiał jechać, mogą się przemęczyć...
            W sumie to nie wiem po cholere te sklepy otwarte codziennie. Wystarczy raz w tygodniu. Nikt nie musi jeść świeżego pieczywa. A jak musi, to niech sobie upiecze 😜
            • najstarszy_syn_ksiedza_biskupa Re: Zakaz handlu w niedzielę - a żeby ich... 13.05.18, 16:01
              little_fish napisała:

              > W sumie to nie wiem po cholere te sklepy otwarte codziennie. Wystarczy raz w ty
              > godniu. Nikt nie musi jeść świeżego pieczywa. A jak musi, to niech sobie upiecz
              > e 😜

              1000/10
          • tanebo2.0 Re: Zakaz handlu w niedzielę - a żeby ich... 13.05.18, 14:55
            Dlaczego plebs musi na siłę układać komuś życie?
            • najstarszy_syn_ksiedza_biskupa Re: Zakaz handlu w niedzielę - a żeby ich... 13.05.18, 16:02
              tanebo2.0 napisał:

              > Dlaczego plebs musi na siłę układać komuś życie?

              bo ktoś ich kiedyś oszukał, że są tacy sami jak inni, 100 lat mineło a oni nadal w to wierzą....

              Xsioonc
              • tanebo2.0 Re: Zakaz handlu w niedzielę - a żeby ich... 13.05.18, 17:31
                Jak ich oszukał?
              • zawsze-w-drodze Re: Zakaz handlu w niedzielę - a żeby ich... 14.05.18, 16:00
                A przeciez są podludźmi. Służącymi do zaspokajania potrzeb nadczłowieka. A tu sie im zachciało łeb podnosić. Porażka.
                • tanebo2.0 Re: Zakaz handlu w niedzielę - a żeby ich... 14.05.18, 16:02
                  Chcesz podnosić łeb? To weź kredyt, załóż start up'a.
                • a23a23 Re: Zakaz handlu w niedzielę - a żeby ich... 14.05.18, 16:09
                  >Służącymi do zaspokajania potrzeb nadczłowieka

                  Nie służącymi, ale pracującymi w usługach. I taka jest specyfika pracy w usługach, że pracujesz wtedy kiedy jest zapotrzebowanie na Twoje usługi. Myślisz, że na przykład fryzjerka zarobiłaby mnóstwo pieniędzy jeśli oferowałaby swoje usługi tylko wtedy kiedy jej jest wygodnie?
                • mamma_2012 Re: Zakaz handlu w niedzielę - a żeby ich... 14.05.18, 16:14
                  Kto tu jest podludziem? Pielęgniarka, kierowca autobusu, kurier, kasjer na stacji, aktor, ratownik, bileter. Jakoś nie sądzę, że pracownicy CH siedzą jak jeden w domu solidaryzując się z pracującymi.
                  • zawsze-w-drodze Re: Zakaz handlu w niedzielę - a żeby ich... 14.05.18, 16:31
                    „> Dlaczego plebs musi na siłę układać komuś życie?

                    bo ktoś ich kiedyś oszukał, że są tacy sami jak inni, 100 lat mineło a oni nadal w to wierzą”
                    To odpowiedz na ten cytat. A wy sie z tym zagadzaciexrozumiem bez zastrzeżeń.
        • bywalec.hoteli Re: Zakaz handlu w niedzielę - a żeby ich... 13.05.18, 21:15
          A przecież mogliście namówić znajomego na całodzienny wyjazd w góry w wolna niedziele smile ja się obywam bez niedzielnych zakupów smile
          • frey.a86 Re: Zakaz handlu w niedzielę - a żeby ich... 13.05.18, 21:40
            Przecież jakbyśmy mogli tak zrobić, to nie byłoby problemu i nie zakładałabym wątku, nie? Znajomi dwie wolne niedziele pod rząd mają komunie w rodzinie.
            • asmarabis Re: Zakaz handlu w niedzielę - a żeby ich... 13.05.18, 21:49
              W sobotę jadą na cały dzień w gory a w niedziele tacy potargani i podrapani na komunie i to do rodziny ?
              Co to za towarzystwo ?
              • frey.a86 Re: Zakaz handlu w niedzielę - a żeby ich... 13.05.18, 21:53
                A wiesz, że ludzie mają w domach takie pomieszczenie o nazwie "łazienka", a niej mają bieżącą wodę i mydło? Poza tym ja mieszkam na Dolnym Śląsku, dla mnie jednodniowy wypad "w góry" oznacza np. Karpacz, Szklarską Porębę czy Góry Stołowe. Nie planowaliśmy wyjazdu w Tatry Słowackie.
      • triss_merigold6 Re: Zakaz handlu w niedzielę - a żeby ich... 13.05.18, 09:08
        Huk Ci do tego, co i kiedy chcę kupować. Takim jak Ty roi się jakaś cholerna komuna z decydowanie, co dla zdrowia obywateli najlepsze. Ja PRL pamiętam.
        • frey.a86 Re: Zakaz handlu w niedzielę - a żeby ich... 13.05.18, 09:15
          A mnie potwornie drażni ta demagogia "akurat w każdą niedzielę muszą kupować sprzęty domowe". Nie, nie w każdą, ale jak już wypadnie potrzeba, to dwoje pracujących w różnych godzinach ludzi, którzy mają pierdyliard innych zobowiązań i spraw do pozałatwiania w weekendy, a także lubią sobie czasem gdzieś wyjechać MAJĄ REALNY PROBLEM ze znalezieniem wolnego dnia na tego typu zakupy. W ubiegłym miesiącu nie mogliśmy się razem wybrać, żeby pojechać do ogrodniczego po rośliny i sprzęt. W końcu sama pojechałam, niby żaden problem, ale chcieliśmy wybrać je razem.
          • triss_merigold6 Re: Zakaz handlu w niedzielę - a żeby ich... 13.05.18, 09:18
            Dokładnie. Chcę mieć wolność wyboru dnia na zakupy spożywcze, bo te spokojnie załatwię w tygodniu.
      • mama303 Re: Zakaz handlu w niedzielę - a żeby ich... 13.05.18, 09:47
        salinas napisała:

        > Ach ... ta ematka, co koniecznie tylko i wyłącznie w każdą niedzielę musi kupow
        > ać sprzęt domowy/meble/dywany/materiały budowlane tongue_out

        właśnie chodzi o to, że nie w każdą
      • najstarszy_syn_ksiedza_biskupa Re: Zakaz handlu w niedzielę - a żeby ich... 13.05.18, 10:23
        salinas napisała:

        > Ach ... ta ematka, co koniecznie tylko i wyłącznie w każdą niedzielę musi kupow
        > ać sprzęt domowy/meble/dywany/materiały budowlane tongue_out

        Nie to co bolszewicy, którzy zawsze wiedzą najlepiej kiedy jednostce jest potrzebny nowy sprzęt domowy/mebel/dywan/materiał budowlany. I kiedy wydać pozwolenie na zakup....

        Xsioonc
      • attiya Re: Zakaz handlu w niedzielę - a żeby ich... 13.05.18, 20:31
        niektórzy w tygodniu pracują
        mało tego, niektórzy pracują do 17 czy 18, potem dzieci, dom, trudno, żeby po całym dniu pracy jechać jeszcze na zakupy
        nie każdy siedzi w domu
    • muchy_w_nosie Re: Zakaz handlu w niedzielę - a żeby ich... 13.05.18, 09:01
      Ja bardzo doceniałam otwarte sklepy w niedziele typu castorama, Liroj jak się budowaliśmy i urządzaliśmy. Teraz jednak jestem bardzo, bardzo internetowa i sporo rzeczy ogarniam z domu. A jak już chce coś zobaczyć to po pracy, obiedzie, zajęciach dodatkowych dziecka, czyli po 19h w tygodniu.
      • frey.a86 Re: Zakaz handlu w niedzielę - a żeby ich... 13.05.18, 09:05
        Ja bardzo, bardzo cieszę się, że zdążyliśmy zrobić remont zanim wprowadzono ten zakaz, bo nie wiem jak byśmy się ogarnęli.
        • kurt.wallander Re: Zakaz handlu w niedzielę - a żeby ich... 13.05.18, 17:40
          frey.a86 napisała:

          > Ja bardzo, bardzo cieszę się, że zdążyliśmy zrobić remont zanim wprowadzono ten
          > zakaz, bo nie wiem jak byśmy się ogarnęli.

          Ja również, był taki okres, że trzeba było po coś jechać i w sobotę, i w niedzielę. Brak handlu w niedziele pewnie spowodowałby spore opóźnienie w pracach.
      • wydramarlenka Re: Zakaz handlu w niedzielę - a żeby ich... 13.05.18, 10:23
        Super, że ogarniasz z domu.
        Tylko jeszcze trzeba w tym domu być, żeby odebrać dostawę. Nie zawsze kuriera można umówić po 21.
        Nie wszyscy pracują w domu. Niektórzy to muszą nawet do pracy dojechać, a czasem to nawet po drodze dziecko z przedszkola czy szkoły odebrać, potem zaprowadzić na lekcje pianina, karate albo gimnastykę.
      • madami Re: Zakaz handlu w niedzielę - a żeby ich... 14.05.18, 09:21
        to jedyne co może mi doskwierać przez zakaz, sklepy remontowo domowe,
        na wiosnę zwykle w niedziele jechaliśmy po ziemię i roślinki a potem spędzaliśmy cały dzień w ogrodzie, po prostu niedziela jest dobrym dniem na prace ogrodowe

        no i remonty, faktycznie gdy robilismy remont to bywalismy w niedziele ( ale i inne dni tygodnia tez) w marketach budowlnaych, niektóre rzeczy jednak lepiej opatrzyć jak np. kolor podłogi czy płytki na ściany...
        • asmarabis Re: Zakaz handlu w niedzielę - a żeby ich... 14.05.18, 09:28
          Projektodawcy ustawy powinni koniecznie przeczytać ten watek
          Wychodzi na to ze ematki potrzebują sklepów otwartych w niedziele ale kupują wtedy tylko ziemie do ogrodu i tenisówki dla dziecka
          Tylko to sie przewija tu w kółko - powód błahy wiec słusznie zamknięto sklepy bo to tylko fanaberie ...
          • iwles Re: Zakaz handlu w niedzielę - a żeby ich... 14.05.18, 09:40

            ja myslę, że projektodawcy ustaw przed każdą nową ustawą powinni czytac ematke (jeszcze tylko przegonić stąd te pisstrolle, jak elka, tisz, gogo, dyńka, asmarabis itd.)
          • little_fish Re: Zakaz handlu w niedzielę - a żeby ich... 14.05.18, 10:06
            Nie, po prostu łatwiej jest przewidzieć, że zje się chleb i kupić dwa, niż przewidzieć, że dziecko w sobotę rozwali tenisowki. W dodatku chleb można kupić jeden więcej, na wszelki wypadek, i tak będzie zjedzony. Trudno kupować na zapas tenisowki
          • claudel6 Re: Zakaz handlu w niedzielę - a żeby ich... 14.05.18, 10:15
            ale oficjalnym powodem zamknięcia sklepów było nie utrudnienie życia ludziom, tylko danie pracownikom wolnego w niedzielę. co kompletnie nie ma sensu, bo można było to załatwić jedym zapisem w kodeksie pracy i wówczas zagwarantowano by 2 czy więcej wolnych niedziel wszystkim pracownikom, nie tylko handlu.
            • madami Re: Zakaz handlu w niedzielę - a żeby ich... 14.05.18, 12:50
              Gdyby to było PRAWDZIWYM powodem to wolne dano do WSZYSTKIM pracownikom, bez równych i równiejszych
              • ardzuna Re: Zakaz handlu w niedzielę - a żeby ich... 15.05.18, 18:52
                A każdy w Izraelu może sobie zobaczyć jak wygląda jeden dzień wolny dla wszystkich.
    • asmarabis Re: Zakaz handlu w niedzielę - a żeby ich... 13.05.18, 09:10
      otę, bo... MUSIMY JECHAĆ
      > NA ZAKUPY. uncertain Zakupy (nie spożywka) dotyczą m.in. sprzętu domowe

      Ale dlaczego to musicie ????czy możesz uzasadnić ???? historyjkę z tym że byłaś chora a mąż miał wyjazd integracyjny Itp w mojej opinii nie uzasadnia tego że nie możecie jechać w góry bo musicie kupować jakiś sprzęt AGD .....ktory w 21 wieku każda osoba która nie jest afgańskim analfabeta kupuje przez internet .....jak narazie czytam posta matki -polki która uwielbia się u martw Jać i biczować i pławic w nieszczęściu ktore sama sobie gotuje ....
      • frey.a86 Re: Zakaz handlu w niedzielę - a żeby ich... 13.05.18, 09:18
        Nie chodzi o sprzęt AGD i nie chodzi o jedną rzecz, mamy dłuższą listę. Musimy kupić m.in. klimatyzator, nowe rolety do okien, szafę, sprzęt sportowy i parę innych artykułów. Każdy niestety wymaga wizyty w innym sklepie, wybrać chcemy razem i chcemy wszystko najpierw obejrzeć.
        Jakby chodziło o zakup nowej pralki lub lodówki to nie byłoby problemu.
        • asmarabis Re: Zakaz handlu w niedzielę - a żeby ich... 13.05.18, 09:23
          Ale wytłumacz dlaczego nowe ( czyli jak rozumiem to nie sa gole okna ktore musicie pilnie zasłonić bo ktos was podgląda itp) rolety nie mogą zaczekać a wy nie możecie sobie pojechać w te gory ????
          To mi sie kojarzy z jakaś nerwica albo jakimś kompulsem.....serio poszłabym do psychologa bo chyba pod tym kryją sie jakies większe probkemy
          • frey.a86 Re: Zakaz handlu w niedzielę - a żeby ich... 13.05.18, 09:28
            Dlatego, że bez tych rolet strasznie nagrzewa nam się mieszkanie i nie wytrzymam kolejnego tygodnia to raz. I tak, mam gołe okno w kuchni, a pozostałych pomieszczeniach rolety przepuszczają światło i robi się gorąco. Dwa, pisałam tylko o roletach, czy czegoś nie doczytałaś? Mamy też do kupienia sprzęt sportowy potrzebny nam w ostatni weekend maja, bo wyjeżdżamy na długi weekend.
            • asmarabis Re: Zakaz handlu w niedzielę - a żeby ich... 13.05.18, 09:38
              Ty naprawdę masz jakies głębsze problemy - idź na spacer i poczytaj co tu wypisujesz -„ nie wytrzymam, muszę , problem, płacze” itp ......zeby z powodu zmiany szafy miec prawie myśli samobójcze , helou ?????
            • 1elka26 Re: Zakaz handlu w niedzielę - a żeby ich... 13.05.18, 09:39
              Ciekawe, jak ci biedni Niemcy od lat żyją w takim razie? O ile pamiętam to mają bodajże tylko kilka handlowych niedziel w roku. I jakoś sobie radzą. Zadziwiające.
              • frey.a86 Re: Zakaz handlu w niedzielę - a żeby ich... 13.05.18, 09:43
                Nie wiem, ale Niemcy to dla mnie ostatni kraj, który można brać za przykład czegokolwiek. Naród odpowiedzialny za dwie wojny światowe i obecny kryzys migracyjny w Europie, a ciągle czytam, jak to Niemców stawia się na wzór, bo "Niemcy tak mają, więc to musi być dobre". Guzik prawda, wcale nie musi.
                Poza tym ciekawe dlaczego tylu Niemców przyjeżdżało do polskich miejscowości przygranicznych na niedzielne zakupy?
                • edelstein Re: Zakaz handlu w niedzielę - a żeby ich... 13.05.18, 11:39
                  A ty jestes ostatnia osoba z ktorej mozna brac przyklad,co swiat ma do tego,ze jestes niezorganizowanym leniwcem,ktorego zakupy przerastaja😂
                  • frey.a86 Re: Zakaz handlu w niedzielę - a żeby ich... 13.05.18, 11:42
                    A przeczytałaś ze zrozumieniem co napisałam, czy po latach mieszkania w Reichu ta umiejętność u ciebie zanikła?
                    • edelstein Re: Zakaz handlu w niedzielę - a żeby ich... 13.05.18, 12:01
                      Przebrnelam przez twoje wpisy i wylania sie z nich osoba absolutnie niezorganizowana i nie umijaca korzystac z internetu.Zamiast smecic na ematce moglabys zadac 200pytan sprzedawcom internetowym na temat sprzetu, a twoj stary drugie 200.
              • cosmetic.wipes Re: Zakaz handlu w niedzielę - a żeby ich... 13.05.18, 09:45
                Stawiasz za przykład Niemców? Tych Niemców, którzy zaprosili do siebie obcy element i niszczą chrześcijańskie wartości w Europie?
                Twoja schizofrenia jest nieuleczalnabig_grin
              • nisar Re: Zakaz handlu w niedzielę - a żeby ich... 13.05.18, 09:49
                Niemcy pracują znacznie mniej, niż my, na dodatek normą staje się 20% czasu w systemie home-office, więc nie powołuj się na coś, o czym wiesz tyle, że istnieje, bo sama się ze swojej zapadłej dziury w życiu nie ruszyłaś. I nie ruszysz, bo umiesz zarabiać wyłącznie pisząc chamskie paszkwile, a za to nigdy ci twoi mocodawcy nie zapłacą tyle, żebyś mogła chociaż do gminy podjechać pekaesem, a nie zasuwać w gumowcach.
                • nisar Re: Zakaz handlu w niedzielę - a żeby ich... 13.05.18, 09:50
                  To było do elki, gdyby ktoś się nie domyślił.
                  • tiszantul Re: Zakaz handlu w niedzielę - a żeby ich... 13.05.18, 10:25
                    > To było do elki, gdyby ktoś się nie domyślił.

                    Tyle że przekaz o tym, jak to Niemcy pracują o wiele mniej niż my (i zarabiają o wiele więcej), to byłby właśnie przekaz elki. Niemcy sobie wypoczywają, a wy Polacy do roboty. Najlepiej w niedzielę w niemieckich marketach, które sprzedając Polakom niemieckie i polskie produkty, nie płacą od tego podatków, a zysk wyprowadzają za granicę (do Niemiec). Przecież autorka wątku tyle pracuje, że nawet nie ma czasu wydać tego co zarobi. Świtają jej fundamentalne pytania, których wolałaby uniknąć, więc ja się nie dziwię, że taka zdenerwowana. Na razie wydaje się jej, że skoro sama taka zabiegana, to niech inni też pracują w niedzielę, ale z czasem dojdzie i do ciekawszych wniosków.
                    • madami Re: Zakaz handlu w niedzielę - a żeby ich... 15.05.18, 16:52
                      Pracując w niemieckim hipermarkecie ma w Polsce płacony ZUS i podatek dochodowy dzięki czemu rzesza osób dostaje swoje emerytury.
                • 1elka26 Re: Zakaz handlu w niedzielę - a żeby ich... 13.05.18, 10:11
                  Ciekawe czy to co napisalas jest na pewno zgodne z "wartościami europejskimi". Zdumiewające jest, jak tzw. "obromcy demokracji" szafują demagogicznymi oskarżeniami nie mając nawet cienia dowodu na wypisywanie przez siebie paszkwile.
                  Przypomne tylko, że zakaz handlu w niedziele istnieje w Niemczech od 1919 roku.
              • tanebo2.0 Re: Zakaz handlu w niedzielę - a żeby ich... 13.05.18, 09:52
                Skoro bierzemy przykład z Niemiec to kiedy przyjmiemy uchodźców.
                • 1elka26 Re: Zakaz handlu w niedzielę - a żeby ich... 13.05.18, 10:05
                  A są tacy którzy chcą przyjechac do Polski? Czy tez raczej traktują Polskę jako kraj tranzytowy?

                  Warto także zobaczyć jak zmienia się polityka Niemiec jeżeli chodzi o kwestie imigrantów.
                  "Islam nie przynależy do Niemiec, które zostały ukształtowane przez chrześcijaństwo, ale wyznawcy islamu rzecz jasna tak - oświadczył w opublikowanym w piątek wywiadzie z dziennikiem "Bild" nowy szef MSW tego kraju Horst Seehofer. Zapowiedział skuteczniejsze egzekwowanie polityki imigracyjnej. Seehofera na stanowisku premiera Bawarii zastąpił tymczasem Markus Soeder. (www.tvn24.pl)
                • bib24 Re: Zakaz handlu w niedzielę - a żeby ich... 13.05.18, 10:21
                  I kiedy będzie aborcja na życzenie jak w Niemczech?
              • najstarszy_syn_ksiedza_biskupa Re: Zakaz handlu w niedzielę - a żeby ich... 13.05.18, 10:28
                1elka26 napisał(a):

                > Ciekawe, jak ci biedni Niemcy od lat żyją w takim razie? O ile pamiętam to mają
                > bodajże tylko kilka handlowych niedziel w roku. I jakoś sobie radzą. Zadziwiaj
                > ące.

                Niemcy mają normale, działające państwo, a nie tekturową atrapę.

                A w takim normalnym marnuje się czasu, żeby załatwić sobie operację kolana za 6 lat (u prezesa na cito, ale nie każdy jest lepszym sortem), nie marnuje się czasu na debilnych urzędników, ma się roziwnięty publiczny transport, więc nie marnuje się czasu w korkach. I ostatecznie pracuje się mniej.... Tak więc zostaje czas na zakupy.

                Xsioonc
        • 3-mamuska Re: Zakaz handlu w niedzielę - a żeby ich... 13.05.18, 15:05
          frey.a86 napisała:

          > Nie chodzi o sprzęt AGD i nie chodzi o jedną rzecz, mamy dłuższą listę. Musimy
          > kupić m.in. klimatyzator, nowe rolety do okien, szafę, sprzęt sportowy i parę i
          > nnych artykułów. Każdy niestety wymaga wizyty w innym sklepie, wybrać chcemy ra
          > zem i chcemy wszystko najpierw obejrzeć.
          > Jakby chodziło o zakup nowej pralki lub lodówki to nie byłoby problemu.

          I wszystko musisz kupic jednego dnia i akurat teraz bedziesz śmigać na sprzęcie sportowym i wieszać rolety i jednocześnie pakować szafę.
          Przez handel w niedziele niejedna sprzedawczyni musiała odmówić niejedna imprezę rodzinna czy wyjazdy.
          Ale paniusia ma się za lepsza i wszyscy maja się dostosować.
          Mogl maz nie jeździć i nie balować po imprezach wyjazdach integracyjnych.
          • kropkacom Re: Zakaz handlu w niedzielę - a żeby ich... 13.05.18, 15:09
            Tak, generalnie handel powinien być dostosowany do potrzeb każdego. Oprócz tego, ze handel chce po prostu zarabiać.
          • frey.a86 Re: Zakaz handlu w niedzielę - a żeby ich... 13.05.18, 18:19
            3-mamuska napisała:


            > I wszystko musisz kupic jednego dnia i akurat teraz bedziesz śmigać na sprzęci
            > e sportowym i wieszać rolety i jednocześnie pakować szafę.
            > Przez handel w niedziele niejedna sprzedawczyni musiała odmówić niejedna imprez
            > ę rodzinna czy wyjazdy.
            > Ale paniusia ma się za lepsza i wszyscy maja się dostosować.
            > Mogl maz nie jeździć i nie balować po imprezach wyjazdach integracyjnych.

            Pisałam, dlaczego wszystko musi być kupione jednego dnia i nie będę się powtarzać. Poza tym łatwiej jest kupić wszystko jednego dnia, niż rozbijać to na kilka.
            I od mojego męża to ty się z łaski swojej odwal. Pracuje i jego prawo do wyjazdu na integrację raz na ruski rok, co ciebie to w ogóle obchodzi?
            • asmarabis Re: Zakaz handlu w niedzielę - a żeby ich... 13.05.18, 18:46
              Ale czemu on taki chętny do tych wyjazdów integracyjnych?
              Czerwona lampka mi by sie zapaliła, ematki tu czasem piszą ze tam wszystko sie moze zdarzyć....
              • little_fish Re: Zakaz handlu w niedzielę - a żeby ich... 13.05.18, 19:03
                O matko i córko.... Co za debilizm...
                Rozumiem, że ty sama na żadnym takim wyjeździe nie byłaś
          • turzyca Re: Zakaz handlu w niedzielę - a żeby ich... 14.05.18, 01:23
            >Przez handel w niedziele niejedna sprzedawczyni musiała odmówić niejedna imprezę rodzinna czy wyjazdy.

            Jesliby chodzilo o sprzedawczynie, li tylko i wylacznie, to daloby sie cala sprawe zalatwic zmieniajac kilka slow w kodeksie pracy i wprowadzajac zasade, ze w miesiacu moga byc maksimum dwie niedziele pracujace.

            Dzieki czemu pewnie pare z nich mogloby pojechac na majowke, a tak wszystkie mi znane, byly w robocie zarowno w ostatnia niedziele kwietnia, jak i w pierwsza maja. Uzyly jak pies w studni.
            • asmarabis Re: Zakaz handlu w niedzielę - a żeby ich... 14.05.18, 07:38
              dzilo o sprzedawczynie, li tylko i wylacznie, to daloby sie cala spr
              > awe zalatwic zmieniajac kilka slow w kodeksie pracy i wprowadzajac zasade, ze w
              > miesiacu moga byc maksimum dwie niedziele pracujace

              Gdzie byłyście jak projektowano ustawę????
              Jak chodziło o trybunał ktory nie ma żadnego bezpośredniego wpływy na wasze życie to mieszkaliście na ulicach protestując
              Jak chodzi o to co was dotyka to nie protestujecie
              • claudel6 Re: Zakaz handlu w niedzielę - a żeby ich... 14.05.18, 10:21
                przecież wzyscy protestowali przeciw tej ustawie. propozycje, by to załatwić kodeksem pracy były podnoszone zarówno przez opozycję, jak i przez wszystkie związki zawodowe, poza oczywisćie Solidarnoscia, która jest autorem tego pomysłu zakazu handlu w niedzielę.