Dodaj do ulubionych

mama każe się wyprowadzić dorosłej córce z dziećmi

25.06.18, 11:43
Taka sytuacja rodzinna, której bohaterką jest rozwódka z dwojgiem dzieci. w chwili obecnej pani, dajmy jej na imię Zosia, jest w wieku lat ok. 35 i ma dwóję dzieci (wczesna podstawówka). Od razu powiem, ze nie jestem Zosią, ale sytuacja ma miejsce w mojej rodzinie.

Zosia jest jedynaczką, ma rodziców, którzy jakieś 6-7 lat temu kupili sobie domek na wsi i wyprowadzili się z 3-pokojowego mieszkania w bloku, mieszkanie stało puste, bo bali sie wynająć (że się zniszczy), a jednoczesnie nie chcieli sprzedawać. Głownym argumentem był jakaś sentyment do tego mieszkania, w którym przeżyli młodośc, wychowali córkę. Drugim argumentem był fakt, iz na późną starość być moze zechcą wrócić do mieszkania w bloku, w mieście, aby mieć blizej do lekarzy, sklepów, nie martwić się o ogrzewanie, odśnieżanie, itp. Był nawet konkrtenie omówiony plan: dziadkowie mieli mieszkac przynajmniej do 75-tki / 80-tki na wsi (chyba, że zdrowie nie pozwoli). Czyli jeszcze jakieś ponad 20 lat.

No i w międzyczasie Zosia się rozwiodła. Rodzice sami zaproponowali Zosi wprowadzenie się do tego pustego mieszkania, z czego ona chętnie skorzystała. Córka nie płaciła rodzicom za wynajem, ale ponosiła wszytskie opłaty związane z mieszkaniem, więc korzyść była niejako obopólna: córka z wnukami po rozwodzie miała gdzie mieszkać, a mieszkanie było przypilnowanie, czynsz, media opłacone, itp. Ponieważ rodzice utrzymywali, że jeszcze przez wiele lat (przynajmniej 20) bedą mieszkali na wsi (jesli zdrowie pozwoli), Zosia sądzila, że ma mnóstwo czasu na poszukiwanie innych ewentualnych opcji mieszkaniowych. Zosia więc zadomowiła się w mieszkaniu rodziców, zrobiła remonty (za ich wiedzą i zgodą), wysłała dzieci do szkoły w bliskiej okolicy, sama tez pracuje bardzo blisko.

Ale minęło jakieś 3,5 roku i wszytsko się zminiło. Niespodziewanie umarł tato i okazało się, że ustalenia sa już nieważne.

No bo teraz mama, pomimo tego, ze zdrowotnie jest OK (dynamiczna, aktywna babeczka, teraz ma chyba 58 lat), kazała się córce wyprowadzić, max. do końca lipca. Matka Zosi stwierdziła, ze zimą będzie się sama nudzić na wsi więc chce, aby mieszkanie w bloku pełniło rolę "zimowego", a na lato bedzie wyprowadzać się do domku na wieś. I już w tym roku jesienia chce przeprowafdzic się do miasta. I do tego czasu chce zrobic sobie jeszcze remont, ma juz ekipę na sierpien zamówioną. Remont dośc szeroko zakrojony: ma powstać elegancki klasyczny salon, sypialnia oraz - z najmiejszego pokoju - garderoba.

Ja z jednej strony rozumiem agrumenty babci, szczególnie teraz, po smierci meża. Ale Zosia też postawiona jest w sytuacji mega-trudnej. Akcja dzieje się w mieście wojewódzkim. Wynajem mieszkania dwupokojowego - to minimum ok. 2000 zł i te tańsze oferty są w innych dzielnicach niż obecne mieszkanie, więc wyprowadzka wiazałaby się z wieloma utrudnieniami (zmiana szkół, długi dojazd do pracy). W okolicy, w której obecnie mieszka dostępne na chwile obecną mieszkania są jeszcze droższe (ok. 2500 zł) plus taki, że nie trzeba zmianiać szkoły i dojazd do pracy mniej-wiecej tyle co teraz czyli krótko. Tak czy siak - wynajem to olbrzymi wydatek. Oczywiście dodatkowo sa opłaty: czynsz, prąd itp. Zosia zarabia ok. 4 tys na ręke, ma jeszcze alimenty (ok. 1200 i 500+ na jedno dziecko), ale wszytsko to mało. Co byscie poradziły Zosi ?
Obserwuj wątek
    • alpepe Re: mama każe się wyprowadzić dorosłej córce z dz 25.06.18, 11:45
      mieszkanie z rynku wtórnego na kredyt. Zosia całe lata oszczędzała na lokum, powinna jakieś zaskórniaki mieć.
      • nowi-jka Re: mama każe się wyprowadzić dorosłej córce z dz 28.06.18, 07:43
        jak mozna własne jedyne dziecko potraktowac tak "obco" , moze babcia na zime po prostu zamieszkałaby u corki, byłoby obu paniom razniej no albo niech sie babcia zdecyduje czy dom czy mieszkanie - rany to jej jedyne dziecko no w głowie mi sie nei miesci ze mogłabym tak potraktowac swoja córkę. Przeciez obecnie to jej jedyna rodzina.
        • bistian Re: mama każe się wyprowadzić dorosłej córce z dz 28.06.18, 08:01
          nowi-jka napisała:

          > jak mozna własne jedyne dziecko potraktowac tak "obco" , moze babcia na zime po
          > prostu zamieszkałaby u corki

          Najlepszy byłby układ, że babcia sprzedaje mieszkanie, kupują razem większe z osobnym pokojem dla babci na zimę, byłoby je stać. Ale, może być tak, że "głowa siwieje...", co się ujawni niedługo albo w tej rodzinie nie jest tak wesoło i nie potrafią razem mieszkać.
    • iwles Re: mama każe się wyprowadzić dorosłej córce z dz 25.06.18, 11:50
      dopytam: czy przed rozwodem miała z mężem wspólne mieszkanie ? Czy na coś z tej strony może jeszcze liczyc ?

      Bo gdybym miała płacić 2000-2500 za wynajem + opłaty, to chyba wolałabym wziąć kredyt i kupić we w miarę dogodnej lokalizacji.
      • itka-julitka Re: mama każe się wyprowadzić dorosłej córce z dz 25.06.18, 11:54
        Nie, Zosia mieszkała wcześniej z mężem u teściów
        • volta2 Re: mama każe się wyprowadzić dorosłej córce z dz 25.06.18, 11:56
          i właśnie wtedy powinna oszczędzać, bo nie musiała wydawać na kredyt. stąd wpis alpepe
    • volta2 Re: mama każe się wyprowadzić dorosłej córce z dz 25.06.18, 11:55
      jeśli to miasto wojewódzkie, to dojazdy nie powinny być jakoś bardzo utrudnione, nawet w godzinach szczytu.
      czyli najtańsze mieszkanie na wynajem/kredyt (zosia jedynaczka i jak rozumiem, ma szanse na spadek po matce, to nie musi sie zarzynać na kredyt, chyba że matka rokuje towarzysko jako ciepła wdówka?) i dowożenie dzieci do szkoły.
      jeśli dzieci dopiero ją zaczęły, a sp trwa teraz 8 lat to przeprowadzka i zmiana szkoły jednocześnie

      na ile jest opcja przeprowadzki do domku na wsi i uskuteczniania dojazdów do miasta do pracy i szkoły - jest sens to rozważać czy za daleko na co dzień?

      ostatecznie - iść z matką na udry i zrobić jej niespodziankę w sądzie z podziałem spadku po ojcu, wówczas matka się zorientuje że córka jest w jakiejś części właścicielką mieszkania i musi ją spłacić. wtedy zosia ma na start jakąś kasę po ojcu i rozczarowaną matkę.

      jeszcze z drugiej strony - zosia podwyższa alimenty na dzieci bo jej koszty ich utrzymania wzrosły. drugiego pińceta rozumiem, że nie dostanie? za bogata? no to ali.
      • iwles Re: mama każe się wyprowadzić dorosłej córce z dz 25.06.18, 11:59

        Gdyby Zosia była wredna, to już mogłaby od matki żądać części spadku po ojcu.
        Mają te sprawy uregulowane w ogóle ? Bo w 1/4 (jesli rodzice mieli wspólnotę) i domek, i mieszkanie są przypisane do Zosi.
        • volta2 Re: mama każe się wyprowadzić dorosłej córce z dz 25.06.18, 12:05
          no więc ja tu widzę pewną wrednawą postawę matki (bo niewrednawa zaproponowałaby wspólne mieszkanie, danie dłuższego czasu na ogarnięcie lub ostecznie chociażby ostrzegała o sytuacji typu: wiecznie tu mieszkać nie możesz, co robisz w sprawie mieszkania?)

          zatem będąc córką takiej osóbki rozważałabym kontrę. to gdy w perspektywie nie potrzebowałabym jej pomocy przy dzieciach, nie wiem ale tu samotne matki mają słaby punkt.
          • 3-mamuska Re: mama każe się wyprowadzić dorosłej córce z dz 25.06.18, 13:30
            volta2 napisała:

            > no więc ja tu widzę pewną wrednawą postawę matki (bo niewrednawa zaproponowałab
            > y wspólne mieszkanie, danie dłuższego czasu na ogarnięcie lub ostecznie chociaż
            > by ostrzegała o sytuacji typu: wiecznie tu mieszkać nie możesz, co robisz w spr
            > awie mieszkania?)
            >
            > zatem będąc córką takiej osóbki rozważałabym kontrę. to gdy w perspektywie nie
            > potrzebowałabym jej pomocy przy dzieciach, nie wiem ale tu samotne matki mają s
            > łaby punkt.

            Dokładnie zwłaszcza ze jest to okres zimowy tylko, to czemu do końca lipca ma sie wynieść.
            Postawiłbym sprawę jasno ze ma prawo do spadku po ojcu i jeśli trzeba bedzie to tomzrobi bo nie ma gdzie isc.
            Zreszta jakby próbowała ślubu z nowym to tez trzeba uważać.
            I tak matka jest wredna wywalić córkę bo ona sie bedzie nudzić.
        • 18lipcowa3 Re: mama każe się wyprowadzić dorosłej córce z dz 25.06.18, 12:33
          dlaczego wredna? przeciez to jej sie prawnie nalezy tak?
          • iwles Re: mama każe się wyprowadzić dorosłej córce z dz 25.06.18, 12:47

            "wredna", ponieważ najprawdopodobniej matka takich pieniędzy nie ma i aby spłacić córkę będzie musiała jedną nieruchomość sprzedać. A jak wiadomo, matka ma inne plany.
            • arwena_11 Re: mama każe się wyprowadzić dorosłej córce z dz 25.06.18, 13:25
              Albo oddać Zosi domek na wsi. Przypuszczam, ze pokryłby 1/4 wartości majątku.
              • volta2 Re: mama każe się wyprowadzić dorosłej córce z dz 25.06.18, 13:34
                ale mama chce korzystać z domku na wsi dalej,

                mam takiego kolegę, który nigdy nie mógł nas do siebie zaprosić, bo matka zimą w jednym mieszkaniu w bloku a latem urzędowała w drugim, kolega jak chciał zamieszkać sam, to się zmieniał z matką i latem on do bloku a zimą na wieś.
                matka - wdowa od zawsze
            • 18lipcowa3 Re: mama każe się wyprowadzić dorosłej córce z dz 25.06.18, 13:42
              nadal uwazasz ze wredna bo przez nia matka bedzie musiala cos sprzedac?
              • rosapulchra-0 Re: mama każe się wyprowadzić dorosłej córce z dz 25.06.18, 15:43
                Matka, która traktuje własne dziecko jako ciężar życiowy i przeszkodę do swoich planów to (..) a nie matka.
                • naturalna59 Re: mama każe się wyprowadzić dorosłej córce z dz 25.06.18, 15:54
                  Skad ty wiesz jak ta matka traktuje swoja corke? A moze chce by ta wreszcie wydoroslala? i nie pasozytowala wiecznie na kims.
                  • iwles Re: mama każe się wyprowadzić dorosłej córce z dz 25.06.18, 16:23

                    a jakież to jest pasożytowanie, kiedy córka powinna upomniec się o to, co jej się wg prawa polskiego nalezy, a i tak ma obiekcje, czy z tego prawa skorzystać ?
                  • danaide Re: mama każe się wyprowadzić dorosłej córce z dz 25.06.18, 18:04
                    A to nie Ty ta matka? Wiek jakby się zgadza
                    Doroslenie jest procesem. Nie polega na kopaniu leżącego.
                    • naturalna59 Re: mama każe się wyprowadzić dorosłej córce z dz 25.06.18, 18:30
                      35latka, dwoje dzieci, rozwodka nie uwazasz ze juz dawno czas na doroslosc?

                      Nie ma co gadac,widze realu takie dorastajace 35letnie i starsze dzieci,ktore ciagle patrza, zeby mama dala, tata dal. Ale pretensje maja, ze rodzice probuja ingerowac w ich zycie. przeciez sa dorosli. Niestety albo doroslosc albo mama da, tato da.
                      Uwazam ze Zosia biedy nie klepie. Zylam jako samotna matka z dzieckiem nastolatkiem za wiele nizsza kwote. I przy minimum przeorganizowania swojego zycia moglaby sie odpepnic sie od matki. Zreszta umowa byla ze jak sie rodzice zestarzeja, zmieni sie ich sytuacja zyciowa to wracaja do miasta do swojego mieszkania. To jak sobie Zosia wyobrazala? Zosia powinna byla miec plan B, w razie takich sytuacji. A nie jak pasozyt zagniezdzac sie w ich mieszkaniu z nadzieja ze ich obydwoje szlag trafi zanim podejma decyzje o powrocie.

                      Nie czujecie tej roszczeniowowsci naprawde?
                      • leyre2 Re: mama każe się wyprowadzić dorosłej córce z dz 25.06.18, 18:59
                        Dokladnie, rodzice zaproponowali Zosi mieszkanie za free po rozwodzie, a przeciez nie musieli. Minelo 3.5 roku , to dosc dlugo zeby sie zorganizowac i stanac na wlasne nogi po rozwodzie. Wiadomo bylo ze rodzice wroca do tego mieszkania wiec co Zosia planowala, ze zamieszkaja z nia i jej dziecmi?Ogarnieta zyciowo 35-latka powinna jak najszybciej starac sie wyprowadzic z mieszkania rodzicow. Ona zarabia calkiem dobrze, do tego ma alimenty i zasilek, finansowo zapewne wiedzie sie jej lepiej niz matce. Tyle ze to wciaz malo, a moze Zosia jest rozrzutna i zbytnio budzetu nie kontroluje dlatego mieszkaja za free 3.5 roku nie odlozyla na deposit
                      • danaide Re: mama każe się wyprowadzić dorosłej córce z dz 26.06.18, 09:48
                        No cóż, ciekawe jak naprawdę wyglądało wchodzenie Zosi w dorosłość. I czemu tak się opóźniło. Kobieta bluszcz/impreza, na wzór mamci?
                        • iwles Re: mama każe się wyprowadzić dorosłej córce z dz 26.06.18, 10:01

                          opóźniło ?
                          Kobieta ma 35 lat i dzieci wczesnopodstawówkowe, więc moga mieć ok. 9-10 lat.
                          To chyba czas akurat po skończeniu studiów ?
                          • danaide Re: mama każe się wyprowadzić dorosłej córce z dz 26.06.18, 10:27
                            Na wchodzenie w dorosłość jest jakiś deadline? 18tka to tylko granica umowna. mnóstwo misiów też nie daje rady.
                      • nowi-jka Re: mama każe się wyprowadzić dorosłej córce z dz 28.06.18, 07:49
                        naturalna59 napisała:

                        > 35latka, dwoje dzieci, rozwodka nie uwazasz ze juz dawno czas na doroslosc?
                        >
                        >
                        > Nie czujecie tej roszczeniowowsci naprawde?

                        Nie nie czujemy. Ja nie dostałam nic od rodziców ale wiekszosc moich znajomych od rodziców dostało mieszkania albo na mieszkanie i mieszka, baa uwaza za swoje. Jaka tu roszczeniowosc. Roszczeniowosc to byłaby gdyby matka mieszkała w kawalerce a corka sie sprowadzila z dwójka dzieci i została na wieczne "troche". Tu sytuacja była taka ze córka miała mieszkaniem sie zajac na jeszcze ok 20 lat
                        • arwena_11 Re: mama każe się wyprowadzić dorosłej córce z dz 28.06.18, 08:34
                          Ale zmieniły się warunki.
                          A jakby rodzicom zabrakło pieniędzy i sprzedali działkę - to mieliby iść pod most czy może wrócić do mieszkania swojego?

                          Mieszkając w cudzym mieszkaniu - musisz się liczyć, że mogą zmiany warunków nastąpić.
                          Nawet jak wynajmujesz - zawsze możesz dostać wypowiedzenie. I zazwyczaj jest ono miesięczne
                          • iwles Re: mama każe się wyprowadzić dorosłej córce z dz 28.06.18, 09:01

                            powiedziałam - trzymajmy się faktów, nie twórz własnej alternatywnej rzeczywistości !
                          • nowi-jka Re: mama każe się wyprowadzić dorosłej córce z dz 28.06.18, 09:02
                            ale rodzicom nie zabrakło pieniedzy to jednak zmienia postac rzeczy
                            rodziców to jednak nie do konca cudze
                            rodziców wiec zakładasz ze rodzic cie nie skrzywdzi nie potraktuje jak obcego że miesiac i wynocha
                            zmiana warunków wymaga zmian w rodzinie ale tu mamy fanaberia matki a nie koniecznosc

                            wypowiedzenie ejst takie na jakie sie zgodzisz wiec twoje zazwyczaj nei musi sie równac mojemu zazwyczaj
                            • nowi-jka Re: mama każe się wyprowadzić dorosłej córce z dz 28.06.18, 09:04
                              aaa i ja jestem "honorowa" po takim potraktowaniu matki wziełabym swoje 1/4 po ojcu, wyprowadziła sie no ale skoro mnie matka jak obcego miesiac i wynocha bo ja sobie remoncik planuje to najblizsze swieta i kolejne niestety jak ten obcy bym sobie w tym wynajmowanym mieszkaniu spedziła a mamusia moze sobie na dwa domy spedzac je SAMA. No sory ale albo sie traktujemy jak rodzina albo jak obcy ludzie. Matka wybrała.
                            • pani-noc Re: mama każe się wyprowadzić dorosłej córce z dz 28.06.18, 09:07
                              Ja tu nie widzę pola dyskusji. Wszystko rozbija się o wartości. Czy dla kogoś termin rodzina coś znaczy czy jest pustym słowem.

                              Dla arweny rodzinę można potraktować na równi z obcym najemcą. I nie przemowicie do niej powołując się na argumenty emocjonalne. Ona podchodzi do rodziny, dzieci instrumentalnie i tego nie zmienimy. Nie warto się kopać z koniem.
    • zurekgirl Re: mama każe się wyprowadzić dorosłej córce z dz 25.06.18, 11:57
      To co by zrobila, gdyby po rozwodzie nie miala komfortu mieszkac u rodzicow, czyli szukala jakiegos mieszkania. Matka ma pelne prawo do mieszkania w swoim mieszkaniu i wreczenia corce wypowiedzenia najmu. Ja bym sie ze swoja mama starala ugadac, poprosic itd, ale uszanowalabym jej odmowe. Akurat sa wakacje, wiec zmiana szkoly moze byc mniej bolesna niz w srodku roku. Choc pewnie wolalabym zostac w okolicy. Zosia przez 3.5 roku nie wykoszowywala sie na mieszkanie, moze cos odlozyla i jednak moze sobie pozwolic na wynajem. Ma lacznie prawie 5.7k dochodu, 2.5 na mieszkanie, musiala by przezyc za 3.2k. Do ogarniecia, chyba ze dzieci i ona maja drogie hobby, choroby, potrzebe zaplaty opiekunce czy inne. Jesli Zosia wie, ze chce zostac w tym miescie, to lepsza opcja bylby kredyt na mieszkanie. A spadku po tacie Zosia nie odziedziczyla?
      • triss_merigold6 Re: mama każe się wyprowadzić dorosłej córce z dz 25.06.18, 11:58
        Córka ma prawo do spadku po ojcu.
        • leyre2 Re: mama każe się wyprowadzić dorosłej córce z dz 25.06.18, 14:15
          triss_merigold6 napisała:

          > Córka ma prawo do spadku po ojcu.

          I to jest koszmar polskiego w ten kwestii. Rodzice nie moga robic ze swoim majatkiem co chca. Wspolczuje matce tej Zosi
          • triss_merigold6 Re: mama każe się wyprowadzić dorosłej córce z dz 25.06.18, 14:22
            Słusznie nie mogą. Chroni to spadkobierców przed odpałami i szantażami dziadków oraz - w biednym kraju jakim jest Polska - sprzyja kumulacji kapitału.
          • sabciasal Re: mama każe się wyprowadzić dorosłej córce z dz 25.06.18, 14:26
            mogą zrobić, co chcą. matka może swój majątek sprzedać, darować, przepić.
            ale 1/4 mieszkania jest jej córki, wiec o jakim majątku mamusi mówimy?
            • leyre2 Re: mama każe się wyprowadzić dorosłej córce z dz 25.06.18, 14:55
              sabciasal napisała:

              > mogą zrobić, co chcą. matka może swój majątek sprzedać, darować, przepić.
              > ale 1/4 mieszkania jest jej córki, wiec o jakim majątku mamusi mówimy?

              czyli nie moga skor az 1/4 jest corki
              • sabciasal Re: mama każe się wyprowadzić dorosłej córce z dz 25.06.18, 14:59
                no mają współwłasność w częsciach ułamkowych. normalna sprawa. matka swoją czescią może dysponować.
                • jowita771 Re: mama każe się wyprowadzić dorosłej córce z dz 27.06.18, 11:33
                  A Zosia swoją.
          • sofia_87 Re: mama każe się wyprowadzić dorosłej córce z dz 25.06.18, 16:48
            A moze ojciec chcial zeby spadek po nim trafil do corki i wnukow
          • purchawkapuknieta Re: mama każe się wyprowadzić dorosłej córce z dz 25.06.18, 18:53
            Zosia ma 35 lat. Matka Zosi 58 lat. Matka urodziła Zosię w wieku 23 lat. W wieku 58 jest dobrze zasiedziała w wiejskim domku, jak mniemam - nie pracuje. Czy matka Zosi przeszła na wcześniejszą emeryturę (resortową), czy nigdy w życiu nie pracowała? Obstawiam 2 opcję. Matka w życiu nie pracowała, wychowała córkę jedynaczkę, która obecnie jest samotną matką dwójki dzieci. Matka Zosi nigdy nie była samotną matką. Matka Zosi nigdy nie była matką 2 dzieci. Matka Zosi chce mieć dom letni i rezydencję zimową, mając Zosię, swoją córkę - samotną matkę dwójki dzieci w d*pie. Matka Zosi to zwykła rura.
            • naturalna59 Re: mama każe się wyprowadzić dorosłej córce z dz 25.06.18, 18:58
              O, purchawka nasza moralizatorka,no coz sie dziwic. Kult matki Polki co sie poswieca dla calej rodziny, dla dziecimeza,wnukow i kogo tam jeszcze rodzaca dzieci rok po roku, bo antykoncepcja be, pokornie sluchajaca meza pana, nasza prawaczka katolicka kochanasmile
              • jowita771 Re: mama każe się wyprowadzić dorosłej córce z dz 27.06.18, 11:36
                Jakież to poświęcenie, że nie będzie miała dwóch mieszkań dla siebie samej, tylko jedna? Bez przesady, korona pani z głowy nie spadnie, jak nie będzie miała letniej rezydencji i mieszkania na zimę.
            • triss_merigold6 Re: mama każe się wyprowadzić dorosłej córce z dz 25.06.18, 18:59
              Jakie resortowe emerytury, no co Ty... po prostu baba nigdy nie pracowała i z nudów jej klepie Wysoki Sądzie.
              • purchawkapuknieta Re: mama każe się wyprowadzić dorosłej córce z dz 25.06.18, 19:04
                No też to obstawiam. Żona swojego męża, tak pogardzana na emamie, tu dopingowana do dokopania córce.
          • quba Re: mama każe się wyprowadzić dorosłej córce z dz 25.06.18, 20:28
            Najlepiej by było dla matki "przepieprzyć" kasę na podróże, wycieczki, sanatoria, a Zosia niech sama się dorabia
            • iwles Re: mama każe się wyprowadzić dorosłej córce z dz 25.06.18, 20:59
              A kto broni sprzedac i mieszkanie, i dom, splacic corce to, co wg prawa sie nalezy, a reszte przepieprzyc ?
          • minor.revisions Re: mama każe się wyprowadzić dorosłej córce z dz 25.06.18, 20:50
            Ale część mieszkania jest Zosi i też z nim nic nie może zrobić, jej nie współczujesz?
      • asia_i_p Re: mama każe się wyprowadzić dorosłej córce z dz 25.06.18, 12:36
        Ależ ma prawo. Nikt nie kwestionuje praw matki, nawet w miarę jestem sobie w stanie wyobrazić, że jako córka nie miałabym żalu.

        Tylko jak sobie próbuję wyobrazić to z drugiej strony - że jako matka postępuję tak z moją córką - to nagle wyobraźnia mi siada.
        • triss_merigold6 Re: mama każe się wyprowadzić dorosłej córce z dz 25.06.18, 12:39
          Mnie też.
          • default Re: mama każe się wyprowadzić dorosłej córce z dz 25.06.18, 17:29
            I mnie rowniez. Wolalabym sie zanudzic na smierc w tym domku na wsi zima niz postawic corke w takiej sytuacji.
            Ewentulnie, by sobie te nude nieco rozwiac, zapraszalabym corke na weekendy (gdy bedzie miala czas).
            • arwena_11 Re: mama każe się wyprowadzić dorosłej córce z dz 25.06.18, 17:32
              Nie wiesz jaki to domek. Może trzeba palić w piecu? Odśnieżać? Jak byli we dwoje- było łatwiej.
              • triss_merigold6 Re: mama każe się wyprowadzić dorosłej córce z dz 25.06.18, 17:50
                Chyba myśleli jak kupowali ów domek, prawda? Powinni byli zastanowić się co w wypadku gdy któreś kopnie w kalendarz wcześniej.
              • default Re: mama każe się wyprowadzić dorosłej córce z dz 25.06.18, 18:04
                Podobno mamusia żwawa i sprawna, więc palenie w piecu chyba ogarnie, a jeśli uważa że nie, to zamiast robić remont mieszkania w bloku powinna kasę przeznaczyć na modernizację ogrzewania w domku.
                • arwena_11 Re: mama każe się wyprowadzić dorosłej córce z dz 25.06.18, 18:20
                  Ale kobieta chce mieszkać raz tu, a raz tu. Ma prawo. Córce należy się1/4 mieszkania - reszty majątku, jeżeli jakiś był - nie ma pewnie szansy na znalezienie.
                  • default Re: mama każe się wyprowadzić dorosłej córce z dz 25.06.18, 18:32
                    No i właśnie tego nie rozumiem, takiej postawy - bo ja CHCĘ. Też bym różne rzeczy chciała w życiu, ale nigdy kosztem mojego dziecka i jeszcze wnuków na dodatek.
                    Pomijam co się komu należy i kto do czego ma prawo (w sensie przepisów). Chodzi mi o zwykłą przyzwoitość, nie mieści mi się w głowie, by własne dziecko (dzieci) wygnać z domu, bo tak CHCĘ i MAM PRAWO.
                    • ongoing Re: mama każe się wyprowadzić dorosłej córce z dz 25.06.18, 20:42
                      a Zosia już może CHCIEĆ mieszkać w mieszkaniu rodziców?smile bo tak CHCE - chce sobie wygodnie żyć, bo przecież kredyt albo wynajem sporo kosztują - to już jest ok?

                      komentujecie znając tylko część obrazka, ale matka już została tu obrzucona błotem, że zimna suka, nigdy nie pracowała i nie wie jak to jest być samotną matką dwójki dzieci, bez mieszkania. A może Zosia nie jest ideałem córki, matkę na na co dzień gdzieś, nie interesuje się jej życiem, nie pomaga nie wspiera?
                      Zosia ma 35 lat i miała czas na ogarnięcie się i zadbanie o swoje sprawy. Ale zawsze wolała wybrać wygodę - albo mieszkanie u tesciów, albo u rodziców. Może czas wreszcie zacząć płacić za coś własnego?

                      • iwles Re: mama każe się wyprowadzić dorosłej córce z dz 25.06.18, 21:04
                        A moze mieszkali z tesciami po to, zeby im pomoc? A moze tesciowie mieli bardzo duzy dom, 2-rodzinny?
                      • default Re: mama każe się wyprowadzić dorosłej córce z dz 25.06.18, 21:35
                        Rodzice Zosi sami jej zaproponowali by tam zamieszkała. Określając jej czas na zorganizowanie sobie swojego lokum na jakieś kilkanaście lat. Pech, że ojciec zmarł, co zmieniło sytuację, rozumiem, że matka nie chce mieszkać sama na wsi - ale dlaczego stawia córkę tak nagle pod ścianą ??? Że już, natychmiast ma się wynosić ?
                        Zamiast spokojnie porozmawiać - córcia, nie dam rady sama na wsi, pomyślmy jak to urządzić, czy dasz radę sobie coś znaleźć, ile czasu ci to zajmie, a może mieszkanie zamienimy na dwa, a może sprzedamy domek - cokolwiek, jakieś opcje, propozycje, a nie od razu - won, bo ja chcę mieć salony w mieście i daczę na wsi.
                        • pelissa81 Re: mama każe się wyprowadzić dorosłej córce z dz 25.06.18, 21:39
                          czyli problem nie jest mieszkaniowy a komunikacyjny, jak zawsze w takich tematach. Ludzie się nie dogadują a ilość lokali to rzecz wtorna.
                        • kira02 Re: mama każe się wyprowadzić dorosłej córce z dz 26.06.18, 07:39
                          Dokladnie. Prawo prawem, ale postawa matki taka bez serca. I nie rozumiem postawy niektorych ematek. Pieniadze wazniejsze, niz wlasna corka i wnuki?
                          • rosapulchra-0 Re: mama każe się wyprowadzić dorosłej córce z dz 26.06.18, 16:09
                            Bo najwięcej gardłują przeciwko bohaterce wątku te, które we własnych domach nie mają nic do powiedzenia.
                  • sofia_87 Re: mama każe się wyprowadzić dorosłej córce z dz 26.06.18, 10:01
                    Jesli byl w banku, a matka z niego korzystala, bezprawnie, to jak najbardziej sa szanse na odnalezienie. I na odzyskanie
            • nangaparbat3 Re: mama każe się wyprowadzić dorosłej córce z dz 26.06.18, 07:42
              Mieszkanie jest trzypokojowe. Prosze corke, zeby jeden pokoj zorganizowała dla mnie na zimę, na wypadek śniegów i mrozów.
        • panna.ze.dworku Re: mama każe się wyprowadzić dorosłej córce z dz 25.06.18, 12:55
          W sumie nie wiemy czy ma prawo... Bo w takiej sytuacji i przy takim postawieniu sprawy przez matkę - poradziłabym Zosi wizytę u adwokata i z jego pomocą zredagowanie pisma z żądaniem udostępnienia kwoty spadku po ojcu. Ot, taka "niespodzianka" dla mamuni... Bo córce należy się 1/4 bodajże majątku - zarówno mieszkania jak i domku na wsi, o ile rodzice byli współwłaścicielami. I tak, z całą życzliwością poinformowałabym mamunię, że ma mnie spłacić, co do złotówki. Bo ja potrzebuję tych pieniędzy nie na "remont i salon, a na zdobycie własnego mieszkania, bez jej łaski. Wiem, że to by oznaczało koniec relacji jakichkolwiek, przynajmniej na długi czas - ale dla mnie postawienie sprawy przez matkę, ze "mają się wyprowadzić do lipca (przypomnę, że mamy koniec czerwca!) to takie sku...syństwo, że kontakty i tak zostałyby zerwane. Z mojej strony. a nie widzę żadnych racji, by babsku, które mnie wywala na bruk zostawiać cokolwiek z tego co mi się prawnie należy!
          Więc co do "matka ma prawo" - to nie do końca... wink
        • zlababa35 Re: mama każe się wyprowadzić dorosłej córce z dz 25.06.18, 17:24
          Mam tak samo. Córka, wnuki... Nie wyobrażam sobie, żeby samotna matka ladowala kupę kasy w wynajem. Zastanowilabym się, czy jest np. opcja, żeby tę zimę spędzać razem.
          • danaide Re: mama każe się wyprowadzić dorosłej córce z dz 25.06.18, 18:17
            Podejrzewam, że to akurat taki rodzaj relacji, że jednego dnia razem by nie wytrzymały więc wszelkie propozycje wspólnego zamieszkania przez cześć czasu o kant... Pozostaje tylko rozliczenie się i rozpoczęcie nowego na swoim - ale nie od zera, trzeba odebrać udział ojca.
    • mama-ola Re: mama każe się wyprowadzić dorosłej córce z dz 25.06.18, 11:58
      Własne mieszkanie to najbardziej niezbędna rzecz w życiu. Zosia musi się o nie postarać.
    • slonko1335 Re: mama każe się wyprowadzić dorosłej córce z dz 25.06.18, 12:05
      co z częścią Zosi po ojcu?
      • itka-julitka Re: mama każe się wyprowadzić dorosłej córce z dz 25.06.18, 12:46
        No właśnie sama nie wiedziałam, ale już wiem:
        Otóż, zdaniem Zosi domek nalezy tylko chyba do matki - to z kolei jest spadek po jej rodzicach.
        Co do mieszkania w miescie - to temat na razie "umarł". tzn. jest w planie przeprowadzenie spadku, ale mama ponoć wyskoczyła z pomysłem, ze spadek córki powinien zostać pomniejszony o koszty nienaliczonych przez 3,5 roku kosztów wynajmu. W takim ukladzie córka wątpi w jakiekolwiek pieniądze, miała się dowiadywać u adwokata, ale chyba sądzi, że prawniczo mama ma racje. dlatego sama Zosia nie nalega na sprawę spadkową, bo nie spodziewa się nie kokosów (o ile w ogóle czekolowiek) i nie rozwiąze to jej problemów. Ponadto mówi, ze to bedzie konfliktogenne, a poniewaz w chwilii obecnej planuje wysłac dzieci na sporą część wakacji do babci, nie hce psuc relacji.
        • triss_merigold6 Re: mama każe się wyprowadzić dorosłej córce z dz 25.06.18, 12:47
          Cudowna mamusia. Gdzie poznała nowego amanta - na Sympatii czy Tinderze i o ile jest młodszy?
          • wkurzo-namama Re: mama każe się wyprowadzić dorosłej córce z dz 25.06.18, 13:03
            e, niekoniecznie taka postawa musi oznaczać amanta. moja matka amanta nie ma i mieć nie będzie, a mimo to od śmierci taty z roku na rok staje się coraz większą egoistką i egocentryczką.
            jestem absolutnie pewna, że potrafiłaby postąpić podobnie jak matka przedstawiona w wątku. ba! ona już raz powiedziała mojemu bratu, kiedy ten wahał się, czy może nie wrócić na jakiś czas do Polski i tu nie poszukać pracy, że ona sobie już nie wyobraża mieszkania z kimkolwiek i żeby nie wracał. Dodam, że mieszkanie ma 90 metrów, trzy pokoje, wielką kuchnię i dwie łazienki. i też zrobiła ostatnio remont - zaczęła od likwidacji "mojego pokoju" i zrobiła w nim sypialnię. teraz zlikwidowała pokój brata (gdzie nocował, jak bywał w kraju) i zrobiła tam jadalnię na sześć osób (nie wiemy w jakim celu, bo to nie typ urządzający przyjęcia), no i zrobiła "klasyczny salon" big_grin
            aha.. w międzyczasie ciągle narzeka, że się samotna czuje i że nie wiemy jak to jest być samemu. ale na każdą propozycję wizyty, czy wyjścia do teatru słyszę, że nie może, bo się umówiła z koleżanką, albo idzie na zakupy, albo nie ma czasu, albo jest zmęczona. nie dogodzisz.
            to taki charakter po prostu. teraz wiem, że zawsze taka była, ale śmierć ojca uwypukliła jej najbrzydsze cechy, bo ojciec był tym, który ją stopował.
            • evee1 Re: mama każe się wyprowadzić dorosłej córce z dz 25.06.18, 13:27
              A to jak się dorosłe dzieci wyprowadzą, to trzeba ich pokoje trzymać nietknięte? Nie wolno zmienić ich przeznaczenia, tylko trzymać jako świątynię ku czci dzieci?
              • wkurzo-namama Re: mama każe się wyprowadzić dorosłej córce z dz 25.06.18, 13:36
                oczywiście, że niesmile ja już planuję co zrobię z mieszkaniem, kiedy dzieci się wyprowadzą (z taką róznicą, że jak na razie zanosi się na to, że każde z nich dostanie od nas mieszkanie na start), natomiast ja bym żadnemu ze swoich dzieci nie powiedziała, gdyby to się wahało, czy wracać, czy zostać, że ze mną nie może zamieszkać. chyba, że mieszkałabym w mikrokawalerce, albo dziecko chciałoby się do mnie wprowadzić z całą rodziną. tu mowa o jednym dziecku. bez rodziny.
                jestem pewna, że gdybym się teraz rozwodziła i nie miałabym dokąd pójść, to matka powiedziałaby mi dokładnie to samo, nie licząc się z wnukami.
                jedni nazwą to asertywnością i prawem do świętego spokoju. dla mnie to raczej podły charakter, małostkowość i przeskalowany egoizm.
                • evee1 Re: mama każe się wyprowadzić dorosłej córce z dz 25.06.18, 13:54
                  Ah, to ok.
        • iwles Re: mama każe się wyprowadzić dorosłej córce z dz 25.06.18, 12:51

          niech Zosia nie ma skrupułów w takim razie, bo to, że nie płaciła za wynajem, w żaden sposób nie umniejszy spadku. A mamusia, jeśli aż tak stawia sprawę, to ciekawe jak zareagowałaby na pytanie: czy zgłaszała wynajem do US ?
          I czy oddałaby córce za te 3,5 roku czynszu, który córka opłacała.
          • ongoing Re: mama każe się wyprowadzić dorosłej córce z dz 25.06.18, 20:46
            jak miała zgłosić do US, jak córka mieszkała tam nieodpłatnie? no pomyśl
          • arwena_11 Re: mama każe się wyprowadzić dorosłej córce z dz 25.06.18, 20:48
            Wynajmując -Zosia płaciłaby i 2000 i czynsz oraz media
            • iwles Re: mama każe się wyprowadzić dorosłej córce z dz 25.06.18, 21:09
              Mamusia tez moze byc pociagnieta do zaplacenia podatku od zysku: przez 3,5 roku nie placila czynszu za mieszkanie, wiec nalezaloby tez oddac corce, prawda?
              • arwena_11 Re: mama każe się wyprowadzić dorosłej córce z dz 26.06.18, 08:11
                Matka wychodzi na zero - podatku nie ma
                Po jednej stronie masz czynsz i media ze spółdzielni ( koszt ), po drugiej zapłatę Zosi ( przychód )

                Przychód - koszt będzie się równał ZERO
                • mlodyniedowziecia Re: mama każe się wyprowadzić dorosłej córce z dz 26.06.18, 15:04
                  A ja się wypowiem co do planów potrącenia ze spadku i kwestii prawnych.
                  Współwłaściciel może korzystać z rzeczy z wyłączeniem pozostałych. A więc skoro mieszkanie było na ojca/matkę to teraz jest na córkę/matkę, przy czym córka, o ile nie ma innych przedmiotów będzie miała 1/4 (chyba, że np. mieszkanie lokatorskie, komunalne itp.). Córka może korzystać z mieszkania z wyłączeniem matki i ta nie ma prawnych możliwości, żeby ją stamtąd wykurzyć, bo część mieszkania weszła do masy spadkowej, w której udział ma ta córka. Brak postępowania spadkowego nic tu nie zmienia, jeśli nie było testamentu.
                  Pozostaje kwestia rekompensaty za posiadanie ponad udział. Ale skoro strony się dogadały (mieszkasz za free), to poza problemem dowodowym, przynajmniej za czas do śmierci ojca sytuacja zabezpieczona (wyłącznie problem dowodowy).

        • alpepe Re: mama każe się wyprowadzić dorosłej córce z dz 25.06.18, 12:54
          Napisałaś, że kupili sobie domek na wsi... w poście startowym, to kiedy kłamałaś, teraz, czy wcześniej?
          • triss_merigold6 Re: mama każe się wyprowadzić dorosłej córce z dz 25.06.18, 12:58
            Domek mógł być kupiony z majątku odrębnego matki.
            • alpepe Re: mama każe się wyprowadzić dorosłej córce z dz 25.06.18, 13:06
              czyli dalej jej wierzymy? Ok.
            • kropka_kom Re: mama każe się wyprowadzić dorosłej córce z dz 25.06.18, 13:12
              Domek mógł być kupiony z majątku odrębnego matki.

              jeśli kupując byli małżeństwem to i tak jest to ich wspólnota majątkowa...nie ma zmiłuj.
              p.s. jeśli to prawda z tą historią to współczuję Zosi takiej matki...
              • 1matka-polka Re: mama każe się wyprowadzić dorosłej córce z dz 25.06.18, 13:18
                "jeśli kupując byli małżeństwem to i tak jest to ich wspólnota majątkowa"
                Chyba że kupili na matkę. Ale przecież napisała w pierwszym poście, że kupili razem, ehhh.
                • kropka_kom Re: mama każe się wyprowadzić dorosłej córce z dz 25.06.18, 13:42
                  a to już nie ma znaczenia na kogo kupili...w małżeństwie wszystko jest już wspólnotą..
                  • 1matka-polka Re: mama każe się wyprowadzić dorosłej córce z dz 25.06.18, 13:55
                    No to sprawa się ostatecznie rypła.
                    • morekac Re: mama każe się wyprowadzić dorosłej córce z dz 25.06.18, 15:11
                      To, czyj jest domek na wsi, zależy od wpisu w księdze wieczystej. Jeśli przy kupnie jest zapis, że jest to majątek odrębny matki, to nie wchodzi to w skład spadku po ojcu. ale jeśli tego zapisu nie ma, Zosia dziedziczy 1/4 mieszkania i 1/4 domku. I już sytuacja mieszkaniowa nie wygląda aż tak tragicznie.
                  • iwles Re: mama każe się wyprowadzić dorosłej córce z dz 25.06.18, 13:56

                    no własnie chyba nie do konca tak jest.
                    Jeśli jedno z małżonków odziedziczyło spadek (darowizna), to jest to odrębny majątek. I nie wiem dokładnie, czy kupienie np. nieruchomości sfinansowanej z tej wyłącznej darowizny też nie stanowi majątku odrębnego. Ale pewna nie jestem.
                    • 1matka-polka Re: mama każe się wyprowadzić dorosłej córce z dz 25.06.18, 13:58
                      Chyba tak jest, że spadek jest osobny ale jeśli coś kupią za ten spadek, to już będzie wspólne.
                      • arwena_11 Re: mama każe się wyprowadzić dorosłej córce z dz 25.06.18, 14:25
                        Nie - tylko pożytki z majątku odrębnego wchodzą do wspólnoty. A wszystko co kupisz za kasę z majątku odrębnego - jest majątkiem odrębnym, chyba że rozszerzysz na wspólnotę.
              • arwena_11 Re: mama każe się wyprowadzić dorosłej córce z dz 25.06.18, 14:07
                Nieprawda. Jeżeli zakup z majątku odrębnego - i wyszczególnione to jest w akcie notarialnym - to nadal jest to majątek odrębny.
                Do wspólnoty majątkowej wchodzą pożytki z majątku odrębnego, a nie majątek odrębny,
              • miniulowa Re: mama każe się wyprowadzić dorosłej córce z dz 25.06.18, 17:19
                "jeśli kupując byli małżeństwem to i tak jest to ich wspólnota majątkowa."
                Nie. Jeśli w akcie notarialnym zostało zaznaczone, że środki pochodziły wyłącznie z majątku odrębnego. Jeśli ojciec dołożył, był właścicielem proporcjonalnie do wkładu.
                • kropka_kom Re: mama każe się wyprowadzić dorosłej córce z dz 25.06.18, 17:44
                  Ano może w tym.przypadku tak...
                • minniemouse Re: mama każe się wyprowadzić dorosłej córce z dz 26.06.18, 06:40
                  miniulowa napisała:
                  > "jeśli kupując byli małżeństwem to i tak jest to ich wspólnota majątkowa."



                  latwo sprawdzic co jest a co nie jest ta wspolnota majatkowa
                  wedle prawa

                  Minnie
          • 1matka-polka Re: mama każe się wyprowadzić dorosłej córce z dz 25.06.18, 13:03
            Ściema i trollwątek.
            • iwles Re: mama każe się wyprowadzić dorosłej córce z dz 25.06.18, 13:05
              ... bo ?
              • alpepe Re: mama każe się wyprowadzić dorosłej córce z dz 25.06.18, 13:07
                bo akcja się nadzwyczaj komplikuje po tym, jak ematki podsunęły pomysł ze spadkiem.
                • 1matka-polka Re: mama każe się wyprowadzić dorosłej córce z dz 25.06.18, 13:12
                  Dokładnie. Nasza julitka nie przewidziała takiego prostego rozwiązania.
          • itka-julitka Re: mama każe się wyprowadzić dorosłej córce z dz 25.06.18, 13:20
            to był skrót myślowy. Sprawa ze spadkiem tez jest dośc skomplkowana, dlatego nie chciałam wchodzić w szczególy.
            • 1matka-polka Re: mama każe się wyprowadzić dorosłej córce z dz 25.06.18, 13:40
              Jasne.
              • itka-julitka Re: mama każe się wyprowadzić dorosłej córce z dz 25.06.18, 14:12
                ojejku, jak nie wierzysz w ten wątek, to przecież nie ma przymusu czytać i się udzielac. Nie wiedziałam, że wypłynie ten temat, więc napisałam, że kupili, bez wchodzenia w szczegóły i większego zastanowienia.

                Natomiast Zosia, bo rozmawiam z nią na FB, chyba sie wyprowadzi, tak jak chce matka, ale jednoczęsnie bedzie zabiegać o te sprawę sądową. Sądzi jednak, że temat spadku bedzie się ciągnął, bo matka nie ma gotówki w wysokosci 1/4 majatku (ani 1/4 mieszkania, ani tym bardziej 1/4 mieszkania wraz z domkiem), a sprzedąz którejkolwiek z nieruchomości nie wchodzi w grę.
                Na dodatek Zosia przejmuje się tym, że zostanie obwioniona za wszytsko - przez nią matka straci domek na wsi albo mieszkanie w miescie, a przecież tyyyyle dobrego dla niej zrobiła, przez 3,5 roku pozowoliła nie płacic na wynajem, dziećmi w wakacje / ferie się opiekuje, itp.itd.
                • sabciasal Re: mama każe się wyprowadzić dorosłej córce z dz 25.06.18, 14:24
                  jeżeli się wyprowadzi z mieszkania, którego jest współwascicielką - to nie uzyska złotówki po ojcu. nawet gdy bedzie miec w ręku postanowienie o nabyciu spadku (1/2 po ojcu), bo potem czeka ją dział spadku. a pewnie nic z tym nie zrobi

                  jej jedynym argumentem jest fakt, że fizycznie siedzi z dwójką wnuków w mieszkaniu. nie da sie jej eksmitować bez obrzydliwej sprawy sądowej. zreszta co ja gadam, jaka eksmisja
                  ale jesli zosia boi się mamy i dalszej rodziny bardziej niż bezdomności, to co zrobić?
                  • triss_merigold6 Re: mama każe się wyprowadzić dorosłej córce z dz 25.06.18, 14:26
                    Dokładnie.
                  • danaide Re: mama każe się wyprowadzić dorosłej córce z dz 25.06.18, 14:27
                    Tak, to trochę dziwne, że dziewczyna nie walczy bardziej o swoje dzieci. Ale rozumiem, silne matki dobrze piorą mózg
                    • ixiq111 Re: mama każe się wyprowadzić dorosłej córce z dz 25.06.18, 14:53
                      Silne są z reguły w stosunku do swoich dzieci, bo miały możliwość "urobienia" ich pod siebie od kołyski.
                      Lata manipulacji, prania mózgu, sprowadzenia do zera poczucia własnej wartości i wpojenie przekonania, że jest się do niczego i nić się nie uda, niestety robią swoje. Do tego można dorzucić uzależnienie od siebie, np. w kwestii pomocy przy małych dzieciach lub udostępnienia lokum - wszystko "bezinteresownie", tzn. pod warunkiem tańczenia tak, jak mamusia zagra, bo jak nie to zero pomocy i eksmisja.
                      Trudno się z takiego układu wyplątać, ale można. Choć nie zawsze od razu.

                      Koleżanka miała taką matkę. Do rany przyłóż. Rodzice kupili "jej" mieszkanie. Do tego pomocna super, hiper-babcia, gdy mama pracowała. Jak dziewczyna postanowiła się rozwieść /długi romans męża/, babcia z dnia na dzień zaprzestała jakiejkolwiek pomocy przy wnukach w wieku przedszkolnym i żłobkowym. I upomniała się o mieszkanie, które formalnie było na nią i męża. Teraz postanowiła je wynająć.
                      W jej pojęciu rozwód był niedopuszczalny. Bo co ludzie powiedzą. Zawsze wieszała psy na rozwódkach, że aż huczało. Każdy rozwód musiała skomentować. Więc córkę też "przekonała", że lepiej nie "dawać ludziom powodu do plotek" i "żyć porządnie". Dziewczyna się rozwiodła, ale jakieś 5 lat później. 5 lat goooowninego życia...
                      • samawsnach Re: mama każe się wyprowadzić dorosłej córce z dz 25.06.18, 15:11
                        "Do tego można dorzucić uzależnienie od siebie, np. w kwestii pomocy przy małych dzieciach lub udostępnienia lokum - wszystko "bezinteresownie", tzn. pod warunkiem tańczenia tak, jak mamusia zagra, bo jak nie to zero pomocy i eksmisja." No wiesz, nie ma przymusu. Jestem dorosła = dbam o siebie i dzieci. Wtedy tańczę jak chcę. Ale jak z własnej woli pozwalam zamknąć się w klatce, to przynajmniej nie jęczę.
                  • itka-julitka Re: mama każe się wyprowadzić dorosłej córce z dz 25.06.18, 14:44
                    ok, dzieki za info, przekażę.
                    • rysiowa85 Re: mama każe się wyprowadzić dorosłej córce z dz 25.06.18, 18:13
                      po pierwsze Zosia jest współwłaścicielka lokum i nigdzie sie wyprowadzać nie musi
                      po drugie nikt nie eksmituje matki z dwójką dzieci na ulice bo tak

                      Najważniejsze, nigdzie ma sie nie wyprowadzać
                • jowita771 Re: mama każe się wyprowadzić dorosłej córce z dz 27.06.18, 11:50
                  Sprawę niech założy, jak mama nie ma na spłatę, to może wpadnie na pomysł, żeby mieszkanie było Zosi, a jej dom, albo żeby Zosia korzystała z mieszkania. I do zakończenia sprawy niech Zosia w mieszkaniu mieszka, nikt jej stamtąd nie wykurzy. Ja, podobnie jak Triss, wietrzę nowego pana na horyzoncie. I jeśli tak jest, to Zosia może zostać bez swojej części spadku, jak pan mamie namiesza w głowie. W wersji hard bezdomna mama może się zwalić córce na głowę.
                  • triss_merigold6 Re: mama każe się wyprowadzić dorosłej córce z dz 27.06.18, 11:57
                    W wersji hard to poznany na fb major wdowiec z USA wracający z Iraku/Afganistanu, wkręci spragnioną adoracji babcię w "pożyczkę" albo sprzedaż mieszkania na intetes życia i Zosi na karku wyląduje zadłużona lub bezdomna matka. W dodatku matka najwyraźniej nieprzyzwyczajona do roboty i z fumami. Przypadków wywalania na kasę starszych pań przez rzekomych adoratorow było wystarczająco dużo.
        • sabciasal Re: mama każe się wyprowadzić dorosłej córce z dz 25.06.18, 13:10
          wniosek o stwierdzenie nabycia spadku powinna napisać Zosia - jest spadkobiercą, ma prawo. lepiej teraz, bo majątek może sie rozpłynąć, skoro matka nie pracuje.
          o kosztach wynajmu nawet nie wspomnę - przecież to nie byl najem odpłatny, mamusia nie ma żadnej umowy. w obecnej sytuacji to absurdalne żądanie.
          jesli Zosia nie nalega sprawę sądową, bo nie spodziewa się kokosów, nie chce psuć relacji z mamusią, to serio nie wiem czego sie spodziewa? może niech zwróci sie do miasta o lokal socjalny.
          • arwena_11 Re: mama każe się wyprowadzić dorosłej córce z dz 25.06.18, 13:28
            Wiesz, ale z tym wynajmem to miecz obosieczny. Zosia ma przychód - bo nie wydaje kasy na wynajem. Skoro tam gdzie mieszka - to są kwoty rzędu 2000-2500, to niech sobie policzy jaki podatek by zapłaciła.
            • danaide Re: mama każe się wyprowadzić dorosłej córce z dz 25.06.18, 13:46
              Kurczę, na ile rzeczy ja kasy nie wydaję. Ja to dopiero mam przychody! Zaraz. Jest jakaś inna definicja przychodu?
              • arwena_11 Re: mama każe się wyprowadzić dorosłej córce z dz 25.06.18, 14:10
                Poczytaj o podatku o świadczeń nieodpłatnych.
                • danaide Re: mama każe się wyprowadzić dorosłej córce z dz 25.06.18, 17:38
                  W przypadku świadczeń nieodpłatych od najbliższych? Serio???
                  • arwena_11 Re: mama każe się wyprowadzić dorosłej córce z dz 25.06.18, 18:22
                    Zależy jak zinterpretuje to US. Bo z wynajmem bywa różnie. Co innego praca nieodpłatna na rzecz bliskiej osoby.
                    Zosia jak widać nie jest pewna wygranej.
                • basiastel Re: mama każe się wyprowadzić dorosłej córce z dz 25.06.18, 17:58
                  Ale mieszkanie jest w części Zosi, po ojcu, więc żadnych ew. świadczeń nie było, mieszkała w swoim.
                  • danaide Re: mama każe się wyprowadzić dorosłej córce z dz 25.06.18, 18:06
                    Tym bardziej
                  • arwena_11 Re: mama każe się wyprowadzić dorosłej córce z dz 25.06.18, 18:23
                    Teraz. 3,5 roku nie była współwłaścicielką. Do tego użytkuje 3/4 cudzej nieruchomości.
              • szarsz Re: mama każe się wyprowadzić dorosłej córce z dz 25.06.18, 18:27
                Możesz się śmiać, ale takie jest prawo. Zapobiega fikcyjnym umowom najmu za grosze. Ktoś podatek musi zapłacić i to od wartości rynkowej. Albo właściciel, który zarabia na najmie. Albo wynajmujący, któremu do przychodu wlicza się różnicę między rynkową a umowną ceną najmu.
          • sylwadomowa Re: mama każe się wyprowadzić dorosłej córce z dz 26.06.18, 05:48
            Tak. To było "użyczenie" lokalu. Nieodpłatne użyczenie. Jest taka kategoria i dotyczy ona właśnie tego przypadku.
        • andaba Re: mama każe się wyprowadzić dorosłej córce z dz 25.06.18, 13:16
          W tym momencie sprawa zaczyna mi się wydawać malo prawdopodobna.
          a)obstawiałabym, że działania matki spowodowane są konfliktem z córką - a tu wygląda na pełną sielankę
          b)gdyby matka taki numer mi wycięła, to raczej bym sobie podarowała wysyłanie do niej dzieci
          • rosapulchra-0 Re: mama każe się wyprowadzić dorosłej córce z dz 25.06.18, 16:31
            Andaba, to jest możliwe. Gdybym sama nie była świadkiem i poszkodowaną przez tę samą osobę, to pewnie miałabym podobne wątpliwości do twoich. Matka mojego męża sprzedała jego mieszkanie (potrzebowała kasę na długi i nowy samochód), kilka lat później do spółki z moją matką sprzedały nasz samochód (byliśmy pierwsze miesiące na emigracji), bo potrzebowały pieniędzy na życie, ale już zapomniały o tym, że co tydzień wysyłaliśmy im naprawdę tłuste wówczas funty do Polski. A to co o nas opowiadały, to gdy do nas docierało, to włosy nam dęba stawały. A to co mówiły do dzieci na nasz temat, to wołało o pomstę do nieba. Nie inaczej. A potem nam włosy dęba stawały, gdy już u nas mieszkała, a docierało do nas, co mówiła na nasz temat i naszych dzieci do zupełnie obcych ludzi, z którymi miała do czynienia podczas wizyt lekarskich, badań czy pobytów w szpitalach (głównie tłumacze, pielęgniarki, ksiądz polski i ktokolwiek z kim mogła się po polsku porozumieć).
            • basiastel Re: mama każe się wyprowadzić dorosłej córce z dz 25.06.18, 18:01
              Nie jest łatwo sprzedać czyjeś mieszkanie, czy samochód. Powiedziałabym, że to wręcz niemożliwe, chyba, że matka z teściową miały pełnomocnictwa.
              • rosapulchra-0 Re: mama każe się wyprowadzić dorosłej córce z dz 25.06.18, 19:27
                Nie będę pisać w szczegółach na forum. Na samo przypomnienie o tym robi mi się mdło.
              • ewa_mama_jasia Re: mama każe się wyprowadzić dorosłej córce z dz 25.06.18, 20:31
                Może miały. Potrafię sobie wyobrazić sytuację, gdy wyjeżdża się za granicę i upoważnia kogoś notarialnie do zarządzania majątkiem.
        • aerra Re: mama każe się wyprowadzić dorosłej córce z dz 25.06.18, 13:27
          Oj ja tam nie wiem, czy można wstecznie koszty wynajmu doliczyć. A jak już tak to w takim trzeba odliczyć koszty remontów, które Zosia przeprowadziła.
        • zlababa35 Re: mama każe się wyprowadzić dorosłej córce z dz 25.06.18, 13:30
          Super mamusia. Będę w mniejszości, ale nie umialabym tak kopnac w żaden córki, której się w życiu nie poszczescilo i ktora idzie przez to życie z bagażem w postaci dwojga dzieci.
          • iwles Re: mama każe się wyprowadzić dorosłej córce z dz 25.06.18, 13:38

            w jakiej mniejszości ? Prawie NIKT tutaj nie jest po stronie matki.
            smile
            • danaide Re: mama każe się wyprowadzić dorosłej córce z dz 25.06.18, 13:48
              O której matce mówisz?
              • iwles Re: mama każe się wyprowadzić dorosłej córce z dz 25.06.18, 13:51

                matce Zosi.
                Bohaterami są: Zosia i matka Zosi.
            • zlababa35 Re: mama każe się wyprowadzić dorosłej córce z dz 25.06.18, 14:59
              Trochę inaczej było, zanim dyskusja się, jak widzę, rozwinęła.
          • volta2 Re: mama każe się wyprowadzić dorosłej córce z dz 25.06.18, 13:39
            wiesz, może zosi się nie poszczęściło na własne życzenie, może matka ostrzegała przed niedobrym wyborem, bo widziała co to za gagatek? i stąd nie zamierza partycypować w pomocy? bywa i tak

            ja mam w rodzinie sporo takich przykładów, gdzie niewłaściwy wybór małżonak powodował wszelkie odruchy hamujące w udzielaniu wsparcia. młodzi zęby w tynk wkładali a rodzice, hmmm, no cóż, ostrzegalśmy i to na tyle.
            • iwles Re: mama każe się wyprowadzić dorosłej córce z dz 25.06.18, 13:53

              na szczęscie mamy prawo, które stoi na straży smile
              Spadek po ojcu Zosi się należy, bez względu na to, czy Zosia mamusi słuchała, czy nie. I kropka.
        • ichi51e Re: mama każe się wyprowadzić dorosłej córce z dz 25.06.18, 14:34
          Kosztow wynajmu raczej jej nie nalicza bo jak ojciec zyl umowa byla inna. Raczej to nie jest tak ze po jego smierci matka zmienila zdanie wiec teraz trzeba placic
          • leyre2 Re: mama każe się wyprowadzić dorosłej córce z dz 25.06.18, 14:37
            Umowa mozna zmienic, pisemnej nie bylo a corunia mogla zaoszczedzic na depozyt i aplikowac o kredyt na wlasne mieszkanie. 3.5 roku nie placac za wynajem to sporo by sie nazbieralo.
            • sabciasal Re: mama każe się wyprowadzić dorosłej córce z dz 25.06.18, 14:45