kiwaczek69
29.06.18, 12:06
Z wątku o gotowanie wynika, że dla wielu z nas najgorsze jest wymyślanie. Dołączam do tego grona; gdy już wiem, co, a jeszcze najlepiej mam zamówienie od rodziny na jakąś potrawę, to gotuję z przyjemnością.
Czasem inspiruję się blogami, a czasem zaglądam do starych wątków typu: Co dziś na obiad - mam kilka w ulubionych.
Liczę na kolejny do tej puli

Co najczęściej macie w garach? O co proszą domownicy, co zajadają najchętniej?