Dodaj do ulubionych

do biegaczek - potrzebuje porady taktycznej ...

03.05.19, 09:00
... albo strategicznej? smile

Wapaha, Ira, Sfornarina - licze na Was - i na inne biegaczki tez.

tylko sie nie smiejcie, blagam. za 3 tygodnie biore udzial w biegu charytatywnym (razem z moimi synami, oni od paru lat juz startuja). akcja na rzecz dzieci.
bieg sklada sie z 7 rund po 3 km kazda, sponsorzy biegacza placa zadeklarowana kwote za ukonczona runde. wiem, ze nie przebiegne calego dystansu, jednak to jest z definicji bieg-spacer, czyli mozna rowniez chodzic i to liczy sie do zaliczenia rundy. jest na calosc 6 godzin, wiec dam rade smile

i teraz zastanawiam sie, jak rozlozyc swoje sily. wiem, ze przebiegne 10-12 km z tych 21, reszte chce przejsc. tylko nie wiem, czy najpierw biec do oporu, a potem isc (nawet bardzo powoli), czy tez biec polowe z tych moich mozliwych kilometrow, odpoczac porzadnie (jedna runda?), biec znowu, odpoczac i zobaczyc na co mi sily starczy?

nie znam sie, nie biegam zbyt duzo i dlugo (3 razy w tygodniu jakies 5km), dla przyjemnosci, ale ten bieg chcialabym jakos skonczyc smile

poradzcie.
Obserwuj wątek
    • wapaha Re: do biegaczek - potrzebuje porady taktycznej . 03.05.19, 09:04
      Ale Ty dopiero zaczęłaś biegać prawda ? Ile przebiegasz na jednej swojej takiej sesji ?
      • kura17 Re: do biegaczek - potrzebuje porady taktycznej . 03.05.19, 09:06
        nie, te swoje 5km biegam od jakis 3 lat, czasami (rzadko) wiecej. probowalam wydluzac, ale rozne rzeczy w miedzyczasie mi sie trafialy, wiec na razie jest tyle (ale regularnie).
        przebiegne 10-12 km, jak probuje.
        • wapaha Re: do biegaczek - potrzebuje porady taktycznej . 03.05.19, 09:11
          To ja , gdybym była na Twoim miejscu zrobiłabym sobie przeplatankę 5km biegu na Xkm marszu ( do pełnego wypoczynku, napijesz się, złapiesz oddech) i kolejne Xkm biegu (np. 3km ) i znowu Xkm marszu
          • kura17 Re: do biegaczek - potrzebuje porady taktycznej . 03.05.19, 09:13
            > To ja , gdybym była na Twoim miejscu zrobiłabym sobie przeplatankę 5km biegu na
            > Xkm marszu ( do pełnego wypoczynku, napijesz się, złapiesz oddech) i kolejne X
            > km biegu (np. 3km ) i znowu Xkm marszu

            ha smile wlasnie taki mniej-wiecej plan rozpisalam Irze ponizej - brilliant minds think the same big_grin

            bardzo dziejkuje!
            i jeszcze, jak radzi Ira, bede powoli dodawac kilometrow do pojedynczego ranu ( tym tygodniu to 6km, zobaczymy ile dam rade w przyszlym).
            • wapaha Re: do biegaczek - potrzebuje porady taktycznej . 03.05.19, 09:17
              smile
              Tak, dodawanie dystansu to dobry sposób na jego zwiększenie. Ja szykuję się do maratonu i też robię dodawanie ( tylko na większym kilometrażu) ale działa to tak samo- ciało przyzwyczaja się do dłuższego wysiłku, ale również psychika

              Powodzenia smile
    • wapaha Re: do biegaczek - potrzebuje porady taktycznej . 03.05.19, 09:05
      I nie ma sie co śmiać ! Gratuluje i bardzo się cieszę, że odkryłaś aktywność która sprawia Ci fun , i że jest to bieganie smile
      • kura17 Re: do biegaczek - potrzebuje porady taktycznej . 03.05.19, 09:16
        > I nie ma sie co śmiać ! Gratuluje i bardzo się cieszę, że odkryłaś aktywność która
        > sprawia Ci fun , i że jest to bieganie smile

        nawet nie wiesz, jak JA sie ciesze - jestem stworzenie kanapowe i naprawde sie martwilam, ze sie rozsypie na stare lata, a tutaj znalazlam cos, co kocham i co daje mi zdrowie smile

        bardzo chcialabym zwiekszyc dystans, ale musze poczekac, bo ciagle jakies rzeczy mi przeszkadzaja ... ale na 50-te urodziny pol-maraton przebiegne (a nie przejde)!
        • wapaha Re: do biegaczek - potrzebuje porady taktycznej . 03.05.19, 09:20
          smile jestem sobie w stanie wyobrazić, bo kilku kanapowców mam na koncie, w tym osobistego męża, który nienawidził biegać. Siłownia-jak najbardziej. Nurkowanie-owszem. Bieganie-no way. Ciągle w pamięci miał polską szkołę i polski wf. Zraził się na maksa. Zaczynał w bólach-dosłownie ( zapalenia okostnej,bóle piszczeli) ale po 2-3 latach pomału zaczął odczuwac przyjemność z tego ruchu. Teraz sam mówi, że nie może sie doczekać kiedy razem wyjdziemy wink

          Ile masz czasu do swojej 50-tki ? Jak wygląda Twoje bieganie teraz ? Tzn. np. 3xtygodniu -5 km ?
          • kura17 Re: do biegaczek - potrzebuje porady taktycznej . 03.05.19, 09:27
            ja nie lubilam ZADNEGO ruchu, hehe. ale sie zawzielam, zeby znalezc cokolwiek, co jest "nie-takie-zle". przy trzeciej probie sportu znalazlam - w bieganiu zakochalam sie od pierwszego wejrzenia smile

            > Ile masz czasu do swojej 50-tki ? Jak wygląda Twoje bieganie teraz ? Tzn. np.
            > 3xtygodniu -5 km ?

            mam 3 lata i 27 dni smile
            tak, teraz biegam 2-3 razy w tygodniu po ok 5km (w tym tygodniu 6km). czasem jeden z tych biegow zastepuje krotkim biegiem interwalowym. biegam wolno (nie)stety, jednak na szybkosci mi nie zalezy, bardziej na odleglosci i wytrzymalosci. te 5km nie jest do totalnego zmeczenia, jednak jakis tam opor zaczyma czuc (no i czas). czasem biegam troche mniej, ale intensywniej - 30-35 minut z coraz szybszymi fazami (mam podcasty) - ponoc pomaga na wytrzymalosc.
            • wapaha Re: do biegaczek - potrzebuje porady taktycznej . 03.05.19, 09:33
              A jakbyś sobie zrobiła jeden z tych biegów na zasadzie - daję sobie godzinę ? I biegniesz 5-6 km, potem marsz -potem ewentualnie trochę biegu i tak do pełnej godziny.? I tak raz w tygodniu. Z czasem element biegu będzie się wydłużał i dojdziesz do tego, że będziesz bez przerwy biec godzinę. Wtedy można wyznaczyć sobie dalszy cel ( czasowy lub dystansowy)
              Jak Ci się biega interwały ? Pytam, bo czasem ( ja tak mam) znacznie trudniejszy jest ten wolny bieg. Ja bardzo się męczę biegając wolno, dopiero mając odpowiednie tempo wchodzę w rytm.
              Wolne bieganie buduje "tzw.bazę tlenową"-czyli to, co jest nasza wydolnością. Poczytaj sobie o metodzie dr Philla MaFfetona, myślę że możesz się w tym świetnie odnaleźć ( w skrócie chodzi o bieganie zgodne ze swoim wyliczonym tętnem )
              • kura17 Re: do biegaczek - potrzebuje porady taktycznej . 03.05.19, 09:38
                > A jakbyś sobie zrobiła jeden z tych biegów na zasadzie - daję sobie godzinę ? I
                > biegniesz 5-6 km, potem marsz -potem ewentualnie trochę biegu i tak do pełnej
                > godziny.? I tak raz w tygodniu. Z czasem element biegu będzie się wydłużał i do
                > jdziesz do tego, że będziesz bez przerwy biec godzinę.

                no wlasnie robie na ogol cos podobnego (z podcastem) - biega sie jakis okreslony czas - 10/15/20 minut, potem 1 minuta marszu, potem kolejny bieg itp. mnie to bardzo pasuje. tylko trwa (na poczatku) mniej niz godzine, celem jest godzina biegu wlasnie.
                tez moze byc?


                > Jak Ci się biega interwały ? Pytam, bo czasem ( ja tak mam) znacznie trudniejszy
                > jest ten wolny bieg. Ja bardzo się męczę biegając wolno, dopiero mając odpowiednie
                > tempo wchodzę w rytm.

                nie meczy mnie wolny bieg, wrecz przeciwnie wink biegam krotkie interwaly - 6 po 1+1 minuta, najlepiej mi sie zawsze biegnie 4 interwal i ostatni (jakby mi skrzydel przybylo). jednak generalnie mnie mecza interwaly duzo bardziej, niz wolny bieg i po tych swoich mam dosc (a po bieganiu przez 30-40 minut nie wink ).

                > Wolne bieganie buduje "tzw.bazę tlenową"-czyli to, co jest nasza wydolnością.
                > Poczytaj sobie o metodzie dr Philla MaFfetona, myślę że możesz się w tym świetnie
                > odnaleźć ( w skrócie chodzi o bieganie zgodne ze swoim wyliczonym tętnem )

                poczytam, dzieki!
                • wapaha Re: do biegaczek - potrzebuje porady taktycznej . 03.05.19, 09:49
                  Może być wszystko, co Ci pasuje. Każdy jest inny, ciężko tak na odległość , nie znając Ciebie coś doradzać.
                  Gdybym miała jednak spróbować- to biegasz już na tyle długo, że spróbowałabym jednak wydłużać ten bieg ciągły i czas w którym biegasz. Czyli nie 10/15/20 minut ale punktem wyjściowym jest te 5 km a potem dokładasz sobie 1-2 km, potem marsz- i jeśli zostanie czas- dalszy trucht.
                  Takie marsze jak piszesz- są ok- ale dla początkujacych. Ty początkująca już nie jesteś.

                  Interwały- to tylko jeden element treningu. Tzn. robisz rozgrzewkę, potem biegniesz interwał, a potem rozciąganie ?
                  Bo powinno się to robić w ten sposób że :
                  1)rozgrzewka
                  2) swobodne rozbieganie- 1-2 km
                  3)interwały
                  4) swobodne rozbieganie 1-( w późniejszym etapie dłuższe )
                  5)rozciąganie

                  Bo jeśli 4 wychodzi Ci najlepiej to może świadczyć o tym, że dopiero wtedy jesteś odpowiednio rozgrzana .

                  Jak sobie ustalasz prędkość na interwałach ?

                  Żeby wprowadzić płodozmian możesz sobie robić też :
                  1) interwały 30s/30s ( bo generalnie minutówki są dość trudne )
                  2) 100m/100m
                  3)drabinki czasowe albo dystansowe - 100m/100m potem 200m/200m potem 300m/300 m. W miarę postępu może do tego dojść drabinka schodząca w dół
                  4) interwały w czasie biegu ( ja jakiś czas temu biegałam np. 3 km luzu, a potem 800m luz-200m max i tak 6 razy albo tak jak przedwczoraj 5km szybko i 5km luz - pokazuję to jako przykład wprowadzenia elementu takiej zabawy biegowej, żeby bieganie ciągle dawało fun a zarazem przyczyniało się do postępu)
                  • kura17 Re: do biegaczek - potrzebuje porady taktycznej . 03.05.19, 10:02
                    > Gdybym miała jednak spróbować- to biegasz już na tyle długo, że spróbowałabym j
                    > ednak wydłużać ten bieg ciągły i czas w którym biegasz. Czyli nie 10/15/20 minu
                    > t ale punktem wyjściowym jest te 5 km a potem dokładasz sobie 1-2 km, potem mar
                    > sz- i jeśli zostanie czas- dalszy trucht.

                    ok, chetnie sprobuje, bo tak jeszcze nie biegalam smile


                    > Interwały- to tylko jeden element treningu. Tzn. robisz rozgrzewkę, potem biegniesz
                    > interwał, a potem rozciąganie ?
                    > Bo powinno się to robić w ten sposób że :
                    > 1)rozgrzewka
                    > 2) swobodne rozbieganie- 1-2 km
                    > 3)interwały
                    > 4) swobodne rozbieganie 1-( w późniejszym etapie dłuższe )
                    > 5)rozciąganie

                    prawie tak, jak napisalas:
                    rozgrzewka 5 minut, bieg "relaksacyny" 5 minut, 6 interwalow po 1+1 minuta i 5 minut marszu, potem rozciaganie.

                    > Bo jeśli 4 wychodzi Ci najlepiej to może świadczyć o tym, że dopiero wtedy jesteś
                    > odpowiednio rozgrzana .

                    cos w tym moze byc, moze za malo sie rozgrzewam (5 minut szybkiego marszu) - bo jak biegam "normalnie", to dopiero po 10-15 minutach zalapuje wlasciwe tempo (to znaczy czuje, ze zyje), wczesniej "troche sie mecze". dobrze biega mi sie na koncu, czesto to moj najszybszy etap w biegu.

                    > Jak sobie ustalasz prędkość na interwałach ?

                    do podcastu wink czyli mam rytm w muzyce, 165 krokow na minute.

                    > Żeby wprowadzić płodozmian możesz sobie robić też : [...]

                    wszystkie opcje ciekawe i godne wyprobowania, ALE - niestety, ja potrzebuje podcast z wymnierzonym czasem. nie moge sie skupic dobrze na bieganiu i kontrolowaniu czasu/dystansu, no nie wychodzi mi w czasie interwalow ... musze sobie ogarnac robienie podcastow sama (dzieci pomoga...). moze masz jakis gotowy, to chetnie skorzystam? smile

                    i, tak szczerze? na razie nie potrzebuje jakos bardzo plodozmianu - tzn aby bylo "ciekawiej", oczywiscie rozumiem zmiany, zeby polepszac technike, czy prredkosc, czy wytrzymalosc. na razie mam wielki fun nawet jak za kazdym razem biegam "tak samo" smile
                    • wapaha Re: do biegaczek - potrzebuje porady taktycznej . 03.05.19, 10:39
                      Spróbuj i daj znać smile

                      Zobacz jakie masz proporcje -nawet czasowe .5 min luzu na początku a potem 12 minut szybko/wolno. Jesli już powinno być na odwrót czyli 12 minut luzu a 5 min szybko/wolno i na koniec 10-12 min luzu.
                      To o czym piszesz ( załapanie normalnego tempa) świadczy o tym, że faktycznie dopiero wtedy jesteś rozgrzana. Skoro jest to po 10-15 minutach więc zakładam że po ok 2 km. Czyli tyle właśnie powinien trwać bieg poprzedzający interwał ( z czasem oczywiście w miarę postępów będzie sie to zmieniac )


                      Fajnie, że Ci fajnie. Nie mam podcastów niestety
                      A probowałas biegać po prostu " na czuja " ?
            • turzyca Re: do biegaczek - potrzebuje porady taktycznej . 04.05.19, 16:44
              Kura, a Ty wiesz, że nasz ulubiony program do biegania ma też kontynuacje? Jedna na pewno jest na tempo, treningi są podobnej długości co pierwszy program, a druga na zwiększenie dystansu i te dochodzą do godziny.
            • turzyca Re: do biegaczek - potrzebuje porady taktycznej . 04.05.19, 16:44
              Kura, a Ty wiesz, że nasz ulubiony program do biegania ma też kontynuacje? Jedna na pewno jest na tempo, treningi są podobnej długości co pierwszy program, a druga na zwiększenie dystansu i te dochodzą do godziny.
              • kura17 Re: do biegaczek - potrzebuje porady taktycznej . 04.05.19, 18:49
                > Kura, a Ty wiesz, że nasz ulubiony program do biegania ma też kontynuacje? Jedna na pewno
                > jest na tempo, treningi są podobnej długości co pierwszy program, a druga na zwiększenie
                > dystansu i te dochodzą do godziny.

                tak, wiem i mam smile
                sa nawet 3 rozne plus trening 5to10.
                bardzo sa fajne i bardzo je lubie!
                • mmoni Re: do biegaczek - potrzebuje porady taktycznej . 04.05.19, 23:11
                  Który? Ten NHS-owski z Laurą?
                  • kura17 Re: do biegaczek - potrzebuje porady taktycznej . 05.05.19, 07:50
                    > Który? Ten NHS-owski z Laurą?

                    tak, wszytkie prowadzi Laura, oprocz 5to10 - tego nie znalazlam na oficjalnej stronie (tzn podcastu, bo instrukcje sa), ale znalazlam podcast jakiejs kobiety w necie i sobie sciagnelam.
    • ira_08 Re: do biegaczek - potrzebuje porady taktycznej . 03.05.19, 09:05
      Lepiej biec i maszwrowac na zmianę ☺ Na pewno nie biegnij, aż padniesz, żeby potem iść, bo nie będziesz miała siły. A jak to rozłożyć, to już zależy od Ciebie. Biegnij do zmęczenia, ale nie do wyczerpania. To sie nawet fachowo nazywa metodą Galloweya 😉
      • ira_08 Re: do biegaczek - potrzebuje porady taktycznej . 03.05.19, 09:07
        A, jeśli biegacz teraz po 5 km, to jednak przed przebiegnieciem 10, nawet na raty, zaczelabym nieco wydłużać dystans.
        • kura17 Re: do biegaczek - potrzebuje porady taktycznej . 03.05.19, 09:11
          > A, jeśli biegacz teraz po 5 km, to jednak przed przebiegnieciem 10, nawet na raty,
          > zaczelabym nieco wydłużać dystans.

          ha, no wlasnie zaczelam!
          w tym tygodniu biegam po 6km (dzis znowu planuje, lubie biegac wieczorem).
          mam jeszcze 3 tygodnie, bede wolno zwiekszac dystans.

          i jeszcze jedno - jak sie "uczylam" biegac, to zauwazylam, ze mnie bardzo dobrze robia te krotkie przerwy na marsz w czasie biegania, 1 minuta wystarczy, zebym potem biegla kolejna runde ze sporym "powerem" wink to mnie napawa nadzieja, ze dam rade 7 rund ... jesli nie, to mniej tez sie liczy, oczywiscie.
          • ira_08 Re: do biegaczek - potrzebuje porady taktycznej . 03.05.19, 09:35
            Dasz radę! Podczas biegów masowych biega się zdecydowanie inaczej niż na treningu, jest adrenalina, jest moc, trzeba uważać, żeby nie dać się ponieść tej atmosferze i emocjom za bardzo smile
            • kura17 Re: do biegaczek - potrzebuje porady taktycznej . 03.05.19, 09:40
              > Dasz radę! Podczas biegów masowych biega się zdecydowanie inaczej niż na trenin
              > gu, jest adrenalina, jest moc, trzeba uważać, żeby nie dać się ponieść tej atmo
              > sferze i emocjom za bardzo smile

              dzieki!
              no mam nadzieje, mam 6 godzin, bede szla do oporu.
              moje chlopaki daja rade, hehe.
              tylko zeby nie lalo i nie bylo wietrznie i zimno (na raz) - to jednyna pogoda, ktora mnie odstrasza od dluzszego biegu, wtedy robie krotkie interwaly wink
      • kura17 Re: do biegaczek - potrzebuje porady taktycznej . 03.05.19, 09:08
        > Lepiej biec i maszerowac na zmianę ☺ Na pewno nie biegnij, aż padniesz, żeby
        > potem iść, bo nie będziesz miała siły. A jak to rozłożyć, to już zależy od Ciebie.
        > Biegnij do zmęczenia, ale nie do wyczerpania.

        Ira, dziekuje bardzo!
        tak wiec zrobie - mniej wiecej wiem, jak to jest u mnie - mniej wiecej 2 rundy przebiegne spokojnie, potem runde odpoczne, potem kolejne 2 i zostana mi 2 do przejscia smile
    • bei Re: do biegaczek - potrzebuje porady taktycznej . 03.05.19, 09:13
      Kiedy masz zawody? Będę trzymać kciuki 😘😘😘
      • kura17 Re: do biegaczek - potrzebuje porady taktycznej . 03.05.19, 09:14
        > Kiedy masz zawody? Będę trzymać kciuki 😘😘😘

        dzieki, Bei! 25 maja, tuz przed moimi urodzinami - zrobie sobie prezent smile
        na razie szukam sponsorow, maz sponsoruje dzieci (najwyzej zasponsoruje sama siebie).
        • wapaha Re: do biegaczek - potrzebuje porady taktycznej . 03.05.19, 09:34
          No widzisz, ja też majowa dziewczyna smile
          I w ogole uwielbiam ten miesiąc smile
          • kura17 Re: do biegaczek - potrzebuje porady taktycznej . 03.05.19, 09:40
            > No widzisz, ja też majowa dziewczyna smile
            > I w ogole uwielbiam ten miesiąc smile

            z maja sa najlepsze dziewczyny!
            ... i konwalie ...
            • wapaha Re: do biegaczek - potrzebuje porady taktycznej . 03.05.19, 09:50
              Tak !
              Moje ukochane kwiaty ! 30 kwietnia zakupiłam pierwszy bukiecik smile Konwalie mam w domu dopóki są dostępne smile
              • kura17 Re: do biegaczek - potrzebuje porady taktycznej . 03.05.19, 09:56
                > Moje ukochane kwiaty ! 30 kwietnia zakupiłam pierwszy bukiecik smile Konwalie mam
                > w domu dopóki są dostępne smile

                moje tez!! uwielbiam - caly maj to konwalie w domu (jak kradne sasiadowi spod plotu - poza jego ogrodem, przy drodze) oraz perfumy konwaliowe smile

                bardzo chcialam miec slub w maju, zeby miec bukiet z konwali, ale tutaj obie mamy stanely okoniem (z roznych, choc podobnych, powodow) i w koncu ustapilismy dla swietego spokoju ...
                • wapaha Re: do biegaczek - potrzebuje porady taktycznej . 03.05.19, 10:01
                  Też miałam perfumy. I olejek do kadzidełka smile

                  W maju nie ma "r"- może dlatego ?
                  • kura17 Re: do biegaczek - potrzebuje porady taktycznej . 03.05.19, 10:04
                    > Też miałam perfumy. I olejek do kadzidełka smile

                    a jakie mialas?
                    ja diorissimo - to same konwalie, bez domieszek, mniam!

                    > W maju nie ma "r"- może dlatego ?

                    to bylo u mojej rodziny, ale tesciowej corka zmarla w maju (jako dorosla kobieta) i ona to bardzo przezyla i panikowala, ze nam tez moze ten maj nieszczescie przyniesc ...
                    • wapaha Re: do biegaczek - potrzebuje porady taktycznej . 03.05.19, 10:40
                      Kurde, nie pamiętam. Miałam je tylko raz ale przez kilka lat, bo mi szkoda było uzywać smile
        • havena Re: do biegaczek - potrzebuje porady taktycznej . 05.05.19, 19:58
          Tez potrzymam za Ciebie kciuki!
          Proponuje oprócz treningów biegowych wprowadzić także siłowe (ja uwielbiam TRXy).
          Interwały są super, ale bardzo męczące.
          Ostatnio robiłam trening następujący: 3km wolno, kolejne dwa szybciej i ostatni na maksa. Gorąco taki polecam!
          21km jeszcze w życiu nie przebiegłam, ale za jakieś -15kg spróbuje wink
          W takim limicie czasowym dasz radę, nawet szybko maszerując! Powodzenia i napisz koniecznie jak było!

          Również majowa smile
    • sfornarina Re: do biegaczek - potrzebuje porady taktycznej . 03.05.19, 14:49
      To jest trochę indywidualne, jak to rozegrasz.

      Moim zdaniem marsz-bieg-marsz-bieg-marsz-bieg-marsz i tak dalej to jest trening interwałowy i zdecydowanie bardziej męczący niż stałe tempo. Ale ja nie jestem trenerem od biegania, więc może lepiej słuchaj dziewczyn.

      Ja osobiście rozegrałabym to tak:

      Pierwszą rundę bym zaliczyła marszem lub bardzo delikatnym truchtem, następnie wrzuciłabym stałe w miarę delikatne tempo i biegłabym, póki sił starczy. A potem już tylko marsz.

      Tak czy inaczej, 21 kilometrów to nie jest aż tak wielki dystans. Spokojnie dasz radę wink

      Powodzenia!

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka