noltencja
12.10.19, 15:19
Tak mi się rzuciło w oczy przy temacie o nudzącym się nastolatku. Duża liczba ematek narzeka na swoich oficjalnych eksów (czyli takich, z którymi ma dzieci), na to jakimi są palantami, nieogarami, nudziarzami. Chętnie w to wierzę, tylko automatycznie, pomimo najlepszych chęci, to samo myślę o nich. No po prostu przyjmuję, że fajna, inteligentna babka, dała się poderwać, zaobrączkować, rozmnożyć a następnie rozwieść z takim fajtłapą. No nie. A szczególnie jak co po niektóre zaliczyły więcej niż jednego nieogara. Ale same uważają się za ogary
I żeby było jasne: pisałam to ja, samotna matka, której facet zniknął zaraz po urodzeniu dziecka.