frequenter.light
07.03.20, 00:57
Z powodu wirusa odwołali kwietniowy półmaraton w Poznaniu

Tj ma być jakoś razem z maratonem w październiku. Imprezy biegowe mnie ani ziębią ani grzeją (choć przejechanie przez centrum miasta samochodem to jakieś masakra a organizatorzy maja to w dupie, obiecują śluzy dla samochodów - kiedyś czekałem na otwarcie takiej śluzy bardzo długo i zrezygnowałem z przejazdu), traktowałem je jako cos co czasami musi się odbyć. Teraz widzę, ze biegacze bardzo niezadowoleni, wylewają żale i „ale dlaczego” jak małe dziecko któremu ktos zabrał zabawkę. Trochę niedojrzała postawa - przecież taki półmaraton to wymarzona okazja dla wirusa na przywiezienie z zagranicy i rozprzestrzenienie się na tysiące osób.
A co Wy sadzicie o tym?