fantomowy_bol_mozgu
25.04.20, 08:49
Uwaga, temat z lekka obrzydliwy.
Młodszy (karmiony wyłącznie piersią), który lada chwila skończy 4 miesiące, nie zrobił kupy od 13 dni. Wcześniej były już okresy bez kupy po 9-10 dni, po czym wychodziła taka o normalnej konsystencji.
Byłam wczoraj u pediatry (szczepienie), mówiła, że norma to do 7 dni (acz w necie pojawiają się głosy, że nawet do 14 dni jest ok) i żeby podawać mu sok jabłkowy albo jakieś słoiczki, żeby dostarczyć trochę błonnika. Ja liczyłam, że może szczepionka na rota go trochę ruszy, ale wczorajszy dzień minął bez przełomu w sprawie

Problem w tym, że on kompletnie nie jest zainteresowany jedzeniem i wydaje mi się zupełnie nie gotowy na rozszerzenie diety...więc w grę wchodzi ewentualnie jakiś sok podawany strzykawką. Słyszałam od teściowej o "kompocie" z suszonych śliwek, stosowała to może któraś?
Aha, gazy idą normalnie, acz są dla niego trochę bolesne. "Rowerkowany" jest w związku z tym kilka razy dziennie. Przybiera bardzo dobrze, waży 7900 (przy wadze urodzeniowej 3,5 kg) i nie jest jakiś szczególnie marudny.
Macie jakieś pomysły na bezinwazyjne metody na wspomaganie kupy?