Ciasto - prośbą o radę

[zuzia555]

Dzień dobry, chciałam zapytać o radę emam, które pieką ciasta. Nie umiem piec ciast, nie mam doświadczenia w tej materii, nie rozumiem konsystencji i proporcji - brak mi zwyczajnie zmysłu ciastnego i wyobraźni piekęlnej.
I znalazłam teraz oto przepis na ciasto, które może mnie, niedojdze, samo upiecze się bez przeszkadzania.
Chciałam zapytać czy piekłyście podobne ciasta z takiej masy? Czy mogłabym dać też maliny do środka czy ciasto rozwodnie, czy maliny powinny tylko leżeć na górze?
Będę wdzięczna za wskazówki. Pozdrawiam, życzę fajnej niedzieli i zaraz dołączę link do przepisu:

[zuzia555]

Tekst linku

[z_lasu]

Przepyszny jagielnik? 😃 To chyba nie pomogę, bo takich wynalazków to nigdy nie piekłam. Zastanawiam się tylko na jaką blachę to są proporcje, bo 100g kaszy to mi się wydaje strasznie mało.

[zuzia555]

Dziękuję, mnie też te proporcje trochę zaskoczyły, ale może kasza wyrośnie na całą blachę..? 🤔

[homohominilupus]

A musisz z jagielnikami wydziwiać, nie możesz zrobić normalnego ciasta?

Tu masz fajny przepis, banalnie proste, pyszne, zrobiłam ze śliwkami zamiast truskawek

www.mojewypieki.com/przepis/ciasto-ucierane-z-owocami-i-kruszonka-najlepsze

Jest tez mnostwo fajnych przepisow na brownie czy inne latwe poszukaj na kwestii smaku na przykład

Do odmierzania proporcji mam specjalny kubeczek- miarkę, pewnie można w Ikea kupić albo w innym sklepie z art gosp.domowego

[memphis90]

Tam nic nie wyrośnie...

[eliszka25]

Nie piekę takich wynalazków, więc nie pomogę. Dla mnie ciasto z fasoli czy kaszy, to nie ciasto, przykro mi.

[prezent_urodzinowy]

A szkoda. Ciasto czekoladowe z fasoli jest przepyszne , jak również z buraków, cukinii i szpinaku (leśny mech). Serio mówię. Piekę je, bo są dobre, nie że zdrowe czy coś tam.
Najmniej nam podszedł piernik z pomidorami, więc zrobiłam tylko raz.

[eliszka25]

Dla kogo przepyszne, dla tego przepyszne. Nie chodzi mi o ciasta, w których do zwykłych składników dodaje się marchewkę, szpinak czy te buraki. Ciasto marchewkowe bardzo mi smakuje, ale w „moim” przepisie jest to normalne ciasto z dodatkiem marchewki. Natomiast ciasto, jak to zalinkowane w tym wątku, gdzie fasola czy kasza mają zastąpić normalne składniki ciasta, to dla mnie niejadalne wynalazki. I sorry, ale nikt mi nie wmówi, że fasola smakuje jak czekolada 🤣

[laura.palmer]

Zgadzam się, nie są przepyszne. Jagielnik też nie. Miałam w pracy znajomą, która przynosiła podobne wypieki zawsze zachwalając, że to "nie do odróżnienia" od normalnego ciasta. A ja uważam, że owszem, zjadliwe to może i było, ale muffinka czy ciasto jaglane smakowały mi jak danie śniadaniowe (i na śniadanie byłyby zupełnie ok), ale na pewno nie jak deser. A w brownie z fasoli czuć było fasolę.

[nickbezznaczenia]

A ja w buraczanym od razu wyczuwam burak.i.

[mikams75]

buraczan ma taki troche ziemisty posmak, jak to buraki maja, ale to nie kazdy wyczuwa.

[mikams75]

ale nie wiem czemu mialoby byc nie do odroznienia! Jagielnik to jagielnik i nie musi udawac innego ciasta. Ja lubie tego rodzaju wynalazki, skladniki w sumie podobne do zwyklego ciasta (kasza jaglana to tez zboze, podobnie jak zwykla maka) tylko nie bardzo rozumiem kwestii, ze to niby takie zdrowe ciasto. Kalorii tez to ma zazwyczaj wiecej niz normalne ciasto w takim samym kawalku, bo jest zbite i ciezkie a kasze sa tak samo kaloryczne jak zboza.

Piernik pomidorowy jadlam u kogos, bardzo mi smakowal. Z fasoli nie robilam ciasta, to akurat wydaje mi sie troche bez sensu.

[ga-ti]

Zgadzam się. Marchewkowe normalne jest smaczne (już moja babcia piekła wieki temu, gdy był kryzys z cukrem, a i żółte było więc wyglądało jakby więcej jajek miało ), podobnie to ze szpinakiem, całkiem ok. Ale jadłam jakieś wymyślane, gdzie cudaki zastępowały normalne składniki i cóż, zjadłam, bo nie wypadało inaczej, ale za bardzo smaczne to to nie było.

[prezent_urodzinowy]

Dobra, nie mam zamiaru przekonywać nieprzekonanych ale w moim ciescie fasolowym (czekoladowym) fasola też była takim dodatkiem jak marchewka w marchewkowym. Ludzie byli uprzedzeni, że ciasto nietypowe i mieli zgadnąć, z czego to. Nie zgadli. Zjedli do ostatniego okruszka i prosili o to ciasto na każdą imprezę, ale to na pewno tylko przez grzeczność
Tak samo bylo z cukiniowym i szpinakowym, tylko buraczane nie wzbudziło takiego zainteresowania. Pomidorowe nie podeszło mnie samej.
No ale co kto lubi, oczywiście.

[madame_edith]

Bo nie smakuje 😁
Zazdroszcze ludziom, którzy w cieście z fasoli nie czują fasoli tylko prawdziwe brownie czy „murzynka”. Dla mnie one są niejadalne, tak probowałam wyrobu osób zachwyconych i twierdzących, że nie ma różnicy. JEST

[ajr27]

Daj sobie spokój, nic nie wyjdzie z takiego przepisu.
Przestudiuj moje wypieki, tam większość przepisów jest ok

[chococaffe]

Ja bym zaryzykowała, ale ja lubię eksperymenty. Dodałabym tylko bakalie np daktyle i orzechy włoskie. I może jakieś przyprawy (cynamon jak lubisz, imbir?)

[chococaffe]

p.s. poza tym - czym ryzykujesz? Nie wyjdzie? Trudno, to nie koniec świata.

[cosmetic.wipes]

O matulu, na zdjęciu wygląda jak kupa z nieprzetrawionymi resztkami.

[saszanasza]

Ale czym się różni zalinkowane przez ciebie ciasto od każdego innego ciasta, które posiada przepis. Nie musisz mieć ani specjalnych umiejętności ani poczucia smaku, ani „zmysłu proporcji” żeby zrobić ciasto dokładnie na podstawie przepisu. Pi prostu rób zgodnie z przepisem, chyba że nie potrafisz czytać przepisu.

[satur9]

Pyszny jagielnik. Wygląda jak rozdeptane i zeschnięte psie gówienko, smakuje jak spleśniała tektura. Gorąco polecam.

[arim28]

Ja ostatnio odkrylam to !


www.fitczarodziejka.pl/przepis/proste-trzyskladnikowe-ciasto-z-orzechow-wloskich-bezglutenowe

Pieklam juz z migdalami, orzechami laskowymi - z wloskimi smakuje nam najlepiej.

Bardzo proste w wykonaniu. Polecam

[zuzia555]

Dziękuję za przepis.

[arim28]

Prosze.

[memphis90]

Pamiętaj tylko, że orzechy mają 2x tyle kalorii, co zwykła mąka. Kawałek ciasta z orzechów będzie miał co najmniej 2 x tyle kalorii (myślę o wadze ciastka, bo jak weźmiesz ciastko podobne objętościowo, to więcej, bo mąka z orzehcow jest cięższa) ...

[kasiaabing]

Nie idź tą drogą. Te wymysły rzadko wychodzą smaczne A jeszcze jak nie masz ręki do ciast to i większe ryzyko klapy.
Upiecz jakieś ciastka

[zuzia555]

Myślisz, że ciastka zrobię dobre? Pewnie też zepsuję. Pomyślałam, że targnę się na ciasto bo do odważnych świat należy, ale podcięłaś mi lotki🥺

[kasiaabing]

Wiesz, ja tego jeść nie będę 😉 Na ciastka mnie naszło bo sama wczoraj robiłam. Spójrz sobie na moje wypieki ciastka z masłem orzechowym. Pycha

[zuzia555]

A gdzie mam spojrzeć?

[kasiaabing]

www.kwestiasmaku.com/przepis/ciasteczka-z-maslem-orzechowym-i-kawalkami-czekolady

[kasiaabing]

A to kwestia smaku, a nie Moje Wypieki. Pomyliłam strony

[zuzia555]

Dziękuję za linki.

[pasquda77]

kasiaabing napisała:

> www.kwestiasmaku.com/przepis/ciasteczka-z-maslem-orzechowym-i-kawalkami-czekolady
Dużo wychodzi ciastek z jednej porcji?Bo chyba mnie namówiłaś😂 Masło orzechowe to "prawdziwe"słone?

[kasiaabing]

Ja masło robię sama, jak mi się nie chce to kupuję takie niesolone z kawałkami orzeszków.
Z tej porcji wychodzi ze 30 sztuk, tylko ja robię mniejsze niż w przepisie. Te z przepisu są moim zdaniem za duże.

[z_lasu]

Może i ciasto spróbować upiec, ale na początek to raczej z jakiegoś tradycyjnego przepisu. I niekoniecznie z owocami.

[zuzia555]

Od razu powiem, że nie mogę jeść glutenu ani laktozy, dlatego na normalne ciasto nie mam szans. Nie jem też mięsa zwierzęcego (tylko rybne). Mimo ograniczeń wierzę, że mogę zjeść ciasto. Inne. Czy uda mi się upiec to już inna sprawa, spróbować mogę stąd pytanie do Was.

[prezent_urodzinowy]

No właśnie nie powiedziałaś tego od razu...
Bez glutenu piekłam kiedyś ciasto czekoladowe z fasoli, było rewelacyjne, myślę że było też bez latozy. Niestety nie mam juz przepisu.
Nie wiem czy Twój jagielnik będzie ok, ale jednak wzięłabym przepis z jakiejś sprowadzonej strony. Jakiś placek na przyklad, zastąp make swoją bezglutenową i już. Na Jadlonomii znajdziesz weganskie przepisy.

[z_lasu]

> zastąp make swoją bezglutenową i już

To tak nie działa. Za wikipedią:

"Podczas wyrabiania ciasta z mąki, zawarty w niej gluten w wyniku sieciowania tworzy z wodą strukturę przestrzenną nadającą ciastu ciągliwą konsystencję. Powoduje to uwięzienie pęcherzyków dwutlenku węgla powstającego w cieście, gdy podlega ono fermentacji, co z kolei odpowiada za wzrost jego objętości podczas „wyrastania”, a po wypieczeniu otrzymane pieczywo ma porowatą strukturę. Powodowana przez gluten ciągliwość ma również znaczenie w przypadku ciast, które nie podlegają fermentacji, ale są spulchniane za pomocą np. proszków do pieczenia lub, tak jak ciasta makaronowe, nie są w ogóle spulchniane."

[prezent_urodzinowy]

Ależ tak to właśnie działa. Może nie upieczesz wysokiego biszkoptu, czy super puszystego drożdżowego, ale na to autorka i tsk się nie porwie. Zwykły placek, murzynek, piernik czy inny bananowiec na pewno wyjdzie na bezglutenowej mieszance. Przez dwa lata tak piekłam, bo miałam bezglutenową koleżankę

[zuzia555]

Sprawdziłam przepis na prosty jabłecznik i pomyślałam, że spróbuję zastąpić mieszanką mąk bezglutenowych. Dziękuję za inspiracje.

[homohominilupus]

zuzia555 napisała:

> Od razu powiem, że nie mogę jeść glutenu ani laktozy,

Ojej, to współczuję

[zuzia555]

Takie są fakty i nie zastanawiam się. Nareszcie czuję się po latach bardzo dobrze.

[ajr27]

Bezy sobie ususz.

[chococaffe]

albo makaroniki

[z_lasu]

> Nie jem też mięsa zwierzęcego (tylko rybne).

Chyba chciałaś napisać "Jem mięso tylko rybne".

Bezglutenowe ciasta to trudna konkurencja, bo to gluten jest odpowiedzialny za to, że ciasto wygląda i zachowuje się "jak ciasto". To już jest wyższa szkoła jazdy. W tej sytuacji musisz znaleźć dobre źródło przepisów, które specjalizuje się w ciastach bezglutenowych i próbować. Po uprzednim przeczytaniu komentarzy.

[zuzia555]

Wiem, szukam na różnych portalach. Zapytałam też tutaj, bo pamiętam, że emamy piekły ciasta i miały doświadczenia, ale nie jestem pewna, czy to było na tym forum czy na innym. Dużo czasu minęło. Poszukam w internecie, dziękuję bardzo za kilka pomysłów.

[kropkaa]

Babka z mąki ziemniaczanej. Normalne ciasto.

[prezent_urodzinowy]

Upiecz normalne ciasto, proporcje weź z przepisu, nic tam nie ma do rozumienia. Murzynek, placek z owocami, ciasto wiewiórka/placek amerykanski (z orzechami i jabłkami), chlebek bananowy lub marchewkowy, coś takiego. Jeśli nie umiesz piec, zacznij od klasyki, a nie od niesprawdzonego przepisu z netu. Ja się tyle razy nacielam, że już rzadko korzystam z takich przypadkowych stron. Weź coś np z Kwestii smaku albo Moich wypieków.

Będąc dość początkującą w kuchni znalazłam przepis na kurczaka z sokiem z 25 cytryn. Zrobiłam, a co! Do tej pory pamiętam, jak go ratowałam z mamą dodając śmietany i jogurtu szczerze wątpię, żeby autor tego przepisu kiedykolwiek przyrządzał tego kurczaka, a już na pewno go nie zjadl!

[zuzia555]

Czyli wg Ciebie też przepis a raczej ciasto z niego może być niedobre?

[prezent_urodzinowy]

Nie wiem. Nie mam zaufania do przepisów z nieznanych źródeł.

[z_lasu]

Może być bardzo dobre, proporcje nie wydają się istotnie zaburzone, ale jak dla mnie to tego towaru jest zdecydowanie za mało na standardową blaszkę. Powinno być podane na jaką blachę to jest przepis. Problem jest w tym, że to jest wynalazek, a Ty nie umiesz ocenić np. konsystencji. Jak robię w kuchni eksperymenty to szukam wielu podobnych przepisów i porównuję. Na początek zawsze wybieram jeden z wielu podobnych do siebie, wszystkie odstające od średniej odrzucam. Dopiero jak już ze 2 razy zrobię (z 2 różnych prostych przepisów) to mogę eksperymentować z udziwnieniami. Jeśli koniecznie chcesz jagielnik to znajdź kilka(naście) przepisów i wybierz ten, który najmniej odstaje od średniej.

[zazou1980]

Tez nie pomoge, bo ciasto bez maki i cukru to dla mnie nie ciasto 😱
Moge podrzucic przepis na super latwa szarlotke, ktora robie juz 2 tygle z rzedu i zjadamy ja jeszcze tego samego dnia. Prostrzej juz nie ma, a calosc zajmuje mi ok pol h, m.in. dlatego ze robie z gotowych jablek ze sloja 😁
Nie da sie tego spieprzyc...
O tutaj

[starzystka_gazety]

Nauczyłam się piec czekoladowe brownie zanim ogarnęłam sernik czy ucierane ze śliwkami. Kakao powoduje, że smak kaszy nie jest mocno wyczuwalny. Miałam podobny przepis, tylko nie używałam proszku do pieczenia, miałam wtedy ciasto niższe, lekko zakalcowate i mokre, i chyba używałam brązowego cukru zamiast syropów. Jadłam, dziecko jadło, nosiłam na szkolne pikniki i ludzie jedli na równi z innymi ciastami nie plując po kątach.

100 gr kaszy jaglanej suchej wcześniej gotujesz, a przed ugotowaniem - przelewasz na sitku wodą, aby się pozbyć goryczki. I teraz - nie pamiętam jak to było: przelać zimną, przelać wrzątkiem, przelać zimną czy przelać wrzątkiem, przelać zimną, przelać wrzątkiem. Poszukaj w sieci, może niekoniecznie tu, tu zwolennicy kaszy jaglanej zeszli do podziemia, ale może któryś się ujawni i doradzi.

[starzystka_gazety]

Jeszcze jedno, do takich proporcji chyba piecze się na blaszce ok. 20x30 czy 25x35. Swojego dawno nie robiłam, nie pamiętam proporcji, ale chyba miałam większą ilość składników i robiłam 2 blaszki.
Sporo nieprawilnych przepisów znajdowałam na dziecisawazne, choć niewiele testowałam.

[mikams75]

my jadamy kasze jaglana i czy z przelewaniem, czy bez - ja roznicy nie widze, wiec tylko porzadnie plucze przed gotowaniem.

[z_lasu]

Widocznie Tobie ta goryczka nie przeszkadza. Albo nie gotujesz na samej wodzie. Jak gotuję na wodzie to muszę sparzyć, bo dla mnie ta goryczka jest paskudna. Ale jak gotuję np. na mleku migdałowym to nie parzę i goryczki nie wyczuwam.

[mikams75]

gotuje w solonej wodzie, sole wiecej niz np. ryz. Jadamy z sosem a dziecko bez sosu.

[z_lasu]

Samym wrzątkiem wystarczy.

[daniela34]

Skoro nie możesz jeść glutenu i laktozy to normalne ciasta ucierane odpadają. Zrób to. Czym ryzykujesz? Najwyżej nie wyjdzie.
Na moje oko to są proporcje na malutką formę: małą tortownicę albo wąską długą blachę (wąską jak keksówka tylko płytszą)

[zuzia555]

Masz rację, jak będzie niedobre to wyrzucę i nie zmarnuję dużo produktów.

[laura.palmer]

Daruj sobie takie g.wniane przepisy, bo jak tu już parę osób napisało, nic z tego nie wyjdzie. Na pierwszy rzut oka proporcje są do bani, 100 gram kaszy to jeden woreczek, nie ma nawet podanej wielkości blaszki.

Radzę na początek korzystać z przepisów, pod którymi są komentarze internautów, najlepiej ze zdjęciami ich wypieków. Dobrym blogiem są mojewypieki, jeszcze nigdy nie nacięłam się tam na proporcje. Ale już ciasto z kwestii smaku wyszło mi raz płaskie, później znalazłam na moich wypiekach bardzo podobny przepis, ale na mniejszą tortownicę, więc w kwestii smaku był ewidentny błąd.

[gryzelda71]

Lubię moje wypiek, ale cukier mnoże przez 0.5

[mikams75]

nie ma podanego rozmiaru blaszki, ale po zrobieniu widac bedzie, ze to male jest, jagielniki nie rosna. Jak na eksperyment tyle wystarczy. Ja bardzo czesto robie ciasta z polowy porcji, na trzyosobowa rodzine wystarcza, a jakbym byla sama to bym robila z 1/4 porcji.

[z_lasu]

Nikt nie sugeruje, że musi być dużo, tylko, że nie wiadomo na jaką blachę to wyłożyć. Jak ktoś dużo piecze to ma różne blachy i oceni na oko, na którą blachę to położyć. Autorka może mieć z tym problem.

[homohominilupus]

A to nie Ty pisalas kiedyś, ze laktoza, cukier, sol i gluten to trucizna?
Bo wiesz, kasza jaglana to może być dopiero cichy zabójca.
Serio. Wiele kasz dostępnych w polskich sklepach zawiera niebezpiecznie wysokie stężenie jakiegoś pestycydu, glifosforanu sodu czy czegoś tam. Były badania robione, poszukaj w google.
Nie mówiąc o daktylach, niektórzy ludzie stosują je jako zamiennik tego trującego cukru a w daktylach są tony konserwantów i innej chemii.

[mikams75]

wg mnie maliny na gorze, zrob, to nie bedzie duza porcja, nawyzej nie zjesz i tyle.
Ale ogolnie to polecam strony z przepisami, gdzie sa opinie uzytkownikow np. mojewypieki.
Takie cos tam z onetu to bym nie robila. Jagielniki sa ciezkie, budyniowe, nie kazdemu takie cos smakuje.

[saszanasza]

Zrób to ciasto: prościej się nie da:
SKŁADNIKI na małą podłużna foremkę (keksowkę)

* masło – 125 g
* mleko – 250 ml
* mąka pszenna – 1 szklanka
* cukier – 1 szklanka (jeżeli użyjesz słodkiego dżemu, zamiast bezcukrowych powideł, to zmniejsz ilość cukru, najlepiej spróbuj surowe ciasto, ew. dosyp wiecej)
* jajko – 1 szt
* soda – 1 łyżeczka
* cynamon – 1 łyżeczka
* kakao – 2 łyżki
* dżem z owoców leśnych ( nie może być jasny ) – 4 łyżki, dałam powidła śliwkowe bezcukrowe z Rossmana, uważam że lepsze



SPOSÓB PRZYRZĄDZENIA :

Masło roztapiamy , studzimy.

Do miski wsypujemy przesianą mąkę.

Dodajemy cukier , sodę , cynamon , kakao.

Wlewamy mleko , dodajemy jajko i dżem.

Wlewamy roztopione masło i wszystko razem dokładnie! mieszamy ( absolutnie nie trzeba tu używać miksera ).

Przekładamy do natłuszczonej formy keksowej.

Wkładamy do nagrzanego na 180C piekarnika na 55 minut (po modyfikacji przepisu).

Po ostudzeniu posypujemy cukrem pudrem.

Smacznego!

[daniela34]

No, forumka ani masła ani mleka ani mąki nie da, bo nie je laktozy i glutenu.

[buldog2]

Bezglutenowe zamienniki mleka i masła to przecież są.

[z_lasu]

😂 Bez wątpienia. Powiedziałabym nawet, że są takie oryginały.

[buldog2]

Fakt. Doczytałem.
Nie mam o tym pojęcia.

[saszanasza]

daniela34 napisała:

> No, forumka ani masła ani mleka ani mąki nie da, bo nie je laktozy i glutenu.

o kuźwa, nie doczytałam....to ona chora jest?

[enigma81]

Jestem taka jak ty - zupełna niedojda w kwestii pieczenia.
Ale dostałam przepis, który jak mnie zapewniono wychodzi każdemu i potwierdzam - upiekłam wczoraj i się udało.
Zrobiłam z pojedynczej porcji.

[z_lasu]

Co to znaczy "założyć motylek"? Abstrahując od poprawności gramatycznej. To jakaś końcówka do miksera?

[enigma81]

Chyba końcówka miksera
Ja użyłam tradycyjnych końcówek i też wyszło.

[memphis90]

Ale to jest jakaś tarta tatin? Podajesz to do góry nogami?

[enigma81]

Nie, to normalne ciasto. Śliwki mi opadły podczas pieczenia

[martas83]

Tu masz oryginalną stronę z przepisem, który wkleiłaś www.nebule.pl/najzdrowsze-ciasto-swiata/
Z komentarzy wygląda na to, że ktoś je piekł, wyszło i nawet smakowało

[zuzia555]

Dzięki!

[monique_alt]

Jak ma być bezglutenowe to może spróbuj zrobić tort Pavlovej?
Mi zawsze wychodzi i nie jest to jakieś rocket science.
Spód zawiera tylko białka i cukier.
Gorzej z wierzchem bo tam jest ubita śmietana, nie jestem pewna czy da się kupić kremówkę bezlaktozową. Ale myślę że gdyby zamiast śmietany dać warstwę jogurtu greckiego bezlaktozowego i na to maliny też wyjdzie pyszne.
Przepis:
www.mojewypieki.com/przepis/torcik-pavlova-z-malinami
(uwaga jeśli jajka są małe trzeba wziąć ich 6, jeśli duże wystarczy 5, ja nie robię dwóch warstw bezy tylko jedną dużą, jakieś 25 cm średnicy, jest wtedy pyszna mięciutka w środku, taka pianka wychodzi)

[monique_alt]

I jeszcze jedna bezglutenowa propozycja której chyba nie da się zepsuć:
www.kwestiasmaku.com/kuchnia_hiszpanska/torta_de_santiago/przepis.html
Zamiast mąki są mielone migdały. Nie trzeba mielić samemu, w sklepach da się kupic mielone.

[monique_alt]

I jeszcze podpowiedź: szukaj przepisów na blogach kwestiasmaku i mojewypieki.
Wszystkie przepisy jakie z nich wypróbowałam były udane, jeśli zrobisz wszystko zgodnie z przepisem i masz dobry piekarnik (w sensie trzyma zadaną temperaturę) to powinny wyjść.
Z innych stron przepisy nie zawsze mi wychodziły, więc trzymam się tych dwóch.

[zuzia555]

Właśnie, że się da! 🥺Przeczytalam przepis i uradowana mając składniki upiekłam polecane ciasto przed wyjściem do pracy. Masa wyszła kleista klucha, więc rozcieńczyłam nieco mlekiem sojowym, bo migdałowego nie miałam, a też nie wiedziałam co z tym zrobić. Wyjelam z piekarnika, niewiele wyrosło 😔Spojrzałam na oryginalny przepis a w nim jest masło (mam bezlaktozowe) , mogłam dodać ale gamoń czyli ja nie pomyślał, że może czegoś brakuje. W oryginalnym przepisie ciasto ma studzić sie jeden dzień. Bardzo dziękuję za przepis, ale na przyszłość zrobię tak: przepisy na oryginalne polskie ciasta będę szukać pod linkami, które polecałyście, oryginalne przepisy innych krajów tam, skąd pochodzą, u źródła. Ot, ważne doświadczenie. Dziękuję za wszystkie rady i jutro co za knot wyszedł niedojdzie ciastnej. Miłego dnia!

[arim28]

Sprobuj tego trzyskladnikowego z miodrm, jajkami i orzechami. Odkrylam je niedawno i juz kocham
Zawsze Ci wyjdzie,

monique_alt - wkleila ten sam przepis, tylko troche przerobiony : zamist miodu cukier i cynamon. Ja osobiscie nie lubie pieczonego cynamonu. Stawiam na stole zmielony i kto chce posypuje cukrem pudrem i cynamonem.

[arim28]

Ciasteczka tez sa z tylko 3 skladnikow. Musze wyprobowac.

www.fitczarodziejka.pl/przepis/trzyskladnikowe-ciasteczka-z-maslem-orzechowym-bezglutenowe

[zuzia555]

Dziękuję.

[monique_alt]

Zastanawiam się jak to możliwe że masa to była kleista klucha i po przeczytaniu komentarzy pod przepisem na kwestii smaku moge mieć podejrzenia co poszło nie tak.
W przepisie jest że jajka z cukrem trzeba ubić na pianę. A potem delikatnie łopatką wmieszać migdały. Podobnie robi się biszkopt. Co mogło nie wyjść? Jajka nie były dokładnie ubite z cukrem (za gruby cukier, za krótko ubijane?). Jeśli tu jest przyczyna radzę użyć drobnego cukru do wypieków. Jeżeli jakja z cukrem były puszyste i gęste to możliwe że migdały były zbyt grubo zmielone, lub zostały dodane do jajek zbyt szybko i energicznie. To trzeba zrobić powoli i delikatnie żeby pianka jajkowa nie opadła. Ale jeśli migdały były gruvbo zmielone to też mogła być przyczyna. Dodanie mleka sojowego myslę że dobiło ciasto całkiem.

Nie zrażaj się i spróbuj jeszcze raz z drobnym cukrem , długo ubijanymi jajkami na puszystą masę, drobno zmielone migdały dodawane powoli. Musi się udać. Trzymam kciuki.

[monique_alt]

I jeszcze jedno, może jajka były za małe? W przepisie jest że mają być duże, jeśli były małe to też moze być taki efekt. Jeśli masz małe jajka lepiej wziąć jedno więcej.

[zuzia555]

Wzięłam trzy.

[monique_alt]

W komentarzach pod przepisem ludzie piszą że im też to ciasto czasem wychodziło niskie i zbite ale i tak było smaczne. Więc chyba jednak nie jest takie proste jak mi się wydawało.
Jest jeszcze jeden potencjalny powód dla którefgo niektórym ciasta się nie udają, czasem piec nie trzyma temperatury i to też moze byc powód Twoich porażek.
Ja tak mam z ogórkami kiszonymi, na 5 prób udały mni się tylko raz. Cała reszta nadawała się do wyrzucenia

[zuzia555]

Dlaczego?

[monique_alt]

Nie mam pojecia. Moze brakuje nam bakterii kiszacych w powietrzu.

[memphis90]

Próbuj z Olga Smile, ona ma sprawdzone bezglutenowe...
www.olgasmile.com/ciasto-bezglutenowe.html

[zuzia555]

Rzeczywiście fajny przepis, ale ja już bardzo zraziłam się do pieczenia, bo cokolwiek zrobię wychodzi zakalec. Nie wypada mi nic innego jak tylko rozdział "moje wypieki" zamknąć raz na zawsze.

[memphis90]

No to idź w kruche ciastka albo tarty na kruchym spodzie. Tam z definicji zakalca nie ma.

[prezent_urodzinowy]

Nie, nie poddawaj się, po prostu weź sprawdzony przepis. Takie przypadkowe z netu wychodzą...roznie
Ktoś wyzej wspomnial torta de Santiago z mielonych migdałów - super pomysł! Jeśli to ci nie wyjdzie, to faktycznie już przestan piec ale myślę, że będzie ok!

[zuzia555]

Dziękuję za słowa otuchy, dziś skoncentruję się jednak na niedzielnym obiedzie bez deseru🤗