brwi permanentne (temat niecovidowy)

[swiezynka77]

ematki które macie zrobione brwi, pokażecie? dojrzewam powoli do tego ale chciałabym bardzo bardzo subtelnie, tylko zagęścić własne kreseczkami, nawet nie przyciemniać. czy w salonie to zrozumieją i nie wyjdę z czarnymi krechami?

a po drugie ile to się trzyma, jak zdecyduję się na siwiznę lub łysinę za 20 lat to nie będzie dziwnie wyglądać?

[swiezynka77]

hello?

[memphis90]

Ja chodzę na hennę brwi, więc nie pomogę...

[aqua48]

memphis90 napisała:

> Ja chodzę na hennę brwi, więc nie pomogę...

Ja hennę robię sama w domu, od kosmetyczki wychodziłam zawsze brwiami po hennie a la Breżniew. Zrobienie sobie henny nie wymaga żadnej filozofii.

[mae224]

Niestety noe zawsze kosmetyczki rozumieją, vo to znaczy "nie przyciemniać". Mam złe doświadczenia. I źle się patrzy też na te kobity, które myślą, że ich doświadczenia były dobre. Brwiom permanentnym mówię stanowcze: nie. Ale na pewno znajdą się zwolenniczki i napiszą: muisz znaleźć zaufany gabinet.

[disco-ball]

Ja tez mowie nie, chociaz jeszcze rok temu niemal się umówiłam. Sasiadka miała przepięknie zrobione, ciemny brąz, delikatnie wyrównały jej naturalne. Wyglądała bosko.

Po roku miała poprawki, po kolejnych kilku miesiącach tusz czy cokolwiek to jest, zrudzial
No, nie wyglada to fajnie.

[marszawka]

Pani B. Łęczycka robi genialne. Wyszukaj ją na FB. Mnie nie zakwalifikowała do zabiegu, okazało się że mam przeciwskazania. Nie ma zatem podejrzenia, że naciąga na zabieg żeby tylko zarobić.

[cisco1800]

Polecam robiłam właśnie u niej. Piękne naturalnie wyglądające

[best_bej]

A po takim zabiegu nadal trzeba je regulować?

[35wcieniu]

No przecież rosnąć nie przestają od tego że zostały wytatuowane.

[best_bej]

Nie wiem, nie znam się na zabiegach. Czyli tak czy siak trzeba chodzić do kosmetyczki zeby wyregulowała.

[cisco1800]

jak się ma wytatuowane to samemu można, bo jest łatwiej. Po prostu pozbywasz się włosków z poza nadanego kształtu przez kosmetyczkę.

[milupaa]

Znam kilka dziewczyn z takimi i w każdym przypadku jest tragedia. Jak wyrysowane grubym flamastrem. Nigdy nie widziałam takich bawi subtelnych i ładnych. Ale może gdzieś są jakieś kompetentne kosmetyczki.

[mae224]

Ja wam opowiem taką anegdotę, pracowałam pół roku (widywałyśmy się raz w tygodniu) z jedną babeczką. Młoda, ładna, bardzo subtelna jasna cera, ciemne włosy i ciemne wytatuuowane brwi. Nie mogłam się skupić na niczym, co mówiła, bo wciąż patrzyłam na brwi. A po kolejnym pół roku, nie mogłam sobie przypomnieć, jak ma na imię, ale kształt brwi ciągle pamietam zróbcie ten test ze znajomymi w pamięci, tak z ciekawości. Czyje brwi pamietacie?

[milupaa]

Hehe no właśnie też tak mam. Dwie znajome, czasami się widujemy, zawsze się tym ich brwiom z fascynacją przyglądam i myślę po cholerę im to. Nic innego w twarzy nie widać.

[swiezynka77]

myślę, że jak ktoś ma dobrze zrobione to po prostu tego człowiek z boku nie zauważy - takich właśnie szukam

[snakelilith]

swiezynka77 napisał:

> myślę, że jak ktoś ma dobrze zrobione to po prostu tego człowiek z boku nie zau
> waży - takich właśnie szukam
>

A ja myślę, że to taka urban legend. PODOBNO gdzieś te dobrze zrobione są, ale nie wiadomo tylko gdzie, bo ich... nie widać. Sorry, z wiekiem wprawdzie pogorszył mi się wzrok, ale nie tak bardzo, by w bezpośredniej konfrontacji w świetle dziennym nie odróżniać naturalnych włosków od namalowanych.

[aandzia43]

Bo nie ma tak że makijaż permanentny będzie niewidoczny z bliska i w dobrym świetle, ale też nie o to w założeniu chodzi (cudów nikt nie wymaga). M.p., jak i zwykły codzienny makijaż, ma za zadanie subtelnie zaznaczyć to, czego natura poskąpiła, a co dobrze robi na estetykę i poprawia odbiór twarzy. Dlatego się malujemy i dlatego niektóre robią sobie m.p. W przypadku brwi chodzi o taki ich kształt i taką intensywność koloru i odcień by wyglądać optymalnie. Są panie wyglądające dobrze w braku brwi i takie, które potrzebują wyraźnego ich podkreślenia.

[bywalec.hoteli]

mam takie same zdanie. to moda jak na buty z zawartymi noskami do góry - bez klasy, brzydkie fuj

[cisco1800]

Zrób microblading. To jest właśnie metoda "kreseczkowa". Jako jasna blondynka z blond brwiami bardzo długo się zbierałam do tego. Bałam się czarnych krech. Zrobiła mi oliwkowe delikatne i bardzo naturalne. W 2017. Trzymało się w miarę dwa lata. Teraz muszę lekko korygować kredka i przydałoby się zrobić na nowo

[cisco1800]

To zdjęcie od razu po wyjściu z salonu (przed korektą) więc są mocne i czarne. Po tygodniu po zejściu strupków zrobiły się jasniejsze, oliwkowe. Wyglądały jak moje naturalne.

[bang_bang30]

Efekt PO na zdjęciu jest przesadzony po tygodniu wyglądałam już naturalnie.
I nadal wyglądam.
Lingerystka zmieniła mi kształt brwi no i sprawiła że twarz nabrała charakteru.
Bardzo polecam.

[konsta-is-me]

Wyglada NIEnaturalnie...
Dorysowane grube krechy.
I mikroblading nadaje sie tylko i wylacznie do suchej i raczej cienkiej skory.
Widocznie masz taka, wiec ci sie nie rozlal w plamy.
A jaka skore ma autorka?...

[swiezynka77]

konsta-is-me napisała:

> Wyglada NIEnaturalnie...
> Dorysowane grube krechy.
> I mikroblading nadaje sie tylko i wylacznie do suchej i raczej cienkiej skory.
> Widocznie masz taka, wiec ci sie nie rozlal w plamy.
> A jaka skore ma autorka?...

Dlaczego tylko do suchej?
Ja mam grubą i tłustą to się nie nadaje?

[konsta-is-me]

Nie, do micro bladingu sie nie nadaje,bo zwyczajnie sie rozleje w nieregularne plamy i zadnych kresek nie bedzie.

[swiezynka77]

aha, to w zasadzie kończy temat i dalej bujam się z henną

[konsta-is-me]

Być może metoda ombre by się nadawala , to jest o ile wiem bardziej jak tatuaż niż nacinanie naskórka, ale nie zglebialam tematu ,więc też ostroznie.
A w ogóle jeśli po hennie wyglądasz ok, to nie ma sensu robić permanentnego ,według mnie.
Chyba że chcesz zmienić kształt ,ale to inna sprawa, ogólnie jeśli nie musisz, to nie rób.
Za parę lat takie "idealne" brwi będą niemodne, już teraz powoli robi się moda na na takie "krzaczaste" ,dzikie, a póki co te permanentne są "jak od linijki" więc....

[swiezynka77]

A pokaż jak teraz wyglądają?

[cisco1800]

Minęło 2,5 roku więc już ledwo widać. Pomaga kredka. Nie umiem zrobić wyraźnego zdjecia

[cisco1800]

tu półtora roku po

[bywalec.hoteli]

tez brzydko to wyglada

[cisco1800]

Mnie się podoba 🙂 bez brwi wyglądałam już zupełnie dziwnie

[snaefrid]

Moje dwie przyjaciółki mają. Jedna wygląda karykaturalnie, jakby flamastrem pociągnięta, druga rewelacyjnie - gdybym nie wiedziała, to nie zauważyłabym. Ta druga ma właśnie tylko dorysowane włoski dla zagęszczenia i nadania kształtu.

[pani07]

Bałabym się, że wyszłoby zbyt sztucznie, za ciemno i musiałabym z tym czas jakiś chodzić. Za to moja dawna fryzjerka miała zrobione nie brwi, a u góry oka i na dole permanentne kreski- oko nieźle wyglądało.

[mika71]

Ja mam już prawie 2 lata i jestem bardzo!!! zadowolona. Niestety kiedyś byla moda na bardzo wąskie i kształt jakby od szklanki...i takie mi w końcu zaczęły rosnąć.
Teraz mam zmieniony kształt. Na początku zrobiłam sporo jaśniejsze, przyciemniałam w czasie korekty.

[newhabitat]

Ja mialam z robione u polecanej jakies Pani. Poczatkowo OK, zadne grube krechy. Ale wyjechala kilkukrotnie poza obrys moich brwi I zaproponowanego przez nia ksztaltu. Po 1.5roku brwi zrobily sie czerwone, pigment wyblakl. Wg mnie nie warto za taka kase mozna dobre produkty do brwi kupic

[mika71]

MI mówiła moja kosmetyczka że właśnie tusz jakiejś znanej formy nie nadaje się do brwi po przebarwia się po jakimś czasie na czerwono. Ja widze że u mnie po prostu jaśnieją ( ale minimalnie) i idzie to w kierunku szarości. Kształt nadal idealny

[newhabitat]

U mnie wyglada to komicznie. I niestety nie rownomiernie schodzi. Na wiosne bede usuwac

[znowu.to.samo]

O te czerwone brwi, widziałam ten przypadek ilka razy i zastanawiałam się, czy to taka dziwna moda czy brwi tak skopane. Jakby nie można było kredką zatuszować

[swiezynka77]

Lepiej by Ci pasowały jaśniejsze i bardziej brązowe niż czarne

[mika71]

MIałam jaśniejsze i przyciemniłam, brązowe zupełnie byłyby od czapy bo mam przy skórze ciemne włosy a dalej chłodny blond. Nie cierpię ciepłych odcieni. NIe mam czarnych tylko grafitowe. Zdjęcie trochę przekłamuję.
Ja jestem mega zadowolona z efektu i znajomi to tez przyznają. Usłyszałam parę razy że kilka lat mi ta akcja odjęła.
Przyjmuję do wiadomości że nie wszystkim musi się podobać

[evelinne78]

Polecam MO's i Mariusza Osińskiego

[bywalec.hoteli]

brzydkie

[lot_w_kosmos]

Wcale nie. Całkiem ładne. Łącznie z właścicielką.

[stara-a-naiwna]

bardzo ładne - naturalne

[zonazolnierza]

Tatuaz na brwiach to chyba jednak robi sie po to zeby bylo widac. Tak mi sie wydaje bo sama nie robilam.
To chyba z zasady nie moze byc niewidoczne bo to niebylyby brwi permanentne.
Jesli zalezy Ci na subtelnym i naturalnym wygladzie to powinnaś pozostac przy regulacji i hennie. Tatuaz zawsze bedzie widac. A po jakims czasie kazdy barwnik wyblaka i zmienia odcien wiec wymusza na Tobie ciagle ingerencje w tej okolicy twarzy.
Najlepiej na fb znalezc jakis pobliski salon i poogladac prace kosmetologow. Jesli efekt Cie zadowala to ok mozna sprobowac. Dodam, ze mja kolezanka takowy prowadzi i specjalizuje sie tylko w makijazu permanentnym. Kazda kobieta wyglada to naczej, kazde brwi ktore robi sa inne. Nie wiem od czego to zalezy. Usta zreszta tez. To chba zalezy od klientki. Jedne wygladaja jak milion dolarow sa z natury piekne i uroda tym makijazem tylko podreslna, a inne mniej urodziwe wygladaja sztucznie. Nie wiem dlaczego. Wydawalo mi sie ze taki zabieg powinien dodac urody kazdemu a jednak nie.

[mae224]

Oczywiście, że każda skóra inaczej reaguje. Za każdym razem odcień, trwałość i nawet kształt mogą być inne.

[akseinga1975]

Ja mam permanentne tylko dlatego, ze moje ktore byly ladne i szerokie bo bledzie mlodoscie czylli zbytnim wyskubaniu nie odrastaly. Wolalabym swoje ladne, ale i tak jest zdecydowanie lepiej niz waskie i ledwo widoczne. Rano mam twarz😄

[mika71]

U mnie dokładnie o to samo chodziło

akseinga1975 napisała:

> Ja mam permanentne tylko dlatego, ze moje ktore byly ladne i szerokie bo bledzi
> e mlodoscie czylli zbytnim wyskubaniu nie odrastaly. Wolalabym swoje ladne, ale
> i tak jest zdecydowanie lepiej niz waskie i ledwo widoczne. Rano mam twarz😄

[zonazolnierza]

To fakt. Jesz ktos ma z natury, czy przez wlasna ingerencje niewidoczne brwi to lepsze permanentne niz zadne.

[iuscogens]

Mnie tam cieszy, że jest moda na czarne krechy dzięki temu stwierdziłam, że swoje naturalne będę mniej regulowała. W młodości próbowałam z nich zrobić cienkie niteczki takie jak miały koleżanki ale nie dało rady

[konsta-is-me]

Zrobilam micro blading kiedys, bo mnie rozum na moment opuścił.
Nie wiem po co, bo własne brwi mam geste i dosc grube, ale tak jasne ze po prostu ich nie widac kompletnie, prawie jak albinos.
Robiaca miala doswiadczenie ale w takim punktowym makijazu.
Poleciala gesto po calosci, musiałam sie wyklocic o duzo jasniejszy kolor ,chciala mi robic prawie czarne (!!!!!)
Wyslucjalam dlugiej przemowy, jak to bedzie za jasny i bede chciala przyciemniac...
Po zagojeniu sie wyszly ciemnobrązowe (mial byc jasny bez) ,zamiast kresek byly rozlane plamy i rozpacz.
Szczesliwie pan Bog czuwa nad glupimi i po kilku tygodniach praktycznie caly pigment zszedl.
Zostaly tylko dwie plamki, ktore bede usuwac
Nigdy wiecej...

[lopezka42]

Proszę, delikatnie, naturalnie. Nie widać że robione 🤪

[bywalec.hoteli]

no niestety widać i ładne to nie jest

[aandzia43]

Spieprzaj dziadu z damskiej szatni.

[konsta-is-me]

Nie, że się czepiam ale naprawdę na pierwszym zdjęciu widać.
Ogólnie widać pod pewnym kątem, ale wyglądają ladnie.

[waleria_s]

Rób tylko wtedy, jak nastawiasz się na stałe poprawki. Ja nie wyobrażam sobie co rok-dwa korekty, a każdy pigment z czasem wyblaknie, już nie wspominając o wybijaniu brzydkich tonów- rudych, czerwonawych, granatowych. Krótko po każde takie brwi wydają się super, włoski widoczne, wyraźny kształt, ale jak to się rozmywa- nie, nie, nie. Jest inna opcja na ładne brwi- henna pudrowa, henna z geometrią. Trzyma się ze 2-3 tygodnie, a można za każdym kombinować z kształtem, kolorem, grubością. Brwi permanentne ograniczają, rozjaśnisz włosy, zmienisz tonację i już coś nie gra.

[stara-a-naiwna]

ja z moich jestem zadowolona

Nie lubię a przede nwszystkim nie potrafię się malować. Mam wytyczony kształt do korygowania. Dla mnie jest o.k.


Robię co 2 lata około. W sumie mam już z 5 razy robione.
Nidy nie wybarwiły mi się ani na czerwono / rudo, ani na niebiesko / zielono... moje po prostu bladły. Teraz mi wyszły za ciemne - podobno dlatego, ze zrobiam na poprzedni kolor i tak pigmenty się nałożyły. Robiłam z mieisąc , dwa temu i już jets lepiej. Pierwszy raz tak miałam.

Uważam, że łuk brwiowy mogłą bym mieć z odrobinę grubszy / szerszy.

Są różne metody tatuażu pernamentnego.

Zanim pójdziesz do kogoś najperw pooglądaj jego prace, potem powinna Ci kobita zaproponować kształt i współnie wybrać kolor.
Co do brzydkiego przebarwiania się podobno zależy od kosmetyków na jakich się pracuje.
Ale to podobno, bo ja takiej wiedzy nie mam.

Jutro postaram się zrbić djecie

[magdallenac]

Ja zrobilam 2 lata temu, I to byla najlepsza decyzja. U mnie nie sa tak bardzo widoczne, bo naturalnie mam bardzo ciemna karnacje i prawie czarne wlosy i rzesy. Brwi za to zawsze mialam jasne🤷‍♀️. Teraz makijaz zajmuje mi doslownie 5 min.

[konsta-is-me]

Ale jasne, czy ciemne ale bardzo cienkie i rzadkie ??

[magdallenac]

Gęste, jaśniejsze niż rzęsy i włosy. Teraz nakładam tylko taki żel nabłyszczający i makijaż gotowy

[konsta-is-me]

Jaśniejsze niż włosy w tym przypadku oznacza dość ciemne.
Moje są jasne prawie jak u albinosa i właściwie każdy permanentny jest za ciemny (dla mnie ).
I nie uwierzę, że gęste, bo w takim razie po co makijaż?
Rozumiem że dla nadania kształtu i optycznego zagęszczenia, zresztą bardzo fajnie wyszły.

[joann_80]

Dwa lata po zabiegu, nie żałuję bo brwi nie miałam prawie w ogóle. Myślę o odświeżeniu

[magdallenac]

Wciaz super wygladaja!

[joann_80]

Trochę wyblakły, niestety tak plackowato...
Ale dzięki. Robiłam w dobrym salonie i jednak jakość sama się broni