Kabaret Ani Mru-Mru żartuje z Agaty i Kingi Dudy

[janja11]

Nic dodać, nic ująć

[janja11]

o już jest

[argentea]

Ja to się dziwię, że ktoś jeszcze spodziewa się czegoś dobrego po tych dwóch paniusiach.

[janja11]

argentea napisała:

> Ja to się dziwię, że ktoś jeszcze spodziewa się czegoś dobrego po tych dwóch pa
> niusiach.

Dokładnie. Nieustannie mnie zadziwia, że ktoś oczekuje, że któraś z nich ma jakiekolwiek przemyślenia i cokolwiek mądrego do powiedzenia.

[daniela34]

Przyznam, że ja podobnie. Złudzenia to można było mieć w 2015 jesienią

[buldog2]

Na jakiej podstawie?

[daniela34]

Na podstawie braku danych.
Agata Duda została pierwszą damą w sierpniu 2015 roku.
Nie bylo jeszcze wiadomo, czy będzie miała swoje zdanie (co by nie powiedzieć o prezydenturze Lecha Kaczyńskiego, Maria Kaczyńska potrafiła zabrać głos). No więc jesienią 2015 można było się jeszcze łudzić co do Agaty Dudy nawet jeśli nie miało się złudzeń co do jej męża.
Przy czym ja twierdzę, że można było, a nie że ja takowe miałam. Nie miałam.

[buldog2]

Antypaństwowa i antypolska podłość oficjalnie wypluta na okoliczność tragedii smoleńskiej, sama ona wystarczająco pokazuje moralność PIS-swołoczy.

[chococaffe]

Ja myślałam swego czasu, ze Kinga po prostu zwiała po cichu. Jednak spektakularny powrót nie daje złudzeń o jej morale

[ludborka]

Ej, no dzięki Kindze właściciel konia posprzątał kupę spod jej bloku. I to nie za chwilę, tylko natychmiast.

[gama2003]

Kinga wygląda na taką co musi mieć natychmiast. W sumie to usuwanie kup z miejsc publicznych chwalebne jest. Choć ogólnie ciekawią mnie inne obowiązki doradczyni prezydenta. I ich realizacja.

[janja11]

ludborka napisała:

> Ej, no dzięki Kindze właściciel konia posprzątał kupę spod jej bloku. I to nie
> za chwilę, tylko natychmiast.

No, ale z wg relacji "Gazety krakowskiej' to nie kinia tylko towarzyszący jej funkcjonariusz interweniował
cytuję.
" „Proszę posprzątać kupę na drodze” – powiedział mężczyzna towarzyszący Dudzie"

[gama2003]

Wiesz. Gdyby to Kinia podeszła do stajni i poprosiła o sprzątnięcie, grzecznie acz zdecydowanie, to historia by była sympatyczna. Nawet gdyby za jej plecami stał ten ochroniarz.
Ale tu było odwrotnie. Milcząca prezydentówna i rozkazujący funkcjonariusz.
Władzy użyć można z różną klasą, choć w tym samym celu.
Pani jest prawnikiem. To ludzie jak nikt świadomi wizerunku i tego co i jak będzie odebrane. Młoda bo młoda, ale raczej świadoma że w takim stylu sympatii nie wzbudzi. I jej na niej nie zależy

[buldog2]

Mam tu pewien dysonans, bo gdyby ktokolwiek zwrócił uwagę mi, to bym posprzątał.
A chodzi o coś zupełnie innego: jakie upoważnienie do interwencji miał ochroniarz prezydentówny kini?
To bezczelność władzy i kwalifikuje się do poselskiej interpelacji.

[z_lasu]

Może sobie wzięły do serca radę Marka Twaina "Lepiej jest nie odzywać się wcale i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości."

[argentea]

Dudowa już rozwiała jak zaczęła opowiadać, że kwiat paproci zakwita raz na sto lat. I że się nie wypowiada, bo protestuje przeciw red. Wrońskiemu.

[gama2003]

Otóż to. Paniom się po prostu ich rola życiowa bardzo podoba. Chyba nawet coraz bardziej, bo coraz wyżej wyciągają szyję z dumy.

[janja11]

z_lasu napisała:

> Może sobie wzięły do serca radę Marka Twaina "Lepiej jest nie odzywać się wcale
> i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości."

A to prawda, że pani agata nie musi nic mówić
Tekst linku

[araceli]

Pis zaprezentował swoje "podręczne":

[mdro]

No ja właśnie nie rozumiem, co to ma symbolizować. Jakoś tak z obsługą kelnerską te panie mi się kojarzą...

[cosmetic.wipes]

Mnie z kaftanami bezpieczeństwa, ale może to przez xujowe fasony.

[tt-tka]

Slusznie ci sie kojarza - panie mialy posprzatac ze stolu po tym, gdy ich koledzy wywalili na ten stol wielka kupe.

nb - do tego tez sie nie nadaja. co bylo do okazania.

[janja11]

tt-tka napisała:

> Slusznie ci sie kojarza - panie mialy posprzatac ze stolu po tym, gdy ich koled
> zy wywalili na ten stol wielka kupe.
>
> nb - do tego tez sie nie nadaja. co bylo do okazania.
>

O to właśnie. Room service do sprzątania wysłali.

[szalona-matematyczka]

Wiekszosc pan w tym room service w wieku wykluczajacym ciaze. Zreszta przydaloby sie je przeswietlic pod wzgledem dzieci i w ogole zycia rodzinnego: maja minimum 5 dzieci? ile dzieci niepelnosprawnych wychowuja? czy zycie rodzinne stoi na pierwszym miejscu niz praca...kariera w room service? czy codziennie gotuja mezowi obiady z 2 albo i 3 dan?

[szalona-matematyczka]

Zas te 3 panie w spodniach powinny publicznie byc wychlostane. Porzadna niewiasta chodzi w kieckach.

[martishia7]

Było takie coś jak Wyborcza Akcja Katolicka we wczesnych latach 90 - tak to mniej więcej wyglądało.

[hexella]

ale ja ciężko kapująca jestem co się naklikałam w obrazek, zanim zrozumialam, że to już, że się nic włączyć nie da