z dziećmi na protest?

[ewolajda88]

Pytanie do mam dzieci w wieku do...powiedzmy 12lat. Córka bardzo chciałaby pójść ze mną na spacer. Na pierwszy protest jej nie zabralam- nie byłam pewna jak to będzie wygladalo i żałuję, bo były dzieci w różnym wieku, a ludzi mimo niedużego miasta prawie 3000. Ale wtedy odbywal sie w dzień, teraz jest w godzinach poznopopołudniowych i znowu się waham, biorąc pod uwagę wezwanie kurdupla. Aczkolwiek mamy pokojowo spacerować nie napadac na kościoły

***** ***

[ewolajda88]

Aha córka ma 11lat

[alaveda]

A córka towarzysko, czy też będzie protestować?

[morgen_stern]

Jak ktoś bierze dziecko do kościoła to też pytasz, czy towarzysko?

[ewolajda88]

Wiesz, raczej towarzysko, ***** *** raczej skandowac nie będzie

[alaveda]

Ok, ale warto powiedzieć jaki jest cel wyjścia.

[livia.kalina]

Weź. Potraktuj jako element wychowania obywatelskiego. Ja starszego syna biorę.

[ewolajda88]

A syn w jakim wieku?

[livia.kalina]

Skończone 14.

[la_mujer75]

Mój miał niespełna 12 lat, jak mnie poprosił, abym go zabrała na jeden z protestów.
Chciał sam z siebie

Teraz też chce iść (ma 16 lat), ale sama nie wiem, czy mu pozwolić.
Oczyma wyobraźni widzę, jak go dopadają chłopcy z ONR'u....

[ewolajda88]

Tak myślałam, w końcu to przyszłe pokolenie wyborców

[morgen_stern]

My jesteśmy udupieni z dziećmi, strasznie żałuję 😟 z wózkiem jednak strach iść. Musielibyśmy się rozdzielić, jedno zostaje z dziećmi, drugie idzie na marsz, ale też kiepsko to widzę. Na ogół są pod wieczór, kiedy kładziemy dzieci spać, w pojedynkę to ciężka sprawa. Doszłam do wniosku, że ja już swoje wychodziłam wcześniej, teraz wesprę w inny sposób.

[ggrruu]

My byliśmy z wózkiem. dawaj, te podwójne to są wozy bojowe

[z_lasu]

Ja byłam z 12-latkiem. Sam uznał, że skandować to on nie będzie (nie, żeby mu wulgaryzmy przeszkadzały 😂, zna zapewne więcej niż ja). Przytaknęłam, że w ustach 12-latka większość haseł brzmiałaby mało wiarygodnie. Nie napadliśmy na kościoły 😜

[saszanasza]

Nie zabrałabym. Wczoraj byłam na proteście w swoim mieście. Dołączyły do niego dziewczynki na oko 12-14 letnie. Łącznie może było z 60 osób szliśmy ulicą pod eskortą policji. Niestety jakiś cham jadący z naprzeciwka kikukrotnie spryskał nas gazem. Na szczęście w międzyczasie poprosiłam te dziewczynki by szły chodnikiem.

[ewolajda88]

Co za ch.j

[la_mujer75]

A takich wujów (którym udzielił pozwolenia Jaro) będzie teraz więcej !

[saszanasza]

Uważam, że dzieciom w tym wieku przede wszystkim należy tłumaczyć co się dzieje, dlaczego i jakie jest ryzyko. Wywoływanie u nich strachu w takich sytuacjach nie jest „kształcące” a może przynieść skutek odwrotny. Dajmy im czas na świadome podejmowanie decyzji.

[milva24]

Nie wzięłabym tak samo jak nie wzięłabym na mecz piłkarski, zbyt duże ryzyko, że coś pójdzie nie tak.

[kaka-llina]

Ja swoje brałam ale do Londynu pod ambasadę, ryzyko jakichkolwiek rozrób znikome. Gdybym była w Polsce to córke bym brała (11 lat) bo jest bardzo zaangażowana (pod ambasade jeździła ze mna juz 4 lata temu) i nie wybaczyłaby mi, gdybym jej nie wzięła, syna raczej bym zostawiła w domu bo jego to tylko dinozaury i rekiny interesują.

[ewolajda88]

Moja też zaangażowana- uświadamia kolezanki- córki katopisowcow, o co chodzi protestującym. Ale mimo wszystko się waham...

[milupaa]

No moje ma.1,5 roku więc nie wezmę Ja bym chciała ale nie idę na protesty, boję się aresztowań (moze małe szansę ale myszkę ze idąc na protest trzeba się przygotować na wszystko) jak mnie zamkną na 24 to nie bedzie się komu dzieckiem zając. Z drugiej strony mogę dostać w czape i wylądować na ostrym dyżurze i też problem. Także niestety rozsadek zwycięża.

[brenya78]

"Moja też zaangażowana- uświadamia kolezanki- córki katopisowcow, o co chodzi protestującym"

Chore. Może pozwólcie dzieciom być dziećmi? Podziały od kołyski? Chore!

[z_lasu]

Tak, chore. A zaczyna się już w przedszkole od konieczności deklaracji kto chodzi na religię. I właśnie dlatego musimy protestować.

[kasiaakasiaa]

nie wierze , ze są tak zj...matki ktore pozwalają dzieciom na cos takiego....

[ewolajda88]

Załóż o tym wątek. A w moim proszę merytorycznie- czy masz dzieci i czy je zabierasz na protesty.

[ewolajda88]

Jeszcze raz powtórz CHORE. Może będzie Ci lepiej. Nie dzielimy. To bliskie koleżanki, które same zapytały córkę, co o tym sądzi. A dzieci widza więcej niż nam się wydaje.

[olena.s]

A cóż w tym "chorego"? Mój dzieciak już dorosły i podejmuje decyzje samodzielnie, ale w domu zawsze rozmawiało się o polityce, gospodarce, religiach, wierzeniach, historii. I naturalnie wychodząc z tego dzieciak wykuwał sobie własne poglądy i wartości, również dzieląc się tymi treściami z rówieśnikami.

[3-mamuska]

kaka-llina napisała:

> Ja swoje brałam ale do Londynu pod ambasadę, ryzyko jakichkolwiek rozrób znikom
> e. Gdybym była w Polsce to córke bym brała (11 lat) bo jest bardzo zaangażowana
> (pod ambasade jeździła ze mna juz 4 lata temu) i nie wybaczyłaby mi, gdybym je
> j nie wzięła, syna raczej bym zostawiła w domu bo jego to tylko dinozaury i rek
> iny interesują.
>

Kilkulatka by ci nie wybaczyła?
Heheh czyli córka ma walczyć o sprawy a synuś leży na kanapie....
potem nie dziwota ze takie kwiatki się dzieją i rosną faceci oderwani od rzeczywistości.

[przystanek_tramwajowy]

Piszesz o swoim mężu 3-mamuska? Nie chce się zajmować niepełnosprawnym synem? Ale uwierz mi, że nie wszyscy faceci to świnie.

[mikams75]

jak go teraz interesuje tylko rekiny i dinozaury to to jest pewnie przedszkolak, moze mu byc ciezko zrozumiec o co chodzi w protestach.

[kaka-llina]

3-mamuska napisała:

> kaka-llina napisała:
>
> > Ja swoje brałam ale do Londynu pod ambasadę, ryzyko jakichkolwiek rozrób
> znikom
> > e. Gdybym była w Polsce to córke bym brała (11 lat) bo jest bardzo zaanga
> żowana
> > (pod ambasade jeździła ze mna juz 4 lata temu) i nie wybaczyłaby mi, gdy
> bym je
> > j nie wzięła, syna raczej bym zostawiła w domu bo jego to tylko dinozaury
> i rek
> > iny interesują.
> >
>
> Kilkulatka by ci nie wybaczyła?
> Heheh czyli córka ma walczyć o sprawy a synuś leży na kanapie....
> potem nie dziwota ze takie kwiatki się dzieją i rosną faceci oderwani od rzeczy
> wistości.
>
>
Oj wiedziałam, że ktos mi tak odpisze jak tylko wysłałam post ale spieszyłam sie do pracy i juz nie poprawiłam .... Brałam ich oboje na różne protesty (te polskie pod ambasadą i prounijne marsze) Autorka pytała bo sie obawia o bezpieczeństwo. W odpowiedzi chodziło mi o to, że nawet jakbym sie bała to córke musiałabym wziąć, syna mogłabym zostawic bo jego to tak bardzo nie interesuje (ma 8 lat) co nie znaczy, ze nie wie i ze nie rozumie o co chodzi.
Obojgu tłumaczę i z nimi na te tematy rozmawiam. Po prostu syn jest zafascynowany innymi rzeczami i go to nie pasjonuje co nie znaczy, ze zdania nie ma. Jak mówię ma dopiero 8 lat i mam nadzieję (przy moim zaangazowaniu wrecz pewność) że nie bedzie oderwanym od rzeczywistości "syneczkiem".

[kosmos_pierzasty]

Wzięłabym na samochodowy.

[kosmos_pierzasty]

I też mam wrażenie, że teraz to bardziej ryzykowne niż na początku, emocje są coraz silniejsze.

[joanna05]

Dzieci i psów nie bierze się na demonstracje, bo moga poważnie ucierpieć. To jednak mało odpowiedzialne. No pozwoliłabym może nastolatkom 16+. Młodsi moga po prostu zostać stratowani. Po wczorajszym wezwaniu do. bicia protestujacych tym bardziej bym nie brała. Zrobisz jak chcesz, ale to serio ryzykowne. Niech robi plakaty, transparenty, może z okna ogladac i śpiewać. Dziś może być groźniej niż wcześniej.

[z_lasu]

Ale ona pisze o mniejszym mieście. W małych miasteczkach jest spokojnie.

[ewolajda88]

Tak, małe miasto. Gdzie prezydent popiera protestujących, a policja pilnuje skrzyżowań aby żaden debil nie wjechał w ludzi.

[z_lasu]

No. I nikomu nawet do głowy nie przyjdzie niszczyć czegokolwiek, bo "to wszystko jest nasze". A tym bardziej atakować ludzi, jak prawie wszyscy się znają.

[saszanasza]

z_lasu napisała:

> Ale ona pisze o mniejszym mieście. W małych miasteczkach jest spokojnie.

No nie jest, bo w moim małym miasteczku demonstrujących ludzi (ok 60 osób) jakiś debil spryskał gazem!

[mamamisi2005]

Byłam z dziećmi na proteście samochodowym. 15 i 13

[3-mamuska]

Nie to nie miejsce dla dzieci.
Widziałam filmik babki z dziećmi kilkulatki a za nimi baba wrzeszcząca Je...bać PiS.
I inne wulgaryzmy. 🤢

[brenya78]

"Widziałam filmik babki z dziećmi kilkulatki a za nimi baba wrzeszcząca Je...bać PiS."

No ale to takie kształcące...

[olena.s]

O rety, rety. Ulice są od pełne wulgaryzmów. Jebania, kurew i zwłaszcza pierdolenia ze wszystkimi przedrostkami. Osobiście nie widzę szans, aby dziecko się z nimi nie zapoznało. I nie widzę sensu, aby dostawać histerii i zamykać uszy dzieciom akurat kiedy chodzi o bardzo ważne społeczne i polityczne sprawy.

[nessy]

W artykule jest nagranie. Zwróć uwagę na kobietę z dzieckiem i drugą, starszą babkę z dziećmi.
wpolityce.pl/kosciol/523640-nastolatki-zaatakowaly-ksiedza-w-szczecinku-wideo?fbclid=IwAR3LBM4cL42E0gb82l2TJRiiIYFnAY-LvZMiWlqqCjICgXTXknBoIxFx_-8

[malia]

***** *** jest o wiele, wiele mniej szkodliwe niż antyaborcyjne plakaty prolajfowców i niewyobrażalnie mniej szkodliwe, niż to, co może córkę czekać za kilka lat.
Mam 14 latkę, byliśmy we trójkę w moim niedużym mieście. Wolę, by słychała ***** *** i wypierdalać, niż to, co funduje jej rząd

[3-mamuska]

nessy napisała:

> W artykule jest nagranie. Zwróć uwagę na kobietę z dzieckiem i drugą, starszą
> babkę z dziećmi.
> wpolityce.pl/kosciol/523640-nastolatki-zaatakowaly-ksiedza-w-szczecinku-wideo?fbclid=IwAR3LBM4cL42E0gb82l2TJRiiIYFnAY-LvZMiWlqqCjICgXTXknBoIxFx_-8



Chore baby🤢🤢🤢🤢

[sumire]

Nie martwiłabym się o przekleństwa, raczej o tych, co wjeżdżają samochodami, machają nożami lub rozpylają gaz łzawiący.

[nessy]

Czyli pasuje ci taka patologia

[sumire]

Ci, którzy wjeżdżają samochodami, machają nożami lub rozpylają gaz łzawiący? Nie, nie pasują mi.

[milva24]

Mnie też nie pasują. A Tobie nessy? Podoba Ci się rozjeżdżanie ludzi?

[ggrruu]

To gdzie jest miejsce dla dzieci? Nie ma dnia żebym nie słyszała bluzgów w miejscach publicznych i nie mówię o protestach. Sądząc z szoku, jak zwracam uwagę to nikomu to nie przeszkadza

[mebloscianka_dziadka_franka]

Ja bym nie brała dziecka.

[ggrruu]

Byliśmy z dziećmi na spacerze

[kasiaakasiaa]

trzeba miec nie rowno pod sufitem aby brac dzieci na protest...

[z_lasu]

1. Co to są "dzieci"? Bo widzę pewne różnice między 6-latkiem, a 16-latkiem.
2. Gdzie jest ten protest? Bo jak w Środzie Wielkopolskiej to i z wózkiem pewnie można pójść bezpiecznie.

[ewolajda88]

Powiatowe w zachodniopomorskim- czyli mało pisowcow A lokalni kibice popierają kobiety.

[ggrruu]

Dlaczego?

[ada.maris]

Mam dzieci 11 i 14 lat, chodziły z nami na protesty w obronie trybunału, czy sądów, ale teraz bym ich nie wzięła, mimo ze chcą iść, po wczorajszym wystąpieniu prezesa polski to jednak nie zaryzykuje.

***** ***

[gaga-sie]

No pewnie

[majenkir]

Przeciez ta mala nie wie nawet co to znaczy. IMO to wykorzystywanie dzieci.

[ggrruu]

A jak powtarzają: moja wina, moja wina, moja bardzo wielka wina to już świadomie i po analizie znaczenia słów?

[majenkir]

A gdzie to u mnie wyczytałas?

[kosmos_pierzasty_x]

Niektóre dzieci lubią robić to, co mama. Wtedy nie byłoby to wykorzystywanie. A hasło odpowiednie 🙂

[tol8]

Trochę hipokryzja.
Jesteś za aborcją i bierzesz ze sobą dziecko, by mu pokazać, że mogłaś je usunąć?

[ggrruu]

Gdzieś się dzisiaj odbywała demonstracja za wprowadzeniem obowiązkowej aborcji? Te, na których ja byłam były za prawem wyboru. I żadna hipokryzja - urodziłam moje córki, bo chciałam, nie dlatego, że musiałam. Jak ty urodziłaś tylko dlatego, że nie mogłaś usunąć to współczuję twoim dziecią

[madami]

10-12 lat jak najbardziej! I naprawdę nic się na stanie jak usłyszy słowo jebać albo wypierdalać - można wytłumaczyć dużym ładunkiem emocjonalnym, ludzie są ludźmi i klną jak są wkurwieni

[ludzikmichelin4245]

Nie, moim zdaniem nie należy zabierać na obecne demonstracje dzieci ani psów.

[ludzikmichelin4245]

(że względów bezpieczeństwa)

[ggrruu]

Fakt, psa mam niebezpiecznego ale moje dzieci nie gryzą

[gulcia77]

Mój chodzi z drużyną. Nasi kopacze i kibice są z nami. W styczniu skończy 16.

[una_mujer]

Byłam dziś w Warszawie bez dziecka , wszędzie bardzo spokojnie, policja pochowana w cieniu kościelnych murów pilnowała łysych nazioli odmawiających różaniec . Były śpiewy, były też wulgaryzmy, ale ogólnie bardzo fajna atmosfera. Jeśli nic się nie wydarzy, to zabiorę córkę w piątek. Na razie się deklaruje, że zrobi transparent. 9 lat.
Moje dziecko wie, że jest dzieckiem bardzo chcianym i oczekiwanym, nie z przymusu...

[kosmos_pierzasty_x]

Też właśnie. I ja usłyszałam podobny argument, kurczę, to że ja chciałam urodzić moje dziecko i bardzo go pragnęłam to nie znaczy, że z automatu każda kobieta zawsze chce i może.

[folivora]

W piątek koło mnie szła pani z synkiem na oko 4-letnim. Jak tłum zaczął skandować ***** ***, chłopiec zapytał, co ci ludzie krzyczą. "Nie dla pis" odpowiedziała mama bez mrugnięcia okiem. Piękne