kosmos_pierzasty 03.11.20, 13:15 Potrafiłybyście się zdobyć na współczucie i wsparcie dla kogoś, komu zatrzymano prawo jazdy za przekroczenie prędkości? Odpowiedz Link Zgłoś Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
daniela34 Re: Zatrzymanie prawa jazdy a współczucie 03.11.20, 13:18 Nie. Zważywszy na to w jakich okolicznościach następuje takie zatrzymanie- nie. No chyba, że współczuć głupoty, ale w sumie też nie, bo głupota zabija Odpowiedz Link Zgłoś
kosmos_pierzasty Re: Zatrzymanie prawa jazdy a współczucie 03.11.20, 13:20 Przy przekroczeniu min. o 50 km, tak? No właśnie ja też nie. I już się zaczęłam zastanawiać, czy jestem normalna. Odpowiedz Link Zgłoś
daniela34 Re: Zatrzymanie prawa jazdy a współczucie 03.11.20, 13:27 O 50 km/h i w terenie zabudowanym w dodatku. Mieli zabierać za takie przekroczenie także poza terenem zabudowanym, ale te zmiany ostatecznie nie weszły. No to jak ktoś w terenie zabudowanym "pomyli się" o 50 km/h to zupełnie mi go nie żal. Odpowiedz Link Zgłoś
wtop.ek Re: Zatrzymanie prawa jazdy a współczucie 03.11.20, 13:31 Tylko, że znakologia naszych znakologów jest swoistym stanem umysłu Odpowiedz Link Zgłoś
iwles Re: Zatrzymanie prawa jazdy a współczucie 03.11.20, 14:29 Pomijając zasadnosc znaku - jechałbyś taką droga 100 km/h? Odpowiedz Link Zgłoś
kochamruskieileniwe Re: Zatrzymanie prawa jazdy a współczucie 03.11.20, 14:31 chyba że, samochodem służbowym... Odpowiedz Link Zgłoś
azalee Re: Zatrzymanie prawa jazdy a współczucie 03.11.20, 13:18 Oczywiscie ze nie Odpowiedz Link Zgłoś
lajtova Re: Zatrzymanie prawa jazdy a współczucie 03.11.20, 13:21 Nie. Wręcz miałabym dziką radość. A przepisy o zatrzymaniu PJ są zbyt liberalne. PJ powinno być zabierane za przekroczenie prędkości o 20km/h w terenie zabudowanym i 30km/h poza terenem zabudowanym. Przekroczenie dozwolonej prędkości o 50km/h niezależenie od miejsca to nie zatrzymanie a odebranie PJ i ponowny zaostrzony egzamin po przejściu obserwacji psychiatrycznej. Odpowiedz Link Zgłoś
maliniak665 Re: Zatrzymanie prawa jazdy a współczucie 03.11.20, 14:42 lajtova napisał(a): > Nie. Wręcz miałabym dziką radość. > A przepisy o zatrzymaniu PJ są zbyt liberalne. PJ powinno być zabierane za prze > kroczenie prędkości o 20km/h w terenie zabudowanym i 30km/h poza terenem zabudo > wanym. Przekroczenie dozwolonej prędkościo 50km/h niezależenie od miejsca to n > ie zatrzymanie a odebranie PJ i ponowny zaostrzony egzamin po przejściu obserwa > cji psychiatrycznej. > [/b] serio, nie przesadzaj.... Odpowiedz Link Zgłoś
katriel Re: Zatrzymanie prawa jazdy a współczucie 03.11.20, 15:14 > PJ powinno być zabierane za przekroczenie prędkości o 20km/h w terenie zabudowanym Załączone zdjęcie przedstawia tzw. obwodnicę śródmiejską Wrocławia. Ma ona parametry dwujezdniowej drogi ekspresowej, ale leży w terenie zabudowanym i dozwolona prędkość na niej wynosi 60 km/h. Na zdjęciu jest pusta (samochód Google'a jechał poza szczytem), ale w porze dnia, kiedy ja na niej bywam, zazwyczaj jedzie nią zwarta kolumna samochodów poruszająca się z prędkością 80 km/h. Masz do wyboru: a) rozpędzić się na pasie rozbiegowym 20 km/h powyżej limitu i płynnie włączyć do ruchu; b) zatrzymać się na końcu pasa rozbiegowego i czekać na przerzedzenie się aut (parę godzin, przypuszczam); c) wycofać się rampą pod prąd i szukać innej drogi. Żadne z tych wyjść nie jest legalne. Które wybierasz? Odpowiedz Link Zgłoś
mava Re: Zatrzymanie prawa jazdy a współczucie 03.11.20, 16:34 Jest obwodnicą czy "ma parametry"? Bo wiesz.. to co pokazujesz to może być krótki odcinek a dalej sa np. światła, przejścia dla pieszych i rowerzyści więc akurat ograniczenie ma sens. I jesli normalnie jest tam "zwarta kolumna samochodów" to i tak szybciej nie za bardzo da sie tam jechać. Co najwyżej od świateł do świateł. Inna sprawa to zabieranie PJ za 20 km/h to kretyństwo...to może na szafot od razu? Bardziej interesowałoby mnie wysokie kary za niesprawne samochody (czyt. złom), ktory porusza sie po naszych drogach. Wycinanie katalizatorów, łyse opony (kupowane uzywane!!!) itp, ktorymi to złomami nie da sie skutecznie zahamowac w przewidzianym przez producenta czasie/km. ja np. mam w swoim samochodzie, oprócz standardowych (ABS), także EBD i to naprawdę jest TO. Poza tym robie coroczna kontrole samochodu, wymieniam co trzeba i wiem, że samochód jest utrzymany w najlepszym z mozliwych stanie tech. Odpowiedz Link Zgłoś
milupaa Re: Zatrzymanie prawa jazdy a współczucie 03.11.20, 19:23 No wiesz, nie każdego stać na super bryke w super stanie. Wystarczy że utrzymuje się samochód w poprawnym stanie technicznym, po to są coroczne obowiązkowe przeglądy. Odpowiedz Link Zgłoś
aqua48 Re: Zatrzymanie prawa jazdy a współczucie 03.11.20, 13:24 Nie. Powiedziałabym, że poniósł konsekwencje swego zachowania. Odpowiedz Link Zgłoś
ginger.ale Re: Zatrzymanie prawa jazdy a współczucie 03.11.20, 13:25 Nie. Nawet ostatnio, mając okazję, "nie wyraziłam". Odpowiedz Link Zgłoś
asiairma Re: Zatrzymanie prawa jazdy a współczucie 03.11.20, 13:47 Jedynie współczułabym poczucia wstydu. Wstyd to nieprzyjemne uczucie. Odpowiedz Link Zgłoś
lily_evans11 Re: Zatrzymanie prawa jazdy a współczucie 03.11.20, 13:50 Nie, a czego mam współczuć? Że ktoś jest nieodpowiedzialny, i ryzykuje swoim, i cudzym życiem? Głupota nie budzi we mnie współczucia, raczej złość. Odpowiedz Link Zgłoś
lumeria Re: Zatrzymanie prawa jazdy a współczucie 03.11.20, 13:52 Chyba za jedno przewinienie nie zatrzymują prawa jazdy? Nie żałuję osób, które stwarzają niebezpieczeństwo na drogach. Odpowiedz Link Zgłoś
morekac Re: Zatrzymanie prawa jazdy a współczucie 03.11.20, 14:08 To trzeba grubo przekroczyć - więc nie. Odpowiedz Link Zgłoś
sabina211 Re: Zatrzymanie prawa jazdy a współczucie 03.11.20, 14:14 Wszystko zależy - okoliczności, osoba, ew. własne odczucia jeśli było się pasażerem tej osoby kiedykolwiek...Dla osoby pod wpływem NIGDY, ale tu nie byłabym tak zasadnicza. Odpowiedz Link Zgłoś
novembre Re: Zatrzymanie prawa jazdy a współczucie 03.11.20, 14:25 Nie. Natomiast miałam podobną sytuację w rodzinie i szkoda mi było osoby, na którą spadła cała skomplikowana codzienna logistyka.Tak naprawdę ukarana była małżonka, a nie ten, co narozrabiał. Odpowiedz Link Zgłoś
mae224 Re: Zatrzymanie prawa jazdy a współczucie 03.11.20, 14:32 Mąż znajomej stracił, zdajsie na 3 miesiące, pomykał na skuterze, więc nie było mi żal ani nie współczułam. Odpowiedz Link Zgłoś
anika772 Re: Zatrzymanie prawa jazdy a współczucie 03.11.20, 14:34 Za przekroczenie limitu o 50 km/h? Nie. Odpowiedz Link Zgłoś
ichi51e Re: Zatrzymanie prawa jazdy a współczucie 03.11.20, 14:38 Nie wydaje mi sie zeby zabierano za jedno glupie przekroczenie szybkosci. Raczej gazowal pod szkola mial wypadek zwiewal przed policja notorycznie te predkosc przekraczal - zero nul wspolczucia Odpowiedz Link Zgłoś
daniela34 Re: Zatrzymanie prawa jazdy a współczucie 03.11.20, 14:44 Ichie, w Polsce policja zabiera albo za punkty (czyli.mudi sie nazbierać) albo na zasadzie jednego strzału- za przekroczenie prędkości o ponad 50 km/h w terenie zabudowanym, wtedy na 3 miesiące. Tu mówimy głównie o tym drugim przypadku. Odpowiedz Link Zgłoś
maliniak665 Re: Zatrzymanie prawa jazdy a współczucie 03.11.20, 14:39 sama sobie nie współczułam. Przekroczyłam prędkość i to znacznie. Mam nauczkę. Nikt mi w sumie nie współczuł. I zyebki przyjmowałam z pokorą, bo wiem doskonale, że dałam doopy. No nic...najważniejsze, że już oddali i teraz się pilnuję. Pierwszy taki mandat i mój "wyczyn" po 20 latach bycia kierowcą. Odpowiedz Link Zgłoś
laura.palmer Re: Zatrzymanie prawa jazdy a współczucie 03.11.20, 14:41 Wręcz przeciwnie, cieszyłabym się, że pirat drogowy poniósł konsekwencje. Nienawidzę brawury na drogach, przez takie osoby giną niewinni ludzie. Odpowiedz Link Zgłoś
maliniak665 Re: Zatrzymanie prawa jazdy a współczucie 03.11.20, 14:44 laura.palmer napisała: > Wręcz przeciwnie, cieszyłabym się, że pirat drogowy poniósł konsekwencje. Niena > widzę brawury na drogach, przez takie osoby giną niewinni ludzie. wierz mi, nie jestem piratem drogowym. Odpowiedz Link Zgłoś
laura.palmer Re: Zatrzymanie prawa jazdy a współczucie 03.11.20, 14:51 Zdaje się, że trzeba przekroczyć prędkość o 50 km/h, żeby zabrali prawo jazdy. To jest piractwo drogowe. Odpowiedz Link Zgłoś
male_a_cieszy Re: Zatrzymanie prawa jazdy a współczucie 03.11.20, 14:42 Nie, nie współczuję. Gdyby to był mi ktoś bliski to wręcz bym skomentowała, że skoro jest idiotą to bardzo dobrze, że nie będzie kierował. Mogłabym współczuć gdyby np. utrata byłaby za przekroczenie 10 km/h, a ktoś jechałby 11 km/h. Przy przekroczeniu o 50 km/h nie mam żadnego współczycia. Odpowiedz Link Zgłoś
geez_louise Re: Zatrzymanie prawa jazdy a współczucie 03.11.20, 14:42 To 3 miesiące bez prawa jazdy wymagają aż współczucia i wsparcia od postronnych? Mam obok domu wielopasmową trasę wybudowaną za jakieś kosmiczne pieniądze z różnymi elementami „naj w Polsce” i „jedynymi w Polsce” i bardzo często jest tam ograniczenie do 50, chociaż warunki są tam jak na autostradzie. Tylko czekam, aż stracę tam prawo jazdy. Ostatnio prawie dałam się złapać, bo samochodem policyjnym okazało się białe BMW kombi, na szczęście ktoś mnie wyprzedził i z mojego kupra wyskoczyli na niego. Odpowiedz Link Zgłoś
jak_matrioszka Re: Zatrzymanie prawa jazdy a współczucie 03.11.20, 14:51 Ja sie uczylam jezdzic wlasnie dzieki osobom, ktorym zabrano prawo jazdy, co wyrobilo u mnie odruch, ze takie sytuacje wzbudzaja u mnie radosne podniecenie, a nie wspolczucie. Dla mnie oznaczalo to, ze ja prowadze Poza tym doswiadczenie mowi, ze odebranie prawa jazdy bardzo czesto nic nie zmienia, bo prawo jazdy to jedno, a umiejetnosc prowadzenia samochodu to drugie i ludzie ktorzy zlamali jeden przepis sa bardziej skorzy zlamac kolejny (wiec jezdza bez prawka - doprawdy, czego tu wspolczuc?). Odpowiedz Link Zgłoś
Popularne wątki Podliczyłam koszty utrzymania syna na studiach. To aż 3000 zł! Kogo na to stać? Forum: emama Chętnie będzie się ze mną spotykał co jakiś czas na seks, ale związku ze mną nie widzi. Forum: emama REKLAMA Osoby po 40tce zaczynające karierę w nowym zawodzie. Czy to ma sens? Forum: emama Moja mega toksyczna matka umyśliła sobie, że na starość zamieszka ze mną. Forum: emama Czuję się stara i zdaję sobie sprawę, że na wszystko robi się za późno. Czy to życiowa porażka? Forum: emama