Pytanie maturalne.

[kubek0802]

Wiem, że są tu mamy uczniów zdających maturę w tym roku szkolnym to podpytam z ciekawości. Ile rozszerzeń zdają wasze bąbelki, bo mój wpisał trzy i nie wiem czy się nie porywa z motyką na słońce. Co prawda do lutego można zmieniać i sama doradziłam że lepiej zrezygnować jak zobaczy że jednak ciężko niż dopisywać. W jego klasie mniej więcej połowa ma trzy przedmioty, 40% dwa, 10% jeden. Takie pytanie sondażowe.

[gaskama]

Mój ma trzy. Chyba. Nie wiem, czy to mało czy dużo?

[kurt.wallander]

Mój bombelek, póki co, wpisał(a) 5 rozszerzeń, ale możliwe, że z jednego zrezygnuje. Nie mam pojęcia, ile rozszerzeń wybierają jej koledzy i koleżanki, ale przypuszczam, że normą jest 4.

[gaskama]

Kubek, a masz towarzyskie dziecko? Jak sobie daje radę podczas epidemii z brakiem kontaktu z rówieśnikami w realu? Z brakiem imprez, kina, koncertów, wycieczek, wypadów, posiadówek, domówek?

[kubek0802]

Cóż mam klasycznego intrawertyka. Ma kilku kumpli z którymi teraz "spotykają" się na granie online i to mu w zupełności wystarcza. Właściwie stwierdził że dopiero teraz może się czegoś uczyć bo chodzenie do szkoły zabierało mu dużo czasu. Natomiast bardzo brakuje mu wyjazdów ale te uskuteczniał z nami. Żeby nie skapcaniał w domu to wysyłam go na przejażdżki autem po mieście. Oczywiście wówczas obgryzam pazury bo prawko ma od lipca.

[gaskama]

Kurczę, mój to towarzyskie bydle. Gry online to nie dla niego. Chyba mi w depresję popadnie. ☹

[kurt.wallander]

gaskama napisała:

> Kurczę, mój to towarzyskie bydle. Gry online to nie dla niego. Chyba mi w depre
> sję popadnie. ☹
>

Ja mam towarzyską maturzystkę. Spotyka się, ale... w małym gronie, przeważnie jeden na jeden, częściej na dworze niż u kogoś w domu, w maseczkach i bez obściskiwania. Ciężko jej, ma wrażenie, że młodość mija jej na siedzeniu w domu..

[solejrolia]

Córka będzie zdawać 2 rozszerzenia.

[tmk123]

To chyba zależy głównie od tego na jakie studia i gdzie się wybiera. np kandydaci na medycynę zdają zwykle chemię, biologię i duża część matmę rozszerzoną. Niektórzy zdają rozszerzony angielski, aby się sprawdzić, bo nie jest tu potrzebny.

[molik28]

Zgadzam się. Jakie rozszerzenia i ile powinny zależeć od tego jakie wymagania rekrutacyjne są na kierunkach, które dziecko wybiera. Tylko od tego. Sęk w tym, że różne uczelnie często mają różne wymagania niby na ten sam kierunek. Trzeba to sprawdzić i tym się kierować. Zdawać tylko to co potrzebne no i oczywiście zgodne z zainteresowaniami i możliwościami.

[iza232]

Moja córka zdawała 4 rozszerzenia w ubiegłym roku. Z tym, że do angielskiego podeszła bez przygotowania i dostała 100%. Ale to bez znaczenia. Pozostałe 3 to było jednak za dużo. Poległa na chemii. W tym roku poprawia matmę i biologię a chemię odpuszcza. Na niektórych AM nie wymagają chemii.

[sabina211]

Syn w bieżącym roku trzy (w tym trzecie może nie z marszu, ale traktował luźniej niż dwa pozostałe), córka w przyszłym dwa.

[sabina211]

Chodzi o lata kalendarzowe, nie szkolne.

[kolibeer2]

mój bombelek(zwracam uwagę na pisownię) zdawała maturę w tym roku, trzy rozszerzenia: matma, fiza, angielski były brane na poważnie i do nich córka przykładała dużą wagę, zdawała tez niemiecki, łacinę,
miała zdawać infę, ale ostatecznie zrezygnowała
najgorzej poszła fizyka - niecałe 60 procent

[gaskama]

A gdzie się bombelek dostała?

[mava]

myslę, że tegoroczna (znaczy przyszłoroczna) matura bedzie potraktowana z duzą rezerwą, większa niz giertychowa. Tak że ja bym brała wszystko, na miejscu dzieciaków. Tym bardziej, że zawsze mozna coś poprawić za rok i niczego sobie nie blokuje ostatecznie i na zawsze.

[kubek0802]

No to jest jakiś argument. Zwarzywszy, że rozszerzenia chyba nie można nie zdać.

[te_de_ka]

Dokładnie, wystarczy przyjść i zakodować arkusz, nie można się nie stawić. Moje starsze już po maturze i ma kolegów, którzy żałują, że nie przystąpili do rozszerzeń. Mój obrał strategię na maxa czyli 6 rozszerzeń, z czego 2 wyszły lepiej niż podstawa, w jednym tylko kilka % różnicy a w drugim prawie 40!

[morekac]

Jeśli jeden z nich to język obcy, który umie dobrze- to raczej nie.

[jagoda2]

Trzy, przy czym jeden przedmiot przerabia sama we własnym zakresie, bo w szkole go nie go miała (filozofia).

[swiezynka77]

chyba dwa, matmę i angielski.