lodomeria
11.11.20, 00:33
My tu się zastanawiamy, roztrząsamy, czy JPII wiedział, czy nie wiedział, a tymczasem...
Papież Franciszek niedawno wypuszczonego z więzienia (siedział tam za to, że sam gwałcił dzieci) kardynała-pedofila oficjalnie u siebie gościł i przepraszał, za to, że w niego zwątpił i się go wyparł (jeszcze podczas procesu Franciszek nazywał go przyjacielem, prawą ręką w Watykanie). Watykan słał setki tysięcy euro na adwokatów, żeby wyciągnąć kardynała z więzienia i używał swoich politycznych wpływów, żeby wymóc korzystny dla nich wyrok.
O tym też (a może przede wszystkim) powinniśmy mówić podczas protestów.
To nie jest sfera domysłów. Obecny papież WIE i w to brnie.