Jak spędzacie dzisiejszy dzień?

[ajriszka]

Inspiracji szukam...

[arista80]

Prozaicznie na robieniu porządków, pracy i pomocy córce w lekcjach. Dziś jest u mnie święto patrona, więc dzień wolny od szkoły. Normalnie zawsze było coś organizowane, w tym roku z powodów oczywistych nic. Na szczęście córka może dalej uczęszczać na zajęcia sportowe, więc ją odprowadzę i może pójdę na zakupy, namiastka normalności.

[hrabina_niczyja]

Ja jeszcze w łóżku się wyleguje od 8. Zaraz idę zjeść śniadanie. Potem zamarynuje żeberka i zjemy z pieczonymi ziemniaczkami i surówka ze szpinaku i śliwek. Potem będzie tv, może jakiś film i zapewne kolacja. A potem spać, bo jutro pracuje od wczesnego poranka. Pogoda jest tak paskudna, że nawet nie myślę, żeby wyjść.

[kochamruskieileniwe]

Liście grabię, bo w przyszłym tygodniu ostatni wywóz odpadów zielonych, a u mnie jeszcze sporo liści na drzewach i na ziemi (mimo wygrabienia w ostatnią niedzielę 10 worów 120l).

Kurcze, leszczyny (dwie wielkie) trzymają się bardzo dobrze, późna jabłonka też... Na szczęście bzy już prawie opadły. Kalina na razie trzyma liście mocno...

Ale największa nispodzianka to dalie. Kwitną i mają się dobrze. Jedna długo namyślała się, czy zakwitnąć...Zakwitła na 1 listopada
(zwykla dalie wykopuję w drugiej połowie września po pierwszych przymrozkach!)

[yuka12]

Moja dalia tygrysia kwitnie jak szalona 😁. Wygląda jak krzak. Najlepsze jest to, że dalie, które posadziłam wczesną wiosną, właśnie teraz postanowiły sobie wykiełkować i rosnąć. Jak tak dalej pójdzie, zakwitną w środku zimy 😱.

[agusiah]

U mnie pelargonie w doniczkach kwitną jak gupie. Az ich szkoda, bo zaraz mróz...
A dziś posprzątaliśmy zewnętrzne meble

[aurinko]

Głównie w łóżku. Muszę odpocząć.

[lukrecja46]

Poza usmażeniem placków ziemniaczanych i zrobieniem do nich sosu pieczarkowego zamierzam zasiąść do netflixa. Właśnie zaczęłam 3 sezon the walking dead.

[karme-lowa]

lukrecja46 napisała:

> Poza usmażeniem placków ziemniaczanych i zrobieniem do nich sosu pieczarkowego
> zamierzam zasiąść do netflixa. Właśnie zaczęłam 3 sezon the walking dead.
>
Ja zaczynam 3 sezon The Rain.

[lukrecja46]

karme-lowa napisała:

> lukrecja46 napisała:
>
>
> >
> Ja zaczynam 3 sezon The Rain.

Próbowałam ale nie dałam rady..

[mashcaron]

Kanapę piorę 🤦

[mirkabella]

[mashcaron]

A jak już zostałam podstępnie zmuszona do prac porządkowych, to z rozbiegu posprzątałam łazienkę, zmieniłam pościel i pomyłam podłogi. Żadnej z tych czynności nie miałam w planach...

[agniesia331]

Pranie firanek, zmiana pościeli, prasowanie firanek. Przewalanie się przed tv, pbzetanie rogaliami marcinskimi

[mashcaron]

Ja na szczęście nie mam firanek bo pewnie też bym wyprała :p

[cku]

Ja nie pomogę, bo mi się przedszkolak rozchorował i siedzimy w domu...

[anika772]

Wstałam o 10, zjadłam śniadanie.
Teraz kawa i internety, potem zrobię ciasto na pierniki i nakłonię moją leniwą rodzinę do pójścia na spacer.
Zrobię trening i poczytam.

[yuka12]

Uczę się. Mam do napisania kilka esejów i kilka dni wolnego. Właśnie siadam do kompa 😄.

[biala_ladecka]

Ucze sie do egzaminu, corka czyta lekture. Po obiedzie lecimy na rogale.

[beata985]

Kanapa kołdra netflix
W przerwach coś ogarnę porządkowo
Może wybiorę się na cmentarz, zaległe odwiedziny

[zazou1980]

Wlasnie koncze zupe dyniowa, musze jeszcze ogarnac chate i z dzieciakami zrobic szarlotke. Potem idziemy na spacer albo do lokalnego parku albo na bulwary. Po powrocie konkubin bedzie robil spaghetti. Poza tym luz...

[joanna05]

Tak samo, jak każdy inny podczas epidemii - niczym się niemal nie różnia dla mnie No ok., maż i dzieci nie maja dziś swoich zdalnych obowiazków, więc więcej czasu spędzimy razem. To jedyna różnica.
Trening w lesie, obiad, trening w klubie wieczorem, ksiazka, film, praca na kompie. Codziennie to samo, bo i co nam zostało.

[paniusia.aniusia]

Nadrabiam prasowanie.

[dziennikaktywnosci]

Obudziliśmy się o 10.00 i nadal w "betach" 😉
Czytam ematke, dziecko robi prezentację do szkoły i co chwilę przychodzi konsultować.

Potem będzie zadanie z wf - wycieczka rowerowa.

Jak wrócimy to zjemy obiad, pomożemy dziecku się przygotować do sprawdzianu z matmy, a wieczorem impreza że znajomymi na zoom.


I tyle...

[te_de_ka]

Carpe diem! Wstałam rano, ugotowałam jedzenie na dziś i obdzwaniam żałobników, składam kondolencje. Na razie 😭, zaraz wyjdę i pobiegnę tak daleko, że aż ktoś będzie musiał zawieźć mnie do domu. Carpe diem!

[disco-ball]

Przytulam

[ajriszka]

Współczuję...

[tereso]

Ja też współczuję.

[sundace46]

Zrobiam sałatkę z mortadeli, obiad przygotowałam, spałam do prawie 8, co jak na mnie to dużo. Teraz poczytam nowego Folletta, a co po obiedzie...może jakiś spacer z rodziną, w plener, przed siebie.

[ewcia.1980]

Dopiero skończyłam z dziećmi jeść śniadanie.
Zaraz idziemy do ogrodu bo jeszcze troche zostało mi sprzątania przed zimą.
Po obiedzie upiekę ciasto i idziemy na lodowisko.
A wieczorem przyjdą znajomi pograć w planszówki.

[redwineiswhatilike]

Leżę w łóżku i czytam a potem pójdę do lasu

[angazetka]

Zarezerwowałam dwa rogale marcińskie i niebawem po nie pojadę.
Kupiłam pierwszy prezent gwiazdkowy.
Potem sobie popracuję, potem obejrzymy mecz Polski.
A, w międzyczasie pogapimy się z balkonu na marsz niepodległości, akurat trasa wiedzie blisko nas.

[szprotawa]

Jeszcze w łóżku z kawą. Potem obiad. A potem domowe spa, wanna, kremy, peelingi, wino i muzyka w tle. Pełen relaks dzisiaj. Od jutra ostro do pracy znowu

[redheadfreaq]

Jedziemy do lasu.

[daniela34]

Leniwie. Upiekę rogale, zarobię piernik 6-tygodniowy. Potem poczytam Cordelię Winstona Grahama

[tereso]

Byłam w lesie pobiegać, kupiłam w cukierni rogale i zawiozłam rodzicom oraz teściom,i teraz serial, joga, ciągną mnie łyżwy ale córka straszy że tak najwięcej zarażeń i już nie wiem. Seks oczywiście 😊i książka. Nic więcej nie potrzebuję do szczęścia.