mirka.kurka 12.11.20, 15:42 Czy jest dla was problemem jeżeli obcy pies podchodzi do was albo do waszego dziecka i obwąchuje, obszczekuje? Co wtedy robicie? Odpowiedz Link Zgłoś Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
majenkir Re: Lubicie obce psy? 12.11.20, 15:44 Bardzo lubie. Nikt mnie nie obszczekuje. Odpowiedz Link Zgłoś
ajaksiowa Re: Lubicie obce psy? 12.11.20, 15:46 A co mogę zrobić?albo ,,z buta,,albo sztangą w łeb😉😉👃👊 Odpowiedz Link Zgłoś
kokosowy15 Re: Lubicie obce psy? 12.11.20, 15:55 Ja lubię psy, z wzajemnością. Psy szczekają zza płotu, bo mają to w obowiązkach. Gdy nie pilnują, podchodzą, machają ogonem, uśmiechają się. Czasem podrapie pod szczęka, czasem po grzbiecie. Odpowiedz Link Zgłoś
kkalipso Re: Lubicie obce psy? 12.11.20, 15:55 Lubię, ale najbardziej z daleka, większość jest piękna. Jak podchodzą do dzieci to najpierw patrzę na minę pani/pana w zależności od niej interweniuję albo pozwalam żeby dziecko pobyło blisko psa. Głaskać nie pozwalam, wiadomo, że lepiej tego nie robić. Odpowiedz Link Zgłoś
grruuuu Re: Lubicie obce psy? 12.11.20, 15:56 Tak jak ludzi: jedne lubię innych nie. Odpowiedz Link Zgłoś
mashcaron Re: Lubicie obce psy? 12.11.20, 16:01 Lubię, a moje dziecko wręcz uwielbia. Ale trafiamy na same przyjazne ew. obojętne, już nie pamiętam kiedy jakiś mnie o szczekał z bliska. Gdzieś vtam zza płotu to tak, ale nie bezpośrednio "w twarz". Odpowiedz Link Zgłoś
jak_matrioszka Re: Lubicie obce psy? 12.11.20, 16:04 Wiekszosc lubie, cudze dzieci tez lubie. Najbardziej lubie za to, ze jak cudze, to nie moj problem jak wymaga jakiejkolwiek obslugi Cudze psy tez mnie lubia i specjalnie nie obszczekuja, ani moich dzieci nie obszczekuja, wiec nie jest to dla mnie problemem. Odpowiedz Link Zgłoś
daniela34 Re: Lubicie obce psy? 12.11.20, 16:15 Dzieci nie mam. Lubię większość psów. Z wzajemnością. Psy raczej mnie nie obszczekują tylko co najwyżej się łaszą. Psy sąsiadów w wieku szczenięcym usiłowały mnie czasem zabić miłością 😀Mam w bloku m.in. dwa labradory, jednego owczarka australijskiego, który nieustannie probuje wsiąść mi do samochodu i komondora. Maltańczyk z góry od czasu do czasu przychodzi z wizytą. Odpowiedz Link Zgłoś
elinborg Re: Lubicie obce psy? 12.11.20, 16:17 Lubię cudze psy, koty, konie i wszystkie stworzenia oprócz pająków . Zawsze pytam właściciela, jeśli chcę pogłaskać czy poklepać. Obwąchujący pies to nie problem, na szczekającego na mnie chyba jeszcze nie trafiłam . Chyba że szczekacz jest za płotem i po prostu pilnuje swojego terytorium- no to niech sobie szczeka. Odpowiedz Link Zgłoś
majenkir Re: Lubicie obce psy? 12.11.20, 16:20 elinborg napisała: > Lubię cudze psy, koty, konie i wszystkie stworzenia oprócz pająków . A ja bym chciala patyczaka, tylko za stara juz jestem . Miala któraś patyczaka? Odpowiedz Link Zgłoś
triismegistos Re: Lubicie obce psy? 12.11.20, 16:48 Miałam. Uwielbiałam je obserwować i w ogóle. Niestety zamordowałam calą kolonię przez nieuwagę Odpowiedz Link Zgłoś
sasha_m Re: Lubicie obce psy? 12.11.20, 18:09 E tam, za stara Mój syn ma patyczaki, obecnie 3 sztuki. Lubię je. Są w ogóle niewymagające. Raz w tygodniu wstawia im nową doniczkę z bazylią, raz dziennie przed wieczorem trzeba im popsikać ścianki terrarium wodą, bo piją z kropelek, właśnie w nocy, wtedy są aktywne. Sprzątanie i wymiana kokosowego podłoża raz na dwa miesiące, można i rzadziej, ale wtedy jest ryzyko, że z jaj leżących w ściółce wylęgną się młode. Kiedyś z kosza na śmieci, gdzie wylądowała objedzona z liści bazylia, wylazł mi taki osobnik centymetr długości i na trzęsących się nóżkach wylądował na podłodze. Byłam bez okularów, dobrze, że najpierw uklękłam, zobaczyć, co to, zanim zgniotlam ten paproch w palcach. A podczas mycia terrarium chodzą mi np. po głowie, zależy, gdzie je posadzę. Czasem do tego służy pies, ale jest prawdopodobieństwo, że się otrząśnie i będą fruwać po kuchni, co się już zdarzało. Podobno niektórzy trzymają patyczaki luzem, ale ja bym się bała, że stanie im się niechcący krzywda, ktoś nadepnie czy przyciśnie. No i jednak jakieś tam odchody produkują, milimetrowej wielkości, ale jednak. Odpowiedz Link Zgłoś
majenkir Re: Lubicie obce psy? 12.11.20, 18:32 Aww 🥰🥰, teraz to mi już całkiem ochoty narobiłaś 🤪 Odpowiedz Link Zgłoś
passiflora78 Re: Lubicie obce psy? 13.11.20, 15:36 My mieliśmy straszyki diabelskie, były cudowne Odpowiedz Link Zgłoś
homohominilupus Re: Lubicie obce psy? 12.11.20, 16:25 Mój pies uwielbia innych ludzi, a dzieci to juz w ogóle. Wręcz jej się morda uśmiecha na widok malucha. Jest łagodna, spokojna i nienarzucajaca się. Jeśli maluch wykazuje się wzajemnością to jest przeszesliwa. Jeśli widzę ze sie boi czy rodzic sobie nie zyczy kontaktu, nie pozwalam suni się zbliżyć ale serce mnie boli. W tej rodzinie co ja wywaliła ze szczeniakami do lasu musiały być jakieś dzieci. No i nikt jej fizycznie nie skrzywdził, tak myślę po jej miłości do wszystkich ludzi. Odpowiedz Link Zgłoś
elinborg Re: Lubicie obce psy? 12.11.20, 17:33 Mój pies jest bardzo ludziolubny, ale kocha tylko dorosłych. Dzieci małe chyba źle mu się kojarzą- nie lubi krzyków i gwałtownych ruchów. Najbardziej na świecie kocha listonoszy i kurierów- mało mu ogon nie odpadnie, tak się cieszy! Odpowiedz Link Zgłoś
berdebul Re: Lubicie obce psy? 12.11.20, 16:32 Tak. Noszę gaz pieprzowy. Nie pozwalam podchodzić obcym psom, za duże ryzyko. Jako właścicielka psa nie dopuszczam do sytuacji, że mój pies do kogoś podchodzi bez uzgodnienia, że może. Odpowiedz Link Zgłoś
kanna Re: Lubicie obce psy? 12.11.20, 16:37 Mam obce psy w nosie, podobnie jak i obce dzieci. (Swoje musze tolerować, wystarczy . Jak podchodzą ( a przyłażą, bo mnie, generalnie, dzieci i psy lubią) odchodzę i tyle. Mojego psa uczę ignorowania innych psów i ludzi, a już szczekanie zza płotu jest absolutnie niedozwolone. Ale - żeby nie wyszedł na kompletnie nietowarzyskiego - nauczałam go komendy "przywitaj się". Więc jak ktoś leci do niego i piszczy, to mówię "przywitaj się", a on podłazi, powącha rękę, da się pomiziać. Odpowiedz Link Zgłoś
mamtrzykotyidwa Re: Lubicie obce psy? 12.11.20, 16:46 Mówię właścicielowi, żeby go natychmiast zabrał. Jak obwąchuje i obszczekuje, to jeszcze pół biedy, gorzej, jak się rzuca do lizania i skakania na mnie - tego nie cierpię! A to się zdarza zdecydowanie częściej. Odpowiedz Link Zgłoś
laura.palmer Re: Lubicie obce psy? 12.11.20, 16:49 Zależy od psa. Jak grzeczny i zadbany to lubię i chętnie pogłaskam (za zgodą właścicieli). Drażnią mnie psy brudne i hałaśliwe, obszczekiwania nie znoszę. Najgorsze są takie małe, jazgotliwe pieski lub te, którym ślina ścieka z pyska. Dawno temu zauważyłam już zasadę - mądry właściciel = fajny pies, głupi właściciel = durny pies. Pamiętam jak latem poszliśmy z mężem pograć w badmintona w parku i jakiś mały, wk.rwiający york zabierał nam lotkę, ganiał z nim po okolicy, my za nim, a na ławce siedziała ubawiona do łez właścicielka, bo "piesek się tak fajnie bawi". Myślałam, że ją trzepnę rakietką w ten durny łeb. Odpowiedz Link Zgłoś
sofia_87 Re: Lubicie obce psy? 12.11.20, 17:04 Wybacz, ale to naprawdę musiało wyglądać przekomicznie. Mój pies lata temu ściągnął dziewczynie z ręki rękawiczke i zaczął uciekać, obie go gonilysmy, ogólnie była niezła zabawa, podczas której w dziewczynie zakochał się kolega, z którym wtedy była, nasz sąsiad. Może york od lotki tez chciał się pobawić w Kupidyna ☺ Odpowiedz Link Zgłoś
laura.palmer Re: Lubicie obce psy? 12.11.20, 17:20 To się trochę spóźnił, bo my już dawno po ślubie. Odpowiedz Link Zgłoś
sofia_87 Re: Lubicie obce psy? 12.11.20, 20:19 Ale może z kolejną para mu się uda ☺ Trzeba dać psu szansę 😀 Odpowiedz Link Zgłoś
folivora Re: Lubicie obce psy? 12.11.20, 23:33 O matko, w parku koło mnie są stoły do gry w ping-ponga i muszę je omijać dużym łukiem, gdyż moja psica kocha kraść ludziom piłeczki. Raz wskoczyła z rozbiegu na stół, porwała piłkę, zeskoczyła i udała się w triumfalne okrążenie po parku... Ja byłam czerwona ze wstydu za własnego psa, na szczęście ludzie się obśmiali z tego okropnie i nie mieli jej za złe Odpowiedz Link Zgłoś
padum Re: Lubicie obce psy? 12.11.20, 17:00 Tak, jest to dla mnie problemem. Obce psy lubię na podobnej zasadzie co obcych ludzi. Mam ograniczone zaufanie. Odpowiedz Link Zgłoś
mikams75 Re: Lubicie obce psy? 12.11.20, 17:08 nie lubie jak obce psy podlatuja i obszczekuja a wlasciciel jest daleko i nie zadnej kontroli i jeszcze potrafi powiedziec, ze jego pupilek nie gryzie. Co robie? Jak jeden taki "niegryzacy" za to wielki i glosny wyskoczyl z krzakow na moje dziecko, to najpierw wzielam dziecko na rece a nastepnie opierdzielilam slamazarnego wlasciciela. Odpowiedz Link Zgłoś
homohominilupus Re: Lubicie obce psy? 13.11.20, 12:48 mikams75 napisała: > nie lubie jak obce psy podlatuja i obszczekuja a wlasciciel jest daleko i nie z > adnej kontroli i jeszcze potrafi powiedziec, ze jego pupilek nie gryzie. > Co robie? Jak jeden taki "niegryzacy" za to wielki i glosny wyskoczyl z krzakow > na moje dziecko, to najpierw wzielam dziecko na rece a nastepnie opierdzielila > m slamazarnego wlasciciela. Psy nie latają ani nie podlatują albowiem nie maja skrzydeł Dziwnym trafem o latających psach słyszę od ludzi którzy mają psofobie. Ci normalni mowia ze psy biegają. Odpowiedz Link Zgłoś
kamin Re: Lubicie obce psy? 13.11.20, 21:19 Psofobia nie jest zabroniona. Osobiście uważam, że powinny być surowe kary za puszczanie bez smyczy psów, które nie reagują na podstawowe komendy właściciela. Odpowiedz Link Zgłoś
joanna05 Re: Lubicie obce psy? 12.11.20, 17:22 Kocham wszystkie. Bardzo jest mi miło, gdy wita się ze mną nowy, nieznany psiak. Raczej nie moje dzieci wącha, tylko moje psy - nie mam z tym żadnego problemu, bo zwykle przebiega to przyjaźnie i super się ogląda swobodne, psie zabawy. Odpowiedz Link Zgłoś
nangaparbat3 Re: Lubicie obce psy? 12.11.20, 17:24 Bardzo lubię, podaję dłoń do obwąchania i witam się uprzejmie, każdemu mówię, że jest najpiękniejszy, najmądrzejszy i najlepszy na świecie. Ale raz podszedł do mnie bardzo duży obcy i zły na mnie (miał powód) pies, warszący cichutko, zmartwiałam ze strachu, ale nagle miałam przypływ olśnienia, powiedziałam cicho : idź do domu - i poszedł. Odpowiedz Link Zgłoś
sza.aliczek Re: Lubicie obce psy? 12.11.20, 17:25 Żaden problem. lubię wszystkie psy : ) moje, cudze, znajome i bezpańskie. pogłaszczę i poklepię (jak się da), czasem dam coś zjeść, czasem przygarnę. i idę dalej : ) Odpowiedz Link Zgłoś
lot_w_kosmos Re: Lubicie obce psy? 12.11.20, 17:28 Nie lubię w ogóle zadnych psów. Jest to dla mnie nieprzyjemna rzecz , gdy podchodzą i dotykają mnie. Odsuwam się, unikam. Boję sie czasem. Odpowiedz Link Zgłoś
arista80 Re: Lubicie obce psy? 12.11.20, 17:32 Nie lubie psów. Boję się ich gdy biegają luzem, a szczególnie takich zupełnie pozostawionych samych. Dwa razy nawet dzwoniłam po pomoc. Natomiast na smyczy nie przeszkadzają mi. Odpowiedz Link Zgłoś
piataziuta Re: Lubicie obce psy? 12.11.20, 17:42 Tak, jest to dla mnie problem. Zwłaszcza jak biegnę i pies wbiega mi pod nogi, a ja muszę odskakiwać na paluszkach, żeby nie nadepnąć szczura. Albo jak pies rozszalały biegnie i ni stąd ni zowąd zmienia kierunek i wpada mi pod koła roweru. A jak do tego skacze na mnie, to już w ogóle kurwica. Zwykle zaciskam zęby i bluzgam pod nosem. Odpowiedz Link Zgłoś
aqua48 Re: Lubicie obce psy? 12.11.20, 17:45 Generalnie bardzo lubię wszystkie psy, ale jest to dla mnie problem, gdy obcy pies BEZ ZAPROSZENIA podchodzi i zaczyna obwąchiwać mnie lub dziecko, a jeszcze gorzej gdy szczeka. Wtedy opieprzam właściciela. Odpowiedz Link Zgłoś
sasha_m Re: Lubicie obce psy? 12.11.20, 18:03 Nie pamiętam, żeby mnie jakiś pies obszczekał, chyba, że zza płotu. Gdy podchodzą lub podbiegają, z każdym się przywitam, poświęcę chwilę uwagi i powiem komplement. Zakładam, że właściciel pozwala, jeśli pies podchodzi. Sama mam psa, który kocha wszystkich ludzi i jest przeszczęśliwy, jak ktoś zwróci na niego uwagę, chociaż nie pozwalam zaczepiać, bo nie każdy sobie życzy i lubi. Odpowiedz Link Zgłoś
konsta-is-me Re: Lubicie obce psy? 12.11.20, 18:09 Lubię każdego, nawet jak szczeka, a o zdarza się b.rzadko, to uznaje że ma zły dzień i tyle 😉 Odpowiedz Link Zgłoś
julita165 Re: Lubicie obce psy? 12.11.20, 18:13 Nie znosze tego ! Jezeli wudze ze pies wykazuje jakiekolwiek zainteresowanie mna lub moim dzieckiem, wyraznie zbkiza sie w naszym kierunku natychmiast stanowczo prosze wlasciciela, ze psa przywolal i zrobil uzytek ze smyczy. Odpowiedz Link Zgłoś
Popularne wątki Podliczyłam koszty utrzymania syna na studiach. To aż 3000 zł! Kogo na to stać? Forum: emama Chętnie będzie się ze mną spotykał co jakiś czas na seks, ale związku ze mną nie widzi. Forum: emama REKLAMA Osoby po 40tce zaczynające karierę w nowym zawodzie. Czy to ma sens? Forum: emama Moja mega toksyczna matka umyśliła sobie, że na starość zamieszka ze mną. Forum: emama Czuję się stara i zdaję sobie sprawę, że na wszystko robi się za późno. Czy to życiowa porażka? Forum: emama