rainbow_dash
18.11.20, 16:40
Doradźcie, bo aktualnie emocje biorą górę i mam ochotę zrobić jesień średniowiecza.
Jakaś babka na zastępstwie zamówiła złą dietę dla mojego dziecka na dziś (jest alergikiem) - zamiast bezglutenowej zamówiła bezjajeczną i syn dostał na śniadanie pszenny chleb. Potem się skapnęły.
Pytanie - czy robić awanti u dyrektorki czy olać bo rzeczą ludzką jest się mylić.
Syn za 2 dni będzie miał objawy, tak to u niego działa, katar, biegunka, bóle brzucha, niepokojne noce. Dopiero co wyszliśmy z długiej choroby. Marzę po prostu o kolejnych nieprzespanych nocach i jego męczarni.